Mamusie Majowe 2015-cz.7

[Sylvie_91]

Wróciłam i jak w końcu dopadłam komputer to padłam Ile nadrabiania, faktycznie czas chyba myśleć o kolejnej części

Spotkanie z rehabilitantem było super, świetny gość i od razu widać, że zna się na rzeczy Jak się okazuje to kolega tego Pawła Zawitkowskiego (https://www.youtube.com/watch?v=KqzeZ-it5Zk).

Napisane przez mykofenolan mofetilu

co myślicie? pianka bez lateksu to chyba kiepsko, prawda? http://allegro.pl/show_item.php?item...8e20d296cb1c5e

Dzisiaj na tym spotkaniu w sr, rehabilitant mówił, że nie ważne czy taki, czy inny kokos, ale żeby materac był twardy

Napisane przez dorka607

Kurczę boję się o to moje ciśnienie- dzisiaj miałam 145/97 więc dość wysokie...niby kardiolog powiedział, że od 150/100 trzeba się martwić ale to niewiele brakuje
Kuźwa mój mąż każdą wolną chwilę spędza w pokoju obok bo remont, ja nie spakowana, ciuszki małej nie poprasowane i wywiezione do mamy a na dodatek łóżeczka, wanienki i wózka nie mamy bo nawet nie ma gdzie wstawić bo wiadomo jak to przy remoncie- meble dosłownie wszędzie są matko jak ja się boję, że mnie położą do szpitala albo urodzę za wcześnie...kto to wszystko przygotuje?

A to takie jednorazowe czy tak masz dłużej? Pytam, bo jak ja miałam podwyższone ciśnienie i byłam z tym u lekarza, to powiedział mi, że przy 140/90 mam się u niego pojawić i wtedy leki, a 150/100 prosto do szpitala.

Napisane przez Baset

Koleżanka z pracy mi właśnie wysłała informacje ze zdjęciem, że już są we trójkę.
Urodziła śliczną córkę

Super! Pogratuluj koleżance

Idę nadrabiać dalej...

[agnes188]

Przy cisnieniu 140na 90 w ciszy dsja dopegyt jesli takie cienienie utrzymuje sie caly czas. W szpitalu tez podaja raczej tylko to chyba ze ktos ma naprawde duzo wieksze cisnienie .najlepiej w domu oontrolowac. Ja przez 6 mcy mierzylam praktycznie non stop 4 razy dziennie

[SzaraaMyszka]

Napisane przez TienShan

Szara dawaj adres to Cię nawiedze ;-)

Zapraszam, zapraszam . Coś słodkiego się znajdzie do kawusi

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez Nadzieja87

tak czułam, ze bedzie z tego wielka



dobranoc

nadrabiamy tu za Ciebie





Nawet jak sie zacznie to chyba nie zamierzasz urodzić w godzine, dwa?? Na upartego by zdążył




a mnie chcą, ale ja nie chce

bo jak chcą przyleźć to tylko po to zeby sie wydowiedzieć co u nas i mieć o czym plotkować...a tak to ja nie lubie sie bawić


ide zrobić se kanapki bo mnie to sterowanie ludźmi zmęczyło i wygłodziło

To ty niegoscinna jesteś

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez Nadzieja87

też bedziemy takie maluchy mieć I sie zastanowiłam właśnie, co ja bede z tym maleństwem robić [COLOR="Silver"]

Ja się i ciesze i boję. Boje się tego ze nie podałam

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez dorka607

Kurczę boję się o to moje ciśnienie- dzisiaj miałam 145/97 więc dość wysokie...niby kardiolog powiedział, że od 150/100 trzeba się martwić ale to niewiele brakuje
Kuźwa mój mąż każdą wolną chwilę spędza w pokoju obok bo remont, ja nie spakowana, ciuszki małej nie poprasowane i wywiezione do mamy a na dodatek łóżeczka, wanienki i wózka nie mamy bo nawet nie ma gdzie wstawić bo wiadomo jak to przy remoncie- meble dosłownie wszędzie są matko jak ja się boję, że mnie położą do szpitala albo urodzę za wcześnie...kto to wszystko przygotuje?

Boze co wy takie wysokie ciśnienie macie? Denerwujecie się przy lekarzu czy jak?

[agnes188]

Podniesione cisnienie. Podczas wizyty u lekarza to zespol bialego fartuchac.wiec myszka dobrze piszeze tak tez moze byc

[Nadzieja87]

Napisane przez Emilia 25

To nie o to chodzi, żeby się rozczulać, tylko żeby się czegoś nauczyć.

e praktyke to ja mam w 1 palcu super niania byłam kiedyś

Napisane przez SzaraaMyszka

Zapraszam, zapraszam . Coś słodkiego się znajdzie do kawusi

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------



To ty niegoscinna jesteś
---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------



Ja się i ciesze i boję. Boje się tego ze nie podałam

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------



Boze co wy takie wysokie ciśnienie macie? Denerwujecie się przy lekarzu czy jak?

oj tam od razu
po prostu nie lubię jak ktoś przychodzi tylko i wyłącznie na zwiady, albo przychodzi i porównuje swoja ciąże do mojej...a jestem na to ostatnio bardzo uczulona
albo przyleza zeby tylko sie dowiedziec czy TŻ pracuje i gdzie i jak sobie radzimy po odcieciu pepowiny z toksycznym szefem. Jak widać żyjemy, i radzimy sobie... no ale oni musza wiedzieć wszystkooooo

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez agnes188

Podniesione cisnienie. Podczas wizyty u lekarza to zespol bialego fartuchac.wiec myszka dobrze piszeze tak tez moze byc

Si ja tak mam... w domu mam niskie, a u lekarza w normie 100/60 lub czasem w porywach 120/60

[SzaraaMyszka]

Napisane przez agnes188

Podniesione cisnienie. Podczas wizyty u lekarza to zespol bialego fartuchac.wiec myszka dobrze piszeze tak tez moze byc

A może lekarz przstojny to przy dotyku ciśnienie im skacze i wariacje wychodza

[Sylvie_91]

Napisane przez agnes188

Przy cisnieniu 140na 90 w ciszy dsja dopegyt jesli takie cienienie utrzymuje sie caly czas. W szpitalu tez podaja raczej tylko to chyba ze ktos ma naprawde duzo wieksze cisnienie .najlepiej w domu oontrolowac. Ja przez 6 mcy mierzylam praktycznie non stop 4 razy dziennie

Wiem, dlatego pytam czy to trwa dłużej Ja panikowałam, bo miałam ślad białka w moczu. Też musiałam kontrolować ciśnienie, ale u mnie to okazuje się, że to tylko skoki.

[SzaraaMyszka]

Napisane przez Nadzieja87

e praktyke to ja mam w 1 palcu super niania byłam kiedyś


oj tam od razu
po prostu nie lubię jak ktoś przychodzi tylko i wyłącznie na zwiady, albo przychodzi i porównuje swoja ciąże do mojej...a jestem na to ostatnio bardzo uczulona
albo przyleza zeby tylko sie dowiedziec czy TŻ pracuje i gdzie i jak sobie radzimy po odcieciu pepowiny z toksycznym szefem. Jak widać żyjemy, i radzimy sobie... no ale oni musza wiedzieć wszystkooooo

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------



Si ja tak mam... w domu mam niskie, a u lekarza w normie 100/60 lub czasem w porywach 120/60

Dibrze ze ja tak nie mam koleżanki nie porównują mojej ciąży do swoich a mogę ich podpytac co i jak

[Nadzieja87]

Napisane przez SzaraaMyszka

Dibrze ze ja tak nie mam koleżanki nie porównują mojej ciąży do swoich a mogę ich podpytac co i jak

to tylko ja trafiam na takie ewenementy, serio...Mam ja szczęście...
nawet w rodzinie mam takie "zjawiska"



Coli bym sie napiła

[kasienka1985]

Rzucam każdej po lodziku, mam rożki smietankowe/czekoladowe i truskawkowe
Smacznego

[SzaraaMyszka]

Napisane przez Nadzieja87

to tylko ja trafiam na takie ewenementy, serio...Mam ja szczęście...
nawet w rodzinie mam takie "zjawiska"



Coli bym sie napiła

U mnie w rodzinie z moich roczników nikt nie ma dziecka i to ja jestem pierwsza więc nie ma tego problemu z koleżanek wiele nie ma dzieci wiec nie jesy źle akurat żona kuzyna mojego męża tez jest w ciąży tyle ze dwa miechy oozbiej rodzi wiec możemy się wspólnie dzielić "wrażeniami" ciazowymi hehe

[agnes188]

Napisane przez SzaraaMyszka

A może lekarz przstojny to przy dotyku ciśnienie im skacze i wariacje wychodza

Hha

Napisane przez Sylvie_91

Wiem, dlatego pytam czy to trwa dłużej Ja panikowałam, bo miałam ślad białka w moczu. Też musiałam kontrolować ciśnienie, ale u mnie to okazuje się, że to tylko skoki.

I u mnie byly skoki chociaz byl moment krytyczny ale jest idealnie.ale jak komus cos puchnie to juz nie dobrze i cisnienie ma duze

Napisane przez kasienka1985

Rzucam każdej po lodziku, mam rożki smietankowe/czekoladowe i truskawkowe
Smacznego

Ooooo mmmm mysle ze przed samym terminem jak malej cukier nie zaszkodzi juz to zjem sobie loda.
To ieszcze 45 dni do tego momentu

[majaa86]

Nadrobiłam, mogę sie wypowiedzieć..

a więc..

Crumble pojechałas z tym terminem jak kowboj na westernie jak to Nadzieja mówi czy jakos tak a tak serio to czytałam,że przy chlestazie ciąża jest wczesniej rozwiązywana ale jeżeli wyniki są niepokojące..myslałam,że po prostu się to kontroluje i dopiero wtedy decydują o wczesniejszym rozwiązaniu..hmm

Capriola ciesze się,że już wychodzisz..w ogole trzymajcie się dziewczyny !

Ja dzisiaj zamówiłam materac, nie pytajcie za ile..masakra..wzięłam na raty,żeby budżetu nie obciązyć..

Byliśmy chwilę u babci mojego męża na imieniny i w ogóle to juz czuje się jak niezgrabny bałwan..a potem to juz słoń..

i w ogóle w sobotę miała byc sesja w plenerze, a tu pogoda do du..i jeszcze kobieta napisała,czy mozna jutro przyjechać - a jutro to mam gina i wizytę,więc nie wiem co z tą sesją będzie..wkurza mnie to wszystko..

A mój mały to mnie tak kopie,że ja naprawdę się boję czy wszystko ok..tłucze się we wszystkie strony i boli to jak cho.lera..

zmykam spać dobranoc

i gratuluję wizyt dzieciaczki już takie duuuże..zobacze jutro jak mój

[Sylvie_91]

majaa86, za jutrzejszą wizytę.

Widzę, że pisałyście o Zawitkowskim. Właśnie to samo, co na filmikach pokazywał nam dzisiaj ten rehabilitant na sr i polecał jego książkę W ogóle duuużo ciekawych rzeczy się dowiedziałam W domu pooglądałam te filmiki na yt, nawet mąż się dołączył i był zafascynowany tym dzieciaczkiem i tym, że to facetowi tak fajnie wychodzi. A ja już panikuję jak sobie poradzę No i ten Pan potwierdził nam, że katarek to nie jest taki niby super

Aaa.. i gratulacje dziewczyny za udane wizyty

Pochwalę się, jutro będzie u nas wózek A mieliśmy czekać 2 tygodnie

[mykofenolan mofetilu]

Zapomniałam, co komu miałam pisać
SzaraMyszka gratki za wizytę!
Santilia, bardzo ładny ochraniacz!
Mzgz - dzięki za info o gazie - wygląda na to, że to jest klucz do działania gazu? choć mój tż twierdzi, że na szkoleniu z gazu kiedyś, kazali mu oddychać właśnie normalnie... ale na pewno nie można tak krótko-szybko ziajać, tylko oddychać ja generalnie chyba spróbuję
Ruska - mocno się tym razem opiłaś i rozrzedziłaś. Generalnie jedz żelazo i to tak konkretniej, najlepiej w towarzystwie wit C z pokarmem. Na mnie świetnie podziałał Sorbifer - bez porównania np z Actiferolem i Bioferem.
Neutrofile ostatnio były ok? to raczej też tylko chwilowa zmiana?
Kefii za wizytę!
Sylvie pochwal się wózkiem

ja byłam na tych warsztatach "bezpieczny maluch" - w sumie najfajniejsze zajęcia z ratownikami z pierwszej pomocy malucha i instruktaż o fotelikach. Reszta to reklamy w sumie. A dostałam pieluszkę i skarpetki, nagrody oczywiście nie dostałam żadnej w losowaniu

ale teraz śpijcie dobrze

[agnes188]

Napisane przez mykofenolan mofetilu

Zapomniałam, co komu miałam pisać
SzaraMyszka gratki za wizytę!
Santilia, bardzo ładny ochraniacz!
Mzgz - dzięki za info o gazie - wygląda na to, że to jest klucz do działania gazu? choć mój tż twierdzi, że na szkoleniu z gazu kiedyś, kazali mu oddychać właśnie normalnie... ale na pewno nie można tak krótko-szybko ziajać, tylko oddychać ja generalnie chyba spróbuję
Ruska - mocno się tym razem opiłaś i rozrzedziłaś. Generalnie jedz żelazo i to tak konkretniej, najlepiej w towarzystwie wit C z pokarmem. Na mnie świetnie podziałał Sorbifer - bez porównania np z Actiferolem i Bioferem.
Neutrofile ostatnio były ok? to raczej też tylko chwilowa zmiana?
Kefii za wizytę!
Sylvie pochwal się wózkiem

ja byłam na tych warsztatach "bezpieczny maluch" - w sumie najfajniejsze zajęcia z ratownikami z pierwszej pomocy malucha i instruktaż o fotelikach. Reszta to reklamy w sumie. A dostałam pieluszkę i skarpetki, nagrody oczywiście nie dostałam żadnej w losowaniu

ale teraz śpijcie dobrze

I mi.sie podobalo z ratownikiem i o fotelikach najbardziej pieluszke w sowki dostalas? ja dostalam jesscze pojemnik do przechowywania pokarmu.

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Sprobuje zasnac nie napiszcie za duzo . Dobrej nocki brzuchatki

[ruskaa]

Napisane przez mykofenolan mofetilu

Zapomniałam, co komu miałam pisać
SzaraMyszka gratki za wizytę!
Santilia, bardzo ładny ochraniacz!
Mzgz - dzięki za info o gazie - wygląda na to, że to jest klucz do działania gazu? choć mój tż twierdzi, że na szkoleniu z gazu kiedyś, kazali mu oddychać właśnie normalnie... ale na pewno nie można tak krótko-szybko ziajać, tylko oddychać ja generalnie chyba spróbuję
Ruska - mocno się tym razem opiłaś i rozrzedziłaś. Generalnie jedz żelazo i to tak konkretniej, najlepiej w towarzystwie wit C z pokarmem. Na mnie świetnie podziałał Sorbifer - bez porównania np z Actiferolem i Bioferem.
Neutrofile ostatnio były ok? to raczej też tylko chwilowa zmiana?
Kefii za wizytę!
Sylvie pochwal się wózkiem

ja byłam na tych warsztatach "bezpieczny maluch" - w sumie najfajniejsze zajęcia z ratownikami z pierwszej pomocy malucha i instruktaż o fotelikach. Reszta to reklamy w sumie. A dostałam pieluszkę i skarpetki, nagrody oczywiście nie dostałam żadnej w losowaniu

ale teraz śpijcie dobrze

dzięki no ostatnio neutrofile miałam 70,9 gdzie norma jest do 70,0 a teraz nagle 66,5 zobaczymy co moja lekarka napisze....

Mi również najbardziej z ratownikiem się podobało, bo jajcarz z niego był niezły i fajnie prowadził o fotelikach też spoko i się dużo dowiedzieliśmy a reszta to reklamy.
Ja dostałam próbki palmersa, smoczek lovi i flanelkę RÓŻOWĄ
i broszurki. Też nic nie wygrałam ale na te kolejne warsztaty też idę, może coś fajnego się dowiem

[Nadzieja87]

A ja się zabrałam od wieczora do teraz za rozkminianie uznania ojcostwa w niemczech i urlopu macierzyńskiego...
Do tego pierwszego juz zwerbowalam nasze rodziny, które na cito muszą ogarnąć nam nasze akty urodzenia. Chwała Bogu ze od 1.03.2015 weszło w życie to "prawo" ze każdy jeden akt otrzymam w pierwszym lepszym USC. Nobla dać temu co to wymyślił, bo inaczej musielibyśmy przegnać nasze matki do Świecia i Bydgoszczy, a tak to załatwią na miejscu w urzędzie. Jeszcze kombinacje alpejskie co by akty były międzynarodowe....
Do tego drugiego z kolei na szczęście nie muszę nikogo angażować, od lekarza dostane zaświadczenie o tym że jestem w zaawansowanej ciąży i od 34 tc przechodzę na macierzyński. Przysługuje mi na 6 tygodni przed porodem i 8 po. Potem już tylko akt urodzenia dziecka doslac i cacy. A dalej wychowawczy, ale to będę się martwić później bo to juz za duzo dokumentów wymagają na moja biedną ciężarną głowę

[Iluzja00]

Napisane przez Nadzieja87

A ja się zabrałam od wieczora do teraz za rozkminianie uznania ojcostwa w niemczech i urlopu macierzyńskiego...
Do tego pierwszego juz zwerbowalam nasze rodziny, które na cito muszą ogarnąć nam nasze akty urodzenia. Chwała Bogu ze od 1.03.2015 weszło w życie to "prawo" ze każdy jeden akt otrzymam w pierwszym lepszym USC. Nobla dać temu co to wymyślił, bo inaczej musielibyśmy przegnać nasze matki do Świecia i Bydgoszczy, a tak to załatwią na miejscu w urzędzie. Jeszcze kombinacje alpejskie co by akty były międzynarodowe....
Do tego drugiego z kolei na szczęście nie muszę nikogo angażować, od lekarza dostane zaświadczenie o tym że jestem w zaawansowanej ciąży i od 34 tc przechodzę na macierzyński. Przysługuje mi na 6 tygodni przed porodem i 8 po. Potem już tylko akt urodzenia dziecka doslac i cacy. A dalej wychowawczy, ale to będę się martwić później bo to juz za duzo dokumentów wymagają na moja biedną ciężarną głowę

Świecie? Toć ja w chełmnie do niedawna mieszkalam

[Nadzieja87]

Napisane przez Iluzja00

Świecie? Toć ja w chełmnie do niedawna mieszkalam

O patrz w mieście zakochanych to ja byłam ❤ w Świeciu się urodziłam, a mój dom rodzinny to jakieś 30km od świecia

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 04:54 ----------

Jaki tu spokój nananana...

[Iluzja00]

Napisane przez Nadzieja87

O patrz w mieście zakochanych to ja byłam ❤ w Świeciu się urodziłam, a mój dom rodzinny to jakieś 30km od świecia

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 04:54 ----------

Jaki tu spokój nananana...

Jaki ten świat mały.Szkoda że w de teraz mieszkasz bo ja niedługo do cch wracam

[Nadzieja87]

Napisane przez Iluzja00

Jaki ten świat mały.Szkoda że w de teraz mieszkasz bo ja niedługo do cch wracam

A widzisz szkoda no... Ale spokojnie może kiedyś wybiorę się do Pl na dłużej, jakiś urlop czy co to będzie można pomyśleć nad kawą, herbata, soczkiem

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

A ja to dziś spróbuję wbić się ekstra do mojego lekarza.

[Iluzja00]

Napisane przez Nadzieja87

A widzisz szkoda no... Ale spokojnie może kiedyś wybiorę się do Pl na dłużej, jakiś urlop czy co to będzie można pomyśleć nad kawą, herbata, soczkiem

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

A ja to dziś spróbuję wbić się ekstra do mojego lekarza.

Będę czekać.Posmigamy razem wozkami ;P

Cos się stało że do lekarza?

[Nadzieja87]

Napisane przez Iluzja00

Będę czekać.Posmigamy razem wozkami ;P

Cos się stało że do lekarza?

Generalnie mam wycieki podejrzane -.- obstawiam że to tabletka na infekcje ale wolę sprawdzić, bo dostaje juz powoli małego szału z tym wszystkim.. :|

[Iluzja00]

Napisane przez SzaraaMyszka

Ja się i ciesze i boję. Boje się tego ze nie podałam [COLOR="Silver"]

Dziecko wcale aż tak delikatne nie jest, to nie porcelana
Skoro mój TZ nie boi się kąpać,przewijac i przebierać to Wy też sobie świetnie poradzicie.Na początku pewnie trochę niezdarnie ale z każdym dniem na pewno coraz lepiej.

Pamiętam że w szpitalu bałam się ją nawet podnieść (mimo że była w rozku) teraz już nic nie sprawia mi problemów.
A karmienie piersią ma się w głowie.
Oliwia je coraz więcej, a ja mam jeszcze pokarm żeby odciągnąć i zamrozić.
Teraz się przyda bo do kwietnia co tydzień w weekendy mam szkole.

Jestem z Wami na bierzaco ale nie zawsze mam czas żeby napisać..

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Napisane przez Nadzieja87

Generalnie mam wycieki podejrzane -.- obstawiam że to tabletka na infekcje ale wolę sprawdzić, bo dostaje juz powoli małego szału z tym wszystkim.. :|

Lepiej sprawdzić.Chociaż ja w trakcie ciąży też lekko cieklam.Do tej pory nie wiem co to bo nie sprowadzałam.Ale widać nie były to wody.

Pewnie to przez tabletke i niepotrzebnie się nakrecasz

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Aha..w aptece można kupić testy na wody plodowe.Czasem się przydaje

[Nadzieja87]

Ta ale skąd ja wezmę teraz w domu taki? przejdę się do lekarza i tak mam mieć w poniedziałek wizytę i zobaczymy. Narazie czekam do 8 aż łaskawie praxis otworzą

[strzalka44]

Dobra, jako tako nadrobilam po lebkach ale zawsze coś hehe

Gratuluję wszystkim dziewczynom wczorajszych wizyt i trzymam za dzisiejsze

Agnes i mimi ale macie już duże corcie moja tez ostatnio byla większa o 2 tyg a teraz to nie wiem, usg dopiero na kolejnej wizycie czyli 26.03 ale wy to już naprawdę kawał ciałka macie w sobie

Lekarz kazał mi odpoczywać a ja się wczoraj tak na charowalam ze hej... Przeklęte prześcieradła z gumka
Dzisiaj jeszcze tatry poprasuje i finisz zostanie tylko to co będzie dochodzić na bieżąco hehe

Musze dzisiaj wstawić nasze pranie bo przez ta glisdke mała mąż narzeka ze skarpetek juz nie ma

Wczoraj mój mąż dzwonił do tego kolegi co im się córcia miesiąc wcześniej urodziła, chciał się wypytac jak sobie radzą bo to też ich pierwsze dzieciątko. No i ten kolega powiedział ze owszem jest to ogromna zmiana i trzeba sobie całe życie poustawiać od nowa ale ze jest za☠☠☠iście
Aż miło posłuchać jak ktoś tak mówi takie to budujące

Nie wiem co miałam jeszcze napisać

[Iluzja00]

Napisane przez Nadzieja87

Ta ale skąd ja wezmę teraz w domu taki? przejdę się do lekarza i tak mam mieć w poniedziałek wizytę i zobaczymy. Narazie czekam do 8 aż łaskawie praxis otworzą

Teraz nie, ale na przyszłość..

[Nadzieja87]

Napisane przez Iluzja00

Teraz nie, ale na przyszłość..

Na przyszłość faktycznie musze pomyśleć, bo od 6 zastanawiam się co się dzieje... Czyli spałam raptem 3,5 h...


Czuje się jak popieprzona panikara ale ostatnio zbyt wiele się dzieje z tą moją ciążą...

[Iluzja00]

Napisane przez Nadzieja87

Na przyszłość faktycznie musze pomyśleć, bo od 6 zastanawiam się co się dzieje... Czyli spałam raptem 3,5 h...


Czuje się jak popieprzona panikara ale ostatnio zbyt wiele się dzieje z tą moją ciążą...

Każda pod koniec swira dostaje, to nic dziwnego.
Też tak miałam a jak zaczęły sie skurcze to nawet na ktg jechać nie chciałam bo mówiłam że to nie TO :P