Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

[agunineczka]

Napisane przez Sikorka0204

Ja też...aż się zastanawiam czy będę miała czas by to wszystko na dziecko ubrać Ale fakt sporo dostałam
Teraz chyba poukładam i policzę co mam a co muszę kupić bo bodziaków to wiem, że by mi na całą armię starczyło

eee tam najwyżej będziesz przeberać dziecia po każdym posiłku/spacerku/siuskach itd może wtedy dasz radę wszystko ubrać

Ja tam kupuję ile wlezie jak jest okazja to zawsze mi zal zostawic

[niezalogowana]

Napisane przez natetitka

Nikt nie kojarzy tego żelaza "bezzaparciowego"?

http://www.solgar.pl/produkty/minera...mg-gentle-iron

proszę

ja lecę na zakupy

[Harrods]

Napisane przez Sikorka0204

Dzień dobry
Jak samopoczucie dzisiaj?

Ja w domu jestem, wzięłam pracę do domu ale tak to można pracować
Wczorajszy dzień straszny, na koniec to już nie miałam sił na nic.
W pracy tyle pracy było, że ocknęłam się, że muszę wracać do domu, żeby zdąrzyć na szkołę rodzenia. Droga do domu (tramwaj+bus) 1,5h jazdy, weszłam do domu na siku, w locie zjadłam naleśniki - wszystko w ok 3-5 min i pojechaliśmy z tz'em do szkoły. Przed zajęciami myślałam, że zasnę
W szkole fajnie chociaż to pierwsze zajęcia i strasznie dużo czasu zeszło na poznawanie się, mam nadzieje że za tydzień więcej teorii będzie
Ogólnie jestem zaskoczona wiekiem bo byłam z mężem najmłodsza. Jak widać na świadomą ciążę decydują się coraz starsi

Ja pierwsze dziecko urodziłam w wieku 29 lat, a drugie urodzi sie teraz (33 lata). Bardzo wielu moich znajomych nie ma jeszcze dzieci. Moje trzy przyjaciółki nie maja. Jedna nie chce. A dwie chcą, ale jeszcze nie teraz. Jeden mój kumpel wpadł w wieku 26 lat i to było pierwsze dziecko w moim otoczeniu. Nikt z moich znajomych i przyjaciół nie miał dzieci przed 27 rokiem zycia.

[Sikorka0204]

Napisane przez agunineczka

eee tam najwyżej będziesz przeberać dziecia po każdym posiłku/spacerku/siuskach itd może wtedy dasz radę wszystko ubrać

Ja tam kupuję ile wlezie jak jest okazja to zawsze mi zal zostawic

No raczej
Ale na mnie tz już pomstuje bo znalazłam lumpka gdzie ciuszki dziecięce 70 gr (codziennie!) i to nie chodzi o kasę bo śmieszne pieniądze co nie ma gdzie tego upychać

Napisane przez Harrods

Ja pierwsze dziecko urodziłam w wieku 29 lat, a drugie urodzi sie teraz (33 lata). Bardzo wielu moich znajomych nie ma jeszcze dzieci. Moje trzy przyjaciółki nie maja. Jedna nie chce. A dwie chcą, ale jeszcze nie teraz. Jeden mój kumpel wpadł w wieku 26 lat i to było pierwsze dziecko w moim otoczeniu. Nikt z moich znajomych i przyjaciół nie miał dzieci przed 27 rokiem zycia.

Ale oceniasz to jako dojrzałe podejście do tematu czy raczej chęć wyszalenia się? Bo w sumie u moich starszych znajomych różnie się to rozkłada
Ale oceniając więcej w otoczeniu mam tych świadomych - późnych

[Strobiluska]

Napisane przez elinka21

Ja mam termin na 11 lipca, ale jak bym urodzila 29 czerwca mial bym imie Piotrus bo wtedy Piotra i Pawla

Ja my się tez nie obraziła za te datę, to urodziny Męża

Napisane przez cicha1990

u mnie gin usg dopochwowym sprawdza tylko szyjke a pozniej malucha podgladamy na usg przez brzuch

U mnie tez tak

Napisane przez fuertka88

Mi szyjkę sprawdza póki co tylko podczas badania na fotelu

Mi do tej pory tez tak sprawdzała, aż w poniedziałek zrobiła usg dopochwowe i wyszło, co wyszło

[Harrods]

Napisane przez Sikorka0204

No raczej
Ale na mnie tz już pomstuje bo znalazłam lumpka gdzie ciuszki dziecięce 70 gr (codziennie!) i to nie chodzi o kasę bo śmieszne pieniądze co nie ma gdzie tego upychać


Ale oceniasz to jako dojrzałe podejście do tematu czy raczej chęć wyszalenia się? Bo w sumie u moich starszych znajomych różnie się to rozkłada
Ale oceniając więcej w otoczeniu mam tych świadomych - późnych

Wiesz co, po prostu dla osób w moim otoczeniu to jest bardzo oczywiste. Mnie w wieku 25 lat nawet przez myśl nie przeszło, zeby mieć dziecko. Nawet sie nad tym nie zastanawiałam. Było to dla mnie oczywiste, ze musze skończyć studia i kupić mieszkanie. Następnie wziąć ślub (nie mam nic przeciwko nieślubnym dzieciom, mnie interesowała fajna zabawa i przeżycie w pełni tego cudownego dnia). Wtedy tez nie myśleliśmy jeszcze o dziecku. Pózniej urządzaliśmy mieszkanie. Przez cały czas imprezy i fajne wyjazdy. Po prostu tak było fajńie i łatwo. My w końcu sie zdecydowaliśmy. Ale wiele osób z naszych najbliższych jeszcze nie. Pracują, krobia "karierę", bawią sie, uprawiają sporty przeróżne. I cały czas uważają, ze jeszcze maja czas. A wcześniej tez chcieli skończyć studia i kupic mieszkania. Moze na wsi jest inaczej, ale w większym mieście ludzie rączej maja mieszkania, a nie domy. Nie ma zatem mowy o mieszkaniu z rodzicami. Takze siła rzeczy własny kąt jest bardzo ważny. Takze tak to wyglada. Czy jest to słuszne podejście ... Nie wiem. Ja niewyobrażalne sobie zeby zdecydować sie na dziecko i siedzieć w mieszkaniu z rodzicami. No a zeby kupic mieszkańie, to trzeba było skończyć studia i znaleźć prace. Takze wcześniej nie miałabym jak. Ale z punktu widzenia upływającego czasu uważam, ze lepiej mieć dzieci wcześniej. Łatwiej (statystycznie) jest zajść w ciąże, mniej (statystycznie) problemów i trudności w ciazy sie zdarza. Ma sie więcej siły i energii. Ma sie młodszych rodziców, którzy mogą pomoc, maja sile i przez długie lata mogą cieszyć sie wńukami a wnuki dziadkami. Ale trzeba mieć jeszcze mozliwosci we wcześniejszym wieku. Ja nie wyobrażam sobie mieszkać z mężem i dzieckiem razem z moim tata lub teściową. Z kolei osoby, ktore pracują i sa z pracy zadowolone i musza spłacać kredyt, boja sie. Boja sie utraty pracy albo utraty tego, co wypracowały przez lata. Ja sama duzo straciłam zawodowo. Poszłam na macierzyński, a pozńiej byłam jeszcze na zaleglych urlopach. I jak wróciłam, to straciłam kierownicze stanowisko. Takze to nie jest wszystko takie łatwe. A na pewńo im pózniej, im więcej sie osiągnęło, tym trudniej jest podjąć te decyzje. Trudno jest zrezygnować z wolności i niezależności. Poza tym wielu moich znajomych czerpie duzo radości z aktualnego stylu zycia. Satysfakcję sprawia praca, usprawniane sportu, wyjazdy, imprezy, czas wolny. I podchodzą do tego bardzo lekko. Jak beda gotowi, to sie zdecydują na dziecko. A jak sie nie uda, to tez nie ma tragedii. Nie wiem czy tez beda tak myśleli jesli (odpukać) okaże sie, ze decyzja zapadła, a w ciąże zajść nie mogą. Ale to czas pokaże. Wsród najbliższego otoczeńia mam tylko dwie pray, ktore po,prostu nie chcą dzieci. Pozostali mówią, ze chcą, ale jeszcze nie teraz.

[ddaaiissyy]

Aviskowa;
gratki za 6 msc !!

W kwestii późniejszego macierzynstwa to i ja do tej grupy się zaliczam.
Urodziłam pierwsze dziecko mając 33l i tak naprawdę w chwili decydowania się na ciążę, nie byłam pewna i przekonana, czy to oby na pewno już ten czas, w sensie czy jestem gotowa.
Patrząc po znajomych z pracy naprawdę na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby (roczniki przełom lat 70/80tych), kto przed 30`tką zdecydował się na dziecko...
Właśnie takie są ówczesne, coraz popularniejsze standardy, w szczególnosci jak piszecie w większych miastach - studia, praca, jakaś stabilizacja finansowa, po drodze podróże, wyjazdy etc, a dopiero później dzidzi.
Faktycznie, problem pojawia się, kiedy to w okolicy 35 lat, okazuje się, że z ciążą to nie jest hop siup.. wóczas można obudzić się z ręką w nocniku
No ale to już chyba każdy powinien być świadomy, że czasem dzieciątko to wiele lat starań i albo podejmujemy to ryzyko, albo nie...

A poza tym witam się w 24 tc
O godz 19 idę podejrzeć Antka na comiesięcznej wizycie

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Harrods, podpisuję się pod Twoim ostatnim postem rękami i nogami

[la_gata]

Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3

[mcdulka]

Dzień dobry! Ale Wy dzisiaj pędzicie! Człowiek na chwilkę do lumpków wyskoczył, a tutaj 3 strony do nadrobienia

Napisane przez Sikorka0204

U mnie dziś 5 dzień leci Albo lepiej gdyby nie to, że termin porodu mam 25.06-5.07 Na programie wpisałam sobie 4 lipca termin

Niestety to prawda ale zauważyłam po znajomych (co śmieszne tych z miasta), że najpierw chcą się dorobić, mieć stabilną sytuację i dopiero później dziecko
Natomiast tendencja ze wsi - dziewczyny, które po liceum/technikum skończyły szkołę rodzą dzieci wcześniej 20-21 lat. Mam koleżankę, która w wieku 24 l miała świadomie trójkę
Nie wiem czy wszędzie tak ale u mnie w okolicy tak to wygląda

Ja chciałam mieć dziecko, kiedy oboje będziemy mieć stabilną pracę, swoje mieszkanie i stabilną sytuację finansową. I tak się stało . Teraz jestem na to naprawdę gotowa, a stara a tak strasznie nie jestem- 27 lat. W moim otoczeniu (duże miasto) baby boom zaczął się w tamtym roku i trwa do teraz- czyli średnia to 26-28 lat na pierwsze dziecko. Czylichyba taki standard- skonczyc studia, znalezc prace i dopiero wtedy myslec o dziecku. Moze mysle pragmatycznie, ale jestem osobą która wszystko planuje i lubi mieć pod kontrola, ale nie moglabym cieszyć się ciążą i macierzynstwem jesli musialabym się martwic o pieniądze.

Napisane przez caarolinkaa

Witamy się w 20. tygodniu

Dziś o 15.30 podglądamy nasza wiercipiętkę Trzymam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty!

Powodzenia!

Napisane przez gkatarzynka

Dziewczyny, ja zaraz zmykam na usg i się zastanawiam czy jeszcze robią lekarze w tym czasie dopochwowo czy tylko przez brzuch... to już w zasadzie 20tc, ale z Hanią wylądowałam w tym czasie w szpitalu i tam robili i tak i tak...

Powodzenia!

Napisane przez fuertka88

Mi szyjkę sprawdza póki co tylko podczas badania na fotelu

U mnie sprawdza szyjke usg przez brzuch.

Napisane przez agunineczka

ja już od dłuższego czasu mam tylko przez brzuch
dopochwowo sprawdzał mi tylko szyjkę...

zobaczcie co wylicytowałam za 12zł!

cudo
ja tez dzisiaj zaszalalam. zaraz wrzuce fotki do klubu

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez la_gata

Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3

Ale cuuuudooooo!!!!!!
Ja buzie mojej Oli widzialam ostatnio w 13tc . Cały czas ja zakrywa raczkami.

[PalinKa_88]

Napisane przez la_gata

Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3

Wow ale słodka Super zdjęcie

Mam nadzieję, że Franio też da się dziś podejrzeć

[ddaaiissyy]

Napisane przez la_gata

Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3

Przesliczne !! Ktory masz teraz tc ? Nic tylko w ramkę

[elinka21]

A to tez sie pochwale synciem a co uploadfromtaptalk1425561010418.jpg

[agunineczka]

Napisane przez la_gata

Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3

jakie piękne foto!

[PalinKa_88]

Napisane przez elinka21

A to tez sie pochwale synciem a co Załącznik 5929966

[la_gata]

Teraz mam 21t4d
A Zosia dzisiaj była bardzo grzeczna, pokazała wszystko co trzeba może dlatego, że Franek był ze mną i oglądał siostrzyczkę

[agunineczka]

Napisane przez elinka21

A to tez sie pochwale synciem a co Załącznik 5929966

dziewczyny piękne zdjecia!

[MarudexuS]

Napisane przez Sikorka0204

Niestety to prawda ale zauważyłam po znajomych (co śmieszne tych z miasta), że najpierw chcą się dorobić, mieć stabilną sytuację i dopiero później dziecko
Natomiast tendencja ze wsi - dziewczyny, które po liceum/technikum skończyły szkołę rodzą dzieci wcześniej 20-21 lat. Mam koleżankę, która w wieku 24 l miała świadomie trójkę
Nie wiem czy wszędzie tak ale u mnie w okolicy tak to wygląda

No fakt, masz rację na pewno teraz niektórzy później się decydują.
Ale wiem też, że coraz więcej par ma problem, siedzę na forum o niepłodności i na prawdę sporo jest takich par ... nawet dwudziestoparolatków. To wcale nie jest tak, jak się niektórym wydaje, że problemy z płodnością to tylko przez tabletki i późny wiek .. to są może jakieś jednostki. Zwykle są to problemy albo z nasieniem albo problemy hormonalne (np PCOS) albo endometrioza czy inne badziewia .. niektórym nawet to branie tabletek latami nieświadomie pomagało zatrzymać trochę chorobę ...
Ja akurat nie brałam, więc to nie to, że bronię siebie .. ale może jakbym brała to by mi się choróbsko nie rozwijało ...

[elinka21]

Napisane przez la_gata

Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3

Cuuuudenko musialam wejsc przez internet bo przez apke nie widac

[Gazela TV]

Dziewczyny, ale produkujecie! Nadążyć ciężko

Napisane przez agunineczka

jaaaa oglądam dalej porody i w 7 odcinku zamiast położnej jest położnik... i tak sobie myśle, że ja bym nie chciałą faceta... tzn różnie można trafić, wiadomo, ale wydje mi sie, że kobieta bardziej zrozumie kobietę
co innego lekarz gin, ale położnik? spadam ogladać dalej, moze nie bedzie taki zły ten cały połoznik

A jak nazywa się ta seria, którą oglądasz? Może uda mi się znaleźć jakieś odcinki w necie, bo chętnie bym pooglądała.

Napisane przez agunineczka

zobaczcie co wylicytowałam za 12zł!

Cudowności

Napisane przez ddaaiissyy

W kwestii późniejszego macierzynstwa to i ja do tej grupy się zaliczam.
Urodziłam pierwsze dziecko mając 33l i tak naprawdę w chwili decydowania się na ciążę, nie byłam pewna i przekonana, czy to oby na pewno już ten czas, w sensie czy jestem gotowa.
Patrząc po znajomych z pracy naprawdę na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby (roczniki przełom lat 70/80tych), kto przed 30`tką zdecydował się na dziecko...
Właśnie takie są ówczesne, coraz popularniejsze standardy, w szczególnosci jak piszecie w większych miastach - studia, praca, jakaś stabilizacja finansowa, po drodze podróże, wyjazdy etc, a dopiero później dzidzi.
Faktycznie, problem pojawia się, kiedy to w okolicy 35 lat, okazuje się, że z ciążą to nie jest hop siup.. wóczas można obudzić się z ręką w nocniku
No ale to już chyba każdy powinien być świadomy, że czasem dzieciątko to wiele lat starań i albo podejmujemy to ryzyko, albo nie...

A poza tym witam się w 24 tc
O godz 19 idę podejrzeć Antka na comiesięcznej wizycie[COLOR="Silver"]

Wśród moich znajomych z pracy to właśnie pierwsze dziecko pojawia się po 30. I jestem jedną z nielicznych, która zdecydowała się na to wcześniej. Myślę, że wiele osób patrząc na dzisiejszą medycynę wierzy, że pomimo wieku uda im się jeszcze mieć dzieci, zresztą też żyjemy co raz dłużej, więc wszystko się przesuwa.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez la_gata

Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3

Napisane przez elinka21

A to tez sie pochwale synciem a co Załącznik 5929966

Cudowne zdjęcia

[la_gata]

Napisane przez elinka21

A to tez sie pochwale synciem a co Załącznik 5929966

Piękne te zdjęcia! Ja się nie mogę napatrzeć, dzisiaj nic innego nie robię

[Harrods]

A jak to jest w Waszym otoczeniu w kwestii ilosci dzieci? U mńie przeważa jedno. Jak ktoś ma drugie, to już jest lał. A trzeciego nikt nawet nie bierze pod uwagę.

[agunineczka]

Napisane przez Gazela TV

Dziewczyny, ale produkujecie! Nadążyć ciężko



A jak nazywa się ta seria, którą oglądasz? Może uda mi się znaleźć jakieś odcinki w necie, bo chętnie bym pooglądała.



Cudowności




Wśród moich znajomych z pracy to właśnie pierwsze dziecko pojawia się po 30. I jestem jedną z nielicznych, która zdecydowała się na to wcześniej. Myślę, że wiele osób patrząc na dzisiejszą medycynę wierzy, że pomimo wieku uda im się jeszcze mieć dzieci, zresztą też żyjemy co raz dłużej, więc wszystko się przesuwa.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------









Cudowne zdjęcia

"porody"
już wcześniej wklejałam linka. Znajdziesz to na ipli

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez Harrods

A jak to jest w Waszym otoczeniu w kwestii ilosci dzieci? U mńie przeważa jedno. Jak ktoś ma drugie, to już jest lał. A trzeciego nikt nawet nie bierze pod uwagę.

póki co 1
ale wiem, że u większości są plany na kolejne

[Sikorka0204]

Harrods bardzo mądrze napisane

Napisane przez ddaaiissyy

W kwestii późniejszego macierzynstwa to i ja do tej grupy się zaliczam.
Urodziłam pierwsze dziecko mając 33l i tak naprawdę w chwili decydowania się na ciążę, nie byłam pewna i przekonana, czy to oby na pewno już ten czas, w sensie czy jestem gotowa.

Ja już w pewnym momencie dobrnęłam do etapu, że już bardziej gotowa nie będę bo cóż jedyny strach jaki mam to to, że sobie z maluszkiem nie poradzę ale tego strachu nie da się pokonać póki szkrab się nie urodzi.
Prawda jest taka, że mając czy to 25 czy 35 lat zawsze można znaleźć powód dla którego można byłoby tą decyzję odkładać

Napisane przez la_gata

Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3

Śliczne!

Napisane przez mcdulka

Ja chciałam mieć dziecko, kiedy oboje będziemy mieć stabilną pracę, swoje mieszkanie i stabilną sytuację finansową. I tak się stało . Teraz jestem na to naprawdę gotowa, a stara a tak strasznie nie jestem- 27 lat. W moim otoczeniu (duże miasto) baby boom zaczął się w tamtym roku i trwa do teraz- czyli średnia to 26-28 lat na pierwsze dziecko. Czylichyba taki standard- skonczyc studia, znalezc prace i dopiero wtedy myslec o dziecku. Moze mysle pragmatycznie, ale jestem osobą która wszystko planuje i lubi mieć pod kontrola, ale nie moglabym cieszyć się ciążą i macierzynstwem jesli musialabym się martwic o pieniądze.

Hehe jakbym o sobie czytała, ja to też z tych wszystko planujących Choć poprzednie miejsce zamieszkania nauczyło mnie, że nie wszystko jesteśmy w stanie zaplanować

Napisane przez elinka21

A to tez sie pochwale synciem a co Załącznik 5929966

Piękne te zdjęcia waszych maluchów

Napisane przez MarudexuS

No fakt, masz rację na pewno teraz niektórzy później się decydują.
Ale wiem też, że coraz więcej par ma problem, siedzę na forum o niepłodności i na prawdę sporo jest takich par ... nawet dwudziestoparolatków. To wcale nie jest tak, jak się niektórym wydaje, że problemy z płodnością to tylko przez tabletki i późny wiek .. to są może jakieś jednostki. Zwykle są to problemy albo z nasieniem albo problemy hormonalne (np PCOS) albo endometrioza czy inne badziewia .. niektórym nawet to branie tabletek latami nieświadomie pomagało zatrzymać trochę chorobę ...
Ja akurat nie brałam, więc to nie to, że bronię siebie .. ale może jakbym brała to by mi się choróbsko nie rozwijało ...

Niestety coś o tym wiem z doświadczenia...bo to, że jestem w ciąży nie jeden lekarz nazwałby cudem. Tak naprawdę zaczęliśmy się starać już bo obawiałam się, że im dłużej czekam tym może być gorzej, liczyłam się z tym, że starania mogą trwać w latach. Na szczęście udało się wcześniej niż zakładałam (diagnozy były takie, że nie liczyłam, że będę rodzić w 2015).
I szczerze jestem przerażona ile moich koleżanek ma problem z cyklami...

[mcdulka]

Napisane przez Harrods

A jak to jest w Waszym otoczeniu w kwestii ilosci dzieci? U mńie przeważa jedno. Jak ktoś ma drugie, to już jest lał. A trzeciego nikt nawet nie bierze pod uwagę.

U mnie wiekszosc znajomych "planuje" drugie i to raczej szybko po pierwszym.

[agunineczka]

sikorka wśród moich koleżanek też jest mnóstwo problemów z @...
wydaje mi sie to być spowodowane w pewnej części czasami w jakich żyjemy... wszystko szybko, w biegu, stresie.. w dodatku wszędzie chemia...

[Gazela TV]

Napisane przez Harrods

A jak to jest w Waszym otoczeniu w kwestii ilosci dzieci? U mńie przeważa jedno. Jak ktoś ma drugie, to już jest lał. A trzeciego nikt nawet nie bierze pod uwagę.

U mnie też przeważa jedno, nawet nikt nie planuje kolejnego.

Napisane przez agunineczka

"porody"
już wcześniej wklejałam linka. Znajdziesz to na ipli [COLOR="Silver"]

dziękuję, już znalazłam powoli nadrabiam poprzednie strony.

[agunineczka]

Napisane przez mcdulka

U mnie wiekszosc znajomych "planuje" drugie i to raczej szybko po pierwszym.

ja wczoraj zaczelam gadać kolejny raz z tżem kiedy nastepne dziecko.. i tak jak wcześniej mówiliśmy że za 5 lat, nawet ostatnio to tutaj pisałam, tak wczoraj cos nam sie odmieniło i stwierdzilismy że moze za 2? No bo jak siedzieć w pieluchach, to moze raz a porządnie?

dobra laski, ja ucikam na spacerek z psem.. tak pięknie świeci słoneczko, aż żal siedzieć w domu

[Sikorka0204]

Napisane przez agunineczka

sikorka wśród moich koleżanek też jest mnóstwo problemów z @...
wydaje mi sie to być spowodowane w pewnej części czasami w jakich żyjemy... wszystko szybko, w biegu, stresie.. w dodatku wszędzie chemia...

Dodałabym tabsy... sama brałam długie lata, niestety nikt nie uświadomił mnie jakie mogą być konsekwencje (niestety o nich lekarze nie mówią) i osobiście twierdzę, że to od nich miałam takie cyrki więc z zagorzałej (nieświadomej) zwolenniczki stałam się przeciwniczką

Napisane przez agunineczka

ja wczoraj zaczelam gadać kolejny raz z tżem kiedy nastepne dziecko.. i tak jak wcześniej mówiliśmy że za 5 lat, nawet ostatnio to tutaj pisałam, tak wczoraj cos nam sie odmieniło i stwierdzilismy że moze za 2? No bo jak siedzieć w pieluchach, to moze raz a porządnie?

Hehe dużo osób tak twierdzi
Ja raczej będę chciała drugie i jeśli się uda to właśnie w trybie szybszym Chyba za jednym zamachem łatwiej
Aczkolwiek będe miała na uwadzę pierwszego malucha po tych sytuacjach jakie ostatnio dziewczyny tu opisywały

Agunineczka między mną a siostrą jest 4l różnicy i osobiście dla mnie jest to za dużo....zgrałyśmy się dopiero jak byłam pełnoletnia... ona nastka przyprowadzała chłopaków jak ja zupełnie nie byłam na tym etapie - oj biedni byli...XD

[Fischerka]

Napisane przez la_gata

Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3

Piękna!!! Ja też mam w brzuszku Zosię

[ja_dalia]

Napisane przez agunineczka

może tak, ale to nie zmienia faktu, że teraz krowie mleko jest paskudne... ja mieszkam na wsi i jak widzę czym karmią te krowy to rzygać sie chce.. i w jakich warunkach są chowane... co innego jak ktos ma 1-2 krowy, tak dla siebie, a co innego te z hodowli, przynajmniej u mnie, tragedia..

zgadzam się, ale idąc tym tropem powinniśmy zywić się tylko powietrzem wszystkie zwierzęta są "napychane" dosłownie gów... em... kury, kaczki, świnie, krowy i jakie tylko zechcesz... kumpela choduje jaja, ma ferme i mówi że ma swoje 3 kurki o które naprawde dba, a reszta no to ..cóż... po taniości ma być ale wychów eko

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez Sikorka0204

U mnie dziś 5 dzień leci Albo lepiej gdyby nie to, że termin porodu mam 25.06-5.07 Na programie wpisałam sobie 4 lipca termin

Niestety to prawda ale zauważyłam po znajomych (co śmieszne tych z miasta), że najpierw chcą się dorobić, mieć stabilną sytuację i dopiero później dziecko
Natomiast tendencja ze wsi - dziewczyny, które po liceum/technikum skończyły szkołę rodzą dzieci wcześniej 20-21 lat. Mam koleżankę, która w wieku 24 l miała świadomie trójkę
Nie wiem czy wszędzie tak ale u mnie w okolicy tak to wygląda

u mnie wsrod znajomych identyczna tendencja... najgorsze ze teraz kobieta po 30 jak decyduje się na dziecko i okazuje się ze ma problemy z zajściem...to dopiero dramat... bo znam przypadki gdzie w wieku 20-24 lat zaczeła się starac i po paru latach się dopiero udało... a teraz jak zaczynasz mając 35 to już coraz gorzej i co ze masz kase jak szanse coraz mniejsze