Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. VII

[201801191006]

Napisane przez Nealinne

Nieciekawa sytuacja
Trochę nie rozumiem, chociażby ze względów prawnych. Macie wspólne życie od lat, dzieci, a prawnie nieuregulowane No bo gdyby, tfu tfu, coś się stało, to nawet w szpitalu nie udzielą informacji, bo przecież nie rodzina... Co innego para na starcie, planująca gdzieś tam kiedyś wspólne życie, a co innego wspólne życie, bez planu na ślub

zgadzam się.
ja takich sytuacji nie rozumiem w ogóle. (tzn rozumiem jak obie strony nie chcą ślubu) no ale jak jedna strona chce, są już dzieci, to dla mnie po prostu komunikacja leży.
gdybym się dowiedziała, że jestem w ciąży to od razu bym przyśpieszyła ślub. nawet gdybym nie była zaręczona, to bym to z facetem w pół minuty obgadała. no ale to ja, może mam za bardzo rygorystyczne podejście do tego

[201608212239]

Znowu poniedziałek. Na myśl o kolejnym tygodniu pracy żyć mi się odechciewa. W ogóle ostatnio mam jakiś słabszy okres i chodzę przygnębiona.

[panna_felicjanna]

Napisane przez loloo

zgadzam się.
ja takich sytuacji nie rozumiem w ogóle. (tzn rozumiem jak obie strony nie chcą ślubu) no ale jak jedna strona chce, są już dzieci, to dla mnie po prostu komunikacja leży.
gdybym się dowiedziała, że jestem w ciąży to od razu bym przyśpieszyła ślub. nawet gdybym nie była zaręczona, to bym to z facetem w pół minuty obgadała. no ale to ja, może mam za bardzo rygorystyczne podejście do tego

Ja tak samo.
Nie chciałabym rodzić jako panna, bo w razie czegoś (tfu, tfu) dziecko ma nieuregulowaną sytuację prawną.

Chociaż wiem, że wiele osób mówi że dziecko to nie powód do brania ślubu i jesteśmy Loloo w mniejszości.

[Paula2915]

Także nie chciałabym być w sytuacji, że jestem w ciąży jako panna. Jednak z drugiej strony również nie wyobrażam sobie na hurra z powodu ciąży brać ślub bo dziecko, gdy nawet nie jestem zaręczona. Także nie dogodzisz.

[201801191006]

Napisane przez Paula2915

Także nie chciałabym być w sytuacji, że jestem w ciąży jako panna. Jednak z drugiej strony również nie wyobrażam sobie na hurra z powodu ciąży brać ślub bo dziecko, gdy nawet nie jestem zaręczona. Także nie dogodzisz.

kwestia priorytetów po prostu.
ja bym zarezerwowała datę w urzędzie, ogarnęłabym obiad dla rodziny w restauracji. myślę, że w dwa tygodnie bym się na spokojnie wyrobiła.

[panna_felicjanna]

My z TŻ nawet rozmawialiśmy już na ten temat. Nie wiem czy Wam pisałam, ale jemu co jakiś czas włącza się instynkt ojcowski. Już kilka razy namawiał mnie na dziecko, żałował że nie jestem w ciąży itp.

Wie jednak, że ja się nie zgodzę na świadome zajście w ciążę przed ślubem. Co innego, gdybyśmy wpadli. Powiedziałam mu, że ja nie chcę być panną z dzieckiem, nie chcę żyć w konkubinacie i gdyby już przydarzyła nam się wpadka, to chciałabym szybkiego ślubu. I TŻ się ze mną zgodził.

[Paula2915]

Jeśli para jest zaręczona i pojawia się ciąża, to można przyspieszyć ślub. Natomiast gdy nie jest zaręczona a jest ciąża i nagłe planowanie ślubu (obojętnie w jakiej formie) to moim zdaniem jest to ślub z powodu ciąży. Dlatego jeśli miałabym się zdecydować na dziecko to chciałabym wszystko w odpowiedniej kolejności.

[KolorujeSwiat]

Jesli ja bym wpadla to raczej urodzila bym dziecko i po tym odrazu slub tak sadze. Ale te wole slub a pozniej zajsc w ciaze

[Lilly_Lilly]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja tak samo.
Nie chciałabym rodzić jako panna, bo w razie czegoś (tfu, tfu) dziecko ma nieuregulowaną sytuację prawną.

Chociaż wiem, że wiele osób mówi że dziecko to nie powód do brania ślubu i jesteśmy Loloo w mniejszości.

ja też pewnie bym brała ślub gdybym się dowiedziała o ciąży tym bardziej ze wiem ze i tak chce z TŻ wziąść ślub

[panna_felicjanna]

Napisane przez Lilly_Lilly

ja też pewnie bym brała ślub gdybym się dowiedziała o ciąży tym bardziej ze wiem ze i tak chce z TŻ wziąść ślub

A no właśnie.

Co innego gdy wpadka przydarza się z kimś przypadkowym.

[Terha]

A ja wolałabym najpierw dziecko, a potem ślub na spokojnie (za rok, czy dwa). Chociaż oczywiście wolę wszystko po kolei .

[Lilly_Lilly]

Napisane przez panna_felicjanna

A no właśnie.

Co innego gdy wpadka przydarza się z kimś przypadkowym.

no dokładnie. Zreszta moi znajomi biora ślub wtedy jak jest ciąża a dopoki nie ma wpadki to facetom sie w ogole nie spieszy nawet do zaręczyn Tylko jestem ciekawa czy faktycznie te małżenstwa beda na zawsze

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez Terha

A ja wolałabym najpierw dziecko, a potem ślub na spokojnie (za rok, czy dwa). Chociaż oczywiście wolę wszystko po kolei .

Chyba każdy woli ale nie zawsze jest tak jakby się chciało

[Paula2915]

Napisane przez Lilly_Lilly

no dokładnie. Zreszta moi znajomi biora ślub wtedy jak jest ciąża a dopoki nie ma wpadki to facetom sie w ogole nie spieszy nawet do zaręczyn Tylko jestem ciekawa czy faktycznie te małżenstwa beda na zawsze

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



Chyba każdy woli ale nie zawsze jest tak jakby się chciało

U mnie w większości wśród znajomych z mojej miejscowości jest tak samo. Dlatego jak na to patrzę to wiem, że chce inaczej.

[Filusia88]

Lepiej panna z dzieckiem niz rozwódka z gromadka dzieci
Co sie dziecko napatrzy do momentu rozpadu ma wielki wpływ na jego psychikę.

Ale ja nie o tym :P
Ja jestem panna z Basia i do tego świadomie i dodatkowo (prawie) po praiwe, wiec nie szufladkujmy
Nie chciałam ślubu na trzy cztery, nie sądziłam ze aż tak szybko zajdę w ciąże
Pptem ślubu nie chciałam a teraz TŻ mi sie dziwi ze wymyślam bo mamy inne wydatki itp (pisałam juz wiele razy o naszej sytuacji) ja to rozumiem i w sumie ponoszę trochę konsekwencje własnych decyzji bo wiem ze gdybym chciała od początku wziąć slub to juz dawno bym była mężatką. Ale tak jak pisze to była nasz wspólna decyzja a teraz obiektywne okoliczności stoją nam na przeszkodzie do ślubu. Ja sie z tym dopóki nie staniemy na nogi akceptuje. Ale w moemencie gdyby TŻ postawił mnie przed faktem dokonanym to byłabym wściekła

Ahhh i jeszcze jedno - nie mylcie pojęć i nie piszcie o niepewnej sytuacji prawnej dziecka slub jak ktoś dobrze zauważył ma znaczenie dla nas -kobiet nie dla dzieci. Dziecka pochodzenie udała sie niezależnie chociaz oczywiscie jest domniemanie pochodzenia dziecka z małżeństwa

Ale jest piękne słoneczko dzis!!!
Chyba zabiorę Basię na rower
Wracam wlasnie z sądu z super ciekawego szkolenia bhp
Jak dojadę to wysiadamy na rower i chyba sie przejedziemy po potencjalnych przedszkolach

[panna_felicjanna]

Filusia nie odbieraj tego jak atak. Ty świadomie zdecydowałaś się na dziecko, nie chciałaś ślubu i ok. Nam nic do tego.

Mówimy tylko co my byśmy zrobiły w takiej sytuacji.



A co w przypadku, gdy panna rodzi dziecko i umiera przy porodzie? Wtedy chyba trzeba robić badania na ojcostwo, ojciec nie ma prawa dowiedzieć się o stanie zdrowia dziecka, nie może go zabrać do domu itp. Musi czekać na sądownie ustalenie ojcostwa. Czy nie tak?

W przypadku małżeństw nie ma tego problemu.

[Flower23]

Mój sąsiad miał ślub zaplanowany na czerwiec tamtego roku. Wpadli i ona rodziła w kwietniu. Niczego nie przyspieszali, a jedynie wzięli wcześniej w usc ślub. Ja bym chyba podobnie zrobiła

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

A ja uważam, że wina leży w sporej części po stronie ilony. Bo nie stawiałaś się, ale pokazałaś TŻowi, że jest ok, taka kolej rzeczy Ci pasuje. Teraz nagle mówisz, że chcesz w końcu ślubu. O takich rzeczach trzeba mówić od początku. Jedno dziecko - ok. rozumiem, ale i tak już w tym przypadku powinnaś powiedzieć, że chcesz ślubu, nie od razu ale w końcu będziesz chciała. Ja gdybym nie mówiła że chcę ślub i jest on dla mnie ważny to wiem, że TŻ też by sam na to cudownie nie wpadł i przyleciał z pierścionkiem 'pobierzmy się'. Wielu osobom jest bardzo wygodnie bez ślubu i nie widzą większego sensu go brać w wieku 30 lat, nawet jak ma się dzieci. Nie dziwię się więc Twojemu TŻowi, że nie pali się do ślubu. Porozmawiaj z nim

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez Flower23

Mój sąsiad miał ślub zaplanowany na czerwiec tamtego roku. Wpadli i ona rodziła w kwietniu. Niczego nie przyspieszali, a jedynie wzięli wcześniej w usc ślub. Ja bym chyba podobnie zrobiła

Ja tak samo Skoro i tak planujemy ślub, wszystko zaklepane to dlaczego dziecko ma coś zmienić? Lepiej na spokojnie urodzić i brać ślub już z dzieciątkiem w wózku

[panna_felicjanna]

Klub.

[Flower23]

Misislipy

Widzę, że nasze podejście jest podobne

[PannaBlack]

Chora bardziej...
Antybiotyk...
Tydzień zwolnienia...
Straciłam głos...

[Dorotti666]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;50673238]

Ja tak samo Skoro i tak planujemy ślub, wszystko zaklepane to dlaczego dziecko ma coś zmienić? Lepiej na spokojnie urodzić i brać ślub już z dzieciątkiem w wózku [/QUOTE]

Moja kuzynka tak robi, urodzi dziecko w tym roku i za rok, dwa dopiero ślub na spokojnie

[Filusia88]

Napisane przez Lilly_Lilly

no dokładnie. Zreszta moi znajomi biora ślub wtedy jak jest ciąża a dopoki nie ma wpadki to facetom sie w ogole nie spieszy nawet do zaręczyn Tylko jestem ciekawa czy faktycznie te małżenstwa beda na zawsze

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------



Chyba każdy woli ale nie zawsze jest tak jakby się chciało

Moja wypowiedz była odnośnie tego komentarza, bo nie lubię uogólnien
Ale oczywiscie PannaFelicjanna nie uznałam Waszych wypowiedzi za atak
A dziecko mozna w iść uznać jeszcze przed narodzinami i wtedy nic sie nie ryzykuje
Uciekamy na dwór bo słoneczko nas wzywa

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez PannaBlack

Chora bardziej...
Antybiotyk...
Tydzień zwolnienia...
Straciłam głos...

Zdrowia!
A juz mówiłas ze jest lepiej

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez PannaBlack

Chora bardziej...
Antybiotyk...
Tydzień zwolnienia...
Straciłam głos...

Zdrówka

Napisane przez dorotti66

Moja kuzynka tak robi, urodzi dziecko w tym roku i za rok, dwa dopiero ślub na spokojnie

I nie będzie się niepotrzebnie denerwować

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Filusia88

Moja wypowiedz była odnośnie tego komentarza, bo nie lubię uogólnien
Ale oczywiscie PannaFelicjanna nie uznałam Waszych wypowiedzi za atak
A dziecko mozna w iść uznać jeszcze przed narodzinami i wtedy nic sie nie ryzykuje
Uciekamy na dwór bo słoneczko nas wzywa [COLOR="Silver"]
:

a ja napisałam "chyba" a nie "napewno"

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez PannaBlack

Chora bardziej...
Antybiotyk...
Tydzień zwolnienia...
Straciłam głos...

zdrówka

[panna_felicjanna]

Napisane przez PannaBlack

Chora bardziej...
Antybiotyk...
Tydzień zwolnienia...
Straciłam głos...

Kuruj się.

[Nealinne]

Filusiu ja uważam, że Twoja sytuacja jest zupełnie inna. Bo i owszem, jest Basia ale są też plany na ślub Ja po prostu nie rozumiem, jak napisała już Loloo, sytuacji, w której jest wspólne życie, są dzieci, jedna strona bardzo chce, a planu na legalizację związku nie ma . Ja osobiście chyba nie brałabym ślubu, ze względu na ciążę. Wolałabym już sobie na spokojnie urodzić, odczekać rok, dwa i wtedy się hajtać Ale nie dopuściłabym do sytuacji, w której takich rozmów i planów zupełnie nie ma... Przepraszam Cię, jeśli moją wypowiedź odebrałaś osobiście Nie miałam na celu nikogo atakować

[PannaBlack]

Napisane przez Filusia88

Zdrowia!
A juz mówiłas ze jest lepiej

Bo było

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;50674031]Zdrówka [/QUOTE]

Napisane przez Lilly_Lilly

zdrówka

Napisane przez panna_felicjanna

Kuruj się.

Dzięki

[KaczuszkaOla]

Ja czekam również na pierścionek.
Mój ukochany niedawno przy niedzielnym obiadku z jego rodzicami poruszył temat ślubu. Rozmawialiśmy długo i ustaliliśmy że termin czerwiec 2017
Teraz kazał mi cierpliwie czekać na niespodziankę

[Lilly_Lilly]

Napisane przez KaczuszkaOla

Ja czekam również na pierścionek.
Mój ukochany niedawno przy niedzielnym obiadku z jego rodzicami poruszył temat ślubu. Rozmawialiśmy długo i ustaliliśmy że termin czerwiec 2017
Teraz kazał mi cierpliwie czekać na niespodziankę

super

[Moniika95]

PannaBlack zdrowka

Mnie gardło boli...