Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[bojatoja]

Napisane przez Poziomkowa89

Jak wam ida przygotowania? Ja wlasnie robie żurek pierwszy raz nie z proszku i sałatke., mam problem bo w całym mieście nie ma szparagow w słoiku a chce pozawijać z szynka. Albo moj brat i tz nie umieją tego w sklepach szukać
Na druga lecimy ze święconka, u nas jest dzis słonecznie i nawet ciepło

Jaki masz przepis na żurek?
U nas też dziś żurek, tyle, że z torebki

A my zrobiliśmy już dwie sałatki, zostały jeszcze dwie do zrobienia ciasta wszystkie popieczone. Z Filipem byliśmy ze święconką z rana, po przyjściu do domu zakosił jajeczko i zjadł Zostało sprzątanie, i z wieczora będziemy robić coś z mięsem. Jutro do moich rodziców przychodzi przyszły teść mojego brata, a w drugi dzień świąt przyszli teście drugiego brata Będą pierwszy raz u nas. Jednego brata wesele w czerwcu, drugiego we wrześniu, i rodzice chcieli się spotkać chociaż raz przed weselem.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Filipowi zrobiłam jeszcze ciastka marchewkowe i babeczki cytrynowe (z bananem i rodzynkami)

[Poziomkowa89]

Boja to macie intensywne święta! My tylko jutro do babci. No poza tym ze jesteśmy u mojego taty od wczoraj do wtorku.

Lula trzymam kciuki za wolne tza!

Żurek to ugotowałam warzywa, czosnek, cebulę, ziele liście laurowe itp. I kawałek wędzonki, Potem odcedziłam(w ostatniej chwili sie zorientowałam ze chcialam wylać wywar do zlewu a warzywa zostawić na sicie ) potem dałam podsmazony boczek, biała kiełbasę majeranek, znowu czosnek i zakwas. Dam jeszcze śmietane no i jajko prosto na talerze. My jemy to na śniadanie.
Jestem dumna bo żurek to byl dla mnie trudny temat.

[MsLullaby]

Wolne ma, pierwsze normalne święta wielkanocne w UK

[badzia987]

Hejo- mostly-kciukam za Kostka, żeby szybko się zagoiło.

Aamelka- nie miałam takich bóli. Mn9ie dzień przed zaczęły kości boleć.

Mi keks się dopieka . Właśnie dostałam pierwszego okresu po porodzie. Lece do rosska po podpaski coby na święta nie okładać się watą..aaaaa... Słyszałam, że pierwszy okres jest ciężki....

[ja-ika]

Napisane przez bojatoja

Jaki masz przepis na żurek?
U nas też dziś żurek, tyle, że z torebki

A my zrobiliśmy już dwie sałatki, zostały jeszcze dwie do zrobienia ciasta wszystkie popieczone. Z Filipem byliśmy ze święconką z rana, po przyjściu do domu zakosił jajeczko i zjadł Zostało sprzątanie, i z wieczora będziemy robić coś z mięsem. Jutro do moich rodziców przychodzi przyszły teść mojego brata, a w drugi dzień świąt przyszli teście drugiego brata Będą pierwszy raz u nas. Jednego brata wesele w czerwcu, drugiego we wrześniu, i rodzice chcieli się spotkać chociaż raz przed weselem.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Filipowi zrobiłam jeszcze ciastka marchewkowe i babeczki cytrynowe (z bananem i rodzynkami)

włąśnie już kiedyś wspominałąś o tych ciasteczkach marchewkowych, daj przepis

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez MsLullaby

Wolne ma, pierwsze normalne święta wielkanocne w UK

super

Napisane przez badzia987

Hejo- mostly-kciukam za Kostka, żeby szybko się zagoiło.

Aamelka- nie miałam takich bóli. Mn9ie dzień przed zaczęły kości boleć.

Mi keks się dopieka . Właśnie dostałam pierwszego okresu po porodzie. Lece do rosska po podpaski coby na święta nie okładać się watą..aaaaa... Słyszałam, że pierwszy okres jest ciężki....

ja już wczoraj robiłam keks, a dziś połowy nie ma :/
Eeee pierwszy okres wcale nie był taki zły choć pewnie u Ciebie po takim długim czasie, to może być wulkan

[Madzia000]

Zdrowych i wesolych Swiat zyczymy!

[jo_asiek]

Wesołych Świąt życzymy razem z Szymusiem

My na śniadaniu byliśmy u moich rodziców, a na obiad jedziemy do teściów. Szkoda, że taka paskudna pogoda-deszcz, wiatr i śnieg :-\

Lulla super, ze TZ ma wolne i w końcu będziecie mieli normalne wspólne święta

[ja-ika]

Jak dobrze, że ten dzień się już kończy
Emilka zaczęła dzień o 5:30, co prawda drzemkę miała koło 8, ale ja nie
Byłyśmy w kościele, była bardzo grzeczna Potem u moich rodziców na obiedzie. Był mój brat, bratowa i ich córeczki. Wszystkie dziewczynki się ładnie bawiły, do tego stopnia, że Emilka pierwszy raz rozwaliła wargę chciała złapać balon kubusia puchatka i zaryła twarzą o podłogę potem bawiła się z Natalką, śmiały się, podawały sobie pilota i nagle Natalka walnęła Emi pilotem w policzek i znowu był płacz Jak wróciłyśmy do domu, to chyba spadła z łóżka, bo usłyszałam huk i płacz i znowu zobaczyłam zakrwawioną buzinkę
Biedna moja Emcia już śpi

[Poziomkowa89]

Biedna emi

U nas byl zając na ogrodzie pozostawił słodycze i było sporo szukania
Potem pojechaliśmy do babci i akurat trafiliśmy na wizytę księdza, przyjechał z komunia do babci i cioci bo obydwie sa leżące. Jutro dzień nudy i odpoczynku

[ja-ika]

Napisane przez Poziomkowa89

Biedna emi

U nas byl zając na ogrodzie pozostawił słodycze i było sporo szukania
Potem pojechaliśmy do babci i akurat trafiliśmy na wizytę księdza, przyjechał z komunia do babci i cioci bo obydwie sa leżące. Jutro dzień nudy i odpoczynku

Widziałam tego zajączka Leosia chyba mu się podoba

[Poziomkowa89]

Napisane przez ja-ika

Widziałam tego zajączka Leosia chyba mu się podoba

Żółty czy ten żywy? Bo na tym skoczku siedzi cały dzień ale nie byłby sobą gdyby używał go jak należy i juz parę razy miał wypadek

[MsLullaby]

U nas dziś była cudowna pogoda, pewnie ze 20 stopni popołudniu byliśmy u znajomych, Bartuś się wyszalał na trampolinie i juz sobie śpi jutro tz ma na 12 do pracy wiec spędzi z nami poranek

[Poziomkowa89]

Ja mam na wtorek misję kupic suknię na wesele! Mam tylko 3tyg

[Brydzia_]

Napisane przez Poziomkowa89

Ja mam na wtorek misję kupic suknię na wesele! Mam tylko 3tyg

my jedziemy 11 kwietnia a ja nie mam sukienki luz

Igor został dziś na próbę na noc u rodziców pierwszy raz poza domem.. ja to chyba bardziej od niego przeżywam ale na szczęście śpi bałam się że będzie problem zasnąć
Chyba se wino otworze żeby się ululać i nie przeżywać

[Poziomkowa89]

Napisane przez Brydzia_

my jedziemy 11 kwietnia a ja nie mam sukienki luz

Igor został dziś na próbę na noc u rodziców pierwszy raz poza domem.. ja to chyba bardziej od niego przeżywam ale na szczęście śpi bałam się że będzie problem zasnąć
Chyba se wino otworze żeby się ululać i nie przeżywać

My musimy go wziąć bo nie ma z kim zostać. Potem wszystkie dzieci idą do domu pm i tam ciocia ma ich pilnować juz śpiących.

[Brydzia_]

Napisane przez Poziomkowa89

My musimy go wziąć bo nie ma z kim zostać. Potem wszystkie dzieci idą do domu pm i tam ciocia ma ich pilnować juz śpiących.

No u nas taka opcja odpada 3,5h w jedną stronę co prawda pokoje w hotelu są. No ale jedno z nas musiałoby z nim siedzieć jakby zasnął więc co by to była za zabawa
Mam nadzieję że dam radę i nie będę dzwonić do rodziców co 15min

[Poziomkowa89]

Przynajmniej sie pobawicie a my będziemy go ganiac na zmianę. Chcialam odmowić ale nie umiałam wymyślić jakiegos powodu. Gdzie masz zamiar szukać sukni?

[Brydzia_]

Napisane przez Poziomkowa89

Przynajmniej sie pobawicie a my będziemy go ganiac na zmianę. Chcialam odmowić ale nie umiałam wymyślić jakiegos powodu. Gdzie masz zamiar szukać sukni?

pojadę do CH i będę poszukiwać po sklepach co prawda siostra tż mi pożyczyła sukienki która pasuje więc w ostateczności coś mam bo w swoje się nie mieszcze

[mariiasia]

witam się w śnieżny lany poniedziałek
u nas smutne święta w rodzinie i takie mało świąteczne, życie...

[pszczoua]

Napisane przez mariiasia

witam się w śnieżny lany poniedziałek
u nas smutne święta w rodzinie i takie mało świąteczne, życie...

Oj, co tam się stało?

[ja-ika]

Napisane przez mariiasia

witam się w śnieżny lany poniedziałek
u nas smutne święta w rodzinie i takie mało świąteczne, życie...

oj to współczuję nie pytam o co chodzi, bo pewnie przykra sprawa, jedynie przytulam mocno i trzymaj się

[Poziomkowa89]

Mari przytulam

Leon to maniak discopolo moj ojciec tego lubi słuchać a ten tańcuje. Jak znalazł bedzie na wesele bede miala małego tancerza dzieci bedzie multum wiec to bedzie słodki widok

[mariiasia]

Brydzia jak pierwszy raz zostawiłam Szymka na nockę u moich rodziców to dzwoniłam albo pisałam smsy co pół godziny

dzięki za wsparcie sytuacja jest ciężka, bardzo bliska mi osoba zachorowała i jest coraz gorzej

[Brydzia_]

Napisane przez mariiasia

Brydzia jak pierwszy raz zostawiłam Szymka na nockę u moich rodziców to dzwoniłam albo pisałam smsy co pół godziny

dzięki za wsparcie sytuacja jest ciężka, bardzo bliska mi osoba zachorowała i jest coraz gorzej

ja tak robiłam jak go zostawiałam w ciągu dnia ale spoko dałam radę Igor zniósł to lepiej niż ja

[Larysa88]

Napisane przez mariiasia

witam się w śnieżny lany poniedziałek
u nas smutne święta w rodzinie i takie mało świąteczne, życie...

przytulam mocno

[mostly_cloudly]

Napisane przez badzia987

Hejo- mostly-kciukam za Kostka, żeby szybko się zagoiło.

Aamelka- nie miałam takich bóli. Mn9ie dzień przed zaczęły kości boleć.

Mi keks się dopieka . Właśnie dostałam pierwszego okresu po porodzie. Lece do rosska po podpaski coby na święta nie okładać się watą..aaaaa... Słyszałam, że pierwszy okres jest ciężki....

No to kup od razu ze dwie paczki jakieś maxi, bo u mnie to to miało znamiona krwotoku... już chciałam iść do lekarza, bo miałam obawy czy się aby nie wykrwawię lało się jak ze świni

Dziękuję za troskę o ranę Kostka. Niestety nie jest dobrze. Chyba znów będzie trzeba pójść z tym do lekarza. Synek w nocy strasznie się wierci i ciągle to miejsce uraża. Dziś chyba przywalił centralnie tą skronią gdzieś w łóżeczku, bo rano wstał ze spuchniętą i czerwoną całą. Boję się, żeby jakiegoś krwiaka nie było... Wygląda jak Rocky Balboa...

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez ja-ika

Jak dobrze, że ten dzień się już kończy
Emilka zaczęła dzień o 5:30, co prawda drzemkę miała koło 8, ale ja nie
Byłyśmy w kościele, była bardzo grzeczna Potem u moich rodziców na obiedzie. Był mój brat, bratowa i ich córeczki. Wszystkie dziewczynki się ładnie bawiły, do tego stopnia, że Emilka pierwszy raz rozwaliła wargę chciała złapać balon kubusia puchatka i zaryła twarzą o podłogę potem bawiła się z Natalką, śmiały się, podawały sobie pilota i nagle Natalka walnęła Emi pilotem w policzek i znowu był płacz Jak wróciłyśmy do domu, to chyba spadła z łóżka, bo usłyszałam huk i płacz i znowu zobaczyłam zakrwawioną buzinkę
Biedna moja Emcia już śpi

Współczuję. Wiem jak mamę boli kontuzja maluszka... trzeba kurde mieć teraz oczy dookoła głowy, bo ciągle coś kombinują i o wypadek nietrudno. My już po rozcięciu skroni pooblejaliśmy wszystkie kanty i narożniki w domu. Wygląda to co najmniej dziwinie, ale już lepiej chuchać na zimne.

[ja-ika]

Napisane przez mostly_cloudly

No to kup od razu ze dwie paczki jakieś maxi, bo u mnie to to miało znamiona krwotoku... już chciałam iść do lekarza, bo miałam obawy czy się aby nie wykrwawię lało się jak ze świni

Dziękuję za troskę o ranę Kostka. Niestety nie jest dobrze. Chyba znów będzie trzeba pójść z tym do lekarza. Synek w nocy strasznie się wierci i ciągle to miejsce uraża. Dziś chyba przywalił centralnie tą skronią gdzieś w łóżeczku, bo rano wstał ze spuchniętą i czerwoną całą. Boję się, żeby jakiegoś krwiaka nie było... Wygląda jak Rocky Balboa...

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------



Współczuję. Wiem jak mamę boli kontuzja maluszka... trzeba kurde mieć teraz oczy dookoła głowy, bo ciągle coś kombinują i o wypadek nietrudno. My już po rozcięciu skroni pooblejaliśmy wszystkie kanty i narożniki w domu. Wygląda to co najmniej dziwinie, ale już lepiej chuchać na zimne.

Jeju ja bym się bała, że odlepi sobie ten opatrunek i rana się rozejdzie może lepiej zszyć? Teraz to miejsce jest bardzo wrażliwe, więc najmniejszy uraz, lekkie uderzenie będzie skutkowało opuchlizną, w razie czego polecam maść z arniki. Ona jest na wszelkie krwiaki i działa.
Dobrze, że zabezpieczyliście wszystkie kanty, ja też tak muszę zrobić. Emilka już z łatwością wdrapuje się na krzesła. W dużym zasiada przy stole, gdzie mam rozłożonego laptopa Dziś w kuchni stanęła na krześle, bo wcześniej widziała, jak ja tak zrobiłam. Wczoraj ją złapałam jak leciała z łóżka, twarz miała kilka centymetrów nad podłogą serce miałam w gardle...

[angelikada]

Napisane przez Poziomkowa89

Na razie moge zaprezentować leonowy pokój. Ktos pytał o szafę to mamy taka brakuje łóżka. Nie wiem ale chyba zdjecia beda bokiem i nie umiem obrócić.

super pokoik
co do kojarzenia mama u mnie akurat jako ze mieszkamy w 7 to kazdy mówi mama idze mama da ja nawet sama tak mówie do Leny mama da choć mama wytrze itd itd przez co nie ma problemu i nawet potrafi pokazać paluszkiem jak się pytam gdzie jest baba, dziadzia, mama, tata, ciocia, wujek i oczywiscie gdzie jest Lenka to pokazuje na siebie i mówi jaaaa moze własnie mów tak do Leosia mama da mama pokaze mama to mama tamto to skuma o co chodzi

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez Poziomkowa89

No masz rację ja zawsze mu nadaje kto to kto, ale siebie tez mu przedstawiam
tz niestety tak nie robi i dzis mu to nadam.






U nas śnieg myślę czy na święconke nie pojedziemy na sankach

no to widzisz niech tż się spręża i niech mówi do Leosia mama da mama zrobic itd itd zeby skumał

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez mostly_cloudly

A ja Was dziś witam na gorąco po powrocie z SORu... mieliśmy mały wypadek z rana, Kostek upadl na kant łóżka... Rozcięty łuk brwiowy. Ma założony taki jakiś innowacyjny opatrunek zamiast tradycyjnego szycia, ale ma z tym chodzić 7 dni... nie wiem czy to jest do zrealizowania, bo już po wyjściu z izby widziałam, że mu przeszkadza i najchętniej by to zerwał... Wycia, stresu... jak na jeden poranek limit wyczerpany. I tak jeszcze pewnie będę cały dzień chodzić i się martwić czy od uderzenia to na pewno mu nic poza rozcięciem nie jest... Można takiego malucha po upadku położyc normalnie spać na drzemkę? Chyba jakby coś z głową się działo to by były już objawy?

ojej zdrówka dla Kostka!!

[MsLullaby]

Napisane przez angelikada

super pokoik
co do kojarzenia mama u mnie akurat jako ze mieszkamy w 7 to kazdy mówi mama idze mama da ja nawet sama tak mówie do Leny mama da choć mama wytrze itd itd przez co nie ma problemu i nawet potrafi pokazać paluszkiem jak się pytam gdzie jest baba, dziadzia, mama, tata, ciocia, wujek i oczywiscie gdzie jest Lenka to pokazuje na siebie i mówi jaaaa moze własnie mów tak do Leosia mama da mama pokaze mama to mama tamto to skuma o co chodzi

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------



no to widzisz niech tż się spręża i niech mówi do Leosia mama da mama zrobic itd itd zeby skumał

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------



ojej zdrówka dla Kostka!!

A ja czytałam ze nie powinno się tak mówić do dziecka, bo przez to nie poznaje zwrotów w pierwszej osobie czyli nie będzie mówić ja idę ja zrobię tylko Lena idzie Lena zrobi itp

[angelikada]

Napisane przez MsLullaby

A ja czytałam ze nie powinno się tak mówić do dziecka, bo przez to nie poznaje zwrotów w pierwszej osobie czyli nie będzie mówić ja idę ja zrobię tylko Lena idzie Lena zrobi itp

no własnie już ktos to tu napisał iwec musze zaczac inaczej mówić do Leny chociaz nie zawsze tak mówie że mama to mama to bo tez mówie ja ale od dzisiaj przestaje mamowac już i tak wie kto jest kto wiec utrwalać wiecej nie trzeba :P