Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[namisek1990]

Cześć
podczytałam i widzę temat dla mnie .

Panna Izabelai aakkzzii
Dyskusje jak wygląda raj prowadzą do nikąd. Z resztą jest w Apokalipsie fragment:

"A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu, i wszystko, co w nich przebywa, usłyszałem, jak mówiło: "Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc, na wieki wieków!" 14 A czworo Zwierząt mówiło: "Amen". Starcy zaś upadli i oddali pokłon. "

Więc nie jest powiedziane jednoznacznie jak wygląda raj i czy będą tam zwierzeta czy nie. Czy będą to nowe stworzenia czy te, które dane nam było spotkać na naszej drodze. Zwierzęta nie posiadały grzechu pierworodnego. Są i były istotami niewinnymi, ale nie posiadają duszy.


w NIEBIE nie będzie żon i mężów. Spotkamy te osoby, ale one nie będą z nami związane sakramentem małżeńskim. Nie będzie to potrzebne bo nie będziemy mieli potrzeby takiej miłości względem drugiego człowieka według Biblii. Będzie tylko miłość do Boga i miłość braterska.


Ja tutaj nie widzę żadnej obrazy ze strony aakkzzii względem mojej wiary. Izabela mam wrażenie, że jesteś bardzo wierząca więc zadam Ci pytanie oczywiście możesz odpowiedzieć bądź nie. Pytanie odnośnie małżeństwa i ciekawa jestem czy wiesz coś na ten temat, co mówi o tym nauka kościoła. Żeby nie było to wspomnę, że z Bianeczką już i tym kiedyś pisałam. Czy uprawiasz seks oralny z mężem lub doprowadzasz go do końca poza swoim organizem? Nie uważam, że to jest pytanie poza poziomem bo o seks już tu padały pytania więc niech się nikt nie czuje urażony . Stanowisko kościoła w tej sprawie jest dla mnie ABSURDALNE.


oczarwona
Współczuję tesciowej, tak to jest, że zwykle kończy się na pustych obietnicach. Nienawidzę tego.

[ridja devojka]

Napisane przez aakkzzii

hahaha i ty nas porównujesz ze sobą ?
i nie pisz tak proszę, że Mel B sobie można robić jak się jest w ciąży, bo oprócz nas na tym wątku czyta nas jeszcze pare set innych kobiet i nie daj boże jedna przeczyta że MelB można sobie ćwiczyć w ciąży (bo ty sobie ćwiczysz to z palcem w tyłeczku ) i stanie się nieszczęście.

Ja tylko mówię że nie można jednoznacznie stwierdzić że nie można absolutnie. Bo każdy to musi indywidualnie dopasować do siebie

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[AaaMarta]

Napisane przez oczarowana

Ja też czuję takie smyranie ale tylko późnymi wieczorami,w dodatku jak leżę na boku albodelikatnie na brzuchu (jeszcze mogę) i się zastanawiam czy to maluch czy to tylko gazy



Boszzzzzzzz jak mnie tesciowa wqr Nie cierpie tego babska do granic możliwości Podła,zimna su......a. Kupiliśmy pół roku temu mieszkanie,niestety po przekazaniu kluczy jak już ono stało się nasze,po pousuwaniu przez byłych właścicieli ton mebli i gratów okazało się nam ono w pełnej krasie tzn. z mnóstwem ubytków,z☠☠☠ków "złotej rączki ' pana domu Rozpipczone ściany,podłogi,słowem jedna wielka masakra (dodam,że to wszystko było rewelacyjnie pozasłaniane tonami mebli i po mistrzowsku wszystkie ubytki były nie widoczne). Na to żeby się wyremontować i z 'bunkru' zrobić mieszkanie naszych marzen musimy mieć jakieś 40-50 tysiecy ( ekipa remontowa,materiały-nie wspominając już nic o sprzętach do domu itp.). Z kasą sie spłukaliśmy,teściowa miała nas wpierać finansowo bo ma kilka tysiecy emerytury i doopa. I woli co miesiac przepieprzac kase na domokrążców,na telefonicznych naciągaczy i na nie uczciwego rehabilitanta,który manianę odpierdziela, za godzinne spacerki z nią po osiedlu 2-3 razy w tygodniu bierze 50 zł !!!-głownie chodzi jej o ploty i o zachwycanie się jego karierą i jego życiem-widzi babsko w tym karierowiczu swojego synka,mego TŻ-bo ona jak go w brzuchu nosiła już miała jego życie wyreżyserowane,ż ebędzie właśnie kimś takim,Kimś i w dodatku bogatym a TŻ jest z gołą maturą i pracuje w fabryce.Ona mu dokucza,czestp go porównuje z lepszymi ludzmi od niego,którzy sie w życiu dobrze ustawili,mówi mu ze jest nikim! Dziewczyny jak można własnemu dziecku powiedzieć,że jest NIKIM?



Remont robimy na raty,póki co nie możemy tam mieszkać więc siedzimy teraz u niej.Czas leci jak szalony,za 6 mcy przywitamy dziecko i ja sobie nie wyobrazam,żeby z tą babą mieszkać. Przyłażą do niej jej koleżanki z wyższych sfer,obgadują nam tyłki i wpieprzają sie w życie jej syna i mnie i ustawiają nam życie razem znią i mają pretensje,że kupiliśmy mieszkanie i nie urzadziliśmy się jeszcze,że wgl JAK TAK MOŻNA i po co nam to mieszkanie było. Jessos nie raz już awantury były,że nie życzymy sobie ale toto czerpie energię tylko z naszego zdenerowania. Żeby jeszce finansowo,tak sama z siebie choćby tego tysiaka dała nam co miesiac,ale nie woli swoja kasa dorabiać cwaniaków,którzy biedni nie są i żerują tylko na naiwności takich jak ona. Boże jak można być taką podłą,zimną matką?



Sorry że się wyżaliłam,ale mam już tego wszystkiego dosyć,między nami się psuje bo przez nią chodzimy podminowani,ja już nie umiem się zdystansować,olać-bo ileż można-też mam swoją granicę wytrzymałosci. Tylko,że moje nerwy odbijają się na maleństwu



Nie wyobrażam sobie z dzieckiem u niej pomieszkiwać bo się będzie nam wpie...........ć we wszystko i brutalnie rozpieszczać wnuka-bo ona tylko na to czeka i nie raz mówiła,że dziadkowie są od rozpieszczania Po za tym ma nas za dwójkę życiowych nieudaczników.

O matko, współczuje teściowej.... Gorzej niż z kawałów... Trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej wyremontowali mieszkanie i nie musieli jej zbyt często oglądać.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ridja devojka]

Napisane przez Panna Izabela

Rozumiem doskonale, my jakbyśmy złożyli ofertę kupna tego domu to musielibyśmy pożyczkę i tak brać na remont (też dach, całe piętro do zburzenia i postawienia od nowa, krzywe podłogi, itd), i wszystkie meble. Dobrze, że macie jak kupić mieszkanie, nam nikt nie da kredytu. My się wychowaliśmy na wsi i ciężko nam w bloku...



Teraz w ciąży, z noworodkiem, czy kiedy?! Mam iść do pracy i całą pensję wydać na żłobek lub opiekunkę? Bez sensu. Nikt mi nie da pracy z dużymi zarobkami po licencjacie, bez doświadczenia i z małym dzieckiem, takie są realia, a znajomości tu nie mam.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

A ile kosztują żłobki? Chyba mniej niż wypłata chyba mimo wszystko się opłaca

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[czarownica_tea]

Bianeczka- wow super kiecka.

A mi powoli spływają wyniki i jak na razie wszystko gra i trąbi


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[201701300931]

Napisane przez czarownica_tea

Bianeczka- wow super kiecka.

A mi powoli spływają wyniki i jak na razie wszystko gra i trąbi


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

A ja wciąż czekam. A zawsze były o tej porze już dawno...

[bianeczkaa]

Ja uważam, że seks w małżeństwie to sprawa małżonków. Lubią oralnie niech robią to oralnie a kościołowi nic do tego, pod warunkiem, że nikt nie jest do niczego przymuszany. Sami kryją pedofili i innych zboczeńców, wiec nie powinni mieć nic do gadania.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Bianeczka- wow super kiecka.

A mi powoli spływają wyniki i jak na razie wszystko gra i trąbi


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Dzieki Super, że wyniki ok Oby wszystkie takie były.

[Panna Izabela]

Napisane przez agu23gda

Tak czytam co piszecie o waszych dochodach i o mieszkaniu lub warunkach w jakich mieszkacie... i jest mi wstyd, że tyle czasu sie nad sobą użalałam. Ciągle wszędzie do znajomych i rodziny narzekam jak to ja mam źle... ale teraz widzę, że ludzie naprawdę mają problemy a ja powinnam się cieszyć z tego co mam. Nie mowiąc już jak to ciągle marudzę TŻ :-/

Serio, ciesz się z tego, co masz, że w ogóle masz

Napisane przez bianeczkaa

Wylicytowałam sukienkę jezu jak ja jej pragnęłam idealna na ciążę

Szkoda, że jej tu nie widzę...

Napisane przez namisek1990

Cześć
podczytałam i widzę temat dla mnie .

Panna Izabelai aakkzzii
Dyskusje jak wygląda raj prowadzą do nikąd. Z resztą jest w Apokalipsie fragment:

"A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu, i wszystko, co w nich przebywa, usłyszałem, jak mówiło: "Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc, na wieki wieków!" 14 A czworo Zwierząt mówiło: "Amen". Starcy zaś upadli i oddali pokłon. "

Więc nie jest powiedziane jednoznacznie jak wygląda raj i czy będą tam zwierzeta czy nie. Czy będą to nowe stworzenia czy te, które dane nam było spotkać na naszej drodze. Zwierzęta nie posiadały grzechu pierworodnego. Są i były istotami niewinnymi, ale nie posiadają duszy.


w NIEBIE nie będzie żon i mężów. Spotkamy te osoby, ale one nie będą z nami związane sakramentem małżeńskim. Nie będzie to potrzebne bo nie będziemy mieli potrzeby takiej miłości względem drugiego człowieka według Biblii. Będzie tylko miłość do Boga i miłość braterska.


Ja tutaj nie widzę żadnej obrazy ze strony aakkzzii względem mojej wiary. Izabela mam wrażenie, że jesteś bardzo wierząca więc zadam Ci pytanie oczywiście możesz odpowiedzieć bądź nie. Pytanie odnośnie małżeństwa i ciekawa jestem czy wiesz coś na ten temat, co mówi o tym nauka kościoła. Żeby nie było to wspomnę, że z Bianeczką już i tym kiedyś pisałam. Czy uprawiasz seks oralny z mężem lub doprowadzasz go do końca poza swoim organizem? Nie uważam, że to jest pytanie poza poziomem bo o seks już tu padały pytania więc niech się nikt nie czuje urażony . Stanowisko kościoła w tej sprawie jest dla mnie ABSURDALNE.

Ja nie wiem, jak wygląda raj i nikomu o tym nie pisałam
I jestem po prostu osobą wierzącą. Co nie znaczy, że zgadzam się ze wszystkim, co Kościół powie czy postanowi. Po prostu wierzę, ale mam też swój rozum, który mi nakazuje myśleć, że Kościół to ludzie, a ludzie nie są nieomylni, więc i głupoty mogą mówić czy pisać. Nie lubię generalizowania, typu wszyscy księża to pedofile, debile i pożeracze hajsu, a cały Kościół jest zły. Uważam, że generalizowanie jest bardzo krzywdzące. Pochodzę z głęboko wierzącej rodziny, ale nie interesuję się wszystkim, co Kościół mówi na każdy temat, nie interesuje mnie więc co mówi o różnych rodzajach seksu i uprawiamy z mężem taki seks, jaki lubimy i na jaki mamy ochotę. Tyle że nie uprawialiśmy żadnego seksu przed ślubem.
Tyle w temacie chyba wystarczy?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[ridja devojka]

Napisane przez bianeczkaa

Ja uważam, że seks w małżeństwie to sprawa małżonków. Lubią oralnie niech robią to oralnie a kościołowi nic do tego, pod warunkiem, że nikt nie jest do niczego przymuszany. Sami kryją pedofili i innych zboczeńców, wiec nie powinni mieć nic do gadania.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------


Dzieki Super, że wyniki ok Oby wszystkie takie były.

Ciężko być 100% Katolikiem
U mnie jest tak ze ja jestem niewierząca a mój mąż katolik, mamy ślub mieszany. Czasami są jakieś spięcia ale raczej drobne. Ich poglądy są czasami nie spójne dla mnie, mój mąż jest z bardzo religijnej rodziny, sam był ministrantem itp. ale czasami jak go pytam o coś to sam się wkurza bo wychodzi brak logiki

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[namisek1990]

bianeczkaa
Pamiętasz to było z tym forum odnośnie faceta i jego żony w ciąży?

Panna Izabela
I prawidłowo, że się nie zgadzasz ze wszystkim co klechy mówią!
Wyobraź sobie, że kościół jednak ma swoje "cudowne" uzasadnienie. Zostałam odesłana do fragmentu o Onanie i uzasadnienie otrzymałam takie, że:

- kobieta podczas pieszczot może mieć orgazmów ile chce i to nie jest grzechem
- akt małżeński to złożenie nasienia przez mężczyzne w łonie kobiety
- nie wolno doprowadzać mężczyznę do końca aktu seksualnego (ani oral ani anal ani zabawa ręczna jak oni to nazywają "onanizm małżeński") bo marnowane jest nasienie! Nawet gdy kobieta jest w ciąży to jest grzech, nie że blokujesz powstanie nowego życia bo ono już jest, ale grzech bo to nie jest pełny akt małżeński.
- gra wstępna oralna i dotykowa nie jest zabroniona, ale już pełnia aktu w ten sposób tak.

CHORE. Kościół nie powinien wchodzić nikomu do łóżka. Dlatego nie zgadzam się z wieloma wymysłami księży w kościele.

a co do raju no to w swojej wypowiedzi dałaś do zrozumienia, że koleżanka bedąc osobą wierzącą nie mogłaby wierzyć, że zwierzęta będą w niebie. Ja wierzę a wierzę w tego samego Boga co Ty

[Panna Izabela]

Napisane przez ridja devojka

A ile kosztują żłobki? Chyba mniej niż wypłata chyba mimo wszystko się opłaca

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Najpierw trzeba się do niego dostać Zależy jaką się ma wypłatę i w jakim mieście. W Warszawie to większe koszta a nie liczę na dużą wypłatę nie mając doświadczenia, zresztą jestem humanistką. A żłobek może kosztować ponad 1 tyś zł spokojnie.
Zresztą, po co gdybać, musimy sobie jakoś poradzić tylko jeszcze nie wiem jak

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez namisek1990

bianeczkaa
Pamiętasz to było z tym forum odnośnie faceta i jego żony w ciąży?

Panna Izabela
I prawidłowo, że się nie zgadzasz ze wszystkim co klechy mówią!
Wyobraź sobie, że kościół jednak ma swoje "cudowne" uzasadnienie.

a co do raju no to w swojej wypowiedzi dałaś do zrozumienia, że koleżanka bedąc osobą wierzącą nie mogłaby wierzyć, że zwierzęta będą w niebie. Ja wierzę a wierzę w tego samego Boga co Ty

Może nie klechy, co?
Względem nauki Kościoła seks jest po to, by płodzić potomstwo. Nie oczekujmy może od księży, że będą się nie wiem jak wypowiadać na temat seksu, skoro go nie mieli poza tym pamiętajmy, że to też swego rodzaju praca, tak samo jak pracownik musi robić to, co pracodawca karze, tak samo księża muszą głosić to, co Kościół. Ale naprawdę są różni, fajni i mądrzy księża

Co do raju, chciałam tylko zaznaczyć, że zwierzęta nie mają duszy ale zostawmy już te dyskusje w spokoju!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[namisek1990]

Panna Izabela
Pomyśl może o jakimś zawodzie, który mogłabys wykonywać w domu? Są różne szkoły policealne darmowe weekendowe. Jak masz o jeden fach więcej to będzie łatwiej nawet jesli jesteś humanistką możesz spróbować pójść na przykład na pomoc dentystyczną albo na grafika komputerowego. W ciąży można sobie chodzić nikt ci nic nie powie, a fach i możliwość znalezienia pracy większa.

Tysiąc żłobek? Drogo strasznie. Mówisz o prywatnym prawda?

[bianeczkaa]

Pamiętam pamiętam

Wzięłam apap i rutinoscorbin

[fatal21]

Odnośnie CC .Ja miałam o 20.05 a o 4.30 byłam pod prysznicem sama w zamykanej łazience bez cewnika.teraz leży się 8h i wstaje.Powiem wam ze największy dyskomfort sprawiła mi lewatywa a reszta to luzik a no i jeszcze masa szyjki tez jakoś super przyjemny nie był.Dziewczyna która miała po mnie CC tez wstała jak ja na luzie.Gorzej z kobieta po 3 cieciu,ona była obolala

[namisek1990]

Izabela
Klecha klecha. Nie widzę w tym nic obraźliwego to synonim jak każdy inny np. duchowny, zakonnik, wielebny a jego nacechowanie zależy od grona odbiorcy. Pozdrawiam polonistka .
A seks nie jest po to jedynie by płodzić potomstwo polecam encykliki Jana Pawła II i książkę napisaną przez duchownego "Seks jakiego nie znacie"

Bianeczkaa
Wiesz odesłali mnie do fragmentu o Onanie a tam nie ma napisane w jaki sposób zapobiegał ciąży z własną bratową z którą musiał na siłę się ożenić. Można domyślać się, że to chodziło o stosunek przerwany, ale w całym Piśmie Świętym nie masz nigdzie wprost napisane, że chodziło o seks oralny czy dotyk. Aż dziwne, że chrześcijanie nie podtrzymali tradycji żydowskiej, że to facet musi być na kobiecie na górze a inna opcja nie chodzi w grę .


Tam nawet była dyskusja odnośnie prowadzenia dziecka w zwłokach kobiety, która zmarła. Oczywiście część uznała, że to ratowanie życia dziecka a druga część, że to nie moralne. Najlepsze wypowiedzi jednak były dotyczące aborcji gdzie wprost napisali, że potepiają wszystkich, którzy tego dokonali (O zgrozo!)

[201701300931]

No i mam wyniki. Wyszło mi multum bakterii w moczu Na szczęście jutro wizyta.

[fatal21]

Także dziewczyny każdy reaguje inaczej i nie na co uogolniac.Wiadomo ze szwy ciągną i jest mniejszy badz większy dyskomfort ale da się przeżyć.Dodam ze 2 moje SIS tez normalnie funkcjonowały po cc

[namisek1990]

Danaeee84
Głowa do góry też się z tym zmagam. Urosept mi pomagał

Zbliżają się badania prenatalne moje i części z nas więc o taki dla was mam smaczek z forum katolickiego :

http://www.jhs.fora.pl/bio-etyka,88/...alne,2618.html

[agu23gda]

Napisane przez Danaeee84

No i mam wyniki. Wyszło mi multum bakterii w moczu Na szczęście jutro wizyta.

Ja tydzien temu tez miałam badanie moczu i też milion bakterii i wszystkiego nie wiadomo skąd. W marcu mam kolejną wizytę i przed nią robię posiew moczu no i na te bakterie dostałam antybiotyk niestety.

[bianeczkaa]

Napisane przez Danaeee84

No i mam wyniki. Wyszło mi multum bakterii w moczu Na szczęście jutro wizyta.

Na początku to norma i chyba każda to przechodzi.

Napisane przez fatal21

Także dziewczyny każdy reaguje inaczej i nie na co uogolniac.Wiadomo ze szwy ciągną i jest mniejszy badz większy dyskomfort ale da się przeżyć.Dodam ze 2 moje SIS tez normalnie funkcjonowały po cc

Ja po podejściu do śń byłam tak wymęczona i obolała że cc nie zrobiło na mnie wrażenia a ból był okropny ale od skurczów a nie cc.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez namisek1990

Danaeee84
Głowa do góry też się z tym zmagam. Urosept mi pomagał

Zbliżają się badania prenatalne moje i części z nas więc o taki dla was mam smaczek z forum katolickiego :

http://www.jhs.fora.pl/bio-etyka,88/...alne,2618.html

zawsze śmieszą mnie te wpisy ciekawe czy względem siebie też jest tak samo stanowcza i żyje bez badań i leków, bo przecież Bóg wie

[truskafffka91]

Napisane przez namisek1990

Cześć
podczytałam i widzę temat dla mnie .

Panna Izabelai aakkzzii
Dyskusje jak wygląda raj prowadzą do nikąd. Z resztą jest w Apokalipsie fragment:

"A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu, i wszystko, co w nich przebywa, usłyszałem, jak mówiło: "Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc, na wieki wieków!" 14 A czworo Zwierząt mówiło: "Amen". Starcy zaś upadli i oddali pokłon. "

Więc nie jest powiedziane jednoznacznie jak wygląda raj i czy będą tam zwierzeta czy nie. Czy będą to nowe stworzenia czy te, które dane nam było spotkać na naszej drodze. Zwierzęta nie posiadały grzechu pierworodnego. Są i były istotami niewinnymi, ale nie posiadają duszy.


w NIEBIE nie będzie żon i mężów. Spotkamy te osoby, ale one nie będą z nami związane sakramentem małżeńskim. Nie będzie to potrzebne bo nie będziemy mieli potrzeby takiej miłości względem drugiego człowieka według Biblii. Będzie tylko miłość do Boga i miłość braterska.


Ja tutaj nie widzę żadnej obrazy ze strony aakkzzii względem mojej wiary. Izabela mam wrażenie, że jesteś bardzo wierząca więc zadam Ci pytanie oczywiście możesz odpowiedzieć bądź nie. Pytanie odnośnie małżeństwa i ciekawa jestem czy wiesz coś na ten temat, co mówi o tym nauka kościoła. Żeby nie było to wspomnę, że z Bianeczką już i tym kiedyś pisałam. Czy uprawiasz seks oralny z mężem lub doprowadzasz go do końca poza swoim organizem? Nie uważam, że to jest pytanie poza poziomem bo o seks już tu padały pytania więc niech się nikt nie czuje urażony . Stanowisko kościoła w tej sprawie jest dla mnie ABSURDALNE.


oczarwona
Współczuję tesciowej, tak to jest, że zwykle kończy się na pustych obietnicach. Nienawidzę tego.

[ridja devojka]

Napisane przez Panna Izabela

Najpierw trzeba się do niego dostać Zależy jaką się ma wypłatę i w jakim mieście. W Warszawie to większe koszta a nie liczę na dużą wypłatę nie mając doświadczenia, zresztą jestem humanistką. A żłobek może kosztować ponad 1 tyś zł spokojnie.
Zresztą, po co gdybać, musimy sobie jakoś poradzić tylko jeszcze nie wiem jak

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------



Może nie klechy, co?
Względem nauki Kościoła seks jest po to, by płodzić potomstwo. Nie oczekujmy może od księży, że będą się nie wiem jak wypowiadać na temat seksu, skoro go nie mieli poza tym pamiętajmy, że to też swego rodzaju praca, tak samo jak pracownik musi robić to, co pracodawca karze, tak samo księża muszą głosić to, co Kościół. Ale naprawdę są różni, fajni i mądrzy księża

Co do raju, chciałam tylko zaznaczyć, że zwierzęta nie mają duszy ale zostawmy już te dyskusje w spokoju!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

No fakt, z miejscami jest różnie. Jakbyś miała zarobić 120 i dać 1000 na żłobek to bez sensu. Bardzo drogo.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[truskafffka91]

Mam ochotę kupić stetoskop - do słuchania bicia serduszka myslicie, że we wczesnej ciąży 12tc można usłyszeć już?

[SugarbabyLove]

Napisane przez owieczkaa

Ojjjjj ja się staram powstrzymywać

No czasem się nie da

Napisane przez owieczkaa

Właśnie o to chodzi. Mam to też jak gwałtownie wstanę albo pozycję zmienię.

Dziewczyny, nie ma co się o raj kłócić bo nikt z nas tam nie był a wierzyć to niech każdy wierzy w co mu wygodnie. O światopogląd można się nawzajem pozabijać.

Tez tak mam od razu kluje w brzuchu na dole.
Aa ja tam nie wierzę w takie rzeczy raj czy diabeł. Za to wierzę w ufo i duchy.

Napisane przez aakkzzii

hahaha i ty nas porównujesz ze sobą ?
i nie pisz tak proszę, że Mel B sobie można robić jak się jest w ciąży, bo oprócz nas na tym wątku czyta nas jeszcze pare set innych kobiet i nie daj boże jedna przeczyta że MelB można sobie ćwiczyć w ciąży (bo ty sobie ćwiczysz to z palcem w tyłeczku ) i stanie się nieszczęście.

Nie można za dużo w ciąży ćwiczyć

Napisane przez owieczkaa

Miałam przed komunią bo strasznie chciałam do niej pójść (sukienka, te sprawy). Na tym się skończył mój związek z kościołem

No widzisz, aspekt humorystyczny nawet był

Haha u mnie przy bierzmowaniu się skończyła przygoda z kościołem

Napisane przez bianeczkaa

Ja uważam, że seks w małżeństwie to sprawa małżonków. Lubią oralnie niech robią to oralnie a kościołowi nic do tego, pod warunkiem, że nikt nie jest do niczego przymuszany. Sami kryją pedofili i innych zboczeńców, wiec nie powinni mieć nic do gadania.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------


Dzieki Super, że wyniki ok Oby wszystkie takie były.

Dokładnie niech się kochają jak chcą .

[truskafffka91]

http://www.tesco.com/direct/summer-i...r/100-9363.prd

[oczarowana]

Napisane przez mysza007

Oczarowana doskonale Cię rozumiem-ja tez nie rozumiem jak matka moze wlasnemu dziecku powiedziec, ze jest nikim! trzeba nie miec serca!
Ja tuz po bozym narodzeniu mialam z moją matką taką sytuację-moja siostra kupiła rodzicom nowy, płaski telewizor. Siostra od ponad roku jest bezrobotna, skończył jej się zasiłek, ale ma trochę oszczędności i szukając pracy jakoś zyje. Poniewaz rodzice mają slicznie wyremontowane mieszkanie i nowe meble, wiec faktycznie brakowalo nowego tv, a rodzice mieli starszy, ten z wielką dupą i na dodatek juz się psuł. Wiec siostra postanowila zrobic im prezent na gwiazdke i kupila im nowy. Całe szczęście nie są juz bardzo drogie. Jaki sajgon matka zrobila po paru dniach tacie w domu, jak nie mogla sie nauczyc go obsługiwac. Tata nie wytrzymał, zadzwonil do siostry, ona potem do mnie. Ja sie wkurzyłam i zadzwoniłam do matki. Wydarła sie ze w tym telewizorze jest wszystko inaczej, kanały inaczej. Ona chce zeby bylo wszystko tak, jak w tamtym, albo siostra niech sobie ten telewizor zabiera.
Wtedy przestałam przebierac w słowach i powiedziałam matce jak moze cos takiego powiedziec, jak jej dziecko, nie mając pracy, za swoje oszczędności, ktore jeszcze ma, swojej mamie chce zrobic fajny prezent. Matka sie wyłączyła, a ja sie rozpłakałam. Mimo, ze to moja matka, zdecydowałam, ze nie dam jej juz wiecej zadnego prezentu, nie warto

Boże jakie to przykre,najgorsze jak od najbliższych takie cos nas spotyka. Ja nadal będę twierdzić,że duzy pieniądz ludziom odbiera człowieczeństwo,empatię,d obro,duży pieniądz psuje większość ludzi i mądry ten,który nie idzie się w dobrodziejstwach mamony zatracić.
Współczuje Tobie i siostrze tej całej akcji z telewizorem. Na pocieszenie-moja teściowa to materialistka,rasowy "Pieniażek",od zawsze pod choinkę,z okazji imienin,urodzin prawiła drogie prezenty albo dawała po kilka stówek ( znajomym koleżaneczkom z elity
i vice versa-gorzej z rodziną-bo skoro daje tyle kasy w kopercie albo drogi prezent i domaga się tego samego od osoby,np.jak ja czy moja mama,które jestesmy nie śmierdzące pieniędzmi i daje ci to jeszcze odczuć,że jak to ja ci taki drogi prezent a ty mi taki tani?) Bycie na wysokich stanowiskach całe życie i zarabianie dużej ilości pieniędzy zepsuło ją-ale ona tak nie uważa bo dla niej jest to normalne zachowanie-masz kase-nie musisz nikogo prosić o pomoc,jesteś mega niezależna i wszystkich masz w ...powazaniu. Tak uczyła mojego chłopa by nigdy w życiu nikogo nie prosił o jakąkolwiek pomoc bo wystarczy komus zapłacić i ten ktos wyświadczy usługę. Ona nawet nie zhańbiła by się i nie poszła do sąsiadki po szklankę mąki-bo to wstyd i hańba!Od lat wyplewiam takie podejście z mojego TŻ,uczę go prosić i mówię,że to ludzkie, a pieniądze wszystkiego w życiu nie załatwią.

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez truskafffka91

Mam ochotę kupić stetoskop - do słuchania bicia serduszka myslicie, że we wczesnej ciąży 12tc można usłyszeć już?

Ja mam w chałupie stetoskop! ale pomysł zapodałaś idę obsłuchiwać Ślepą Kiszkę

[fatal21]

Dziwne ze choroba jej na lepsze nie zmieniła....i nie zrozumiała ze kasa to nie szystko

[czarownica_tea]

Truskafffka- zwykłym stetoskopem to nie tak łatwo uwierz mi. Prostszy w obsłudze jest detektor tętna


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[oczarowana]

Łeee serduszka nie złapałam stetoskopem. Słyszałam tylko bicie swojego serca gdzieś tam z otchłani bebechów i jakieś mlaskania i pykania ale to pewnie gazy po racuchach,które się wija jak wąż w ciemnościach


Macierzyństwo w dawnych czasach http://kobieta.onet.pl/dziecko/nasto...-czasach/84ypl warto przeczytać.

btw. Uff jak to dobrze,że żyjemy własnie TERAZ

[mysza007]

oczarowana tak, ja czasami nie mam na koncie grosza i nawet nie mam sumienia prosic męza, choc to moj mąz i nie raz mi mowi, ze jak bede potrzebowala pieniędzy to mam mowic, a mnie jest wstyd. Jest mi nie raz cięzko, ale juz kilka razy odczułam, ze nie mam pieniędzy na zycie, lekarza, ale jestem szczęśliwa. Teraz martwie się, aby moje maleństwo przyszło na świat zdrowe, a kim będzie kiedys to niewazne i nie wyobrazam sobie, ze mogłabym mojemu dziecku powiedziec "jestes nikim". To nie zwierze, to nie przedmiot.
Mojej matce zawsze wszystko przeszkadzało, nigdy się jej nie podobało. Jesli cos sie spodobało, to bylo to u kogos-jesli kupila lub zrobila cos na czyjs wzor, zaraz bylo, ze jej się nie podoba. Zazdrościła i zazdrości tym, ktorzy czegos się dorobili, ale sama nie potrafiła do niczego dojść i obwiniała za to innych. Wiecznie ze wszystkiego niezadowolona, z klapkami na oczach, zyjąca w swoim wyimaginowanym świecie. Nie pojmuję jak mozna byc takim czlowiem, jak wiele spraw pojmuje bez problemu, tak tego za nic nie mogę.