![]() |
#571 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Co jest z tymi facetami ![]() Wzięłam tabletkę na uspokojenie, troszkę pomogło mi się to wyciszyć, ale i tak jest mi bardzo smutno, a do tego dopadło mnie straszne przeziębienie ![]() Muszę być dzielna, to wyjdzie mi na dobre.. ---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- Muszę iść spać, bo zaraz zrobię coś głupiego i napiszę do niego ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#572 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Witajcie dołączam do grona!Wyżalić się muszę.
Każdy mi mówił, że on to spokojny, cudowny i kochany facet. Byliśmy razem ponad rok. Ma 30 lat. Jak dzisiaj na to patrzę to sadzę, że nigdy mnie nie kochał. Nie wiem czy potrafi kogokolwiek kochać. Sytuacja 1. poszliśmy ze znajomymi do baru, stwierdził, ze podrywam kolegę, wybiegł, szarpał się z jednym i zostawił mnie samą na mieście.pół nocy go szukałam. nie przeprosił obraził się. 2.jego kolega mnie naobrazał, nie stanął w mojej obronie,pobiegł za kolegą, miał pretensje że obraziłam kolegę. 3.napił się wybiegł z domu, po 23 biegałam z nim pijanym po cmentarzu.nie przeprosił.4 najlepsza i ostateczna posprzeczaliśmy się poszłam do niego, normalnie pogadać, zdawałam sobie sprawę, że przesadziłam. Był u kolegi w domu, schował się, ale wiedziałam, że jest w środku bo widziałam jak wchodził. Zaczął z ukrycia wypisywać żebym poszła do siebie i zaczęła się leczyć. Były jeszcze inne sytuacje, setki innych sytuacji. Ale miarka się przebrała, ileż można! leżał i mówił ciągle: ty mnie nie kochasz, widzę to, ja ciebie kocham ty mnie nie. A później do kolegi leciał i się chował ode mnie. wiem że o mnie rozmawiali, przy dzieciach 13 i 15lat tego faceta i przy jego żonie! cyrki! ogólnie nie pił, ale raz gdy wypił, uciekł ode mnie na miasto, ja biorąc antybiotyk poszłam go szukać, doprawiłam się jeszcze bardziej. w d***e to miał. środek nocy, ja bez czapki zima mróz. Okazało się, że uciekł do dziadka, wiec musiałam iść do niego, robić sobie wstydu co niemiara. Gdy tylko się posprzeczaliśmy, od razu podrywał wszystkie możliwe kobiety. Takich atrakcji jak żyje nie miałam z nikim. Nie kochał mnie,nie potrafił mi chyba tego powiedzieć, ale takie rzeczy załatwia się prosto w twarz, nie ostawia takich cyrków. |
![]() ![]() |
![]() |
#573 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Naprawdę jeden wielki cyrk, w życiu bym nie ganiała faceta jakby wyszedł pijany w nocy, po co to robiłaś? To dziecko, a nie facet, chować się u kolegi? u dziadka? Tak się teraz problemy rozwiązuje? Masakre co sie dzieje teraz z tymi facetami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Nie bardzo rozumiem jego "motyw" ucieczki..co on 14lat ma?:| ja rozumiem, ze jak byl zly nagadac... Ale uciekac? No blagam
Ciekawe zycie bys z nim miala, ciesz sie, ze juz po ![]() Moj z kolei notorycznie "nie mial sily o tym myslec" i przy kazdej klotni sie obrazal i nie odzywal, nie odbieral telefonow, nie odpisywal.. Ale mnie to wkurzalo :/ Dzisiaj ide do fryzjera! Czas cos zmienic ![]()
__________________
Kto Ci powiedział, że jestem kobietą? Ja nie jestem kobietą. Jestem ewenementem ![]() 28.05.12 podcięcie końcówek 12.07.12 podcięcie końcówek Tż- Towarzysz Życia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#575 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
ehhh
![]() ![]() ---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ---------- A ja się cieszę, że idę na uczelnie, na cłay dzień, nie będe miała czasu myśleć o nim ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#576 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Nie bardzo rozumiem jego "motyw" ucieczki..co on 14lat ma?:| ja rozumiem, ze jak byl zly nagadac... Ale uciekac? No blagam
Ciekawe zycie bys z nim miala, ciesz sie, ze juz po ![]() Moj z kolei notorycznie "nie mial sily o tym myslec" i przy kazdej klotni sie obrazal i nie odzywal, nie odbieral telefonow, nie odpisywal.. Ale mnie to wkurzalo :/ Robił to samo co Twój, przy każdej kłótni wina była moja, obrazał się na mnie, szedł żalić się całej rodzinie. Nie odbierał, nie odpisywał. A później chodził i pokazywał rodzinie ile razy dzwoniłam. Nigdy nie musiałam za nikim latać, bo z poprzednim partnerem problemy rozwiązywaliśmy na bieżąco. Ale ten widać lubił gdy ktoś za nim biegał. Innym razem jak przyszłam, porozmawiać gdy znowu się obraził zwyczajnie schował się u siostry, a że mieszkają na przeciwko to zaszłam zapytać czy jest i podobnie jak z sytuacją u kolegi, schował się, ale zobaczyłam jego buty i kurtkę. Siostra wraz z matką stwierdziły, że to matka w tych butach przyszła! był u niej i nie chciał rozmawiać! I też napisał mi, że mam się leczyć. Mam iść do domu i dać mu spokój. A one udawały, że go tam nie ma. Stwierdził, że jest tak wspaniały i boski, ze jestem z nim dlatego, bo jest przystojny. I w jego odczuciu dlatego też jestem o niego zazdrosna! chorobliwie zazdrosna, a on ma dosyć( każdy jego znajomy chciał się ze mną umawiać, gdy zaczęłam z nim być, reszta się na mnie obraziła, jestem atrakcyjną kobietą, nigdy nie latałam za żadnym facetem, to zwykle oni biegali za mną)- mówi to facet, który jednego mojego znajomego chciał z zazdrości pobić, a innym razem uciekał z imprezy i wyszarpywał mi się z rąk tylko dlatego bo kolega składał mi życzenia! Biegłam za nim, bo wybiegał pijany o 23 w nocy, nie miałam pewności czy nic mu się nie stanie. Zima ślisko, ot człowiek głupi. Co więcej jego rodzina jak łatwo się domyślić nie lubiła mnie. Siostry stwierdziły, że za ładnie się ubieram, modzę się i panoszę. Jedna przestała mi odpowiadać cześć. Nie pasowałam im, bo nie zwracałam się do nich per "s*ko" czy szma*to, a dla nich to było normalne. Do matki się tak odzywały, matka do nich mam was w pi*dzie'. A ja cóż z kulturalnego domu. Wychowana, kulturalna i ubrana zbyt modnie! Z poprzednim facetem byłam 4 lata, z rodziną się przyjaźniłam i nigdy się ode mnie nie chował. Nigdy nie powiedział, że jestem o niego zazdrosna dlatego dzwonię- tak twierdził 30latek. W końcu po roku czasu, zmądrzałam. Zerwałam, poczułam się jakby mi 50 kg z ciała spadło. Napisał mi wczoraj, że już niedługo go nigdy nie zobaczę, bo będzie leżał na cmentarzu. |
![]() ![]() |
![]() |
#577 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Co za kretyn. I niech zgadnę, sama w pewnym momencie czułaś się jakbyś go dręczyła, jak stalker jakiś?
![]() ![]() Eh ból rozstania minie i będzie lepiej ![]() Mi już jest trochę lepiej, tylko samotne weekendy są najgorsze ![]()
__________________
Kto Ci powiedział, że jestem kobietą? Ja nie jestem kobietą. Jestem ewenementem ![]() 28.05.12 podcięcie końcówek 12.07.12 podcięcie końcówek Tż- Towarzysz Życia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#579 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Od jakiegoś czasu chciałam zakończyć ta farsę, bo z kobiety pewnej siebie, zaczynałam bać się zwyczajnie do niego zadzwonić by nie stwierdził, że znowu chce go kontrolować. Cieszę się że poszłam po rozum do głowy już teraz. Bo już planował ślub. Sama się sobie dziwię jak tak długo bo przeszło rok z nim i jego rodzinką wytrzymałam. Zbyt szybko weszłam w związek z nim, zaraz po rozstaniu z facetem, z którym byłam 4 lata, a teraz wiem, że to był błąd. Nie przyjrzałam się mu uważnie. Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, potrzebowałam wyrzucić to z siebie, jesteście kochane ![]() ---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ---------- Dojrzałam, przemyślałam decyzję. Nie wrócę do niego. I nie pozwolę by mieszał w mojej przyszłości. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#580 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Nie..to mój były Tż nie był aż takim asem jak twój
![]() ![]() Damy radę ![]() Olać go, przy facecie musisz się czuć dobrze! I jasne, można się obrazić..ale trochę w tym dojrzałości. Nie tak jak u ciebie! Ja zawsze stawałam sobie pytanie, czy jak będziemy mieć dzieci to wyjedzie na 3 dni bo musi pomyśleć, zrobić przerwę? Nie. Wiec teraz też nie mogłam tego tolerować ![]() Twój chciał ślub a mój nagle stwierdził, że nie wie czy jest gotowy na COKOLWIEK ![]()
__________________
Kto Ci powiedział, że jestem kobietą? Ja nie jestem kobietą. Jestem ewenementem ![]() 28.05.12 podcięcie końcówek 12.07.12 podcięcie końcówek Tż- Towarzysz Życia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#581 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Bardzo dobra decyzja ![]() ---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#582 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Bardzo trafne spostrzeżenie. Mój dawał sobą manipulować rodzinie i koledze. Mam nadzieję, szybko zapomnieć o nim i tej chorej relacji. Nawet nie chce mi się już pisać co wyprawiał, nie wiedziałam sama, że mam takie pokłady cierpliwości w sobie. A pomyśleć, że jeszcze w piątek kochał mnie nad życie i jak to mówił: cieszy się, że rozstałam się z byłym bo jestem jego i to on ma tak wspaniałą kobietę. Na zakupach, tak ze mną szczebiotał, że pracujący w sklepie mój znajomy podszedł mówiąc do nas : gołąbeczki zakochane. Aktor nic więcej, publicznie pokazac potrafił wszystko, powiedzieć wszystko, a przy rodzinie pokazał jaki jest naprawdę. W trakcie kłótni wyciagać wszystkie brudy o jakich mu się zwierzałam. Eh szkoda słów. ---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ---------- Cytat:
![]() Miałam te same wątpliwości, tylko jego pytałam czy tak właśnie planuje się zachowywać. Odpowiadał, ze nie. Przypuszczam, że leciałby z pozwem o rozwód do sądu ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#583 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Najgorsze jest to, że ciągle się zastanawiam co robi, o czym myśli, czy się odezwie ![]() Ale pewnie czasu potrzeba.. jakoś to będzie ![]()
__________________
Kto Ci powiedział, że jestem kobietą? Ja nie jestem kobietą. Jestem ewenementem ![]() 28.05.12 podcięcie końcówek 12.07.12 podcięcie końcówek Tż- Towarzysz Życia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#584 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Będzie dobrze, ja nie płaczę, bo szczerze powiedziawszy nie mam za czym. Nie było w tym związku szacunku. Co dwa dni mu się zmieniało, raz kochał, raz nie. A ja zwyczajnie zobojętniałam. Żal mi jedynie straconego czasu, tego, ze nie potrafiłam do niego dotrzeć, ale widać nie było mi dane. Twierdzi, że wciąż kocha, ale ja w to nie wierzę. Nie mogłabym wrócić, po tych sytuacjach kiedy obrażał i pomiatał mną przy rodzinie. Chociaż dla nich to nic złego. Jego siostra do męża gdy dzwoni mówi : po co k*wa wydzwaniasz i do k*wy nędzy zawracasz mi d*pe, zajeta k*wa jestem. Zajęta plotami. Sądzę, że on nigdy nie pojmie jak wygląda normalny związek. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#585 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Dwa dni sie nie odzywa już, jest mi strasznie smutno, nie wiem na czym stoję, nie wiem czy jesteśmy jeszcze ze sobą czy już nie, nie wiem co on o nas myśli, jak nas na obecną chwilę widzi ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#586 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Ja poszłam pobiegać, od razu mi lepiej. Nie pisz, ja pisałam, chciałam wyjaśniać sytuację to zostałam potraktowana jak najgorsza wywłoka. Nie rozumiem tylko skąd u niego ten tekst o tym, ze znajdę go na cmentarzu? Skoro nie chciał,ze mną być to w imię czego chce się zabijać? Edytowane przez dipdip Czas edycji: 2015-03-23 o 18:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#587 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Masz szczęście, że choć nie miałaś za kim płakać.. choć coś Cię ominęło
![]() Jak tak czytam co piszesz to aż mi się wierzyć nie chce, że można być tak popapranym. Jak już Ci ktoś mówi, że na cmentarzu się znajdzie.. to lepiej odpuścić faktycznie. A rok to nie jest tak dużo, ludzie po 20latach się rozwodzą ![]() ![]() Sowianka nie wiem jak to u was wyglądało.. ale podobną mamy sytuację, z tym, że ja już pod koniec związku żadnych niedopowiedzeń nie zostawiałam. Doskonale wiedział, że z nim zostanę jeśli tylko pokaże, że tego chce. Wystarczyło, że przyjedzie, napisze..cokolwiek. Wiedział- i nic z tym nie zrobił ![]() A u Ciebie... nie wiem. Mówiłaś, że były niedomówienia. Może nie wie, że Ci zależy? Zamówiłam książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" ![]() ![]()
__________________
Kto Ci powiedział, że jestem kobietą? Ja nie jestem kobietą. Jestem ewenementem ![]() 28.05.12 podcięcie końcówek 12.07.12 podcięcie końcówek Tż- Towarzysz Życia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#588 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Chcę Tobą manipulować i grać na Twoich uczuciach, nie dość Ci przykrości wyrządził ![]() ---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ---------- Cytat:
Jeżeli jest faktycznie, że nie wie czy mi zależy to co powinnam zrobić, napisać? Eh nie wiem, poczekam jeszcze kilka dni, jeżeli nie będzie odezwu z jego strony, to ja napiszę, poproszę o spotkanie...chociaż bardzo nie chciałabym robić tego pierwsza ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#589 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Ja się bardziej męczyłam nie wiedząć i udawając, że wszystko jest okej. U mnie wiedział i nic nie zrobił, dlatego się nie odzywam. Dla mnie sytuacja jest jasna- nie chce mnie.
__________________
Kto Ci powiedział, że jestem kobietą? Ja nie jestem kobietą. Jestem ewenementem ![]() 28.05.12 podcięcie końcówek 12.07.12 podcięcie końcówek Tż- Towarzysz Życia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#590 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Eh nie wiem, ta nasza ostatnia romowa była tak nieoczywista, że nie wiem co ja mam o tym wszystkim myśleć, gdyby mu zależało na mnie to chyba też by mu zależało, żeby to wszystko jakoś wyjaśnić |
|
![]() ![]() |
![]() |
#591 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 155
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Byłam tu już miesiac temu, opisywałam swoją historie, rozstaliśmy sie z dnia na dzień, po poltora roku bycia razem. Zaskoczył mnie totalnie, szok, nidowierzanie, załamanie, aż po kilku dniach on nie wie, on ma watpliwości co do tej decyzji (to nie było nasze pierwsze rozstanie, na początku naszej znajomości on się wycofywal i wracał). Wiem, powinnam być madra i powiedzieć nie, ale oczywiście stwierdziłam, może się zmieni, moze to błąd. Ludzie popełniają błędy, może to ten jedyny, nie mogę zmarnować szansy. Dałam ją, miesiac po tym kilka dni temu, rozstaliśmy się. Od słowa do słowa, on znów doszedł to takich wnisków, jak przy ostatnim rozstaniu. Tym razem byłam na to bardziej przygotowana. Mimo wszystko jest mi źle, smutno, abrdzo samotnie. Wiem, że tkwiłam w toksycznym zwiazku, przykładów nie będę przywoływać, bo musiałabym długo wymieniać. Wiem też, że sama powinnam go juz wcześniej zostawić... Jestem od niego uzależniona, jestem kobietą, która kocha za bardzo, boję się być sama i nie umiem. Nie umiem też wyrzucić go z głowy, mimo, że wiem jak był, co mi zrobił. Nie wiem, jak pójść dalej, boję się, że on znowu za jakiś czas stwierdzi, ze tęskni itp a ja się ugnę. Wiem, że to jest mega głupie, wiem jak to wyglada z boku. Wiem też co powinnam zrobić, ale nie umiem. Czuję się, jakby to był ten i żaden inny, jakbym nie umiala nigdy juz nikogo pokochać tak jak jego, jakbym miałą być już do końca życia sama. Mam 26 lat, wiem, że niby wszystko przede mną, ale jakoś nie umiem w to uwierzyć.
|
![]() ![]() |
![]() |
#592 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Musisz być silna i nie pozwalać, żeby się Tobą tak bawił, raz chce, raz nie chce, drugi raz nie wie...co za dzieciuch ;/ Będzie dobrze, potrzebujesz czasu ![]() ![]() Ehh ironia...daje rady innym a sama...sama czuję się beznadziejnie i nie wiem co robić ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#593 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() ![]() Książka ogólnie jest ciekawa, czytałam, ale w moim odczuciu trzeba porady w niej zawarte dawkować z umiarem ![]() Edytowane przez dipdip Czas edycji: 2015-03-23 o 21:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#594 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 432
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() apropo zolzy -ja jestem naturalnie zolza gdy mam kogos gdzies, gdy mi zalezy - jest ciezej ![]() ![]()
__________________
....za rok,pięć, dziesięć bedziesz żalowal ze nie zacząłes dzisiaj. Edytowane przez tesknota25 Czas edycji: 2015-03-23 o 23:14 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#595 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Czytałam ![]() Zdaję sobie sprawę, że w jakimś tam stopniu mu zależy, ale ten stopień nie jest zadowalający dla mnie. Pamietam jak tydzień temu się napił, z kolegą co 2 minuty sms co robię, a później przyszedł do do mnie mówiąc, że tak mnie kocha, jak nigdy nikogo, ale go czasem tak w☠☠☠☠iam, że wytrzymać nie może. Lepiej dla mnie jest tak jak jest. Zołza nigdy nie wyjdzie na niczym dobrze, dlatego radzę do tych rad z książki podchodzić ze zdrowym dystansem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#596 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Nie no dziewczyny ja go kocham!
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#597 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 432
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ---------- Znam ten ból.Pamietaj Twoja milosc nie ma znaczenia, jesli nie jest odwzajemniona. Musisz dac mu czas, i sobie.Emocje i uczucia nie sa najlepszym doradcą. Jesli Cie kocha na pewno bedziecie razem , jesli nie to dobrze sie stalo- bo zaslugujesz na kogos kto Cie kocha naprawde, a nie jest z Toba z wygody, przyzwyczajenia, braku innej opcji.
__________________
....za rok,pięć, dziesięć bedziesz żalowal ze nie zacząłes dzisiaj. Edytowane przez tesknota25 Czas edycji: 2015-03-24 o 11:45 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#598 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 14
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[QUOTE=tesknota25;50786338]Tak , bo my troche siebie oszukujemy ,że w sumie nie jest zle, w sumie to nikt nie jest idealny, w sumie to jakos mu zależy- w sumie to nie musi to byc idealny związek. Moze cos sie zmieni.Ale przychodzi czas, gdy juz mamy dosc braku poczucia bezpieczenstwa, braku poczucia ze jest sie naprawde ta najwazniejsza- mysle ze gdybym nie zerwala z eksem , pewnie bym za niego wyszła- i jakos to by bylo- ale czy ja chce zeby jakos to bylo? Jesli zwiazek nie potrafi przejsc proby , rozstania,kryzysu ( zwał jak zwał) - i w tym momencie moj eks nic nie robi zeby mnie odzyskać, oprocz rzekomych manipulacji (zebym ja za nim biegała) - to najprawdopodobniej cale zyciue w kryzysowych momentach, by zawodził.Wiec , moze to lepiej?
---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ---------- Dokłądnie masz rację. Człowiek sam siebie oszukuje. Zdaje sobie sprawę, że mną manipuluje. Stąd te smsy, że wśród żywych go nie zobaczę. Właśnie tak reaguje w kryzysowych sytuacjach. Ucieka, chowa się. Całą winę zawsze przerzucał na mnie. Na szczęście wiem, że mi przejdzie. Tylko kiedy! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#599 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dzięki dziewczyny, zawsze jakoś mnie zmotywujecie. Dokładnie Tesknota25 jakoś było, ale czy ja chcę, żeby bylo jakoś? Niech to będzie moja myśl przewodna, a już chciałam do niego pisać..Dziękuje
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#600 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 570
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dziewczyny, to teeraz ja.
Dzisiaj po pół roku *związku* rozstałam się z facetem... z mojej winy . dlaczego?? Bo zobaczył u mnie na profilu stare wpisy mojego kolegi i mój wpis u niego na fb z komentarzem 'przypominajka ![]() ![]() Kilka przykładów z naszego związku: *zazdrośc- nie mam prawa mieć zadnego kolegi, znajomego, przyjaciela. z nikim nie mogę pisać ani utrzymywać kontaktu (chodzi tu o płec męską) a fakt, że chodziłam z kolegą na salse był przyczyną do rozstania nr 1 . *koledzy. wyższość ich nade mną. niejednokrotnie była taka sytuacja, ze bylismy z jego kolegami i np był alkohol - prosiłam zeby skonczył pić, ewentualnie wgl nie pił bo musi prowadzić czy coś , a on przy kolegach mówił, że moje zdanie sie w tej kwestii nie liczy i zaczynnał pić ewentualnie kontynuował picie ; *nar-ko-ty-ki, od których rzekomo nie jest uzalezniony, ale lubi sobie od czasu do czasu i ma nad tym kontrolę, od czasu do czasu tzn co tydzien . i tłumaczenie , ze fakt ze nie ma mnie obok niego powoduje to ze bierze czzesciej . (bylismy w zwiazku na odleglosc od mca) :/ *utrzymanek ![]() *ogólny brak szacunku, brak zyczen na imieniny, urodziny, brak jakiekolwiek prezentu, kwiatka cokolwiek przez caly czas *zwiazku* . powiecie ze jestem hmm niemądra ze biore takie rzeczy pod uwage, ale wg mnie miłe elementy powinny sie ppojawiac. zwlaszcza ze on dostał ode mnie prezent i na swieta,i na urodziny, i na walentynki . słodko. Przykłady napisane na szybko. Sama nie wiem co mi odebrało rozum że byłam i wwytrzymałam z nim tyle czasu... Serduszko boli, ale czas oswoić się z mysla ze on naprawde nie jest mnie wart ![]()
__________________
"Szanuj siebie na tyle, by odejść od wszystkiego, co Ci nie służy, co Cię nie rozwija i co nie daje Ci szczęścia." Mel B: START 24.06.2014 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:14.