Marcowe Mamy 2015 cz. IX

[ojustyna]

Napisane przez nouvelle2

Aaakarolina tez napisała mi smsa ' Hej cos mi wizaz nie dziala na telefonie, a kompa nie mam czasu odpalic u nas wszystko dobrze, uczymy sie siebie nawzajem, ale ogolnie mala jest bardzo grzeczna i przekochana. Ja walcze z laktacja ale musimy troche ja dokarmiac. Mam nadzieje ze u Wszystkich ok, a na swiecie sa juz kolejne dzieciaczki pozdrawiam'

oo to suuper, już się martwiłam że może coś nie tak, bo i u niej ten nieszczęsny gbs był dodatki ale widocznie nie wpłynął w żaden sposób na dzidzie oby i u mnie tak było

wszystkie mamcie mają problemy na początku z laktacją i się zaczynam zastanawiać czy nie spakować laktatora do torby szpitalnej wy pakujecie?

[nouvelle2]

Napisane przez papalinka83

No co ty może wcale nie tak długo, pewnie zanim zaczęli coś robić to trochę minelo






Haha no też i to faktycznie wczoraj gotowałam ziemniaki, co mi się często nie zdarza; )

Mamuska pisała do mnie o 10:45 ,że skurczów brak, ma 3,5 cm rozwarcia i czeka na podanie oksytocyny. Więc taka dynamiczna akcja właściwa, to pewnie dopiero po południu się zaczęła

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez ojustyna

oo to suuper, już się martwiłam że może coś nie tak, bo i u niej ten nieszczęsny gbs był dodatki ale widocznie nie wpłynął w żaden sposób na dzidzie oby i u mnie tak było

wszystkie mamcie mają problemy na początku z laktacją i się zaczynam zastanawiać czy nie spakować laktatora do torby szpitalnej wy pakujecie?

ja nie pakuję jednak, w razie czego będę żądać szpitalnego, bo na pewno mają lepszy (ja mam ręczny). Ale jak będą z tym jakiekolwiek problemy, to mi tż dowiezie, choćby w środku nocy.

[Magnifica]

Napisane przez ojustyna

wszystkie mamcie mają problemy na początku z laktacją i się zaczynam zastanawiać czy nie spakować laktatora do torby szpitalnej wy pakujecie?

Ja nie biorę. Najwyżej ktoś mi przywiezie jak będzie potrzeba

[nouvelle2]

Napisane przez żona_marcina

Powiedz jeszcze, że Cię boli w okolicy nerek i masz problem z siusianiem. Mnie tak bolało jak mi się zatrzymał mocz w nerce i nikt nawet nie myślał wypuszczać mnie do domu. Podobno to bardzo częsta dolegliwość kobiet ciężarnych i grozi zapaleniem, więc tego nie bagatelizują. Trochę to naciągane, ale tyle dni po terminie musisz być pod opieką lekarską

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------


Może to jest dobry pomysł...

ja zamierzam o taki masaż poprosić na wizycie 12go Nie chcę przenosić tej ciąży, bo każdy dzień to będzie jeden dzień mniej tżta z małą...

[DezireOrient]

Cześć dziewczyny!
Ja również nie mogłam tu wczoraj wejść, próbowałam wszystkiego i wszędzie
My nadal w dwupaku,Nina bardzo się widać zadomowiła u mnie zostało akurat 9 dni do porodu..Tak czekałam na nowe słoneczka na świecie a tu psikus nie chętne te marcowe dzidzie na życie na zewnątrz
Z dolegliwości to nie jest najgorzej, żadnych przepowiadaczy albo ich tak nie odczuwam..tylko ciężko jak chodzę, bo brzuszka za wielkiego nie mam i wszystko mam napięte tam przez to:/
Jem ostatnio co chce, mówię że to ostatki więc należy mi się😝
Pozdrawiam Was i miłego dnia!!

[ewka5891]

Napisane przez antoxa

Jakoś tak dziwnie wczoraj bez wizażu było

Uciekam zbierać się i do szpitala.. Boję się.. Mam nadzieję, że mnie zostawią w szpitalu a nie odeślą do domu, bo mąż ma w tym tygodniu nocki a nie chciałabym z teściową jechać rodzić Dam znać co i jak, oczywiście jak aplikacja w telefonie na to pozwoli

Powodzenia

Napisane przez ojustyna

Olga też nie chce wychodzić, termin na środę a ta ani myśli wczoraj dzień kobiet to z mężem na ostro poszaleli i co? i daalej nic długie spacery to tylko kopie częściej bo dotleniona, a brzusio to mam wrażenie że coraz wyżej chyba mała boi sie porodu
TŻ ma wolne do 20tego obym w tym czasie się rozpakowała

Do 20 to na bank bedziesz tulic swoją córeczkę

Napisane przez nouvelle2

Helollllll no nareszcie działa mamuska29 wczoraj urodziła: " Juz jestem po Kubus urodzil sie o 19:26 waga 3300 jutro wysle zdjecie" nie miałam jak wcześniej dać Wam znać

Serdeczne gratulacje! Śliczna kruszyna

Napisane przez nouvelle2

a ja chodzę taka radosna od wczoraj Z racji dużych zawirowań w pracy, tż miał nie brać w ogóle wolnego jak się mała urodzi. Czyli teraz przyjechałby na weekend 13-15 i później dopiero na Wielkanoc na kilka dni. Ale wczoraj jak z nim rozmawiałam, to powiedział, że absolutnie na ten następny wyjazd nie jedzie Czyli nie dość, że zostaje z nami na 3 tygodnie, to jeszcze na 100% będę z nim rodzić (no bo nie oszukujmy się, do piątku to ja nie urodzę)
Będziemy na tym stratni kilka tysięcy złotych, ale czym są te głupie pieniądze w obliczu najważniejszych chwil naszej rodziny...
także tego... muszę dokupić żelki do torby porodowej, bo przewidziana została tylko mama, czyli fit wafle ryżowe

Bardzo sie ciesze są w zyciu sytuacje, gdzie kasa ma znaczenie drugorzędne. Drugi raz Zoski rodzic nie bedziesz


Karolina super, że u Was wszystko ok


Niania podkoloryzowanie sytuacji to chyba dobry pomysł !

Lesyeux super prezenty dostaliscie

[ojustyna]

to i ja tak zrobię, to chyba położe gdzieś na widoku żeby tż wiedział co ma zabrać, bo przywiezie połowe sprzętu

[lesyeux]

Napisane przez ojustyna

skąd się tacy lekarze biorą, przecież to już tyle dni po terminie, nalegaj żeby zostać na oddziale !

co za lekarze... w ogóle po co oni spracują.. jak wielce łachę robią i tylko nerwy przez nich są...]



......................... .

może teraz będzie widać zdjęcia

[ojustyna]

Napisane przez ewka5891

Do 20 to na bank bedziesz tulic swoją córeczkę

bardzo bym chciała wcześniej, ale niestety to ode mnie nie zależy bo takie czekanie to nie jest fajne, we dwoje w domu i tylko pytanie "czy dziś jest ten dzień?"

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez lesyeux

co za lekarze... w ogóle po co oni spracują.. jak wielce łachę robią i tylko nerwy przez nich są...]



......................... .

może teraz będzie widać zdjęcia

widać świniak prześliczny też chce taki, daj daj podziel się

[mordka_1985]

Napisane przez nouvelle2

Helollllll no nareszcie działa mamuska29 wczoraj urodziła: " Juz jestem po Kubus urodzil sie o 19:26 waga 3300 jutro wysle zdjecie" nie miałam jak wcześniej dać Wam znać

Gratulacje!

Napisane przez nouvelle2

A tu fotka Kubusia od mamuska29

Słodziak

U mnie po sobotniej akcji wczoraj spokój był. Wczoraj pomyłam okna w jednym pokoju a potem dałam na luz. Siedziałam w fotelu przed tv.
W nocy znowu silne skurcze mnie budziły ( porodowe bolało jak ch....ra) a dzis rano czop po mału odchodzi. Czyści mnie i mam mdłości.
Powiedziałam tżtowi, że dzis bedziemy spacerowac całe popołudnie- ale nie wiem czy dam rade.
Na 12:00 sie do koleżanki umówiłam zobaczyc jej 3 tyg córeczke.

[żona_marcina]

Napisane przez ojustyna

a u ciebie na kiedy termin że taka niecierpliwa?

Z pierwszego USG na 9 marca. Według OM na 15 marca, z tym że jak już kiedyś pisałam przed zajściem w ciążę brałam sterydy i leki z hormonami i miałam baaardzo nieregularne miesiączki, a do tego trudno mi ustalić, kiedy doszło do zapłodnienia... więc data OM jest taka z księżyca wzięta. I mnie cały czas bardzo martwi, że być może Olek 15 marca to już będzie tydzień po terminie. A jeśli jeszcze mnie oleją tak jak niunię to dojdzie kolejny tydzień.

A w ogóle według pomiarów to jest jeszcze dodatkowo 11 dni in plus, nawet lekarz mi to zaznaczył na pierwszej stronie karty ciąży.

[Lila_17]

Hejo Jej jak dobrze, że wizaż działa, bo już się bałam, że forum stało się przeszłościąAle jakoś i tak mi dziwnie działa, zacina itd itp. Mamuska ogromne gratulacje masz już przy sobie Kubusia My też w dwupaku, a mąż po 3 miesiącach przerwy zaczyna pracę od środy, ajj nasz Synek niesłuchany, nie chce wyjść, Meganko śniłaś mi się, że Bartusia urodziłaś;Ppewnie dlatego, że czytałam, że twarz Ci się zmienia i zastanawiałam się którą pierwszą złapie, mnie z miękką szyjką i bez czopa, czy Ciebie z twardą i długą CHociaż sytuacja może się pwenie w ktrótkim czasie zmienić:P

[ojustyna]

Napisane przez mordka_1985

U mnie po sobotniej akcji wczoraj spokój był. Wczoraj pomyłam okna w jednym pokoju a potem dałam na luz. Siedziałam w fotelu przed tv.
W nocy znowu silne skurcze mnie budziły ( porodowe bolało jak ch....ra) a dzis rano czop po mału odchodzi. Czyści mnie i mam mdłości.
Powiedziałam tżtowi, że dzis bedziemy spacerowac całe popołudnie- ale nie wiem czy dam rade.
Na 12:00 sie do koleżanki umówiłam zobaczyc jej 3 tyg córeczke.

chyba pomyje te okna, może i u mnie chociaż jakiś skurczyk się pojawi u ciebie już lada moment, wszystko na to wskazuje, że możesz i u koleżanki zacząć rodzić

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez żona_marcina

Z pierwszego USG na 9 marca. Według OM na 15 marca, z tym że jak już kiedyś pisałam przed zajściem w ciążę brałam sterydy i leki z hormonami i miałam baaardzo nieregularne miesiączki, a do tego trudno mi ustalić, kiedy doszło do zapłodnienia... więc data OM jest taka z księżyca wzięta. I mnie cały czas bardzo martwi, że być może Olek 15 marca to już będzie tydzień po terminie. A jeśli jeszcze mnie oleją tak jak niunię to dojdzie kolejny tydzień.

A w ogóle według pomiarów to jest jeszcze dodatkowo 11 dni in plus, nawet lekarz mi to zaznaczył na pierwszej stronie karty ciąży.

skomplikowana sytuacja, to tobie nawet nie odliczanie a tylko czekanie pozostało, tydień po terminie do jeszcze nie tak dużo, oby nie więcej niż te 10 dni, ja się boje że u mnie polska "b"e i zacofanie i jeszcze dwa tyg może praktykują a nie 10 dni

[żona_marcina]

Napisane przez mordka_1985

U mnie po sobotniej akcji wczoraj spokój był. Wczoraj pomyłam okna w jednym pokoju a potem dałam na luz. Siedziałam w fotelu przed tv.
W nocy znowu silne skurcze mnie budziły ( porodowe bolało jak ch....ra) a dzis rano czop po mału odchodzi. Czyści mnie i mam mdłości.
Powiedziałam tżtowi, że dzis bedziemy spacerowac całe popołudnie- ale nie wiem czy dam rade.
Na 12:00 sie do koleżanki umówiłam zobaczyc jej 3 tyg córeczke.

No to spaceruj, sprzątaj, lamuj

Kubuś mamuśki29 jest prześliczny. GRATULUJĘ synka mamuśka29.

Leseyux - korci mnie ten świniak.

[201711130954]

Napisane przez mordka_1985

Gratulacje!

Słodziak

U mnie po sobotniej akcji wczoraj spokój był. Wczoraj pomyłam okna w jednym pokoju a potem dałam na luz. Siedziałam w fotelu przed tv.
W nocy znowu silne skurcze mnie budziły ( porodowe bolało jak ch....ra) a dzis rano czop po mału odchodzi. Czyści mnie i mam mdłości.
Powiedziałam tżtowi, że dzis bedziemy spacerowac całe popołudnie- ale nie wiem czy dam rade.
Na 12:00 sie do koleżanki umówiłam zobaczyc jej 3 tyg córeczke.

Obyś zdążyła przed porodem

[ojustyna]

z nudów szukam czegoś czego mi brakuje i teraz zastanawiam się nad koszem na pieluchy, macie jakieś specjalne? bo najlepiej przy przewijaku postawić chyba zeby za kazdym razem nie latac , sama juz nie wiem

[201711130954]

Napisane przez ojustyna

z nudów szukam czegoś czego mi brakuje i teraz zastanawiam się nad koszem na pieluchy, macie jakieś specjalne? bo najlepiej przy przewijaku postawić chyba zeby za kazdym razem nie latac , sama juz nie wiem

Ja kupiłam taki zwykły najzwyklejszy ale już nie wiem sama czy jest sens chyba będę biegać i wynosić za każdym razem

[nusiekowa]

Proszę mnie w kolejce nie wyprzedzać!!! ja skurcze i bóle krzyża mam codziennie....tylko nic się wiecej nie rozkeca....zastrzele się normalnie

[ojustyna]

Napisane przez panna mimbla

Ja kupiłam taki zwykły najzwyklejszy ale już nie wiem sama czy jest sens chyba będę biegać i wynosić za każdym razem

no właśnie ze zwykłego to jak przez cały dzień to w pokoju smrodek się będzie unosić, chyba że dodatkowo zawijać szczelnie w woreczki foliowe, jja myślałam o takim http://www.tommeetippee.pl/department/sangenic/ bo na olxie znalazłam za 35 zł w mojej okolicy właściwie, ale czy to nie jest zbęda rzecz ?

[żona_marcina]

Napisane przez ojustyna

chyba pomyje te okna, może i u mnie chociaż jakiś skurczyk się pojawi u ciebie już lada moment, wszystko na to wskazuje, że możesz i u koleżanki zacząć rodzić

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------


skomplikowana sytuacja, to tobie nawet nie odliczanie a tylko czekanie pozostało, tydień po terminie do jeszcze nie tak dużo, oby nie więcej niż te 10 dni, ja się boje że u mnie polska "b"e i zacofanie i jeszcze dwa tyg może praktykują a nie 10 dni

Tyle czasu nie mogłam zajść w ciążę mimo że wyniki miałam idealne. A zaszłam akurat w chwili zupełnego rozregulowania organizmu.

Ja cały czas się stresuję, bo mam rozwarcie już 4 tydzień, czop już odszedł i był krwisty, miałam też już silne biegunki i skurcze a młody tak napiera główką, że czasami ledwo chodzę. Mój lekarz twierdzi, że wszystko jest w porządku i tylko trzeba czekać, łatwo mu powiedzieć bo to nie jego dziecko...

Dzisiaj jest ciepło więc mycie okien na pewno nie zaszkodzi. Ja uparcie sprzątam.

[nusiekowa]

Napisane przez ojustyna

z nudów szukam czegoś czego mi brakuje i teraz zastanawiam się nad koszem na pieluchy, macie jakieś specjalne? bo najlepiej przy przewijaku postawić chyba zeby za kazdym razem nie latac , sama juz nie wiem

ja kupilam taki organizer na bok łóżeczka,gdzie będa kosmetyki,pieluchy i bodziaki

[Lila_17]

Napisane przez nusiekowa

Proszę mnie w kolejce nie wyprzedzać!!! ja skurcze i bóle krzyża mam codziennie....tylko nic się wiecej nie rozkeca....zastrzele się normalnie

Maleństwa marcowych Mamuś stwierdzam, że są wyjątkowo uparte:P

[ojustyna]

Napisane przez nusiekowa

Proszę mnie w kolejce nie wyprzedzać!!! ja skurcze i bóle krzyża mam codziennie....tylko nic się wiecej nie rozkeca....zastrzele się normalnie

to i tak masz więcej "zapowiedzi" u mnie tylko ból brzucha i jego twardnienie, nawet tego jako skurcze skurczyki nie odczuwam

[martunka88]

Napisane przez niunia_ona

Ja leze na ktg nie chcą mnie przyjac taki głupi lekarz

Porażka;/ Mi wczoraj ciocia opowiadała, że trochę wymusiła wcześniejszy poród i podpowiadała co robić jeśli już mam dosyć chodzenia w ciąży. Ona pojechała na IP, udawała, że umiera z bólu, chociaż na KTG miała słabe skurcze, ale położyli ją na patologii na obserwację. Tam dogadała się z położną, trochę jeszcze poudawała i podali jej oxy- tego samego dnia urodziła.
I ogólnie to jakoś Cię olewają;/ Mi położna mówiła, że jeśli nie urodzę 11 marca to mam poczekać 5dni, wtedy mnie przyjmą do szpitala od razu na wywołanie.

Napisane przez nouvelle2

a ja chodzę taka radosna od wczoraj Z racji dużych zawirowań w pracy, tż miał nie brać w ogóle wolnego jak się mała urodzi. Czyli teraz przyjechałby na weekend 13-15 i później dopiero na Wielkanoc na kilka dni. Ale wczoraj jak z nim rozmawiałam, to powiedział, że absolutnie na ten następny wyjazd nie jedzie Czyli nie dość, że zostaje z nami na 3 tygodnie, to jeszcze na 100% będę z nim rodzić (no bo nie oszukujmy się, do piątku to ja nie urodzę)
Będziemy na tym stratni kilka tysięcy złotych, ale czym są te głupie pieniądze w obliczu najważniejszych chwil naszej rodziny...
także tego... muszę dokupić żelki do torby porodowej, bo przewidziana została tylko mama, czyli fit wafle ryżowe

świetna wiadomość, a tak wcześniej się martwiłaś, że zostaniesz z tym sama (ew. z mamą). Tylko uważaj, bo jak Tż zobaczy córcię to tak się zakocha, że odechce mu się wracania do pracy

Napisane przez ojustyna

wszystkie mamcie mają problemy na początku z laktacją i się zaczynam zastanawiać czy nie spakować laktatora do torby szpitalnej wy pakujecie?

Już spakowałam laktator, wolę mieć od razu. Jak coś to mnie szukaj Termin OM mam też na 11marca i u mnie synek też nie chce wyjść, więc ostatecznie wywołanie w poniedziałek- w sumie już się nie niecierpliwię, bo tydzień szybko minie

kupiłam taki organizer, bardzo pojemny jest:
http://i5.walmartimages.com/dfw/dce0...e8b69bf.v1.jpg

[Magnifica]

Napisane przez ojustyna

z nudów szukam czegoś czego mi brakuje i teraz zastanawiam się nad koszem na pieluchy, macie jakieś specjalne? bo najlepiej przy przewijaku postawić chyba zeby za kazdym razem nie latac , sama juz nie wiem

Ja nie mam, bo nie mam zbyt dużo miejsca. Kupiłam tylko te woreczki pachnące.

[ojustyna]

Napisane przez nusiekowa

ja kupilam taki organizer na bok łóżeczka,gdzie będa kosmetyki,pieluchy i bodziaki

czyste to ja mam gdzie schować, chodzi o to "co z tymi zasranymi?"

[malinka612]

Nusiekowa, masz tak samo jak ja my ciągle w dwupaku

[nouvelle2]

Napisane przez lesyeux

co za lekarze... w ogóle po co oni spracują.. jak wielce łachę robią i tylko nerwy przez nich są...]



......................... .

może teraz będzie widać zdjęcia

ale piękne prezenty

Napisane przez mordka_1985

Gratulacje!

Słodziak

U mnie po sobotniej akcji wczoraj spokój był. Wczoraj pomyłam okna w jednym pokoju a potem dałam na luz. Siedziałam w fotelu przed tv.
W nocy znowu silne skurcze mnie budziły ( porodowe bolało jak ch....ra) a dzis rano czop po mału odchodzi. Czyści mnie i mam mdłości.
Powiedziałam tżtowi, że dzis bedziemy spacerowac całe popołudnie- ale nie wiem czy dam rade.
Na 12:00 sie do koleżanki umówiłam zobaczyc jej 3 tyg córeczke.

oho, czyli będziesz następna no to miniemy się w szpitalu niestety..

[żona_marcina]

Napisane przez nusiekowa

Proszę mnie w kolejce nie wyprzedzać!!! ja skurcze i bóle krzyża mam codziennie....tylko nic się wiecej nie rozkeca....zastrzele się normalnie

No właśnie, najpierw niunia, potem nusiekowa i ja. Niunia nie blokuj kolejki.
P.S.Ja nawet nie mam już ani skurczy ani bóli krzyża. Tylko młody mi strasznie napiera główką

[Lila_17]

Napisane przez żona_marcina

Tyle czasu nie mogłam zajść w ciążę mimo że wyniki miałam idealne. A zaszłam akurat w chwili zupełnego rozregulowania organizmu.

Ja cały czas się stresuję, bo mam rozwarcie już 4 tydzień, czop już odszedł i był krwisty, miałam też już silne biegunki i skurcze a młody tak napiera główką, że czasami ledwo chodzę. Mój lekarz twierdzi, że wszystko jest w porządku i tylko trzeba czekać, łatwo mu powiedzieć bo to nie jego dziecko...

Dzisiaj jest ciepło więc mycie okien na pewno nie zaszkodzi. Ja uparcie sprzątam.

Kochana to chyba miałaś wszystkie objawy zwiastujące poród, ale jak widać i to niczego nie musi oznaczać...niezbyt pocieszające, ale widać Dzieciaczki rządzą, to ja zainspiruje się Tobą i też zaraz biorę się za sprzątanie i może jedno okno nawet umyję.:P Nowy watęk???