Ślub planujemy w 2017 roku, daty mamy już na oku! PM2017 cz.3

[taedio]

Napisane przez mysza93

Idź do sklepu niefirmowego to się zmieścisz

Hej

Hej Gdzie byłaś jak Cie nie było?
Będę poszukiwać może na necie ktoś będzie chciał sprzedać pożyjemy, zobaczymy

[nivea91]

Napisane przez mysza93

To normalne. Normalne że jak kogoś znam rok, albo dłużej (jak to z niektórymi dziewczynami) to wolę z nimi pisać a nie z kimś kto doszedł 5min temu
Taki już "los" osób nowo dołączających, musi przeczekać i się udzielać

Tak, ale jeśli w jakiś sposób dyskryminuje się osoby dochodzące to przestają się one udzielać na formum z wiadomych powodów. A wydaje mi się, że taki wątek zakłada się, żeby jak najwięcej osób mogło dzielić się swoimi pomysłami, doświadczeniami itd. Chyba że w tym akurat wątku nie o to tu chodzi

[201801191006]

Napisane przez nivea91

Tak, ale jeśli w jakiś sposób dyskryminuje się osoby dochodzące to przestają się one udzielać na formum z wiadomych powodów. A wydaje mi się, że taki wątek zakłada się, żeby jak najwięcej osób mogło dzielić się swoimi pomysłami, doświadczeniami itd. Chyba że w tym akurat wątku nie o to tu chodzi

niech się każdy udziela, nikt nikogo nie wygania.
ale niech tu nie będzie gimbazy po prostu.

[201711281122]

Napisane przez loloo

niech się każdy udziela, nikt nikogo nie wygania.


ale niech tu nie będzie gimbazy po prostu.

Witam się po pracy spamerki



Dominika, ja bym tak nie chciała, ale w Waszej sytuacji to rozwiązanie jest super!



Ja nie będę mierzyć sukni wcześniej, niż gdy przyjdzie czas. Boję się, że się w jakiejś zakocham

[nivea91]

Napisane przez dominika405

Hej

Pamiętacie jak mówiłam,że chciałabym mieć klasyczne wesele,ale nas nie stać?Mamy chyba rozwiązanie. Wstępnie uzgodniliśmy z TŻ, że w 2017 we wrześniu lub sierpniu(w zależności do terminu pałacu ślubnego) weźmiemy ślub cywilny + małe przyjęcie dla najbliższych (oczywiście w jakiejś fajnej knajpce,z dobrym alkoholem,malutkim tortem i foto).A już po moich studiach,gdy obydwoje będziemy pracować na etaty zrobimy kościelny i wesele Cieszy mnie taki zamysł,bo nie będziemy musieli padać na twarz żeby w trakcie studiów zarobić tyle żeby nas było stać na takie większe przyjęcie 50-60 osób jak to było w pierwotnej wersji. Jakoś tak mnie to uspokoiło.Bo miałam taki niepokój,że nie zaproszę tego kogo bym chciała na to przyjęcie,że będę potem żałować i patrzeć z taką zazdrością.A tak to i wilk syty(bo ślub w tym 2017 będzie ) i owca cała(bo wesele też będzie,ale troszkę później).Jak Wam się podoba nasza wizja? Po cichu liczę też,że może do czasu końca moich studiów minie mi chęć wesela i wtedy to i tak plus bo kasa będzie zaoszczędzona i zamiast na weselicho wydamy na fajne wykańczanie domu i podróże.

Ja bym tak nie chciała Kilka miesięcy między cywilnym a kościelnym dla mnie jest jeszcze ok, ale już np rok czy więcej to dla mnie za dużo, bo wtedy to już taka impreza rocznicowa-małżeńska a nie ślub.
Niemniej jeśli takie rozwiązanie Was satysfakcjonuje to ok

[PannaBlack]

Napisane przez nivea91

Tak, tak, tak!
Niestety widać podział na osoby które sa w wątku od początku, i na osoby które 'doszły'. I nie wyimaginowałam sobie tego ani ja, ani osoby które wypowiedziały się tu wcześniej na ten temat. Może dziewczyny które sa tu dłużej nie widzą tego, ale z mojej perspektywy osoby ze starej grupy rozmawiają o duperelach, żalą się i wszystko ok. a jeśli odezwie sie ktoś nowy to wtedy wychodzą takie kwiatki że kółko męczeńskie, tematy nie takie etc.
Chciałabym żeby tego podziału nie było, bo jakby nie patrzeć mamy wspólny cel-gadanie o ślubie czy o innych rzeczach, ale oceniajmy wszystkich tak samo, a nie przez pryzmat tego ile czasu na tym wątku dana osoba jest.
Znowu przepraszam, że piszę z opóźnieniem, ale przez święta nie zaglądam tu na tyle często by być z każdym postem na bieżąco.

Kurde... Nie chce być wredna czy coś, bo naprawdę z chęcią przyjmujemy nowe osoby i nigdy nie było z tym problemu. Sama byłam nowa, bo zaczynałam w tych wątkach od 0-wego postu
Ale jak gdzieś dołączam to jest taka śmieszna zasada, że jak to ja dochodzę, to się dostosowuję, więc nie dziwcie się, że jak ten wątek jest tu dłużej niż część z Was, to te, które go zakładały chcą na nim porządku. To nie "grono zamknięte", ale skoro jesteśmy za niego odpowiedzialne, zakładamy kolejne części, pilnujemy, żeby działo to mamy prawo powiedzieć, że nie podoba nam się jak tu się robi PTT. Nikogo nie wyganiamy, ale to nie my dołączyłyśmy, tylko Wy. Jesteście mile widziane, ale nie rozwalajcie czegoś, co budowałyśmy...
Jak ktoś chce ponarzekać, pogadać o czymś innym, to też jest ok. My też to robimy i nikt nie mówi, że nie. Ale matko jedyna... Nie róbcie PTT po prostu. I nie jęczcie przez 20 stron o tym samym. Tylko tyle.

[zambeza]

Widze, ze pojawil sie temat sukni. Ja pochodze w lipcu. Dowiem sie, co mi pasuje, jaki jest przedzial cenowy, ogarne jak panie z salonu traktuja klientow itp. a dopiero z pol roku przed slubem kupie cos. Chce wydac maks 3000, jak wyjdzie taniej to jeszcze lepiej u mnie jest taki problem, ze kupienie uzywanej odpada (przez wzrost i to, ze nie mam czasu na jezdzenie i przymierzanie), uszycie tez, bo nie znam zadnej dobrej krawcowej, ktorej moglabym zaufac, wypozyczac nie chce. Alez ja wybredna

[nivea91]

Napisane przez PannaBlack

Kurde... Nie chce być wredna czy coś, bo naprawdę z chęcią przyjmujemy nowe osoby i nigdy nie było z tym problemu. Sama byłam nowa, bo zaczynałam w tych wątkach od 0-wego postu
Ale jak gdzieś dołączam to jest taka śmieszna zasada, że jak to ja dochodzę, to się dostosowuję, więc nie dziwcie się, że jak ten wątek jest tu dłużej niż część z Was, to te, które go zakładały chcą na nim porządku. To nie "grono zamknięte", ale skoro jesteśmy za niego odpowiedzialne, zakładamy kolejne części, pilnujemy, żeby działo to mamy prawo powiedzieć, że nie podoba nam się jak tu się robi PTT. Nikogo nie wyganiamy, ale to nie my dołączyłyśmy, tylko Wy. Jesteście mile widziane, ale nie rozwalajcie czegoś, co budowałyśmy...
Jak ktoś chce ponarzekać, pogadać o czymś innym, to też jest ok. My też to robimy i nikt nie mówi, że nie. Ale matko jedyna... Nie róbcie PTT po prostu. I nie jęczcie przez 20 stron o tym samym. Tylko tyle.

Rozumiem oczywiście, ale mi chodzi o sytuację kiedy osoba będąca tu od początku może gadać o sprawach takich jak ginekolog, endokrynolog, żeby i inne a jeżeli w tym temacie wypowie sie osoba 'nowa' to zaraz robi sie dyskusja o tym, że ktoś narzeka, albo nie na temat pisze itd, a jedynie chce włączyć sie do dyskusji.
A jeśli chodzi o PTT to zarówno 'stare' jak i 'nowe' dziewczyny to robią Chodzi jedynie o takie samo traktowanie.

[201711281122]

Ja też nie biorę pod uwagę krawcowej i używanej

[taedio]

Napisane przez zambeza

Widze, ze pojawil sie temat sukni. Ja pochodze w lipcu. Dowiem sie, co mi pasuje, jaki jest przedzial cenowy, ogarne jak panie z salonu traktuja klientow itp. a dopiero z pol roku przed slubem kupie cos. Chce wydac maks 3000, jak wyjdzie taniej to jeszcze lepiej u mnie jest taki problem, ze kupienie uzywanej odpada (przez wzrost i to, ze nie mam czasu na jezdzenie i przymierzanie), uszycie tez, bo nie znam zadnej dobrej krawcowej, ktorej moglabym zaufac, wypozyczac nie chce. Alez ja wybredna

A ile masz wzrostu?

[PannaBlack]

Napisane przez nivea91

Rozumiem oczywiście, ale mi chodzi o sytuację kiedy osoba będąca tu od początku może gadać o sprawach takich jak ginekolog, endokrynolog, żeby i inne a jeżeli w tym temacie wypowie sie osoba 'nowa' to zaraz robi sie dyskusja o tym, że ktoś narzeka, albo nie na temat pisze itd, a jedynie chce włączyć sie do dyskusji.
A jeśli chodzi o PTT to zarówno 'stare' jak i 'nowe' dziewczyny to robią Chodzi jedynie o takie samo traktowanie.

Byle z umiarem i tyle I Wy i my i nie będzie żadnego podziału

[zambeza]

Napisane przez taedio

A ile masz wzrostu?

154 To jeszcze nie problem, bo mozna kupic suknie na 160+i zalozyc po prostu szpile, ale jak chce miec plaskie buty

[taedio]

Napisane przez zambeza

154 To jeszcze nie problem, bo mozna kupic suknie na 160+i zalozyc po prostu szpile, ale jak chce miec plaskie buty

spoczko ja mam niewiele więcej no ale kilka cm a robi różnice moja mama mniej więcej tylko wzrostu co Ty a wydaje się dużo niższa ode mnie

[renia92]

Napisane przez zambeza

154 To jeszcze nie problem, bo mozna kupic suknie na 160+i zalozyc po prostu szpile, ale jak chce miec plaskie buty

To rzeczywiście... moja koleżanka też jest niska i nie udało jej się znaleźć używanej. Ostatecznie szyła na 155 ale +11 cm buty....
A czemu nie chcesz wyższych butów? Zawsze mi się wydawało, że osoby niższe uwielbiają szpilki itp ja sama będę mieć płaskie buty, ale to ze względu na to, że chce, aby TŻ był wyższy.

[zambeza]

Napisane przez renia92

To rzeczywiście... moja koleżanka też jest niska i nie udało jej się znaleźć używanej. Ostatecznie szyła na 155 ale +11 cm buty....
A czemu nie chcesz wyższych butów? Zawsze mi się wydawało, że osoby niższe uwielbiają szpilki itp ja sama będę mieć płaskie buty, ale to ze względu na to, że chce, aby TŻ był wyższy.

Moj P nie jest za wysoki tez no i druga sprawa ze nie mialam szpilek juz ze 2 lata na nogach i 2-3 godziny i musialabym zmieniac :moniewiem: wiec lepiej od poczatku kupic jakies fajne baletki, sandalki i sie nie meczyc

[nivea91]

Napisane przez zambeza

Moj P nie jest za wysoki tez no i druga sprawa ze nie mialam szpilek juz ze 2 lata na nogach i 2-3 godziny i musialabym zmieniac :moniewiem: wiec lepiej od poczatku kupic jakies fajne baletki, sandalki i sie nie meczyc

Jeśli wiesz, że byś się męczyła to faktycznie lepiej kupić płaskie Ja sama pewnie będę mieć podobny dylemat, bo wiem, że całą noc nie sam rady być w szpilkach

[201711281122]

Ja nie chcę obcasów, ze względu na nikłą różnicę wzrostu między mną a TŻ.

[zambeza]

Napisane przez aardbei77

Ja nie chcę obcasów, ze względu na nikłą różnicę wzrostu między mną a TŻ.

a myslalas juz nad tym, jakie buty chcesz? Bo ja jak szukam plaskich to same brzydulce i takie... zwykle

[renia92]

Napisane przez aardbei77

Ja nie chcę obcasów, ze względu na nikłą różnicę wzrostu między mną a TŻ.

Ja niedawno czytałam o butach podwyższających dla mężczyzn
Też mam z TŻ małą różnicę wzrostu, pewnie kupię balerinki czy coś w tym stylu

[zambeza]

Napisane przez renia92

Ja niedawno czytałam o butach podwyższających dla mężczyzn
Też mam z TŻ małą różnicę wzrostu, pewnie kupię balerinki czy coś w tym stylu

a no sa, chyba Tom Cruise nosil

[201711281122]

Napisane przez zambeza

a myslalas juz nad tym, jakie buty chcesz? Bo ja jak szukam plaskich to same brzydulce i takie... zwykle

Zwykłe baleriny, bez żadnych szaleństw, ewentualnie melisski.

Napisane przez renia92

Ja niedawno czytałam o butach podwyższających dla mężczyzn
Też mam z TŻ małą różnicę wzrostu, pewnie kupię balerinki czy coś w tym stylu

Podbite buty, celem dodania kilku cm, to miał już przyszły teść na swoim ślubie, prawie 40 lat temu

[dominika405]

Ja właśnie wróciłam ze spotkania z TŻtem i jego przyjacielem.Miało być już poświątecznie dietetycznie a wyszedł Sphinx Ale fajnie było

Co do ślubu cywilnego i kościelnego oddzielnie,to jeszcze nic pewnego.Na razie chcę się zorientować co inni o tym myślą no i musimy pogadać z rodzicami,bo może zdecydują się nam dołożyć co nieco i wtedy plany będą inne Ale to dopiero na przyjęciu zaręczynowym się okaże,bo rodzice chcą poznać opinie tej drugiej strony Mi tam taka opcja pasuje i o ile nie będzie wyjścia to jak najbardziej biorę ją pod uwagę.

Ja bym chciała kupić jakąś na prawdę nie drogą suknię,bo o ile oszczędzamy to ja do tego jestem sknerus i szkoda mi kasy na jedną noc No i buty też płaskie.Mój TŻ jest wyższy o jakieś 13cm+ 2cm jego buty to 15cm,ale ja lubię taką różnice wzrostu więc będę się bardziej komfortowo czuła.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez VinVinara

gorzej jak potem proces starzenia nam przyspieszy

Siostra TŻa - lat 29 a ją się dalej o dowód pytają
A mi dają max. 19, gdzie mam prawie 23

Napisane przez dominika405

Ja jakoś tak upatrzyłam sobie wrzesień lub sierpień i to dla mnie idealne miesiące.

To ja Cię na wrzesień namówiłam
Sama jak będę musiała zrezygnować z września to się popłaczę chyba

Napisane przez kognisia

Alison była bezkonkurencyjna! Jak mi pani założyła welon to się poryczałam

Bardzo ładna

Napisane przez malgosiaw123

I w różnych piekarnikach?

Tak
Moja mama jak kiedyś miała to nic w nim nie robiła. W akademiku mamy chyba 10 takich i korzystałam z kilku. Każdy przypala z dołu, mimo, że włożę blaszkę na najwyższą 'półeczkę'

Napisane przez Promyk03

ja dopiero się orientuje czy na 2016 się jeszcze da w tym tygodniu TŻ ma dzwonić po salach

Czyli już coś rusza u Was?

Napisane przez PannaBlack

A co myślicie o kupowaniu sukni szytej na wymiar przez internet?

No way
Nie masz szans przymierzyć, zobaczyć jak leży, etc.

Napisane przez aardbei77

Zwykłe baleriny, bez żadnych szaleństw, ewentualnie melisski.

Ty mnie zaraziłaś melissami i teraz siedzę na wątku melissowym i napalam się na połowę modeli A do slubu chciałabym Lady Dragon

[Infernallullaby]

Ja sobie będe podczytywać tylko bo pisanie czegokolwiek nie ma sensu bo nowe osoby zaczynają tworzyć jakiś nie wiem front oporu z racji tego, że chcemy aby wątek wyglądał jak wyglądał.

Rozdzaźniło mnie tylko to że któras napisała " o to miałam problemy z TŻ i ja o nich nie wiem ? czemu nic nie napisałaś " - cholera napisałam, na grupie na fejsie bo nie odczuwam pociągu do wylewania brudów ze związku na publicznym forum i wszytkim,a zabrzmiało jakbym miała nie wiem zasrany obowiązek.

[malgosiaw123]

Napisane przez aardbei77

Zwykłe baleriny, bez żadnych szaleństw, ewentualnie melisski.


Podbite buty, celem dodania kilku cm, to miał już przyszły teść na swoim ślubie, prawie 40 lat temu

Między TŻ,a mną tez jest b.mala roznica. Ale lubię szpilki i zawsze na wesela zakładam Wtedy jesteśmy mniej więcej równi,a nam to nie przeszkadza,więc na ślubie będą szpilki.

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez dominika405

Co do ślubu cywilnego i kościelnego oddzielnie,to jeszcze nic pewnego.Na razie chcę się zorientować co inni o tym myślą no i musimy pogadać z rodzicami,bo może zdecydują się nam dołożyć co nieco i wtedy plany będą inne Ale to dopiero na przyjęciu zaręczynowym się okaże,bo rodzice chcą poznać opinie tej drugiej strony Mi tam taka opcja pasuje i o ile nie będzie wyjścia to jak najbardziej biorę ją pod uwagę.

Ja bym chciała kupić jakąś na prawdę nie drogą suknię,bo o ile oszczędzamy to ja do tego jestem sknerus i szkoda mi kasy na jedną noc No i buty też płaskie.Mój TŻ jest wyższy o jakieś 13cm+ 2cm jego buty to 15cm,ale ja lubię taką różnice wzrostu więc będę się bardziej komfortowo czuła.

A tam inni, jak Wam to pasuje to nie ma co się zastanawiać
Ja co do sukni to mam tak samo. Jak sobie wyobrażę,że mam dać więcej niz 2 tys to mi się płakać chce. Tak samo jeśli chodzi o jakiś samochód, którym bedziemy jechać do slubu. Ale tak jak mowilam chyba jednak bedzie to strażacki

[201604261006]

Napisane przez taedio

Hej Gdzie byłaś jak Cie nie było?
Będę poszukiwać może na necie ktoś będzie chciał sprzedać pożyjemy, zobaczymy

Gdzie? W domu

Napisane przez nivea91

Tak, ale jeśli w jakiś sposób dyskryminuje się osoby dochodzące to przestają się one udzielać na formum z wiadomych powodów. A wydaje mi się, że taki wątek zakłada się, żeby jak najwięcej osób mogło dzielić się swoimi pomysłami, doświadczeniami itd. Chyba że w tym akurat wątku nie o to tu chodzi

Ale tu nikt nikogo nie dyskryminuje. Po prostu czytanie codziennie NARZEKANIA nie jest miłe. A chodziło tylko o narzekanie a nie o to że ktoś nowy przyszedł i pisze.
Więc może skończmy ten idiotyczny temat który ciągnie się już tyle czasu bo aż się wchodzić na wątek nie chce i czytać ciągłych pretensji.
Ja mimo że mam wiele zmartwień jakoś nie siedzę codziennie i nie pisze "ciągle kłócę się z Tż", "nie mam pracy", "nie mogę zajść w ciąże"
edit: a uwierz że staranie się rok czasu o dziecko jak gówno z tego wychodzi jest 1000 razy gorsze niż kłótnie z teściową czy coś.

[paulinunia]

Napisane przez taedio

Ja bym chciała taką koszulkę koronkową, którą z tyłu zapina się na guziczki. Nie wiem jak się to fachowo nazywa

ooo ja też o takiej aktualnie marzę

Napisane przez malgosiaw123

U mnie spotkania jednak nie było

przełożyliście?


dominika - co do dwóch wesel - ja bym nie chciała bo chce raz a porządnie. Ale jesli Wam odpowiada to działajcie! Tylko zorientujcie się czy to napewno nie wpędzi Was w większe koszty - bo planujesz że np. to i tamto kupisz tańsze a jak przyjdzie do wyboru danej rzeczy to jednak koszty idą w górę ;/

Co do dyskusji. Trochę przykro że niektórzy wprowadzają podział - to tylko forum, chyba każdy ma wystarczająco dużo problemów i spin w życiu codziennym więc chyba na forum możemy sobie darować i normalnie rozmawiać - od tego jest forum
Dziewczyny uszy do góry i zamknijmy temat

[201801191006]

nie dam za kiecę więcej niż 500zł, a za samochód ani grosza

[201604261006]

Ja za kiecę dałam 2500, a za samochód 400zł

[Dorotti666]

Napisane przez loloo

nie dam za kiecę więcej niż 500zł, a za samochód ani grosza

Ja chciałabym sukienkę do 1 tys, za auto może się uda mniej niż 500zł ale musi być bo o nim we dwoje marzymy