![]() |
#91 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Cytat:
![]() Jak sie spotykam z babkami na obwachiwaniu skarbow to sie wzajemnie pytamy czy mozna testowac ![]() ![]() ![]() Nat
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! ![]() Legite aut Perite! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Nie mam tego problemu, że ktoś obcy dojrzy moje flakony, bo trzymam je w sypialni, która jest przeważnie zamknięta w trakcie wizyt. Mam taką fajną wnękę w meblach, gdzie jest odpowiednio dużo miejsca i słońce praktycznie tam nie dochodzi, więc urządziłam sobie tam taki mały "ołtarzyk".
Moje perfumy, jak dotąd, widziały tylko moja mama, kuzynka, siostra TŻa i jej mąż. Mama w ogóle się nie zainteresowała ![]() Kuzynka parę razy testowała moje próbki, za moją namową i przy moim współudziale i miło mi było, gdy coś odpowiedniego udało mi się jej wynaleźć. Podczas ostatniej wizyty szwagierka dojrzała przez uchylone drzwi moją kolekcję, zainteresowało ją to, więc mój mąż poszedł jej pokazać perfumy. Popodziwiała, nie pryskała się, mimo zachęty i bardzo jej się wszystko podobało (szczególnie Madness). Jej mąż też się zainteresował i M. dał mu do przetestowania na nadgarstku A*Mena, który zyskał aprobatę. Cieszę się, że jak dotąd nie spotkała mnie żadna niemiła reakcja. związana z moimi perfumami. Nie wiem, jak by to było gdybym trzymała perfumy w łazience lub w pokoju, gdzie bywają goście (tym bardziej, że łazienkę mamy wspólną z babcią i dziadkiem). Moja kolekcja jest jednak w takim miejscu, gdzie raczej osoby niewtajemniczone nie bywają. Takie rozwiązanie bardzo mi pasuje.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Post agnyski mi coś przypomniał.
![]() Jeśli mam gości zainteresowanych perfumami i zostanę o nie zagadnięta, bardzo chętnie je prezentuję, jeśli ktoś ma ochotę pozwalam macać, wąchać i psikać. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Ja też nie mam nic przeciwko, przetestowania moich zapachów lub zrobienia odlewki, ale TYLKO wtedy kiedy zostanę o to zapytana.Zupełnie nie rozumiem sytuacji, że ktoś sobie po prostu ,,bierze" próbki lub testuje zapach bez pozwolenia.Ostatnio spotkała mnie taka sytuacja-miałam probki zapachów po zakupach w perfumerii i moje dwie znajome były ciekawe co też kupiłam i w ogóle.Jedna z nich wzięła próbkę i zaczęła się nią perfumować.Byłam zszokowana, ale niezręcznie mi było zwrócić jej uwagę:/
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Ja trzymam perfumy w szafce w kartonikach...
Moja kolekcja była pokazywana tylko mamie, kuznce i szwagrowi... Jesli już coś im się podoba to grzecznie pytaja i zazwyczaj tylko z koreczka wachaja... Ale czasem sam proponuje ze zrobie komus probeczke jak zejdzie temet na perfumy.... Jedyna przykra sytuacja miała miejsce jak miałem próbke Avignona. tedy mala kuzynka wziala z tekstem "Co masz, daj powachac" wylala na swoja dlon 3 partie Wvignona i mi zostalo tylko tyci tyci/// Ale kuzynka ma 12 lat, wiec moge wybaczyc... pamietam, ze jak kuzynka kupila angela (dawno, dawno, kiedy jeszcze nie wiedzialem co to sa perfumy) to po cichu sie nimi skarpialem... Raz mnie przylapala i byal awantura//// (ale wtedy ja bylem malutki..) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Zadomowienie
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
U mnie perfumy maja szczegolne miejsce na specjalnej szafce - toaletce. Stoja tam tylko one, w tej chwili dokladnie 45 flakonow, równiutko poustawiane, co 2 dni odkurzane
![]() ![]() ![]() ![]() A co do wachania perfum u innych...oczywiscie, ze to robie! Chociaz rzadko sie zdarza, ze jakichś jeszcze nie znam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
nie zawsze uwazam ze jesli ktos trzyma perfumy na szafce w lazience to od razu musi byc to uznane za lans...
niektorym osobom po prostu jest tak wygodniej... oczywiscie zdarzaja sie takie osoby ktore robia to aby sie pokazac. zalezy to takze od tego ile ma sie tych perfum. ja osobiscie trzymam perfumy najblizej szafy z ubraniami czyli u siebie w pokoju...gdy sie ubieram--psikam sie. a nie kiedy wychodze z pod prysznica (wiec manewr z lazienka u mnie akurat odpada) A,i jeszcze nienawidze kiedy ludzie pytaja sie mnie czym pachne... nieznosze...wiele razy juz odpowiadalam na to pytanie i potem taka osoba poszla sobie do perfumerii i kupila sobie takie same perfumy... ojej ...nieznosze...kopiowania ... perfumy to sprawa indywidualna,i nie powinno sie wzorowac na cudzych upodobaniach,na kazdym pachna inaczej. pozatym kiedys slyszalam ze niepowinno sie pytac kobiety o wiek i jakich perfum uzywa, a ona zapytana nie powinna na to pytanie odpowiadac...no ale czasem jest glupio... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Cytat:
![]() ![]() Jednak przeważnie rzadko zdarza się, aby ludzie zwracali uwagę na zapachy a jeszcze rzadziej orientowali się co nieco w tym temacie ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 657
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
A ja dla odmiany bardzo bym chciała trzymac perfumy na półce w łazience-byłoby mi o niebo wygodniej.
U rodziców mam pochowane wszystko w swoim pokoju i to głęboko w szafie-brat uwielbia testowac perfumy. Jakis rok temu schowałam sobie 50-tkę w szafie, bo mialam jeszcze taką samą nadpoczętą 30-stkę. No i gdy odkopałam moją 50-tkę to została tylko 20 - tka ![]() U TŻ w mieszkaniu też muszę chowac, bo on żadnego poszanowania nie ma-potrafi sobie na wacik prysnąc i czyścic coś zawzięcie, bo spirytus dobrze niektóre części czyści... Tak więc moja własna osobista łazienka i moja osobista półka z perfumami to marzenie ściętej głowy... ![]() I wcale nie chciałabym, żeby ktoś oglądał i ruszał, więc to nie pokazówa tylko wygoda. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 957
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
A mnie kopnął ten zaszczyt, że już dwa razy zostałam ofiarą braku poszanowania czyjejś własności. Chcą wąchać, testować - proszę bardzo. Z tą subtelną uwagą, że niektóre "dupeleczki" to małe arcydzieła sztuki... Brutalnie, naocznie zostałam świadkiem jak urywają im łby. Raz nawet podczas rozmowy telefonicznej zaczęłam wrzeszczeć: NIEEeee...!!! Nie zrywaj....!! Nie uratowałam. Pamplelunie łeb oderwali. Madness ma przetrącony kark (na szczęście ten akt wandalizmu został moim oczom oszczędzony, napaść odbyła się podczas mojej chwilowej nieobecności), czasem zamiast rozpylać mgłę, ekhm, sika
![]() Przez te "kfiatki" dopada mnie poddenerwowanie, gdy widzę flakon w niezdarnych łapach, czerwona lampka kontrolna miga i każe obserwować jak szpicel. Stłaszne to, na mózgownice może przez uprzedzenia usiąść ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 465
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
hehehe byłam też świadkiem zawziętego wyrywania łebków("coś korek nie chce zejść") mojej Mahorze i Shalimar Light z przekręcanym korkiem
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Cytat:
![]() Coś o tym wiem, bo moją Pamplelune spotkał taki sam los, tyle że mnie udało się korek na nowo zainstalować.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Cytat:
![]() W temacie: wczoraj moja mama była u mnie (która raczej nie wie że tak lubię perfumy) i z ciekawością oglądała moją szafkę z flakonikami. Co prawda nie mam ich bardzo dużo (może z 10) ale dla mojej mamy to i tak napewno ilość dużo powyżej przeciętnej ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Jezu, jak mozna urwac leb ?! To juz szczyt... Ja jak widze, ze cos mi idzie topornie, to sie hamuje, bo czuje, ze chyba zaraz cos zepsuje.
Od kiedy mam w domu druga lazienke, trzymam swoje skarby w takiej duzej szafce drewnianej, wysokiej a "chudej". Poprzednio trzymalam w takiej wiszacej naroznej z lustrem. Nie mam watpliwosci, ze obie byly i beda otwierane przez jakiegos goscia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
A, jeszcze zapomnialam dodac, ze lubie wchodzic, bedac u kogos, do jego lazienki. Czesto ciekawa jestem czego gospodarze domu uzywaja
![]() U nielubianej przeze mnie ciotki w jednej z lazienek jest toaletka. Kiedys staly na niej wielka butla Annick Goutal i jeden L'artisan. NIe moglam sie powstrzymac i powachalam korek, poniewaz nie mialam wowczas mozliwosci poznac marek niszowych, nie mialam pojecia ze mozna zamowic probki z Quality. Obecnie ciotka zrobila sobie kilka polek w innej lazience, na ktorej stoja wspomniane juz Goutal, L'artisan, Chance, Diorella, Mademoiselle i L.Viloressi. Lubie kiedy flakoniki sa ladnie wyeksponowane, fajnie na to popatrzec ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
No własśnie teraz mnie ten prloblem dotyka, będziemy mieć gości na obiedzie i racxzej muszę gdzieś schować moje flakony, bo ludzie stwierdzą, że mam nie po kolei w głowie, a nie chce mi się specjalnie tłumaczyć, co takiego się stało, że mam aż tyle flakonów
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Przypomnialam sobie, ze mama mojego koelgi z czasow liceum, kiedy bylam u nich na sylwestra w domu, miala wystawione w slaonie na komodzie kilka cudnych flakonow samych markowych perfum i to drogich
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Cytat:
ja tez trzymam puste flakony... ![]() ale tylko dlatego bo mam do nich sentyment,a nie dlatego zeby wszyscy widzieli... taki chomik ze mne ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Przyczajenie
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Flakon to wg mnie druga dusza zapachu, to on kreuje jego estetykę więc widok buteleczki i jej wygląd winien towarzyszyć efektowi węchowemu, dlatego też flakony stoją sobie na półce w pokoju i cieszą me oczy. Gości miewam sporadycznie i jeśli nie jest to ktoś znajomy płci żeńskiej to zwykle nie zwraca na nie uwagi. Jednakże czułbym się źle chowając je gdzieś, by poprawiały humor jedynie wnętrzu ciemnje szafy. Zapach jest wykreowany w całości i widoku odpuścić sobie nie umiem.
__________________
"Wojna to sztuka wprowadzania w błąd, a każdy człowiek to mała wojna." Sun-Tzu "Art of War" / Frank Herbert "Diuna" "Świat to piękne miejsce i warto o niego walczyć - zgadzam się z drugą częścią" Morgan Freeman, SE7EN |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Szczerze mówiąc dla mnie flakon jest rzeczą drugorzędną; jeśli jest ładny to dobrze, jeśli brzydki też dobrze
![]() ![]() Poza tym moje flakoniki stoją na półce w pokoju (jeśli ktoś chce to dojrzy ale nie są specjalnie wyeksponowane ), w większości w pudełkach ponieważ boję się aby szybko się nie zepsuły i nie były wystawione na słońce. Wolno zużywam perfumy, więc właśnie stawiam na ich "ochronę" ![]() W sumie to chciałabym mieć jakieś dwa flakony, które by zdobiły łazienkę ale niestety nie mam tam miejsca i warunków ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Ja kiedyś oddawałam puste flakony, wychodząc z założenia, że kupie sobie cos nowego, to po co będe sie obtykać pustymi flakonami. Od pewnego czasu, a konkretnie od wykończenia Romance'a RL zdecydowałam się zachować wszystkie puste flakony. Na razie jest ich kilka i stoją sobie niezauważalnie na półce, ale jak mi się kolekcja "pustaków" powiększy, to wystawię je na widok publiczny
![]() Co do urywania "łebków", to nie wiem, co jest nie tak z korkami AA Guerlaina, ale ja parę razy też swojemu mało łba nie urwałam, próbując zdjąć korek. ![]()
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
teraz po przeprowadzce, nadal mam problem z przechowaniem perfum.Większą część trzymam w zamknięciu ,a tylko kilka na wierzchu.Niezbyt mi to odpowiada, bo chciałabym mieć łatwy dostęp do perfum.Po remoncie chcę sprawić sobie toaletkę z szufladami, taką jak ta:
http://www.allegro.pl/item522618617_...tka_50587.html |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Moje flakoniki przechowuję w szafce z ubraniami - ukrywam je przed słońcem i ciepłem. Kiedyś miałam osobą szafte, teraz po przeprowadzce nie pozostało mi nic innego jak wciskać je między ciuchy
![]() ![]() Z podkradaniem nie miałam nigdy problemów... czasami siostra rzucała sięna Hypnotic Pioson, reszta ją nie interesowała ze względu na kadzidła i przyprawy w składzie ![]() Edytowane przez psycha Czas edycji: 2009-01-15 o 13:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
kiedyś trzymałam w łazience na półeczce,ale to było w czasach gdy miałam 2-4 flaszki
teraz trzymam w szafce w pokoju - ze względu na bezpieczeństwo -moja niedługo 5-letnia córka "tworzy" już swoją kolekcję ![]() - niezręcznie się czułam kiedy osoby wychodzące z łazienki testowały na sobie moje skarby ![]() sama nigdy nie testuję bez zapytania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 161
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Kiedy wchodzę do cudzej łazienki nie mogę czasem się powstrzymac przed obejrzeniem czegoś z bliska, powąchaniem, dotknięciem. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że perfumy wacham bez psikania, nie maziam się cudzymi kremami, nie testuje szminek. Robię tak, jak chciałabym, żeby mi inni czynili. Nie byłabym oburzona, gdyby ktoś w mojej łazience postanowił sobie poczytac co pisze na moim balsamie do ciała, powąchac żel pod prysznic. Perfum w łazience nie trzymam, ale gdyby ktos je chciał sobie powąchac i obmacac nie musi mnie pytac o zgodę. Ale jakby chciał psikac... tu jestem strasznie chytra i skąpa, co opisywałam już w innym wątku
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Często chodzę do mojej znajomej, która ma sporo butelek perfum. Znam jej wszystkie zapachy, gdyż większość kupowała za moją poradą, więc nie wącham. Robię coś innego... Otóż ona jest dosyć niechlujna, nie zatyka butelek do końca, albo korek jest założony "tyłem do przodu", uhh... Nie mogę się powstrzymać i poprawiam
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Problem - znajomi, obce osoby, a nasze perfumy
Moje perfumy trzymam na półce w komodzie, jest tam odpowiednia temperatura i światło w ogóle nie dochodzi. Mam też pewność, że nikt nie zagląda do środka. O mojej kolekcji wie kilka osób, najbliższych koleżanek, którym już nie raz prezentowałam moje pachnidła pod osobistym nadzorem
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:36.