Kolejną część plotek zaczynamy- w zdrowej diecie i ćwiczeniach się wspieramy! Cz. VI.

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Haha

Na razie to i tak chęci nie mam

ja nie lubię tak późno ćwiczyć i zazwyczaj kończy się tak, że jak wcześniej nie poćwiczę, to wieczorem tym bardziej tego nie zrobię

ogarnęłam jedzenie na jutro i siebie też ogarnęłam i czekam aż TŻ da znać, kiedy trening skończy i wybywam

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

ja nie lubię tak późno ćwiczyć i zazwyczaj kończy się tak, że jak wcześniej nie poćwiczę, to wieczorem tym bardziej tego nie zrobię

ogarnęłam jedzenie na jutro i siebie też ogarnęłam i czekam aż TŻ da znać, kiedy trening skończy i wybywam

U mnie też tak zazwyczaj się kończy ale czasem udaje mi się zmobilizować

Daleko macie do tych znajomych?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

U mnie też tak zazwyczaj się kończy ale czasem udaje mi się zmobilizować

Daleko macie do tych znajomych?

no mi się najlepiej ćwiczy od rana, no ale nie zawsze da tak radę no ale staram się ćwiczyć jak najwcześniej się da

generalnie to na mieście się umówiliśmy, ale ja nawet nie wiem dokładnie gdzie bo to dzisiaj miało być ustalone i TŻ jakoś się z nimi ugadywał, więc nie wiem ja się z TŻtem jakoś po drodze spotkam no i wtedy się dowiem co dalej

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no mi się najlepiej ćwiczy od rana, no ale nie zawsze da tak radę no ale staram się ćwiczyć jak najwcześniej się da

generalnie to na mieście się umówiliśmy, ale ja nawet nie wiem dokładnie gdzie bo to dzisiaj miało być ustalone i TŻ jakoś się z nimi ugadywał, więc nie wiem ja się z TŻtem jakoś po drodze spotkam no i wtedy się dowiem co dalej

No mi też najlepiej z rana się ćwiczy

Aha a to na piwko spotkanie?

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

No mi też najlepiej z rana się ćwiczy

Aha a to na piwko spotkanie?

nom, coś tam się chlapnie

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

nom, coś tam się chlapnie

Zjadłam kolację- głód zaspokojony

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Zjadłam kolację- głód zaspokojony

tylko ciekawe na jak długo, bo pewnie nie była zbyt obfita?
co tam jadłaś?

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

tylko ciekawe na jak długo, bo pewnie nie była zbyt obfita?
co tam jadłaś?

Całkiem sporo kromka chleba, 2 plastry twarogu, mała puszka sardynek aaa i ogóreczek konserwowy


Aaa, sorry, to nie były sardynki tylko filet z makreli

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Całkiem sporo kromka chleba, 2 plastry twarogu, mała puszka sardynek aaa i ogóreczek konserwowy


Aaa, sorry, to nie były sardynki tylko filet z makreli

widzę, że nawet nie wiesz co jesz

ale spoko, my dzisiaj byliśmy z tymi znajomymi, poszliśmy do knajpy, zamówił kolega łososia, choć był święcie przekonany że wziął dorsza je, je i taki zniesmaczony, że coś dziwny ten dorsz

wróciliśmy już do domu
wszyscy jedli, a ja byłam asertywna i nic nie wzięłam choć taki lokal że nie było tam dla mnie nic zbytnio ciekawego, więc niespecjalnie mnie kusiło wypiłam tylko piwko i to małe do tego 0,4l

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

widzę, że nawet nie wiesz co jesz

ale spoko, my dzisiaj byliśmy z tymi znajomymi, poszliśmy do knajpy, zamówił kolega łososia, choć był święcie przekonany że wziął dorsza je, je i taki zniesmaczony, że coś dziwny ten dorsz

wróciliśmy już do domu
wszyscy jedli, a ja byłam asertywna i nic nie wzięłam choć taki lokal że nie było tam dla mnie nic zbytnio ciekawego, więc niespecjalnie mnie kusiło wypiłam tylko piwko i to małe do tego 0,4l

Oj wiedziałam co jadłam, bo ja przecież sardynek nie lubię tak mi się napisało

łosoś smaczniejszy niż dorsz

Łał, co ta dieta z Tobą zrobiła

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Oj wiedziałam co jadłam, bo ja przecież sardynek nie lubię tak mi się napisało

łosoś smaczniejszy niż dorsz

Łał, co ta dieta z Tobą zrobiła

spoko

no jemu łosoś nie smakował

a widzisz

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no jemu łosoś nie smakował

a widzisz

A Ty jak tam, przekonujesz się do ryb, czy nadal Cię w zęby kolą?

No widzę widzę

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

A Ty jak tam, przekonujesz się do ryb, czy nadal Cię w zęby kolą?

No widzę widzę

no średnio
czasem zjem ale baaaardzo rzadko

starzeje się

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no średnio
czasem zjem ale baaaardzo rzadko

starzeje się

Rybki zdrowe są

No


Monika znów się nie odzywa

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Rybki zdrowe są

Monika znów się nie odzywa

no wiem wiem, ale jakoś ciężko mi się do nich przekonać, bo mi nie podchodzą a jeść coś co nie do końca mi smakuje, no to ciężko się do tego mobilizować, przynajmniej tak w miarę regularnie

nom

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no wiem wiem, ale jakoś ciężko mi się do nich przekonać, bo mi nie podchodzą a jeść coś co nie do końca mi smakuje, no to ciężko się do tego mobilizować, przynajmniej tak w miarę regularnie

nom

Kurcze, pojąć tego nie mogę, bo łosoś taki pyszny jest

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Kurcze, pojąć tego nie mogę, bo łosoś taki pyszny jest

no łosoś akurat chyba najbardziej mi smakuję, bo on taki specyficzny jest. Mniej rybny niż większość ryb
czasem tam trochę skubnę od TŻta ale w większych ilościach to już średnio

kurde w ogóle po tej zeszłotygodniowej wizycie u rodziców i moich wcześniejszych zakupach mam masę białego sera, serków wiejskich, twarożków itd i powoli się we wszystkim kończą terminy ważności i ja nie wiem kiedy to wszystko zjem

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no łosoś akurat chyba najbardziej mi smakuję, bo on taki specyficzny jest. Mniej rybny niż większość ryb
czasem tam trochę skubnę od TŻta ale w większych ilościach to już średnio

kurde w ogóle po tej zeszłotygodniowej wizycie u rodziców i moich wcześniejszych zakupach mam masę białego sera, serków wiejskich, twarożków itd i powoli się we wszystkim kończą terminy ważności i ja nie wiem kiedy to wszystko zjem

No ja łososia najbardziej lubię inne ryby to tak średnio chociaż zjem mintaja, morszczuka i karpia, no i pstrąga

TŻ nie je w ogóle? ja nie robiłam zapasów

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

No ja łososia najbardziej lubię inne ryby to tak średnio chociaż zjem mintaja, morszczuka i karpia, no i pstrąga

TŻ nie je w ogóle? ja nie robiłam zapasów

to całkiem sporo

on to nie lubi w ogóle białego sera
ale spoko, jakoś tam sobie poradzę i zjem-nie ma wyjścia, wyrzucać przecież nie będę najwyżej 5razy dziennie biały ser albo serek wiejski albo twarożek i raz dwa zapasy znikną

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

to całkiem sporo

on to nie lubi w ogóle białego sera
ale spoko, jakoś tam sobie poradzę i zjem-nie ma wyjścia, wyrzucać przecież nie będę najwyżej 5razy dziennie biały ser albo serek wiejski albo twarożek i raz dwa zapasy znikną

No, tyle że dawno w ogóle ryb nie jadłam

Aha to Ci zbrzydnie nabiał na końcu

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Zmykam spać, dobranoc

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Aha to Ci zbrzydnie nabiał na końcu [COLOR="Silver"]

Lepiej zeby nie zbrzydl,bo cos jesc trzeba


Dzien dobry

Ogarniam sie do pracy,ale tak strasznie mi sie nie chce.. Ale przetrwac te 2 dni i w koncu spokojny weekend i sobie odpoczne

[heroine86]

Dzień dobry

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

Zsynchronizowalysmy sie

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

Zsynchronizowalysmy sie

Nom Wstałam TŻ-towi zrobić owsiankę na śniadanie, ale już z powrotem jestem w łóżku

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Nom Wstałam TŻ-towi zrobić owsiankę na śniadanie, ale już z powrotem jestem w łóżku

Tez bym tak zrobila dobra zona z Ciebie ze tak codziennie wstajesz robic mu te sniadania

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

Tez bym tak zrobila dobra zona z Ciebie ze tak codziennie wstajesz robic mu te sniadania

No nie sprawia mi to problemu przynajmniej w tym Go odciążę

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

No nie sprawia mi to problemu przynajmniej w tym Go odciążę

Ale poswiecasz swoj sen mi by sie tak nie chcialo

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

Ale poswiecasz swoj sen mi by sie tak nie chcialo

Dla mnie to żadne poświęcenie, i tak mogę spać ile chcę przecież

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Dla mnie to żadne poświęcenie, i tak mogę spać ile chcę przecież

No niby tak,ale przerywasz sen zeby wstac

Ja juz po pracy,jade do domu ale od razu wejde jeszcze do biedry na zakupy

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

No niby tak,ale przerywasz sen zeby wstac

Ja juz po pracy,jade do domu ale od razu wejde jeszcze do biedry na zakupy

Nie przeszkadza mi to

Ja już dzisiaj byłam w Biedrze wydałam majątek