Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :) - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-05, 14:48   #4141
ddaaiissyy
Zakorzenienie
 
Avatar ddaaiissyy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: częstochowa /kraków
Wiadomości: 3 784
GG do ddaaiissyy
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
A jak to jest w Waszym otoczeniu w kwestii ilosci dzieci? U mńie przeważa jedno. Jak ktoś ma drugie, to już jest lał. A trzeciego nikt nawet nie bierze pod uwagę.
Wśród znajomych podobnie

Cytat:
Napisane przez Fischerka Pokaż wiadomość
Piękna!!! Ja też mam w brzuszku Zosię
Gdybym miała córeczkę to również byłaby na 100% Zosią

Sikorka, ja też doszłam do takiego samego consensusu, że nie ma sensu zwlekać dalej I oczywiście decyzji nie żałuję, aby była jasność
__________________
Kiedyś byłaś jak kropelka, czułaś serca mego bicie
i już wtedy wiedziałaś jak jest wielka miłość, która daje życie

Gabrysia 27.05.2011, godz. 3.10
Twój pierwszy krzyk...

ddaaiissyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 14:49   #4142
Sikorka0204
Zakorzenienie
 
Avatar Sikorka0204
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 482
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez ja_dalia Pokaż wiadomość
zgadzam się, ale idąc tym tropem powinniśmy zywić się tylko powietrzem wszystkie zwierzęta są "napychane" dosłownie gów... em... kury, kaczki, świnie, krowy i jakie tylko zechcesz... kumpela choduje jaja, ma ferme i mówi że ma swoje 3 kurki o które naprawde dba, a reszta no to ..cóż... po taniości ma być ale wychów eko
Ja mam to szczęście, że mama hoduje kurki (tylko na własny użytek bo jest ich niewiele) ale różnica między kupnym a swoim jest ogromna
Prawda jest taka, że teraz wszystko jest praktycznie pryskane więc ciężko kupić zdrowe warzywo (paradoksalnie bo warzywo niby z natury jest zdrowe...).
Ja nawet zastanawiałam się czy w przyszłości kupować Gerberki czy samej gotować - co będę mieć z ogródka to pewne ale nie wiem czy kupne warzywa będą lepsze od dania ze słoiczka...
__________________
31/40
Sikorka0204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 14:49   #4143
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 420
GG do MarudexuS
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez Sikorka0204 Pokaż wiadomość
Dodałabym tabsy... sama brałam długie lata, niestety nikt nie uświadomił mnie jakie mogą być konsekwencje (niestety o nich lekarze nie mówią) i osobiście twierdzę, że to od nich miałam takie cyrki więc z zagorzałej (nieświadomej) zwolenniczki stałam się przeciwniczką
I tak i nie .. fakt, zdrowe nie są ale np przy endometriozie to w sumie jedyna możliwość żeby chorobę zatrzymać (w sensie zwykłe tabsy anty albo Visanne ale to w sumie chyba niewiele lepsze wyjście).
Tak samo przy PCOS zaleca się tabletki żeby jajniki odpoczęły.
Problemem jest to, że lekarze zapisują tabletki jak leci, czasem kobieta nawet nie wie, że ma problem, tabsy lekiem na wszystko ... a chyba lepiej byłoby, gdyby każda wiedziała na czym stoi i sama decydowała czy je brać czy nie.
No i trzeba je dobrze dobrać ...
Mnie np raziło jak czytałam, że sporo kobiet brało takie np Diane 35 bo tanie, tabsy z mega końskimi dawkami hormonów, które właściwie są lekiem na coś innego ale przy okazji działają anty i lekarze dawali jak leci ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 14:56   #4144
Sikorka0204
Zakorzenienie
 
Avatar Sikorka0204
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 482
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
I tak i nie .. fakt, zdrowe nie są ale np przy endometriozie to w sumie jedyna możliwość żeby chorobę zatrzymać (w sensie zwykłe tabsy anty albo Visanne ale to w sumie chyba niewiele lepsze wyjście).
Tak samo przy PCOS zaleca się tabletki żeby jajniki odpoczęły.
Problemem jest to, że lekarze zapisują tabletki jak leci, czasem kobieta nawet nie wie, że ma problem, tabsy lekiem na wszystko ... a chyba lepiej byłoby, gdyby każda wiedziała na czym stoi i sama decydowała czy je brać czy nie.
No i trzeba je dobrze dobrać ...
Mnie np raziło jak czytałam, że sporo kobiet brało takie np Diane 35 bo tanie, tabsy z mega końskimi dawkami hormonów, które właściwie są lekiem na coś innego ale przy okazji działają anty i lekarze dawali jak leci ...
Dokładnie tak jak piszesz (wiadome, że nie mają samych minusów i na każdego negatywnie działają) tylko tu jest kilka paradoksów bo u mnie było wszystko ok przed rozpoczęciem brania a po odstawieniu dopiero "wyskoczyło" mi prawdopodobne pcos, problemy z cyklem, który był zawsze regularny itd.
Ale masz rację z tym, że lekarzem przepisują je lekką ręką, ja mogłam iść i powiedzieć tabletki X są za drogie, chce Y i dostawałam bez problemu...
Ja akurat jestem przeciwniczką bo po latach brania zaburzyły mi gospodarkę hormonalną, byłam bliska depresji i w ogóle charakter mi się zmienił na wredny - wszystko mnie irytowało, często z niczego mogłam aferę zrobić a ja ogólnie mega ugodowa jestem. Odstawiłam minął rok jak wróciłam do siebie i tz nawet widzi różnicę
__________________
31/40

Edytowane przez Sikorka0204
Czas edycji: 2015-03-05 o 14:57
Sikorka0204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 14:57   #4145
ddaaiissyy
Zakorzenienie
 
Avatar ddaaiissyy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: częstochowa /kraków
Wiadomości: 3 784
GG do ddaaiissyy
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Sikorka, jeśli czegoś z ogródka Ci zabraknie, można w miarę rozsądnych pieniądzach kupić wprost "od rolnika" na Targu Pietruszkowym w Krk
__________________
Kiedyś byłaś jak kropelka, czułaś serca mego bicie
i już wtedy wiedziałaś jak jest wielka miłość, która daje życie

Gabrysia 27.05.2011, godz. 3.10
Twój pierwszy krzyk...

ddaaiissyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:00   #4146
Sikorka0204
Zakorzenienie
 
Avatar Sikorka0204
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 482
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez ddaaiissyy Pokaż wiadomość
Sikorka, jeśli czegoś z ogródka Ci zabraknie, można w miarę rozsądnych pieniądzach kupić wprost "od rolnika" na Targu Pietruszkowym w Krk
Oj nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje Gdzie?
U nas nie daleko jest targ ale mama mi mówiła, że oni kupują od hurtowników często i nie wiadomo który to prawdziwy rolnik a który to zwykły handlujący...
__________________
31/40
Sikorka0204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:03   #4147
fuertka88
Rozeznanie
 
Avatar fuertka88
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 673
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
A jak to jest w Waszym otoczeniu w kwestii ilosci dzieci? U mńie przeważa jedno. Jak ktoś ma drugie, to już jest lał. A trzeciego nikt nawet nie bierze pod uwagę.
Wśród bliskich znajomych po 1 dziecku albo wcale (dopiero zostali rodzicami albo chcą w bliżej nieokreślonej przyszłości); wśród dalszych znajomych max 2. Także my z naszą 3 zaszaleliśmy

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Cytat:
Napisane przez la_gata Pokaż wiadomość
Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3
Cytat:
Napisane przez elinka21 Pokaż wiadomość
A to tez sie pochwale synciem a co Załącznik 5929966
Śliczne !!
__________________
28.10 - II kreseczki
05.12 - 2 serduszka
20.01 - Córeczki
28.01 - Pierwsze ruchy

16.05 - 32t1d/40
Nasze 1860g i 1810g szczęścia


fuertka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:05   #4148
ja_dalia
Wtajemniczenie
 
Avatar ja_dalia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 222
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez MistrzyniSprzecznosci Pokaż wiadomość
Ja też widzę taką tendencję wśród znajomych, a co ciekawsze to dużo moich kolegów i koleżanek ze szkoły nie ma jeszcze dzieci, i nie jest to wynik próżnych starań tylko po prostu nie czują takiej potrzeby.
Jestem zdania, że najpierw trzeba dziecku mieć za co pieluchy i jedzenie kupić - czyli podstawowe potrzeby, a nie bez zastanowienia, bez pracy, mieszkania mniej lub bardziej świadomie decydować się na dziecko.
u mnie b.podobnie, choc nie do konca się zgadzam... wiadomo- jest czas w zyciu kiedy każdy musi się wyszaleć, wyszumieć i pożyc... poprostu... ale jeśli ktoś jest samodzielny to i dziecko utrzyma... tak naprawde utrzymanie dziecka na tym etapie wcale nie jest kosztowne- nie musi miec nowych ubran, markowych zabawek czy wózka prosto z linii produkcyjnej na mega wypasie..to my sami nakrecamy się że tak właśnie powinno byc... czy dziecko z uzywanych ciuszków czy może używanego wózka bedzie mniej szczesliwe ? mniej kochane ? (pomijam patalogiczne sytuacje) ... wątpie... a nawet zdecydowanie powiem nie... mozna kupowac najdrozsze pampersy, ale są duzo tansze pieluszki, mozna zainwestowac w te wielorazowe- raz wydac wiecej ale przez całe 1,5 r czy ile tam dziecko bedzie w pieluszcze nic nie inwestowac... jedyne co to jak mama karmić nie moze, to wiadomo mm a tu koszt jest... ale cała reszta to tylko nasz wybór
__________________
Czas biegnie szybko

Daniel Fasolek w drodze

ja_dalia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:07   #4149
Aviskowa
Zadomowienie
 
Avatar Aviskowa
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 1 492
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez la_gata Pokaż wiadomość
Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3
Cudna.

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Cytat:
Napisane przez elinka21 Pokaż wiadomość
A to tez sie pochwale synciem a co Załącznik 5929966
Przystojniak.
__________________
Moje 2900 g i 49 cm szczęścia.
04.07.2015

http://fajnamama.pl/suwaczki/4qwdu63.png
Aviskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:08   #4150
ja_dalia
Wtajemniczenie
 
Avatar ja_dalia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 222
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez fuertka88 Pokaż wiadomość
Mi szyjkę sprawdza póki co tylko podczas badania na fotelu
u mnie tak samo
__________________
Czas biegnie szybko

Daniel Fasolek w drodze

ja_dalia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:11   #4151
Aviskowa
Zadomowienie
 
Avatar Aviskowa
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 1 492
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
A jak to jest w Waszym otoczeniu w kwestii ilosci dzieci? U mńie przeważa jedno. Jak ktoś ma drugie, to już jest lał. A trzeciego nikt nawet nie bierze pod uwagę.
U mnie w najbliższym otoczeniu moja siostra ma 2 swoich i 1 dziecko partnera (zajmuje się 3 dzieci), moja najbliższa przyjaciółka ma córkę i aktualnie jest w ciąży. Cała reszta jest bezdzietna i nieplanująca potomstwa.

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Cytat:
Napisane przez agunineczka Pokaż wiadomość
tak pięknie świeci słoneczko, aż żal siedzieć w domu
U mnie za oknem padał przed chwilką deszcz ze śniegiem.
__________________
Moje 2900 g i 49 cm szczęścia.
04.07.2015

http://fajnamama.pl/suwaczki/4qwdu63.png
Aviskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:11   #4152
ja_dalia
Wtajemniczenie
 
Avatar ja_dalia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 222
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
Ja pierwsze dziecko urodziłam w wieku 29 lat, a drugie urodzi sie teraz (33 lata). Bardzo wielu moich znajomych nie ma jeszcze dzieci. Moje trzy przyjaciółki nie maja. Jedna nie chce. A dwie chcą, ale jeszcze nie teraz. Jeden mój kumpel wpadł w wieku 26 lat i to było pierwsze dziecko w moim otoczeniu. Nikt z moich znajomych i przyjaciół nie miał dzieci przed 27 rokiem zycia.
ja mam 29l(jeszcze pare dni ) ... od liceum tylko 1 dziewczyna z klas podstawówka/liceum zaliczyła wpadke i urodziła córke przed maturą... a tak to pierwsza byłam ja w wieku 26l... teraz jest największy "wysyp" ... powiedzmy ze ok 1/3 ma dziecko ... reszta nadal czeka ...
__________________
Czas biegnie szybko

Daniel Fasolek w drodze

ja_dalia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:14   #4153
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 420
GG do MarudexuS
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez Sikorka0204 Pokaż wiadomość
tylko tu jest kilka paradoksów bo u mnie było wszystko ok przed rozpoczęciem brania a po odstawieniu dopiero "wyskoczyło" mi prawdopodobne pcos, problemy z cyklem, który był zawsze regularny itd.
A miałaś dokładne badania przed braniem tabletek? Na USG było czysto?
Badałaś np testosteron, lf, fsh itd?
Bo jeśli nie to tak na prawdę nie wiesz, czy problemu nie było, mogły być początki jeszcze nie odczuwalne, cykl mógł być jeszcze w miarę regularny.

Co do dzieci i stabilizacji - w sumie wszystkie macie po trochu rację, z jednej strony dobrze mieć pewną sytuację, z drugiej dziecko faktycznie nie kosztuje aż tyle, żeby sobie nie poradzić a często jest dobrym motywatorem, ale wiadomo, że sytuacje są różne, jeśli ktoś nie ma ani gdzie mieszkać ani stałej pracy to nie dziwię się, że się boi zakładać rodzinę.
Ale często jest tak, że ci młodsi rodzice szybciej dorośleją, szybciej nadrabiają pewne braki, bo jest większe parcie .. a nie raz 30 latkowie to takie duże dzieci - zabawa, podróże i zero oszczędzania, myślenia o przyszłości .. ile ludzi tyle sposobów na życie
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:18   #4154
201608010929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez ja_dalia Pokaż wiadomość
u mnie b.podobnie, choc nie do konca się zgadzam... wiadomo- jest czas w zyciu kiedy każdy musi się wyszaleć, wyszumieć i pożyc... poprostu... ale jeśli ktoś jest samodzielny to i dziecko utrzyma... tak naprawde utrzymanie dziecka na tym etapie wcale nie jest kosztowne- nie musi miec nowych ubran, markowych zabawek czy wózka prosto z linii produkcyjnej na mega wypasie..to my sami nakrecamy się że tak właśnie powinno byc... czy dziecko z uzywanych ciuszków czy może używanego wózka bedzie mniej szczesliwe ? mniej kochane ? (pomijam patalogiczne sytuacje) ... wątpie... a nawet zdecydowanie powiem nie... mozna kupowac najdrozsze pampersy, ale są duzo tansze pieluszki, mozna zainwestowac w te wielorazowe- raz wydac wiecej ale przez całe 1,5 r czy ile tam dziecko bedzie w pieluszcze nic nie inwestowac... jedyne co to jak mama karmić nie moze, to wiadomo mm a tu koszt jest... ale cała reszta to tylko nasz wybór
Zgadza się, ale po pierwsze jak się człowiek decyduje na dziecko to przecież nie tylko do czasu, kiedy nie trzeba w niego inwestować - to jest już stały wydatek, śmiem twierdzić, że coraz większy. Pewnie, że można kupić czy dostać używane ciuszki i sama jestem tego zwolenniczką - mam wózek i nosidełko od bratowej, ciuszki od kuzyna itd. Ale różnie w życiu bywa. Pieluchy wielorazowe to też jest koszt przez cały okres używania. MM - tak jak piszesz to nie każda matka karmi SN. Oprócz tego wizyty u lekarza, nawet jak chodzisz na nfz to trzeba kupić jakieś leki czy robić badania nierefundowane. Poza tym szczepionki też kosztują a też trzeba zauważyć, że sporo dzieci choruje - podobno lekarstwa są bardzo drogie. Pewnych rzeczy nie kupisz dla dziecka używanych - butelki, smoczki, gruszki, chusteczki nawilżane - niby koszt niewielki ale biorąc pod uwagę te parę złoty to razem robi się całkiem ładna sumka. Trzeba tez wziąc pod uwagę to, że jak nie masz mamy/babci/teściowej, która Ci z dzieckiem zostanie to idziesz na macierzyński, więc 20% pensji mniej. To także trzeba przewidzieć i wziąć pod uwagę.
201608010929 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:23   #4155
ja_dalia
Wtajemniczenie
 
Avatar ja_dalia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 222
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
Wiesz co, po prostu dla osób w moim otoczeniu to jest bardzo oczywiste. Mnie w wieku 25 lat nawet przez myśl nie przeszło, zeby mieć dziecko. Nawet sie nad tym nie zastanawiałam. Było to dla mnie oczywiste, ze musze skończyć studia i kupić mieszkanie. Następnie wziąć ślub (nie mam nic przeciwko nieślubnym dzieciom, mnie interesowała fajna zabawa i przeżycie w pełni tego cudownego dnia). Wtedy tez nie myśleliśmy jeszcze o dziecku. Pózniej urządzaliśmy mieszkanie. Przez cały czas imprezy i fajne wyjazdy. Po prostu tak było fajńie i łatwo. My w końcu sie zdecydowaliśmy. Ale wiele osób z naszych najbliższych jeszcze nie. Pracują, krobia "karierę", bawią sie, uprawiają sporty przeróżne. I cały czas uważają, ze jeszcze maja czas. A wcześniej tez chcieli skończyć studia i kupic mieszkania. Moze na wsi jest inaczej, ale w większym mieście ludzie rączej maja mieszkania, a nie domy. Nie ma zatem mowy o mieszkaniu z rodzicami. Takze siła rzeczy własny kąt jest bardzo ważny. Takze tak to wyglada. Czy jest to słuszne podejście ... Nie wiem. Ja niewyobrażalne sobie zeby zdecydować sie na dziecko i siedzieć w mieszkaniu z rodzicami. No a zeby kupic mieszkańie, to trzeba było skończyć studia i znaleźć prace. Takze wcześniej nie miałabym jak. Ale z punktu widzenia upływającego czasu uważam, ze lepiej mieć dzieci wcześniej. Łatwiej (statystycznie) jest zajść w ciąże, mniej (statystycznie) problemów i trudności w ciazy sie zdarza. Ma sie więcej siły i energii. Ma sie młodszych rodziców, którzy mogą pomoc, maja sile i przez długie lata mogą cieszyć sie wńukami a wnuki dziadkami. Ale trzeba mieć jeszcze mozliwosci we wcześniejszym wieku. Ja nie wyobrażam sobie mieszkać z mężem i dzieckiem razem z moim tata lub teściową. Z kolei osoby, ktore pracują i sa z pracy zadowolone i musza spłacać kredyt, boja sie. Boja sie utraty pracy albo utraty tego, co wypracowały przez lata. Ja sama duzo straciłam zawodowo. Poszłam na macierzyński, a pozńiej byłam jeszcze na zaleglych urlopach. I jak wróciłam, to straciłam kierownicze stanowisko. Takze to nie jest wszystko takie łatwe. A na pewńo im pózniej, im więcej sie osiągnęło, tym trudniej jest podjąć te decyzje. Trudno jest zrezygnować z wolności i niezależności. Poza tym wielu moich znajomych czerpie duzo radości z aktualnego stylu zycia. Satysfakcję sprawia praca, usprawniane sportu, wyjazdy, imprezy, czas wolny. I podchodzą do tego bardzo lekko. Jak beda gotowi, to sie zdecydują na dziecko. A jak sie nie uda, to tez nie ma tragedii. Nie wiem czy tez beda tak myśleli jesli (odpukać) okaże sie, ze decyzja zapadła, a w ciąże zajść nie mogą. Ale to czas pokaże. Wsród najbliższego otoczeńia mam tylko dwie pray, ktore po,prostu nie chcą dzieci. Pozostali mówią, ze chcą, ale jeszcze nie teraz.
ja uważam podobnie, pieniądz jest ważny ... ale ... można mieć dziecko wcześniej, rodzice jak piszesz generalnie pomogą (mi np nie pomogli ale miałąm rodziców), jest ciężko, bywa strasznie ... ale w wieku 33 lat córa bedzie juz w szkole i wtedy moge stawiac na kariere i rozwój, swój...bo ona juz bedzie duza, odchowana, samodzielna... dziecko nas nie ogranicza, to my dajemy sobie taką wymówke (tak jest najczesciej) i swiadomie bardziej lub mniej rezygnujemy z własnych pasji... znam ludzi ktorzy z dzieciakami od malucha po starszaka nie zrezygnowali z niczego - ograniczyli, wiadomo, ale nadal sie ralizują i sa mega szczesliwi więc da się ale w dzisiejszych czasach mysle ze spoleczenstwo wlasnie ma potrzebe zrealizowania siebie, najpierw ja...

myśle że do dzieci jak i do pasji trzeba poprostu ...nie wiem jak to opisac... mieć dryg... nie kazdy gra na czyms, jezdzi na czyms i nie kazdy musi/chce/czuje potrzebe by miec dziecko ...

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Cytat:
Napisane przez la_gata Pokaż wiadomość
Ja juz jestem po kolejnym USG! Zobaczcie jakie piękne zdjęcie zrobili Zosi <3


---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Cytat:
Napisane przez elinka21 Pokaż wiadomość
A to tez sie pochwale synciem a co Załącznik 5929966
super

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
No fakt, masz rację na pewno teraz niektórzy później się decydują.
Ale wiem też, że coraz więcej par ma problem, siedzę na forum o niepłodności i na prawdę sporo jest takich par ... nawet dwudziestoparolatków. To wcale nie jest tak, jak się niektórym wydaje, że problemy z płodnością to tylko przez tabletki i późny wiek .. to są może jakieś jednostki. Zwykle są to problemy albo z nasieniem albo problemy hormonalne (np PCOS) albo endometrioza czy inne badziewia .. niektórym nawet to branie tabletek latami nieświadomie pomagało zatrzymać trochę chorobę ...
Ja akurat nie brałam, więc to nie to, że bronię siebie .. ale może jakbym brała to by mi się choróbsko nie rozwijało ...
ja latami brałam i też mam nie ma reguły ...

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
A jak to jest w Waszym otoczeniu w kwestii ilosci dzieci? U mńie przeważa jedno. Jak ktoś ma drugie, to już jest lał. A trzeciego nikt nawet nie bierze pod uwagę.
ja w drugiej ciąży, przed 30 jestem fenomenem, psycholem i pewnie wiele innych określeń... dziwadłem
__________________
Czas biegnie szybko

Daniel Fasolek w drodze

ja_dalia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:25   #4156
elinka21
Zakorzenienie
 
Avatar elinka21
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez Aviskowa Pokaż wiadomość
Cudna.

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------



Przystojniak.
Zamawiasz dla coreczki hehe
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r







Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
25.03.14
elinka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:26   #4157
Aviskowa
Zadomowienie
 
Avatar Aviskowa
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 1 492
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez elinka21 Pokaż wiadomość
Zamawiasz dla coreczki hehe
Oczywiście.
__________________
Moje 2900 g i 49 cm szczęścia.
04.07.2015

http://fajnamama.pl/suwaczki/4qwdu63.png
Aviskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:26   #4158
ja_dalia
Wtajemniczenie
 
Avatar ja_dalia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 222
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez Sikorka0204 Pokaż wiadomość
Ja mam to szczęście, że mama hoduje kurki (tylko na własny użytek bo jest ich niewiele) ale różnica między kupnym a swoim jest ogromna
Prawda jest taka, że teraz wszystko jest praktycznie pryskane więc ciężko kupić zdrowe warzywo (paradoksalnie bo warzywo niby z natury jest zdrowe...).
Ja nawet zastanawiałam się czy w przyszłości kupować Gerberki czy samej gotować - co będę mieć z ogródka to pewne ale nie wiem czy kupne warzywa będą lepsze od dania ze słoiczka...
dokładnie... teraz każdy powinien mieć małe poletko 3x3 i zdolności cudotwórcze by wychodowac sobie wsio co trzeba... ja jakos do słoiczków nadal nie jestem przekonana- jednak co sama ugotuje i zmiele to wiem... a mysle ze marchewka do dania ze słoiczka z takiej samej "hodowli" co straganowa
__________________
Czas biegnie szybko

Daniel Fasolek w drodze

ja_dalia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:26   #4159
elinka21
Zakorzenienie
 
Avatar elinka21
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 11 575
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez Aviskowa Pokaż wiadomość
Oczywiście.
Nooo to mamy parke pierwsza hehe , obiecuje byc dobra tesciowa hehe
__________________
Mężuś od 15. XII.2012r







Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże ...
25.03.14
elinka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:36   #4160
ja_dalia
Wtajemniczenie
 
Avatar ja_dalia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 222
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
A miałaś dokładne badania przed braniem tabletek? Na USG było czysto?
Badałaś np testosteron, lf, fsh itd?
Bo jeśli nie to tak na prawdę nie wiesz, czy problemu nie było, mogły być początki jeszcze nie odczuwalne, cykl mógł być jeszcze w miarę regularny.

Co do dzieci i stabilizacji - w sumie wszystkie macie po trochu rację, z jednej strony dobrze mieć pewną sytuację, z drugiej dziecko faktycznie nie kosztuje aż tyle, żeby sobie nie poradzić a często jest dobrym motywatorem, ale wiadomo, że sytuacje są różne, jeśli ktoś nie ma ani gdzie mieszkać ani stałej pracy to nie dziwię się, że się boi zakładać rodzinę.
Ale często jest tak, że ci młodsi rodzice szybciej dorośleją, szybciej nadrabiają pewne braki, bo jest większe parcie .. a nie raz 30 latkowie to takie duże dzieci - zabawa, podróże i zero oszczędzania, myślenia o przyszłości .. ile ludzi tyle sposobów na życie
dokładnie !!!!

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Cytat:
Napisane przez MistrzyniSprzecznosci Pokaż wiadomość
Zgadza się, ale po pierwsze jak się człowiek decyduje na dziecko to przecież nie tylko do czasu, kiedy nie trzeba w niego inwestować - to jest już stały wydatek, śmiem twierdzić, że coraz większy. Pewnie, że można kupić czy dostać używane ciuszki i sama jestem tego zwolenniczką - mam wózek i nosidełko od bratowej, ciuszki od kuzyna itd. Ale różnie w życiu bywa. Pieluchy wielorazowe to też jest koszt przez cały okres używania. MM - tak jak piszesz to nie każda matka karmi SN. Oprócz tego wizyty u lekarza, nawet jak chodzisz na nfz to trzeba kupić jakieś leki czy robić badania nierefundowane. Poza tym szczepionki też kosztują a też trzeba zauważyć, że sporo dzieci choruje - podobno lekarstwa są bardzo drogie. Pewnych rzeczy nie kupisz dla dziecka używanych - butelki, smoczki, gruszki, chusteczki nawilżane - niby koszt niewielki ale biorąc pod uwagę te parę złoty to razem robi się całkiem ładna sumka. Trzeba tez wziąc pod uwagę to, że jak nie masz mamy/babci/teściowej, która Ci z dzieckiem zostanie to idziesz na macierzyński, więc 20% pensji mniej. To także trzeba przewidzieć i wziąć pod uwagę.

masz racje, ale np smoczek nie kazde dziecko musi miec, nawet lepiej jak nie ma... nie musi miec ich milion... butelki tak samo... chusteczki nawilzane to również nowoczesny trend (wygodny, sama korzystam) ale kiedys nie bylo i jakos nikt z nas brudny nie latał [poza tym czesto po porodzie/przy okazji jak wpadał ktoś znajomy to prosiłam by zamiast miśków czy owoców czy czegoś tam kupił pake pampków czy chusteczek -cos praktycznego... moze to być butelka czy smoczek ]

z lekami OK.. sa dzieci co chorują są tez takie co nie... nigdy nie wiesz jakie "sie trafi" bo to juz jest niezalezne od stanu finansowego a nakłąd jest zawsze ... wiadomo... chciałoby się dziecku gwiazdke z nieba, najlepiej co chwila ... ale bez tego tez mozna gruszki ? po co to ? mozesz isc na macierzynski 6 mcy i masz 100% pensji, a potem żłobek... własny mój przykład bo akurat nie miałam pomocy ani w rodzicach, ani ex ... Pomogły mi przyjaciólki, a wlasciwie 1 ktora odbierała codziennie mała i przez 1h się nią zajmowała... ale zdarzało się ze musiał odebrac ktos inny... jak przyszła choroba to stres mega, bo wiadomo- pracy nie rzuce , w domu nie zostane, ale da się wsio załatwić także ...im więcej trudności nas spotyka tym czlowiek uczy sie z nimi radzić... jeszcze w miedzyczasie studia skonczyłam, licencjat napisałam, a zjazdy miałam co tydzien i wychodziłam jak miałam tel że głodne, by tylko podjechać, nakarmić i wracałam do szkoły ... także da się

mega trudne, mega trzeba byc odpowiedzialnym i zorganizowanym... ale równie szybko się dorasta
__________________
Czas biegnie szybko

Daniel Fasolek w drodze


Edytowane przez ja_dalia
Czas edycji: 2015-03-05 o 15:37
ja_dalia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 15:57   #4161
Sikorka0204
Zakorzenienie
 
Avatar Sikorka0204
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 482
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
A miałaś dokładne badania przed braniem tabletek? Na USG było czysto?
Badałaś np testosteron, lf, fsh itd?
Bo jeśli nie to tak na prawdę nie wiesz, czy problemu nie było, mogły być początki jeszcze nie odczuwalne, cykl mógł być jeszcze w miarę regularny.

Ale często jest tak, że ci młodsi rodzice szybciej dorośleją, szybciej nadrabiają pewne braki, bo jest większe parcie .. a nie raz 30 latkowie to takie duże dzieci - zabawa, podróże i zero oszczędzania, myślenia o przyszłości .. ile ludzi tyle sposobów na życie
Miałam badania regularnie Dlatego zwalam winę na tabsy bo to później miałam wysyp pęcherzyków i wszystkie problemy
Wtedy też większa motywacja
Cytat:
Napisane przez MistrzyniSprzecznosci Pokaż wiadomość
Zgadza się, ale po pierwsze jak się człowiek decyduje na dziecko to przecież nie tylko do czasu, kiedy nie trzeba w niego inwestować - to jest już stały wydatek, śmiem twierdzić, że coraz większy. (...)
Oprócz tego wizyty u lekarza, nawet jak chodzisz na nfz to trzeba kupić jakieś leki czy robić badania nierefundowane. Poza tym szczepionki też kosztują a też trzeba zauważyć, że sporo dzieci choruje - podobno lekarstwa są bardzo drogie. Pewnych rzeczy nie kupisz dla dziecka używanych - butelki, smoczki, gruszki, chusteczki nawilżane - niby koszt niewielki ale biorąc pod uwagę te parę złoty to razem robi się całkiem ładna sumka. Trzeba tez wziąc pod uwagę to, że jak nie masz mamy/babci/teściowej, która Ci z dzieckiem zostanie to idziesz na macierzyński, więc 20% pensji mniej. To także trzeba przewidzieć i wziąć pod uwagę.
Popieram w całej rozciągłości i wg mnie niema co patrzeć, że na początku koszta są mniejsze bo im później tym więcej. Samo to ile książki kosztują, kiedyś można było kupić od roczników dużo starszych a teraz zmieniają prawie co roku więc zwykle trzeba nowe kupić, wycieczki szkolne itp.
Ja bym po prostu nie chciała mieć dziecka żyjąc od 1 do 1 bo gdzieś się kasa znajdzie (a znam osoby tak myślące), nie daj boże dziecko się rozchoruje a niema kto pomóc i nie stać mnie na leki...
I nie mam na myśli bóg wie jakich pieniędzy odłożonych ale tak by się po prostu nie martwić o finanse.
Cytat:
Napisane przez ja_dalia Pokaż wiadomość
dokładnie... teraz każdy powinien mieć małe poletko 3x3 i zdolności cudotwórcze by wychodowac sobie wsio co trzeba... ja jakos do słoiczków nadal nie jestem przekonana- jednak co sama ugotuje i zmiele to wiem... a mysle ze marchewka do dania ze słoiczka z takiej samej "hodowli" co straganowa
Oj po tym co widziałam w Chinach to mam rezerwę do tych straganowych również...
W ogóle teraz często warzywa sprowadzają z Chin a tam autentyczna rozmowa:
Reporter: Ile Pan razy pryska warzywa.
Rolnik: 2-3 razy w tygodniu.
Reporter: czy wie Pan co to za środek
Rolnik: Nie bo nie umiem czytać, ale skoro nie jest zabronione przez Państwo to musi być w porządku.

U nas starsze osoby też raczej nie są do końca świadome czym pryskają.
Poza tym Ci co dają produkty do Gerbera mają kontrole i przypuszczam, że mimo wszystko są te produkty lepsze niż te od rolników, którzy sadzą typowo na sprzedaż (wiadomo, że jak spryskają to te warzywa szybciej rosną i są "mocniejsze" na urazy).
Dlatego nie wiem co lepsze
__________________
31/40
Sikorka0204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 16:38   #4162
agunineczka
Zakorzenienie
 
Avatar agunineczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: znad morza ;)
Wiadomości: 7 870
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez Sikorka0204 Pokaż wiadomość
Dodałabym tabsy... sama brałam długie lata, niestety nikt nie uświadomił mnie jakie mogą być konsekwencje (niestety o nich lekarze nie mówią) i osobiście twierdzę, że to od nich miałam takie cyrki więc z zagorzałej (nieświadomej) zwolenniczki stałam się przeciwniczką

Hehe dużo osób tak twierdzi
Ja raczej będę chciała drugie i jeśli się uda to właśnie w trybie szybszym Chyba za jednym zamachem łatwiej
Aczkolwiek będe miała na uwadzę pierwszego malucha po tych sytuacjach jakie ostatnio dziewczyny tu opisywały

Agunineczka między mną a siostrą jest 4l różnicy i osobiście dla mnie jest to za dużo....zgrałyśmy się dopiero jak byłam pełnoletnia... ona nastka przyprowadzała chłopaków jak ja zupełnie nie byłam na tym etapie - oj biedni byli...XD
Oj taaak, tabsy też mogą sporo namieszać
Ja nie brałam anty bo bardzo szybko dowiedziałam sie, że mam za wysoką prolaktyne i dosć długi czas ja zbijałam. Potem jak juz udało sie z prolaktyna wyjść na prostą to nie chciałam znów nic mieszać tabletkami i były gumki

Ale teraz po porodzie nie wiem na co sie zdecyduje...

Mysłałam o lady comp. Miała któraś z Was z nim do czynienia?
Albo na jaką metodę anty będziecie sie decydować?
__________________
okruszek
agunineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 16:45   #4163
Sikorka0204
Zakorzenienie
 
Avatar Sikorka0204
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 482
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez agunineczka Pokaż wiadomość

Mysłałam o lady comp. Miała któraś z Was z nim do czynienia?
Albo na jaką metodę anty będziecie sie decydować?
Dobre pytanie, sama się nad tym ostatnio zastanawiałam
póki mam jedno to nie będę czuła potrzeby ale na trójkę już się raczej nie zdecyduje więc prędzej czy później będę musiała coś wymyśleć
Ale na tabletki się już nie zdecyduje (i tu już nie mam na myśli późniejszego problemu z zajściem w ciążę bo to już nie będzie mnie interesować co właśnie te wahania nastrojów które powodowały)
__________________
31/40

Edytowane przez Sikorka0204
Czas edycji: 2015-03-05 o 16:47
Sikorka0204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 16:47   #4164
Aviskowa
Zadomowienie
 
Avatar Aviskowa
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 1 492
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

My używaliśmy gumek. U mnie tabletki nie wchodzą w grę, gdyż żaden lekarz mi ich nie przepisze. Jeżeli zaś chodzi o jakieś "stałe" zabezpieczeni typu spirale to się boję założenia .
__________________
Moje 2900 g i 49 cm szczęścia.
04.07.2015

http://fajnamama.pl/suwaczki/4qwdu63.png
Aviskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 16:50   #4165
PalinKa_88
Rozeznanie
 
Avatar PalinKa_88
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 823
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Ja antyki tez brałam i to dość długo. Tylko ze u mnie od zawsze był problem z @ badania pokazały PCOS. Jednak zawsze kierowałam się jakością tabsow a nie cena.
Po odstawieniu @ nie wróciła aż do momentu sztucznego wywołania (czyli jakieś 18-20 miesięcy)
Ja po tabletkach czułam się super, żadnych paskudnych skutków nie odczuwam, oprócz ubywajacych kg :-D
Nie wiem jak się zachowają moje jajniki po ciąży, ale pewnie wrócę do antyków, bo one pozwalają moim cudnym jajnikom na chwile wytchnienia


GUMEK nie znoszę
__________________
Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma własną nazwę. Nazywamy je nadzieją...

Edytowane przez PalinKa_88
Czas edycji: 2015-03-05 o 16:52
PalinKa_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 17:11   #4166
201608010929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez ja_dalia Pokaż wiadomość
masz racje, ale np smoczek nie kazde dziecko musi miec, nawet lepiej jak nie ma... nie musi miec ich milion... butelki tak samo... chusteczki nawilzane to również nowoczesny trend (wygodny, sama korzystam) ale kiedys nie bylo i jakos nikt z nas brudny nie latał [poza tym czesto po porodzie/przy okazji jak wpadał ktoś znajomy to prosiłam by zamiast miśków czy owoców czy czegoś tam kupił pake pampków czy chusteczek -cos praktycznego... moze to być butelka czy smoczek ]

z lekami OK.. sa dzieci co chorują są tez takie co nie... nigdy nie wiesz jakie "sie trafi" bo to juz jest niezalezne od stanu finansowego a nakłąd jest zawsze ... wiadomo... chciałoby się dziecku gwiazdke z nieba, najlepiej co chwila ... ale bez tego tez mozna gruszki ? po co to ? mozesz isc na macierzynski 6 mcy i masz 100% pensji, a potem żłobek... własny mój przykład bo akurat nie miałam pomocy ani w rodzicach, ani ex ... Pomogły mi przyjaciólki, a wlasciwie 1 ktora odbierała codziennie mała i przez 1h się nią zajmowała... ale zdarzało się ze musiał odebrac ktos inny... jak przyszła choroba to stres mega, bo wiadomo- pracy nie rzuce , w domu nie zostane, ale da się wsio załatwić także ...im więcej trudności nas spotyka tym czlowiek uczy sie z nimi radzić... jeszcze w miedzyczasie studia skonczyłam, licencjat napisałam, a zjazdy miałam co tydzien i wychodziłam jak miałam tel że głodne, by tylko podjechać, nakarmić i wracałam do szkoły ... także da się

mega trudne, mega trzeba byc odpowiedzialnym i zorganizowanym... ale równie szybko się dorasta
Milion smoczków mieć nie musi ale pasowałoby kupić przynajmniej ze dwa. Butelki? Nie wiem czy na jednej dziecko wykarmię, przecież trzeba to odpowiednio wyczyścić, musi wyschnąć. To tak jakby tłumaczyć, że można funkcjonować mając jeden talerz, bo przecież można umyć przed następnym posiłkiem.
Może i kiedyś nie było chusteczek nawilżanych, pewnie, że można moczyć watę w rumianku i tym przemywać, idąc tym tropem może przerzućmy się z podpasek i tamponów na watę lub kawałki ligniny, bo kiedyś ich nie było i ludzie funkcjonowali...
Widzę wśród znajomych, że wcale nie jest tak łatwo zapisać dziecko do państwowego żłobka. Może być łatwiej, jak jesteś matką samotnie wychowującą a tak to pozostaje opiekunka lub żłobek prywatny i wtedy pytanie czy opłaca się to bardziej niż roczny urlop macierzyński. Poza tym w weekend, jak studiowałaś, to przypuszczam, że telefony nie były ze żłobka tylko od przyjaciółki lub opiekunki - więc jakaś pomoc była a tak jak pisałaś - nie zawsze tak jest, że możemy na kogoś liczyć.
Nie każde dziecko choruje ale uważam, że lepiej się przygotować na taką ewentualność a nie pózniej mieć problem bo dziecku nie mam za co leków kupić.
No i licząc na to, że "jakoś to będzie" bo ktoś mi pampersy czy butelki kupi albo dziecko ze żłobka odbierze no to sorry ale czasem można się przeliczyć.

Pewnie, że są różne sytuacje, różne historie w życiu ale dla mnie odpowiedzialność i zorganizowanie przejawia się w zapobieganiu (o ile to możliwe), patowym sytuacjom.
201608010929 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 17:45   #4167
ja_dalia
Wtajemniczenie
 
Avatar ja_dalia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 222
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez MistrzyniSprzecznosci Pokaż wiadomość
Milion smoczków mieć nie musi ale pasowałoby kupić przynajmniej ze dwa. Butelki? Nie wiem czy na jednej dziecko wykarmię, przecież trzeba to odpowiednio wyczyścić, musi wyschnąć. To tak jakby tłumaczyć, że można funkcjonować mając jeden talerz, bo przecież można umyć przed następnym posiłkiem.
Może i kiedyś nie było chusteczek nawilżanych, pewnie, że można moczyć watę w rumianku i tym przemywać, idąc tym tropem może przerzućmy się z podpasek i tamponów na watę lub kawałki ligniny, bo kiedyś ich nie było i ludzie funkcjonowali...
Widzę wśród znajomych, że wcale nie jest tak łatwo zapisać dziecko do państwowego żłobka. Może być łatwiej, jak jesteś matką samotnie wychowującą a tak to pozostaje opiekunka lub żłobek prywatny i wtedy pytanie czy opłaca się to bardziej niż roczny urlop macierzyński. Poza tym w weekend, jak studiowałaś, to przypuszczam, że telefony nie były ze żłobka tylko od przyjaciółki lub opiekunki - więc jakaś pomoc była a tak jak pisałaś - nie zawsze tak jest, że możemy na kogoś liczyć.
Nie każde dziecko choruje ale uważam, że lepiej się przygotować na taką ewentualność a nie pózniej mieć problem bo dziecku nie mam za co leków kupić.
No i licząc na to, że "jakoś to będzie" bo ktoś mi pampersy czy butelki kupi albo dziecko ze żłobka odbierze no to sorry ale czasem można się przeliczyć.

Pewnie, że są różne sytuacje, różne historie w życiu ale dla mnie odpowiedzialność i zorganizowanie przejawia się w zapobieganiu (o ile to możliwe), patowym sytuacjom.
nie wiem po co smoczek, a butelki mogą być dwie....

każdy ma swój punkt widzenia... dlatego idąc tym tropem społeczeństwo ma coraz mniej dzieci ...
__________________
Czas biegnie szybko

Daniel Fasolek w drodze

ja_dalia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 17:58   #4168
Sikorka0204
Zakorzenienie
 
Avatar Sikorka0204
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 482
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Cytat:
Napisane przez ja_dalia Pokaż wiadomość
dlatego idąc tym tropem społeczeństwo ma coraz mniej dzieci ...
wydaje mi się, że tu jest drugie dno, bo szczerze? ale państwo mamy jakie mamy tu można byłoby rozmawiać w nieskończoność.
Ale akurat ja uważam to za duży plus, że dzieci rodzą się planowane i że pary decydują się świadomie na potomstwo.
Społeczeństwo ma coraz mniej dzieci tylko i wyłącznie dlatego, że świadomość rodziców jest większa. Kiedyś ludzie mieli 4 dzieci i lepiej, biednie żyli ale WIEDZIELI, że pracę będą mieć. Zresztą pewnie większość z waszych dziadków całe życie w jednej firmie pracowało a teraz? Ludzie co rusz zmieniają, szukają czegoś lepszego, no i niestety często tracą pracę. Mało kto ma już ciepłą posadkę, będąc pewnym, że pracę ma zapewnioną do emerytury. Kiedyś żyło się biedniej ale chyba było łatwiej (przynajmniej tak twierdzi większość starszych), teraz to niestety wyścig szczurów...
__________________
31/40
Sikorka0204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 18:01   #4169
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 420
GG do MarudexuS
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Dziewczyny bo tu na prawdę dużo zależy od różnych czynników, jak ktoś nie ma rodziców/teściów ani przyjaciółek gotowych pomóc to na prawdę może być ciężko, zwłaszcza jak kobieta nie ma stałego zatrudnienia i nie ma macierzyńskiego, oczywiście wszystko się da, często w takiej sytuacji ojciec dziecka zapitala po 18 godzin na dobę a matka siedzi w domu bez pracy i perspektyw na nią (bo tu mamy błędne koło - nie pracujesz nie dostaniesz żłobka, nie ma żłobka nie ma co szukać pracy) a czasami wystarczyłaby jedna mama, która pomoże i sytuacja się diametralnie zmienia ...
Ja nie oceniam pochopnie decyzji innych ludzi o tym, kiedy najlepszy czas na dziecko, to mogę zrobić tylko znając kogoś jego sytuację bardzo dobrze ... a i tak może się okazać, że jest jeszcze coś ...
Także tego ... ktoś nie znając mnie może na 1 rzut oka pomyśleć sobie - no tak, taka stara, trzeba było wcześniej dzieci robić, pewnie wygodna i chciała nie wiadomo czego się dorobić / chciała się wyszaleć itp ... a to wszystko nie jest prawdą.
A ktoś inny może ocenić młodą matkę, że głupia bo dała sobie dziecko zrobić nie mając perspektyw a taka osoba może całkiem nieźle w tej sytuacji sobie poradzić, czy to z czyjąś pomocą czy bez. I w sumie nikomu nic do tego
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 18:19   #4170
Harrods
Zadomowienie
 
Avatar Harrods
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 816
Dot.: Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

Trudne tematy. Kazdy człowiek jest inny. Kazdy w innym momencie zycia jest gotowy na dziecko. Kazdy ma inna sytuacje. Jednym pomaga mama, tata, teściowa, teść, trzy siostry i ciocie. Inni musza sobie radzić sami. Ja musze brać zwolnienie, jak mały choruje i nie moze pójść do przedszkola. Niektóre kobiety nie mogą sobie ma to pozwolić i posyłają chore dzieci do zlobka czy przedszkola. Przez to wszystkie inne ciagle chorują. Jedna osoba uzna, ze dla mniej komfortowe warunki to sa ju, jak moze kupic dziecku używane ubranka, pieluszki i ma z czego zupę zrobić. Inna osoba nie bedzie szczęśliwa przy takich warunkach i dobrze bedzie sie czuła, jak bedzie mogą zapewnić dziecku wakacje, lekcje języków obcych i cała masę innych rzeczy. Takze trudno jest ludzi porównywać. Moje dziecko było bardzo nieszczęśliwe w państwowym żłobku. Na inny państwowy nie mielismy szansy. Takze znaleźliśmy prywatny za 700 zł. Ale jak bym nie miała tych pieniędzy, to musiałaby patrzeć jak moje dziecko cierpi i jest bardzo smutne. A tego nie chce. Takze kazdy czuje sie komfortowo w rożnych warunkach.

A tak zmieniając temat, ale odnosząc sie do butelek i smoczków, to ja nie miałam ani jednych ani drugich . Synek był na piersi i nie używał smoczków.

Ale moja przyjaciółka karmiła butelka i miała ich chyba 6 sztuk.

Edytowane przez Harrods
Czas edycji: 2015-03-05 o 18:21
Harrods jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-16 23:09:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.