Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[misia332]

ehhh... moja szwagierka stwierdziła, że przywiezie sabsimplex na koniec kwietnia.


Musze sprzedać wózek, karuzelkę, i pas do samochodu dla cieżarnych....

[MsLullaby]

Napisane przez Natala84

Lula, bardzo mi przykro gdy czytam to co piszesz
a co do Bartusia, byłaś u lekarza?

Nie byłam bo on nie ma ubezpieczenia a wizyta domowa w środy. Ale stawiam na wirus bo mnie od wczoraj też mdli

Napisane przez jo_asiek

Lula masakra zdrówka dla Bartusia.... czyli jednak wirus jakiś:-/ współczuję, dużo sił życzę i wytrwałości. Oby ten czas Ci szybko minąłrzytul: Zachowania Twojej rodziny absolutnie nie rozumiem. Pewnie musi Ci być strasznie przykro, ale spróbuj się nie przejmować...Jesteś super mamą, doskonale sobie radzisz teraz, to i z dwójką sobie będziesz świetnie radziła. Szkoda, ze nie możesz na rodzinę liczyć, nawet na najdrobniejszą pomoc ehh. Mam nadzieję, że u Babci odpoczniesz

Niestety u babci będzie mi ciężej fizycznie bo babcia nie ma siły zająć się małym ale będę miała chociaż spokój

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

Nie byłam bo on nie ma ubezpieczenia a wizyta domowa w środy. Ale stawiam na wirus bo mnie od wczoraj też mdli

Niestety u babci będzie mi ciężej fizycznie bo babcia nie ma siły zająć się małym ale będę miała chociaż spokój

Az przypomniało mi sie jak zaraziłam sie od Korna czymś przed świetami.
Zdrówka dla Was !!!

[MsLullaby]

Napisane przez misia332

Az przypomniało mi sie jak zaraziłam sie od Korna czymś przed świetami.
Zdrówka dla Was !!!

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

mam dzisiaj jakiegoś nerwa...

[logoasia]

Napisane przez Lolaax

hejka dopiero co wczoraj wam pisałam ze Alek wrocil do zlobka i ciekawe kiedy tfu tfu zlapie chorobę, otoz wczoraj zadzwonil ado mnie pani opiekunka i poinformowala ze Alek ma temp 38, od wczoraj zbijaliśmy, dzisiaj o 12 było już 39 wiec poszlam do lekraza , potwierdzila ze wyszly 4 piatki z tego jedna jeszcze nie do końca i dziaslo bardzo rozpulchnione , albo to może być początek infekcji ale wątpi
także jak każdy week wolny ALek u mnie na rekach koi ból
masakra tak mi go szkoda, co 3 godziny przeciwgorączkowy, nic nie je, oby szybko wyszly te żeby
)

lola, rzeczywiście tylko pochwaliłaś masakra z tymi chorobami, trzymajcie się, zdrówka dla Alusia

Napisane przez MsLullaby

U nas bardzo źle, Bartek w nocy wymiotowal bardzo, dziś biegunka, najgorsze ze nie chce przyjmować żadnych lekarstw. Nie wiem jak to będzie na chrzcinach, poza tym nie mogę liczyć na żadną pomoc, ciężko mi cokolwiek załatwiać bo jak zawsze muszę wszędzie brać małego. Jedyny plus ze z zasypianiem bez fotelika problemów zero

Lula najważniejsze zeby Bartuś pił, dużo dużo dużo płynów!

[ja-ika]

Lola zdrówka dla Alusia

Lulcia zdrówka dla Bartusia, oby mu szybko przeszło. Dziewczyny mają rację idź do babci. Nikt nie rozumie jak babcia Wiem co piszę, bo mam ukochaną Przykre, że mama nie zmieni na "chwilę" swoich nawyków, przecież nie bywasz w domu często

[misia332]

Pogadajcie ze mną, bo mi sie nudzi.
Tosiek zasnął...

[kaska87]

Lula przyjemnie nie ma co....

Misia co Ty dzisiaj tak bojowo nastawiona?

no i zdrówka dla małych chorowitków

[misia332]

Napisane przez kaska87

Lula przyjemnie nie ma co....

Misia co Ty dzisiaj tak bojowo nastawiona?

bo mnie wkur*** w robocie TŻ. Nie wypłacił mu dwóch dni, kiedy TŻ był ze mną w szpitalu.

[rusałka_1]

Napisane przez Lolaax

hejka dopiero co wczoraj wam pisałam ze Alek wrocil do zlobka i ciekawe kiedy tfu tfu zlapie chorobę, otoz wczoraj zadzwonil ado mnie pani opiekunka i poinformowala ze Alek ma temp 38, od wczoraj zbijaliśmy, dzisiaj o 12 było już 39 wiec poszlam do lekraza , potwierdzila ze wyszly 4 piatki z tego jedna jeszcze nie do końca i dziaslo bardzo rozpulchnione , albo to może być początek infekcji ale wątpi
także jak każdy week wolny ALek u mnie na rekach koi ból
masakra tak mi go szkoda, co 3 godziny przeciwgorączkowy, nic nie je, oby szybko wyszly te żeby


dzięki za info o lidlu może cos poszperam jak jezce będzie po wyplacie
i spisałam sobie tytyly ksiezeczek, trzeba nadrobić zaleglosci

Napisane przez Brydzia_

My wczoraj kolejny wysyp. Więc moje dziecko wyglad jak biedronka. Młody mi zasnął o 17 i śpi zaraz muszę go obudzić i pomeczyc z 2h bo inaczej może być cyrk w nocy zostaw dziecko pod opieką tz to położy spać dziecko o 11 i potem o 17 ledwo żywe :P
Chociaż może niech już śpi do rana. Sama nie wiem...
Mnie żołądek boli od wtorku już.
Mam pełno roboty i zero mocy
Widzę że dużo chorowitkow. Zdrówka dla wszystkich

Napisane przez MsLullaby

U nas bardzo źle, Bartek w nocy wymiotowal bardzo, dziś biegunka, najgorsze ze nie chce przyjmować żadnych lekarstw. Nie wiem jak to będzie na chrzcinach, poza tym nie mogę liczyć na żadną pomoc, ciężko mi cokolwiek załatwiać bo jak zawsze muszę wszędzie brać małego. Jedyny plus ze z zasypianiem bez fotelika problemów zero

ojej zdrowia dla Alka, Igora i Bartka

lulla bardzo przykry jest brak wsparcia o ktorym piszesz mam nadzieje ze u babci będzie Wam lepiej. Chrzciny już w tę niedzielę? mam nadzieje że Bartuś wydobrzeje

Napisane przez misia332

A u nas wieczór jak wieczór, młody się wydziera. Nic mu nie pomaga.

mogę sprobowac zalatwić Sab Simplex dla Ciebie (mąż tżta kuzynki jest Niemcem i ma tam rodzinę) tylko nie wiem ile by to mogło potrwać? daj znać

Napisane przez misia332

mam dzisiaj jakiegoś nerwa...

ja też...
w ogóle kiepskie dni mam...

[misia332]

Kornelowi na dodatek porobiły się jakieś suche czerwone plamy na rękach i nogach.


cała buzie wkoło ust ma obszczypaną i ma takie czerwone plamy.

a tz nie chciał śmieci wynieść.....

[tassia]

Napisane przez misia332

ehhh... moja szwagierka stwierdziła, że przywiezie sabsimplex na koniec kwietnia.


Musze sprzedać wózek, karuzelkę, i pas do samochodu dla cieżarnych....

A czemu karu,elke?
Ja wlasnie odkupilam od matal

Napisane przez misia332

Kornelowi na dodatek porobiły się jakieś suche czerwone plamy na rękach i nogach.


cała buzie wkoło ust ma obszczypaną i ma takie czerwone plamy.

a tz nie chciał śmieci wynieść.....

A co do Sab simplex to może uda mi się w poniedzialek mieć. Jak zdobede to ci przęśle.
A jak nie w pon to w pl można przez stronę kupić. Ja tak kupowalam

[Isabell12]

hej hej

troszkę poczytałam

lula przykre to co piszesz, nie wiem nawet jak Cię pocieszyć
mostly szczena mi opadła jak przeczytałam o tym szczepieniu, no po prostu niewiarygodne, nie darowałabym babce daję słowo

[logoasia]

lula.. doczytałam o Twojej rodzinie masakra. Weź wsiądź w pociąg i przyjedź do Gdańska, u mnie odpoczniesz

misia nie wiem jak działa sabsimplex, to pewnie coś podobnego do espumisanu. Ale polecam Ci delicol, drogi w pip, ale u nas tylko to dało radę z Marcinem.

[pszczoua]

Lula uwierzyc nie moge w to co czytam... Bardzo to przykre ze nie masz w ogole wsparcia. Dobrze ze chociaz na Babcie mozesz liczyc Zdrowka dla Bartka

Misia a probowalas zmienic cos w swojej diecie? U nas podobnie jak u Tassi pomoglo wyeliminowanie laktozy No i sab simplex Wyslalabym Ci ale niedawno oddalam bratowej.

Wysypka Julka w koncu wydaje sie lagodniec Balneum sprawdza sie u nas najlepiej

[misia332]

Ponieważ ta karuzelka działa każdemu na nerwy, a jak włączam Toskwi to zaczyna wyć.

Dzisiaj dostałam nowe homeopatyczne krople. Może coś zdziałają.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

ja w sumie jem praktycznie tylko mleczne produkty. Jogusty pitne, na śniadanie płatki z mlekiem, obiad to zazywczja z Kornem na pół. A na kolacje jajka na miękko.

Więc musze chyba zmienic dietę.

[pszczoua]

Misia, sprobowac nie zaszkodzi. Ja w ogole nabialu nie moglam, czekolady tez nie. W sumie nie jadlam nic co ma mleko w proszku w skladzie.

[MsLullaby]

Z wesołych rzeczy to moja siostrzenica mówi do mojego tż tata. Dziś płakałam ze śmiechu jak jej ciągle tłumaczył ze nie jest jej tatą, albo jak z nią walczył o Bartka zabawki

[jo_asiek]

Napisane przez MsLullaby

Z wesołych rzeczy to moja siostrzenica mówi do mojego tż tata. Dziś płakałam ze śmiechu jak jej ciągle tłumaczył ze nie jest jej tatą, albo jak z nią walczył o Bartka zabawki

[misia332]

Napisane przez pszczoua

Misia, sprobowac nie zaszkodzi. Ja w ogole nabialu nie moglam, czekolady tez nie. W sumie nie jadlam nic co ma mleko w proszku w skladzie.

dziękuje. Nie mogę patrzeć jak się meczy, szuka cycka, potem ulewa i tak około godzinę lub dwie to trwa.
Potem zasypia.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez MsLullaby

Z wesołych rzeczy to moja siostrzenica mówi do mojego tż tata. Dziś płakałam ze śmiechu jak jej ciągle tłumaczył ze nie jest jej tatą, albo jak z nią walczył o Bartka zabawki

ja dzisiaj uczyłam Korna na zdjęciu gdzie mama, tata, on i Toś.

I na kazde a gdzie mama wbijał mi palec w oko i mówił "tu " No i nauczyłam go mówić Toś.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

zamówiłam dzisiaj salę na chrzciny 80 zł/os. Ale obiad, ciasto, kawa, tort, napoje, zimna płyta i na koniec ciepłe danie.

[inwersja]

Nie chce mi się cytować, więc spróbuję tak...

Natala, dzięki za info. Wysłałam wczoraj męża i udało mu się kupić kurtkę i spodnie. Spodnie wprawdzie dziewczęce. Niby czarne, ale z małymi serduszkami białymi i rozporkiem po damskiej stronie, ale siusiak mu chyba nie odpadnie od tego.

Tassia, ja juz kiedys pisałam, zamiast Sab Simplex lepiej polski Bobotic Forte. To jest to samo, tylko mocniejsze, większe stężenie tej samej substancji. Na słabsze kolki to wystarczyły 2-3 kropelki, więc przy okazji ekonomiczniej wychodzi.
No i polecam "ulicę Czereśniową". Miłosz uwielbia, ciągle ją oglądamy i pokazujemy wszystko. Wczoraj przy mojej przyjaciółce nie tylko pokazał gdzie na obrazku tańczą dziewczynki, ale i wykonał efektywny obrót. Mamy jesień.

Lulla, przykre to. Kup Bartkowi coś na rozwolnienie, np. Orsalit i probiotyk/synbiotyk jakiś. Ja przy biegunce dawałam Multilac Baby i wsypywałam proszek do mm.

Dziś właśnie znajoma mi mówiła o swojej sąsiadce, która tydzień siedziała w domu z półrocznym dzieckiem z biegunką. Ona w końcu gorączki dostała, wymiotów, a ponoć z jedzeniem też kiepsko było. W końcu mąż te małą wpakował w koc i jak stali pojechali do szpitala. Okazało się, że rota i leży już z tydzień w sali z 3 innymi dziećmi z rota, także na wzajem się od siebie zarażają i wyjść z tego nie może.

A propos karuzelki, to mnie się w końcu sprzed udało. Ale to klęska urodzaju była. Jak pół roku wisiało ogłoszenie i nikt się nie odzywał, tak teraz 2 osoby na raz i obie zdecydowane. Wyścig był, kto pierwszy ten lepszy.
Wózek muszę też sprzedać, ale póki co zdjęcia nie zrobione, no i pchacz. Tego drugiego też już niespełna pół roku wisi ogłoszenie na olx.


A jutro przyjedzie do nas Snow z Adasiem i mężem.

[misia332]

Napisane przez inwersja

Nie chce mi się cytować, więc spróbuję tak...

Natala, dzięki za info. Wysłałam wczoraj męża i udało mu się kupić kurtkę i spodnie. Spodnie wprawdzie dziewczęce. Niby czarne, ale z małymi serduszkami białymi i rozporkiem po damskiej stronie, ale siusiak mu chyba nie odpadnie od tego.

Tassia, ja juz kiedys pisałam, zamiast Sab Simplex lepiej polski Bobotic Forte. To jest to samo, tylko mocniejsze, większe stężenie tej samej substancji. Na słabsze kolki to wystarczyły 2-3 kropelki, więc przy okazji ekonomiczniej wychodzi.
No i polecam "ulicę Czereśniową". Miłosz uwielbia, ciągle ją oglądamy i pokazujemy wszystko. Wczoraj przy mojej przyjaciółce nie tylko pokazał gdzie na obrazku tańczą dziewczynki, ale i wykonał efektywny obrót. Mamy jesień.

Lulla, przykre to. Kup Bartkowi coś na rozwolnienie, np. Orsalit i probiotyk/synbiotyk jakiś. Ja przy biegunce dawałam Multilac Baby i wsypywałam proszek do mm.

Dziś właśnie znajoma mi mówiła o swojej sąsiadce, która tydzień siedziała w domu z półrocznym dzieckiem z biegunką. Ona w końcu gorączki dostała, wymiotów, a ponoć z jedzeniem też kiepsko było. W końcu mąż te małą wpakował w koc i jak stali pojechali do szpitala. Okazało się, że rota i leży już z tydzień w sali z 3 innymi dziećmi z rota, także na wzajem się od siebie zarażają i wyjść z tego nie może.

A propos karuzelki, to mnie się w końcu sprzed udało. Ale to klęska urodzaju była. Jak pół roku wisiało ogłoszenie i nikt się nie odzywał, tak teraz 2 osoby na raz i obie zdecydowane. Wyścig był, kto pierwszy ten lepszy.
Wózek muszę też sprzedać, ale póki co zdjęcia nie zrobione, no i pchacz. Tego drugiego też już niespełna pół roku wisi ogłoszenie na olx.


A jutro przyjedzie do nas Snow z Adasiem i mężem.

A co u Was ? Jak Miłek ?
Fajnie, że sie odezwałaś. Ucałuj od nas Snow !!

[Isabell12]

logoasia gratulacje !!!!!!!!!!!

zdrówka dla wszystkich chorowitków

[Brydzia_]

Amelka wstał o 19 o 21 kapanie mleko i spanie i to bez żadnego problemu. A tylko godz później go położyłam. Także ospa chyba daje mu popalić

Lula 3maj się ahh z tymi bliskimi to zawsze jakieś przeboje :/ na szczęście ja od kiedy nie mieszkam z rodzicami to mam z mamą super relacje. Czego nie można było powiedzieć wcześniej dlatego dziwię się ze ty tak masz jak tak rzadko cię widuja...

[inwersja]

Napisane przez misia332

A co u Was ? Jak Miłek ?
Fajnie, że sie odezwałaś. Ucałuj od nas Snow !!

Byliśmy w Sieradzu trochę. Bajkowo tam nie jest, ale miałam też już dość siedzenia ciągle samej z dzieckiem.

Miłoszowi idą dolne kły, jeden z nich już zrobił okrągłą dziurkę w dziąśle. I nie wiem co gorsze, noc czy dzień.
I mam ogólne wrażenie, że na niego lepiej działa to śmierdzące mleko niż Ibufen. Niestety nie zawsze może dostać pełną porcję, więc w awaryjnych sytuacjach ratujemy się oszukaną wersją. Byle się uspokoił i zasnął.

Spotkałam się z przyjaciółką pare razy. Za pierwszym razem była ze 3-3,5 i młody połowę tego czasu się wstydził. Co do nas kuknął, to uśmiech i uciekał. Ale potem tak się rozbrykał, że popisywał się przed nią, karmił popcornem i obcałował całą.

Właśnie, zapomniałabym, logoasia gratulacje I w ogóle szacun.

[passion80]

Lulla współczuję. Przykra sytuacja
Zdrowia dla wszystkich chorowitkow.

U nas ze zdrowiem M masakra. Brak słów

Rusalko jak że słuchem J?

[bajka1807]

Misia za duzo nabialu wcinasz i Tosiek moze sobie z nim nie radzic

[rusałka_1]

Napisane przez passion80

Lulla współczuję. Przykra sytuacja
Zdrowia dla wszystkich chorowitkow.

U nas ze zdrowiem M masakra. Brak słów

Rusalko jak że słuchem J?

współczuję co się dzieje?

nie byliśmy jeszcze na badaniu (miałam prywatną wizytę w zeszłym tyg. ale młody miał mega katar więc odwołałam - mamy za tydzień). Wiecie jaki termin znalazłam na nfz? dokładnie za rok w styczniu

inwersja hej

[Poziomkowa89]

Lula zachowanie twojej rodziny jest straszne mam nadzieję ze u babci bedzie ci lepiej, trudno nie przejmować sie tym no ale spróbuj o tym zniesieniu wózka to juz nie wspomnę