Marcowe Mamy 2015 cz. X - Strona 35 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-12, 16:44   #1021
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez smv Pokaż wiadomość
To ja się spytam ile ewentualnie po terminie mam ość do szpitala bo wizja siedzenia jeszcze 2tyg po w domu mnie przeraża. Moja położna dziś jak była to mówi ze brzuch mi nic nie opadł i ze albo mały jest długi i dlatego albo na poród jeszcze się nie ma co szykować heh obyyy.
A oto mój bebzol ogromny
Też powiedziałabym, że jest wysoko, ja mój też bacznie obserwuje i sama już głupieje, czy opadł czy nie:P Małego też czuję zarówno nisko, jak i czasami jeszcze żebra dosięgnie, bo aż mi drętwieje.

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Cytat:
Napisane przez antoxa Pokaż wiadomość
Właśnie jestem po spacerze - 7 pięter w dół i w górę a zmeczylam się choćbym 3 razy tyle zrobiła może coś ruszy..
No nieźle kochana, ja po długim spacerze to aż zasnęłam, co w dzień mi się nie zdarza, tak się dotleniłam i póki co tyle:P
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 16:48   #1022
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez smv Pokaż wiadomość
To ja się spytam ile ewentualnie po terminie mam ość do szpitala bo wizja siedzenia jeszcze 2tyg po w domu mnie przeraża. Moja położna dziś jak była to mówi ze brzuch mi nic nie opadł i ze albo mały jest długi i dlatego albo na poród jeszcze się nie ma co szykować heh obyyy.
A oto mój bebzol ogromny
super brzuszek brzuch moze opasc dzien, dwa przed porodem tak jak czytalam w opisach porodow co tam mamusie wypisywaly
Ja mam skierowanie wypisane na 27 jesli do tej pory nie urodze, wiec pytaj o to koniecznie, ale chyba skierowanie potrzebne nie jest, sama nie wiem

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Cytat:
Napisane przez meganka18 Pokaż wiadomość
Właśnie napisałam do mojej gin SMS z dokładnym opisem . Ona dosc szybko mi zawsze odpisywała . Boje sie ze jak pojadę na IP to zostawia mnie juz do końca ciazy w szpitalu ... A kiblowac tam bez powodu to tez bez sensu .
Jezeli moja gin stwierdzi ze mam jechac na IP to pojadę.
Czy ten glut nie moze wypaść raz a porządnie ... Ehh

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------




Ale masz fajny brzunio ja tez mam dosc wysoko z tego co mi mówią wszyscy ale ruchy dziecka czuje niżej i juz nie kopie mnie po żebrach od kilku dni

moze przez tego czopa na dniach cos sie zacznie u ciebie no bez sensu to lepiej lezec w domku niech odpisuje co mysli o tym, moze sama cie przyjmie na jakies badanie
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 16:55   #1023
debraM
Wtajemniczenie
 
Avatar debraM
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 271
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Hejo kochane


Nie było mnie 2 tygodnie i tyle dzieciaczków już mamy
Serdeczne gratulacje dla wszystkich nowych mam


Już się trochę ogarnęłam i będę już częściej zaglądać i trzymać kciuki za następne porody.


Zabieram się za nadrabianie opisów i zaraz wstawie swój
__________________

3190g, 55cm
debraM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 16:58   #1024
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez smv Pokaż wiadomość
No a mnie po zebrach dalej nawala i przy żołądku wiec chyba nie ma się co stresować co nie?
jak ci brzuszek opadnie, to przy zoladku poczujesz ulge

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Cytat:
Napisane przez antoxa Pokaż wiadomość
Właśnie jestem po spacerze - 7 pięter w dół i w górę a zmeczylam się choćbym 3 razy tyle zrobiła może coś ruszy..
nie na moje nerwy hehe dobra jestes
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:02   #1025
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Ktoras z mamus napisala o dotlenianiu sie, wiec postanowilam ze otworze drzwi na ogrodek
a ja zadnego zelka jeszcze nie widzialam i mam nadzieje ze nie zobacze za to od dwoch trzech dni czuje sie jakas mokra, jakbym sikala pod siebie i zauwazylam wydzieline od czasu do czasu, a do tego synka czuje miedzy nogami wiec dziwnie mi sie chodzi
wrzucam zdiecie klopsika, tylko w ubraniach bo tak ladniej
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_4943.jpg (53,1 KB, 75 załadowań)
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:05   #1026
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Z tym obniżaniem się dna macicy, to jak piszą zaczyna się nawet 3-4tyg przed terminem, ale trzeba brać, jak na wszystko poprawkę, może się obniżyć nawet przy porodzie, jak skurcze będą sprawiały, że dziecko będzie schodziło niżej.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Cytat:
Napisane przez crystal25 Pokaż wiadomość
Ktoras z mamus napisala o dotlenianiu sie, wiec postanowilam ze otworze drzwi na ogrodek
a ja zadnego zelka jeszcze nie widzialam i mam nadzieje ze nie zobacze za to od dwoch trzech dni czuje sie jakas mokra, jakbym sikala pod siebie i zauwazylam wydzieline od czasu do czasu, a do tego synka czuje miedzy nogami wiec dziwnie mi sie chodzi
wrzucam zdiecie klopsika, tylko w ubraniach bo tak ladniej
Żelka możesz w sumie i nie zobaczyć, jak odejdzie CI np razem z wodami itp.
Ładny duży brzusio, opadł Ci troszkę?
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:10   #1027
smv
Zakorzenienie
 
Avatar smv
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 478
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Crystal fajny brzusio ale masz malusie stopki
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
smv jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:14   #1028
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez Lila_17 Pokaż wiadomość
Z tym obniżaniem się dna macicy, to jak piszą zaczyna się nawet 3-4tyg przed terminem, ale trzeba brać, jak na wszystko poprawkę, może się obniżyć nawet przy porodzie, jak skurcze będą sprawiały, że dziecko będzie schodziło niżej.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------



Żelka możesz w sumie i nie zobaczyć, jak odejdzie CI np razem z wodami itp.
Ładny duży brzusio, opadł Ci troszkę?

opadl juz tydzien albo dwa temu, juz zgagi nie mam, a przez nia sie meczylam od rana do rana, wymiotowalam i popijalam co chwile jakis lek na zgage, i oddycha mi sie lepiej Mam nadzieje ze omine zelka to nie jest cos co chcialabym zobaczyc fuuuuj

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Cytat:
Napisane przez smv Pokaż wiadomość
Crystal fajny brzusio ale masz malusie stopki

38/ 39 rozmiar nosze a teraz spuchlam to mi bardzo nie wygodnie w butach ale przezyje niedlugo odpuchne i bede normalna
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:15   #1029
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez crystal25 Pokaż wiadomość
opadl juz tydzien albo dwa temu, juz zgagi nie mam, a przez nia sie meczylam od rana do rana, wymiotowalam i popijalam co chwile jakis lek na zgage, i oddycha mi sie lepiej Mam nadzieje ze omine zelka to nie jest cos co chcialabym zobaczyc fuuuuj

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------




38/ 39 rozmiar nosze a teraz spuchlam to mi bardzo nie wygodnie w butach ale przezyje niedlugo odpuchne i bede normalna
Ja to nie rozpoznam swojego, czy opadł czy nie... Ale u Ciebie jakoś tak widzę:P
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:15   #1030
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez debraM Pokaż wiadomość
Hejo kochane


Nie było mnie 2 tygodnie i tyle dzieciaczków już mamy
Serdeczne gratulacje dla wszystkich nowych mam


Już się trochę ogarnęłam i będę już częściej zaglądać i trzymać kciuki za następne porody.


Zabieram się za nadrabianie opisów i zaraz wstawie swój

hej jak tam w domku sobie radzicie? doszlas juz do siebie po wszystkim?
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:16   #1031
debraM
Wtajemniczenie
 
Avatar debraM
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 271
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Do szpitala na patologię przyjęli mnie 24.02 - wtorek. Dalej nie wiedziałam co to skurcze, rozwarcie na 2-3 cm. 26.02 - czwartek, chwilę po 13 założyli mi balonik. Zakładanie balonika nic nie bolało. Najbardziej nieprzyjemna była dezynfekcja pochwy, bo babeczka zalała mi cały tyłek jakąś wodą, a później smyrała jakimś wacikiem Po baloniku miałam ktg, później był obiad i czekałam na męża, bo miałam chodzić żeby wywołać skurcze. Zrobiliśmy parę kółek po szpitalu. Łażąc w kółko mijaliśmy inne dziewczyny, którym zakładali tego dnia te cewniki, było nas 6. Wtedy dowiedziałam się, że jedna jest już na porodówce, a inną mijaliśmy już sapiącą i dyszącą - później też wylądowała na porodówce Przyszła pora kolacji, następne ktg i mieliśmy strzelić z mężem ostatnie kółko przed jego wyjściem. Zdążyliśmy wyjść za oddział, na korytarz jak musiałam zacisnąć nogi, bo balonik zaczął wypadać. Złapałam Panią doktor, która stwierdziła, że pewnie miałam źle założony ten balonik skoro tak szybko wypadł, a skurczy brak. Urodziłam balonik, lekarka mnie zbadała i ze zdziwieniem stwierdziła, że rozwarcie na 4cm. Noc była spokojna, nic się nie działo. Ja się spakowałam, bo o 6:00 mieli mnie przenieść na porodówkę. 27.02 - piątek, minęła 6, 7, 8, 9... a po mnie nikt nie przychodził Łaziłam po oddziale i zauważyła mnie moja ginekolog zależało jej żebym urodziła do końca jej dyżuru, do 14, więc zostało mało czasu

Jakoś ok 10 przyszła po mnie położna - Karolina i to z nią rodziliśmy, bardzo sympatyczna, młoda dziewczyna. Zaprowadziła nas na naszą salę przedporodową. Łóżko, szafka, szafa, piłka i tv bez pilota = bez szaleństw. Zaczęło się od lewatywy Jak któraś się tego obawia, to nie ma czego, bo to nawet przyjemne, takie oczyszczające hahaha Karolina zobaczyła moje plastry na plecach, które przykleił mi masażysta żeby odciążyć biodro i kazała je zdjąć, bo nie będą mogli mi podać zzo. Później wzięłam prysznic i zastanawiałam się czy ubrać już koszulę, którą kupiłam sobie do rodzenia czy jeszcze poczekać. Stwierdziłam, że założę ją następnym razem, bo miałam w planie siedzieć pod prysznicem na skurczach. Przyszła Karolina podpięła mnie pod ktg i pod pompę z oksytocyną, na początku ustawioną na 10, to była godzina 10:30. Później zwiększyła dawkę na 30 i dostałam czopki na zmiękczenie szyjki. Znowu zwiększyła dawkę - 60. Skurcze się pisały, ale były lekko odczuwalne. Przyszła moja ginekolog z wielkim szydełkiem i przebiła mi pęcherz, to było jakoś po godzinie 12. Wychodząc powiedziała, że za 2 godziny mam urodzić, bo kończy dyżur Pamiętając co pisała znajoma o sile skurczy po przebiciu pęcherza spodziewałam się armagedonu, a Karolina na dokładkę podniosła oksytocynę do 90. Zadzwoniłam do mamy, bo się denerwowała, a stwierdziłam, że później nie dam rady rozmawiać. Zaczęły się odczuwalne skurcze, chyba krzyżowe, bo w sumie tylko nad tyłkiem czułam ból, ale lekki, bo ulgę przynosiło mi szybkie pocieranie pośladków przy kości ogonowej. Skurcze zaczęły przybierać na sile. Ja leżałam, a Tż grał w angry birds na telefonie, jak widział, że idzie skurcz na ktg to masował mi tyłek. Cały czas gadaliśmy i się śmialiśmy. Po jakimś tam czasie znowu przyszła Karolina, odpięła mnie od pompy i powiedziała, że teraz będziemy przyspieszać poród. Ja wstałam i chlusnęły mi resztki wód, głupio mi się zrobiło... Karolina się roześmiała, a Tż po mnie sprzątał. Kazała usiąść na piłkę...hmmm, no nie dało się siedzieć, bo czułam już napierającą główkę, więc miałam stać, ale było mi słabo trochę, bo nie dali mi śniadania, a już też trochę się stresowałam, więc siadałam półdupkiem na łóżku, a na skurczach wstawałam, przytulałam się do męża, a on masował mnie po tyłku. Karolina powiedziała, że zaraz będzie wizyta i mam powiedzieć czy chcę zzo, bo to ostatnia szansa. Pytałam jak długo to jeszcze może potrwać, jak na jej oko znoszę ból i czy będzie gorzej... Ja miałam skurcze co minutę przez minutę - na moje oko, ale trochę zagięła mi się czasoprzestrzeń, więc nie wiem dokładnie co ile trwało od tamtej pory. Stwierdziła, że będzie gorzej, a ja, że jeszcze mnie lekko boli, więc zniosę więcej, a ona zasugerowała, że bez znieczulenia jest bezpieczniej, więc powiedziałam, że go nie chcę. Zaczęła mi tłumaczyć o skurczach partych i jak na zawołanie poczułam coś tak lekkiego partego Karolina stwierdziła, że to nie możliwe i żebym poszła na kibelek. Nie chciała mnie badać, bo ciągle czekaliśmy na wizytę lekarską. Na kibelku był drugi party i musiałam nieźle się namęczyć żeby nie przeć siedząc na kiblu Zdjęli mnie z tego tronu, a ja pomyślałam, że nie mam koszuli do porodu na sobie (ona miała zamek błyskawiczny przez cały przód i chciałam żeby Darię położyli mi na piersiach, a ta co miałam na sobie miała lekki dekolt). Przeszliśmy na salę porodową. Ledwo wlazłam na ten fotel do porodu przez ból biodra, który się nasilił w tej dziwacznej pozycji i było mi strasznie niewygodnie, więc kolejny party przegapiliśmy, bo Karolina układała mi podnóżki. Na kolejnych skurczach z nią nie współpracowałam, bo się darłam zamiast przeć, ale jeszcze na spokojnie Przyszła wyczekiwana wizyta i lekarz Hitler mały i strasznie głośny, chciał mnie przekrzyczeć. Karolina powiedziała mu, że mam bardzo krótkie skurcze, on spojrzał na pompę (nie wiem kiedy mi ją podłączyli ponownie) i powiedział, że nie ma się co dziwić jak mam ustawioną na 90 i niech mi podkręci do 590... myślałam, że to ironia, ale później mąż mi powiedział, że faktycznie podkręcili mi do 590. Do tej pory zeszło mi pół strzykawki, a do końca porodu zdążyła zejść druga połówka. Na skurczach się darłam zamiast przeć i doktorek Hitler się na mnie wydarł, że tak się nie rodzi, że wszystko psuję i on już nie chce słyszeć moich krzyków, ale mnie wqrwił... phiii.. ja nie potrafię rodzić? Zaraz mu pokażę! Na następnym skurczu doktorek podgiął mi głowę do klatki, a ja wypchnęłam główkę. Zaraz przyszedł drugi skurcz i Daria się urodziła - 3190g, 55cm godzina 14:50. Niezwykłe uczucie, nie do opisania. mąż przeciął pępowinę i jak przypuszczał tak zrobił - rozpłakał się. Przy partych stał za mną i cały czas głaskał mnie po głowie, raz wydusił się z siebie coś w stylu 'świetnie sobie radzisz' co mnie wtedy rozśmieszyło . Ja byłam ciągle w szoku, bo wszystko tak szybko się działo. Zorientowałam się ile ludzi jest na sali, doktorek pogratulował, uśmiechał się. Zaraz wyparłam łożysko. Zapytałam czy teraz będą mnie szyć, bo jak parłam to coś słyszałam o nożyczkach, ale Karolina powiedziała, że mnie nie nacięła. Pękłam? Nie. No nie możliwe To co mi się nie podobało to to, że Darię dali mi dopiero po wytarciu, zmierzeniu i zważeniu, ale leżała na piersiach, jakaś kobitka poradziła sobie z moją koszulą Była taka ciepła, miękka i śliczna. Nie płakała, tylko wpatrywała się we mnie swoimi oczkami. Wtedy sobie pomyślałam, że to powinno się nagrać, bo to wszystko było takie niesamowite i bym mogła wtedy wracać do tej najcudowniejszej chwili w życiu, ale teraz już wiem, że to wcale nie jest chwila i, że pojawienie się tej maleńkiej istotki w naszym życiu sprawiło, że słowo szczęście nabrało nowego, głębszego znaczenia.

Małą ubrali i z mężem pojechała w swoim wózeczku/łóżeczku na naszą salę i tutaj niestety nie było pięknie, bo trafiliśmy na Trola. Dziewczyna po cc, z za wysokim ciśnieniem leżała już drugi tydzień i rzadko korzystała z prysznica, więc na sali przywitał nas smród i trudne sprawy w tle... Sala mała, bardzo mała. Jedno łóżko pod jedną ścianą, drugie pod drugą i przejście pomiędzy nimi na szerokość dwóch szafek, a z kibla waliło szambem. Sale jednoosobowe były zajęte. Wtedy się tym nie przejmowałam, ale z każdą godziną ta śmierdząca rzeczywistość zaczęła do mnie docierać. Do tego mój mąż ze mną, a z nią jej mąż i matka... rewelka. Nawet nie wiecie jak wspaniale wstawało się z łóżka na pierwszy prysznic. Ja bez gaci, w zakrwawionej koszuli z podkładem do przewijania wciśniętym między nogi i troje obcych ludzi nie odrywających ode mnie oczu Wzięłam prysznic, ubrałam się w koszulę, w której miałam rodzić (chyba była lepsza do karmienia niż do rodzenia) i miałam nakarmić Darię, ale mi nie wychodziło, więc zaraz była u mnie doradczyni laktacyjna. Pokazała co i jak i już jakoś szło. Moja ginekolog miała kończyć dyżur o 14, ale przyszła do nas nam pogratulować Jeszcze tego dnia odwiedziła mnie mama z siostrą, pozwoliłam im przyjść, bo ja czułam się dobrze, a jedyne dolegliwości jakie czułam po porodzie to pieczenie przy siusianiu, no i ból biodra, który do tej pory nie ustąpił. Jacek wyszedł ode mnie ok 21, a ja tej nocy nie spałam, wpatrywałam się w Maleńką. Na 3 dobę u mnie był nawał i nie umiałam dostawić Małej, ale przyszła doradczyni laktacyjna i doradziła kapturki ochronne na sutki i z nimi karmię do tej pory. Dzięki doradczyni nawet przez chwilę nie miałam poranionych brodawek. Z racji pępowiny dwunaczyniowej Daria musiała mieć zrobione echo serduszka, które zrobili jej w poniedziałek w nocy - wyszło idealnie i we wtorek - 03.03 mogli nas wypisać.
__________________

3190g, 55cm
debraM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:18   #1032
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez Lila_17 Pokaż wiadomość
Ja to nie rozpoznam swojego, czy opadł czy nie... Ale u Ciebie jakoś tak widzę:P
pokaz swoj brzuszek ja u siebie dlugo nie widzialam, TZ mi mowil a ja sie upieralam ze nic nie widze a teraz to nie mam watpliwosci, i sporo osob tez mi to powiedzialo. chociaz mysle ze moze jeszcze opasc, bo widzialam bardziej opadniete
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:19   #1033
87marta78
Zadomowienie
 
Avatar 87marta78
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 402
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Pisza sie regularne skurcze co 4-5 min na poziomie 50,ale polozna mowi ze slabe te skurcze... nie chce myslec co będzie jak beda na poziomie 100...
87marta78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:30   #1034
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

debraM no poplakalam sie wiesz..... ;( piekny mialas porod. a to szydelko to chyba nie chcialabym miec wkladane do pipki
wspolczuje ci tej sali, ale gosci miala to mogl ja ktos troche obmyc, mama czy tesciowa ..... ja bym zwrocila uwage gosciom tej kobiety, ze chcialabym wstac wiec czy moga na chwile wyjsc, chyba ze maja ochote patrzec na to co masz miedzy nogami, bo ty raczej takiej ochoty nie masz
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:31   #1035
jalouse
Wtajemniczenie
 
Avatar jalouse
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 729
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Zona_marcina, gratulacje.

Cytat:
Napisane przez Lila_17 Pokaż wiadomość
Też powiedziałabym, że jest wysoko, ja mój też bacznie obserwuje i sama już głupieje, czy opadł czy nie:P Małego też czuję zarówno nisko, jak i czasami jeszcze żebra dosięgnie, bo aż mi drętwieje.[COLOR="Silver"]
Czytalam, ze jak mozna polozyc dlon na plasko miedzy brzuchem, a piersiami, to oznacza ze brzuch opadl.

Jak bede miala cc, to potrzebne mi tantum rosa?

Edytowane przez jalouse
Czas edycji: 2015-03-12 o 17:43
jalouse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:31   #1036
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez 87marta78 Pokaż wiadomość
Pisza sie regularne skurcze co 4-5 min na poziomie 50,ale polozna mowi ze slabe te skurcze... nie chce myslec co będzie jak beda na poziomie 100...

biedna nameczysz sie ale wiesz jaka nagroda cie czeka? badz silna i dzielna! wsluchaj sie w swoje cialo i nie daj sie temu bolowi
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:33   #1037
nouvelle2
Zakorzenienie
 
Avatar nouvelle2
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 310
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez antoxa Pokaż wiadomość
Właśnie jestem po spacerze - 7 pięter w dół i w górę a zmeczylam się choćbym 3 razy tyle zrobiła może coś ruszy..
a jutro zakwasy oby coś teraz ruszyło. a może na piłce poskacz, masz tam taką możliwość?

Cytat:
Napisane przez smv Pokaż wiadomość
A ja jutro ostatnia wizyta - o co mam pytać ewentualnie?
Miał przed południem przyjść facet zatrzeć ten pier **ony sufit podwieszany i co? Nie przyszedł. Znów robota stoi noz kutwa !
pytaj czy masz chodzić na ktg i kiedy masz się do szpitala położyć. Poproś o jakieś skierowanie albo chociażby notkę od lekarza.

Cytat:
Napisane przez asiulek8 Pokaż wiadomość
A my testujemy drugi dzien Dady i juz wiem ze nam kompletnie nie leza... wszystko z nich nam wycieka bokami i gora. Dzisiaj juz kilka razy sie przebieralysmy bo ubranka sie faflunily
ojjj niedobrze, bo brałam Dady pod uwagę na szczęście jeszcze nie kupiłam

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Cytat:
Napisane przez jalouse Pokaż wiadomość
Zona_marcina, gratulacje.



Czytalam, ze jak mozna polozyc dlon na plasko miedzy brzuchem, a piersiami, to oznacza ze brzuch opad.

Jak bede miala cc, to potrzebne mi tantum rosa?
chyba nie, bo to do krocza Tobie raczej octenisept do rany na brzuchu się przyda

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Cytat:
Napisane przez 87marta78 Pokaż wiadomość
Pisza sie regularne skurcze co 4-5 min na poziomie 50,ale polozna mowi ze slabe te skurcze... nie chce myslec co będzie jak beda na poziomie 100...
co 4-5 minut to już ładnie
__________________
https://instagram.com/tigitigs89/

we're not in Wonderland anymore, Alice.
nouvelle2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:35   #1038
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Wstawiam, ciekawa jestem opini opadł, czy nie;P Jedno zdjęcie luzem, a na drugim przygładziłam sweter, żeby lepiej było widać:P 38t 4d
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_1574.jpg (53,2 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1575.jpg (53,4 KB, 42 załadowań)
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:35   #1039
nouvelle2
Zakorzenienie
 
Avatar nouvelle2
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 310
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

DebraM piękny opis no i poród też niezły, ja to jestem w szoku, że nie pękłaś i nie byłaś nacinana. Też bym tak chciała
__________________
https://instagram.com/tigitigs89/

we're not in Wonderland anymore, Alice.
nouvelle2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:36   #1040
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Oddychać mi się dobrze oddycha, tylko ruchy dalej potrafię czuć pod żebrami, ale i baaardzo nisko
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:36   #1041
nouvelle2
Zakorzenienie
 
Avatar nouvelle2
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 310
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez Lila_17 Pokaż wiadomość
Wstawiam, ciekawa jestem opini opadł, czy nie;P Jedno zdjęcie luzem, a na drugim przygładziłam sweter, żeby lepiej było widać:P 38t 4d
nie opadł w ogóle to jest podobny do mojego wielkością
__________________
https://instagram.com/tigitigs89/

we're not in Wonderland anymore, Alice.
nouvelle2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:36   #1042
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez jalouse Pokaż wiadomość
Zona_marcina, gratulacje.



Czytalam, ze jak mozna polozyc dlon na plasko miedzy brzuchem, a piersiami, to oznacza ze brzuch opad.

Jak bede miala cc, to potrzebne mi tantum rosa?
to ja prawie na plasko klade, wiem ze duzo wczesniej nie polozylabym tak dloni jak teraz.
Z ciekawosci zajrzalam w forum co do cc, i tantum rosa to nie bedzie ci potrzebne ale jesli masz, to mozesz wykorzystac do podmywania sie bo jak zacznie sie polog to i tak sie przyda.
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:39   #1043
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez jalouse Pokaż wiadomość
Zona_marcina, gratulacje.



Czytalam, ze jak mozna polozyc dlon na plasko miedzy brzuchem, a piersiami, to oznacza ze brzuch opad.

Jak bede miala cc, to potrzebne mi tantum rosa?
Hmm sama nie wiem
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:40   #1044
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez Lila_17 Pokaż wiadomość
Wstawiam, ciekawa jestem opini opadł, czy nie;P Jedno zdjęcie luzem, a na drugim przygładziłam sweter, żeby lepiej było widać:P 38t 4d
jaki maly brzuszek nie widze zeby byl nisko, ale to nie ma nic do porodu, bo moze nawet dzien dwa przed samym porodem opasc

jakie to uczucie ruchow dziecka pod zebrami?? czy tylko ja nie czuje tam dziecka?????? moze on sie boi moich zeber?
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:41   #1045
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez nouvelle2 Pokaż wiadomość
nie opadł w ogóle to jest podobny do mojego wielkością
Och to rodzić nie będę żartuje jeszcze nadzieja, że obniży się przy samym porodzie To pokaż się
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:42   #1046
Magnifica
Zakorzenienie
 
Avatar Magnifica
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 3 368
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Gratulacje dla nowych mam

A ja dziś jakaś bez życia jestem i kompletnie bez nastroju. Nawet czekolada nie pomaga

Chyba zrobię sobie kubek gorącego mleka, może będzie lepiej.


DebraM - super opis! I extra, że trafiłaś na taką doradczynię laktacyjną, która tak fajnie wszystkiego Cię nauczyła A współlokatorki tylko współczuć. Ludzie to naprawdę zero kultury mają..

Crystal - ja tu tylko duży brzuszek widzę, a po Tobie kompletnie kilogramów nie widać. Świetnie wyglądasz
__________________
Magnifica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:42   #1047
nouvelle2
Zakorzenienie
 
Avatar nouvelle2
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 310
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

A tak to wygląda u mnie cycki opadły, co najwyżej.... i ręce opadają, jak se pomyślę, ile jeszcze ten stan potrwa
__________________
https://instagram.com/tigitigs89/

we're not in Wonderland anymore, Alice.
nouvelle2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:43   #1048
Magnifica
Zakorzenienie
 
Avatar Magnifica
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 3 368
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez Lila_17 Pokaż wiadomość
Wstawiam, ciekawa jestem opini opadł, czy nie;P Jedno zdjęcie luzem, a na drugim przygładziłam sweter, żeby lepiej było widać:P 38t 4d
Chyba nie opadł Ale jaki mały zgrabny jest
__________________
Magnifica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:44   #1049
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez crystal25 Pokaż wiadomość
jaki maly brzuszek nie widze zeby byl nisko, ale to nie ma nic do porodu, bo moze nawet dzien dwa przed samym porodem opasc

jakie to uczucie ruchow dziecka pod zebrami?? czy tylko ja nie czuje tam dziecka?????? moze on sie boi moich zeber?
To jest tak ciężarne mówią mi, że mam mały, a panienki, że wielki Nie ma czego zazdrościć, jak zafasoli w żebra to aż potrafią mi zdrętwieć, ale zdecydowanie bardziej potrafią zaboleć ruchy tam nisko:P Synek nie chce Ci podpaść i Ci tego oszczędza;P
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-12, 17:45   #1050
Magnifica
Zakorzenienie
 
Avatar Magnifica
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 3 368
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez nouvelle2 Pokaż wiadomość
A tak to wygląda u mnie cycki opadły, co najwyżej.... i ręce opadają, jak se pomyślę, ile jeszcze ten stan potrwa
Jaka Ty jesteś drobniutka! I jaki mały brzuszek. Tylko pozazdrościć
__________________
Magnifica jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-11 13:14:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.