Schudnąć 20-30kg część III

[Ulcia2512]

97,4.

Gratuluje spadków xxx

[Melonade]

Napisane przez Malinka_Malinka

64 - jest ruch - hurra hurrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaa aa

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------



Też kiedyś tak miałam, na szczęście te czasy są już za mną.
Nie cierpiałam jak robiło się to w miejscach publicznych brrr.

No, wreszcie coś ruszyło u Ciebie! Super, gratuluję!

Napisane przez ciao_ewa

pretty girl Przecież to nie jest zły czas To znaczy jasne, stawiamy sobie wyzwania i mamy znacznie lepszy czas zaplanowany do osiągnięcia, ale ja bym się cieszyła z tego w ile przebiegłaś 5 km na tym etapie Brawo za ćwiczenia

lady daga no hej ! co u Ciebie ?

miss saeki ja jadam 1 dużego ziemniaka.

monte dzięki za życzenia zdrowia odnośnie sytuacji, która zdarzyła Ci się przy pobieraniu krwi to widzę, że dziewczyny już zdążyły napisać wszystko co chciałam. Nie przejmuj się, w końcu coś z tym robisz po to, by takie sytuacje się nie powtórzyły. To stan przejściowy.
Czy chcesz być wpisywana do tabelki ? Bo jeżeli tak to podajemy wagę zawsze na niebiesko, pogrubioną i powiększoną żeby melonade nie miała problemów z wyłapaniem tych liczb

kasiulka dzięki za wirtualne zdrówko

bella ale mi zonka zrobiłaś: czym się różni "owsianka" od "gotowych płatków owsianych"?
czasem mi się tak zdarza, dlatego na dzień przed okresem aplikuję tampon

unex3 browary tuż przed ważeniem ? przecięż to Ci bardzo zakłamie: ja czasem po alko następnego dnia mam wzrost, ale najczęściej mega spadek, bo mnie tak odwodniło... Niedobrze zrobiłaś

malinka

No Dziewczyny, rozłożyło mnie totalnie. Temperatura, obrzydliwy katar, bolące gardło i węzły chłonne na szyi mi tak spuchły, że wyglądam jak chomik. Także tyle by było z ćwiczeń

Moja waga: 78,7

Czyli na razie mi się poszczęściło i wciąż wyczekuję plateau

No halo, Ty to sobie musisz nowy cel wybrać, bo tamten już przekroczyłaś.
Super Ci idzie!

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez Unex

Ewa, no wiem, ale jakos tak sie wkurzylam, ze wiesz... znow mi zapal wrocil do cwiczen i w ogole a tu z plecami znow cos. Kurrde ile mozna.
Nie mam zaklamanego spadku, tak jak przedwczoraj waga pokazala
A co do plackow to mi nie wyszly, nie moglam ich przewrocic, bo sie przypallay, pomimo oleju, jakies takie wiotkie byly, nie wiem.., ciasto poszlo w kosz, a ja mam standardowo owsianke.

Ja sie czuje troche lepiej niz wczoraj, bol dalej jest, ale mniejszy niz wczoraj, mam nadzieje, ze sie nie pogorszy.

80,5

A odpoczywasz coś czy musisz normalnie funkcjonować?
Życzę, żeby się szybko polepszyło!

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez Bella2212

Mniaaaam!
Masz kupione truskawki mrożone czy sama mroziłaś?? (bo domyślam się, że świeże nie są ). Ładnie wyglądają.

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez pretty_girl19892

Ciao_ewa dla mnie się liczy teraz przede wszystkim ze chce mi się biegać i ze przebiegne te minimum 5 km, bo kiedyś to po 1 km bym zrezygnowała a nad wynikiem cały czas będę pracować

Gratuluję spadków Dziewczyny Ewa lecisz jak szalona!

A te placuszki to kiedyś próbowałam zrobić (wtedy był modny przepis 2 jajko plus banan) to wyszła mi jajecznica z bananem i nie mogłam tego przełknąć niestety

Trzeba je dobrze zmieszać, banana najpierw porządnie zgnieść i wychodzą takie mokre w środku, ale nie jajecznicowe .
I banany powinny być dojrzałe. A dojrzały banan ma brązowe plamki.

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez kasiunia1664

Widzę, że nie tylko mnie dzisiaj ruszyło na truskaweczki i borówki też właśnie siedzę i zajadam te cuda ;p



Dziewczyny w Lidlu są przepyszne truskawki wielkie jak pięść ale jakie słodkie mmmm rewelacja ;p

A zwróciłaś uwagę z jakiego są kraju? Kusisz.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez ciao_ewa

pretty girl dzięki rzeczywiście ładnie mi spada i, póki się pilnuję ,całkiem regularnie zobaczymy za tydzień. Ja też kiedyś nie wyobrażałam sobie przebiec 1 km. Mam szczerą nadzieje, że w niedzielę będę się lepiej czuła, pogoda dopisze i też się pochwalę takim ładnym wynikiem jak Twój

Bardzo tu dzisiaj cichutko To na rozgadanie wrzucam Wam fragment opisu diety 1500 kcal z cateringu dietetycznego mojej mamy:
"W związku z dużą zawartością energetyczną musisz uzbroić się w cierpliwość, gdyż nadmiar tłuszczyku będziesz zrzucać powoli. Tygodniowo uda ci się pozbyć około 1,5–2 kilogramów."

2 kg tygodniowo no, dziewczyny, trzeba uzbroić się w cierpliwość

Duża zawartość energetyczna 1500kcal.

Jakbym chudła 2kg na tydzień to już dawno by mnie nie było . Poproszę tak!

[Melonade]

Napisane przez Adka1989

Bella, zobaczyłam truskawki i dostałam ślinotoku!
Dziś rano zasmakowała mi nowa rzecz, której wieki nie jadłam! Kaszka manna! Nie wiem jaka jest pod względem kaloryczności itp., ale kupowałam sobie śniadanko do pracy i miałam chęć na coś słodkiego, ryżu typu Risso nienawidzę szczerze, więc spróbowałam z niepewnością kaszkę manną z owocami - okolo 100kcal Fajny dodatek do śniadanka mniam!

Przepraszam, że ciągle mnie tu nie ma, ale miałam tyle zamieszania ostatnio, że głowa mała. W skrócie: zgubiłam dowód -> złożyłam wniosek o nowy i anulowałam stary -> zrobiłam zdjęcia do nowego dowodu -> znalazłam stary I jestem wściekła, bo zdjęcia do dowodów są teraz robione tak ohydnie, ze szok. Tylko zbliżenie na wielką plapę i nic poza tym. Jak paszportowe. Tra-ge-dia :/ Tyle z tym miałam negatywnych emocji, że nie chciałam Wam tu narzekać z tym.

Na wadze 91,5

Gdzie znalazłaś?
Masz za swoje, trzeba było pilnować.
Jak dla mnie to wszystkie zdjęcia dokumentowe są tragiczne. Chociaż przyznaję, że to pewnie po prostu 'urok' mojej facjaty .

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez Unex

Mel, jak tabelka bedzie gotowa, to wklej tu albo wyslij mi linkiem na priv to wstawie

zaraz wrzucę, bo widzę, że sporo osób podało wagę.

[Melonade]

Pierwsza wersja tabelki

[Unex]

Mel, mam wolne do konca tygodnia, chociaz tyle...
i tak nie moglabym pracowac

Pierwsza wersja tabelki wrzucona w pierwszy post

[ciao_ewa]

Bardzo źle się czuję. Taka typowa infekcja, bóle mięśniowe mam straszne, nie umiem usiedzieć w miejscu przez to, cały czas mnie wykręca

Meloniku mój nowy cel to 74 kilogramy. Czy będzie to dla Ciebie bardzo niewygodne jeśli go wpiszemy ? Bo to cel przejściowy. Możemy wpisać od razu 69 kilogramów jeśli nie będzie Ci się tyle chciało zmieniać w tabelce

[pozeczkowa]

jak mi coś w plecach strzeliło w pracy... nie mogę się wyprostować!
dźwignęłam jedną skrzynkę 20kg, schyliłam się po drugą... i już się nie wyprostowałam dobrze, że jutro mam wolne, ale w niedzielę na 6:00, mam nadzieję, że mi przejdzie jutro

[Monte_]

Gratulacje spadków dziewczyny, super Wam idzie

A mój dzisiejszy jadłospis:
- 2 kanapki razowca z łososiem, ogórkiem i sałatą
- jogurt naturalny z muesli i orzechami
- ryba + surówka z kapusty kiszonej
- banan
- 2 kromki razowego ze słonecznikiem z pastą jajeczną ze szczypiorkiem własnej roboty (bez majonezu)
Po drodze jeszcze zjadłam kilka rzodkiewek i 2 surowe marchewki oraz wypiłam szklankę maślanki i szklankę soku pomidorowego.

Nie za dużo?

[pozeczkowa]

Napisane przez Monte_

Gratulacje spadków dziewczyny, super Wam idzie

A mój dzisiejszy jadłospis:
- 2 kanapki razowca z łososiem, ogórkiem i sałatą
- jogurt naturalny z muesli i orzechami
- ryba + surówka z kapusty kiszonej
- banan
- 2 kromki razowego ze słonecznikiem z pastą jajeczną ze szczypiorkiem własnej roboty (bez majonezu)
Po drodze jeszcze zjadłam kilka rzodkiewek i 2 surowe marchewki oraz wypiłam szklankę maślanki i szklankę soku pomidorowego.

Nie za dużo?

żartujesz? bardzo ładnie! pod warunkiem, że ryba nie smażona w panierce i w tłuszczu nawet do obiadu dodałabym jakąś kaszę albo ziemniaka. poza tym bardzo ładnie

[ciao_ewa]

Dziewczyny, czy słyszałyście coś o suplemencie ACETOMALE?
Moja mama przybyła dziś do domu rozradowana i oświadczyła, że chce to zażywać. Szperam po internecie, ale wychodzi na to, że to całkiem naturalne.
Co sądzicie ?

[Callitus]

Napisane przez Monte_

Gratulacje spadków dziewczyny, super Wam idzie

A mój dzisiejszy jadłospis:
- 2 kanapki razowca z łososiem, ogórkiem i sałatą
- jogurt naturalny z muesli i orzechami
- ryba + surówka z kapusty kiszonej
- banan
- 2 kromki razowego ze słonecznikiem z pastą jajeczną ze szczypiorkiem własnej roboty (bez majonezu)
Po drodze jeszcze zjadłam kilka rzodkiewek i 2 surowe marchewki oraz wypiłam szklankę maślanki i szklankę soku pomidorowego.

Nie za dużo?

Ja bym nawet powiedziala, ze za malo

[Melonade]

Napisane przez ciao_ewa

Bardzo źle się czuję. Taka typowa infekcja, bóle mięśniowe mam straszne, nie umiem usiedzieć w miejscu przez to, cały czas mnie wykręca

Meloniku mój nowy cel to 74 kilogramy. Czy będzie to dla Ciebie bardzo niewygodne jeśli go wpiszemy ? Bo to cel przejściowy. Możemy wpisać od razu 69 kilogramów jeśli nie będzie Ci się tyle chciało zmieniać w tabelce

No przecież to żaden problem.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez pozeczkowa

jak mi coś w plecach strzeliło w pracy... nie mogę się wyprostować!
dźwignęłam jedną skrzynkę 20kg, schyliłam się po drugą... i już się nie wyprostowałam dobrze, że jutro mam wolne, ale w niedzielę na 6:00, mam nadzieję, że mi przejdzie jutro

Następnym razem się nie schylaj, tylko rób przysiad z prostymi plecami. Nie dość, że kręgosłup oszczędzisz to dodatkowe ćwiczenie będziesz mieć.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez Monte_

Gratulacje spadków dziewczyny, super Wam idzie

A mój dzisiejszy jadłospis:
- 2 kanapki razowca z łososiem, ogórkiem i sałatą
- jogurt naturalny z muesli i orzechami
- ryba + surówka z kapusty kiszonej
- banan
- 2 kromki razowego ze słonecznikiem z pastą jajeczną ze szczypiorkiem własnej roboty (bez majonezu)
Po drodze jeszcze zjadłam kilka rzodkiewek i 2 surowe marchewki oraz wypiłam szklankę maślanki i szklankę soku pomidorowego.

Nie za dużo?

Serio? Nie ma dokładnych ilości, ale prędzej bym się bała, że za mało niż za dużo.
Podejrzewam, że tak w sam raz!

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez ciao_ewa

Dziewczyny, czy słyszałyście coś o suplemencie ACETOMALE?
Moja mama przybyła dziś do domu rozradowana i oświadczyła, że chce to zażywać. Szperam po internecie, ale wychodzi na to, że to całkiem naturalne.
Co sądzicie ?

Podaj skład to Ci powiem co myślę, ale podejrzewam, że już wiem.

[Unex]

Napisane przez pozeczkowa

jak mi coś w plecach strzeliło w pracy... nie mogę się wyprostować!
dźwignęłam jedną skrzynkę 20kg, schyliłam się po drugą... i już się nie wyprostowałam dobrze, że jutro mam wolne, ale w niedzielę na 6:00, mam nadzieję, że mi przejdzie jutro

wspolczuje, nasmaruj sie jakas mascia i odpoczywaj! I ta jak mel napisala, rob jakby przysiad jak chcesz cos podniesc, tak jest lepiej dla kregoslupa i dla tylka

Napisane przez Monte_

Gratulacje spadków dziewczyny, super Wam idzie

A mój dzisiejszy jadłospis:
- 2 kanapki razowca z łososiem, ogórkiem i sałatą
- jogurt naturalny z muesli i orzechami
- ryba + surówka z kapusty kiszonej
- banan
- 2 kromki razowego ze słonecznikiem z pastą jajeczną ze szczypiorkiem własnej roboty (bez majonezu)
Po drodze jeszcze zjadłam kilka rzodkiewek i 2 surowe marchewki oraz wypiłam szklankę maślanki i szklankę soku pomidorowego.

Nie za dużo?

Wg mnie ladnie

Ewa, ja nie slyszalam
Kuruj sie !

[Natus276]

A mnie znów tyle czasu nie było... czytam, ale nie mam kiedy pisać. Chociaż kupiliśmy drugi komputer więc myślę, że będę w końcu częściej się udziielać, a wtedy może coś ruszy.

Powiedzcie mi jak opanować to parcie na słodycze, bo naprawdę nie daję już z tym rady.... co chwilę coś wpada. Nie wiem, przychodzi moment, że stwierdzam, że mam dość siebie, a potem i tak uznaję, że nie dam rady. Moja walka z wagą chyba powinna zacząc się od psychiki tylko jak tego dokonać??

Ostatnio udaje mi się pić więcej wody, ale czuję, że mam po niej wzdęcia, miała tak któras może? Bo nie wiem co się dzieje.... jak wypiję więcej wody to brzuch mam jak balon.

[ciao_ewa]

melonade to wpisz proszę 74, bo teraz dążę do tego żeby zejść poniżej 75 bo dla mnie to taka liczba na wadze, po której przekroczeniu oczywiście wciąż jestem waleniem, ale zaczynam czuć się kapkę... sexy
Ponoć jest to ekstrakt z jabłek i szparagów. Niestety nie potrafię znaleźć nigdzie dokładnego składu, co też daje do myślenia. Ja ogólnie jestem przeciwniczką takich środków, ale jeżeli to nie szkodzi zdrowotnie, a ma na początkowych etapach pomóc mojej mamie psychicznie na zasadzie placebo to czemu nie. A pytam, bo wiem, że któraś z Was jakiś czas temu pisała, że widziała reklamy jakiegoś środka i się za głowę łapała co to za idiotyzmy o tym opowiadają w reklamach i się zastanawiałam czy przypadkiem to nie o tym Acetomale mówiła.

natus ja parcia na słodycze nie znam. U mnie ono mija po około tygodniu diety jak już się przyzwyczajam do zdrowego jedzenia. Bo rozumiem, że wciąż jeszcze nie udało Ci się raz a porządnie rozpocząć dietę ? wciąż jakieś potknięcia ? Jeżeli tak to moim zdaniem należy to przeczekać i tak jak w każdym przypadku przetrwać najgorszy okres: dla mnie to pierwsze 3 dni kiedy wciąż szukam wymówki "jeszcze zjem sobie pizze, zacznę od jutra, to nic nie zmieni". Ale zmienia to kolosalnie dużo. A gdybym miała takie parcie na słodkie od razu zaczęłabym ....jeść słodkie. Kochana, jest tyyyyle przepisów w internecie na zdrowe i dietetyczne ciasta, że hoho. Serniczki, pierniczki i różne cuda. Może też mogłabyś jadać na słodko normalne dania ? Na przykład indyka duszonego w mleczku kokosowym z mango.
Myślę, że brzuch jak balon po wodzie to efekt...psychiki. Nie jesteś jeszcze przyzwyczajona do picia, traktujesz to jako przymus i podświadomie się buntujesz. A może wypijasz za dużo na raz ? Ja polecam kupno fajnego bidonu. Nabyłam sobie coś takiego ja Bobble Bottle, która ma wbudowany filtr i nalewam sobie bezpośrednio z kranu do niej wody. Cały czas jest przy mnie i ciurczę sobie z niej stopniowo. Już się przyzwyczaiłam i weszło mi to w nawyk. Sięgam po nią nawet o tym nie myśląc.

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

natus coś dla Ciebie: https://www.youtube.com/watch?v=snSIrWonN58

[lenciik]

81,6

Mały spadek, ale cieszę się bo w tym tygodniu nie było typowej diety. Wpadł obiad ze smażonym kotletem, godziny posiłków też do zmiany. W przyszłym tygodniu bardziej się postaram

[michalova]

Ewa, ja pisałam o reklamie środka odchudzajacego i na pewno to nie to. Tamten nazywał się vita slim albo coś w tym stylu.
GRATULUJĘ SPADKÓW.
Bleee, jak możecie lubić truskawki. Z całego serca nie cierpię :P

[Miss Saeki]

Zły dzień wczoraj, wszystko się sypnęło i wpadło cheat meal...

w pracy nie miałam czasu ani na drugie śniadanie ani na posiłek przedtreningowy. Całe szczęście, że bez śniadania byłam tak głodna i to co miałam zjeść o 15 zjadłam o 12:30 - i to był mój jedyny posiłek w pracy.
wyszłam tak wkurzona i głodna, że zamiast na siłownię pojechałam po TŻa i pojechaliśmy na gyrosa... dziś planujemy pójść na basen (bo TŻ woli na siłownie jeszcze nie isć z ta kostką).

Ech, w poniedziałek to mam ochotę wziąć do pracy wiatrówkę i pocelować w co poniektórych...


Kupiłam sobie też błonnik migdałowy, muszę rozkminić jak go stosować, bo na opakowaniu nie napisali...

[ciao_ewa]

Dzisiejszy jadłospis:
1. 2 wasa z pastą z makreli (jajko, makrela w pomidorach, bieluch, cebulka, ogórek kiszony) + żółta papryka i serek granii
2. jogurt sojowy z bananem, orzechami nerkowca, jagodami goji i wiórkami kokosowymi
3. kurczak curry w mleczku kokosowym z mango (czy mleko kokosowy nie jest zbyt kaloryczne na dietę ?) z ryżem jaśminowym
4. 2 wasa z pastą ze śniadania
5. omlet z pomidorkami, szynką i szpinakiem

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

jestem WŚCIEKŁA na chorobę i na to, że nie mogę ćwiczyć.

[pozeczkowa]

ja sobie dzisiaj zamówiłam truskawki, mam nadzieję że będą dobre

póki co na śniadanie wpadła owsianka z miodem i mrożonymi malinami, ale jeszcze nie wiem co później - mam dużo nabiału z dobiegającymi końca datami, więc pewnie na tym się dzisiejszy dzień oprze

[pannaatopowa]

Napisane przez michalova

Ewa, ja pisałam o reklamie środka odchudzajacego i na pewno to nie to. Tamten nazywał się vita slim albo coś w tym stylu.
GRATULUJĘ SPADKÓW.
Bleee, jak możecie lubić truskawki. Z całego serca nie cierpię :P

Ja lubię truskawki, ale nie przepadam za niczym truskawkowym: dżemy, jogurty, soki... bleee

[Dotka90]

Ja uwielbiam truskawki W sezonie to kupowałam codziennie świeże, po kilogramie i zjadaliśmy to w jeden dzień

Koktajl truskawki - banan

Jeeezu, nie mówcie, bo mam ślinotok

My dzisiaj mieliśmy sprzątać, ale przyszedł gość obrobić drzwi i ze sprzątania nici na razie.. Może wieczorem pojedziemy do kina. Jutro jakiś grzeszny obiad, bo mnie TŻ gdzieś zabiera w związku ze spóźnioną rocznicą i nadchodzącymi urodzinami

Dzisiaj:

1. jajecznica na papryce i kiełkach, bułka grahamka z szynką
2. koktajl banan + jogurt
3. burgery bo jednak wczoraj nie było
4. jajka na miękko, kanapki, ogórek, kiełki

[Bella2212]

Mel, nie chce mi się szukać posta żeby zacytować, ale ja te truskawki mam świeże :-D za 3.99 z kerfura jeszcze mi trochę zostało.
Trzeba myśleć o jakimś jedzonku i powoli zacząć się szykować bo dzisiaj mam rocznicę ze swoim. Z jednej strony się cieszę a z drugiej ciągle myślę o tym, że jak było pół roku to sobie obiecałam, że na rocznicę będę laska.... No i.... Eh. Dalej ważę ponad 100 :-/ jak o tym myślę to od razu się beznadziejnie czuję.

[michalova]

Napisane przez Bella2212

Mel, nie chce mi się szukać posta żeby zacytować, ale ja te truskawki mam świeże :-D za 3.99 z kerfura jeszcze mi trochę zostało.
Trzeba myśleć o jakimś jedzonku i powoli zacząć się szykować bo dzisiaj mam rocznicę ze swoim. Z jednej strony się cieszę a z drugiej ciągle myślę o tym, że jak było pół roku to sobie obiecałam, że na rocznicę będę laska.... No i.... Eh. Dalej ważę ponad 100 :-/ jak o tym myślę to od razu się beznadziejnie czuję.

Sorry Bella, ale widziałam Twoje zdjęcia. Nie wyglądasz na tyle kilogramów ile masz, a poza tym i tak jesteś laska. Masz piękną twarz! Kilogramy wcale nie odbierają Ci urody. Odbierają Ci pewność siebie. I dlatego się weź w garść (bo wiem że potrafisz!) i schudnij. Dla lepszego samopoczucia i zdrowia.
Nie rozumiem fenomenu truskawek, przychodzi lato i wszyscy się nimi objadaja. A jak mówię że nie lubię to wszyscy się dziwią. Panna atopowa ja kiedyś jadłam gotowe jogurty i lubiłam truskawka + kiwi, a normalnie nie lubię ani truskawek ani kiwi :P
Ewa chyba mnie wirtualnie zarazilas. Rozłożyło mnie i zdycham. Męża z resztą też rozłożyło. Mały ma na razie tylko katar ale już od kilku dni. Mam nadzieję że go nie zarazimy. Zdrowiej Dziewczyno
Bella, Dotka udanych rocznic

[Natus276]

ciao_ewa dzięki za odpowiedź. Piję w zasadzie faktycznie na siłę, bo mnie nie suszy jakoś szczególnie, ale nie wlewam aż tak... może faktycznie mi się organizm przyzwyczajii jak będę ta piła regularnie. Zobaczymy.

Dziś idę na urodziny do chrześniaka męża więc też lipa. Marudzę i nic ztego marudzenia nie ma. Ślub mnie nie zmotywował, fakt, że już mi ciężko też mnie nie motywuje jak nalezy, sama nie wiem co by się musiało stać, żebym ruszyła z kopyta...

[pozeczkowa]

ok, menu się wyklarowało:

1. owsianka z malinami i miodem
2. pół dużego jogurtu naturalnego, banan, cynamon, garść płatków migdałów
3. makaron pełnoziarnisty z chudym twarogiem i podsmażoną cebulką
4. (cheat meal przy sobocie) kawałek sernika z truskawkami i galaretką truskawkową
5. 3 kanapki z chleba słonecznikowego z wędliną, papryką, sałatą lodową i pomidorem

[Monte_]

Hej dziewczyny!
Wczoraj wieczorem przyjrzałam się w lustrze swojej twarzy i jakas taka bardziej promienna mi się wydawała. 3 tygodnie temu kupiłam sobie nowy krem na noc, ale bardzo mi się wtedy spieszyło i wzięłam pierwszy lepszy z półki, przeczytałam tylko że z kwasem hialuronowym i nawilżający. Spojrzałam wczoraj dokładniej na etykietę i okazało się, że od 3 tygodni smaruję się produktem....50+

Ewa jakie masz dzisiaj pyszne menu Wydaje mi się, że mleczko kokosowe można spokojnie używać. A czujesz jakąś poprawę w zdrowiu?
Natus a może spróbuj się oszukiwać zdrowymi przekąskami. Mnie jak kusi, to obieram sobie marchewkę, jem jabłko albo rzodkiewki i jakoś da się przeżyć. Myślę że to na początku jest ciężko, a jak się człowiek odzwyczai od słodyczy to już tak nie ciągnie. Rozumiem Cię, bo sama jestem w tej chwili na "odstawieniu" i najtrudniej mi po poludniu, po obiedzie

michalova zdrówka też Tobie życzę

Bella będziesz laska, postaw sobie nowy cel np. na wakacje i nie poddawaj się! pamiętaj że wszystkie jesteśmy w tym razem i większość z nas jest w podobnej sytuacji do Ciebie

Ja dzisiaj sobie znowu zrobię zupę soczewicową z pomidorami, cebulą, marchewką, ziołami i czosnkiem- tak mi ostatnio smakowała, że nagotuję tym razem więcej

Miłego dzionka!

[pozeczkowa]

Napisane przez Monte_

Ja dzisiaj sobie znowu zrobię zupę soczewicową z pomidorami, cebulą, marchewką, ziołami i czosnkiem- tak mi ostatnio smakowała, że nagotuję tym razem więcej

podrzucisz przepis? nigdy nie jadłam soczewicy pod żadną postacią, a chętnie bym czegoś sprawdzonego spróbowała

[Unex]

Napisane przez ciao_ewa

jestem WŚCIEKŁA na chorobę i na to, że nie mogę ćwiczyć.

witaaaaj w kubie
a co mleka to nie wiem

Napisane przez Dotka90

Ja uwielbiam truskawki W sezonie to kupowałam codziennie świeże, po kilogramie i zjadaliśmy to w jeden dzień

ja to samo
pycha

u mnie na wadze jakis wzrost ale juz mi wzystko jedno w tym tygodnu...

[ciao_ewa]

Ja też poprosiłam już domowników o zakup truskawek, bo mi smaka narobiłyście Jutro je wykorzystam do placuszków bananowych

michalova sorki Nie życzę nikomu choroby, ja jestem dzisiaj chomiczkiem, takie mam węzły chłonne Zdrówka !!!

natus ale dlaczego urodziny chrześniaka męża to lipa ? wcale nie musi być. To byłoby wielkie wyzwanie na początku diety nie ulec pokusom, ale może się go podejmiesz ? Albo przynajmniej spróbuj ograniczyć straty: mniejsze porcje, bez dokładek. Ciasta tylko kawałeczek, a jak się uda to w ogóle go uniknąć. Co Ty na to ?

pozeczkowa makaron tylko z serkiem i cebulą ? Smakuje Ci takie połączenie ?

monte niestety jest gorzej. No trudno, trzeba przetrzymać. Dzięki za troskę Zrobię tę potrawę, policzę kalorie i zobaczymy. Jak wyjdzie za dużo to już więcej tego nie ugotuję po prostu Twoja zupa też brzmi pysznie - lubię takie połączenia

unex a pilnujesz teraz diety jak jesteś "kaleką" ?