Mamusie Czerwcowe 2015, część V :)!

[Marei]

Napisane przez industria

marei, ale macie fure! super



dokładnie takie uczucie mam jak piszesz, super, wypytaj i daj znać
no i wogóle kciuki za jutrzejszą wizyte
super że szyjka ci sie unormowała, chociaż pierwsze słysze że sie może wydłużać, nie wiedziałam, ale to bardzo budujące

Dziękuję Dziewczyny

Napisane przez Selis

Sama brałam niedawno ślub i wiem jakie to obciążenie psychiczne jeśli chciałoby się tak odwołać to wszystko co sie planuje kilka miesięcy/lat, ale jeśli ma się kogoś innego w międzyczasie to nie czekałabym, aż ciotki i kuzynki wybawią się na moim weselu a potem spokojnie się rozwiodę... ale każdy postępuję według własnego sumienia!

Oczywiści, że niestety ludzie są wszędzie tacy sami Mojej przyjaciółki mąż też w de pracuje i wiecznie kłuci się z Niemką, która jest o wszystko zazdrosna, podkłada kłody pod nogi, a zarabia od niego więcej, pomimo że są na tym samym stanowisku

Właśnie, każdy swoje... z boku najłatwiej mówić ślubu nie miałam, mogę tylko gdybać.

[201710041131]

Marei bombowy wóz! Klasa!

[ultraviolwt188]

Jutro o 10 wizyta tymajjcie kciuki bede pic glukozę fuuuuu

[kika1989wroc]

Napisane przez ultraviolwt188

Jutro o 10 wizyta tymajjcie kciuki bede pic glukozę fuuuuu

Nie jest tak źle z ta glukozą
Trzymam kciuki za wizytę

[Soleil_Rouge]

Dzień dobry!
Dopiero teraz ale witam się i ja w nowej części naszego wątku ostatnio mam niezły kocioł w pracy i w domu (Mała nadal chora, choć już jest lepiej i spi w nocy) i jestem wykończona. A dziś pobudka o 6 i juz spać nie mogę chyba już nigdy nie odpoczne skoro nawet w dzień wolny nie śpię!
Pisze z tel bo mój komp zdechł ma już swoje lata no ale mimo wszystko mnie to trochę wkurzyło! Nie planowała teraz takiego zakupu, no ale pewnie trzeba będzie. ..

Z tego co pamiętam, co miałam odpisac:

Poldzik - ja też nie robie krzywej cukrowej - brak wskazań

Natali - Witaj i współczuję leżenia. Mam nadzieje ze szyjka juz się więcej nie skróci do końca ciazy!!

Co do atrakcyjności w ciazy, to u mnie *upa czuje się jak wieloryb, mimo że przytyłam tylko w brzuchu. Nogi mi się jeszcze wyszczuplily i piersi urosły, ale mimo wszystko nie czuję się sexi

Temat odwołanych ślubów nie jest mi obcy miałam już wszystko zaplanowane z moim byłym (data, sala, muzyka, zaproszenia wysłane, suknia kupiona...) i odwołałam ślub kilka miesięcy przed terminem... zakochałam się w innym i po prostu nie mogłam wyjść za mąż za byłego! wiem ze dużo osób miało mi to za złe. Niektórzy właśnie uważali ze skoro już wszystko zaplanowane to mimo wszystko powinnam wyjść za mąż! ! Co za bzdura!!

Marei - świetny wózek i nie stresuj się kłótnią z tym kolega z pracy! Mnie to jutro czeka tzn może nie kłótnia ale bardzo bardzo poważna rozmowa, bo mam już dosyć tego ze szuka problemów tam gdzie ich nie ma i czepia się wszystkiego!! Jesteśmy na równorzędnych stanowiskach, ale on się uważa za 'szefa' bo jest facetem i jest starszy!!! Haha - niech tylko jutro znów się przyczepić do MOJEJ asystentki to go ustawie na miejsce, bo mnie juz po prostu wkur***!!

A i jeszcze!! Lecę do Polski!! Juuupi!
To już pewne! Za 3 tygodnie wylot! Nie na długo ale zawsze )) a potem moja mama przylatuje do mnie!! W końcu się zdecydowała wiem ze będzie jej ciężko i pewnie nie raz będziemy ryczec razem, ale przynajmniej będzie tutaj z nami

A jeszcze przed Polską lecę na szkolenie za tydzień, wiec marzec mi bardzo szybko minie

Jeszcze miałam napisać o niani elektronicznej. Ja mam Angel care - to ta z monitorem oddechu i dla drugiego dziecka tez będę jej używać! Nie wiem czemu ale mialam jakąś 'schize' ze mi mała przestanie w nocy oddychać i przez pierwszy tydzień nasluchiwalam czy oddycha czy nie i nie spałam. Dopiero jak kupiliśmy angel care to się uspokoiłam i zasnelam. Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak się tym stresowalam...

[tassia]

Dzień dobry!!!

[Millygirl]

Dzień dobry z rana

[pszczoua]

Dzień dobry

Soleil ja w ciąży z Julkiem zastanawiałam się po co ludzie kupują te monitory oddechu a jak się urodzil miałam dokładnie to samo. Bałam się ze przestanie mi oddychac, co chwile się budzilam w nocy i sprawdzalam a do tego dochodziły często bzdurne sny więc budzilam się z panika. Nawet teraz, kiedy śpi zbyt dobrze w nocy albo ma dluga drzemkę w dzień nachodza mnie głupie myśli...

[myboyismine]

[tassia]

Napisane przez pszczoua

Dzień dobry

Soleil ja w ciąży z Julkiem zastanawiałam się po co ludzie kupują te monitory oddechu a jak się urodzil miałam dokładnie to samo. Bałam się ze przestanie mi oddychac, co chwile się budzilam w nocy i sprawdzalam a do tego dochodziły często bzdurne sny więc budzilam się z panika. Nawet teraz, kiedy śpi zbyt dobrze w nocy albo ma dluga drzemkę w dzień nachodza mnie głupie myśli...

Mam dokładnie to samo!






Ale jestem zła. Chodzilam sobie elegancko na siłownię... Nie mowie bo pierwszy raz w życiu czulam się durbie w ciąży ćwicząc bo wszyscy się lampia jakby brzuchatki nie widzieli... Albo zastanawiają się czy uda mi się taka oponke zrzucić
W poprzedniej ciąży ćwicząc spotkała się z olbrzymia życzliwością a teraz masakra jakas. ...
Nie wazne... Mój syn przestał chcieć zostawać w kąciku zabaw na siłowni. Ma mega lek separacyjny i muszę zrezygnować z karnetu. Liczylambze do końca kwietnia pochodzenia jeszcze szczególnie ze pogoda brzydka dość często się trafia, dla syna kącik i inne dzieci zawsze był atrakcja a dla mnie chwila wytchnienia na orbitreku i na basenie....
A tu lipa... Juz dwie próby zostawienie go tam okupione nieziemskim stresem.
Pewnie do miesiąca mu minie ale be sensu trzymać karnet i liczyć ze się to uspokoi ....

[Soleil_Rouge]

Napisane przez pszczoua

Dzień dobry

Soleil ja w ciąży z Julkiem zastanawiałam się po co ludzie kupują te monitory oddechu a jak się urodzil miałam dokładnie to samo. Bałam się ze przestanie mi oddychac, co chwile się budzilam w nocy i sprawdzalam a do tego dochodziły często bzdurne sny więc budzilam się z panika. Nawet teraz, kiedy śpi zbyt dobrze w nocy albo ma dluga drzemkę w dzień nachodza mnie głupie myśli...

No dokładnie!!
Drogie to cholerstwo ale ja nie żałuję ani grosza/centa wydanego na to

[myboyismine]

Napisane przez tassia

Mam dokładnie to samo!






Ale jestem zła. Chodzilam sobie elegancko na siłownię... Nie mowie bo pierwszy raz w życiu czulam się durbie w ciąży ćwicząc bo wszyscy się lampia jakby brzuchatki nie widzieli... Albo zastanawiają się czy uda mi się taka oponke zrzucić
W poprzedniej ciąży ćwicząc spotkała się z olbrzymia życzliwością a teraz masakra jakas. ...
Nie wazne... Mój syn przestał chcieć zostawać w kąciku zabaw na siłowni. Ma mega lek separacyjny i muszę zrezygnować z karnetu. Liczylambze do końca kwietnia pochodzenia jeszcze szczególnie ze pogoda brzydka dość często się trafia, dla syna kącik i inne dzieci zawsze był atrakcja a dla mnie chwila wytchnienia na orbitreku i na basenie....
A tu lipa... Juz dwie próby zostawienie go tam okupione nieziemskim stresem.
Pewnie do miesiąca mu minie ale be sensu trzymać karnet i liczyć ze się to uspokoi ....

może jest jakaś przyczyna dlaczego nagle nie chce tam zostawać???

[tassia]

Napisane przez myboyismine

może jest jakaś przyczyna dlaczego nagle nie chce tam zostawać???

No napewno co najmniej 50% to lek separacyjny normalny w tym okresie...
Generalnie protestuje jak chce wyjść z domu
Ale drugie pol to nowa opiekunka w klubiku która jest beznadziejna i nadaje się do pilnowania owiec w zagrodzie a nie do dzieci

[myboyismine]

do niedawna jak chodziłam na siłownię to często obserwowałam te opiekunki jak przechodziłam koło takiego kacika była jedna dziewczyna ktora miała super podejście do dzieci, bo cały czas widziałam, że sie bawiła z nimi bezpośrednio, a druga dała kredki, papier i siedziała z boku ze znudzoną miną

[Domincia_1987]

Napisane przez k a j a

oesu daj spokóóój..
Mój Tż jak idzie do kumpli to sajgon Jego koledzy nie mają dziewczyn, narzeczonych. ot takie przelotne znajomości.. więc wyobraź sobie co ja mam w głowie jak on idzie do takiego co ma jakaś tam skąd laskę..

U mnie to samo, mój TŻ chociaż już stary koń z niego bo 30 na karku to jako jeden z nie wielu ustatkowany, jego koledzy to jeszcze takie dzieciaki i panienki im tylko w głowach na poczatku też mnie to drażniło niemiłosiernie, ale teraz już mi to nie przeszkadza

Napisane przez kika1989wroc

A kupujecie tez takie malutkie ?

No ja mam troszkę takich małych bodziaków w sumie z tymi ubraniami to sama nie wiem ile będzie czego potrzebne, okaże się w trakcie


Dzień dobry

[iLoNuS_ktl]

Marei, super ten wózek się prezentuje!

Napisane przez poldzik

ooo ja mam na 50 na razie dwa bodziaki i one mi sie taaakie malenkie wydaja!

Napisane przez industria

ja wcale nie kupuje ciuszków na 50. na 56 raptem kilka bodziaków i 2-3 pajace.
u mnie w rodzinie rodzą sie same duże dzieci, ja i mój brat mieliśmy ponad 62 od razu, w rodzinie męża też raczej przeciętne dzieci sie rodzą (między 56-60) niż takie maluszki.
rozmiar 56 traktuje jako awaryjny, ale najwyżej jak przed porodem okaże sie że mała jest drobniejsza to dokupie

Ja na 50 mam 4 bodziaki i 3 pary spodenek - wszystko od koleżanki, sama nic nie kupuję bo pewnie Młody i tak tego nie ponosi

Na 56 kupiłam troszkę - mam 7 body na krótki, chyba 3 na długi, 2 grubsze pajace i jeden cieńszy. Może dokupię jeszcze jednego pajaca i wystarczy
Czas polować na rozmiar 62, bo tam mam jeszcze braki

Właśnie przytargałam big torbę chemii z promocji w Biedrze...
I witam się w 27 tc

[gabisun]

Napisane przez Marei

Bebetto silvia grafit z ramą C4 (chromowana)

właśnie miałam pytać co to za piękny wóz, a tutaj taki sam jak ja wybrałam Świetnie się prezentuje! na real foto nawet lepiej niż na stronach producenta

Przerażające te historie z rozwodami

witam nową mamę!

coś jeszcze miała pisać, ale kurde zapomniałam

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Ilonuś a co pokupiłaś?

Ja na 50 nie kupuję nic, na 56 też mam mało, ale na 62 już więcej
Teraz gromadzę już na 68 jak coś się trafi.

Teraz już po jednym dziecku jestem nieco mądrzejsza, bo wcześniej sporo ciuchów dostałam i miałam ich zwyczajnie za dużo. Teraz już wiem, że czasem less is more

[myboyismine]

ilonus, 27tc

u mnie taki pojutrze a dzisiaj 100dniówka

[k a j a]

Napisane przez poldzik

to sie pochwale, szwagierka mi upolowala troche uzywanych ciuszkow dla malego beda na potem bo rozmiary na 6-9 miesiecy w wiekszosci (no i takie "wyjsciowe"), ale jakie cuda

ARRMAAANIII !

Napisane przez Nat_alii

Witajcie!

Jestem tutaj nowa i mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona.
Jestem w 25tc, to moja pierwsza ciąża i spodziewamy się chłopczyka - Oliwier)). Oczywiście imię nie przypadło do gustu Naszym bliskim ale najważniejsze ze to nam się podoba.
Termin mam na 16.06
To moje pierwsze kroki na jakimkolwiek forum dlatego proszę o wyrozumiałość.
Starałam się przeczytać Wasze wpisy ale tego jest tak dożo ze nie starczy mi czasu chyba do samego porodu.
Z tego co zdążyłam przeczytać wnioskuje ze jestem w czarnej niedoli, zakupów praktycznie brak. Oczywiście buszuje po internecie i mniej więcej wiem czego chce, bardzo przydatna jest tez lista na pierwszej stronie tego wątku plus namiar na sprzedawce na allegro.

Pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamuśki!!!

Hej Witaj

Napisane przez industria

kurcze, ciągle mnie boli z jednej strony brzucha, tak jakby mała sie wkręcała główką w biodro (czuje twardą kulke tam gdzie mnie gniecie)
i czuje parcie na dół,
a znowu po drugiej stronie brzucha kopy

nie wiem troche co mam robić, do tej pory mnie nic nie bolało
mam zadzwonić do ginki czy czekać kilka dni aż sie mała ułoży inaczej a we wtorej to skonsultować z lekarzem?
nie chciałabym niepotrzebnie siać paniki ani też zaniedbać niczego....

miewacie tak czasem?

Ja tak mam cały czas praktycznie, noo od tygodnia..? Franek mi wlazł pod prawe żebro, uciska, cały czas czuje jakby miało mi pęknąć żebro
Nie wiem czym on tam się ulokował, ale obstawiam główkę, bo kopie na dole i po bokach. Najbardziej odczuwalne to jest jak siedze.. Gin raczej na to nie pomoże, bo nie przestawi dziecia

Napisane przez Marei

U mnie dopiero się pobierają... chociaż 4 lata temu byłam świadkiem na sprawie rozwodowej koleżanki. Ale ten przedział wiekowy jest różny. Częściowo zależy też od tego, kiedy ludzie zaczynają aktywność zawodową, np fryzjerka zaczyna pracę powiedzmy mając 18lat i w wieku 21lat już ma stabilną sytuację życiową. A student studiów dziennych... zaczyna pracę ok 24 roku życia i stabilność finansową ma też później.

Mam znajomą, która po 6 latach związku wyszła za mąż. Pamiętam, jak opowiadała o weselu, była bardzo szczęśliwa. Po dwóch latach znowu się spotkałyśmy, była już rok po rozstaniu. Okazało się, że zakochała się w koledze z pracy... Są razem już chyba 7 lat, mają dwójkę dzieci i wyglądają na bardzo szczęśliwą rodzinę.



Miłość zaślepia




Wczoraj miałam w pracy spięcie z kolegą, du.ek jakich mało, nakrzyczał na mnie tylko, a ja zamiast coś mu odpowiedzieć, myślałam, że się rozpłaczę.


Śliczne!



Jak jakaś miła to ok. Czasami jednak te byłe bywają problematyczne...


I jak wyniki? Wszystko ok? Trzymam kciuki

Hahaha rewelacja!

Witaj!!!!


Wczoraj po tej kłótni w pracy byłam wykończona i przeczytałam wszystko, ale nie miałam humoru na odpisywanie.

Co do atrakcyjności w ciąży, mojego tz "przetestowałam" (a raczej życie to zrobiło ) jak tyle przytyłam po chorobie. Dlatego teraz akurat wygląd mnie nie martwi. Za to moje humory już tak...

Piękne ubranka!!


Przysłali nam wózek!

Oooo Super bryka!!!

Napisane przez pszczoua

Dzień dobry

Soleil ja w ciąży z Julkiem zastanawiałam się po co ludzie kupują te monitory oddechu a jak się urodzil miałam dokładnie to samo. Bałam się ze przestanie mi oddychac, co chwile się budzilam w nocy i sprawdzalam a do tego dochodziły często bzdurne sny więc budzilam się z panika. Nawet teraz, kiedy śpi zbyt dobrze w nocy albo ma dluga drzemkę w dzień nachodza mnie głupie myśli...

Ja mam tak do tej pory, że budzę się i ide do Blanki pokoju posłuchać czy oddycha.

Napisane przez gabisun

właśnie miałam pytać co to za piękny wóz, a tutaj taki sam jak ja wybrałam Świetnie się prezentuje! na real foto nawet lepiej niż na stronach producenta

Przerażające te historie z rozwodami

witam nową mamę!

coś jeszcze miała pisać, ale kurde zapomniałam

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Ilonuś a co pokupiłaś?

Ja na 50 nie kupuję nic, na 56 też mam mało, ale na 62 już więcej
Teraz gromadzę już na 68 jak coś się trafi.

Teraz już po jednym dziecku jestem nieco mądrzejsza, bo wcześniej sporo ciuchów dostałam i miałam ich zwyczajnie za dużo. Teraz już wiem, że czasem less is more

Ja teraz gromadzę cuś na 62, ale bez spinki

W wgl.. Co robiłaś u mnie w biedrze ?
Laska była taaaak podobna do Ciebie, nawet miała taką różową bluzkę jak ostatnio wstawiałaś fotę brzucha

[moni_ka.g]

U mnie 28 tydzien, 7 m-c, 3 trymestr. Moze to mnie zmobilizuje do myslenia o wyprawce.

Tz nie wstal rano zeby do biedry skoczyc.. po sniadaniu do lekarza z synem jedziemy wiec ja dotre ok poludnia dopiero.. ciekawe czy jeszcze beda proszki.

[myboyismine]

właśnie, miałam pisać Marei, super wózek też bedego ogladać

[gabisun]

Napisane przez k a j a

ARRMAAANIII !



Hej Witaj



Ja tak mam cały czas praktycznie, noo od tygodnia..? Franek mi wlazł pod prawe żebro, uciska, cały czas czuje jakby miało mi pęknąć żebro
Nie wiem czym on tam się ulokował, ale obstawiam główkę, bo kopie na dole i po bokach. Najbardziej odczuwalne to jest jak siedze.. Gin raczej na to nie pomoże, bo nie przestawi dziecia




Oooo Super bryka!!!




Ja mam tak do tej pory, że budzę się i ide do Blanki pokoju posłuchać czy oddycha.



Ja teraz gromadzę cuś na 62, ale bez spinki

W wgl.. Co robiłaś u mnie w biedrze ?
Laska była taaaak podobna do Ciebie, nawet miała taką różową bluzkę jak ostatnio wstawiałaś fotę brzucha

Taaaa....? to nie mogłam być ja i to nie dlatego, że daleko mieszkam ale ja łażę jeszcze w zapiętej kurtce i nie byłoby widać bluzki

Myboy gratuluję 100dniówki

Muszę Wam wstawić foty nowe, bo już podrosłam i widać bebzol fajnie

[k a j a]

Napisane przez gabisun

Taaaa....? to nie mogłam być ja i to nie dlatego, że daleko mieszkam ale ja łażę jeszcze w zapiętej kurtce i nie byłoby widać bluzki

Myboy gratuluję 100dniówki

Muszę Wam wstawić foty nowe, bo już podrosłam i widać bebzol fajnie

No i ta laska była z synem


Ta.. podrosłaś mówisz ?

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez gabisun

Ilonuś a co pokupiłaś?

Ja na 50 nie kupuję nic, na 56 też mam mało, ale na 62 już więcej
Teraz gromadzę już na 68 jak coś się trafi.

Teraz już po jednym dziecku jestem nieco mądrzejsza, bo wcześniej sporo ciuchów dostałam i miałam ich zwyczajnie za dużo. Teraz już wiem, że czasem less is more

W biedrze kupiłam tabletki do zmywarki, zestaw domestosów, zawieszki do wc, zestaw lenorów do płukania, żel do prania ariel, proszek lovela do białego i 2 mleczka lovela - do białego i do kolorów
Ciężko było to donieść do auta

Aaa no i na 68 też już mam trochę kupionych - jak w lidlu rzucili Tam niby jest 62/68, ale jak porównywałam to ewidentnie 68

A mam do Was pytanie w co będziecie ubierać malucha na wyjście ze szpitala? Czy body na długi, pajac welurowy, czapeczka i kocyk wystarczą? Czy jeszcze jakaś bluzę z kapturkiem?

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez moni_ka.g

U mnie 28 tydzien, 7 m-c, 3 trymestr. Moze to mnie zmobilizuje do myslenia o wyprawce.

Rany 3 trymestr to już za tydzień u mnie!
A ja też w polu z wyprawką...

[k a j a]

Napisane przez iLoNuS_ktl

W biedrze kupiłam tabletki do zmywarki, zestaw domestosów, zawieszki do wc, zestaw lenorów do płukania, żel do prania ariel, proszek lovela do białego i 2 mleczka lovela - do białego i do kolorów
Ciężko było to donieść do auta

Aaa no i na 68 też już mam trochę kupionych - jak w lidlu rzucili Tam niby jest 62/68, ale jak porównywałam to ewidentnie 68

A mam do Was pytanie w co będziecie ubierać malucha na wyjście ze szpitala? Czy body na długi, pajac welurowy, czapeczka i kocyk wystarczą? Czy jeszcze jakaś bluzę z kapturkiem?

Zależy jaka będzie pogoda. Obstawiam że bedzie ok 20 stopni
I mam zamiar założyć body na długi rękaw, pajacyk welurowy i czapeczke i tyle Tak tez Blankę wynosiłam ze szpitala własnie ok 20stopni. Jak cieplej bedzie to body na krótki rękaw zamiast na długi.

[Domincia_1987]

Napisane przez moni_ka.g

U mnie 28 tydzien, 7 m-c, 3 trymestr. Moze to mnie zmobilizuje do myslenia o wyprawce.

A u mnie wczoraj zaczął się 26 tydzień leci mi to mega szybko o wiele szybciej niż na początku

[k a j a]

Ale mam dżamprę w brzuchu..

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez Domincia_1987

A u mnie wczoraj zaczął się 26 tydzień leci mi to mega szybko o wiele szybciej niż na początku

Mi teez.. Najdłużej leciał mi chyba 20tydzień.. a tu już kończę 25 tydzień tzn jutro ostatni dzień

[gabisun]

Napisane przez k a j a

No i ta laska była z synem


Ta.. podrosłaś mówisz ?

ooo..no to syn na pewno nie mój

Napisane przez iLoNuS_ktl

W biedrze kupiłam tabletki do zmywarki, zestaw domestosów, zawieszki do wc, zestaw lenorów do płukania, żel do prania ariel, proszek lovela do białego i 2 mleczka lovela - do białego i do kolorów
Ciężko było to donieść do auta

Aaa no i na 68 też już mam trochę kupionych - jak w lidlu rzucili Tam niby jest 62/68, ale jak porównywałam to ewidentnie 68

A mam do Was pytanie w co będziecie ubierać malucha na wyjście ze szpitala? Czy body na długi, pajac welurowy, czapeczka i kocyk wystarczą? Czy jeszcze jakaś bluzę z kapturkiem?

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------



Rany 3 trymestr to już za tydzień u mnie!
A ja też w polu z wyprawką...

to niezłe zakupy

miałam się rozpisywać co do ubranaka na wyjście, ale ja zrobię dokładnie jak Kaja napisała

[anutka171]

Witam się w nowym wątku

Od dwóch dni próbuje Was nadrobić i w reszcie się udało niestety bez cytowania, bo jestem na tel.

Mam za sobą w tym tygodniu wizytę u dentysty - plombowanie zęba na szczęście ze znieczuleniem. Przeżyłam ale dla mnie to stres nieziemski, dzidzia odczuwala to równie mocno bo kopala jak szalona całą wizytę. Niestety jeszcze raz musze iść :/

Byłam tez u diabetologa, który nie powiedział mi nic ponad to co wiedziałam wizyta trwala az 3 minuty... przynajmniej receptę na paski dostalam.

Marei piękny wózek Bardzo elegancki.

Princesia zakochałam się w tej sukieneczce
w ogóle to zachęcona przez Wasze łowy wybrałam się wczoraj na wycieczkę do lumpkow. 3 z nich masakra, jeden bardzo drogi, ale ostatni fajny. Musze się wybrać w poniedziałek bo jest całkowita wymiana towaru i można coś fajnego trafić
A wczoraj upolowalam plaszczyk nie wiem czy sie przyda na okres letni, ale mi się tak podobał, wygląda jak nowy i kosztował całe 3.50zl



Ja ubranek na 50 nie kupuje, kilka może na 56, a resztę większe. z resztą niewiele co będę kupować, bo wszystko dostane lub już mam po pierwszym dziecku.
Tak naprawdę do kupna zostały mi kosmetyki, ochraniacz na łóżeczko, przescieradlo, jakies smoczki, butelka. Wiec same drobiazgi

Niestety nie udało się ze sprzedażą domku ludzie to są jednak dziwni ale mniejsza z tym. Może jeszcze się uda

[k a j a]

Aż żem wlazłam na gazetkę biedry luknąć co tam mają..
Napewno kupię cifa do kuchni bo mnie się skończył własnie, do łazienki mam jeszcze pół i jeden cały zapas. po lenora i może po odświeżacz ten elektryczny