Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[mysza007]

owieczko mozesz mnie dopisac na pierwszej stronie?

Kasia, 32 lata, tp 29.09.2015

[truskafffka91]

Napisane przez mysza007

owieczko mozesz mnie dopisac na pierwszej stronie?

Kasia, 32 lata, tp 29.09.2015

Myszko to Ty jesteś juz duuuuzią Myszką napisz owieczce na priv

[ania_2019]

Napisane przez party_girl7

Telepatia albo ciążowe smaczki:p

Wiecie co ja też idę dziś na urodziny! Do bratanicy Tż tylko boje się że złapie mnie ta niestrawność i mdłości w trakcie... I chyba założę moja bandażową spódniczkę, chyba już ostatni raz, rozmiar 32 i coś czuje ze po ciąży tez juz nie wrócę do tego rozmiaru.

Boze ja to bym chciala zmiescic sie w moje upragnione 38 ... ledwo co znalazlam cos w co moge sie dzis ubrac by wygladac w miare przyzwoicie ...

[truskafffka91]

Napisane przez ania_2019

Boze ja to bym chciala zmiescic sie w moje upragnione 38 ... ledwo co znalazlam cos w co moge sie dzis ubrac by wygladac w miare przyzwoicie ...

Leginsy i tunika

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

To jest super pomysł. Mojej sis tesciowie kupili lozeczko ( moja sióstr upatrzyla sobie takie ,że z lozeczka można zrobić łóżko dla dziecka tak do7-8 lat). Z mojej strony dostała wózek, a ja z TŻ kupilismy jej rowerek dla dziecka od roku do 3 lat. Resztę grzechotki itp dostała od znajomych (do dziecka nie przychodzi się z pustą ręką)

Mi się też te łóżeczka które rosną z dzieckiem podobają ale chyba nie pomieścimy takiego w tej sytuacji jaką mamy teraz (czyli brak dodatkowego pokoju dla dziecka). W ogóle o teściach zapomniałam że też może coś będą chcieli kupić no ale poczekam aż oni wyjdą z propozycją.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez truskafffka91

Leginsy i tunika

Najlepszy zestaw kobiety w ciąży sama chodzę tak cały czas, czasami mi się wstyd robi i zakładam jakieś dżinsy na jeden dzień, potem sobie przypominam czemu mi w nich niewygodnie i znów 3-4 dni w legginsach

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

Mi się też te łóżeczka które rosną z dzieckiem podobają ale chyba nie pomieścimy takiego w tej sytuacji jaką mamy teraz (czyli brak dodatkowego pokoju dla dziecka). W ogóle o teściach zapomniałam że też może coś będą chcieli kupić no ale poczekam aż oni wyjdą z propozycją.

Owieczko to jest zwykle lozeczko z tym,ze ściąga się boczne ścianki z zakłada od strony głowy i nóg .
Ja myślę na razie nad kołyska mojzeszowa. Tylko nie wiem do ilu miesięcy ona będzie dobra...

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez owieczkaa

Mi się też te łóżeczka które rosną z dzieckiem podobają ale chyba nie pomieścimy takiego w tej sytuacji jaką mamy teraz (czyli brak dodatkowego pokoju dla dziecka). W ogóle o teściach zapomniałam że też może coś będą chcieli kupić no ale poczekam aż oni wyjdą z propozycją.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------



Najlepszy zestaw kobiety w ciąży sama chodzę tak cały czas, czasami mi się wstyd robi i zakładam jakieś dżinsy na jeden dzień, potem sobie przypominam czemu mi w nich niewygodnie i znów 3-4 dni w legginsach

Nie tylko kobiety w ciąży ja tak chodziłam... Jest mega wygodnie

[mysza007]

Napisane przez truskafffka91

Myszko to Ty jesteś juz duuuuzią Myszką napisz owieczce na priv

Truskaweczko ja juz stara myszka

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Owieczko to jest zwykle lozeczko z tym,ze ściąga się boczne ścianki z zakłada od strony głowy i nóg .
Ja myślę na razie nad kołyska mojzeszowa. Tylko nie wiem do ilu miesięcy ona będzie dobra...

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------



Nie tylko kobiety w ciąży ja tak chodziłam... Jest mega wygodnie

No ja wiem że tylko ścianka ale chyba nie zmieścimy takiego standardowego tylko jakieś mniejsze. Może stolarza poprosimy o zrobienie takiego.

Kołyski używała moja bratowa do 5-6 miesiąca, ale jej mała była naprawdę mała, waga urodzeniowa 2500, potem też wolno rosła i przybierała więc wydaje mi się że to 6 miesięcy to taki max.

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

No ja wiem że tylko ścianka ale chyba nie zmieścimy takiego standardowego tylko jakieś mniejsze. Może stolarza poprosimy o zrobienie takiego.

Kołyski używała moja bratowa do 5-6 miesiąca, ale jej mała była naprawdę mała, waga urodzeniowa 2500, potem też wolno rosła i przybierała więc wydaje mi się że to 6 miesięcy to taki max.

Koszt takiej kołyski używanej oczywiście to przeliczajac na polskie złotówki jakieś 50-80zl. Z tego co slyszalam to znajoma mojej mamy ma nam dac śliczna i ręcznie robiona

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez mysza007

Truskaweczko ja juz stara myszka

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Koszt takiej kołyski używanej oczywiście to przeliczajac na polskie złotówki jakieś 50-80zl. Z tego co slyszalam to znajoma mojej mamy ma nam dac śliczna i ręcznie robiona

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

To tanioszka faktycznie, nawet jak ma się tylko na parę miesięcy przydać to warto. Szczególnie że macie za darmo, to brać i się nie pytać

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

To tanioszka faktycznie, nawet jak ma się tylko na parę miesięcy przydać to warto. Szczególnie że macie za darmo, to brać i się nie pytać

My i tak myślimy nad przeprowadzka do Polski, wiec sciagac łozeczka i inene bajery nie ma sensu. W sumie mój TŻ wczoraj sie dowiedział, że awansuje i będzie miał o wiele wyższa pensję, ale to tylko takie " pogłoski" , wiec jak dostanie umowę i ja podpisze to będzie wiadomo.

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

My i tak myślimy nad przeprowadzka do Polski, wiec sciagac łozeczka i inene bajery nie ma sensu. W sumie mój TŻ wczoraj sie dowiedział, że awansuje i będzie miał o wiele wyższa pensję, ale to tylko takie " pogłoski" , wiec jak dostanie umowę i ja podpisze to będzie wiadomo.

No to faktycznie u was to jedyne sensowne rozwiązanie kupować mało i tanio.

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

No to faktycznie u was to jedyne sensowne rozwiązanie kupować mało i tanio.

A ostatnio TŻ babcia " wypaliła" i mówi do nas tak : " tam na wsi na strychu są jeszcze wasze ubranka , bo po co kupować i wydawać pieniądze jak ubranka przecież są." Dodam jeszcze , ze ubranka maja kolo 30 lat

[TusiaeM]

Witam się w 14 tygodniu, według niektórych kalendarzy to już II trymestr

Powiedzcie mi jak Wy czujecie skurcze? Bo ja mam czasem taki delikatny ból, który idzie od góry do dołu i zastanawiam się czy to skurcz macicy i lepiej wziąć nospę czy nie? W zasadzie to nie jest ból, ale po prostu to czuje.


Ja planuje kupić łóżeczko, wózek, komodę i bujak. Pomyślę też o tej karuzeli świecącej, bo moje znajome zachwalają i pewnie matę. I marzę o kołysce, którą bym wstawiła do pokoju dziecka (a łóżeczko stałoby w sypialni), ale kupie je pewnie tylko w przypadku nadmiaru kasy ().

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

A ostatnio TŻ babcia " wypaliła" i mówi do nas tak : " tam na wsi na strychu są jeszcze wasze ubranka , bo po co kupować i wydawać pieniądze jak ubranka przecież są." Dodam jeszcze , ze ubranka maja kolo 30 lat

Powiem Ci że w przypadku tych ubranek największym problemem może być to, że tyle czasu leżały, a nie że mają 30 lat. Znam pary (takie eko świry w pozytywnym tego słowa znaczeniu) które używają pieluch z tetry i ubranek, które sami nosili (czyli też około 30-letnie) ale z tą różnicą że te ubranka były cały czas w użytku przez jakieś znajome, kuzynki etc

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

Powiem Ci że w przypadku tych ubranek największym problemem może być to, że tyle czasu leżały, a nie że mają 30 lat. Znam pary (takie eko świry w pozytywnym tego słowa znaczeniu) które używają pieluch z tetry i ubranek, które sami nosili (czyli też około 30-letnie) ale z tą różnicą że te ubranka były cały czas w użytku przez jakieś znajome, kuzynki etc

Tak , leżały na strychu przez około 30 lat bez używania

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Tak , leżały na strychu przez około 30 lat bez używania

Nie zdziwiłabym się jakby się "złamały" po takim czasie leżenia. Jeszcze zależy jakie były warunki, wilgotność itp.

[party_girl7]

Napisane przez truskafffka91

A ostatnio TŻ babcia " wypaliła" i mówi do nas tak : " tam na wsi na strychu są jeszcze wasze ubranka , bo po co kupować i wydawać pieniądze jak ubranka przecież są." Dodam jeszcze , ze ubranka maja kolo 30 lat

Ja też mam podobnie, tzn może nie ubranka, ale moi rodzice mają na strychu jeszcze mój wózek (cały zakurzony ), trochę zabawek, no i z tych rzeczy może się nadawać jedynie taki trojkolowy rowerek chyba. Ubranka ostatnio wyciągnęli i wyrzucili, bo te wszystkie aplikacje i gumki się po prostu już kruszyły...
Ale za to u Tż w rodzinie jest w obiegu takie wiklinowe łóżeczko/kosz dla niemowlaka, na kółkach, mój mąż w niej spał i czeka teraz na nasze maleństwo, ma specjalne poszewki, materac i koronki do postrojenia, a ze było w obiegu i korzystało z niego już ponad 20 niemowlaków to przynajmniej systematycznie było prane.

[Kissmisiaa]

Hej hej! Jutro wizyta i 11tc zaczęłam

Napisane przez truskafffka91

My na wesele TŻ przyjaciela odmówiliśmy. Wesele jest w czerwcu, a ja sobie nie wyobrazam w 6-7 miesiącu lecieć samolotem, albo jechać samochodem.

My mamy wesele w lipcu, ale blisko 30 km od domu. Mam nadzieje, że będę się dobrze czuła. Sukienkę sobie uszuje, bo taniej wychodzi niż bym miała kupić.
Najwyżej jak źle mi będzie to wsiadam w autko i do domu.
U nas w koperty różnie dają. Nam ten kuzyn dał 500 zl wiec tez tyle damy

Napisane przez ridja devojka

Tylko trzeba mieć zaświadczenie od lekarza. O ile oczywiście z ciążą będzie wszystko ok lecę do UK więc podróż niedługa no i kraj z raczej dobrą opieką (w razie czego).



W Primarku są dziecięce? Nigdy nie oglądałam. Ja podejrzewam, że najbardziej się obkupię w dziecięce rzeczy właśnie w UK

Mnie się marzą jakieś wczasy za granicą ale to się okaże później gdzie maj - czerwiec.

Napisane przez party_girl7

32 lub 34, zależy od rozmiarówki. Nic nie wyrzucam, ale wydaje mi się ze te bardzo obcisłe rzeczy już nie będą się nadawały, bo jednak biodra się trochę rozejda. No ale zobaczymy w sumie chciałabym mieć tak 34/36 bo dużo łatwiej z ciuchami.

Chudzinka ja nigdy takiego rozmiaru nie miałam. W liceum nosiłam 38/40, teraz 42/44. Więc ja z tych większych.

Napisane przez owieczkaa

Ty to masz łeb! W ogóle nie pomyślałam że w sumie i tak nam się prezentów namnoży to mogę od razu powiedzieć co by nam się przydało.

U nas rodzice chcą kupić wózek. Podejrzewam, że jakieś fajne prezenty dostaniemy.

Napisane przez TusiaeM

Witam się w 14 tygodniu, według niektórych kalendarzy to już II trymestr

Powiedzcie mi jak Wy czujecie skurcze? Bo ja mam czasem taki delikatny ból, który idzie od góry do dołu i zastanawiam się czy to skurcz macicy i lepiej wziąć nospę czy nie? W zasadzie to nie jest ból, ale po prostu to czuje.


Ja planuje kupić łóżeczko, wózek, komodę i bujak. Pomyślę też o tej karuzeli świecącej, bo moje znajome zachwalają i pewnie matę. I marzę o kołysce, którą bym wstawiła do pokoju dziecka (a łóżeczko stałoby w sypialni), ale kupie je pewnie tylko w przypadku nadmiaru kasy ().

Hej hej tez czuje od czasu do czasu lekkie skurcze. Ale nic nie biorę, bo zaraz przechodzi.

[truskafffka91]

Napisane przez party_girl7

Ja też mam podobnie, tzn może nie ubranka, ale moi rodzice mają na strychu jeszcze mój wózek (cały zakurzony ), trochę zabawek, no i z tych rzeczy może się nadawać jedynie taki trojkolowy rowerek chyba. Ubranka ostatnio wyciągnęli i wyrzucili, bo te wszystkie aplikacje i gumki się po prostu już kruszyły...
Ale za to u Tż w rodzinie jest w obiegu takie wiklinowe łóżeczko/kosz dla niemowlaka, na kółkach, mój mąż w niej spał i czeka teraz na nasze maleństwo, ma specjalne poszewki, materac i koronki do postrojenia, a ze było w obiegu i korzystało z niego już ponad 20 niemowlaków to przynajmniej systematycznie było prane.

Kosz mojżeszowy tez taki będę miała pewnie

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez Kissmisiaa

Hej hej! Jutro wizyta i 11tc zaczęłam

My mamy wesele w lipcu, ale blisko 30 km od domu. Mam nadzieje, że będę się dobrze czuła. Sukienkę sobie uszuje, bo taniej wychodzi niż bym miała kupić.
Najwyżej jak źle mi będzie to wsiadam w autko i do domu.
U nas w koperty różnie dają. Nam ten kuzyn dał 500 zl wiec tez tyle damy

Mnie się marzą jakieś wczasy za granicą ale to się okaże później gdzie maj - czerwiec.

Chudzinka ja nigdy takiego rozmiaru nie miałam. W liceum nosiłam 38/40, teraz 42/44. Więc ja z tych większych.

U nas rodzice chcą kupić wózek. Podejrzewam, że jakieś fajne prezenty dostaniemy.

Hej hej tez czuje od czasu do czasu lekkie skurcze. Ale nic nie biorę, bo zaraz przechodzi.

Mnie tez marzą się wczasy za granica. Najlepiej w Polsce

[aakkzzii]

w sobotę jadę na urodziny- 1 rok, mojej chrześnicy, nie mam pojęcia co jej kupić, pytałam rodziców małej ale oni niczego nie potrzebują.
macie jakiekolwiek pomysły ?

[party_girl7]

Napisane przez truskafffka91

Kosz mojżeszowy tez taki będę miała pewnie

Właśnie nie do końca bo kosz Mojżesza to chyba jest taki kosz ktory ma rączki i jest lekko elastyczny i można go zabrać i przenosić po schodach itp, a ten mój to taki na kółkach bez rączek, do kuchni na dole juz go nie przeniose niestety...

Zbieram się na imprezę, miłej niedzieli

[truskafffka91]

Ja bym kupiła cos w stylu edukacyjnym. Np. Krzesełko uczydelko ...

[aakkzzii]

krzesełko uczydełko ?

[truskafffka91]

Tak z Fisher zobacz na allegro

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Ja bym kupiła cos w stylu edukacyjnym. Np. Krzesełko uczydelko ...

Ja właśnie ostatnie, co bym kupiła to coś tak dużego. Jak rodzice mówią, że niczego nie potrzebują to nie wiem czy na miejscu jest zawalanie czyichś czterech ścian tylko dlatego, że nam jest głupio przyjść z pustymi rękami. Zapytałabym wprost czy coś takiego jest okej.

aakkzzii - ja bym zapytała jeszcze raz czy zdają się na Twój gust i osąd, albo kupiłabym coś małego, książeczkę a rodzicom jakiś "dorosły" prezent.

[Panna Izabela]

Witam nowe mamuśki!

Napisane przez ania_2019

To moje wczorajsze zakupy wczoraj mialam wrazenie ze to takie ciuszki uniwersalne a dzis mi bardziej pod chlopiece podchodza hihi

Uniwersalne są jak najbardziej

pisałyście o zakupach - my na pewno fotelik, wózek, łóżeczko (chyba że po bracie będzie dobre), huśtaweczkę/lezak czy jak to się tam nazywa profesjonalnie i takie różne drobne rzeczy typu rożyk, kocyk - ale to wiadomo. Matę ("wyspę") mamy po moim bracie, tylko moja mama ją upierze. Są też ciuszki ale głównie chłopięce. A mój tata jeszcze przed naszym ślubem kupił... książki dla wnuków, jakieś ładne wydania

Napisane przez truskafffka91

Moja mama stwierdziła wczoraj, że ona zbyt często ma "przejezyczenia" i to będzie chłopak.
Dużo tych chłopców w wątku....

Jeszcze nie wiadomo, ilu tak naprawdę będzie

Napisane przez truskafffka91

Z tego co wiem to " szkoły rodzenia" to nabijanie w "butelkę" .
Reklamowanie produktów....

Ja niestety się nie załapię na darmową szkołę, więc nie idę.

Napisane przez ania_2019

Ja tez nie obrazilabym sie gdybym urodzila wczesniej nawet w 38 tygodniu

Mi się marzy urodzić 2 tygodnie przed terminem

Napisane przez melawen

Konflikt serologiczny pojawia się wtedy jak matka ma odczynnik Rh-, a ojciec Rh+. Rh określa czy w krwi jest tzw. antygen D. Ci co mają +, mają w krwi ten antygen. Dziecko może przejąć wsp. Rh od matki, czyli -, wtedy jest ok, albo ojca + i wtedy jest problem. Tak w uproszczeniu organizm matki wtedy zaczyna zwalczać nieznany antygen. Z tego co wiem, to w pierwszej ciąży jest małe ryzyko powikłań, bo organizm matki zwalcza dziecko dopiero jak krew dziecka przedostanie się do krwioobiegu matki.
Bardziej niebezpiecznie jest w drugiej ciąży, bo organizm matki ma przeciwciała na antygen D.
Skutki dla dziecka są różne. Często zdarzają się poronienia lub zahamowanie rozwoju płodu. U urodzonych dzieci pojawia się niedokrwistość, upośledzenia.
W tej chwili są metody zapobiegania niepożądanym skutkom. Podaje się matce środki zapobiegające tworzeniu się przeciwciał.
Akurat miałam w rodzinie przypadek z konfliktem i mają trójkę zdrowych dzieci. Chociaż co poród było gorzej. Pierwsze zdrowe, drugie niedotlenione, trzecie chorowite i niedotlenione. Czwarte urodziło się upośledzone i w krótkim czasie zmarło.

Mam nadzieję, że jasno opisałam

U nas to jest tak, że ja mam 0 Rh+ (i myślałam, że to taka grupa, której nic nie szkodzi), a tż nie wie jaką ma (ale chyba A-). Trzeba to będzie sprawdzić

Napisane przez owieczkaa

My też dostaliśmy zaproszenie na wesele w połowie sierpnia, ale jak termin przesuwa mi się z każdym USG i aktualnie jest na 24 sierpnia to nie chcę ryzykować. Jeszcze gdyby to było wesele tutaj na miejscu to nie widzę problemu, najwyżej będę siedzieć w jakimś namiocie przy stoliku i sączyć soczek, ale to jest 300 km od Gdańska i nie chcę żeby mnie poród tam złapał.

My też mamy wesele w połowie sierpnia, ale my tam jedziemy, chociaż na krótko. Czeka nas podróż ponad 100km, ale damy radę

Napisane przez owieczkaa

No moja bratowa sama tyle nakupowała że na prezenty nic nie starczyło i ostatecznie skończyło się na tym że miała chyba 6 mat edukacyjnych Mi na pewno mama obiecała że dołoży się do wózka zamiast kupować prezenty na urodziny moje, męża i prezent z okazji narodzin dziecka i też uważam, że to jest super pomysł.

Moja szwagierka też nakupowała wszystkiego, 2 łóżeczka, wózek (a jeden już miała), 2 huśtawki (a jeszcze dostała w prezencie, na chrzciny) i łącznie ma 5.... Kupili też małej zabawkę z grzechotkami, mimo że jeszcze ją nie interesowały takie rzeczy, a dostali taką samą na Gwiazdkę (a kosztuje 150zł), i teraz próbuje sprzedać to, czego ma za dużo (bez skutku). Na jej miejscu bym to oddała, jej biedniejsza koleżanka niedawno urodziła drugie dziecko, miałaby nierozpakowany prezent dla niej, a tak... Trzyma to wszystko i wszystkiego ma po kilka, a używa: jednego łóżeczka, jednej huśtawki.

Ja mam lenia totalnego, ale idziemy na zapowiadającą się na długą wieczorną mszę... Mam wyrzuty sumienia, jak nie chodzę, ale tak mnie męczy siedzenie w kościele... Zaraz zaczynam być głodna, spać mi się chce i mi niewygodnie....

[owieczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

U nas to jest tak, że ja mam 0 Rh+ (i myślałam, że to taka grupa, której nic nie szkodzi), a tż nie wie jaką ma (ale chyba A-). Trzeba to będzie sprawdzić


My też mamy wesele w połowie sierpnia, ale my tam jedziemy, chociaż na krótko. Czeka nas podróż ponad 100km, ale damy radę


Moja szwagierka też nakupowała wszystkiego, 2 łóżeczka, wózek (a jeden już miała), 2 huśtawki (a jeszcze dostała w prezencie, na chrzciny) i łącznie ma 5.... Kupili też małej zabawkę z grzechotkami, mimo że jeszcze ją nie interesowały takie rzeczy, a dostali taką samą na Gwiazdkę (a kosztuje 150zł), i teraz próbuje sprzedać to, czego ma za dużo (bez skutku). Na jej miejscu bym to oddała, jej biedniejsza koleżanka niedawno urodziła drugie dziecko, miałaby nierozpakowany prezent dla niej, a tak... Trzyma to wszystko i wszystkiego ma po kilka, a używa: jednego łóżeczka, jednej huśtawki.
.

Jak masz 0 Rh + to bez znaczenia jest grupa krwi męża bo ty masz +. A grupa której absolutnie nic nie szkodzi to AB+, czyli krew mojego męża (co za farciarz), od każdego może krew wziąć.

No ja się boję z tym weselem. Jakbym miała termin na koniec września to spoko, ale tydzień przed terminem? Po prostu się boję że wyląduję w jakimś szpitalu na peryferiach bez mojego lekarza.

A koleżanka... no dziwnie się zachowuje. Jej rzeczy jej sprawa, ale choćby dla odgracenia mieszkania bym to oddała, jeśli nie z dobrego serca.

[SugarbabyLove]

Napisane przez owieczkaa

Ty to masz łeb! W ogóle nie pomyślałam że w sumie i tak nam się prezentów namnoży to mogę od razu powiedzieć co by nam się przydało.

Noo powiem wszystkim co by się przydało i problem z głowy szwagierka ma bliźniaki 4 miesięczne i.mi ciuszki odkłada mówiła ze przewijak wanienka tez nam da bo jej wyrastają juz z tego . .także coś już jest ze tak powiem

Napisane przez owieczkaa

Mi się też te łóżeczka które rosną z dzieckiem podobają ale chyba nie pomieścimy takiego w tej sytuacji jaką mamy teraz (czyli brak dodatkowego pokoju dla dziecka). W ogóle o teściach zapomniałam że też może coś będą chcieli kupić no ale poczekam aż oni wyjdą z propozycją.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------



Najlepszy zestaw kobiety w ciąży sama chodzę tak cały czas, czasami mi się wstyd robi i zakładam jakieś dżinsy na jeden dzień, potem sobie przypominam czemu mi w nich niewygodnie i znów 3-4 dni w legginsach

Właśnie ja takie łóżko kupie 2 w 1 z i dla bobasa i potem do około 6 roku życia takie samo ma mój synuś . I nie są drogie . Ja tez czekam na ciepłe dni żeby legginsy nosić ale wole te z bawełny są elastyczne i nie prześwituje takie kolorowe juz mam 2 pary .

Napisane przez truskafffka91

A ostatnio TŻ babcia " wypaliła" i mówi do nas tak : " tam na wsi na strychu są jeszcze wasze ubranka , bo po co kupować i wydawać pieniądze jak ubranka przecież są." Dodam jeszcze , ze ubranka maja kolo 30 lat

Napisane przez truskafffka91

Tak , leżały na strychu przez około 30 lat bez używania

Właśnie czemu nie jeśli są w dobrym stanie ..

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

Ja właśnie ostatnie, co bym kupiła to coś tak dużego. Jak rodzice mówią, że niczego nie potrzebują to nie wiem czy na miejscu jest zawalanie czyichś czterech ścian tylko dlatego, że nam jest głupio przyjść z pustymi rękami. Zapytałabym wprost czy coś takiego jest okej.

aakkzzii - ja bym zapytała jeszcze raz czy zdają się na Twój gust i osąd, albo kupiłabym coś małego, książeczkę a rodzicom jakiś "dorosły" prezent.

Takie krzeselko jest małe, wiec dużo miejsca by nie zajmowało.
Było hasło " cała Polska czyta dzieciom" - 100% poparcia, ale trzeba uważać, bo czasami poziom książek jest bardzo niski.