Kolejną część plotek zaczynamy- w zdrowej diecie i ćwiczeniach się wspieramy! Cz. VI.

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no ja sobie zaraz zacznę ładować a w międzyczasie poogarniam wszystko na jutro

Jedzenie?


Kurcze, miałam iść dzisiaj do Reala po łososia na jutro i zapomniałam a dzisiaj już obiad zrobiłam i na jutro zostało... eh

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Jedzenie?


Kurcze, miałam iść dzisiaj do Reala po łososia na jutro i zapomniałam a dzisiaj już obiad zrobiłam i na jutro zostało... eh

omleta na śniadanie no i coś do pracy

skleroza
a nie możesz zostawić sobie tego obiadu na sobotę, a jutro łososia zrobić jeśli kupisz?

TŻ w ten weekend ma dyżur czy wolne?

[asiuniaa1987]

Dzień dobry

Ja właśnie się ogarniam bo jadę do rodziców na wieś, muszę im coś zawieźć a przy okazji odwiedzę siostrę a wracam wieczorkiem, więc wtedy pewnie się odezwę
Ma być ładna pogoda dzisiaj u Mnie więc może trochę wykorzystam i na spacerek się przejdę do lasu

W poniedziałek, tak do tej pracy lecę, bo mąż siostry Mi załatwił na tydzień niby tylko tydzień a kasa ładna więc musiałam to wykorzystać

Odezwę się wieczorkiem, buziaki Miłego dnia

[heroine86]

Dzień dobry

Ania mogę, ale już ustaliłam, że łososia zrobię na niedzielę, jak kupię oczywiście tak, TŻ pracuje a Twój?

Asia no to fajnie z tą pracą jak kasa dobra to trzeba to wykorzystać zazdroszczę
No to miłego dnia i zajrzyj wieczorem

[asiuniaa1987]

Justyś wzajemnie
Miłego dnia

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś wzajemnie
Miłego dnia

Dzięki

U mnie dzisiaj słoneczko

[Aniaa_89]

ale tu cisza

Napisane przez asiuniaa1987

W poniedziałek, tak do tej pracy lecę, bo mąż siostry Mi załatwił na tydzień niby tylko tydzień a kasa ładna więc musiałam to wykorzystać

super!

Napisane przez heroine86

Ania mogę, ale już ustaliłam, że łososia zrobię na niedzielę, jak kupię oczywiście tak, TŻ pracuje a Twój?

no mój ma wolne, bo przecież znów tam do jego rodziców jedziemy nie chce mi się kompletnie

Napisane przez heroine86

U mnie dzisiaj słoneczko

u mnie też od rana piękne słoneczko


dzisiaj już niestety nie ominęły nas rozmowy z klientami, strasznie było stan przedzawałowy jak nic no ale pierwsze koty za płoty

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no mój ma wolne, bo przecież znów tam do jego rodziców jedziemy nie chce mi się kompletnie

A no tak a teraz czym jedziecie? Autobusem?

Napisane przez Aniaa_89

dzisiaj już niestety nie ominęły nas rozmowy z klientami, strasznie było stan przedzawałowy jak nic no ale pierwsze koty za płoty

I co, tak strasznie było?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

A no tak a teraz czym jedziecie? Autobusem?

I co, tak strasznie było?

nie no na szczęście jeszcze do niedzieli TŻ ma to służbowe auto, więc tyle dobrze
ale i tak kompletnie mi się nie chce tam jechać weekend z

a daj spokój

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

nie no na szczęście jeszcze do niedzieli TŻ ma to służbowe auto, więc tyle dobrze
ale i tak kompletnie mi się nie chce tam jechać weekend z

a daj spokój

Aha, no to fajnie jutro rano jedziecie?

Tzn.?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Aha, no to fajnie jutro rano jedziecie?

Tzn.?

jakoś jutro, ale nie wiem o której, na pewno nie jakoś bardzo wcześnie, bo TŻ rano na trening będzie szedł chociaż się wyśpię, tyle dobrego

no masakra to była. Ja pracowałam już tak, więc dla mnie rozmowa z ludźmi przez telefon generalnie ok, ale no kurde rozmowy wychodzące a przychodzące to jest różnica. Bo tam dzwoniłam, mówiłam co miałam do powiedzenia, rozmowa na ten temat i nara
a tu dzisiaj co prawda niewiele rzeczy robiliśmy, bo dali nam skilla na takie podstawowe rzeczy na początek, które generalnie są łatwe, tak naprawdę tylko 3tematy mieliśmy a z czasem będą nam dokładać, no ale na razie tylko to.
No ale wiesz pierwszy telefon, to stres bo pierwszy raz, do tego musisz się skupić, żeby zrozumieć czego w ogóle ten człowiek od Ciebie chce plus trzeba też zaznaczać różne rzeczy których nam wcześniej nie pokazali, bo mieliśmy teoretycznie wszystko, no ale tego na sucho nam pokazać nie mogli,bo to widać tylko jak już się jest zalogowanym i klient wpadnie.
Także tu próbujesz zrozumieć człowieka, tu szukasz czegoś żeby zrobić choć nawet nie do końca wiadomo co i gdzie, tu to, tu tamto
nie siedzieliśmy długo, bo około godziny i w sumie tych rozmów nie było jakoś dużo bo te tematy co obsługiwaliśmy to akurat stosunkowo niewiele osób na to dzwoni,do tego było jeszcze wcześnie itd, no ale ja to się tak zestresowałam,że po prostu
nie no mnie generalnie ta praca na prawdę przeraża, bo tego wszystkiego jest od zarypania da się to ogarnąć, no ale początek jest straszny

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

jakoś jutro, ale nie wiem o której, na pewno nie jakoś bardzo wcześnie, bo TŻ rano na trening będzie szedł chociaż się wyśpię, tyle dobrego

no masakra to była. Ja pracowałam już tak, więc dla mnie rozmowa z ludźmi przez telefon generalnie ok, ale no kurde rozmowy wychodzące a przychodzące to jest różnica. Bo tam dzwoniłam, mówiłam co miałam do powiedzenia, rozmowa na ten temat i nara
a tu dzisiaj co prawda niewiele rzeczy robiliśmy, bo dali nam skilla na takie podstawowe rzeczy na początek, które generalnie są łatwe, tak naprawdę tylko 3tematy mieliśmy a z czasem będą nam dokładać, no ale na razie tylko to.
No ale wiesz pierwszy telefon, to stres bo pierwszy raz, do tego musisz się skupić, żeby zrozumieć czego w ogóle ten człowiek od Ciebie chce plus trzeba też zaznaczać różne rzeczy których nam wcześniej nie pokazali, bo mieliśmy teoretycznie wszystko, no ale tego na sucho nam pokazać nie mogli,bo to widać tylko jak już się jest zalogowanym i klient wpadnie.
Także tu próbujesz zrozumieć człowieka, tu szukasz czegoś żeby zrobić choć nawet nie do końca wiadomo co i gdzie, tu to, tu tamto
nie siedzieliśmy długo, bo około godziny i w sumie tych rozmów nie było jakoś dużo bo te tematy co obsługiwaliśmy to akurat stosunkowo niewiele osób na to dzwoni,do tego było jeszcze wcześnie itd, no ale ja to się tak zestresowałam,że po prostu
nie no mnie generalnie ta praca na prawdę przeraża, bo tego wszystkiego jest od zarypania da się to ogarnąć, no ale początek jest straszny

Aha a co to za okazja, przypomnij? masz już te zaproszenia w końcu?

Ja bym się nie nadawała do takiej pracy stres by mnie zeżarł ale wiadomo, początki najgorsze- później będzie łatwiej

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Aha a co to za okazja, przypomnij? masz już te zaproszenia w końcu?

Ja bym się nie nadawała do takiej pracy stres by mnie zeżarł ale wiadomo, początki najgorsze- później będzie łatwiej

60.urodziny taty TŻta+dodatkowo przejście na emeryturę
nie mam

no na początku to jest na prawdę straszne, no ale jakoś wszyscy to ogarniają, więc da się zobaczymy jak dalej będzie
ale jakby nie było to i tak póki co muszę tam siedzieć, no chyba że sami się mnie pozbędą
próbuję się zebrać do ćwiczeń ale coś mi nie idzie

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

60.urodziny taty TŻta+dodatkowo przejście na emeryturę
nie mam

no na początku to jest na prawdę straszne, no ale jakoś wszyscy to ogarniają, więc da się zobaczymy jak dalej będzie
ale jakby nie było to i tak póki co muszę tam siedzieć, no chyba że sami się mnie pozbędą
próbuję się zebrać do ćwiczeń ale coś mi nie idzie

To impreza będzie
a pisałaś do tej babki? co Ona tak w kulki leci?

Przyzwyczaisz się

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

To impreza będzie
a pisałaś do tej babki? co Ona tak w kulki leci?

Przyzwyczaisz się

nom

nie napisałam w końcu, bo doczytałam dokładnie co i jak, no i cóż moja wina, za gapowe się płaci
bo tam było napisane jak wół, że produkcja trwa od 4 do 10 pełnych dni roboczych można to przyspieszyć, ale za dodatkową opłatą.
no a ja myślałam, że sprawniej to pójdzie, no ale cóż, wyszło ja wyszło ale tak naprawdę nie mogłam się do niej doczepić, że tyle to trwa, bo miałam to czarno na białym ile to może trwać
choć wkurza mnie, bo to tak naprawdę trzeba tylko wydrukować, nie ma tam żadnych ręcznie robionych elementów ani nic, więc heloł
no ale nie wiem, może taki system mają, że projekt szybko, a produkcja potem wg kolejności, a może mają dużo zamówień, nie wiadomo
także ale cóż nasza wina, bo po pierwsze za późno się za to wzięliśmy, a po drugiego no mogliśmy zapłacić już więcej i to przyspieszyć, no ale nie spodziewałam się mimo wszystko, że tyle z tym zejdzie
no ale trudno, kit z tym. I tak byśmy tylko kilka tych zaproszeń teraz rozdali, bo na więcej nie byłoby czasu, więc trudno. A i tak jeszcze będziemy musieli tam jakoś jechać, więc najwyżej wtedy się zrobi jakieś ekspresowe rozdawanie wszystkim

nie mam wyjścia


melduje ćwiczenia
GymBreak-Leg and Butt Workout+8 min abs with Jamie Alderton + High Intensity Home Cardio Workout+ skakanka


i w ogóle widzę, że nowe emotki znów dodali

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

nie napisałam w końcu, bo doczytałam dokładnie co i jak, no i cóż moja wina, za gapowe się płaci
bo tam było napisane jak wół, że produkcja trwa od 4 do 10 pełnych dni roboczych można to przyspieszyć, ale za dodatkową opłatą.
no a ja myślałam, że sprawniej to pójdzie, no ale cóż, wyszło ja wyszło ale tak naprawdę nie mogłam się do niej doczepić, że tyle to trwa, bo miałam to czarno na białym ile to może trwać
choć wkurza mnie, bo to tak naprawdę trzeba tylko wydrukować, nie ma tam żadnych ręcznie robionych elementów ani nic, więc heloł
no ale nie wiem, może taki system mają, że projekt szybko, a produkcja potem wg kolejności, a może mają dużo zamówień, nie wiadomo
także ale cóż nasza wina, bo po pierwsze za późno się za to wzięliśmy, a po drugiego no mogliśmy zapłacić już więcej i to przyspieszyć, no ale nie spodziewałam się mimo wszystko, że tyle z tym zejdzie
no ale trudno, kit z tym. I tak byśmy tylko kilka tych zaproszeń teraz rozdali, bo na więcej nie byłoby czasu, więc trudno. A i tak jeszcze będziemy musieli tam jakoś jechać, więc najwyżej wtedy się zrobi jakieś ekspresowe rozdawanie wszystkim


melduje ćwiczenia
GymBreak-Leg and Butt Workout+8 min abs with Jamie Alderton + High Intensity Home Cardio Workout+ skakanka


i w ogóle widzę, że nowe emotki znów dodali

A takie buty no to faktycznie nie masz się co czepiać

Za ćwiczenia

No, widziałam

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

A takie buty no to faktycznie nie masz się co czepiać

Za ćwiczenia

No, widziałam

więc właśnie




obejrzałam sobie PLL, bo wczoraj jednak nie zdążyłam ogarnęłam trochę mieszkanie czekam jeszcze tylko aż się pranie skończy, rozwieszę i już tylko słodki relaks

[heroine86]

A ja poćwiczyłam 10 minute Prenatal Pilates+Prenatal Workout Series (15 min)

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

A ja poćwiczyłam 10 minute Prenatal Pilates+Prenatal Workout Series (15 min)

ej a Wy z TŻtem to chyba w ten weekend macie rocznice?
będziecie jakoś świętować jak TŻ wróci z dyżuru?

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

ej a Wy z TŻtem to chyba w ten weekend macie rocznice?
będziecie jakoś świętować jak TŻ wróci z dyżuru?

Tak, mamy no takie świętowanie :P skromnie na spokojnie w mieszkaniu

[asiuniaa1987]

Jestem

Wróciłam niedawno do domu

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Tak, mamy no takie świętowanie :P skromnie na spokojnie w mieszkaniu

to dobrze pamiętałam

to pewnie jakieś pyszności będziesz pichcić?

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez asiuniaa1987

Jestem

Wróciłam niedawno do domu

jak tam na wsi było?

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Jestem

Wróciłam niedawno do domu

Hej i jak tam było?

Napisane przez Aniaa_89

to dobrze pamiętałam

to pewnie jakieś pyszności będziesz pichcić?

Nic wybitnego :P sałatkę zrobię i na deser lawę czekoladową

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Nic wybitnego :P sałatkę zrobię i na deser lawę czekoladową

nie jadłam nigdy, ale pewnie pycha
jaką sałatkę?

[asiuniaa1987]

A fajnie było

Pogoda dopisała bo nawet ciepło i słoneczko cały czas świeciło, posiedziałam chwilę w ogródku z kotami byłam na spacerku i siostrę odwiedziłam
Wróciłam ostatnim autobusem

Justyś, lawa czekoladowa

Ania, nie dziwie Ci się, że się stresowałaś, ja bym tam pewnie zgona zaliczyła jak jic

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

nie jadłam nigdy, ale pewnie pycha
jaką sałatkę?

Ja jadłam w Zakopanem i była pyyyyszna tylko ciekawe czy mi się uda... bo to dużo zależy od piekarnika
A sałatkę taką "na winie"

Napisane przez asiuniaa1987

A fajnie było

Pogoda dopisała bo nawet ciepło i słoneczko cały czas świeciło, posiedziałam chwilę w ogródku z kotami byłam na spacerku i siostrę odwiedziłam
Wróciłam ostatnim autobusem

To super dzień miałaś dziś było cudnie

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

A fajnie było

Pogoda dopisała bo nawet ciepło i słoneczko cały czas świeciło, posiedziałam chwilę w ogródku z kotami byłam na spacerku i siostrę odwiedziłam
Wróciłam ostatnim autobusem

Ania, nie dziwie Ci się, że się stresowałaś, ja bym tam pewnie zgona zaliczyła jak jic

no to super
a na weekend masz jakieś plany z TŻtem?

no mi niewiele do tego brakowało
w ogóle cały czas taka poddenerwowana lekko po tym jestem, chyba muszę się napić czegoś a wino mam i tak przemawia do mnie, żebym się napiła, ale póki co walczę ze sobą

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez heroine86

Ja jadłam w Zakopanem i była pyyyyszna tylko ciekawe czy mi się uda... bo to dużo zależy od piekarnika
A sałatkę taką "na winie"

to zrób próbę jutro, żebyś na niedziele wiedziała już co i jak
a konkretniej? niewiele mi to mówi

[heroine86]

Ania, to się odstresuj

[asiuniaa1987]

Ania, jakiś konkretnych planów nie mamy
Mówiłam Mu żeby iść do kina na "50 twarzy Greya" ale stwierdził, że on na takie głupoty chodził nie będzie a tym bardziej za to płacił
więc mamy iść do restauracji na jakiś obiad a potem w domku

Ja właśnie piję piwko

Justyś co to za sałatka na winie?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ania, to się odstresuj

no chyba tak to się skończy...
ale jeszcze walczę ze sobą, bo przecież jutro będę pić, a staram się ograniczać % i w ogóle takie puste kalorie na noc, to trochę średnio