Mamusie Czerwcowe 2015, część V :)!

[k a j a]

Napisane przez pszczoua

Kaja, możliwe, aż tak się nie wglebialam

Ja żem się zagłębiłam bo nie wiedziałam co jeszcze zamówić Aż pomyślałam o ochraniaczu aleee... po obejrzeniu i tak spodobał mi się makaszkowy i tak

[Domincia_1987]

Dzień dobry
Witam się z bólem głowy i też jak koleżanka humorem lekko wisielczym :/

[k a j a]

Industria czachomaniaczko.. http://allegro.kolorowodosnu.pl/KOCY...1%20-%2001.JPG

[industria]

Kajaaa!! MUSZE go miec

Siedze se w labie od rana. Walnelam se glukoze. A co kto bogatemu zabroni
Jestem juz po 2 pobraniach. Za pól godziny mam trzecie.....juz mnie szlak trafia tu z głodu. O matko. Umre. Jak mi burczy w brzuchu

A sama glukoza wcale nie taka straszna. Nie wiem czemu tak wszyscy straszą co to wypic kubek lukru jak moge jesc czekolade na kilogramy

O matko jak tu nudno. Dobrze ze sobie ksiązke wzielam......

[k a j a]

Napisane przez industria

Kajaaa!! MUSZE go miec

Siedze se w labie od rana. Walnelam se glukoze. A co kto bogatemu zabroni
Jestem juz po 2 pobraniach. Za pól godziny mam trzecie.....juz mnie szlak trafia tu z głodu. O matko. Umre. Jak mi burczy w brzuchu

A sama glukoza wcale nie taka straszna. Nie wiem czemu tak wszyscy straszą co to wypic kubek lukru jak moge jesc czekolade na kilogramy

O matko jak tu nudno. Dobrze ze sobie ksiązke wzielam......

hahah
Jak masz czekoladochcice to lajcik, dla mnie w pierwszej ciązy to tez było spoko. A teraz jak mam słodyczowstręt to może być kiepsko

[rybkaa90]

Cześć
Ja po tej glukozie cały dzień dochodziłam do siebie w łóżku. W poczekalni myślałam, że zwymiotuje i cała impreza od początku...
Ledwo doczołgałam się do domu. Czułam się jak na takim mega kacu. Nie mogłam podnieść głowy.
Na szczęście wyniki mam super Przerażała mnie wizja ważenia jedzenia, liczenia wszystkiego i spożywania posiłków o określonych porach.

[Domincia_1987]

Napisane przez industria

Kajaaa!! MUSZE go miec

Siedze se w labie od rana. Walnelam se glukoze. A co kto bogatemu zabroni
Jestem juz po 2 pobraniach. Za pól godziny mam trzecie.....juz mnie szlak trafia tu z głodu. O matko. Umre. Jak mi burczy w brzuchu

A sama glukoza wcale nie taka straszna. Nie wiem czemu tak wszyscy straszą co to wypic kubek lukru jak moge jesc czekolade na kilogramy

O matko jak tu nudno. Dobrze ze sobie ksiązke wzielam......

Ja też mogę jeść czekoladę w dużych ilościach i nic mi nie jest, więc może
glukoza rzeczywiście okaże się całkiem do przejścia

[masija]

Ja w zasadzie szybko się zamulam słodkim, teraz w ciąży średnio mnie ciągnie do słodyczy-muszę mieć napad, zjem kostkę czekolady i wystarczy, a glukoza dla mnie była spoko
Już gorsze pobieranie krwi i czerwona fontanna sikająca na cały lab

Zostało mi pół garnka ziemniaków i nie wiem co z nich zrobić:/
Pierogów mi się nie chce, najszybsze są kopytka z serem białym ale to już trochę mi się znudziło.. co zrobićććć???:?

[201710041131]

Napisane przez rybkaa90

Cześć
Ja po tej glukozie cały dzień dochodziłam do siebie w łóżku. W poczekalni myślałam, że zwymiotuje i cała impreza od początku...
Ledwo doczołgałam się do domu. Czułam się jak na takim mega kacu. Nie mogłam podnieść głowy.
Na szczęście wyniki mam super Przerażała mnie wizja ważenia jedzenia, liczenia wszystkiego i spożywania posiłków o określonych porach.

Ja dzisiaj wysłałam Tżta z moimi sikami do badania

Napisane przez masija

Zostało mi pół garnka ziemniaków i nie wiem co z nich zrobić:/
Pierogów mi się nie chce, najszybsze są kopytka z serem białym ale to już trochę mi się znudziło.. co zrobićććć???:?

Ja lubię najbardziej albo kopytka podsmażone na masełku i bez niczego wtedy, albo gotowane ze skwarkami w☠☠☠ałabym nawet teraz

[k a j a]

Napisane przez szuuu

Ja dzisiaj wysłałam Tżta z moimi sikami do badania



Ja lubię najbardziej albo kopytka podsmażone na masełku i bez niczego wtedy, albo gotowane ze skwarkami w☠☠☠ałabym nawet teraz

ooommm albo z bułeczką tartą

[iLoNuS_ktl]

Napisane przez masija

Zostało mi pół garnka ziemniaków i nie wiem co z nich zrobić:/
Pierogów mi się nie chce, najszybsze są kopytka z serem białym ale to już trochę mi się znudziło.. co zrobićććć???:?

http://zjemto.blox.pl/2012/09/Ruskie-krokiety.html pyyycha Można je też zapanierować i podsmażyć - jak kto lubi

[masija]

Napisane przez szuuu

Ja dzisiaj wysłałam Tżta z moimi sikami do badania



Ja lubię najbardziej albo kopytka podsmażone na masełku i bez niczego wtedy, albo gotowane ze skwarkami w☠☠☠ałabym nawet teraz

U mnie kopytka jada się na słodko
Bo mieszam ziemniaki z serem białym+mąka ziemn. + jajko.
A te na ostro robi się tak samo?

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez iLoNuS_ktl

http://zjemto.blox.pl/2012/09/Ruskie-krokiety.html pyyycha Można je też zapanierować i podsmażyć - jak kto lubi

oooooo super, dzięki
Jak mi się będzie chciało to zrobię

[Millygirl]

Bry dzień

U mnie ciemno, zimno...nawet z łóżka wstać się nie chciało.

[rybkaa90]

Ja mam ochotę wrócić do łóżka Zaszyć się pod kocem.

[k a j a]

Napisane przez rybkaa90

Ja mam ochotę wrócić do łóżka Zaszyć się pod kocem.

Ja teeeżżż

[masija]

Ja bym chciała, żeby nam wszyscy dali święty spokój i wsadzili swoje rady i opinie...głęboko

[Domincia_1987]

Napisane przez rybkaa90

Ja mam ochotę wrócić do łóżka Zaszyć się pod kocem.

Zdecydowanie myślimy o tym samym .......

[201710041131]

Napisane przez masija

U mnie kopytka jada się na słodko
Bo mieszam ziemniaki z serem białym+mąka ziemn. + jajko.
A te na ostro robi się tak samo?

Tak samo tylko bez sera białego, ja jeszcze solę

EDIT: Daję zwykłą mąkę!

I zrobiłam tą panna cottę, wyszło mi tak:

[Millygirl]

Napisane przez masija

Ja bym chciała, żeby nam wszyscy dali święty spokój i wsadzili swoje rady i opinie...głęboko

o to to to podpisuje się.


Jakie my wszystkie dziś pełne entuzjazmu

[gabisun]

Szuuu mniam! dawaj przepis!

Masija u nas kopytka z serem to pierogi leniwe i jada się je tak jak ruskie, z cebulką lub śmietaną. A kopytka zawsze bez sera podsmażone najlepsze jeszcze jak się taka skorupka zrobi

u mnie z nastrojem też kiepsko, nic mi się nie chce, marzy mi się jakiś wyjazd, albo wiosna i poleżeć sobie na trawce, na słoneczku...a tu szaro, buro...

[Millygirl]

Napisane przez szuuu

Tak samo tylko bez sera białego, ja jeszcze solę

EDIT: Daję zwykłą mąkę!

I zrobiłam tą panna cottę, wyszło mi tak:

Wygląda apetycznie

[gabisun]

Napisane przez Princesika

Czemu przerażające? Ja myślę, że rozwody są takim samym aspektem życia jak inne. Na dobrą sprawę dla mnie rozwód niczym się nie różni od rozstania po wielu latach związku, od odwołanych ślubów itd. Wiadomo, więcej zamieszania, ale jednak rozstania to nieodłączna część życia

Marei, ładny ten Twój wózek
Anutka, fajny płaszczyk

Co do panna cotty, Szuu, uważaj, żeby Ci się dobrze rozpuściła żelatyna bo mnie się zrobiły gluty

Ale mnie dziś głowa boli i spaaaaać chce

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------



Ja też już nie pamiętam żądnej rozmowy o chrzcie

przerażające, bo od razu sobie wyobrażam siebie i tż w takiej sytuacji...a raczej sobie nie wyobrażam życia bez niego a wiadomo są różne pary, sama mam taką w swoim otoczeniu, każdy się dziwi, że oni w ogóle jeszcze ze sobą są
No i rozwód sam w sobie to raczej takie bardziej stresujące wydarzenie, chyba że wypali się już uczucie tak bardzo, że ludzie potrafią tak na zimno do tego podejść

Napisane przez Princesika

Wróciłam z ciekawości do wątku z chrztem. Bez sensu to obrażanie. Wtedy każda miała swoje zdanie na ten temat. I jakoś żadna nie uciekła

a gdzie to było? pamiętasz stronę? jakoś słabo kojarzę tą sytuację

[k a j a]

Przyszedł do mnie rampersik z next
Prześlicznyyyyyy !!

[pszczoua]

Szuuu, dobrze ze ja juz po kawie i ciastku ale wyglada przepysznie

Kupiłam sobie ruskie, ide robic

[201710041131]

Napisane przez gabisun

Szuuu mniam! dawaj przepis!

Masija u nas kopytka z serem to pierogi leniwe i jada się je tak jak ruskie, z cebulką lub śmietaną. A kopytka zawsze bez sera podsmażone najlepsze jeszcze jak się taka skorupka zrobi

Ooo tak, skorupka najlepsza taka zbrązowiona

http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...na-panna-cotta

Tylko ja dałam zamiast laski wanilii cukier wanilinowy, bo tylko to miałam I następnym razem dałabym max. 3 łyżki cukru Aaa i szklanka od whisky to głupi pomysł, bo ma grube dno, lepiej wsadzić do normalnej szklanki

[Moschina]

Napisane przez Nat_alii

hehe fajne

Jestem juz po wizycie na szczescie wszystko jest ok. Oliwierek rosnie i rozwija sie prawidlowo. Wazy juz 610g. Z szyjka tez na szczescie wszystko ok niemniej jednak nadal mam uwazac i lezec do gory brzuchem.
Pozwolil mi w koncu zapisac sie do szkoly rodzenia ale bez cwiczen tylko na same wyklady wiec bede cos zaraz szukac. Caly czas nie wiem w jakim szpitalu mam rodzic ech...

Pytałam się o te ciągnięcia do dołu, to po zbadaniu szyjki lekarz stwierdził ze to normalne odczucia w trakcie ciąży. Byc moze jest to specyficzne ulozenie sie malenstwa. Wczesniej jak mialam bole brzucha ktore wydaly mi sie niepokojace to jak zadzwonilam to gin mi powiedzial ze jezeli nie sa to bole ktore sa powtarzalne i trwaja przynajmniej 30 min to nic takiego tylko wiazadla rozszerzajace sie pod ciezarem malenstwa.

Dostałam tez skierowanie na glukoze wiec czeka mnie to w przyszłym tygodniu
A co najgorsze to gin mi powiedzial ze za duzo przytylam i w takim tempie do konca ciazy przytyje jeszcze 16kg Zdziwilam sie bo od poczatku ciazy przytylam 4kg i myslalam ze to wcale nie tak duzo i nie bedzie az tak zle..... No coz ogranicze slodycze i owoce i zobaczymy za 3 tyg. Kolejna wizyta 19.03 i USG polowkowe - w sumie myslalm ze to sie robi troche wczesniej a nie w 28tc.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Chyba jeszcze nie obczaiłam jak się dokładnie dodaje rożne cytaty wiec chyba nie do końca mi to wyszło

Gratuluję Udanej wizyty
Jeśli Twój ginekolog mówi że Twoje +4 to dużo ciekawe co by powiedział na moje +8 w 25 tyg.

Napisane przez szuuu

Tak samo tylko bez sera białego, ja jeszcze solę

EDIT: Daję zwykłą mąkę!

I zrobiłam tą panna cottę, wyszło mi tak:

Pycha, omomom

[abz]

Napisane przez masija

A, bo miałam Wam napisać:
położna mówiła, żebym zwróciła uwagę gina, żeby pamiętał o badaniu GBS na obecność paciorkowca. Jeśli dobrze pamiętam, to wykonuje się je w 30 którymś tygodniu.


Np. mówiła o tym, że teraz kobiety mają czasami tak sprane głowy, że MUSZĄ karmić piersią, jeśli nie mają pokarmu po 1-2 dniach to jest wielka tragedia, szok, stres i tak w koło...
Opowiadała, że ostatnio miała taką pacjentkę która nie miała od razu pokarmu. Jak proponowali jej dokarmienie małego to ta wpadła w rozpacz, że co z niej za matka, że ona nie ma pokarmu, ona nie pozwoli na mm, etc....
A wystarczyło poczekać np. 3-4 dni i pokarm się pojawił.
Ale ogólnie wiele babek bierze strasznie to do siebie jeśli nie mogą karmić... Jak nie karmisz nie jesteś pełnowartościową matką(?)
Trochę to przykre..

ten gbs to chyba wymaz z odbytu tak? Miałam w pierwszej ciąży, ale faktycznie pod koniec, teraz na pewno tez będzie zalecone.

Co do kp to powiem szczerze, ze jakby sie w szpitalu okazało, ze coś jest u mnie nie tak, to na pewno nie byłoby mi z tym dobrze, nie żebym była od razu złą matką, ale jednak zalezy mi na karmieniu piersią, ze względu na wygodę również. Bo mimo przywiązania to dla mnie było to wygodne, jakbym miała ciagle robić mm, pilnować odpowiedniej temperatury, wyparzać butelki itp to jakoś mnie to zniechęca. Oczywiście jeżeli bym nie miała wyjścia to nie ma o czym mówić. Ale jeżeli pojawiłyby się problemy to wiem na pewno, ze będę o laktację walczyć.

Napisane przez kejtiCe

tassia naprawdę kp polega tylko i wyłącznie na naszym nastawieniu? a co w sytuacji, gdy miałam robione usg piersi i na wyniku jest, że piersi mają w głównej mierze strukturę tłuszczową, a gruczołów jest mało, to czy to poniekąd nie jest przeszkoda w karmieniu piersią?

Może i tak, a może w ciąży za sprawa hormonów wszystko się zmienia?

Napisane przez industria

coś w tym jest.... nie mówie że to jest regułą, ale kogo nie pytam o karmienie, to słysze "zapytaj mamy jak miała, ja miałam dokładnie tak jak moja"...
pytałam mamy i mówi że miała dużo pokarmu a ja byłam wiecznie głodna
rozmawiałam też z kuzynką która rodziła niedawno i powiedziała że mam sie nie martwić o pokarm , bo u nas w rodzinie kobiety są jak dojne krowy


ejj laski, doradżcie, serio nie moge jesć przed glukozą nic słodkiego? jezuuuuuuu tak bym coś zjadła, a w szafce mam śliwki w czekoladzie i trufle...
i kiedy najlepiej zjeść ostatnio posiłek ? 12 godzin przed badaniem?

Moja mam ma cyce jak donice i zadnej z nas trzech nie udało jej się karmić piersią, robił jej się zastój, zapalenie i leciała jedynie krew. A wiadomo, że 30 i 40 lat temu to też byłoby jej najkorzystniej karmić z piersi, ale nie mogła. Ja nie miałam większych problemów a moja siostra to juz w ogóle by dwóch naraz mogła wykarmić, taka nieduża, niepozorna z małymi cyckami na codzień, a w pokarm obfitowała

Co do glukozy, to ja na pewno nie będę przesadzać z dietą, bedę jeść normalne posiłki dzień przed, a jak bedę miała chęć na ciastko na deser to też zjem.

Napisane przez mehja

Dziewczyny czy warto kupić karuzelkę z projektorem czy to zbędna funkcja?

Nie wiem jak to się sprawdza w rzeczywistości, ale jakby mi się trafiła z projektorem w dobrej cenie to bym brała. Tzn specjalnie bym za to nie dopłacała.

Napisane przez Irmusia81

No pewnie, ze istnieje coś takiego jak fizyczne ograniczenia- ale tak jak napisałam- to nie wyrok A głowa ma bardzo dużo do rzeczy. Bardzo I piszę to z pełną świadomością. Np jak miałam nerwa, byłam wyczerpana i generalnie jakaś taka zdołowana to czasem nie miałam pokarmu. Nic nie chciało lecieć. I wtedy potrzebowałam się zrelaksować, wytłumaczyć sobie, że jest dobrze, nic złego się nie dzieje, dam radę i... odnlokowywałam się Piszę to z ręką na sercu, Nie raz miałam taką sytuację i spokój, opanowanie pomagały mi wyjść z kryzysu i dalej spokojnie karmić.

Ze stresem i karmieniem to się robi takie błędne koło. Wiadomo, ze stres hamuje laktację, ale jak mamy mniej mleka to zaczynamy się denerwować, ze się dziecko nie naje itd a jak się denerwujemy to mleka będzie mniej i tak w kółko. Mi by było ciężko tak sobie wytłumaczyć, ze mam sie zrelaksować, a wiem, ze to by było potrzebne. Bo to tak jak ktoś się boi np ciemności i nagle w ciemnym pomieszczeniu ma sobie wmówic, ze się nie boi

Napisane przez masija

Dobrze, że chociaż tak wyszło


Witam się w wisielczym humorze

Napisane przez Domincia_1987

Dzień dobry
Witam się z bólem głowy i też jak koleżanka humorem lekko wisielczym :/

No co to za podły dzień??

Napisane przez industria

Kajaaa!! MUSZE go miec

Siedze se w labie od rana. Walnelam se glukoze. A co kto bogatemu zabroni
Jestem juz po 2 pobraniach. Za pól godziny mam trzecie.....juz mnie szlak trafia tu z głodu. O matko. Umre. Jak mi burczy w brzuchu

A sama glukoza wcale nie taka straszna. Nie wiem czemu tak wszyscy straszą co to wypic kubek lukru jak moge jesc czekolade na kilogramy

O matko jak tu nudno. Dobrze ze sobie ksiązke wzielam......

No i takie podejscie, to jest podejście!

Napisane przez masija

Zostało mi pół garnka ziemniaków i nie wiem co z nich zrobić:/
Pierogów mi się nie chce, najszybsze są kopytka z serem białym ale to już trochę mi się znudziło.. co zrobićććć???:?

Pokroić w mniejsze kawałki i na minimalnej ilosci tłuszczu przyrumienić je na patelni? Takie ala frytki.

Napisane przez szuuu

Tak samo tylko bez sera białego, ja jeszcze solę

EDIT: Daję zwykłą mąkę!

I zrobiłam tą panna cottę, wyszło mi tak:

Nigdy tego nie robiłam, wygląda ładnie, choc najsmaczniej wyglądają truskawki

[gabisun]

Napisane przez szuuu

Ooo tak, skorupka najlepsza taka zbrązowiona

http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...na-panna-cotta

Tylko ja dałam zamiast laski wanilii cukier wanilinowy, bo tylko to miałam I następnym razem dałabym max. 3 łyżki cukru Aaa i szklanka od whisky to głupi pomysł, bo ma grube dno, lepiej wsadzić do normalnej szklanki

dzięks muszę wypróbować

[Millygirl]

Ej zachcialo mi się czegoś słodkiego teraz

muszę się przejść po jakieś ciacho

[abz]

Tyle piszecie o tych kocykach od makaszki, ze w końcu weszłam na jej aukcje. I takie pytanie: czym się różnią kocyki za 45zł i 99zł o tych samych wymiarach?? jedynie wzorem? Nie rozumiem....
Swoją drogą jakbym miała coś wybrać, to chyba co najmniej 4 bo tyle wzorów, że na jeden trudno się zdecydować