Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

[cicha1990]

Napisane przez elinka21

Ja tez jutro mam dodatkowa wizyte bo mam stresa przez bol pachwin i podbrzusza ktory ostatnio przechodzilam wole to sprawdzic czy to np nie szyjka, ah...

mnie pachwiny tez bola ale lekarka powiedziala ze to wiezadla sie rozszerzajai dlatego

[jesuismagnifique]

U mnie na początku ciąży pojawiły się jakieś takie "cuda" i poszłam do onkologa, ale okazało się że to zmiany hormonalne jedynie. A już panikowałam. Teraz mi ciężko robić samobadanie...bo mam ciągle wrażliwe piersi ;/

[fuertka88]

Napisane przez sagarmathaa

Witam się z rana w 20 tygodniu
Po wczorajszej wizycie dalej nie znam płci, mąż żartuje, że po narodzeniu pozwolimy dzidziusiowi samemu wybrać płeć bo przecież i tak takie czasy mamy Młode kopało na wizycie końcówkę od usg żarty po tacie go się trzymają Ogólnie ok, a więcej szczegółów będzie mam nadzieje na połówkowym. Jednak że by nie było tak kolorowo to gin potwierdziła moje przypuszczenia, że mam guzka na piersi i zaleciła usg.

Kolejny wstydniś / wstydnisia ale najważniejsze, że z maleństwem wszystko ok

I trzymam kciuki za usg oby wszystko było dobrze

[mcdulka]

Napisane przez jesuismagnifique

U mnie na początku ciąży pojawiły się jakieś takie "cuda" i poszłam do onkologa, ale okazało się że to zmiany hormonalne jedynie. A już panikowałam. Teraz mi ciężko robić samobadanie...bo mam ciągle wrażliwe piersi ;/

Też mnie cały czas bola. Już chyba nie przestaną :/

[gda]

Ja miałam dużą torbiel na piersi przed pierwszą ciążą, potem zaszłam w ciążę i gin powiedziała, że może się wchłonąć. I faktycznie zrobiłam usg po 2 latach karmienia piersią i po torbieli ani śladu.
Karmienie piersią to w ogóle najlepsza profilaktyka jeśli chodzi o raka jajników i piersi - im dłużej się karmi, tym mniejsze ryzyko To samo z osteoporozą.

[elinka21]

Napisane przez sagarmathaa

Witam się z rana w 20 tygodniu
Po wczorajszej wizycie dalej nie znam płci, mąż żartuje, że po narodzeniu pozwolimy dzidziusiowi samemu wybrać płeć bo przecież i tak takie czasy mamy Młode kopało na wizycie końcówkę od usg żarty po tacie go się trzymają : Ogólnie ok, a więcej szczegółów będzie mam nadzieje na połówkowym. Jednak że by nie było tak kolorowo to gin potwierdziła moje przypuszczenia, że mam guzka na piersi i zaleciła usg.

Ja kilka lat temu mialam usowanego guzka byl niegrozny, nie martw sue takie guzki w naszyn wieku sa niegrozne a teraz po ciazy moze sie sam wchlonac
Mi usunal onkolog tylko dlatego ze mialam 17 lat mowil ze roznie moze byc z tym w przyszlosci, byl to gruczolo wapniak czy jakos tak.
Ale wiecie jakiego tresa mialam ze calego cyca mi utna maaaaasakra

[cicha1990]

zobaczcie dziewczyny na innym forum pewna mamuska napisala.. kurcze jakie te Nasze maluszki sa silne! 680g a sam oddycha itd
`Czesc mamusie, z tej strony JUZ mama 680gramowego hipotrofika. Rozwiazali mi ciaze w niedziele po 22. Maly przyszedl na swiat, transportujac go byl zaintubowany ale tylko 3 pietra, teraz malusienki lezy w inkubatorze i sam oddycha - ma tylko maske zeby wiecej tlenu przyswoic. Wierci sie, placze, macha raczkami. Jest karmiony moim mleczkiem oraz dojelitowo. Jestesmy dobrej mysli, chlopczyk jest silniejszy ode mnie mimo swej drobnej postury... wczoraj moglam go dotknac, delikatna dlonia chwycil mnie za palec, tatus za to dotykal najslodsze nózie swiata. Prosimy o trzymanie kciukow za malego, zeby dawal rade! Dziekujemy z gory."`

[fuertka88]

Gda , Strobiluska jak tam po wizytach ??

Napisane przez elinka21

Ja tez jutro mam dodatkowa wizyte bo mam stresa przez bol pachwin i podbrzusza ktory ostatnio przechodzilam wole to sprawdzic czy to np nie szyjka, ah...

Napisane przez Harrods

Ja to przez Was w stresy popadam. Ja wiem, ze każda ciaza jest inna, ale siła rzeczy sie porównuje. I Wymtak ciagle o tych kopnaczkach. A u mńie cisza. Cos tam nieraz bulgocze, smyra, ale mała nie kopie mocno. USG połówkowe dopiero 11 marca. Napisałam wiec SMS do gin, ze sie tym stresuje. Powiedziała, ze jeszcze to nie jest powie do paniki, bo tak moze byc. Ale dla mojego spokoju przyjmi mnie jutro i zajrzy do małej, czy jest ok. Takze jutro o 15:50 ma która wizyte. Połówkowego nie chciała przesuwać na wspcżesniejszy termin, bo woli pomierzyć wszystko jak najbliżej 22 tygodnia.

Musi być wszystko ok!

i za resztę dzisiejszych wizyt również: Stysia11, aga00100, agunineczka, Truskawka31, Sikroka0204

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez niezalogowana

Dziewczyny mój mąż dziś dostał pierwszego kopniaczka i to takiego porządnego Jak to poczuł to się zdziwił na maxa, spytał czy mnie to nie boli i skomentował "to tak jakbyś tam miała obcego" Ale to niesamowite uczucie doświadczyć tego razem

Super!

Napisane przez agunineczka

to ja mam takie samo przeczucie co do dziewczynki
wczoraj nawet meżowi pisałam smsa "Lilcia lubi papryke" ten nie wiedział o co chodzi, ale ja tak uparcie wierzę, że będzie dziewczynka, że już po imieniu mówie do brzuszka a ze małe sie rozkopało po zjedzeniu papryki to mu tak napisałąm haha śmiesznie będzie jak okaże sie, że jednak chłopak

Ciekawe czy się sprawdzi

Napisane przez la_gata

Połówkowe mam w Centrum medycznym SODOWSKI, bo mój mąż ma tam "znajomą" lekarkę.

Angelius koło mnie, możesz wpaść na herbatkę zaraz po

Też się zastanawiałam nad Sodowskim, ale w Angeliusie troszkę taniej
Eee chyba nie będę się wpraszać, bo mamy wizytę dopiero ok 20

[gda]

Ja mam wizytę w czwartek jednak. Połówkowe.

[fuertka88]

Napisane przez Sarrai

Witam się i ja!
Miałam dzień pełen przygód... Pobudka o 3:30 nad ranem, śniadanko, myju myju i o 5tej nad ranem byłam już w szpitalu byłam 3cia w kolejce już hi hi hi hi... ale nie żałuję, bo od 6stej tyle babeczek zaczęło przychodzić że momentalnie korytarz się zapełnił Lekarz miał zejść z obchodu koło 9tej... no więc czekałam sobie na szczęście moja koleżanka z podstawówki też czekała na wizytę to sobie pogadałyśmy
I nagle o 9tej okazało się, że Pana doktora dzisiaj nie będzie
Hehe możecie sobie wyobrazić co się zaczęło dziać na tym korytarzu... Przede mną była dziewczyna, która jechała całą noc spod ukraińskiej granicy!!! Była załamana!
No ale na szczęście byli lekarze wyznaczeni na zastępstwo.. ale część osób zrezygnowało.. nagle wielka kolejka na kilkadziesiąt osób się posypała jak domino bo ludzie porezygnowali np. było naprawdę zamieszania co niemiara!!! ja stwierdziłam, że skoro tyle czekam to muszę iść na konsultację. I o 10:30 weszłam.
Usg mi robiło dwóch lekarzy - Pan i Pani i było tam jeszcze z kilka osób obserwatorów? Tak więc generalnie potwierdzili mi diagnozę - jedna nerka liczne torbiele, druga sprawna. Wszelka diagnostyka po porodzie. Czy i na ile ta nerka będzie działała, o ile w ogóle będzie, dowiem się jak Bartuś się urodzi... ale generalnie praca nerek wzorowa.. więc są szansę że w jakimś stopniu działać będzie.
Inne narządy książkowe. Wymiary z usg się pokrywają z wymiarami wg OM z 3dniową obsuwą, więc spoko Mały waży już ok. 470 gram To prawie pół kilo - kawał chłopa!!!! W ciągu dwóch tygodni 140 gram przybrał.. ile dzieci przybierają orientujecie się?

No i generalnie jestem zadowolona z konsultacji.. Długo mnie sprawdzali, Pani doktor była bardzo miła, wszystko wytłumaczyła, nawet mi zrobiła usg moich nerek tak nadprogramowo mówiła, że wskazań do badań genetycznych nie ma, kazała się cieszyć ciążą i normalnie ją prowadzić. Oczywiście za ok. miesiąc sprawdzić co się dzieje...

Tak więc takie to moje przygody Teraz chodzę po domu jak zombie... nie mogę zasnąć.. masakra...

Wow! Piękna waga maluszka i trzymam kciuki za nerki

Ja znam tylko taką tabelkę http://ciaza-i-porod.wieszjak.polki....ach-ciazy.html

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez gda

Ja mam wizytę w czwartek jednak. Połówkowe.

Ok, poprawione

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Cześć
Trochę się nie wyspałam, bo oglądałam do późna film; a rano za oknem szok - napadało znowu trochę śniegu! A już było tak ładnie...

[ewelina1988_20]

Napisane przez cicha1990

zobaczcie dziewczyny na innym forum pewna mamuska napisala.. kurcze jakie te Nasze maluszki sa silne! 680g a sam oddycha itd
`Czesc mamusie, z tej strony JUZ mama 680gramowego hipotrofika. Rozwiazali mi ciaze w niedziele po 22. Maly przyszedl na swiat, transportujac go byl zaintubowany ale tylko 3 pietra, teraz malusienki lezy w inkubatorze i sam oddycha - ma tylko maske zeby wiecej tlenu przyswoic. Wierci sie, placze, macha raczkami. Jest karmiony moim mleczkiem oraz dojelitowo. Jestesmy dobrej mysli, chlopczyk jest silniejszy ode mnie mimo swej drobnej postury... wczoraj moglam go dotknac, delikatna dlonia chwycil mnie za palec, tatus za to dotykal najslodsze nózie swiata. Prosimy o trzymanie kciukow za malego, zeby dawal rade! Dziekujemy z gory."`

A na kiedy miała porod???
Maleństwo kochane ma wielka chęć do życia i oby wszystko skończyło sie dobrze...

[ja_dalia]

witam Was serdecznie!

Gratuluje wszystkich udanych wizyt! witam na wątku nowe dziewczynki oraz niezawodnych chłopaków

sikorko - trzymam kciuki by wszystko było dobrze,a wizyta w szpitalu okazała się jedynie formalnością no i szybko mineła... Pamiętam że na listopadówkach 2011 była z nami mamusia która też z 2 lub 2,5 cm leżała od 20 tyg i spokojnie do 37 donosiła, a właściwie doleżała ciąże wierze że mała nadrobi szybko co stracone....

ja generalnie do ciąż podchodzę z dystansem, nie stresuje się, ale jak czytam ile ważą Wasze maluchy to mam obawy... bo w 20t0d było zaledwie 310g ... może będzie mały chłopak?? jak tak dalej pojdzie zaczne w ubranka 56 inwestować właśnie z ciekawości spojrzałam na foty córy i powiem Wam tak ... na usg z 20 tyg różnica jest 1 tydzien 3 dni znaczy była mniejsza... przy USG ze szpitala - ja byłam w 37t3d a usg wskazuje 35t5d termin miałam na 27.11 a ona urodziła się 30.11 nie przypominam sobie by ktokolwiek zwracał mi wtedy uwage że coś za dużo, coś za mało, dlatego no stresss ! wszystko musi być dobrze... pamiętajcie że "najgorsza" połowa za nami... teraz z każdym dniem dzieciaki mają coraz większe szanse !!!!! obyśmy spokojnie te 10 tyg pochodziły a potem już właściwie jest bardzo bezpiecznie...

[agunineczka]

Napisane przez Kropkaa

Sikorka0204 jeśli Cię to uspokoi to miałam podobną sytuację w pierwszej ciąży. Termin z Lilianą miałam na 1 kwietnia i gdy byłam w 28 tygodniu ciąży Lilu ważyła 787gr i była o 2 tyg. do tyłu z wiekiem ciązowym/wzrostem/waga ,dostałam skierowanie na Patologię Ciąży w związku z podejrzeniem IUGR( wewnątrzmaciczne zahamowanie wzrostu płodu). Byłam na izbie przyjęc z torbami ale stwierdzili że dadzą jeszcze maleństwu 2 tygodnie na nadrobienie strat i w między czasie miałam pilnować ruchów itp.

Okazało się że po 2 tygodniach Lilu nadrobiła i zrównała się z wiekiem ciązowym.Urodziła się z waga 2720 i 49 cm w terminie porodu 1 kwietnia.Ja przytyłam przez całą ciążę 8 kg i miałam mały brzuch,idąc do na sale porodową słyszałam od lekarzy"To ta pacjentka z małym brzuchem,patrz wygląda jakby była w 6 miesiącu" Ja też nie jestem z mężem wysoka ani przy kości także normalne.

Lilianka rozwija się prawidłowo,waży na swoje 11 miesiący prawidłowo i jest grubsza i żywsza niż koleżanki córka która urodziła się w 3 miesiące wcześniej i ważyła 3400g.

Nie martw się bo każde dziecko rozwija się w swoim tempie

teraz też masz taki malutki brzuszek?

Napisane przez niezalogowana

Dziewczyny mój mąż dziś dostał pierwszego kopniaczka i to takiego porządnego Jak to poczuł to się zdziwił na maxa, spytał czy mnie to nie boli i skomentował "to tak jakbyś tam miała obcego" Ale to niesamowite uczucie doświadczyć tego razem

mój też sie mnie pytał czy to nie boli

Napisane przez sagarmathaa

Witam się z rana w 20 tygodniu
Po wczorajszej wizycie dalej nie znam płci, mąż żartuje, że po narodzeniu pozwolimy dzidziusiowi samemu wybrać płeć bo przecież i tak takie czasy mamy Młode kopało na wizycie końcówkę od usg żarty po tacie go się trzymają Ogólnie ok, a więcej szczegółów będzie mam nadzieje na połówkowym. Jednak że by nie było tak kolorowo to gin potwierdziła moje przypuszczenia, że mam guzka na piersi i zaleciła usg.

żeby to nie było nic poważnego

Napisane przez cicha1990

zobaczcie dziewczyny na innym forum pewna mamuska napisala.. kurcze jakie te Nasze maluszki sa silne! 680g a sam oddycha itd
`Czesc mamusie, z tej strony JUZ mama 680gramowego hipotrofika. Rozwiazali mi ciaze w niedziele po 22. Maly przyszedl na swiat, transportujac go byl zaintubowany ale tylko 3 pietra, teraz malusienki lezy w inkubatorze i sam oddycha - ma tylko maske zeby wiecej tlenu przyswoic. Wierci sie, placze, macha raczkami. Jest karmiony moim mleczkiem oraz dojelitowo. Jestesmy dobrej mysli, chlopczyk jest silniejszy ode mnie mimo swej drobnej postury... wczoraj moglam go dotknac, delikatna dlonia chwycil mnie za palec, tatus za to dotykal najslodsze nózie swiata. Prosimy o trzymanie kciukow za malego, zeby dawal rade! Dziekujemy z gory."`

ech.... teraz w na wspolnej jest wątek, że urodziło sie dziecko w 6miesiacu... niby to tylko serial, ale sprawa realna i kurde sie tym przejęłam... ech ...

w ogóle ja nie wiem o co chodzi, ale tak jak przed ciażą malo dopływało do mnie mało informacji co do tego, że cos jest nie tak u kogoś z ciażą, albo, że był jakiś błąd lekarski, tak teraz na każdym kroku coś sie dzieję... ostatnio np. na zajeciach był blok z ped spec - cały dzień i cały dzień babka trąbiła o etiologii niepełnosprawnosci - głównie chodziło o ciażę i poród : co sobie nawkręcąłam to moje

[cicha1990]

Napisane przez ewelina1988_20

A na kiedy miała porod???
Maleństwo kochane ma wielka chęć do życia i oby wszystko skończyło sie dobrze...

niestety nie wiem ale skoro to 680 g to wczesnie bo u mnie w 20t6d maly wazyl400g. ale najwazniejsze ze ma wole zycia i mysle ze dobrze sie skonczy! dzieci wbrew pozorom sa bardzo silne..

[Harrods]

Właśnie do mnie dotarło, ze połowa ciazy za mną .

Cieszę sie, ze dziś gin podejrzy malutką . Nie moge sie doczekać. Połówkowe mam za tydzien, wiec dzisiaj tylko rzut okiem, żebym miała pewność, ze wszystko ok.

Mój synek urodził sie 19 marca w 38 tc. Niestety przedłużała sie żółtaczka i po tygodniu od wyjścia ze szpitala, zmowu do niego trafiliśmy na cztery dni. I była tam kobieta z synkiem, który urodził sie w październiku a powinin był urodzić sie ok. 20 marca. Ważył właśnie ok. 700 g jak sie urodzi. I od pazdIernika do poczatku kwietnia był,w szpitalu. Mama jego mieszkała w sąsiednim miescie i codIennie rano wsiadała w PKS i przyjeżdzała do szpitala i wieczorem wracała do domu. I tak kilka miesięcy. Masakra. Na szczescie mały sobie poradził i był w marcu duzo większy niż mój synek. Wtedy już przechodził ostatnie badania, okulistyczne, i wychodził do domu.

[elinka21]

Agunineczka tez to widzialam i sie tylko przestraszylam i pomyslalam nie ogladaj tego

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Mo tez ostatnio kolezanka opowiadala ze jej sasiadla urodzila tez pewnie 6 miesiac bo mala wazyla 540gram, wylezala sie w szpitalu ale juz wyszli i rosnie zdrowo, do wczesniejszego porodu doszlo mala ja tak mocno kopnela prawdopodobnie w lozysko zaczela krwawic ptosyo do szpitala okazalo sie ze lozysko sie odkleilo

[cicha1990]

dlatego widac jaka dzieci maja wole zycia naprawde i sile walki.. ze nawet takie okruszki pomimo dluzszego pobytu w szpitalu pozniej sa zdrowe jak rybka!
zreszta gdzie tu daleko szukac na marcowych mamach dziewczyna z terminem na 3marca urodzila dziewczynke 18listopada 800g i malutka dochodzi do siebie!

[aga00100]

Witajcie u mnie też dzis z rana było troche sniegu,teraz już nie ma sladu ale pada ciągle deszcz ze sniegiem

Mały od rana szaleje,co chwila daje o sobie znak,nie wiem czy to dobrze wróży dzisiejszej wizycie i pomiarom.Chyba gin sie napracuje troche

Już nie moge sie doczekac,po 15 pojedziemy mimo że niby na 16;30 mam ale przyjmuje w kolejności jak sie przyjdzie na poczekalni więc lepiej być wczesniej żeby potem pół wieczora tam nie spędzić.

Trzymam kciuki za wizyty

[elinka21]

http://m.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod...6.html?&page=0

Poplakalam sie jak czytalam ale historia piekne rozwiazanie dzidzia ur 24t6d

[agunineczka]

Napisane przez elinka21

http://m.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod...6.html?&page=0

Poplakalam sie jak czytalam ale historia piekne rozwiazanie dzidzia ur 24t6d

nie wyobrażam sobie jaka to musiała być kruszynka

[elinka21]

Napisane przez agunineczka

nie wyobrażam sobie jaka to musiała być kruszynka

Malusienka ale silna gwiazda

[Harrods]

Siedzę w poczekalni do endokrynologa. Przede mną sto osób. Beznadzieja. Połowa to dziewczyny w ciazy. Poradnia jest w szpitalu Centrum Zdrowia Matki Polki. I jak wchodziłam, to wbieglali do szpitala lekarze z malutenkim dzidziusiem w wielkim inkubatorze. Biedny maluszek. I skoro tu przyjechał, to mama jest w innym szpitalu.

[natetitka]

Te historie, o których piszecie są z jednej strony bardzo straszne bo takie maleństwo nie jest jeszcze gotowe przyjść na świat, za szybko wychodzi ze swojego domku ale z drugiej dają ogromną nadzieję, że wszystko może skończyć się dobrze. Bardzo się obawiam takich scenariuszy bo nie mam zaufania do naszej służby zdrowia, tym bardziej na pipidówie jak moja...

Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejne dobre wiadomości

[Patiko82]

Hej Dziewczynki
Witam się w 21. tygodniu
Po usg połówkowym wszystko super, Laurka zdrowa i bardzo ruchliwa, tak przebierała nóżkami że hej.
Ja zaczęłam wreszcie rosnąć i mnie już wybuliło tak, że nie ma wątpliwości co do tego że w brzuszku KTOŚ zamieszkuje.
Na plusie 5 kg póki co, apetyt dopisuje strasznie!!!!!!
Wszystkim Kobitkom gratuluję poznania płci!!!!!
Następną wizytę mam 26.03.
Skoro potwierdziła się u mnie już chyba ostatecznie dziewczynka, to w planach mam następne zakupki, polecam bardzo fajne stronki z niebanalnymi ciuszkami na fanpage'ach, naprawdę można wyłowić perełki.

[agunineczka]

Napisane przez Patiko82

Hej Dziewczynki
Witam się w 21. tygodniu
Po usg połówkowym wszystko super, Laurka zdrowa i bardzo ruchliwa, tak przebierała nóżkami że hej.
Ja zaczęłam wreszcie rosnąć i mnie już wybuliło tak, że nie ma wątpliwości co do tego że w brzuszku KTOŚ zamieszkuje.
Na plusie 5 kg póki co, apetyt dopisuje strasznie!!!!!!
Wszystkim Kobitkom gratuluję poznania płci!!!!!
Następną wizytę mam 26.03.
Skoro potwierdziła się u mnie już chyba ostatecznie dziewczynka, to w planach mam następne zakupki, polecam bardzo fajne stronki z niebanalnymi ciuszkami na fanpage'ach, naprawdę można wyłowić perełki.

piękne imie wybraliście

[Aviskowa]

Napisane przez Patiko82

Hej Dziewczynki
Witam się w 21. tygodniu
Po usg połówkowym wszystko super, Laurka zdrowa i bardzo ruchliwa, tak przebierała nóżkami że hej.
Ja zaczęłam wreszcie rosnąć i mnie już wybuliło tak, że nie ma wątpliwości co do tego że w brzuszku KTOŚ zamieszkuje.
Na plusie 5 kg póki co, apetyt dopisuje strasznie!!!!!!
Wszystkim Kobitkom gratuluję poznania płci!!!!!
Następną wizytę mam 26.03.
Skoro potwierdziła się u mnie już chyba ostatecznie dziewczynka, to w planach mam następne zakupki, polecam bardzo fajne stronki z niebanalnymi ciuszkami na fanpage'ach, naprawdę można wyłowić perełki.

Gratuluję udanej wizyty.

[Anex]

Napisane przez elinka21

http://m.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod...6.html?&page=0

Poplakalam sie jak czytalam ale historia piekne rozwiazanie dzidzia ur 24t6d

Wzruszająca historia...

Nie wytrzymałam i dokonałam pierwszych zakupów nowo-dzieciakowych, wszystko na allegro:
-używany fotelik maxi cosi pebble kolor walnut brown,
-używany stelaż(+koła) quinny buzz (gondolę dokupię nową a za siedziskiem spacerowym rozejrzę się jak dziecko będzie miało ok. 4m-ce),
-adaptery do fotelika do stelaża quinny zapp (wózek "leżakuje" w piwnicy od ok. 2012)

Wizyty:
Dzisiaj dzwoniłam zapisać się na usg połówkowe na nfz, mam 11.03 a prywatne mam 5.03 (zastanawiam się czy nie zrezygnować?)

[Harrods]

Napisane przez Anex

Wzruszająca historia...

Nie wytrzymałam i dokonałam pierwszych zakupów nowo-dzieciakowych, wszystko na allegro:
-używany fotelik maxi cosi pebble kolor walnut brown,
-używany stelaż(+koła) quinny buzz (gondolę dokupię nową a za siedziskiem spacerowym rozejrzę się jak dziecko będzie miało ok. 4m-ce),
-adaptery do fotelika do stelaża quinny zapp (wózek "leżakuje" w piwnicy od ok. 2012)

Wizyty:
Dzisiaj dzwoniłam zapisać się na usg połówkowe na nfz, mam 11.03 a prywatne mam 5.03 (zastanawiam się czy nie zrezygnować?)

To duzo rzeczy kupilas. Ja tez na Allegro kupuje sporo rzeczy. Tez w pierwszej ciazy wozek kupiłam. Jednak fotelika samochodowego bym nie kupiła. Foteliki to są jednorazówki. Od znajomego bym kupiła. Ale odvobcej osoby nie. Bo ńie mam pewności, ze ńie było żadnego wypadku. Bo nawet jak po zderzeniu fotelik wyglada ok, to jego bezpieczeństwo drastycznie spada.

A który będziesz miała dzien 5.03 a który 11.03?

[niezalogowana]

Napisane przez Harrods

To duzo rzeczy kupilas. Ja tez na Allegro kupuje sporo rzeczy. Tez w pierwszej ciazy wozek kupiłam. Jednak fotelika samochodowego bym nie kupiła. Foteliki to są jednorazówki. Od znajomego bym kupiła. Ale odvobcej osoby nie. Bo ńie mam pewności, ze ńie było żadnego wypadku. Bo nawet jak po zderzeniu fotelik wyglada ok, to jego bezpieczeństwo drastycznie spada.

A który będziesz miała dzien 5.03 a który 11.03?

Ja też bym nie kupiła używanego od obcych. Od znajomych to co innego, bo zna się "historię" fotelika, a właśnie ponoć nie widać na pierwszy rzut oka że fotelik miał wypadek, a nie jest już wtedy bezpieczny.



Dziewczyny, a Wy kupujecie wózki 3w1 czy osobno fotelik np. Maxi Cosi? Kupujecie bazę do fotelika MC? Ja słyszałam, że ten fotelik ma 5* tylko z bazą, z pasami nie dają takiej gwarancji bezpieczeństwa i trochę mnie to zmartwiło, bo zamierzałam bazy nie kupować, a teraz się zastanawiam czy w ogóle MC kupować, bo ten z zestawu do mojego wózka jest wizualnie dużo bardziej solidny Ohhh kolejny dylemat...

[cicha1990]

agunineczka a Ty na ktora masz wizyte?
ja jeszcze nie wiem jaki fotelik ale bedziemy kupowac z baza isofix