Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II

[GrumpyCat]

Napisane przez Mixiakova

Rano widziałam to w tv. Ja bym chciała wiedzieć już podczas ciąży, czy dziecko jest prawidłowo wykształcone, później to byłby szok.

A jakbyś się dowiedziała podczas badania to "spoko luzik"? Myślę, że to zawsze jest szok, ale walka o jakieś odszkodowanie to przegięcie.

[zuken]

W dzisiejszych czasach kiedy na usg mozemy zobaczyc wszystkie narzady a nawet zyly dziecka takie pomylki nie powinny miec miejsca. Chyba ze lekarz jest niekompetentny albo ma sprzet na ktorym juz dawno badan robic nie powinien.

[ajah]

Napisane przez zuken

W dzisiejszych czasach kiedy na usg mozemy zobaczyc wszystkie narzady a nawet zyly dziecka takie pomylki nie powinny miec miejsca. Chyba ze lekarz jest niekompetentny albo ma sprzet na ktorym juz dawno badan robic nie powinien.

Dziwne podejście, że jedna pomyłka zupełnie dyskredytuje lekarza.

[Mixiakova]

Napisane przez GrumpyCat

A jakbyś się dowiedziała podczas badania to "spoko luzik"? Myślę, że to zawsze jest szok, ale walka o jakieś odszkodowanie to przegięcie.

Nie, nie spoko luzik, ale przygotowałabym się na widok, jak już się urodzi. Ale odszkodowanie to już przesada.

[GrumpyCat]

Napisane przez Mixiakova

Nie, nie spoko luzik, ale przygotowałabym się na widok, jak już się urodzi. Ale odszkodowanie to już przesada.

Dokładnie o to mi chodzi. Mogę zrozumieć, że kobieta ma żal do lekarzy ale jej chęci walki "o swoje" i zadośćuczynienia już nie ogarnę :P

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

I nie wiem z jakiej okazji miałaby dostać rentę? Ta dziewczynka będzie normalnie funkcjonować, myślę że dla niej to będzie normalne i nie będzie rozwojem odbiegała od innych dzieci. Nauczy się tym kikutem operować i nie będzie to dla niej jakiś wielki problem (poza defektem kosmetycznym).

[201607111040]

Napisane przez zuken

W dzisiejszych czasach kiedy na usg mozemy zobaczyc wszystkie narzady a nawet zyly dziecka takie pomylki nie powinny miec miejsca. Chyba ze lekarz jest niekompetentny albo ma sprzet na ktorym juz dawno badan robic nie powinien.

Nie powinny, ale maja miejsca. Kazdy popelnia blad. Wiadomo ze w przypadku lekarzy powino byc jak najmniej, ale kurcze sa. Co innego jakby lekarz nie zrobil cesarki mimo ze byly bardzo powazne wskazania, podali zle leki itp, ale to co innego. Nazywanie lekarzy niekompetentnymi tylko dlatego ze czegos nie zauwazyli jest przesada. Ciekawa jestem ile ginow podczas robienia USG patrzy czy dziecko ma reke. To sa pewnie przypadki jeden na kilkadziesiąt czy moze nawet milionow ciaz. Ja pierwszy raz slysze o dziecku ktore urodzilo sie bez reki.

Moim zdaniem po prostu trafila im sie okazja do zdobycia pieniedzy to korzystają. Pewnie jakby ta wada wyszla w czasie ciazy to i tak byloby juz za pozno na aborcje wiec ten argument odpada. Reka i tak by juz nie urosla wiec argument ze sie dalo temu zapobiec tez odpada. Zagrozenie zycia i zdrowia to tez nie bylo wiec na podstawie czego ona chce?

Renta sie dziecku nalezy, bo w koncu jest niepelnosprawne. Odszkodowanie juz nie jesli nie dalo sie temu zapobiec.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez GrumpyCat

I nie wiem z jakiej okazji miałaby dostać rentę? Ta dziewczynka będzie normalnie funkcjonować, myślę że dla niej to będzie normalne i nie będzie rozwojem odbiegała od innych dzieci. Nauczy się tym kikutem operować i nie będzie to dla niej jakiś wielki problem (poza defektem kosmetycznym).

Z takiej okazji ze jest niepelnosprawna? Brak reki nazywasz defektem kosmetycznym. Wyobraz sobie ze nie masz tej reki. Ludzie do normalnego funkcjonowania potrzebuja dwoch nog i dwoch rak. Wiadomo ze sa ludzie ktorzy nie maja jakies konczyny i normalnie funkcjonuja, ale jest im zancznie trudniej! Bedzie jej trudniej podczas takiej normalnej czynnosci jak jedzenie bo nie bedzie mogla jednoczesnie trzymac noza i widelca, nie bedzie mogla uprawiac wszystkich sportow itp. Bedzie miala tez wieksze trudosci ze znalezieniem pracy, bo jednak w wiekszosci prac trzeba miec dwie rece.

Mam jednak nadzieje ze dziewczynce uda sie zdobyc jaka dobra proteze albo moze nawet przeszczep reki.

[pasikoniszka]

Widziałam to rano w TV. Najlepszy był komentarz matki tego dziecka: "Ona jest dziewczynką, jak ona sobie włosy ułoży i paznokcie pomaluje w przyszłości?"

[GrumpyCat]

Napisane przez LusiaPlotkara

Z takiej okazji ze jest niepelnosprawna? Brak reki nazywasz defektem kosmetycznym. Wyobraz sobie ze nie masz tej reki. Ludzie do normalnego funkcjonowania potrzebuja dwoch nog i dwoch rak. Wiadomo ze sa ludzie ktorzy nie maja jakies konczyny i normalnie funkcjonuja, ale jest im zancznie trudniej! Bedzie jej trudniej podczas takiej normalnej czynnosci jak jedzenie bo nie bedzie mogla jednoczesnie trzymac noza i widelca, nie bedzie mogla uprawiac wszystkich sportow itp. Bedzie miala tez wieksze trudosci ze znalezieniem pracy, bo jednak w wiekszosci prac trzeba miec dwie rece.

Mam jednak nadzieje ze dziewczynce uda sie zdobyc jaka dobra proteze albo moze nawet przeszczep reki.

Borze liściasty.... Co innego jak człowiek traci rękę/nogę i musi się na nowo uczyć funkcjonować bez niej. Jeśli od urodzenia nie ma kończyn to ma dużo łatwiej niż tracąc je np w dorosłym życiu nie oszukujmy się.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez pasikoniszka

Widziałam to rano w TV. Najlepszy był komentarz matki tego dziecka: "Ona jest dziewczynką, jak ona sobie włosy ułoży i paznokcie pomaluje w przyszłości?"

To mi umknęło, nieźle

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ciekawa jestem ile ginow podczas robienia USG patrzy czy dziecko ma reke. To sa pewnie przypadki jeden na kilkadziesiąt czy moze nawet milionow ciaz. Ja pierwszy raz slysze o dziecku ktore urodzilo sie bez reki.

Oczywiście, że patrzą, no coś Ty. Mnie zawsze lekarze pokazywali i liczyli paluszki. Zresztą Młody często na USG robił facepalma albo trzymał się gdzie indziej, to trudno byłoby nie zauważyć Nie chce mi się zaglądać do dokumentacji, ale całkiem możliwe, że jest to nawet w opisie badania (tzn. nie facepalm, a stan kończyn).

Strasznie dziwne, że nikt tego na badaniu nie zauważył.

Jednak prawie na 99% ta wada nie byłaby wskazaniem do terminacji ciąży. Kiedyś czytałam wywiad z prof. Dębskim, mówił właśnie o takiej pacjentce, której dziecko nie miało paluszka, odmówił jej aborcji. A ona chciała, żeby dziecko zostało pianistą i bach, marzenia się poszły..

[201607111040]

Napisane przez GrumpyCat

Borze liściasty.... Co innego jak człowiek traci rękę/nogę i musi się na nowo uczyć funkcjonować bez niej. Jeśli od urodzenia nie ma kończyn to ma dużo łatwiej niż tracąc je np w dorosłym życiu nie oszukujmy się.

A co masz porownanie kiedy "lepiej" stracic? Jakos nie wyobrazam sobie tego aby nie miec reki od urodzenia czy tez potem ja stracic. Nie ma co licytować kiedy lepiej. Mozna podac argument ze jesli ktos straci w doroslym zyciu to przez jakis czas bylo mu latwiej, mial lepsze dziecinstwo, bo mogl robic wiele fajnych rzeczy, ze przez jakis czas mial "normalne" zycie, a i do zycia bez reki mozna sie latwo przyzwyczaic.

[pasikoniszka]

Napisane przez GrumpyCat

Borze liściasty.... Co innego jak człowiek traci rękę/nogę i musi się na nowo uczyć funkcjonować bez niej. Jeśli od urodzenia nie ma kończyn to ma dużo łatwiej niż tracąc je np w dorosłym życiu nie oszukujmy się.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------



To mi umknęło, nieźle

O znalazłam, w tym drugim filmiku mówi o tym od 2:17
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informac...zy,160777.html

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Tak czy siak zasadności żądania renty "od lekarzy" nie widzę.
Aborcji i tak by nie zrobili, a ręka by nie urosła, nawet jakby zauważyli to w 12 tc.
Odszkodowanie może i tak - za jakieś tam straty moralne, ale to już chyba zależy od człowieka, czy miałby takie żądanie.

[GrumpyCat]

Napisane przez LusiaPlotkara

A co masz porownanie kiedy "lepiej" stracic? Jakos nie wyobrazam sobie tego aby nie miec reki od urodzenia czy tez potem ja stracic. Nie ma co licytować kiedy lepiej. Mozna podac argument ze jesli ktos straci w doroslym zyciu to przez jakis czas bylo mu latwiej, mial lepsze dziecinstwo, bo mogl robic wiele fajnych rzeczy, ze przez jakis czas mial "normalne" zycie, a i do zycia bez reki mozna sie latwo przyzwyczaic.

Dobra juz się nie licytuje, niech dziecko dostanie rentę ale matce odszkodowanie na pewno się nie należy.

[ajah]

Napisane przez LusiaPlotkara

A co masz porownanie kiedy "lepiej" stracic? Jakos nie wyobrazam sobie tego aby nie miec reki od urodzenia czy tez potem ja stracic. Nie ma co licytować kiedy lepiej. Mozna podac argument ze jesli ktos straci w doroslym zyciu to przez jakis czas bylo mu latwiej, mial lepsze dziecinstwo, bo mogl robic wiele fajnych rzeczy, ze przez jakis czas mial "normalne" zycie, a i do zycia bez reki mozna sie latwo przyzwyczaic.

O kwestii renty zdecyduje ZUS, nie ma co się wykłócać.
ZNane są przypadi, gdy osoby niewidome, czy bez rąk miały rentę cofniętą właśnie ze zględu na podejście: można z tym i można się dostosować.


Uważam, zę brak ręki może mieć wpływ na rozwój fizyczny dziecka. Osobiście uważam, dodatkowa pomoc finansowa może się przydać.

[Nightmare666]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;50740739]Widać jaka obok chyba? mamuśka[/QUOTE]

Jaka mać taka nać

Napisane przez ajah

Komunia?

Dziewczyny pisały coś o cygańskim weselu

Napisane przez GrumpyCat

Borze liściasty.... Co innego jak człowiek traci rękę/nogę i musi się na nowo uczyć funkcjonować bez niej. Jeśli od urodzenia nie ma kończyn to ma dużo łatwiej niż tracąc je np w dorosłym życiu nie oszukujmy się.[COLOR="Silver"]

Oj uwierz mi, że bardzo się mylisz. Moja mama ma podobny problem, nie ma nóg od połowy łydek i mimo, że ma tak praktycznie od zawsze to potrzebuje cholernie kosztownych skarpet czy innych sprzętów, więc renta powinna się należeć jej czy tej dziewczynce jak psu buda. Masz rację, osoba dorosła trudniej poradzi sobie ze świadomością utraty kończyny, ale do tego dochodzą też często koszty rehabilitacji czy ułatwiające życiu sprzęty

[201607111040]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50748482]Tak czy siak zasadności żądania renty "od lekarzy" nie widzę.
Aborcji i tak by nie zrobili, a ręka by nie urosła, nawet jakby zauważyli to w 12 tc.
Odszkodowanie może i tak - za jakieś tam straty moralne, ale to już chyba zależy od człowieka, czy miałby takie żądanie.[/QUOTE]
Wiadomo ze renta nie "od lekarzy" tylko taka jaka dostaja inni niepelnosprawni.

[ajah]

Napisane przez pasikoniszka

O znalazłam, w tym drugim filmiku mówi o tym od 2:17
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informac...zy,160777.html

Poziom głupoty: hard.
Aż by chciało babonowi link podesłać
https://www.youtube.com/watch?v=11oMu365xYU

[201607111040]

Napisane przez GrumpyCat

Dobra juz się nie licytuje, niech dziecko dostanie rentę ale matce odszkodowanie na pewno się nie należy.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez LusiaPlotkara

Wiadomo ze renta nie "od lekarzy" tylko taka jaka dostaja inni niepelnosprawni.

No to taka renta to tak - jak każdy inny niepełnosprawny.

[201607111040]

Napisane przez ajah;50748494[B

]O kwestii renty zdecyduje ZUS, nie ma co się wykłócać. [/B]
ZNane są przypadi, gdy osoby niewidome, czy bez rąk miały rentę cofniętą właśnie ze zględu na podejście: można z tym i można się dostosować.


Uważam, zę brak ręki może mieć wpływ na rozwój fizyczny dziecka. Osobiście uważam, dodatkowa pomoc finansowa może się przydać.

Niestety tak, a jak wiadomo ZUS ma inne podejscie do tego Po prostu moim zdaniem jej sie nalezy, tak jak nalezy sie wielu innym niepelnosprawnym. Jednak wiadomo ZUS ineczej na to patrzy.

[GrumpyCat]

Napisane przez Nightmare666

Jaka mać taka nać



Dziewczyny pisały coś o cygańskim weselu



Oj uwierz mi, że bardzo się mylisz. Moja mama ma podobny problem, nie ma nóg od połowy łydek i mimo, że ma tak praktycznie od zawsze to potrzebuje cholernie kosztownych skarpet czy innych sprzętów, więc renta powinna się należeć jej czy tej dziewczynce jak psu buda. Masz rację, osoba dorosła trudniej poradzi sobie ze świadomością utraty kończyny, ale do tego dochodzą też często koszty rehabilitacji czy ułatwiające życiu sprzęty

Pamiętam filmiki jak osoby bez rąk szyły coś albo malowały przepiękne obrazy nogami, bo tak się przystosowały od małego że nogi robiły im za ręce i to było dla nich zupełnie normalne i proste :p Myślę, że wiele zależy od przypadku, ta dziewczynka nie ma dłoni, a nie całej ręki (nie mówię w kontekście renty) tylko ogólnie i ten kikut bardzo jej się przyda.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez ajah

Poziom głupoty: hard.
Aż by chciało babonowi link podesłać
https://www.youtube.com/watch?v=11oMu365xYU

Albo to:

[UWAGA KARMIENIE PIERSIĄ, ale i inne rzeczy]

https://www.facebook.com/video.php?v=739266976239662

[roseblue]

Czy jak rodzice kąpią się z dziećmi do 5 roku życia to jest to okej? Dajmy na to mama chodzi pod prysznic z pięcioletnim synem. Czy to normalne? Mam mieszane odczucia a nie wiem czy jestem przewrażliwona

[zakonna]

Dla mnie to nie jest w porządku.

[GrumpyCat]

Napisane przez roseblue

Czy jak rodzice kąpią się z dziećmi do 5 roku życia to jest to okej? Dajmy na to mama chodzi pod prysznic z pięcioletnim synem. Czy to normalne? Mam mieszane odczucia a nie wiem czy jestem przewrażliwona

Patola i trochę pedofilia :P Bo odwróćmy: jeśli ok jest kąpiel matki z 5l synem to tak samo ok jest kąpiel ojca z 5l córką?

[201609102148]

Napisane przez roseblue

Czy jak rodzice kąpią się z dziećmi do 5 roku życia to jest to okej? Dajmy na to mama chodzi pod prysznic z pięcioletnim synem. Czy to normalne? Mam mieszane odczucia a nie wiem czy jestem przewrażliwona

....moi rodzice nigdy się ze mną nie kapali, w żadnym wieku. Dla mnie to dziwne.

[ajah]

Zdarzało mi się kąpać z dzieckiem czteroletnim.
Tyle, ze te kąpiele bardziej miały na celu zabawę w wodzie i nie były regularne.

Nie widzę w tym drastycznych nadużyc.

[201803111829]

Yyy jak dla mnie kąpiel z dzieckiem w wannie to pomyłka, bo równie dobrze można kąpać dziecko będąc poza wanną, a pod prysznicem.. Nie wiem. Albo by trzeba było nastawić lekki natrysk, żeby woda się nie wylała poza kabinę, albo ciągle polewać dziecko słuchawką. Albo napuścić wody do brodzika. Tak mi się wydaje, 5 latek powinien sam się w miarę umyć (w sensie np. Umyć gąbką) ale być pod opieką kogoś dorosłego jakby potrzebowało pomocy

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

[Nightmare666]

Napisane przez roseblue

Czy jak rodzice kąpią się z dziećmi do 5 roku życia to jest to okej? Dajmy na to mama chodzi pod prysznic z pięcioletnim synem. Czy to normalne? Mam mieszane odczucia a nie wiem czy jestem przewrażliwona

Nie, nie jest to normalne w żadnym stopniu

[Michalina83]

Napisane przez roseblue

Czy jak rodzice kąpią się z dziećmi do 5 roku życia to jest to okej? Dajmy na to mama chodzi pod prysznic z pięcioletnim synem. Czy to normalne? Mam mieszane odczucia a nie wiem czy jestem przewrażliwona

Kiedyś koleżanka z poprzedniej pracy opowiadała mi o znajomych gdzie matka spała w jednym łóżku z 12-letnim (chyba) synem, a mąż spał w innym pokoju. Nie wiem czy ktoś próbował o tym rozmawiać z tą kobieta ale przez 12 lat na pewno. Ta sama znajoma mówiła, że mąż tej koleżanki często wyjeżdża w delegacje i wszyscy podejrzewają co to za delegacje. Jak dla mnie to chore, a jakby ta sama sytuacja dotyczyła ojca i córki to już by się na pewno ktoś tym zainteresował.