Sierpniowe mamusie 2015 cz. II :)

[mms_22]

Napisane przez Papusia28

nie byłam przez kilka razy pod rząd i nawet nie zapytała czemy nie przyjechalam...;/ a przy ludziach o jaka ona kochana i wg ;/

Skądś to znam Co prawda moja nie nagaduje na mnie i moją rodzinę (przynajmniej jeszcze mnie takie słuchy nie doszły), ale w ogóle nie interesuje się tym jak się czuje, jak po badaniach, gdzie jestem i wg... Co więcej jak się jej pożalę, że źle się czuję, lub mnie głowa boli to słyszę "ja to do ostatniego dnia pracowałam" "przez 9 miesięcy wymiotowałam na obie ciąże a na żadnym l4 nie byłam"... wrrr...

[Jess922]

Napisane przez dd1dd

ale się nasprzątałam i tylko głowa mnie zaczęła boleć... i ten krok naprawdę nieraz tak boli, że nie mogę z łóżka wstać

Też miałam sprzątać, ale ostatecznie pojechałam z siostrą do Ikei

[mms_22]

Napisane przez roxana_lu

TŻ i teściowie czasami potrafią życie uprzykrzyć. Mój TŻ odpukać jest dobrym mezem ale teściowie to po prostu ahhh... Stwierdziłam, ze sie w ciazy nerwowac nie bede wiec i zbytnio utrzymywać kontaktu tez nie (zreszta im tez na tym nie zalezy)... Dlatego papusia28 musisz tez jakos to rozwiązać

Ja mam dzisiaj tak do niczego dzien... Co chwile płacze bez powodu, za niedługo sąsiedzi maja wpaść a ja jestem w czarnej *** ze wszystkim... Masakraaaaa ! Niech sie ten dzien juz kończy

Jeszcze tylko kilka godzin A jutro trzymam za Was szczególne kciuki Będzie dobrze

[dd1dd]

Napisane przez Jess922

Też miałam sprzątać, ale ostatecznie pojechałam z siostrą do Ikei

ale jeden plus, że na jutro została mi tylko łazienka

kupiłaś coś fajnego ? ja to bym torcik zjadła z ikei tak, ten co się kiedyś strułam

[roxana_lu]

Napisane przez mms_22

Skądś to znam Co prawda moja nie nagaduje na mnie i moją rodzinę (przynajmniej jeszcze mnie takie słuchy nie doszły), ale w ogóle nie interesuje się tym jak się czuje, jak po badaniach, gdzie jestem i wg... Co więcej jak się jej pożalę, że źle się czuję, lub mnie głowa boli to słyszę "ja to do ostatniego dnia pracowałam" "przez 9 miesięcy wymiotowałam na obie ciąże a na żadnym l4 nie byłam"... wrrr...

To z moja teściowa jest tak, ze jak cos powiem, ze cos mnie boli czy cos mi jest to zawsze jest powiedzenie, ze TŻ siostra która mieszka z teciowa tez to ma ! Np mnie boli głowa to o dziwo ja tez, mnie gardło ja tez, ja mam zle wyniki badan ona tez ! Wiecie... Rozpieszczona córeczka... Wrrrr

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez mms_22

Jeszcze tylko kilka godzin A jutro trzymam za Was szczególne kciuki Będzie dobrze

Dziekuje ! juz stres sie udziela...

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Napisane przez dd1dd

ale jeden plus, że na jutro została mi tylko łazienka



kupiłaś coś fajnego ? ja to bym torcik zjadła z ikei tak, ten co się kiedyś strułam

Ja tez bym musiała ogarnac łazienkę :/ chęci brak !

[dd1dd]

Napisane przez roxana_lu

Ja mam dzisiaj tak do niczego dzien... Co chwile płacze bez powodu, za niedługo sąsiedzi maja wpaść a ja jestem w czarnej *** ze wszystkim... Masakraaaaa ! Niech sie ten dzien juz kończy

Nie płacz denerwujesz się pewno przed jutrem?

[Papusia28]

ale nie raz mu mówiłam że to przykre jak ktoś sie stara a on nie jest ale zawsze jest to samo że nie jest głody... tesciowie tez maja to za złe że nie chciała ja tam mieszkać ale ja na prawde tam nie dawałam rady juz mnie wykanczało siedzenie ciagle samej w pokoju bo tz albo w pracy albo spał jak spał to musiam byc cicho bo wiadomo wracal rano o 6 to tez sie chciał wyspac a mielismy tam tylko jeden pokoj dla siebie a co by było jak sie zuzia urodziął pozabijali bysmy sie w tym jednym pokoiku a tu mimo ze mieszkamy z bloku i sa 3 pokoje to dwa mamy dla siebie i jak zuzia byla malutka to on w jednym sobie mógl spokojnie odespac po pracy
tam jak mieszkałam nie miała do kogo sie odezwac tesciu za granica tesciowa w robocie jego siostra w szkole w 7 mies jak musiała lezec bo mi sie szyjca skracała to przez 2 tyg nikt do mnie do pokoju nie zagladnal tz jak szedł do pracy to mi kanapki czy cos przynosil do pokoju zebym nie musiała wstawac.... dobrze ze sa tel co moglam zadzwonic do rodzicow i pogadac

[mms_22]

Napisane przez roxana_lu

To z moja teściowa jest tak, ze jak cos powiem, ze cos mnie boli czy cos mi jest to zawsze jest powiedzenie, ze TŻ siostra która mieszka z teciowa tez to ma ! Np mnie boli głowa to o dziwo ja tez, mnie gardło ja tez, ja mam zle wyniki badan ona tez ! Wiecie... Rozpieszczona córeczka... Wrrrr

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Dziekuje ! juz stres sie udziela...

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------




Ja tez bym musiała ogarnac łazienkę :/ chęci brak !

ehh te teściowe moja z jednej strony dałaby mi wszystko, ale z drugiej czasami tak mi ciśnienie podniesie, że szok i NIGDY, PRZENIGDY nie przyzna się do winy ba... ona nigdy się nie myli przecież na szczęście w mężu mam oparcie i choć czasami ma dość mojego gadania, to zawsze mnie wysłucha i poprawi humor


co do stresu, to rozumiem ale wierzę, że będzie dobrze

[dd1dd]

Napisane przez roxana_lu

To z moja teściowa jest tak, ze jak cos powiem, ze cos mnie boli czy cos mi jest to zawsze jest powiedzenie, ze TŻ siostra która mieszka z teciowa tez to ma ! Np mnie boli głowa to o dziwo ja tez, mnie gardło ja tez, ja mam zle wyniki badan ona tez ! Wiecie... Rozpieszczona córeczka... Wrrrr

Ja tez bym musiała ogarnac łazienkę :/ chęci brak !

oj, to moja teściowa jest najbardziej chora ze wszystkich. Właśnie jest jak u Ciebie tylko ona mówi , że ona ma jeszcze gorzej a w ogóle co to za ból głowy jak ci apap pomaga bo ona to musi to wziąć czy tamto... leję na jej gadanie

nie zmuszaj się do sprzątania jak nie masz ochoty w łazience na fotkach czysto było

[Jess922]

Napisane przez dd1dd

ale jeden plus, że na jutro została mi tylko łazienka

kupiłaś coś fajnego ? ja to bym torcik zjadła z ikei tak, ten co się kiedyś strułam

Patelnie do naleśników, deski do krojenia, zmiotkę i takie papierowe segregatory
Ten migdałowy? widziałam go tam

Ja też nie mam chęci na sprzątanie, a jutro na zajęcia najprędzej w poniedziałek coś ruszę.

[kasperka]

Napisane przez roxana_lu

TŻ i teściowie czasami potrafią życie uprzykrzyć. Mój TŻ odpukać jest dobrym mezem ale teściowie to po prostu ahhh... Stwierdziłam, ze sie w ciazy nerwowac nie bede wiec i zbytnio utrzymywać kontaktu tez nie (zreszta im tez na tym nie zalezy)... Dlatego papusia28 musisz tez jakos to rozwiązać

Ja mam dzisiaj tak do niczego dzien... Co chwile płacze bez powodu, za niedługo sąsiedzi maja wpaść a ja jestem w czarnej *** ze wszystkim... Masakraaaaa ! Niech sie ten dzien juz kończy

Ja tez dzisiaj rycze cale popoludnie...Do tego glowa mnie boli strasznie
Moj maz zaraz bedzie w domku i juz sie doczekac nie moge, moze mi lepiej bedzie...

[dd1dd]

Napisane przez Jess922

Patelnie do naleśników, deski do krojenia, zmiotkę i takie papierowe segregatory
Ten migdałowy? widziałam go tam

Ja też nie mam chęci na sprzątanie, a jutro na zajęcia najprędzej w poniedziałek coś ruszę.

będą naleśniki

a dla dzidziusiów mają coś fajnego ? bo zawsze omijałam ten sektor

tak migdałowy

[Jess922]

Napisane przez kasperka

Ja tez dzisiaj rycze cale popoludnie...Do tego glowa mnie boli strasznie
Moj maz zaraz bedzie w domku i juz sie doczekac nie moge, moze mi lepiej bedzie...

oj przyjedzie, przytuli i będzie lepiej

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez dd1dd

będą naleśniki

a dla dzidziusiów mają coś fajnego ? bo zawsze omijałam ten sektor

tak migdałowy

Nie byłam tam
jadłam go kiedyś, ale jak dla mnie był za suchy

[dd1dd]

Napisane przez kasperka

Ja tez dzisiaj rycze cale popoludnie...Do tego glowa mnie boli strasznie
Moj maz zaraz bedzie w domku i juz sie doczekac nie moge, moze mi lepiej bedzie...

ojeju jeju a Tobie co?
mój mąż też niedługo wróci a on (oczywiście jeśli to nie z jego powodu płaczę ) jest moim lekiem na całe zło

[Papusia28]

święta racją jest to że małżeństwa powinny mieszkać same wtedy sie szybciej dotrą i żyją po swojemy no niestety i nas jest jak jest narazie nas nie stac na wlasne m mam nadzieje że nasze marzenie się kedyś spełni
tesciowie powiedzieli że sie dołożą w dużej cześci jak chcemy cos kupic czy bybudować ale o nie nie nie. nie zgodze sie na to po co zeby potem wypominali... pfff jak im powiedziała że sie nie zgadzam po poruszyli ten temat w nowy rok to tesciowa obruszona zebym nie była taka bo oni tylko chca pomóc bo ich stać... dobrze mają jeszcze dwoje dzieci w tym ukochana jedyna coreczke niech jej kupia ja od nich nic nie chce

[roxana_lu]

Tak dziewczyny - teściowe to temat rzeka i szkoda, ze tak często człowiek ma z nimi styczność :P
Mi tam jedno jacy oni sa ale krzywdzą TŻ, on kolorowo nigdy nie miał, ciagle praca, praca, praca w domu, na korepetycje mu chodzić nie pozwalali bo on sie do pracy a nie nauki nadaje, nigdy jakis "gadżetów" lepszych itd a jego siostra ma wszystko... I nawet śmieci nie wyniesie w domu bo sie zle ciagle czuje (17 lat dziewczyna)... Jak TŻ mi kupił iPada czy iPhona to jej zaraz teściowie polecieli kupic tez na raty bo jej przykro było ze my mamy a ona nie... Zreszta ze wszystkim tak jest... Ah szkoda gadac...

[dd1dd]

Napisane przez Jess922

Nie byłam tam
jadłam go kiedyś, ale jak dla mnie był za suchy

ja jak jadłam ostatnio to był mega słodki ale dzisiaj akurat mam fazę na słodkości i tak jak powiedziałaś o Ikei to mnie naszło

[Jess922]

Napisane przez dd1dd

ojeju jeju a Tobie co?
mój mąż też niedługo wróci a on (oczywiście jeśli to nie z jego powodu płaczę ) jest moim lekiem na całe zło

mój niestety jak wraca to jeszcze zbiera co mi się nazbierało przez cały dzień, a dopiero potem przychodze i się przytulam

[kasperka]

Napisane przez dd1dd

ojeju jeju a Tobie co?
mój mąż też niedługo wróci a on (oczywiście jeśli to nie z jego powodu płaczę ) jest moim lekiem na całe zło

Jakas zdołowana jestem dzisiaj Siedze napuchnieta od placzu i teraz jeszcze ten bol glowy ... Moj lek na cale zło jak mnie zaraz zobaczy to chyba zszokowany bedzie

[roxana_lu]

Kasperka czyli jesteśmy we dwie

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez kasperka

Jakas zdołowana jestem dzisiaj Siedze napuchnieta od placzu i teraz jeszcze ten bol glowy ... Moj lek na cale zło jak mnie zaraz zobaczy to chyba zszokowany bedzie

Takie dni czasami sa... Ale jutro bedzie lepszy dzien

[mms_22]

Napisane przez Papusia28

ale nie raz mu mówiłam że to przykre jak ktoś sie stara a on nie jest ale zawsze jest to samo że nie jest głody... tesciowie tez maja to za złe że nie chciała ja tam mieszkać ale ja na prawde tam nie dawałam rady juz mnie wykanczało siedzenie ciagle samej w pokoju bo tz albo w pracy albo spał jak spał to musiam byc cicho bo wiadomo wracal rano o 6 to tez sie chciał wyspac a mielismy tam tylko jeden pokoj dla siebie a co by było jak sie zuzia urodziął pozabijali bysmy sie w tym jednym pokoiku a tu mimo ze mieszkamy z bloku i sa 3 pokoje to dwa mamy dla siebie i jak zuzia byla malutka to on w jednym sobie mógl spokojnie odespac po pracy
tam jak mieszkałam nie miała do kogo sie odezwac tesciu za granica tesciowa w robocie jego siostra w szkole w 7 mies jak musiała lezec bo mi sie szyjca skracała to przez 2 tyg nikt do mnie do pokoju nie zagladnal tz jak szedł do pracy to mi kanapki czy cos przynosil do pokoju zebym nie musiała wstawac.... dobrze ze sa tel co moglam zadzwonic do rodzicow i pogadac

Jak mój mąż jest w pracy, to też siedzę sama u góry i teściowa rzadko do mnie zagląda (może 1 czy 2 razy w tyg i to na moment) ja zresztą też rzadko schodzę na dół... Wole posiedzieć sama i popatrzeć w durne programy w tv niż podnosić sobie ciśnienie a jak już bardzo mi się nudzi, to jadę do rodziców na cały dzień (tak jak dziś )

może nie mów mu, że Ci przykro bo on czegoś nie docenia, tylko namów Go na zwierzenia. Niech on Ci powie co mu nie pasuje i niech on zacznie "wylewać swoje żale", bo jak Ty zaczniesz rozmowę od pretensji, to on Ci powie na odczepkę, że nie jest głodny i zakończy temat... wiesz co nie odbierz tego źle, że Cię atakuję czy coś, bo trzymam Twoją stronę, ale jakoś z tej sytuacji musicie wyjść, bo na pewno tworzycie fajną (niedługo powiększoną) rodzinkę i musicie o nią walczyć

[roxana_lu]

Napisane przez Jess922

mój niestety jak wraca to jeszcze zbiera co mi się nazbierało przez cały dzień, a dopiero potem przychodze i się przytulam

Haha biedny TŻ ale noooo komus sie musi oberwać :P

[kasperka]

Napisane przez roxana_lu

Kasperka czyli jesteśmy we dwie

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------




Takie dni czasami sa... Ale jutro bedzie lepszy dzien

No ja mam taka nadzieje
Poki co to jestem sama tym przerazona... Dzis plakalam i zanosilam sie jak histeryczka

[Papusia28]

Napisane przez mms_22

Jak mój mąż jest w pracy, to też siedzę sama u góry i teściowa rzadko do mnie zagląda (może 1 czy 2 razy w tyg i to na moment) ja zresztą też rzadko schodzę na dół... Wole posiedzieć sama i popatrzeć w durne programy w tv niż podnosić sobie ciśnienie a jak już bardzo mi się nudzi, to jadę do rodziców na cały dzień (tak jak dziś )

może nie mów mu, że Ci przykro bo on czegoś nie docenia, tylko namów Go na zwierzenia. Niech on Ci powie co mu nie pasuje i niech on zacznie "wylewać swoje żale", bo jak Ty zaczniesz rozmowę od pretensji, to on Ci powie na odczepkę, że nie jest głodny i zakończy temat... wiesz co nie odbierz tego źle, że Cię atakuję czy coś, bo trzymam Twoją stronę, ale jakoś z tej sytuacji musicie wyjść, bo na pewno tworzycie fajną (niedługo powiększoną) rodzinkę i musicie o nią walczyć

nie raz zaczynała takie rozmowy żeby powiedział co mu nie pasuje co by chciał zmienić ale zawsze twierdzi że jest wszystko ok.... ze to ja sobie cos wmawiam

[mms_22]

Napisane przez kasperka

Jakas zdołowana jestem dzisiaj Siedze napuchnieta od placzu i teraz jeszcze ten bol glowy ... Moj lek na cale zło jak mnie zaraz zobaczy to chyba zszokowany bedzie

to do łazienki marsz i się ogarnąć proszę, bo jeszcze Tż wystraszysz, ucieknie i dopiero wtedy będziesz miała powód do płaczu

[roxana_lu]

Napisane przez kasperka

No ja mam taka nadzieje

Poki co to jestem sama tym przerazona... Dzis plakalam i zanosilam sie jak histeryczka

Ja tez, az mi sie teraz w sumie z tego śmiać chce normalnie siedziałam, patrzyłam w ścianę i ryczalam i ryczalam i ryczalam...

[Jess922]

Napisane przez roxana_lu

Haha biedny TŻ ale noooo komus sie musi oberwać :P

no biedny jest ze mną czasem

[roxana_lu]

Napisane przez mms_22

to do łazienki marsz i się ogarnąć proszę, bo jeszcze Tż wystraszysz, ucieknie i dopiero wtedy będziesz miała powód do płaczu

No wróci TŻ, powie, ze pomylił domy i ucieknie :P

[mms_22]

Napisane przez Papusia28

nie raz zaczynała takie rozmowy żeby powiedział co mu nie pasuje co by chciał zmienić ale zawsze twierdzi że jest wszystko ok.... ze to ja sobie cos wmawiam

ehh... no to nie wiem co Ci doradzić... zostaje tylko jedno: przestańcie mu "usługiwać" z mamą, niech teściowa ma powód, którego szuka, a może Tż wtedy docenił to co miał... no już sama nie wiem...

[Jess922]

Napisane przez mms_22

to do łazienki marsz i się ogarnąć proszę, bo jeszcze Tż wystraszysz, ucieknie i dopiero wtedy będziesz miała powód do płaczu

Kocha to nie ucieknie, tylko pocałuje, przytuli i zapyta co się stało
Mój tak robi mimo moich wybuchów oby nie przestał