Marcowe Mamy 2015 cz. X - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-16, 08:54   #1981
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez ojustyna Pokaż wiadomość
babcia już rozpieszcza wnusia i prawidłowo a bazarki świetna sprawa, u mnie to tylko lumpki i to jakoś i mamcia i ja już na nie nie chodzimy, teraz to oczekiwanie tylko aż coś ruszy ale jak podrośnie to znowu się zaczną łowy dla malutkiej

a ja ciekawa jestem czy martunka88 i Uliczkaz już urodziły, dziewczyny z moje miasta hmm ??

rozpieszcza, ale prosilam jakis czas temu zeby nic nie kupowala bo i tak wszystko co potrzebne juz jest my wciaz jestesmy bez mebli do polowy kwietnia, i wszystko jest na kupie co jest dla dziecka az mnie trzesie jak to widze
jak podrosna nam maluchy trzeba bedzie szukac na wiekszy rozmiar koniecznie u nas taki bazarek jest raz do roku, ale trzeba zarezerwowac caly dzien a tak to jedynie lumpki w ktorych gapia sie na ciebie jak by chcieli ciebie zjesc
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 09:01   #1982
papalinka83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 061
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Mordka jak ma na imię twój synek? Gratuluję! Super, ze masz już to z glowy bo długo się meczylas i brawa za determinacje

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

A ja mam na 12:15 wizyte. Ciekawe...
__________________
Ola 20.09.2013

Pawełek 20.03.2015
papalinka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 09:11   #1983
aaakarolina
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2 272
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Kichanie to naturalna i czesta sprawa u niemowlat i nie jest objawem kataru. Musisz poobserwowac czy np charczy i jezdzi jej cos w nosku...ale caly czas bo w trakcie i po karmieniu moze mleczko jezdzic. Na razie to wcale nie musi buc katar
raczej to katar, bo już odciągałam gilki parę razy...ale poza tym nic się nie dzieje, więc chyba na razie nie będę panikować...

Cytat:
Napisane przez crystal25 Pokaż wiadomość
a ja sie pochwalic musze co mi mama za grosze znalazla na bazarkach wypierze sie i bedzie , a za mniej niz czekolada w sklepie
I jakis czas temu na bazarkach kupila nowy laktator reczny z aventa tez tez za grosze, nie uzywany bo zadnych sladow ani kolorem nie bylo widoczne
co jecie na sniadanie dzis????? Chce mi sie twarozku z ogorkiem i pomidorem na bulce, ale tu twarozkow nie ma i nie wiem co zjesc
super zakupy!!
__________________
Iga ♥♥♥
04.03.2015
aaakarolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 09:32   #1984
mordka_1985
Zadomowienie
 
Avatar mordka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 927
GG do mordka_1985
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Mordka jak ma na imię twój synek? Gratuluję! Super, ze masz już to z glowy bo długo się meczylas i brawa za determinacje

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

A ja mam na 12:15 wizyte. Ciekawe...
Chyba będzie Michał, bo taki z niego słodki misiaczek i tżtowi też się podoba to imię
__________________
Ślub 08.07.2006
Oliwia Roksana ur. 26.03.2011
Aleksandra zm. 01.04.2014
Synek tp. 15.03.2015
mordka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 09:40   #1985
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Mordka jak ma na imię twój synek? Gratuluję! Super, ze masz już to z glowy bo długo się meczylas i brawa za determinacje

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

A ja mam na 12:15 wizyte. Ciekawe...

daj znac po 3mam kciuki

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
Chyba będzie Michał, bo taki z niego słodki misiaczek i tżtowi też się podoba to imię
sliczne imie
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 09:44   #1986
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 092
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez aaakarolina Pokaż wiadomość
raczej to katar, bo już odciągałam gilki parę razy...ale poza tym nic się nie dzieje, więc chyba na razie nie będę panikować...



super zakupy!!
Sprobuj jrezcze inhalacji majeranek sol kuchenna do gara niech sie gotuje a ty spaceruj z malenstwem obok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Mordka super opis
My raczej dzis do domu czekamy na wypisy jeszvze mala ma miec usg brzuszka i przez ciemiaczkowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 09:44   #1987
mama_kasia88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 271
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Mordka bosski oopis !! Kurcze jednak większość ma fajne i dość "lajtowe" te porodu, to mnie napawa optymizmem!!
Mordka a ile Twój "Chyba Michaś" ( ) ważył i meirzył ?

Niunai strasznie mi przykro zę trafiłaś na takich imbezyli (inaczej nie powiem;/) przepraszam za dosadnosć- ale spierd*** Ci najpiękniejszą chwilę w życiu..... Dziewcyzny mają rację! Jesteście już w domku, i teraz tlyko to się liczy. A powiedź jak tż do małej? Pomaga? Zajmuje się?
Pisz tu do ans często, jak musisz wyżalaj się, zebyś kochana w żadna depresję nie popadła

Spadam na wizytę o 10.30 ktg a potem do ginki.... tzn domyślam się co powie- pozamykana i itp:P no ale

Wczoraj miałam dzień smutasa (ewidentnie hormony...) a dziś? góry mogę rpzenosić byłam rano 2 lidlach, zaprowadziłam młodego do rpzedszkola i juz jedno pranie rozwieszone Ludzie bedzie mi tych "hormonków" brakować :P

Do później kochane mamusie!!
Brzuchatki niech się rozpakowują!!
A dla Wszytskich Maluszków wielki buziak w czółko od e-ciotki!!
__________________
Termin porodu: 21 marca 2015

Skończony 40 tc- czekamy córeczko
mama_kasia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:03   #1988
kasia_adm
Rozeznanie
 
Avatar kasia_adm
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 903
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Mordka bardzo ładne imię
Dziewczyny dobrych wiadomości na wizytach
Antoxa jest decyzja o wywołaniu?
Coraz mniej nas już w dwupakach Ale bym chciała już tulić malutką.
__________________
28.10.2005 Mateusz
01.08.2013 cp
20.03.15 Maja

Edytowane przez kasia_adm
Czas edycji: 2015-03-16 o 10:05
kasia_adm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:09   #1989
201711130954
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 216
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Ja już nie dam rady. Brzuch mi boli od wczoraj dziś bardziej, skurczy nie czuję tylko rozpieranie w dole i boli mi tyłek dosłownie. A maleństwo rusza się bardzo rzadko i bardzo słabo nadal. To przestaje mi być normalne...
201711130954 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:12   #1990
ewka5891
Zakorzenienie
 
Avatar ewka5891
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Dzien dobry kochane

Serdeczne gratulacje dla nowych mam

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i decyzje odnośnie wywołania porodow

Mordka fajne imie wybraliscie my prawie tez doszliśmy do porozumienia


Za nami fajny weekend mam nadzieje, że juz ostatni przed czekających nas zmianami
Wczoraj mówię do Tzta, ze boje sie porodu i tego bólu, a ten do mnie, ze zastanawia sie jak łóżeczko sie zmieści w naszej sypialni to sie dogadalismy

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Cytat:
Napisane przez panna mimbla Pokaż wiadomość
Ja już nie dam rady. Brzuch mi boli od wczoraj dziś bardziej, skurczy nie czuję tylko rozpieranie w dole i boli mi tyłek dosłownie. A maleństwo rusza się bardzo rzadko i bardzo słabo nadal. To przestaje mi być normalne...
Jedz na ip, bedziesz spokojniejsza
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png



Synek


"Wędrówką jedną życie jest człowieka..."
ewka5891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:15   #1991
Tepsa
Zakorzenienie
 
Avatar Tepsa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 15 988
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez antoxa Pokaż wiadomość
Ja czekam przed obchodem zestresowana bo nie wiem czego się spodziewać. Na wszelki wypadek spakowalam rzeczy jakby mieli mnie w końcu przenosić na trakt porodowy położna juz się ze mnie śmiała, że jak już tam pójdę to nie wrócę
Rozpakuj sie w koncu nooooo, juz prawie tydzień po terminie
Mordka mega pozytywny opis porodu az chce sie takie opisy czytac))
__________________
Mój blog, mój świat KLIK
Tepsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:25   #1992
crystal25
Zakorzenienie
 
Avatar crystal25
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 440
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez panna mimbla Pokaż wiadomość
Ja już nie dam rady. Brzuch mi boli od wczoraj dziś bardziej, skurczy nie czuję tylko rozpieranie w dole i boli mi tyłek dosłownie. A maleństwo rusza się bardzo rzadko i bardzo słabo nadal. To przestaje mi być normalne...
jedz na ip, jesli cos cie martwi, ja bym jechala sprawdzic chociaz. Moze cos sie zaczyna i za kilka godzin chwyca cie bole.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Cytat:
Napisane przez ewka5891 Pokaż wiadomość
Dzien dobry kochane

Serdeczne gratulacje dla nowych mam

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i decyzje odnośnie wywołania porodow

Mordka fajne imie wybraliscie my prawie tez doszliśmy do porozumienia


Za nami fajny weekend mam nadzieje, że juz ostatni przed czekających nas zmianami
Wczoraj mówię do Tzta, ze boje sie porodu i tego bólu, a ten do mnie, ze zastanawia sie jak łóżeczko sie zmieści w naszej sypialni to sie dogadalismy

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------



Jedz na ip, bedziesz spokojniejsza
fajnie sie dogadaliscie

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Cytat:
Napisane przez mama_kasia88 Pokaż wiadomość

Spadam na wizytę o 10.30 ktg a potem do ginki.... tzn domyślam się co powie- pozamykana i itp:P no ale

Wczoraj miałam dzień smutasa (ewidentnie hormony...) a dziś? góry mogę rpzenosić byłam rano 2 lidlach, zaprowadziłam młodego do rpzedszkola i juz jedno pranie rozwieszone Ludzie bedzie mi tych "hormonków" brakować :P
daj znac po wizycie jak tam
jaka zmiana samopoczucia, to zdecydowanie sa hormony
crystal25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:30   #1993
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez olajakzam Pokaż wiadomość
grunt zr cos sie dzieje i oby nie przestalo...piekna pogoda to bede zaraz spacerowac to moze do popoludnia wyrusze na ip he i urodze tak jak kazdy chcial w urodziny siostry....oooo nadchodzi kolejny;/
Ooo tu to chyba coś będzie z tego, a raczej Ktoś się pojawi= MaluszekKciuki niech się rozkręca

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Crystal Twoja mama jest niesamowita, super łowy zdobyła dla Wnusia
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:32   #1994
emily863
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 013
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
Hej. W nocy spalam z 1,5 godz. Nie mogłam oczu oderwac od małego.
Powiem wam, że byłam taka zdeterminowana urodzic , że się udało choć wszyscy mnie na ,,straty" pisali bo skurcze się nie pisały, bo raz były co 4 min raz co 15. Nic się nie szykowali ale ja czułam inaczej. Nie dałam się pod ktg wiązać na długo i po nocnej zmianie jak juz miałam ostatni raz iść pod prysznic i spać bo podobno miałam urodzić w poniedz albo wtorek, poprosiłam o badanie a tam juz 6 cm było i od razu na porodówke. TŻ był w szoku bo 15 min wczesniej dzwoniłam, że będę chodziła cała noc po korytarzu a tu szybko ma przyjechać.
Na porodöwce gaz rozweselsjacy działał megaaaa, tak się nawciagałam, głupoty gadałam i się śmiałam miedzy skurczami. Położna mówiła, że jestem druga osoba która jest tak z gazu zadowolona a TŻ mówi że ja akurat podatna na takie rzeczy
Na porodówce pod ktg cały czas. Skurcze nadal się nie pisały a ja czułam że mnie rozrywa. Po jakiejś godzinie rozwarcie niecałe 8 cm. A po nast 30 min juz mega parte. Za którymś razem młody wyskoczył bo jednak duży jest. Ale nie nacinali mnie i nie pękłam a dziś rano koszula mlekiem zalana.

Dziewczyny wczujcie się we własne ciała i bądźcie dzielne!!!!
Gratuluję Widać, że pozytywne i takie "zadaniowe" podejście do porodu ma duży wpływ na jego przebieg.
emily863 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:42   #1995
Uliczkaz
Raczkowanie
 
Avatar Uliczkaz
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 103
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Kochane Mamusie- gratuluję pięknych Maluchów Zdrówka dla wszystkich!!!

Cytat:
Napisane przez ojustyna Pokaż wiadomość
babcia już rozpieszcza wnusia i prawidłowo a bazarki świetna sprawa, u mnie to tylko lumpki i to jakoś i mamcia i ja już na nie nie chodzimy, teraz to oczekiwanie tylko aż coś ruszy ale jak podrośnie to znowu się zaczną łowy dla malutkiej

a ja ciekawa jestem czy martunka88 i Uliczkaz już urodziły, dziewczyny z mojego miasta hmm ??
Ja skurcze miałam od 17tc, a w 35 ustały... i do dziś naprawdę niewiele się w tej materii dzieje ;-)
Za to od wyjścia ze szpitala ciągle coś nie tak... a to zapisy ktg, a to wody czy łożysko... każdy lekarz mówi co innego, podważa decyzje poprzednika- mam już tego dość! Teraz w zasadzie słucham już tylko mojej gin.
W środę idę na Warszawską, a Ty chyba chciałaś tam rodzić, więc może się spotkamy ;-)

Powodzenia na wizytach
Uliczkaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:42   #1996
201711130954
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 216
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Gdyby nie to że w II trymestrze zdarzyły mi się krwawienia a lekarze i tak nie wiedzieli od czego, pewnie nie przeżywałabym tak mocno każdego bólu ;/
201711130954 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:42   #1997
antoxa
Rozeznanie
 
Avatar antoxa
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 567
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Leżę juz na trakcie porodowym z kroplowka :P ale mam dziwne wrażenie, że nic z tego nie będzie ehhh
__________________
Antoś
antoxa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:44   #1998
papalinka83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 061
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
Chyba będzie Michał, bo taki z niego słodki misiaczek i tżtowi też się podoba to imię
Bardzo ładne imię, jest też wśród dwóch, z których zamierzamy wybrać
Cytat:
Napisane przez panna mimbla Pokaż wiadomość
Ja już nie dam rady. Brzuch mi boli od wczoraj dziś bardziej, skurczy nie czuję tylko rozpieranie w dole i boli mi tyłek dosłownie. A maleństwo rusza się bardzo rzadko i bardzo słabo nadal. To przestaje mi być normalne...
Kochana, ja myślę, że ty się za bardzo stresujesz. Takie bóle są normalne, choć nie u wszystkich występują. Ja poprzednio w ciąży w ogóle ich nie miałam, a teraz mam już od dawna, a co najmniej od 2 tygodni w nocy boli mnie na tyle brzuch, że mnie wybudza, męczą skurcze, itp. Natomiast jak nie czujesz ruchów albo naprawdę bardzo się niepokoisz, to jedź na IP, bo przecież mają obowiązek cię zbadać i uspokoić

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez antoxa Pokaż wiadomość
Leżę juz na trakcie porodowym z kroplowka :P ale mam dziwne wrażenie, że nic z tego nie będzie ehhh
Będzie będzie, no co ty, musisz mieć bardziej bojowe nastawienie
__________________
Ola 20.09.2013

Pawełek 20.03.2015
papalinka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:50   #1999
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez antoxa Pokaż wiadomość
Leżę juz na trakcie porodowym z kroplowka :P ale mam dziwne wrażenie, że nic z tego nie będzie ehhh
Nie, nie, nie mów sobie, że właśnie coś z tego będzie, pozytywne nastawienie pomaga Kroplówka zacznie działać, to się przekonasz.
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:53   #2000
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez mama_kasia88 Pokaż wiadomość
Spadam na wizytę o 10.30 ktg a potem do ginki.... tzn domyślam się co powie- pozamykana i itp:P no ale

Wczoraj miałam dzień smutasa (ewidentnie hormony...) a dziś? góry mogę rpzenosić byłam rano 2 lidlach, zaprowadziłam młodego do rpzedszkola i juz jedno pranie rozwieszone Ludzie bedzie mi tych "hormonków" brakować :P

Do później kochane mamusie!!
Brzuchatki niech się rozpakowują!!
A dla Wszytskich Maluszków wielki buziak w czółko od e-ciotki!!
to chyba mamy takie same humorki przez hormonki, u mnie wczoraj też "odchłań rozpaczy" a dzisiaj słoneczko za oknem i od rana działam tyle mam w planach na dzisiejszy dzień, że nie wiem czy z porodem się wyrobie w razie czego kciuki za wizyte, u mnie dzisiaj też - ostatnia oby coś..
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:55   #2001
marta24171
Rozeznanie
 
Avatar marta24171
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 675
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cześć dziewczyny malutka zasnęła, obiadek wstawiłam więc mogę teraz troszkę poczytać forum.
Dzisiaj jesteśmy pierwszy dzień same w domku, córcia w szkole,a mąż w pracy. W domu jest cichutko więc malutka sobie smacznie śpi,a ja już zrobiłam pranie, jedno już wyprasowałam.

A skoro teraz mam troszkę wolnego czasu to opisze Wam mój poród.

W nocy z niedzieli na poniedziałek dostałam bóli i skurczy co 10 minut. Z racji że to moja druga ciąża postanowiłam nie panikować i nie jechać od razu do szpitala. Rano kiedy mąż i córka wstali poinformowałam ich że chyba się coś zaczyna dziać.Córcia była w siódmym niebie,że w końcu urodzi się jej siostrzyczka. Zawieźliśmy ją z mężem do szkoły,a sami pojechaliśmy na IP.Tam zrobili mi ktg, w ciągu pół godziny pojawiły się dwa skurcze, których zdaniem położnej czuć nie powinnam,a mnie bolało jak cholera. Przyszedł mój gin,zbadał mnie i powiedział że rozwarcie jest na 2,5 cm i położył mnie na oddział. Tam położna spisała ze mną wywiad, przyszedł kolejny lekarz i stwierdził że z mojego zapisu ktg urodzę albo w nocy albo nawet za tydzień. Pomyślałam,że chyba go pogieło bo nie miałam zamiaru chodzić z takimi bólami jeszcze tyle dni. Poszłam na sale,a męża wysłałam do domu,żeby zrobił córci obiad i kazałam przyjechać po obiedzie. O godzinie 19.30 zaczęły się już skurcze co 4 minuty, przyszła położna zbadała mnie i powiedziała,że rozwarcie jest już na 4 cm,więc coś postępuje. Kazała się przebrać w koszulę porodową i poszłam na porodówkę. Zdążyłam tylko zadzwonić do męża,że idę rodzić. Kiedy przyszłam położna nalała mi wody do wanny i kazała posiedzieć pół godziny,żeby troszkę bóle ulżyły,a ja stwierdziłam że w tej wodzie mi tak dobrze,że mogłabym w niej rodzić,ale niestety takiej możliwości nie było. Po 1,5 godzinie skurcze miałam już co 2-1,5 minuty i zaczynały się parte. Rozwarcie miałam już pełne,więc położna ściągnęła lekarza. Przez godzinę próbowała urodzić mała siłami natury jednak pech chciał,że główka cofała się z kanału i nie mogłam jej wyprzeć. Lekarz mi pomagał, położna co skurcz robiła mi masaż szyjki, rozszerzała i nic się nie działo. Ja zwijałam się z bólu, modliłam się do boga żeby mi pomógł. W końcu lekarz zdecydował,że nie ma co męczyć dziecka i mnie i zlecił cesarkę. Poprosiłam salową żeby przyniosła mi telefon, zadzwoniłam do męża,że będę miała cc,a on biedny nawet nie mógł do mnie przyjechać,bo nie mieliśmy z kim córki starszej zostawić. O godzinie 0.42 wyjęli mi w końcu malutką, od razu płakała bardzo głośno. Ja po zabiegu nic nie spałam. Nie wiem czy z wrażenia ale po prostu oczy jak 5 zł. Ogólnie doszłam do siebie bardzo szybko, czucie w nogach wróciło po dwóch godzinach. Siadałam i chodziłam już tego samego dnia.
Poród był ciężki,ale dzięki opiece położnej i lekarzowi wspominam go dobrze. Najważniejsze,że malutka urodziła się cała i zdrowa.
__________________
Starsze szczęście 31.12.2009 Maja
Młodsze szczęście 03.03.2015 Weronika
marta24171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:55   #2002
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez panna mimbla Pokaż wiadomość
Ja już nie dam rady. Brzuch mi boli od wczoraj dziś bardziej, skurczy nie czuję tylko rozpieranie w dole i boli mi tyłek dosłownie. A maleństwo rusza się bardzo rzadko i bardzo słabo nadal. To przestaje mi być normalne...
pewnie dzidzia do kanału rodnego schodzi i dlatego mniej czujesz ruchy, ale może lepiej sprawdzić na ktg? żebyś się nie zamartwiała
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 10:58   #2003
mordka_1985
Zadomowienie
 
Avatar mordka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 927
GG do mordka_1985
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez mama_kasia88 Pokaż wiadomość
Mordka bosski oopis !! Kurcze jednak większość ma fajne i dość "lajtowe" te porodu, to mnie napawa optymizmem!!
Mordka a ile Twój "Chyba Michaś" ( : ) ważył i meirzył ?

Niunai strasznie mi przykro zę trafiłaś na takich imbezyli (inaczej nie powiem;/) przepraszam za dosadnosć- ale spierd*** Ci najpiękniejszą chwilę w życiu..... Dziewcyzny mają rację! Jesteście już w domku, i teraz tlyko to się liczy. A powiedź jak tż do małej? Pomaga? Zajmuje się?
Pisz tu do ans często, jak musisz wyżalaj się, zebyś kochana w żadna depresję nie popadła

Spadam na wizytę o 10.30 ktg a potem do ginki.... tzn domyślam się co powie- pozamykana i itp no ale

Wczoraj miałam dzień smutasa (ewidentnie hormony...) a dziś? góry mogę rpzenosić byłam rano 2 lidlach, zaprowadziłam młodego do rpzedszkola i juz jedno pranie rozwieszone Ludzie bedzie mi tych "hormonków" brakować

Do później kochane mamusie!!
Brzuchatki niech się rozpakowują!!
A dla Wszytskich Maluszków wielki buziak w czółko od e-ciotki!!
3780g i 57 cm.
__________________
Ślub 08.07.2006
Oliwia Roksana ur. 26.03.2011
Aleksandra zm. 01.04.2014
Synek tp. 15.03.2015
mordka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 11:00   #2004
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez Uliczkaz Pokaż wiadomość
Kochane Mamusie- gratuluję pięknych Maluchów Zdrówka dla wszystkich!!!



Ja skurcze miałam od 17tc, a w 35 ustały... i do dziś naprawdę niewiele się w tej materii dzieje ;-)
Za to od wyjścia ze szpitala ciągle coś nie tak... a to zapisy ktg, a to wody czy łożysko... każdy lekarz mówi co innego, podważa decyzje poprzednika- mam już tego dość! Teraz w zasadzie słucham już tylko mojej gin.
W środę idę na Warszawską, a Ty chyba chciałaś tam rodzić, więc może się spotkamy ;-)

Powodzenia na wizytach
dokładnie ja się też wybieram na warszawską i w środę to już na bank tam będę, bo równo tydzień po terminie, więc może się nawet na sali spotkamy, a ja już myślałam że ty po wszystkim i coś podpytam o warunki w szpitalu, martuunka miała dzisiaj się tam kłaść, niech przeciera dziewczyna szlaki
a co gin mówi? jak coś nie tak, to dziwne że nie decydują się na zakończenie ciąży i cc, ja się nastawiam że u mnie oksytocyna nic nie zadziała i będzie krojenie a miało być tak naturalnie ^^
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 11:01   #2005
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez marta24171 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny malutka zasnęła, obiadek wstawiłam więc mogę teraz troszkę poczytać forum.
Dzisiaj jesteśmy pierwszy dzień same w domku, córcia w szkole,a mąż w pracy. W domu jest cichutko więc malutka sobie smacznie śpi,a ja już zrobiłam pranie, jedno już wyprasowałam.

A skoro teraz mam troszkę wolnego czasu to opisze Wam mój poród.

W nocy z niedzieli na poniedziałek dostałam bóli i skurczy co 10 minut. Z racji że to moja druga ciąża postanowiłam nie panikować i nie jechać od razu do szpitala. Rano kiedy mąż i córka wstali poinformowałam ich że chyba się coś zaczyna dziać.Córcia była w siódmym niebie,że w końcu urodzi się jej siostrzyczka. Zawieźliśmy ją z mężem do szkoły,a sami pojechaliśmy na IP.Tam zrobili mi ktg, w ciągu pół godziny pojawiły się dwa skurcze, których zdaniem położnej czuć nie powinnam,a mnie bolało jak cholera. Przyszedł mój gin,zbadał mnie i powiedział że rozwarcie jest na 2,5 cm i położył mnie na oddział. Tam położna spisała ze mną wywiad, przyszedł kolejny lekarz i stwierdził że z mojego zapisu ktg urodzę albo w nocy albo nawet za tydzień. Pomyślałam,że chyba go pogieło bo nie miałam zamiaru chodzić z takimi bólami jeszcze tyle dni. Poszłam na sale,a męża wysłałam do domu,żeby zrobił córci obiad i kazałam przyjechać po obiedzie. O godzinie 19.30 zaczęły się już skurcze co 4 minuty, przyszła położna zbadała mnie i powiedziała,że rozwarcie jest już na 4 cm,więc coś postępuje. Kazała się przebrać w koszulę porodową i poszłam na porodówkę. Zdążyłam tylko zadzwonić do męża,że idę rodzić. Kiedy przyszłam położna nalała mi wody do wanny i kazała posiedzieć pół godziny,żeby troszkę bóle ulżyły,a ja stwierdziłam że w tej wodzie mi tak dobrze,że mogłabym w niej rodzić,ale niestety takiej możliwości nie było. Po 1,5 godzinie skurcze miałam już co 2-1,5 minuty i zaczynały się parte. Rozwarcie miałam już pełne,więc położna ściągnęła lekarza. Przez godzinę próbowała urodzić mała siłami natury jednak pech chciał,że główka cofała się z kanału i nie mogłam jej wyprzeć. Lekarz mi pomagał, położna co skurcz robiła mi masaż szyjki, rozszerzała i nic się nie działo. Ja zwijałam się z bólu, modliłam się do boga żeby mi pomógł. W końcu lekarz zdecydował,że nie ma co męczyć dziecka i mnie i zlecił cesarkę. Poprosiłam salową żeby przyniosła mi telefon, zadzwoniłam do męża,że będę miała cc,a on biedny nawet nie mógł do mnie przyjechać,bo nie mieliśmy z kim córki starszej zostawić. O godzinie 0.42 wyjęli mi w końcu malutką, od razu płakała bardzo głośno. Ja po zabiegu nic nie spałam. Nie wiem czy z wrażenia ale po prostu oczy jak 5 zł. Ogólnie doszłam do siebie bardzo szybko, czucie w nogach wróciło po dwóch godzinach. Siadałam i chodziłam już tego samego dnia.
Poród był ciężki,ale dzięki opiece położnej i lekarzowi wspominam go dobrze. Najważniejsze,że malutka urodziła się cała i zdrowa.
super kochana, że tak szybko byłaś w stanie po cc funkcjonować.
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 11:02   #2006
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez antoxa Pokaż wiadomość
Leżę juz na trakcie porodowym z kroplowka :P ale mam dziwne wrażenie, że nic z tego nie będzie ehhh
dawaj dawaj maleńka, stresik pewnie jest troche co? jakoś tak dziwnie iść na "gotowe" i wiedzieć że to zaraz, a nie że tak z zaskoczenia ^^ oby dało to i skurcze i rozwarcie i za 3 godziny malusi człowieczek był w twoich objęciach
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 11:05   #2007
Lila_17
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 952
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez ojustyna Pokaż wiadomość
to chyba mamy takie same humorki przez hormonki, u mnie wczoraj też "odchłań rozpaczy" a dzisiaj słoneczko za oknem i od rana działam tyle mam w planach na dzisiejszy dzień, że nie wiem czy z porodem się wyrobie w razie czego kciuki za wizyte, u mnie dzisiaj też - ostatnia oby coś..
To kciuki i za Twoją wizytę, ja mam jutro. Oby gin Ci powiedział, że takie rozwarcie, że rodzić na porodówkę
Lila_17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 11:06   #2008
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez marta24171 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny malutka zasnęła, obiadek wstawiłam więc mogę teraz troszkę poczytać forum.
Dzisiaj jesteśmy pierwszy dzień same w domku, córcia w szkole,a mąż w pracy. W domu jest cichutko więc malutka sobie smacznie śpi,a ja już zrobiłam pranie, jedno już wyprasowałam.

A skoro teraz mam troszkę wolnego czasu to opisze Wam mój poród.

W nocy z niedzieli na poniedziałek dostałam bóli i skurczy co 10 minut. Z racji że to moja druga ciąża postanowiłam nie panikować i nie jechać od razu do szpitala. Rano kiedy mąż i córka wstali poinformowałam ich że chyba się coś zaczyna dziać.Córcia była w siódmym niebie,że w końcu urodzi się jej siostrzyczka. Zawieźliśmy ją z mężem do szkoły,a sami pojechaliśmy na IP.Tam zrobili mi ktg, w ciągu pół godziny pojawiły się dwa skurcze, których zdaniem położnej czuć nie powinnam,a mnie bolało jak cholera. Przyszedł mój gin,zbadał mnie i powiedział że rozwarcie jest na 2,5 cm i położył mnie na oddział. Tam położna spisała ze mną wywiad, przyszedł kolejny lekarz i stwierdził że z mojego zapisu ktg urodzę albo w nocy albo nawet za tydzień. Pomyślałam,że chyba go pogieło bo nie miałam zamiaru chodzić z takimi bólami jeszcze tyle dni. Poszłam na sale,a męża wysłałam do domu,żeby zrobił córci obiad i kazałam przyjechać po obiedzie. O godzinie 19.30 zaczęły się już skurcze co 4 minuty, przyszła położna zbadała mnie i powiedziała,że rozwarcie jest już na 4 cm,więc coś postępuje. Kazała się przebrać w koszulę porodową i poszłam na porodówkę. Zdążyłam tylko zadzwonić do męża,że idę rodzić. Kiedy przyszłam położna nalała mi wody do wanny i kazała posiedzieć pół godziny,żeby troszkę bóle ulżyły,a ja stwierdziłam że w tej wodzie mi tak dobrze,że mogłabym w niej rodzić,ale niestety takiej możliwości nie było. Po 1,5 godzinie skurcze miałam już co 2-1,5 minuty i zaczynały się parte. Rozwarcie miałam już pełne,więc położna ściągnęła lekarza. Przez godzinę próbowała urodzić mała siłami natury jednak pech chciał,że główka cofała się z kanału i nie mogłam jej wyprzeć. Lekarz mi pomagał, położna co skurcz robiła mi masaż szyjki, rozszerzała i nic się nie działo. Ja zwijałam się z bólu, modliłam się do boga żeby mi pomógł. W końcu lekarz zdecydował,że nie ma co męczyć dziecka i mnie i zlecił cesarkę. Poprosiłam salową żeby przyniosła mi telefon, zadzwoniłam do męża,że będę miała cc,a on biedny nawet nie mógł do mnie przyjechać,bo nie mieliśmy z kim córki starszej zostawić. O godzinie 0.42 wyjęli mi w końcu malutką, od razu płakała bardzo głośno. Ja po zabiegu nic nie spałam. Nie wiem czy z wrażenia ale po prostu oczy jak 5 zł. Ogólnie doszłam do siebie bardzo szybko, czucie w nogach wróciło po dwóch godzinach. Siadałam i chodziłam już tego samego dnia.
Poród był ciężki,ale dzięki opiece położnej i lekarzowi wspominam go dobrze. Najważniejsze,że malutka urodziła się cała i zdrowa.
jestem w pozytywnym szoku że tak szybko się wraca do "formy" że nic tam nie ciągnie boli itp, da się siadać, suuper
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 11:08   #2009
ewka5891
Zakorzenienie
 
Avatar ewka5891
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez antoxa Pokaż wiadomość
Leżę juz na trakcie porodowym z kroplowka :P ale mam dziwne wrażenie, że nic z tego nie będzie ehhh
Powodzenia!


Cytat:
Napisane przez ojustyna Pokaż wiadomość
to chyba mamy takie same humorki przez hormonki, u mnie wczoraj też "odchłań rozpaczy" a dzisiaj słoneczko za oknem i od rana działam tyle mam w planach na dzisiejszy dzień, że nie wiem czy z porodem się wyrobie w razie czego kciuki za wizyte, u mnie dzisiaj też - ostatnia oby coś..
Kciuki za wizyte!
Moze malenstwo zdecyduje sie pokrzyżowac Tobie plany


Marta super, że tak szybko wrocilas do formy po porodzie. Trafilas na fajnych lekarzy
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png



Synek


"Wędrówką jedną życie jest człowieka..."
ewka5891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-16, 11:09   #2010
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. X

Cytat:
Napisane przez Lila_17 Pokaż wiadomość
To kciuki i za Twoją wizytę, ja mam jutro. Oby gin Ci powiedział, że takie rozwarcie, że rodzić na porodówkę
bardzo bm sobie tego życzyła, ale szybciej usłysze że moja twierdza zamknięta ale trudno jak po dobroci Oleńka wyjśc nie chce, to ją wyjmą siłą nie ma zmiłuj, trzeba do mamy
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-11 13:14:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.