A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[pennee]

Isiu, wszystkiego dobrego dla Agaty !
Któraś pisała o nowej szacie wizażu i podzielam zdanie, że teraz jest masakra Jakoś poprzednia wersja bardziej mi się podobała.
Bazi, ja zamawiałam buty na zalando i generalnie jestem zadowolona. Generalnie jak to zakupy przez Internet Trzeba się dobrze wczytać w rozmiary, dobrze się przemierzyć. Co do płatności to ja akurat płaciłam od razu przelewem, więc nie wiem czy są jakieś inne opcje?
Co do przeprowadzki to nadal koczujemy u teściów..

[201606011622]

zmieniłam na stary wygląd to teraz mi coś świruje i niby wszystko widać, ale tło mi się białe zrobiło i tak dziwnie...

[Luna0]

Napisane przez IsiaG

Lunka, ja nie rozumiem ludzi typu Twoja siostra. Wprost się w głowie nie mieści jak tak można. Na każdym kroku komplikuje Ci życie.
Nie możesz Kamilowi kupić innych butów, muszą być adidasy? Wtedy masz pewność, że Ci się nie zdublują. Lidka ma z ecco i nie narzekam. Są bardzo wytrzymałe.

dajecie jaja z tymi TŻ-tami bez obiadów przeszło już?
Mam nadzieje że ta droga nie przejdzie.. mi chcą wziąć jedyny plac zabaw haha co ja gadam, konika i małą karuzelke z pod bloku bo zrobią sobie parking i prywatną drogę do prywatnej szkoły
Wiesz ja na wiosnę to tylko adidaski, nie podobają mi się półbuty dla chłopców, dla dziewczynek są super.

Napisane przez pszczoua

Lunka, fajnie ze się odezwalas. A jaki rozmiar nosi już Kamil? Ja sie ostatnio zdziwilam przy zakupie butów wiosennych. Julcio mial zimowe w rozmiarze 23 a teraz kupiłam Emele na wiosnę i mierze mu 23, a te mu latają na nodze, to biorę 22 - to samo. W koncu z mieszanymi uczuciami kupiłam 21. W cienkiej skarpetce miał jeszcze ok. 1cm luzu. Teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłam bo w grubych dosc ciasne się wydają. Mam nadzieję ze zbyt szybko z nich nie wyrosnie...

Kamil ma teraz 25-26, może zimowe miały inną rozmiarówkę? Ja miałam sandały Bartki i rozmiar 22 miał wkładkę 15cm więc to takie 23-24 właśnie.
8 miesiąc

Napisane przez IsiaG

Dziś moja starsza kończy 17 lat. Ja nie wiem, kiedy to zleciało. Jak tak na nią patrzę to aż duma mnie rozpiera, że takie piękne nam wyszło dzieło. Oprócz piękna jest też mądra, rezolutna i dobra. Obdarzyły ją wróżki nad kołyską.

juuuuż?! szok, 100 lat

Napisane przez bazile

Juz wiem,bo zadzwonilamna ich linie
ale mimo wszystko kupowala juz Ktoras?

Kwicia chyba kiedyś


Dziewczyny czasu mało bo przygotowania na jutro. Nie wiem jak to będzie, jaka atmosfera bo moja siostra to ostatnio pojechała za bardzo... eh zaraz jadę po torta, spażyłam sobie rękę przed chwilą i tak to jest

[iza243]

wynik 89norma od 70-115.to nie wiem skad mi sie ostatnio wzielo to 125

Wysłane z mojego GT-S5830i



Wysłane z mojego GT-S5830i

[IsiaG]

Hej.

Ja nie wiem co jest z tym wizazem, ale nic mi nie pocytowało, mimo, że zaznaczyłam. To jadę z bani.

Bazi , jak kupowałam Agacie torbę i chyba to jest tak, że trzeba zapłacić za wszystko a jak Ci nie pasuje, to zamawiasz kuriera, on odbiera a potem po zwrocie oni oddają kasę. Chyba tak to było. A nie ma opisu na ich stronie?


Izuś, może coś słodkiego jadłaś poprzedniego dnia?


Lunka, my się długo nie gniewami. Czasami trzeba, bo jak jest za słodko to mdło się robi. Ale oboje wychodzimy z założenia, że szkoda życia na kłótnie. Moja mama nam to uświadomiła. Teraz mama żałuje, że tak często się z tatą kłóciła i bywały nie ciche dni ale ciche tygodnie.


A Kwicia to żyje?

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Pochwale się, że robię dziś oponki, tak zwane parzone. Pochwalę się zdjęciem jak będę miała czym.

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Hej.

Ja nie wiem co jest z tym wizazem, ale nic mi nie pocytowało, mimo, że zaznaczyłam. To jadę z bani.

Bazi , jak kupowałam Agacie torbę i chyba to jest tak, że trzeba zapłacić za wszystko a jak Ci nie pasuje, to zamawiasz kuriera, on odbiera a potem po zwrocie oni oddają kasę. Chyba tak to było. A nie ma opisu na ich stronie?


Izuś, może coś słodkiego jadłaś poprzedniego dnia?


Lunka, my się długo nie gniewami. Czasami trzeba, bo jak jest za słodko to mdło się robi. Ale oboje wychodzimy z założenia, że szkoda życia na kłótnie. Moja mama nam to uświadomiła. Teraz mama żałuje, że tak często się z tatą kłóciła i bywały nie ciche dni ale ciche tygodnie.


A Kwicia to żyje?

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Pochwale się, że robię dziś oponki, tak zwane parzone. Pochwalę się zdjęciem jak będę miała czym.

Dzień wcześniej póznym wieczorem wypiłam piwo.W przyszłym tyg pójde do lekarki z wynikami to zapytam czy piwo mogło podwyższyć ten pierwszy wynik.

[IsiaG]

Pewnie mogło. Pamiętaj, że piwo jest słodzone słodem. Mogło to zawyżyć wynik, stąd taka rozbieżność.


A mnie ogarnęło lenistwo i oprócz obiadu to już nic mi się nie chce. Oponki muszą poczekać a córka ( ta starsza) doprasza się o kopiec kreta.
Zrobiłam 2 rzuty prania i ogarnęłam w domu. Już nic mi się nie chce. Jutro w ramach urodzin starszej jedziemy do pizza hut. Tak sobie zażyczyła. Czyli jestem zwolniona z obiadu. Dobre i to.

[czarna_mala]

Hej

Isiu podeślij do mnie też ten Kopiec Kreta

Bazi

Iza możliwe, że od piwa, bo ono jest słodzone słodem jak pisała Isia

A ja wpadłam w wir świątecznych porządków, ale nie jestem aż tak nadgorliwa by sprzątać do tej godziny właśnie wracamy ze spotkanka u Małża kierownika
buziaki

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[bazile]

chcialam wyszukac dla Czarnuli,a tu niespodzianka nowe emoty.Tylko dwa ostatnie zdecydowanie nie dla mnie

Iza najwazniejsze ze wynik jest dobry!

Chce sie Wam pochwalic,ze ostatnio poznalam slodkiego Przystojniaka
Ma piekny donosny glosik i cudownie spi podczas spaceru.
Jak Kwicia da mi pozwolenie to pokaze Go Wam podczas aktu snu

a u nas pochmurno
Ada ma kolejna do kolekcji rehabilitantke,ktora robi Jej dodatkowe masaze buzi i jest z Niej bardzo zadowolona.Tak bardzo,ze wczoraj dala sie pocwiczyc przez godzine.Bylam w szczerym szoku, 30 min cwiczen u naszej jest zawsze z placzem,a tam zaplakala z 2 razy i to krociutko.
Zamontowalismy w sypilani rolety bezinwazyjne,szybko i bez zadnych wiercen.Mam nadzieje,ze to pomoze spac Adzie dluzej

Milego popoludnia

[iza243]

MY bylismy na długim spacerku


Domis sie przełamał i chodzi po polu

[IsiaG]

Witam.



Bazi, dawaj zdjęcie przystojniaka!!! Bo Kwicia to przepadła.
Oby Wam Ada dłużnej pospać dała.


Iza, Domiś sam już chodzi? To teraz musisz mieć oczy dookoła głowy a dla niego to będzie coś cudownego móc iść tam gdzie chce.


Zrobiłam kopiec kreta, kto chce to zapraszam....


Byliśmy też w Gdańsku w pizza hut. Ceny trochę kosmiczne ale raz a nie zawsze. Ponad 120 zostawiliśmy. Lidka jak zawsze biegała i się chowała, nawet nie patrzy gdzie tylko biegnie a tam takie tłumy ludzi, musiałam za nią biegać, wózka nie brałam bo i tak by w nim nie siedziała. Ledwo w pizzerni wytrzymała w krzesełku. Wszystko zrzucała na ziemię, wylewała sok. Ją to chyba diabeł na dzikiej świni stworzył. Jest bardzo nieusłuchana, nic nas nie słucha i robi po swojemu, czyli bardzo psoci. Agą ją trochę zabawiała i jeździła z nią schodami ruchomymi w górę i w dół. W drodze powrotnej Lidka padła a ja z nią.


Nie chwaliłam się jeszcze ale od maja idę na urlop wychowawczy. Tak się cieszę!

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Witam.



Bazi, dawaj zdjęcie przystojniaka!!! Bo Kwicia to przepadła.
Oby Wam Ada dłużnej pospać dała.


Iza, Domiś sam już chodzi? To teraz musisz mieć oczy dookoła głowy a dla niego to będzie coś cudownego móc iść tam gdzie chce.


Zrobiłam kopiec kreta, kto chce to zapraszam....


Byliśmy też w Gdańsku w pizza hut. Ceny trochę kosmiczne ale raz a nie zawsze. Ponad 120 zostawiliśmy. Lidka jak zawsze biegała i się chowała, nawet nie patrzy gdzie tylko biegnie a tam takie tłumy ludzi, musiałam za nią biegać, wózka nie brałam bo i tak by w nim nie siedziała. Ledwo w pizzerni wytrzymała w krzesełku. Wszystko zrzucała na ziemię, wylewała sok. Ją to chyba diabeł na dzikiej świni stworzył. Jest bardzo nieusłuchana, nic nas nie słucha i robi po swojemu, czyli bardzo psoci. Agą ją trochę zabawiała i jeździła z nią schodami ruchomymi w górę i w dół. W drodze powrotnej Lidka padła a ja z nią.


Nie chwaliłam się jeszcze ale od maja idę na urlop wychowawczy. Tak się cieszę!

tak po domu goni juz od 1,5 miesiaca

po polu nie chciał,obawiał sie.A dzis sie przelamal i caly plac był jegostrasznie jestem dumna

Wychowaczy ale ci fajnie

Wysłane z mojego GT-S5830i

[Linka1984]

Dziewczyny zostawiłam Wam wiadomość w kubie.

[Luna0]

Isia mój ostatnio w koktajbarze rozwalil talerz i szklankę ciągle psoci.
Super ze idziesz na wychowawczy!

Oo jest Jagoda jaka ona fajna!!

Napisze wam później jak tam urodziny (miałam między innymi babeczki kopca kreta )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magbes]

czesc
Iza - czytalm, zejuz pessar zalozony i operacja w planach...fajnie, ze masz takie szefostwo, to bardzo wane i rzadko wtych czasachsie zdarza ze szef Cie rozumie i chce pomoc. oby tak bylo , a no i myysle, ze piwko moze i mialo wplyw na wynik
linka - swietny rozowy cukiereczek z Jagody
isia- Ale masz dorosła córke 17 lat ... jaaa narobilas m smaka na oponki i na pizze i zazdraszczam wychowawczego... tez bm posiedziala jeszcze troszkje w domku chociaz z miesiac :P
bazilka- pieknie, ze Adusia cwiczy nowa rehabilitantka podpasowala jej
czarna - alle porzadkujesz ja sie ni emogezabrac :P
lunka, pszczoua - co do butow to miśka nosi 21-22....ciezko mi cos kupic nania... niby jest ych butkow a jak przycodzi co o czego to lipa. fajne nike mialysmy ale 21 za malea w 22 stopka sie topila i o... jakies tam kupilismy polbutki , musze dokupic jej jeszcze jakies sportowe typowo i jakies lapciaki do piachu :P ale to spokojnie

U nas wsio ok. zdrowi jestesmy. Ida zebiska ale bez marudzenia.
Milego tygdnia kobitk

[monini2507]

Hej Witam poniedziałkowo z kawa i boląca głową. Wczoraj byliśmy u znajomych i sobie winko sączyłyśmy z koleżanką i całe wypiłyśmy a dziś głowa pęka
Iza super, że wyniki w porządku i za Domisia że się wypuścił w teren
Luna sto lat dla Kamilka i opowiadaj jak tam po urodzinach
Isia mnie wizaż też szwankuje i już sama nie wiem jak tu zacytować. Super że idziesz na wychowawczy
Czarna ja już na finiszu ze sprzątaniem pozostaje gotowanie
Linka jaka Jagoda już duża a jaka śliczna
Bazi pokaż nam tu to Kwitki cudo
Oki zmykam bo mnóstwo pracy mam miłego dzionka Wam życzę

[201606011622]

boziu jakie sny sa głupie w ciąży....
budziłam się 2 razy z płaczem

[bazile]

Napisane przez IsiaG

Witam.



Bazi, dawaj zdjęcie przystojniaka!!! Bo Kwicia to przepadła.
Oby Wam Ada dłużnej pospać dała.


Iza, Domiś sam już chodzi? To teraz musisz mieć oczy dookoła głowy a dla niego to będzie coś cudownego móc iść tam gdzie chce.


Zrobiłam kopiec kreta, kto chce to zapraszam....


Byliśmy też w Gdańsku w pizza hut. Ceny trochę kosmiczne ale raz a nie zawsze. Ponad 120 zostawiliśmy. Lidka jak zawsze biegała i się chowała, nawet nie patrzy gdzie tylko biegnie a tam takie tłumy ludzi, musiałam za nią biegać, wózka nie brałam bo i tak by w nim nie siedziała. Ledwo w pizzerni wytrzymała w krzesełku. Wszystko zrzucała na ziemię, wylewała sok. Ją to chyba diabeł na dzikiej świni stworzył. Jest bardzo nieusłuchana, nic nas nie słucha i robi po swojemu, czyli bardzo psoci. Agą ją trochę zabawiała i jeździła z nią schodami ruchomymi w górę i w dół. W drodze powrotnej Lidka padła a ja z nią.


Nie chwaliłam się jeszcze ale od maja idę na urlop wychowawczy. Tak się cieszę!

Isiu moj Szon zrobil sie tez ostatnio taki samosiek,zakupy z Nim juz coraz bardziej nie wchodza w rachube.To jest istny koszmar.Trzeba uwazac,zeby nie potlukl,poszarpal itp ,wiec nawet nie mam szans zeby cokolwiek poogladac.A do tego ucieka i przestal sie bac.
Isiu ciesze sie,ze plan z wychowawczym sie powiodl! Mam nadzieje,ze sprawa z droga tez niedlug sie pomyslnie skonczy.

Napisane przez Linka1984

Dziewczyny zostawiłam Wam wiadomość w kubie.

Jaka jestem grzeczna,dam nawet sobie zrobic zdjecie
Fajnie,ze jestes,a jeszcze fajniej byloby gdybys Linka czesciej do nas zagladala i napisala co tam u Was.Brakuje mi tu Ciebie! Wiem,ze na fejsie bywasz,ale mnie tam nie ciagnie i szkoda,ze nie moge podzielac Twoich radosci,sukcesow i tych mniej radosnych chwil.

Napisane przez magbes

czesc
lunka, pszczoua - co do butow to miśka nosi 21-22....ciezko mi cos kupic nania... niby jest ych butkow a jak przycodzi co o czego to lipa. fajne nike mialysmy ale 21 za malea w 22 stopka sie topila i o... jakies tam kupilismy polbutki , musze dokupic jej jeszcze jakies sportowe typowo i jakies lapciaki do piachu :P ale to spokojnie

U nas wsio ok. zdrowi jestesmy. Ida zebiska ale bez marudzenia.
Milego tygdnia kobitk

Eh, te butu my tez mamy wiecznie problem z nimi,bo Szonowi nogi sie poca i nie chce kupowac Mu takich grubych butow co nie przepuszczaja powietrza.A takich jest najwiecej.Zas z rozmiarowka czesto trafiamy,ze albo sa juz wykupione albo wpadamy w taka dziure przejsciowke,tak jak teraz 24 za male,a 25 nie ma.

Napisane przez ola_la_7676

boziu jakie sny sa głupie w ciąży....
budziłam się 2 razy z płaczem

Ja nie jestem...A dzis snil mi sie koszmar ze wpadlam...

Luna czekamy na fotki urodzinowego Dwulatka

[Luna0]

Bazilka mój ostatnio był ze mna w supermarkecie. Dotykał słodyczne i pytał "to nie?" "to tak?" A ja oczywiście że nie i odkładał. Wychodziliśmy już z działu słodyczy, kiedy zobaczył moją mamę i w ostatniej chwili zlapał byle jakie ciastka i pobiegl wrzucić jej do koszyka. Bardzo dobrze wie na co i z kim może sobie pozwolić


Z urodzinami to tak. Narobiłam się sałatek itp. nakupiłam ciasta i bez sensu. Od 16-19 ludzie mało zjedli, moja siostra na fochu zwinęła się o 19! a zawsze wychodzi o min. 21 bo dzieci uwielbiają się razem bawić.. także niech się(...)!! ale oczywiście zdązyła mi wcisnąć starszą na środę, bo już mają wtedy przerwę świąteczną. Gdybym wiedziała że i tak jest na fochu to bym siię nie zgodziła, a nie chciałam psuć atmosfery
Urodziny były przełożone na wczoraj ze względu na mojego tatę, bo dopiero wtedy mógł przyjechać, ale niestety kierowca wyjechał później niż przewidywali i tata dojechał z Belgii na 16:30, umył się i o 17 był a tak się bałam że go nie będzie tym bardziej że mu bardzo zależało
Także z tortem poczekaliśmy. Tort jak zwykle śliczny i prze pyszny, szczególnie mus malinowy Kamil pięknie zdmuchnął dwie świeczki na raz
Dostał Rowerek biegowy, buty (trochę za duże więc i tak musimy kupić mniejsze ale narazie chodzi w nich), dwie bluzki i spodnie, kierownice w której się zakochał i nie odpuszcza nawet na chwilę, klocki mój tata przywiózł na magnes , są super ale w Polsce takich nie ma i chyba tyle.
Było tak sobie, następne urodziny zrobie w bajkolandzie i będę miała spokój. Szkoda kasy i roboty na taką atmosfere..


Dziś Kamil jako oficjalny dwulatek pożegnał się ze smoczkiem... obciełam końcówkę więc jest bee, ale żal mi go bo zasypiał na dżemkę 1,5h i tak się męczył nie plakal bo on nie beksa ale jakby miał owsiki, oczy zamknięte a cały skakał bo nie mógł zasnąć. Sama nie lubie tego stanu więc już prawie skapitulowałam, jednak gdybym dała drugiego to już spaliłabym motyw bo drugi raz znów wiedziałby że mam jakiegoś schowanego (i tak się domyślał) ale nie chwale dnia bo jeszcze wieczorne zasypianie przed nami

Oprócz tego bylam naprawde zirytowana po urodzinach. To jest mi bliska siostra ale oczywiście na każdym kroku pokazuje mi jak bardzo jest lepsza ode mnie.
Wyszła o tej 19 z urodzin, jak nigdy, mimo ze normalnie przychodzą nawet o 18 i siedzą do 21... zła byłam bo to jedyne dzieci które byly u Kamila na urodzinach
i wczoraj przyszła do niego ciocia z kuzynką, nagle siostra dzwoni że jest pod drzwiami a wcale nie mialam ochoty żeby przyszła skoro tak mi psuła humor dzień wcześniej. I siedziała do po 20-stej!
Pyta sie mnie o której się impreza skończyła a ja jej mówie że o 20-stej. "to wszyscy poszli tak wcześnie?? czemu??" to pytam "a czemu wy?"
"bo byłam zmęczona po pracy (do 14) i młoda poszła spac o 20 już"
acha no tak, już u mnie wiedziała kiedy młoda pójdzie spać?? Tym bardziej że się pieknie bawili, zero zmęczenia nie mogłam na nią wczoraj patrzeć. Na święta chyba nie pójdę do mamy, bo poprostu nie mam ochoty...

[201606011622]

Napisane przez Luna0

Bazilka mój ostatnio był ze mna w supermarkecie. Dotykał słodyczne i pytał "to nie?" "to tak?" A ja oczywiście że nie i odkładał. Wychodziliśmy już z działu słodyczy, kiedy zobaczył moją mamę i w ostatniej chwili zlapał byle jakie ciastka i pobiegl wrzucić jej do koszyka. Bardzo dobrze wie na co i z kim może sobie pozwolić


Z urodzinami to tak. Narobiłam się sałatek itp. nakupiłam ciasta i bez sensu. Od 16-19 ludzie mało zjedli, moja siostra na fochu zwinęła się o 19! a zawsze wychodzi o min. 21 bo dzieci uwielbiają się razem bawić.. także niech się(...)!! ale oczywiście zdązyła mi wcisnąć starszą na środę, bo już mają wtedy przerwę świąteczną. Gdybym wiedziała że i tak jest na fochu to bym siię nie zgodziła, a nie chciałam psuć atmosfery
Urodziny były przełożone na wczoraj ze względu na mojego tatę, bo dopiero wtedy mógł przyjechać, ale niestety kierowca wyjechał później niż przewidywali i tata dojechał z Belgii na 16:30, umył się i o 17 był a tak się bałam że go nie będzie tym bardziej że mu bardzo zależało
Także z tortem poczekaliśmy. Tort jak zwykle śliczny i prze pyszny, szczególnie mus malinowy Kamil pięknie zdmuchnął dwie świeczki na raz
Dostał Rowerek biegowy, buty (trochę za duże więc i tak musimy kupić mniejsze ale narazie chodzi w nich), dwie bluzki i spodnie, kierownice w której się zakochał i nie odpuszcza nawet na chwilę, klocki mój tata przywiózł na magnes , są super ale w Polsce takich nie ma i chyba tyle.
Było tak sobie, następne urodziny zrobie w bajkolandzie i będę miała spokój. Szkoda kasy i roboty na taką atmosfere..


Dziś Kamil jako oficjalny dwulatek pożegnał się ze smoczkiem... obciełam końcówkę więc jest bee, ale żal mi go bo zasypiał na dżemkę 1,5h i tak się męczył nie plakal bo on nie beksa ale jakby miał owsiki, oczy zamknięte a cały skakał bo nie mógł zasnąć. Sama nie lubie tego stanu więc już prawie skapitulowałam, jednak gdybym dała drugiego to już spaliłabym motyw bo drugi raz znów wiedziałby że mam jakiegoś schowanego (i tak się domyślał) ale nie chwale dnia bo jeszcze wieczorne zasypianie przed nami

Oprócz tego bylam naprawde zirytowana po urodzinach. To jest mi bliska siostra ale oczywiście na każdym kroku pokazuje mi jak bardzo jest lepsza ode mnie.
Wyszła o tej 19 z urodzin, jak nigdy, mimo ze normalnie przychodzą nawet o 18 i siedzą do 21... zła byłam bo to jedyne dzieci które byly u Kamila na urodzinach
i wczoraj przyszła do niego ciocia z kuzynką, nagle siostra dzwoni że jest pod drzwiami a wcale nie mialam ochoty żeby przyszła skoro tak mi psuła humor dzień wcześniej. I siedziała do po 20-stej!
Pyta sie mnie o której się impreza skończyła a ja jej mówie że o 20-stej. "to wszyscy poszli tak wcześnie?? czemu??" to pytam "a czemu wy?"
"bo byłam zmęczona po pracy (do 14) i młoda poszła spac o 20 już"
acha no tak, już u mnie wiedziała kiedy młoda pójdzie spać?? Tym bardziej że się pieknie bawili, zero zmęczenia nie mogłam na nią wczoraj patrzeć. Na święta chyba nie pójdę do mamy, bo poprostu nie mam ochoty...

O matko ale Cie załatwiła

[bazile]

Luna hm nieznosze tej kierownicy jest strasznie glosna.Szon dostal taka sama w spadku po kuzynie.Ma fazy na nia raz na jakis czas, na szczescie ostatnio nie bawil sie nia za czesto.Wiem okropna jestem,ale czasem te zabawki grajace zle na mnie dzialaja.zwlaszcza jak obok spi Ada.
Ale przejdzmy do milych rzeczy.Kamil tak Ci rosnie,ze ja smialo powiedzialabym,ze to 3 latek.Piekna z Was Rodzinka

[Luna0]

Bazile jest głośna fakt, ale jak się bawi w swoim pokoju to jest ok. I tak się przy tym cieszy i tańczy ze mi nie przeszkadza. To jedyna grająca zabawka jaką ma
Dziękujemy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarna_mala]

Lunka ja nie widzę fot na telefonie, ale jak znajdę chwilkę, to zobaczę zdjęcia
Bazi wysłałam priva
Moni mnie jeszcze troszku zostało, jutro biorę się za bigos

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Aha i leżę właśnie z maseczką na gymbie, za chwilkę ją zmywam i uciekam spać

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[magbes]

Napisane przez Luna0

Bazilka mój ostatnio był ze mna w supermarkecie. Dotykał słodyczne i pytał "to nie?" "to tak?" A ja oczywiście że nie i odkładał. Wychodziliśmy już z działu słodyczy, kiedy zobaczył moją mamę i w ostatniej chwili zlapał byle jakie ciastka i pobiegl wrzucić jej do koszyka. Bardzo dobrze wie na co i z kim może sobie pozwolić


Z urodzinami to tak. Narobiłam się sałatek itp. nakupiłam ciasta i bez sensu. Od 16-19 ludzie mało zjedli, moja siostra na fochu zwinęła się o 19! a zawsze wychodzi o min. 21 bo dzieci uwielbiają się razem bawić.. także niech się(...)!! ale oczywiście zdązyła mi wcisnąć starszą na środę, bo już mają wtedy przerwę świąteczną. Gdybym wiedziała że i tak jest na fochu to bym siię nie zgodziła, a nie chciałam psuć atmosfery
Urodziny były przełożone na wczoraj ze względu na mojego tatę, bo dopiero wtedy mógł przyjechać, ale niestety kierowca wyjechał później niż przewidywali i tata dojechał z Belgii na 16:30, umył się i o 17 był a tak się bałam że go nie będzie tym bardziej że mu bardzo zależało
Także z tortem poczekaliśmy. Tort jak zwykle śliczny i prze pyszny, szczególnie mus malinowy Kamil pięknie zdmuchnął dwie świeczki na raz
Dostał Rowerek biegowy, buty (trochę za duże więc i tak musimy kupić mniejsze ale narazie chodzi w nich), dwie bluzki i spodnie, kierownice w której się zakochał i nie odpuszcza nawet na chwilę, klocki mój tata przywiózł na magnes , są super ale w Polsce takich nie ma i chyba tyle.
Było tak sobie, następne urodziny zrobie w bajkolandzie i będę miała spokój. Szkoda kasy i roboty na taką atmosfere..


Dziś Kamil jako oficjalny dwulatek pożegnał się ze smoczkiem... obciełam końcówkę więc jest bee, ale żal mi go bo zasypiał na dżemkę 1,5h i tak się męczył nie plakal bo on nie beksa ale jakby miał owsiki, oczy zamknięte a cały skakał bo nie mógł zasnąć. Sama nie lubie tego stanu więc już prawie skapitulowałam, jednak gdybym dała drugiego to już spaliłabym motyw bo drugi raz znów wiedziałby że mam jakiegoś schowanego (i tak się domyślał) ale nie chwale dnia bo jeszcze wieczorne zasypianie przed nami

Oprócz tego bylam naprawde zirytowana po urodzinach. To jest mi bliska siostra ale oczywiście na każdym kroku pokazuje mi jak bardzo jest lepsza ode mnie.
Wyszła o tej 19 z urodzin, jak nigdy, mimo ze normalnie przychodzą nawet o 18 i siedzą do 21... zła byłam bo to jedyne dzieci które byly u Kamila na urodzinach
i wczoraj przyszła do niego ciocia z kuzynką, nagle siostra dzwoni że jest pod drzwiami a wcale nie mialam ochoty żeby przyszła skoro tak mi psuła humor dzień wcześniej. I siedziała do po 20-stej!
Pyta sie mnie o której się impreza skończyła a ja jej mówie że o 20-stej. "to wszyscy poszli tak wcześnie?? czemu??" to pytam "a czemu wy?"
"bo byłam zmęczona po pracy (do 14) i młoda poszła spac o 20 już"
acha no tak, już u mnie wiedziała kiedy młoda pójdzie spać?? Tym bardziej że się pieknie bawili, zero zmęczenia nie mogłam na nią wczoraj patrzeć. Na święta chyba nie pójdę do mamy, bo poprostu nie mam ochoty...

kurcze linka masz sie z ta siostra swoja... szkoda, ze tak Wam sie ulada,,, A co do urodzinek to masz juz niezlego kawalera

Napisane przez bazile

Luna hm nieznosze tej kierownicy jest strasznie glosna.Szon dostal taka sama w spadku po kuzynie.Ma fazy na nia raz na jakis czas, na szczescie ostatnio nie bawil sie nia za czesto.Wiem okropna jestem,ale czasem te zabawki grajace zle na mnie dzialaja.zwlaszcza jak obok spi Ada.
Ale przejdzmy do milych rzeczy.Kamil tak Ci rosnie,ze ja smialo powiedzialabym,ze to 3 latek.Piekna z Was Rodzinka

my mamy kierownice FP i ma regulacje glosnosci. Miśka uwielbia sie nia bawic
a moze sprobuj zakleic glosnik tasma klejaca? bedzie ciszej. My takzrobilsmy z odkrywczym domkiem bo ten jest tez glosny, a pozaklejeniu glosnika tasma jest ok
Czesc wtorkowo i z pracy... dopijam juz kawe moze ktos ma chec? Miska przebudzila sie po 1 i do ok 3 nie mogla zasnac...ciagle tylko wolala mama albo tata i chciala zeby jej sie pokazac i trzymac za raczke... najpierw ja czuwalam a pozniej piecze pzrejal maz.... ale jakos poki conie narzekam na niewyspanie...zobaczymy poniej Nie wiem co to u niej bo to juz drugi raz tak... ona generalnie spi od wieczora do rana wiec takie pobudki sa mi obce . ida zeby ale nie placze...mozejakis taki casze potrzebuje nas bardziejj....
A ja sie zmagam od klku cykli z bolem pdbrzusza.... nie miewalam tak. mam wrazenie ze to w okolicach okoloowulacyjnych...tak czuje jak bym miala jakies mega wzdecie,,,do tego bola dosc mocno jajniki.... prze dwa dniczulam prawy a w nocy dzis lewy.... No i wrocily moje dlugie cykle i obecnie jestem w 33dc i mam wrazenie ze sluz plodny i ze owu dopiero... eh.... z czego wynika dluga pierwsza faza cyklu?

[iza243]

Napisane przez Linka1984

Dziewczyny zostawiłam Wam wiadomość w kubie.

Witam


Tż wczoraj mało nie zabił nas wszystkichBudze się nocy on śpi przy kompie a na gazie w garnku paliły się jajka.Był smród jak cholera.

[IsiaG]

Hej.


Jagoda, jakaś Ty piekna panna. Rodzice pewnie są z Ciebie dumni? Swoją drogą podzielam opinię Bazile, że mogłabys Linka matko, częściej do nas zaglądać. Urodziłaś i teraz jesteśmy już niepotrzebne?

Napisane przez ola_la_7676

boziu jakie sny sa głupie w ciąży....
budziłam się 2 razy z płaczem

Co Ci się śniło?

Napisane przez iza243

Witam


Tż wczoraj mało nie zabił nas wszystkichBudze się nocy on śpi przy kompie a na gazie w garnku paliły się jajka.Był smród jak cholera.

Mam nadzieje, że zdzieliłaś mu ścierką przez głowę na obudzenie? Ale chyba musiał być bardzo, bardzo zmęczony. I głodny.



Lunka, pięknie wyglądacie. Tak patrzyłam na Kamilka i na Was i nie wiem do kogo bardziej podobny, bo na 1 rzut to do Ciebie ale ma też dużo z TŻ. I tort piękny.
Musze Ci pogratulować sprawy ze smoczkiem bo ja swojej jeszcze nie obcięłam. Czekam na muchy. Ale i tak śpi z takim najgorszym, bo z dwóch stron po bokach ma dziury, chyba go przegryzła i nie powiem, bo czasami specjalnie ciągnę żeby dziury były większe. Niech się zepsuje i też będzie spokój.

Ja też się bardzo cieszę, że idę na wychowawczy. Będę miała czas na ogródek.

Poza tym idzie wiosna i przypominam o spotkaniu.

[201606011622]

Śniło mi się ze rodzilam i urodzilam martwego syna, oni mi go dali w ramiona i sobie poszli a ja go tak trzymalam i plakalam on taki siny... Brrr...

[IsiaG]

Rety, Ola dobrze, że to sen ale i tak makabryczny. Gdybym była psychologiem to bym powiedziała, że wychodzi Twój lęk.
Mi na szczęście oszczędzono głupich snów w ciąży. Za to miałam jazdy na jawie.

[pszczoua]

Ola, straszne są takie sny...

Isia, super ze idziesz na wychowawczy Będziesz brała pod opiekę jakieś dziecko jak kiedyś planowalas?

Lunka, super ze Kamilek zadowolony z prezentów, jaki już duży i przystojny Siostry współczuję...

Iza, dla TZ

I nie wiem co komu jeszcze chciałam bo pisze z pamięci... Mam nadzieje ze wybaczycie ze ostatnio mało pisze ale z nadejściem III trymestru jakos brak mi mocy... Jutro zaczynam 33tc i mam też wizytę u gina. Młody chyba obrócił się glowkowo, mam takie wrażenie bo czuje jego nóżki na górze często. Poza tym odebrałam dziś z renowacji mój fotel do karmienia. Kupiłam stary rupiec z lat 60. i tak oto się teraz prezentuje

[pszczoua]

Nie zalaczylam fotki