Marcowe Mamy 2015 cz. X - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-10, 12:21   #391
Magnifica
Zakorzenienie
 
Avatar Magnifica
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 3 372
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez crystal25 Pokaż wiadomość
zjadlabym rosol, albo jakakolwiek nasza zupe.... ale nie chce mi sie gotowac tylko dla siebie, bo TZ to nie zje ;(
To przyjeżdżaj do mnie
__________________
Magnifica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 12:21   #392
niunia_ona
Zakorzenienie
 
Avatar niunia_ona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 252
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez EdithS Pokaż wiadomość
mam ochotę na soczystego hamburgera, a na deser lody czekoladowe, mam takie sprawdzone w lidlu i są mega czekoladowe, a nie kakaowe. Chyba się przejdę po zakupy
Nie nie nie robicie mi ochotę kurde.. Proszę nie mowcie juz o jedzeniu
__________________

Julia na świecie


biust 88/85
pd b 82,5/82
brzuch 90/88
talia 77
biodra 91/87
udo 54/52
lydka 36/35,5
niunia_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 12:25   #393
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez Magnifica Pokaż wiadomość
Ja tak myślę, że jak nie do mleka (oby nie) to przyda się do herbatki albo sama do picia
napewno nie z kranu nawet do przegotowania chociaz ta nasza niby czysta jest, i wszyscy pija to nawet TZ mowi ze dla dziecka to do sklepu po wode bedzie chodzic

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Cytat:
Napisane przez JoaMro Pokaż wiadomość
Tak rzadko tu zagladam, że nawet nie wiedziałam, że ktoś oprócz mnie ma problemy z kp.

My dziś kończymy 3 tyg. Synek od mniej wiecej polowy pierwszego tygodnia jet tylko na moim mleku trochecodciaganym troche z piersi. Od tygodnia na samej piersi. Ale nadal to jest b. rudne. Nie mamy ustalonego rytmu, mały je ze 40 minut, potem mu sie bardzo ulewa, uzywamy nakladek, po jedzeniu spac nie moze :p Nie wiem skad mam np. wiedziec ze juz skonczyl jesc a nie zasnal ze znuzenia przy piersi. Czasem sam wypluwa brodawke, ale jak zmienie mu pozycje, bo przenosze do lozka albo biore do odbicia, to sie budzi jakgdyby nigdy nic i chce szamac dalej. Masakra to kp u mnie. Serio.

wiekszosc mamus ma tutaj problem z kp niestety jak widac 3mam kciuki jednak

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Cytat:
Napisane przez niunia_ona Pokaż wiadomość
Nie nie nie robicie mi ochotę kurde.. Proszę nie mowcie juz o jedzeniu


maszeruj dzielnie kochana nie mysl o jedzeniu

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Magnifica Pokaż wiadomość
To przyjeżdżaj do mnie
ubieram sie i jade do ciebie
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 12:25   #394
Magnifica
Zakorzenienie
 
Avatar Magnifica
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 3 372
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez crystal25 Pokaż wiadomość
napewno nie z kranu nawet do przegotowania chociaz ta nasza niby czysta jest, i wszyscy pija to nawet TZ mowi ze dla dziecka to do sklepu po wode bedzie chodzic
Chyba się po tą wodę do Rossmanna przejadę przy okazji krem dla siebie kupię
__________________
Magnifica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 12:26   #395
marcia45
Zadomowienie
 
Avatar marcia45
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 513
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez EdithS Pokaż wiadomość
mam ochotę na soczystego hamburgera, a na deser lody czekoladowe, mam takie sprawdzone w lidlu i są mega czekoladowe, a nie kakaowe. Chyba się przejdę po zakupy
Ej niektorzy tu karmia piersia i nie moga takich pysznosci

niunia trzymam kciuki dobrze ze oksy nie masz to i obiad dostałaś. Bo ja przy porodzie na głodniaka od 10

Zuzka też ma sucha skórkę na stópkach, dłoniach i troche na brzuszku. Ale dopiero od 2 dni kąpiemy ją codziennie, wczesniej jakos sie nie wyrabialismy.

Telefon mi sie popsul, nie reaguje na dotyk. Te starsze mozna było chociaż resetować, a tego nawet wyłączyć się nie da jak dotyk nie działa.
__________________

Tak to jest zawsze było,że za złotem goni cały świat. A ja wiem Twoja miłość -To jest skarb jedyny jaki znam


7.7.2012 godz 17
7.3.2015 moje druga miłość

Anioły nie mają przecież chandry, gorszego dnia, zmarszczek i okresu
marcia45 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 12:27   #396
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Jade o 17 do sklepu gdzie jest wszystko i nic , tylko jeszcze nie wiem po co konkretnie ale jade
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 12:34   #397
marcia45
Zadomowienie
 
Avatar marcia45
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 513
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez JoaMro Pokaż wiadomość
Tak rzadko tu zagladam, że nawet nie wiedziałam, że ktoś oprócz mnie ma problemy z kp.

My dziś kończymy 3 tyg. Synek od mniej wiecej polowy pierwszego tygodnia jet tylko na moim mleku trochecodciaganym troche z piersi. Od tygodnia na samej piersi. Ale nadal to jest b. rudne. Nie mamy ustalonego rytmu, mały je ze 40 minut, potem mu sie bardzo ulewa, uzywamy nakladek, po jedzeniu spac nie moze :p Nie wiem skad mam np. wiedziec ze juz skonczyl jesc a nie zasnal ze znuzenia przy piersi. Czasem sam wypluwa brodawke, ale jak zmienie mu pozycje, bo przenosze do lozka albo biore do odbicia, to sie budzi jakgdyby nigdy nic i chce szamac dalej. Masakra to kp u mnie. Serio.
Próbowałaś łasotania w policzek jak przestanie ciągnąć przy cycu? Nie martw się Zuza czasem też tak ma Niby puszcza brodawkę przysypia, odłożysz ją to znów wpycha rączki do buzi. Wczoraj wieczorej ta było i dziś od 11 usnęła dopiero koło 13. A tak bez przerwy przysypianie, cyc, leżenie, mruczenie i popłakiwanie.
__________________

Tak to jest zawsze było,że za złotem goni cały świat. A ja wiem Twoja miłość -To jest skarb jedyny jaki znam


7.7.2012 godz 17
7.3.2015 moje druga miłość

Anioły nie mają przecież chandry, gorszego dnia, zmarszczek i okresu
marcia45 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-10, 12:41   #398
EdithS
Zadomowienie
 
Avatar EdithS
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 1 828
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez marcia45 Pokaż wiadomość
Ej niektorzy tu karmia piersia i nie moga takich pysznosci
gdybym mogła wybierać to wolałabym już karmić piersią mojego maluszka...a tak czekam i czekam... Ale rozumiem Was Mamusie karmiące - juz nie będziemy o pysznościach pisać
EdithS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 12:48   #399
papalinka83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 061
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Ja po wizycie. Niestety jest grzyb lekarz powiedział, że potencjalnie to problem dla mnie, bo jakby co to nacięcie może się gorzej gonić, ale dla dziecka nie. Mam kontynuować globulki 2 razy dziennie i dobrze by było z 5 dni pobrać. Ale szyjkę mam miękką i zgładzona gotowa do porodu i ze może się zacząć w każdej chwili bo tylko potrzeba skurczy i powinno wg niego szybko pójść. Ze też się musiało to cholerstwo przyplatac na koniec
__________________
Ola 20.09.2013

Pawełek 20.03.2015
papalinka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 12:51   #400
EdithS
Zadomowienie
 
Avatar EdithS
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 1 828
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Ja po wizycie. Niestety jest grzyb lekarz powiedział, że potencjalnie to problem dla mnie, bo jakby co to nacięcie może się gorzej gonić, ale dla dziecka nie. Mam kontynuować globulki 2 razy dziennie i dobrze by było z 5 dni pobrać. Ale szyjkę mam miękką i zgładzona gotowa do porodu i ze może się zacząć w każdej chwili bo tylko potrzeba skurczy i powinno wg niego szybko pójść. Ze też się musiało to cholerstwo przyplatac na koniec
kurcze, współczuję... no ale co zrobić, bierz te globulki jak kazał i jest nadzieja, że uda się wyleczyć
EdithS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 12:53   #401
papalinka83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 061
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Z tego wszystkiego mnie rozbolal brzuch i jeszcze serio zacznę dzisiaj rodzić

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Na pocieszenie jem lody z grycana
__________________
Ola 20.09.2013

Pawełek 20.03.2015
papalinka83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-10, 12:57   #402
EdithS
Zadomowienie
 
Avatar EdithS
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 1 828
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Z tego wszystkiego mnie rozbolal brzuch i jeszcze serio zacznę dzisiaj rodzić

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Na pocieszenie jem lody z grycana
jedz jedz, smacznego
EdithS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 13:14   #403
asiulek8
Wtajemniczenie
 
Avatar asiulek8
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 969
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez niunia_ona Pokaż wiadomość
Tak mnie boli ze mnie aż na wymioty zaczyna brac

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------



ALE MNIE pocieszylas.. Oby tak było.. Ja chwile leżałam teraz dalej chodze bo trzeba im więcej tym lepiej
Pójdzie na pewno szybko przynajmniej możesz chodzić, ja nie dawałam rady bo się osuwałam na nogach. My wszystkie tu Cię dopingujemy
__________________
21.01.2010 r.
27.07.2012 r.
23.08.2014 r.

03.03.2015 - Jagódka

TP: 25.08.2016
asiulek8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 13:20   #404
nusiekowa
Wtajemniczenie
 
Avatar nusiekowa
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 219
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

A ja wstałam po godzinnej drzemce.... ide sprawdzić jak sytuacja z bożeną bo mnie brzuch ćmi od rana i nie chce z maaszynką na szybko działać jakby się coś rozkręciło
__________________
Oskar
TP:08.03.2015
nusiekowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 13:22   #405
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
nie chcę cię martwić, ale 9.03 już ci się nie uda urodzić
nawet nie chodzi o date, wy tak wybrzydzacie jakoś że brzydka że coś przeterminowane rodzić, bo zastoje się robią
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 13:25   #406
nusiekowa
Wtajemniczenie
 
Avatar nusiekowa
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 219
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez EdithS Pokaż wiadomość
gdybym mogła wybierać to wolałabym już karmić piersią mojego maluszka...a tak czekam i czekam... Ale rozumiem Was Mamusie karmiące - juz nie będziemy o pysznościach pisać
dokładnie-oddałabym wszystkie swoje zkitrane przekąski i czekoladki za to by już mieć Oskara na rękach!!!!! My sobie tak dni osładzamy

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Cytat:
Napisane przez ojustyna Pokaż wiadomość
nawet nie chodzi o date, wy tak wybrzydzacie jakoś że brzydka że coś przeterminowane rodzić, bo zastoje się robią
ja biorę każdą date i każdą godzine! czy w dzień czy w nocy....
__________________
Oskar
TP:08.03.2015
nusiekowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 13:29   #407
smv
Zakorzenienie
 
Avatar smv
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

A tak a propo Bożeny - ta moja śmierdząca okresem pani w pracy ma tak na imię. Hehe trafnie.

Źródlana woda-zapisuje. W sumie dla mnie źródlana czy mineralna - jeden pies i tak nie rozróżniam.

Bylam znów z psiurzycem na dworku o rety jakbym sobie usiadła na ławce i poopalala tak miło ale pod klatka nie mam ławki, jedynie na placu zabaw a tam kamery to z psem nie pójdę.

Tez chce loda! Ja lubuje włoskie, kręcone z polewą czekoladowa.
. Ostatnio oglądałam program o "diecie" mam KP. I lekarze mówią ze nie ma czegoś takiego, to zwykły wymysł. Trzeba jeść wiadomo mniej ciężkie ale powolutku wszystko a jeśli coś na was działa wzdymajaco to i na dzidzie będzie działać (ale nie jeden kęs tylko zwykłe obzarstwo)
Moja mama nawet jak wróciła ze szpitala ze mną to lampkę szampana wypila bo jej się chciało heh.

Ktoś ostatnio podawall fajna stronę HAFIJA czy jakoś tak i tam o alkoholu było fajnie napisane ze spuszczenie mleka nic nie da. To tak jakbyśmy se krew spuszczaly z żył przed jazda autem. Hehe
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
smv jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 13:31   #408
EdithS
Zadomowienie
 
Avatar EdithS
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 1 828
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

i na dodatek z tych emocji znowu mnie nosi i na dupsku wysiedzieć nie mogę... i jak tu wytrzymać
ojustyna jak masz dla nas jakiś nowy pomysł to dawaj, bo wyczerpałam już możliwości naturalnego rozkręcenia porodu
EdithS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 13:38   #409
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Ja po wizycie. Niestety jest grzyb lekarz powiedział, że potencjalnie to problem dla mnie, bo jakby co to nacięcie może się gorzej gonić, ale dla dziecka nie. Mam kontynuować globulki 2 razy dziennie i dobrze by było z 5 dni pobrać. Ale szyjkę mam miękką i zgładzona gotowa do porodu i ze może się zacząć w każdej chwili bo tylko potrzeba skurczy i powinno wg niego szybko pójść. Ze też się musiało to cholerstwo przyplatac na koniec
Oby ci przeszedl, za nim sie rozpocznie porod
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 13:45   #410
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez EdithS Pokaż wiadomość
i na dodatek z tych emocji znowu mnie nosi i na dupsku wysiedzieć nie mogę... i jak tu wytrzymać
ojustyna jak masz dla nas jakiś nowy pomysł to dawaj, bo wyczerpałam już możliwości naturalnego rozkręcenia porodu
ja już też wymiękam, spacer to chyba z 5 km z tżem zrobiliśmy i niiiiiic poza bólem nóg śmiałam się że wieczorem powtórka i będe chodzić aż urodzę
nawet obok szpitala chodziliśmy żeby malutką namówić że już czas tam iśc i nic, uparciuszek
a i wpadłam na genialny pomysł że chyba latarką trzeba TAM poświecić żeby wiedziała gdzie iść, bo kopie gdzieś pod żebrami i się rozpycha zamiast kierować się do wyjścia

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Cytat:
Napisane przez marcia45 Pokaż wiadomość
Ej niektorzy tu karmia piersia i nie moga takich pysznosci:brzydal
HA HA HA ! trzeba było tak szybko nie rodzić a ja dzisiaj sałatka z sosem czosnkowym, bo czosnek przy kp to nie bardzo, a do tego słodkości i inne zachcianki, wczoraj pizza na bogato do samego końca, tyle zostało z przyjemności i rozpusty
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 13:59   #411
smv
Zakorzenienie
 
Avatar smv
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Ooooo pizze tez bym opedzlowala
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
smv jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 14:03   #412
EdithS
Zadomowienie
 
Avatar EdithS
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 1 828
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

ja Wam powiem, że po wczorajszym jeszcze bardziej mi się brzuch obniżył, teraz już wygląda na maksa śmiesznie, biust potem długo nic i brzuch, więc COŚ podziałało!
EdithS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 14:14   #413
irish cream
Raczkowanie
 
Avatar irish cream
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 209
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cześć Dziewczyny! Gratuluje Mamusiom, które urodziły My z Olkiem od soboty jesteśmy w domu. Początki kp były trudne, dokarmialiśmy Małego mm, ale od wczoraj jedziemy tylko na piersi Udało mi się rozbujać laktację metodą 753, chociaż mały potrafi przy cycu wisieć nawet do dwóch godzin. W czwartek przychodzi położna i zobaczymy czy wystarczająco przybiera na wadze. Medela Mini Electric spisała się na medal
Oto mój opis porodu:
Jak wiecie w środę 04.03. byłam na ktg, miałam skurcze jednak doktorka powiedziała, że dzisiaj ani jutro na pewno nie urodzę, najwyżej koło Dnia Kobiet. Kazała iść na długi spacer i czekać. Przyjechałam do domu i zamiast spaceru zrobiłam sobie kilkanaście rundek po schodach. Do wieczora nic się nie działo. Położyłam się do łóżka, oglądaliśmy z TŻ jeszcze tv. Kiedy chciałam się przekręcić z lewego boku na prawy poczułam uwaga...wielki pierd Myślałam, że TŻ pęknie ze śmiechu Obrażona wstałam na siku i wtedy wody chlup na dywan. Na wc nie wiedziałam czy sikam czy wody mi odchodzą. Tż spanikowany, od razu chciał jechać na IP, ale spoko spoko, przystopowałam Go, wzięłam prysznic, dopakowałam torbę i w drogę. Pierwsze wody odeszły o 23:00 a o 23:57 jechałam już windą z IP na porodówkę. Okazało się, że dyżur ma doktorka, która rano robiła mi ktg. Ona zdziwiona, ja rozluźniona, bo oprócz odchodzących wód praktycznie zero skurczy. Badanie na fotelu, rozwarcie na 3cm. Ktg zrobione, leciutkie skurcze. Jest decyzja, że zostaje na porodówce, bo akcja się na pewno rozwinie. No to zaczęłam chodzić i tak do 2. O 2 położna sprawdziła rozwarcie (bardzo boleśnie), jest postęp 5 cm rozwarcia, zrobiłam lewatywę. Myślę sobie spoko, praktycznie nie czuje skurczy, a tu już 5 cm. No to ja hop na piłkę i skaczę. Następne badanie o 4 (znowu bolało), dalej 5 cm Dalej raz skacze, raz chodzę. Skurcze coraz silniejsze, ale jeszcze lajcik. Między godz. 6 a 7 rozwarcie 8 cm, bóle silne, ale do wytrzymania. O godz. 8 obchód, lekarze zdecydowali podajemy oksytocyne, bo rozwarcie duże, a bóle słabe. No i zaczęło się... Bóle coraz mocniejsze, ale jeszcze rzadkie. Ok. 9 z bólu już krzyczałam, głowka Synka jeszcze wysoko, położna kazała przeć jeśli to daje mi ulgę w bólu. I faktycznie dawało. Przyszła doktorka, która miała w nocy dyżur, skurcze już mega mocne, stwierdziła, że główka małego jeszcze nie zeszła całkiem. O 10 rozwarcie 10 cm. Poszłam z ginką i położną na wc i z bólu parłam. W pewnym momencie mówię, że czuje, ze główka wychodzi. Szybko na fotel, ale po drodze poczułam, że główka się schowała. Następny skurcz kazały już przeć, na pierwszym skurczu wyszła główka, na drugim o godz. 10.50 urodziłam Synka. Kontakt skóra do skóry, wzieli Go na badania, bezboleśnie urodziłam łożysko, podali mi jakiegoś "Głupiego Jasia" i również bezboleśnie zeszyli. W ogóle nie czułam nacięcia, położna mówiła, że dlatego, że dobrze parłam. Po badaniach przywieźli mi Olusia i mogłam Go karmić i się nim cieszyć
Ogólnie Dziewczyny, nie taki diabeł straszny... Trafiłam na położną ANIOŁA! Ginka, która miała w nocy dyżur pomagała mi głowę blisko nóg trzymać. Jednak mimo lewatywy "położna miała pełne ręce roboty"
irish cream jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-03-10, 14:21   #414
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez irish cream Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! Gratuluje Mamusiom, które urodziły My z Olkiem od soboty jesteśmy w domu. Początki kp były trudne, dokarmialiśmy Małego mm, ale od wczoraj jedziemy tylko na piersi Udało mi się rozbujać laktację metodą 753, chociaż mały potrafi przy cycu wisieć nawet do dwóch godzin. W czwartek przychodzi położna i zobaczymy czy wystarczająco przybiera na wadze. Medela Mini Electric spisała się na medal
Oto mój opis porodu:
Jak wiecie w środę 04.03. byłam na ktg, miałam skurcze jednak doktorka powiedziała, że dzisiaj ani jutro na pewno nie urodzę, najwyżej koło Dnia Kobiet. Kazała iść na długi spacer i czekać. Przyjechałam do domu i zamiast spaceru zrobiłam sobie kilkanaście rundek po schodach. Do wieczora nic się nie działo. Położyłam się do łóżka, oglądaliśmy z TŻ jeszcze tv. Kiedy chciałam się przekręcić z lewego boku na prawy poczułam uwaga...wielki pierd Myślałam, że TŻ pęknie ze śmiechu Obrażona wstałam na siku i wtedy wody chlup na dywan. Na wc nie wiedziałam czy sikam czy wody mi odchodzą. Tż spanikowany, od razu chciał jechać na IP, ale spoko spoko, przystopowałam Go, wzięłam prysznic, dopakowałam torbę i w drogę. Pierwsze wody odeszły o 23:00 a o 23:57 jechałam już windą z IP na porodówkę. Okazało się, że dyżur ma doktorka, która rano robiła mi ktg. Ona zdziwiona, ja rozluźniona, bo oprócz odchodzących wód praktycznie zero skurczy. Badanie na fotelu, rozwarcie na 3cm. Ktg zrobione, leciutkie skurcze. Jest decyzja, że zostaje na porodówce, bo akcja się na pewno rozwinie. No to zaczęłam chodzić i tak do 2. O 2 położna sprawdziła rozwarcie (bardzo boleśnie), jest postęp 5 cm rozwarcia, zrobiłam lewatywę. Myślę sobie spoko, praktycznie nie czuje skurczy, a tu już 5 cm. No to ja hop na piłkę i skaczę. Następne badanie o 4 (znowu bolało), dalej 5 cm Dalej raz skacze, raz chodzę. Skurcze coraz silniejsze, ale jeszcze lajcik. Między godz. 6 a 7 rozwarcie 8 cm, bóle silne, ale do wytrzymania. O godz. 8 obchód, lekarze zdecydowali podajemy oksytocyne, bo rozwarcie duże, a bóle słabe. No i zaczęło się... Bóle coraz mocniejsze, ale jeszcze rzadkie. Ok. 9 z bólu już krzyczałam, głowka Synka jeszcze wysoko, położna kazała przeć jeśli to daje mi ulgę w bólu. I faktycznie dawało. Przyszła doktorka, która miała w nocy dyżur, skurcze już mega mocne, stwierdziła, że główka małego jeszcze nie zeszła całkiem. O 10 rozwarcie 10 cm. Poszłam z ginką i położną na wc i z bólu parłam. W pewnym momencie mówię, że czuje, ze główka wychodzi. Szybko na fotel, ale po drodze poczułam, że główka się schowała. Następny skurcz kazały już przeć, na pierwszym skurczu wyszła główka, na drugim o godz. 10.50 urodziłam Synka. Kontakt skóra do skóry, wzieli Go na badania, bezboleśnie urodziłam łożysko, podali mi jakiegoś "Głupiego Jasia" i również bezboleśnie zeszyli. W ogóle nie czułam nacięcia, położna mówiła, że dlatego, że dobrze parłam. Po badaniach przywieźli mi Olusia i mogłam Go karmić i się nim cieszyć
Ogólnie Dziewczyny, nie taki diabeł straszny... Trafiłam na położną ANIOŁA! Ginka, która miała w nocy dyżur pomagała mi głowę blisko nóg trzymać. Jednak mimo lewatywy "położna miała pełne ręce roboty"
ale fajny porod mialas pomimo ze to porod i przeciez boli i jaka odporna na bol jestes, ja tez chce

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Cytat:
Napisane przez EdithS Pokaż wiadomość
ja Wam powiem, że po wczorajszym jeszcze bardziej mi się brzuch obniżył, teraz już wygląda na maksa śmiesznie, biust potem długo nic i brzuch, więc COŚ podziałało!
wrzuc zdiecie brzuszka

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

ciekawe jak niunia
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 14:26   #415
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez EdithS Pokaż wiadomość
ja Wam powiem, że po wczorajszym jeszcze bardziej mi się brzuch obniżył, teraz już wygląda na maksa śmiesznie, biust potem długo nic i brzuch, więc COŚ podziałało!
oo a u mnie mała się chyba przestraszyła "tatusia" i ciekła jeszcze wyżej to dawaj jeszcze raz i może wyskoczy

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Cytat:
Napisane przez irish cream Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! Gratuluje Mamusiom, które urodziły My z Olkiem od soboty jesteśmy w domu. Początki kp były trudne, dokarmialiśmy Małego mm, ale od wczoraj jedziemy tylko na piersi Udało mi się rozbujać laktację metodą 753, chociaż mały potrafi przy cycu wisieć nawet do dwóch godzin. W czwartek przychodzi położna i zobaczymy czy wystarczająco przybiera na wadze. Medela Mini Electric spisała się na medal
Oto mój opis porodu:
Jak wiecie w środę 04.03. byłam na ktg, miałam skurcze jednak doktorka powiedziała, że dzisiaj ani jutro na pewno nie urodzę, najwyżej koło Dnia Kobiet. Kazała iść na długi spacer i czekać. Przyjechałam do domu i zamiast spaceru zrobiłam sobie kilkanaście rundek po schodach. Do wieczora nic się nie działo. Położyłam się do łóżka, oglądaliśmy z TŻ jeszcze tv. Kiedy chciałam się przekręcić z lewego boku na prawy poczułam uwaga...wielki pierd Myślałam, że TŻ pęknie ze śmiechu Obrażona wstałam na siku i wtedy wody chlup na dywan. Na wc nie wiedziałam czy sikam czy wody mi odchodzą. Tż spanikowany, od razu chciał jechać na IP, ale spoko spoko, przystopowałam Go, wzięłam prysznic, dopakowałam torbę i w drogę. Pierwsze wody odeszły o 23:00 a o 23:57 jechałam już windą z IP na porodówkę. Okazało się, że dyżur ma doktorka, która rano robiła mi ktg. Ona zdziwiona, ja rozluźniona, bo oprócz odchodzących wód praktycznie zero skurczy. Badanie na fotelu, rozwarcie na 3cm. Ktg zrobione, leciutkie skurcze. Jest decyzja, że zostaje na porodówce, bo akcja się na pewno rozwinie. No to zaczęłam chodzić i tak do 2. O 2 położna sprawdziła rozwarcie (bardzo boleśnie), jest postęp 5 cm rozwarcia, zrobiłam lewatywę. Myślę sobie spoko, praktycznie nie czuje skurczy, a tu już 5 cm. No to ja hop na piłkę i skaczę. Następne badanie o 4 (znowu bolało), dalej 5 cm Dalej raz skacze, raz chodzę. Skurcze coraz silniejsze, ale jeszcze lajcik. Między godz. 6 a 7 rozwarcie 8 cm, bóle silne, ale do wytrzymania. O godz. 8 obchód, lekarze zdecydowali podajemy oksytocyne, bo rozwarcie duże, a bóle słabe. No i zaczęło się... Bóle coraz mocniejsze, ale jeszcze rzadkie. Ok. 9 z bólu już krzyczałam, głowka Synka jeszcze wysoko, położna kazała przeć jeśli to daje mi ulgę w bólu. I faktycznie dawało. Przyszła doktorka, która miała w nocy dyżur, skurcze już mega mocne, stwierdziła, że główka małego jeszcze nie zeszła całkiem. O 10 rozwarcie 10 cm. Poszłam z ginką i położną na wc i z bólu parłam. W pewnym momencie mówię, że czuje, ze główka wychodzi. Szybko na fotel, ale po drodze poczułam, że główka się schowała. Następny skurcz kazały już przeć, na pierwszym skurczu wyszła główka, na drugim o godz. 10.50 urodziłam Synka. Kontakt skóra do skóry, wzieli Go na badania, bezboleśnie urodziłam łożysko, podali mi jakiegoś "Głupiego Jasia" i również bezboleśnie zeszyli. W ogóle nie czułam nacięcia, położna mówiła, że dlatego, że dobrze parłam. Po badaniach przywieźli mi Olusia i mogłam Go karmić i się nim cieszyć
Ogólnie Dziewczyny, nie taki diabeł straszny... Trafiłam na położną ANIOŁA! Ginka, która miała w nocy dyżur pomagała mi głowę blisko nóg trzymać. Jednak mimo lewatywy "położna miała pełne ręce roboty"
położnej pozazdrościć, oby i reszcie się takie trafiły aniołki i wielkie brawa za odporność na ból przyjemnie się czyta takie nie przepełnione bólem porody

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Cytat:
Napisane przez crystal25 Pokaż wiadomość
ciekawe jak niunia
chyba się na dobre rozkręciło a nie pitu pitu bo już nie pisze oby jej szybko poszło
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 14:27   #416
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez ojustyna Pokaż wiadomość
oo a u mnie mała się chyba przestraszyła "tatusia" i ciekła jeszcze wyżej to dawaj jeszcze raz i może wyskoczy
ja od kilku dni czuje co jakis czas ucisk na krocze i synek robi gorki z mojego brzucha, a wczesniej nigdy nie robil az tak duzych
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 14:28   #417
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez smv Pokaż wiadomość
Ooooo pizze tez bym opedzlowala
ooo korzystaj póki można ja to taką na ostro z salami peperoni i sosem z mixy pikantnych papryczek z biedry, przy kp to z ostrością nie poszlaje się niestety bo po co dzidzia ma cierpieć za grzechy matki
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 14:28   #418
meganka18
Rozeznanie
 
Avatar meganka18
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 795
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

A u mnie właśnie na wkładce zobaczyłam brązowe plamienia to chyba po badaniu ...
Zastanawiam sie czy jak juz rozwarcie jest na 1 cm to czopa juz nie ma tak ? Przegapiłam go ?
Powiem Wam ze serio czuje sie tak spuchnięta jakbym miała zaraz urodzic ... Tylko gdzie skurcze ?
meganka18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 14:28   #419
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez ojustyna Pokaż wiadomość
chyba się na dobre rozkręciło a nie pitu pitu bo już nie pisze oby jej szybko poszło

mam nadzieje, bo niunia to biedna tyle sie nastresowala i denerwowala ze przyda jej sie juz urodzic corcie i miec ja na zewnatrz
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-10, 14:29   #420
nusiekowa
Wtajemniczenie
 
Avatar nusiekowa
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 219
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez EdithS Pokaż wiadomość
ja Wam powiem, że po wczorajszym jeszcze bardziej mi się brzuch obniżył, teraz już wygląda na maksa śmiesznie, biust potem długo nic i brzuch, więc COŚ podziałało!
ja jak siadam to musze okrakiem....bo brzuch już na udach sie nie miesci....
__________________
Oskar
TP:08.03.2015
nusiekowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-11 13:14:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.