Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-23, 17:07   #2371
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 491
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
Badania robię prywatnie, bo do lekarza chodzę prywatnie.
Cytat:
Napisane przez gwiazdka93 Pokaż wiadomość
Wszystko robię prywatnie i do lek. też chodzę prywatnie.
Ja też. I ch** mnie strzela jak widzę ile wynosi moja comiesięczna składka, z której g**** mam.
Się zdenerwowałam.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-23, 17:55   #2372
R90
Raczkowanie
 
Avatar R90
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 43
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Witam,

opiszę swój problem. Jestem prawie 25 letnim młodym mężczyzną. Od pewnego czasu mam część objawów, sugerujące problemy tarczycowe.
Generalnie dziś przejrzałem sobie zdjęcia z młodości , jak miałem te 16-17 lat i stwierdzam, że pomimo tego, że dziś nie ważę niewiele więcej niż wtedy, moja twarz jest napuchnięta. Nie jest pociągła a raczej lekko bym powiedział pyzowata.
Ale do rzeczy i od początku. Właśnie po ukończeniu 17 roku życia, zaczałęm sukcesywnie tyć. Z chłopaka który wtedy miał koło 175-176 wzrostu i 73-74 kilo wagi, doszedłem w 2008 w wakacje do poziomu gdzieś 89-90kh. Oczywiście nie ukrywam, że styl zycia sie przyczynił do tego, lubiłem zjeść.
Potem lekko zbiłem wagę ale nadal się utrzymywała gdzies w granicach 84kg przy wzroście 180cm.
Ważną rzeczą jest fakt, że gdzieś koło 14 roku życia zaczęły się moje problemy z trądzikiem. Początkowo na plecach, było tego dużo. Twarde podskórne krosty, które bolały mocno przeplatane z tymi drobniejszymi. Potem trądzik rozprzestrzenił się na klatkę i brzuch a potem na czoło. Wybrałem jakiś lek, który pomógł ale nie zlikwidował problemu do końca. Do tej pory mam trądzik i co parę dni wyjdzie mi jakiś syf na plecach czy czole.
Zawsze miałem problemy z moją budową ciała. Tzn uda zawsze miałem masywniejsze i przez to miałem problem z kupnem spodni.
Do tego od kiedy pamiętam parę dobrych lat wstecz, codziennie musze myć głowę , bo mam spory łojotok, a co najlepsze, czasem moja skóra na twarzy potrafi być sucha.
Tamten rok był dla mnie trochę trudny psychicznie. Obrona, rozstanie z długoletnią partnerką, potem brak wypoczynku po roku akademickim i odrazu pójście do pracy, gdzie też było ciężkawo. Okej, zawsze miałem werwę do życia, czasem było mi ciężko coś wkuć, jak coś trafiło się beznadziejnego. Ale w tamtym roku widziałem, że moja motywacja dostała w kość, już wiele rzeczy przestało mi się chcieć. Ze stresem radziłem sobie dobrze w moim zyciu.
Pod koniec października miałem robioną morfologię. Ogólnie wyniki były ok. 2 wartości były lekko za małe. Bazofile i płytki krwi. Znowu za dużo lekko miałem limfocytów atypowych, ale wtedy jakoś byłem po przeziębieniu, więc może dlatego te rozbieżności. OB wyszło 2mm/h.

W listopadzie a potem w grudniu było coraz gorzej. W lato, gdzie wystarczyło mi 5,5-6h snu, żeby funkcjonować na normalnych obrotach, to w grudniu czułem się kiepsko, duża apatia, nic nie chciało mi się robić, w pracy po prostu siedziałem podirytowany jak musiałem coś zrobić. Tak to czekałem te 8h, żeby klasycznie 'odbębnić' i do domu. Do tego doszła blada skóra, gdzie już zauważyłem to dawno wcześniej, ale sądziłem, że to nic nadzwyczajnego. Słabe włosy, suche, cienkie, mam wrażenie, że lekko przerzedzone, po umycie wygladały jak siano, gdzie zazwyczaj za młodu miałem ładne i gęste włosy. Gdzieś od co najmniej roku, zauważyłem, że wokół oczu mam na dole takie szerokie worki. Badałem mocz. Wszystko ok, więc to nie problem z nerkami. Do tego od paru lat chronicznie spływa mi wydzielina po gardle, którą muszę odkasłać. Niedługo idę do laryngologa.
Ogólnie doszła też jak podejrzewam nerwica, albo jej elementy. Właśnie w grudniu przed Świętami, spotkałem się z koleżanką. Jak mnie zobaczyła to od razu spytała się, czy coś mi jest, bo wyglądam słabo, w sensie podpuchnięte oczy i bladość twarzy. Po spacerze miałem jakiś atak na tle nerwicowym. Nagle poczułem się źle, rozpierający ból w głowie, zbladłem, brakowało mi tchu, puls skoczył zdrowo do góry. Na szczęście koleżanka, która jest teraz moją partnerką jakoś mnie uspokoiła i mi przeszło stopniowo. Jednak to spowodowało, że zacząłem się nakręcać i szukać w Internecie za małechorób, od nowotworów po robaki i grzybice, bo sporo objawów pasowało. Nie muszę mówić co się działo wtedy z moją głową. Były momenty, że traciłem poczucie sensu życia i do tego dochodziły nieuzasadnione i co najgorsze lęki o niewiadomej przyczynie i nieznanym powodzie.  Po tym ‘ataku’ z grudnia, doszedł okropny ból karku, który powodował, że ciągle bolała mnie głowa.
Chodziłem znerwicowany, blady, z burzą w głowie. Dziwię się, jak zaliczyłem styczniową sesję w takim stanie.
Lekarz rodzinny skierował mnie na RTG szyi. Wyszło, że mam ‘ograniczenie lordozy C’ , jednakże podobno to nie powinno wpłynąć na bóle szyjne. Poszedłem do neurolog. Przebadała mnie na bodźce i reakcje. Wszystko ok. Dała mi na EEG głowy. To był okres, gdzie miałem dni, gdzie było względnie dobrze a były też takie, gdzie pojawiały się te lęki. Pamiętam, że wtedy w dniu badania spałem kiepsko i ogólnie czułem się też kiepsko. Na badanie pojechałem, ale czegoś podświadomie się bałem. Pamiętam, że podczas fotostymulacji zacząłem się bać, miałem namiastki tego co było w grudniu czyli ciepło w głowie, ból rozpierający i zwiększone tętno. Ledwo się opamiętałem.
Sam wynik wyszedł w miarę dobry. Neurolog powiedziała, że jest w granicach normy, a ten mój atak nie miał wpływu na sam wynik, bo drobne odchyłki wyszły przy hiperwentylacji, gdzie wtedy jak pamiętam leżałem zrelaksowany. Po wszystkim powiedziała, że to wina nerwów, żebym wyluzował i dała mi na zabiegi rehabilitacyjne na szyję. Nie ukrywam, że po tym jak mi powiedziała, że ‘nic mi nie jest’, poczułem ulgę i nawet od tego momentu nie mam tych lęków, chociaż to nie jest jeszcze to, co było np. rok temu w związku z moim samopoczuciem itp. Dodatkowo p otym całym ataku, mam szumy w uszach, które są co prawda mneijsze, ale są.
Dodam jeszcze, że pod koniec 2013 wziąłem się za siebie. Dieta, więcej sportu, mniej słodyczy i w ciągu chyba 3-4 miesięcy zgubiłem koło 8-9kg. Wtedy pamiętam, że czułem się w tym okresie wyśmienicie. Wagę utrzymywałem do tej pory, ostatnio wpadło mi z 3kg, bo przez stres zacząłem trochę wiecej jeść i wpadło 3kg. To był okres, że faktycznie wtedy miałem szybszą przemianę materii i nawet często miałem lekkie uczucie gorąca jak siedziałem w pokoju podczas zimowej pory. Do tego stopnia, że czasem musiałem intensywnie wietrzyć.
Znowu po moim ‘ataku’ moje ręce były lodowate i blade, serce też jak czułem te lęki, potrafiło bić koło 90-100 uderzeń na minutę. Ciśnienie potrafiło skakać i czasem wychodziły mi rumieńce na policzkach, które na bladej twarzy były dobrze widoczne. Zdarzało się, że pomimo normalnego ciśnienia puls oscylował wokół 48-49 uderzeń. Uważam, że to za mało, zwłaszcza, że teraz, gdy się lekko uspokoiło , puls wynosi 55-60.
Oczywiście wiele z tych rzeczy można zarzucić nerwom i stresowi, ale przeglądając te zdjęcia wczoraj naprawde stwierdziłem, że moja twarz jest jednak za bardzo nalana. Jeżeli ktoś jest chętny to mogę podesłać do oceny 
Po tym wszystkim dziś poszedłem zrobić morfologie z oznaczeniem TSH , FT3 i FT4. Wyniki w środę.

Edytowane przez R90
Czas edycji: 2015-03-23 o 18:02
R90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-23, 19:14   #2373
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 448
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
Badania robię prywatnie, bo do lekarza chodzę prywatnie. U mnie na nfz terminy do endo są na grudzień 2015
U mnie na czerwiec xd
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-23, 19:17   #2374
pantera09
Zakorzenienie
 
Avatar pantera09
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

R90 dobrze, że poszedłes na badnie krwi. Na moje objawy rzeczywiście pasują do problemów z tarczycą, ale my Ci diagnozy nie damy, trzeba poczekać na wyniki. Dobrze by było jakbyś zrobił jeszcze przeciwciała atpo, żeby wykluczyć lub nie hashimoto. Tak czy siak pozostaje czekać na wyniki, daj znać jak będą
__________________
4.06.2009
4.10.2015 .
4.06.2016
11.03.2017
pantera09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-23, 19:29   #2375
R90
Raczkowanie
 
Avatar R90
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 43
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

No właśnie miałem zrobić jeszcze oznaczenie przeciwciał, ale brakło pieniędzy, bo to prywatnie robiłem. Nawet nie było opcji, żeby iść do rodzinnego. Zwaliłby na 99% na garb stresu. Wziąłem sprawy w swoje ręce. Czytałem też, ze stres potrafi zablokować wydzielanie T4 i daję to taki efekt. Tak czy siak, mogę podesłać fotki dla porównania jak wyglądałem kiedyś a jak wyglądam teraz. Może jestem nieobiektywny i przesadzam.
R90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 10:27   #2376
shanta
Wtajemniczenie
 
Avatar shanta
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 419
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
Badania robię prywatnie, bo do lekarza chodzę prywatnie. U mnie na nfz terminy do endo są na grudzień 2015
U mnie marzec 2016
shanta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 12:47   #2377
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez pantera09 Pokaż wiadomość

Wy robicie raczei prywatnie czy od lekarza na nfz dostajecie?
i badania i wizyty prywatnie
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 14:16   #2378
Dorcia1002
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 19
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez R90 Pokaż wiadomość
No właśnie miałem zrobić jeszcze oznaczenie przeciwciał, ale brakło pieniędzy, bo to prywatnie robiłem. Nawet nie było opcji, żeby iść do rodzinnego. Zwaliłby na 99% na garb stresu. Wziąłem sprawy w swoje ręce. Czytałem też, ze stres potrafi zablokować wydzielanie T4 i daję to taki efekt. Tak czy siak, mogę podesłać fotki dla porównania jak wyglądałem kiedyś a jak wyglądam teraz. Może jestem nieobiektywny i przesadzam.
zrób sobie przeciwciała jeszcze bo to bardzo ważne ale myślę że czasem człowiek się nie potrzebnie nakręca a pewnie wszystko będzie dobrze
Dorcia1002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 16:00   #2379
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 426
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
Ja też. I ch** mnie strzela jak widzę ile wynosi moja comiesięczna składka, z której g**** mam.
Się zdenerwowałam.
Dokładnie...

Cytat:
Napisane przez Smerfetka696969 Pokaż wiadomość
U mnie na czerwiec xd
W Krakowie do popularnych endokrynologów prywatnie terminy są za 3-4 mies.
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-24, 16:34   #2380
agus3004
Raczkowanie
 
Avatar agus3004
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: CHorzów
Wiadomości: 134
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Witam, odebrałam dziś wynik USG tarczycy, możecie mi powiedzieć czy jest ok
płat prawy : 46 x 14 x 14 obj 4,7
płat lewy : 45 x 12 x 13 obj 3.6
oba platy echojednorodne bez zmian ogniskowych
agus3004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-25, 11:12   #2381
shanta
Wtajemniczenie
 
Avatar shanta
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 419
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez agus3004 Pokaż wiadomość
Witam, odebrałam dziś wynik USG tarczycy, możecie mi powiedzieć czy jest ok
płat prawy : 46 x 14 x 14 obj 4,7
płat lewy : 45 x 12 x 13 obj 3.6
oba platy echojednorodne bez zmian ogniskowych
Objętość trochę mała, normy dla kobiet (obu płatów) to 13-18ml.
shanta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-25, 15:02   #2382
R90
Raczkowanie
 
Avatar R90
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 43
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Chyba wszystko jest w porządku.

TSH- 1,550 (0,27-4,2)
FT3- 3,5 (2,7-4,3)
FT4 - 1,15 (0,93-1,7)

Generalnie tylko w sumie FT4 wyszło bliżej dolnej granicy.

Co do morfologii, to można powiedzieć bardzo dobra, dwie wartości lekko poniżej, czyli PCT mam 0,15% (0,2-05), ale znowu płytek mam 180 przy normie od 130-450.
Trochęza mało neutrofili , 46% a norma to 50-70%. Całkowiate WBC wyszło 6,1.
No i trochę cholesterol za wysoki, 210 przy normiedo 190 ale nie wziąłem frakcji i nie wiem czy to nei wina HDL.
R90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-25, 16:06   #2383
pantera09
Zakorzenienie
 
Avatar pantera09
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Ja bym sprawdziła przeciwciała jeszcze mimo wszystko, bo ft4 rzeczywiście jakoś nisko.
Ale jeśli to nie to, to nie mam pomysłu, a sprawdzałeś jakieś niedobory, witamin, minerałów?
__________________
4.06.2009
4.10.2015 .
4.06.2016
11.03.2017
pantera09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-25, 16:26   #2384
R90
Raczkowanie
 
Avatar R90
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 43
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez pantera09 Pokaż wiadomość
Ja bym sprawdziła przeciwciała jeszcze mimo wszystko, bo ft4 rzeczywiście jakoś nisko.
Ale jeśli to nie to, to nie mam pomysłu, a sprawdzałeś jakieś niedobory, witamin, minerałów?
Właśnie teraz żałuję, że tego od razu nie zrobiłem, bo tak już kompletnie bym odrzucił tarczycę i szukał gdzie indziej.
Swojego czasu podejrzewałem u siebie robaki, typu glista ludzka, owsiki.
Ale w takiej sytuacji, w morfologii, wychodzi podwyższony poziom eozynofil , a ja mam je w dolnej granicy normy. W takiej sytuacji podobno na 99% robali nie ma.
Dodatkowo kwestia candidy albo innych grzybów. ''Neurotoksyna grzybicza o budowie zbliżonej do hormonu przysadki mózgowej (TSH) może z łatwością rozregulować cały układ hormonalny człowieka'. Obstawiałem to, gdyż mam na języku, ale nie całym biało żółty nalot. Dodatkowo grzybica jelit wpływa na to, że nie wchłaniają się dobrze witaminy i inne makro i mikro elementy. Zazwyczaj nalot pojawia się , gdy jestem głodny i wtedy zaczyna brzydko pachnieć ta wydzielina na języku. Bardziej wygląda to w tym wypadku jak zaburzenia w trawieniu plus refluks. Sam już nie wiem ;/
R90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-25, 19:12   #2385
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez R90 Pokaż wiadomość
Chyba wszystko jest w porządku.

TSH- 1,550 (0,27-4,2)
FT3- 3,5 (2,7-4,3)
FT4 - 1,15 (0,93-1,7)

Generalnie tylko w sumie FT4 wyszło bliżej dolnej granicy.

Co do morfologii, to można powiedzieć bardzo dobra, dwie wartości lekko poniżej, czyli PCT mam 0,15% (0,2-05), ale znowu płytek mam 180 przy normie od 130-450.
Trochęza mało neutrofili , 46% a norma to 50-70%. Całkowiate WBC wyszło 6,1.
No i trochę cholesterol za wysoki, 210 przy normiedo 190 ale nie wziąłem frakcji i nie wiem czy to nei wina HDL.
Ja tu nie widzę nic nieprawidłowego w Twoich wynikach tarczycowych. Wygląda na to, że jest w porządku, choć, oczywiście, warto co jakiś czas kontrolować tarczycę.

Przy takich objawach, jakie masz, warto według mnie zbadać poziom witaminy D, witaminy B12 oraz żelaza. Niestety, to wszystko to drogie badania, więc dobrze byłoby, gdybyś chociaż na jedno miał skierowanie od lekarza.
W ogóle warto porozmawiać o swoich objawach z lekarzem pierwszego kontaktu. On powinien zalecić już konkretny pakiet badań. A to, czego nie zaleci, możesz zrobić odpłatnie z tej samej próbki krwi.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-25, 20:35   #2386
R90
Raczkowanie
 
Avatar R90
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 43
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ja tu nie widzę nic nieprawidłowego w Twoich wynikach tarczycowych. Wygląda na to, że jest w porządku, choć, oczywiście, warto co jakiś czas kontrolować tarczycę.

Przy takich objawach, jakie masz, warto według mnie zbadać poziom witaminy D, witaminy B12 oraz żelaza. Niestety, to wszystko to drogie badania, więc dobrze byłoby, gdybyś chociaż na jedno miał skierowanie od lekarza.
W ogóle warto porozmawiać o swoich objawach z lekarzem pierwszego kontaktu. On powinien zalecić już konkretny pakiet badań. A to, czego nie zaleci, możesz zrobić odpłatnie z tej samej próbki krwi.
Dodam, że zawartość hemoglobiny i czerwonych krwinek po środku prawidłowej normy, więc chyba poziom żelaza jest dobry. Co do B12, to przez myśl mi przeszła taka opcja. Witamina D też raczej w normie, gdyż jem sporo nabiału i jaj.
R90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-25, 20:42   #2387
fi
Zadomowienie
 
Avatar fi
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 728
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez R90 Pokaż wiadomość
Dodam, że zawartość hemoglobiny i czerwonych krwinek po środku prawidłowej normy, więc chyba poziom żelaza jest dobry. Co do B12, to przez myśl mi przeszła taka opcja. Witamina D też raczej w normie, gdyż jem sporo nabiału i jaj.

Dobry poziom hemoglobiny wcale nie oznacza, ze masz odpowiedni zapas żelaza w tkankach. Do tego torba zbadać ferrytynę.
Jedzenie nabiału i jaj nie jest gwarancja posiadania odpowiedniego poziomu wit. d3. Czy jest w normie czy nie jest pokazuje wynik badania laboratoryjnego,
__________________
Potwor z Bagien
fi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-25, 20:48   #2388
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez R90 Pokaż wiadomość
Dodam, że zawartość hemoglobiny i czerwonych krwinek po środku prawidłowej normy, więc chyba poziom żelaza jest dobry.
Z tego, co wiem, to można mieć jednocześnie niedobory żelaza i hemoglobinę w normie laboratoryjnej. Dlatego według mnie warto byłoby przy okazji zbadać ferrytynę (nie stricte żelazo) we krwi.

Cytat:
Co do B12, to przez myśl mi przeszła taka opcja. Witamina D też raczej w normie, gdyż jem sporo nabiału i jaj.
Obecnie mówi się o tym, że właściwie wszyscy w naszej szerokości geograficznej (zakładam, że mieszkasz w Polsce) powinni suplementować witaminę D przynajmniej w okresie jesienno-zimowym.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-25, 21:16   #2389
R90
Raczkowanie
 
Avatar R90
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 43
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Dziękuję Wam za wskazówki.
No właśnie moaj cera jest słaba, tzn taka lekko szorstka, blada, w zależności od dnia łuszczy się, zwłaszcza na twarzy.
Niedobór może świadczyć o jakimś złym wchłanianiu ?
R90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-25, 21:39   #2390
sylwia0922
Raczkowanie
 
Avatar sylwia0922
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 35
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Byłam dzisiaj u endo. Podejrzewa Hashimoto i przypisała mi Euthyrox 25 (tsh 4,61, ft4 - 1, 28 )- i kazała przyjść za 3 miesiące dopiero...powiedziała, że martwi ją jedynie mała tarczyca 12,5ml
Czy rzeczywiście to bardzo mała tarczyca i z czym to się wiąże na przyszłość?
Jak długo może potrwać regulowanie tego tsh, abym mogła pomyśleć o ciąży?
sylwia0922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-26, 11:01   #2391
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 448
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Ja juz po biopsji przeżyłam i mam przyjść 27 kwietnia, bo będę wyniki.
Troszkę mnie pobolewa, ale nie było najgorzej.
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-26, 12:11   #2392
pantera09
Zakorzenienie
 
Avatar pantera09
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez Smerfetka696969 Pokaż wiadomość
Ja juz po biopsji przeżyłam i mam przyjść 27 kwietnia, bo będę wyniki.
Troszkę mnie pobolewa, ale nie było najgorzej.
Przepraszam, bo się zgubilam, masz jakiś guzek czy coś że miałaś biopsje czy kontrolnie? W każdym razie daj znać jak wyniki i trzymam
__________________
4.06.2009
4.10.2015 .
4.06.2016
11.03.2017
pantera09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-26, 15:53   #2393
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 448
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez pantera09 Pokaż wiadomość
Przepraszam, bo się zgubilam, masz jakiś guzek czy coś że miałaś biopsje czy kontrolnie? W każdym razie daj znać jak wyniki i trzymam
Tak mam guzek i dziś miałam tylko biopsje, wyniki 27 kwietnia..oby szybko zleciało.
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-26, 16:46   #2394
pantera09
Zakorzenienie
 
Avatar pantera09
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez Smerfetka696969 Pokaż wiadomość
Tak mam guzek i dziś miałam tylko biopsje, wyniki 27 kwietnia..oby szybko zleciało.
Wydaje się aż miesiąc, ale zobaczysz, szybko zleci
__________________
4.06.2009
4.10.2015 .
4.06.2016
11.03.2017
pantera09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-28, 00:28   #2395
MilkaJestem
Zakorzenienie
 
Avatar MilkaJestem
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 241
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez sylwia0922 Pokaż wiadomość
Byłam dzisiaj u endo. Podejrzewa Hashimoto i przypisała mi Euthyrox 25 (tsh 4,61, ft4 - 1, 28 )- i kazała przyjść za 3 miesiące dopiero...powiedziała, że martwi ją jedynie mała tarczyca 12,5ml
Czy rzeczywiście to bardzo mała tarczyca i z czym to się wiąże na przyszłość?
Jak długo może potrwać regulowanie tego tsh, abym mogła pomyśleć o ciąży?

Hej no norma objętości tarczycy dla kobiet ma 18 ml ale nie przejmuj sie, moja ma 6ml

Co do ciąży to mysle ze za te 3 miesiące tsh powinno spaść poniżej 2,0 a wtedy jest zielone światło na starania choć dawka 25 to malutko ale trzymam kciuki mówiłaś endo ze chcesz sie starać? Ja powiedziałam i dlatego kontrole mam co 2 miesiące a nie co 3 no i dawka większa zeby szybciej zejść poniżej 2,0
__________________
TSH - 26.05. - 1,210
--- break ---

BBG: R1 Week 2

MilkaJestem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-28, 06:14   #2396
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 448
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez pantera09 Pokaż wiadomość
Wydaje się aż miesiąc, ale zobaczysz, szybko zleci
Czas leci szybko wiec na razie o tym nie myśleć
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-28, 08:09   #2397
Arya90
Zakorzenienie
 
Avatar Arya90
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 10 973
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Mówicie, że dawka 25 to malutko. Ja też taką biorę i już nie mam żadnych objawów złego samopoczucia, więc na razie przy niej zostaję. A biorę już od miesiąca tak jak endo mówiła, że się powinno wszystko unormować i faktycznie tak jest.

Teraz czekam 2 msc i robię badania i czas na kontrolę u endo
__________________
Żonka 6.08.2016
Wegetarianka 1.02.2017


6cs
Arya90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-28, 10:37   #2398
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 426
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytowanie mi nie działa

Arya90, nie ma sensu sugerować się jaką kto bierze dawkę. Znam osoby, które 25 mg lub 50 mg biorą przez kilka/ kilkanaście lat. Ja osobiście liczyłam, że zostanę na 25 mg (moja endo. też), a biorę już 75 mg. Tylko się cieszyć, jeśli organizm potrzebuje małej dawki tyroksyny z zewnątrz
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 19:06   #2399
madziulaa20
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Witam choruski. Mam do Was takie pytanie, ponieważ nie mam możliwości skontaktowania się z moim lekarzem na razie. Mianowicie, czy po ok pół roku leczenia thyrozolem nadczynności tarczycy dawką 2,5 mg, może nastąpić wznowa pierwotnych objawów jako nawrót choroby? Właśnie dziś zakołowało mi się porządnie w głowie, a puls po ponad 8 miesiącach leczenia skoczył na 118 uderzeń. Jak myślicie czy może być to incydent związany ze stresem i zmęczeniem, czy możliwe aby choroba wróciła na początek drogi?? pozdrawiam
madziulaa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 21:39   #2400
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

Cytat:
Napisane przez R90 Pokaż wiadomość
Witam,

opiszę swój problem. Jestem prawie 25 letnim młodym mężczyzną. Od pewnego czasu mam część objawów, sugerujące problemy tarczycowe.
Generalnie dziś przejrzałem sobie zdjęcia z młodości , jak miałem te 16-17 lat i stwierdzam, że pomimo tego, że dziś nie ważę niewiele więcej niż wtedy, moja twarz jest napuchnięta. Nie jest pociągła a raczej lekko bym powiedział pyzowata.
Ale do rzeczy i od początku. Właśnie po ukończeniu 17 roku życia, zaczałęm sukcesywnie tyć. Z chłopaka który wtedy miał koło 175-176 wzrostu i 73-74 kilo wagi, doszedłem w 2008 w wakacje do poziomu gdzieś 89-90kh. Oczywiście nie ukrywam, że styl zycia sie przyczynił do tego, lubiłem zjeść.
Potem lekko zbiłem wagę ale nadal się utrzymywała gdzies w granicach 84kg przy wzroście 180cm.
Ważną rzeczą jest fakt, że gdzieś koło 14 roku życia zaczęły się moje problemy z trądzikiem. Początkowo na plecach, było tego dużo. Twarde podskórne krosty, które bolały mocno przeplatane z tymi drobniejszymi. Potem trądzik rozprzestrzenił się na klatkę i brzuch a potem na czoło. Wybrałem jakiś lek, który pomógł ale nie zlikwidował problemu do końca. Do tej pory mam trądzik i co parę dni wyjdzie mi jakiś syf na plecach czy czole.
Zawsze miałem problemy z moją budową ciała. Tzn uda zawsze miałem masywniejsze i przez to miałem problem z kupnem spodni.
Do tego od kiedy pamiętam parę dobrych lat wstecz, codziennie musze myć głowę , bo mam spory łojotok, a co najlepsze, czasem moja skóra na twarzy potrafi być sucha.
Tamten rok był dla mnie trochę trudny psychicznie. Obrona, rozstanie z długoletnią partnerką, potem brak wypoczynku po roku akademickim i odrazu pójście do pracy, gdzie też było ciężkawo. Okej, zawsze miałem werwę do życia, czasem było mi ciężko coś wkuć, jak coś trafiło się beznadziejnego. Ale w tamtym roku widziałem, że moja motywacja dostała w kość, już wiele rzeczy przestało mi się chcieć. Ze stresem radziłem sobie dobrze w moim zyciu.
Pod koniec października miałem robioną morfologię. Ogólnie wyniki były ok. 2 wartości były lekko za małe. Bazofile i płytki krwi. Znowu za dużo lekko miałem limfocytów atypowych, ale wtedy jakoś byłem po przeziębieniu, więc może dlatego te rozbieżności. OB wyszło 2mm/h.

W listopadzie a potem w grudniu było coraz gorzej. W lato, gdzie wystarczyło mi 5,5-6h snu, żeby funkcjonować na normalnych obrotach, to w grudniu czułem się kiepsko, duża apatia, nic nie chciało mi się robić, w pracy po prostu siedziałem podirytowany jak musiałem coś zrobić. Tak to czekałem te 8h, żeby klasycznie 'odbębnić' i do domu. Do tego doszła blada skóra, gdzie już zauważyłem to dawno wcześniej, ale sądziłem, że to nic nadzwyczajnego. Słabe włosy, suche, cienkie, mam wrażenie, że lekko przerzedzone, po umycie wygladały jak siano, gdzie zazwyczaj za młodu miałem ładne i gęste włosy. Gdzieś od co najmniej roku, zauważyłem, że wokół oczu mam na dole takie szerokie worki. Badałem mocz. Wszystko ok, więc to nie problem z nerkami. Do tego od paru lat chronicznie spływa mi wydzielina po gardle, którą muszę odkasłać. Niedługo idę do laryngologa.
Ogólnie doszła też jak podejrzewam nerwica, albo jej elementy. Właśnie w grudniu przed Świętami, spotkałem się z koleżanką. Jak mnie zobaczyła to od razu spytała się, czy coś mi jest, bo wyglądam słabo, w sensie podpuchnięte oczy i bladość twarzy. Po spacerze miałem jakiś atak na tle nerwicowym. Nagle poczułem się źle, rozpierający ból w głowie, zbladłem, brakowało mi tchu, puls skoczył zdrowo do góry. Na szczęście koleżanka, która jest teraz moją partnerką jakoś mnie uspokoiła i mi przeszło stopniowo. Jednak to spowodowało, że zacząłem się nakręcać i szukać w Internecie za małechorób, od nowotworów po robaki i grzybice, bo sporo objawów pasowało. Nie muszę mówić co się działo wtedy z moją głową. Były momenty, że traciłem poczucie sensu życia i do tego dochodziły nieuzasadnione i co najgorsze lęki o niewiadomej przyczynie i nieznanym powodzie.  Po tym ‘ataku’ z grudnia, doszedł okropny ból karku, który powodował, że ciągle bolała mnie głowa.
Chodziłem znerwicowany, blady, z burzą w głowie. Dziwię się, jak zaliczyłem styczniową sesję w takim stanie.
Lekarz rodzinny skierował mnie na RTG szyi. Wyszło, że mam ‘ograniczenie lordozy C’ , jednakże podobno to nie powinno wpłynąć na bóle szyjne. Poszedłem do neurolog. Przebadała mnie na bodźce i reakcje. Wszystko ok. Dała mi na EEG głowy. To był okres, gdzie miałem dni, gdzie było względnie dobrze a były też takie, gdzie pojawiały się te lęki. Pamiętam, że wtedy w dniu badania spałem kiepsko i ogólnie czułem się też kiepsko. Na badanie pojechałem, ale czegoś podświadomie się bałem. Pamiętam, że podczas fotostymulacji zacząłem się bać, miałem namiastki tego co było w grudniu czyli ciepło w głowie, ból rozpierający i zwiększone tętno. Ledwo się opamiętałem.
Sam wynik wyszedł w miarę dobry. Neurolog powiedziała, że jest w granicach normy, a ten mój atak nie miał wpływu na sam wynik, bo drobne odchyłki wyszły przy hiperwentylacji, gdzie wtedy jak pamiętam leżałem zrelaksowany. Po wszystkim powiedziała, że to wina nerwów, żebym wyluzował i dała mi na zabiegi rehabilitacyjne na szyję. Nie ukrywam, że po tym jak mi powiedziała, że ‘nic mi nie jest’, poczułem ulgę i nawet od tego momentu nie mam tych lęków, chociaż to nie jest jeszcze to, co było np. rok temu w związku z moim samopoczuciem itp. Dodatkowo p otym całym ataku, mam szumy w uszach, które są co prawda mneijsze, ale są.
Dodam jeszcze, że pod koniec 2013 wziąłem się za siebie. Dieta, więcej sportu, mniej słodyczy i w ciągu chyba 3-4 miesięcy zgubiłem koło 8-9kg. Wtedy pamiętam, że czułem się w tym okresie wyśmienicie. Wagę utrzymywałem do tej pory, ostatnio wpadło mi z 3kg, bo przez stres zacząłem trochę wiecej jeść i wpadło 3kg. To był okres, że faktycznie wtedy miałem szybszą przemianę materii i nawet często miałem lekkie uczucie gorąca jak siedziałem w pokoju podczas zimowej pory. Do tego stopnia, że czasem musiałem intensywnie wietrzyć.
Znowu po moim ‘ataku’ moje ręce były lodowate i blade, serce też jak czułem te lęki, potrafiło bić koło 90-100 uderzeń na minutę. Ciśnienie potrafiło skakać i czasem wychodziły mi rumieńce na policzkach, które na bladej twarzy były dobrze widoczne. Zdarzało się, że pomimo normalnego ciśnienia puls oscylował wokół 48-49 uderzeń. Uważam, że to za mało, zwłaszcza, że teraz, gdy się lekko uspokoiło , puls wynosi 55-60.
Oczywiście wiele z tych rzeczy można zarzucić nerwom i stresowi, ale przeglądając te zdjęcia wczoraj naprawde stwierdziłem, że moja twarz jest jednak za bardzo nalana. Jeżeli ktoś jest chętny to mogę podesłać do oceny 
Po tym wszystkim dziś poszedłem zrobić morfologie z oznaczeniem TSH , FT3 i FT4. Wyniki w środę.
Obstawiam nerwice. Uslyszałes od koleżanki, że źle wyglądasz i od tej pory zaczeły się ataki.
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-12 13:00:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.