Sierpniowe mamusie 2015 cz. II :)

[vea7]

Napisane przez dd1dd

świetnie, ze wszystko dobrze a płci nie znasz wstępnie?

Znam, ale baaardzo wstępnie, bo zewnętrznych narządów jeszcze sobie Dziec nie wyprodukował Więc na razie Pani Doktor powiedziała, ze to bliższe wróżeniu z fusów niż nauce

Napisane przez mms_22

super Gratulacje

[dd1dd]

Napisane przez mms_22

a i dziewczyny, które mają chore gardło - pamiętajcie, że nie wolno Wam brać żadnych tabl zawierających tymianek i podbiał

ja wzięłam prenalen i mnie tak zmuliło po nim ...

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez vea7

Znam, ale baaardzo wstępnie, bo zewnętrznych narządów jeszcze sobie Dziec nie wyprodukował Więc na razie Pani Doktor powiedziała, ze to bliższe wróżeniu z fusów niż nauce

rozumiem wszystko w swoim czasie, najważniejsze, że wszystko ok

[mms_22]

Napisane przez dd1dd

ja wzięłam prenalen i mnie tak zmuliło po nim ...

ja jak była chora, to z apteki miałam tylko wode morską do nosa,a do gardła srebro (argentin) bo to jest najbezpieczniejsze. Poza tym leczyłam się domowymi sposobami - herbata z miodem, malinami, cytryną i imbirem - na przemian z tym, że ja chora byłam w I trymestrze, a podobno w II można włączyć niektóre leki...

[Mirabelka_90]

Napisane przez mms_22

ja jak była chora, to z apteki miałam tylko wode morską do nosa,a do gardła srebro (argentin) bo to jest najbezpieczniejsze. Poza tym leczyłam się domowymi sposobami - herbata z miodem, malinami, cytryną i imbirem - na przemian z tym, że ja chora byłam w I trymestrze, a podobno w II można włączyć niektóre leki...

Ja robiłam syrop z cebuli, mleko z miodem i czosnkiem a gardło można płukać wodą z solą Też mnie coś gardło wczoraj bolało.
Poza tym wczoraj obrałam sobie ananasa i zjadłam kilka kosteczek i dostałam mega uczulenia. Język mnie zaczął piec i trochę spuchł i na około ust czerwone plamy z krostkami. Wypiłam szybko wapno i minęło, ale się wystraszyłam. Nigdy czegoś takiego nie miałam.
Poza tym zaraz biorę się za produkcję faworków Miłego dnia

[vea7]

Napisane przez Mirabelka_90

Ja robiłam syrop z cebuli, mleko z miodem i czosnkiem a gardło można płukać wodą z solą Też mnie coś gardło wczoraj bolało.
Poza tym wczoraj obrałam sobie ananasa i zjadłam kilka kosteczek i dostałam mega uczulenia. Język mnie zaczął piec i trochę spuchł i na około ust czerwone plamy z krostkami. Wypiłam szybko wapno i minęło, ale się wystraszyłam. Nigdy czegoś takiego nie miałam.
Poza tym zaraz biorę się za produkcję faworków Miłego dnia

Mirabelka a wycięłaś środek?
Bo dokładnie tak działa "głąb" ananasa

[mms_22]

Napisane przez Mirabelka_90

Ja robiłam syrop z cebuli, mleko z miodem i czosnkiem a gardło można płukać wodą z solą Też mnie coś gardło wczoraj bolało.
Poza tym wczoraj obrałam sobie ananasa i zjadłam kilka kosteczek i dostałam mega uczulenia. Język mnie zaczął piec i trochę spuchł i na około ust czerwone plamy z krostkami. Wypiłam szybko wapno i minęło, ale się wystraszyłam. Nigdy czegoś takiego nie miałam.
Poza tym zaraz biorę się za produkcję faworków Miłego dnia

ja gdzieś czytałam, że w ciąży mogą uczulać nawet te produkty, które wcześniej jadło się bez obaw

[kasperka]

Napisane przez mms_22

ja gdzieś czytałam, że w ciąży mogą uczulać nawet te produkty, które wcześniej jadło się bez obaw

Tez o tym czytalam

[mms_22]

Napisane przez kasperka

Tez o tym czytalam

Musimy po prostu bardziej uważać Ale mi się nic nie chce... A pasuje zrobić z sobą porządek przed tą wizytą

[asienka_182]

Napisane przez mms_22

Musimy po prostu bardziej uważać Ale mi się nic nie chce... A pasuje zrobić z sobą porządek przed tą wizytą

Ja tez musze się ogarnąć bo wieczorem jadę do tej babki do nauk przedmałżeńskich co uczy jak sie dzieci robi jakbym nie umiała :p

[Acka]

witam sięśniadanko zjadłam , z pieskiem wyszłam a teraz juz stracilam ochotę do dalszego działania.A tu obiad trzeba zrobićbałagan dookoła.Mam wrazenie ze mąż juz patrzy na mnie troche dziwnie.Zazdrości chyba tego leżakowania
dd1dd- ja własnie zaczęłam czytać Greya bo szwagierka mi podrzuciła..Ale na film raczej nie pójdę.Ostatnio byłam na Hobbicie i musiałam latac do kibelka co rusz ..glupio tak

[kasperka]

Napisane przez mms_22

Musimy po prostu bardziej uważać Ale mi się nic nie chce... A pasuje zrobić z sobą porządek przed tą wizytą

Do 17 jeszcze masz troche czasu
Jestem taaaaka ciekawa czy Twoj sen sie sprawdzi

[Acka]

Napisane przez asienka_182

Ja tez musze się ogarnąć bo wieczorem jadę do tej babki do nauk przedmałżeńskich co uczy jak sie dzieci robi jakbym nie umiała :p

pamietam moje nauki przeprowadzało je małżeństwo po 60.Ale tylko 2 spotkania całe szczęście.:P

[mms_22]

Napisane przez asienka_182

Ja tez musze się ogarnąć bo wieczorem jadę do tej babki do nauk przedmałżeńskich co uczy jak sie dzieci robi jakbym nie umiała :p

te nauki są najlepsze chociaż nie powiem, ja się dużo na nich dowiedziałam jak planować ciążę i wg ja nie jestem zwolenniczką jakichkolwiek tabletek antykoncepcyjnych (i nie chodzi tu o wiarę, bardziej o niechęć do faszerowania się). co prawda nie prowadziliśmy kalendarzyka, ale może kiedyś się nam ta wiedza przyda Akurat zajęcia miałam z taką młodą babeczką, która sama ma rodzinę i nie prawiła kazań na temat antykoncepcji, a raczej uczyła nas umiejętności obserwowania własnego ciała i organizmu
dla mnie męką był dzień skupienia - nie dość, że w sali wykładowej śmierdziało z pobliskiej studzienki, to jeszcze baba gadała od rzeczy

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez kasperka

Do 17 jeszcze masz troche czasu
Jestem taaaaka ciekawa czy Twoj sen sie sprawdzi

Sama jestem ciekawa Jeszcze do wczoraj chyba bardziej wolałam mieć córeczkę, dzisiaj już sama nie wiem w tym śnie ucieszyłam się z synka ale to dopiero 16tc, więc może i tak być, że jeszcze nie poznam płci...

[Acka]

Napisane przez mms_22

te nauki są najlepsze chociaż nie powiem, ja się dużo na nich dowiedziałam jak planować ciążę i wg ja nie jestem zwolenniczką jakichkolwiek tabletek antykoncepcyjnych (i nie chodzi tu o wiarę, bardziej o niechęć do faszerowania się). co prawda nie prowadziliśmy kalendarzyka, ale może kiedyś się nam ta wiedza przyda Akurat zajęcia miałam z taką młodą babeczką, która sama ma rodzinę i nie prawiła kazań na temat antykoncepcji, a raczej uczyła nas umiejętności obserwowania własnego ciała i organizmu
dla mnie męką był dzień skupienia - nie dość, że w sali wykładowej śmierdziało z pobliskiej studzienki, to jeszcze baba gadała od rzeczy

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------



Sama jestem ciekawa Jeszcze do wczoraj chyba bardziej wolałam mieć córeczkę, dzisiaj już sama nie wiem w tym śnie ucieszyłam się z synka ale to dopiero 16tc, więc może i tak być, że jeszcze nie poznam płci...

też nie brałam nigdy tabletek anty i mam nadzieje że tak zostanie i nie skończy się na mnogiej rodzince

[kasperka]

Napisane przez mms_22

te nauki są najlepsze chociaż nie powiem, ja się dużo na nich dowiedziałam jak planować ciążę i wg ja nie jestem zwolenniczką jakichkolwiek tabletek antykoncepcyjnych (i nie chodzi tu o wiarę, bardziej o niechęć do faszerowania się). co prawda nie prowadziliśmy kalendarzyka, ale może kiedyś się nam ta wiedza przyda Akurat zajęcia miałam z taką młodą babeczką, która sama ma rodzinę i nie prawiła kazań na temat antykoncepcji, a raczej uczyła nas umiejętności obserwowania własnego ciała i organizmu
dla mnie męką był dzień skupienia - nie dość, że w sali wykładowej śmierdziało z pobliskiej studzienki, to jeszcze baba gadała od rzeczy

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------



Sama jestem ciekawa Jeszcze do wczoraj chyba bardziej wolałam mieć córeczkę, dzisiaj już sama nie wiem w tym śnie ucieszyłam się z synka ale to dopiero 16tc, więc może i tak być, że jeszcze nie poznam płci...

Najwazniejsze zdrowie A poznanie płci to juz taki bonus
Bede czekac wieczorem na wiadomosci od Ciebie

[fiona27]

Hej

Napisane przez pikaso

Witam. Ja już po wizycie. Z dzieckiem wszystko w porządku, NT w normie, jest kość nosowa, nóżki, rączki, żołądek. UFF.

Super

Napisane przez magdowe

Hej DziewczynyNie odzywam się bo jestem na skraju załamania nerwowego przez moje mdłości. Wymioty prawie mineły po szpitalu a mdłości całodobowe dalej się utrzymują. Nawet nie wchodzę już na wagę bo nie chce się stresować znajomi którzy nie wiedzą ze jestem w ciąży mówią że przesadzam z dietą
Czy to się kiedyś skończy? Jestem w 13 tyg a mdłości zaczeły mi się w 4 tyg ciąży jestem już tak tym zmęczona że nie potrafię cieszyć się ciążą leżę po całych dniach w łóżku bo nie mam na nic siły.
Podczytuje Was ale tak na szybko bo piszecie tyle o jedzeniu a ja Wam zazdroszczę że możecie jeść takie rzeczy a ja tyko suchary

Trzymaj się biedactwo

Napisane przez kaarrr

Witam przyszłe mamusie, też zaliczam się do tych sierpniowych Na początku był ustalony termin na 4 sierpnia, po ostatnim usg na 6
Chciałabym zapytać o witaminy w tabletkach. Czy bierzecie je codziennie?
Ja dotychczas brałam codziennie, ale myśle, żeby łykać tak co drugi dzień. Dziś kupiłam Femibion z DHA, trochę drogie za 30 tabletek + 30 kapsułek 42 zł.

Witaj
Też biorę Femibion z DHA, ale co dwa dni, bo wyniki z krwi są niczego sobie, to chyba nie ma potrzeby brać ich cały czas.

Napisane przez moniska139

Zstąpiłam dziś w siebie, zastanawiałam się jak ja sobie poradzę z dwójka dzieci, jeśli jednego czasem nie potrafię ogarnąć. Po całym dniu nie mam siły a jeszcze trzeba będzie w nocy wstawać.
I chciałabym lipiec, żeby było już bliżej niż dalej. Nie mogę się doczekać aż urodzę i zobaczę moje maleństwo.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też nie mogę się doczekać wakacji i momentu, aż ujrzę dzieciątko.

Napisane przez mms_22

a ja ubłagałam mężulka i pojechał mi po pizze wiem, wiem jest 21, ale muszę ją zjeść... no muszę

gdzieś kiedyś słyszałam o takim sposobie, że rodzice kupują temu starszemu jakąś zabawkę i jak się młodsze dziecko urodzi, to tata lub mama wręcza temu starszemu tą zabawkę i mówi, że to od tego młodszego trochę to zagmatwane, ale może da się zrozumieć zależy też ile Twój syn ma lat (bo nie pamiętam), bo nie w każdym wieku da się taki kit wcisnąć

Ostatnio rozmawiałam z synkiem- ma 4 latka, że będzie mi pomagał wybierać rzeczy dla dziecka, to on posmutniał, jak opowiadałam co musimy kupić, ale dodałam, że kupimy też coś dla niego i od razu uśmiech na buzi . Nie można zapominać też o starszym dziecku żeby nie poczuło się odrzucone.

Napisane przez Anev0

Hejka

Roxana wspolczuje ze masz jakieś chorobsko.

Ja jestem już po badaniu. Wszystko ok wszystkie narzady sa tylko niecwidac było żołądka. Albo mały nie wypił wód albo ma cos z przełykiem. Mamy.to kontrolowac na usg u swojej ginki. Będziemy to jeszcze sprawdzac na usg polowkowym. Tak ze xzekam na wizyte 3 marca i mam nadzieję ze się uspokoje.

Na pewno będzie dobrze, nie zawsze wszystko uda się zobaczyć

Napisane przez sandeo

Heeejj

A dzisiaj sądny dzień! WIZYTA!! z jednej strony cieszę sie bardzo bo zobaczę skarba ale z drugiej czuje przerażenie! Aż paralizuje!
Tez sie tak stresujecie przed wizytami?

Oj tak zwłaszcza przed usg....

Napisane przez mms_22

Na pewno wszystko będzie ok




Ja też mam dzisiaj wizytę i już się doczekać nie mogę a dopiero mam na 16.20... a Ty?

Kciukasy

Napisane przez vea7

U mnie po genetycznym wszystko ok
Wszystkie kończyny są, nosek jest, w środku narządy też, serduszko ładnie bije, a pępowina tętni Przeziernośc 1,8 i inne cechy też o wadach nie świadczą - ale czekam jeszcze na krew.
Podobno wygląda na swój wiek, wiec tp mi się na razie nie zmienia. Młode ma 7,02 cm i przez całą wizytę wierzgało, kręciło się, a na "dzień dobry" czyli pierwsze przyłożenie usg pomachało nam rączką

Ciesze się, że wszystko dobrze
A o płci nic nie wspomniał lekarz?

Napisane przez kasperka

Trzyman kciuki za wizyte Ja mam dopiero w poniedzialek, ale chcialabym zeby ten czas jak najszybciej zlecial i juz byl poniedzialek
W poniedzialek pewnie tez bede sie stresowac przed wizyta... Tak jak piszesz z jednej strony radosc, a z drugiej troche niepewnosc...

To będziemy razem się stresowały w pn, bo ja mam usg

[mms_22]

Napisane przez kasperka

Najwazniejsze zdrowie A poznanie płci to juz taki bonus
Bede czekac wieczorem na wiadomosci od Ciebie

Oczywiście, że najważniejsze dla mnie jest to, żebym się dowiedziała, że z Dzieciątkiem jest wszystko ok Wieczorem na pewno napiszę

Gorzej ma mój mąż, bo akurat tak wypadło, że ma 2 zmianę i muszę sama jechać na USG... I już od wczoraj chodzi za mną i gada "tylko spróbuj mi nie powiedzieć jaka płeć, albo spróbuj skłamać" "dzwoń od razu jak wyjdziesz" jak on mnie zna

[kasperka]

Napisane przez fiona27

Hej

Super

Trzymaj się biedactwo


Witaj
Też biorę Femibion z DHA, ale co dwa dni, bo wyniki z krwi są niczego sobie, to chyba nie ma potrzeby brać ich cały czas.



Też nie mogę się doczekać wakacji i momentu, aż ujrzę dzieciątko.


Ostatnio rozmawiałam z synkiem- ma 4 latka, że będzie mi pomagał wybierać rzeczy dla dziecka, to on posmutniał, jak opowiadałam co musimy kupić, ale dodałam, że kupimy też coś dla niego i od razu uśmiech na buzi . Nie można zapominać też o starszym dziecku żeby nie poczuło się odrzucone.


Na pewno będzie dobrze, nie zawsze wszystko uda się zobaczyć



Oj tak zwłaszcza przed usg....



Kciukasy


Ciesze się, że wszystko dobrze
A o płci nic nie wspomniał lekarz?



To będziemy razem się stresowały w pn, bo ja mam usg

Ja niby mam wizyte bez usg, ale bede rozmawiac z lekarka i najwyzej zrobie usg i sama za nie zaplace

[fiona27]

Napisane przez Acka

też nie brałam nigdy tabletek anty i mam nadzieje że tak zostanie i nie skończy się na mnogiej rodzince

Ja tez nigdy nie brałam i wielodzietnej rodziny nie mam, ba nawet o tą ciążę starałam się półtora roku, bo nie mogłam zajść

vea doczytałam o płci.

[kasperka]

Napisane przez mms_22

Oczywiście, że najważniejsze dla mnie jest to, żebym się dowiedziała, że z Dzieciątkiem jest wszystko ok Wieczorem na pewno napiszę

Gorzej ma mój mąż, bo akurat tak wypadło, że ma 2 zmianę i muszę sama jechać na USG... I już od wczoraj chodzi za mną i gada "tylko spróbuj mi nie powiedzieć jaka płeć, albo spróbuj skłamać" "dzwoń od razu jak wyjdziesz" jak on mnie zna

Hahahaha no co Ty meza nie wolno klamac

Rozumiem tez Twoja ciekawosc U mnie bylo dokladnie tak samo.Obojetne bylo mi czy synus czy corcia, ale chcialam juz wiedziec czy moje przeczucie sie sprawdzi
Jak pan doktor powiedzial, ze jest to dla niego jednoznaczne, a nie mogl nam jeszcze powiedziec myslalam, ze zemdleje haha Na szczescie tydzien pozniej potwierdzily sie moje przeczucie i na wlasne oczy widzielismy, ze synus

[vea7]

Napisane przez fiona27

Ciesze się, że wszystko dobrze
A o płci nic nie wspomniał lekarz?

Wspomniał, wspomniał, ale też, że ponieważ na razie nie ma wykształconych narządów zewnętrznych, to trochę wróżenie z fusów...
w każdym razie jak Pani Doktor stwierdziła "Bardziej toto na dziewczynkę wygląda, ale proszę za miesiąc sprawdzic, bo może się okaza jednak chłopak".

[fiona27]

Napisane przez mms_22

Oczywiście, że najważniejsze dla mnie jest to, żebym się dowiedziała, że z Dzieciątkiem jest wszystko ok Wieczorem na pewno napiszę

Gorzej ma mój mąż, bo akurat tak wypadło, że ma 2 zmianę i muszę sama jechać na USG... I już od wczoraj chodzi za mną i gada "tylko spróbuj mi nie powiedzieć jaka płeć, albo spróbuj skłamać" "dzwoń od razu jak wyjdziesz" jak on mnie zna

Mój mąz taki sam . Zanim wejdę do lekarza to mi napisze z 5 smsów czy już wyszłam z gabinetu i mam szybko zadz co i jak.

Napisane przez kasperka

Ja niby mam wizyte bez usg, ale bede rozmawiac z lekarka i najwyzej zrobie usg i sama za nie zaplace

Nie ma to jak podpatrzeć maluszka

[SugarbabyLove]

Sorry nie mam jak was nadrobić nie miałam do teraz wizaza w ogóle nie dział al. Ja jestem ba etapie smażenia faworkow i obiadu . Jak tam u was jak się czujecie

[kasperka]

Napisane przez SugarbabyLove

Sorry nie mam jak was nadrobić nie miałam do teraz wizaza w ogóle nie dział al. Ja jestem ba etapie smażenia faworkow i obiadu . Jak tam u was jak się czujecie

Hej mi tez sie caly czas zacina wizaz i niektorych postow nie moge odczytac, bo widze tak jakby puste miejsce zamiast postu

[mms_22]

Napisane przez kasperka

Hahahaha no co Ty meza nie wolno klamac

oj tam, oj tam

Napisane przez fiona27

Mój mąz taki sam . Zanim wejdę do lekarza to mi napisze z 5 smsów czy już wyszłam z gabinetu i mam szybko zadz co i jak.


Nie ma to jak podpatrzeć maluszka

ja go potrzymam trochę w niepewności i pary z ust nie puszczę do wieczora jak wróci z pracy, to mu powiem

[kasperka]

Napisane przez mms_22

oj tam, oj tam




ja go potrzymam trochę w niepewności i pary z ust nie puszczę do wieczora jak wróci z pracy, to mu powiem

Pewnie nie wytrzyma i zadzwoni do Ciebie

[fiona27]

Napisane przez SugarbabyLove

Sorry nie mam jak was nadrobić nie miałam do teraz wizaza w ogóle nie dział al. Ja jestem ba etapie smażenia faworkow i obiadu . Jak tam u was jak się czujecie

A ja idę do kuchni i dojść nie mogę haha. Obiad czeka żeby go zrobić....

Napisane przez mms_22

oj tam, oj tam




ja go potrzymam trochę w niepewności i pary z ust nie puszczę do wieczora jak wróci z pracy, to mu powiem

To ja bym musiała wył tel, bo by mi żyć nie dał

[dd1dd]

Napisane przez Acka

pamietam moje nauki przeprowadzało je małżeństwo po 60.Ale tylko 2 spotkania całe szczęście.:P

ja swoje też pamiętam i też było to starsze małżeństwo. Było tak nudno, że zasypiałam

Napisane przez mms_22

Sama jestem ciekawa Jeszcze do wczoraj chyba bardziej wolałam mieć córeczkę, dzisiaj już sama nie wiem w tym śnie ucieszyłam się z synka ale to dopiero 16tc, więc może i tak być, że jeszcze nie poznam płci...

ja też miałam kilka snów, że będzie chłopczyk ale jak na razie niby dziewczynka może jednak będzie chłopiec, jeszcze 3 tyg i może się dowiem dokładniej

Napisane przez fiona27

Ja tez nigdy nie brałam i wielodzietnej rodziny nie mam, ba nawet o tą ciążę starałam się półtora roku, bo nie mogłam zajść

Ja brałam raz i nie wiem czy dzięki nim nie zaszłam w ciążę. Moja gospodarka hormonalna była tak pochrzaniona więc wzięłam na wyciszenie. Dwa miesiące po odstawieniu zaszłam w ciążę ale to może też przez to , że wyluzowaliśmy ...

[Mirabelka_90]

Napisane przez vea7

Mirabelka a wycięłaś środek?
Bo dokładnie tak działa "głąb" ananasa

Wycięłam właśnie. Nie wiem czemu tak zareagowałam na to. Ważne, że szybko minęło.

[mms_22]

Napisane przez kasperka

Pewnie nie wytrzyma i zadzwoni do Ciebie

pewnie tak ale to nie znaczy, że mu powiem

ale gafę popełniłam od powrotu ze szpitala szukałam płynu do higieny intymnej... myślałam, że został w szpitalu... dzisiaj robiłam pranie ręczników i tak słucham co mi w tej pralce tak stuka, patrze, a tam różowa butelka była zawinięta w ręcznik no i co - automatu nie otworzysz w trakcie prania, więc szybko przełączyłam na wirowanie na najniższych obrotach, żeby szybciej się skończyło. ale w między czasie butelka się odkręciła i cały płyn się wylał