Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. VII

[panna_felicjanna]

Napisane przez Agaczok

My też całe święta razem i też oczywiście ciągłe pytania i komentarze na temat naszego ślubu. W końcu powiedziałam z powagą, że przecież my żadnego ślubu nie planujemy

Chociaż mój TŻ i tak zdążył z wujkiem wrobić ciotkę (czyli wujka żonę ), bo wujek mówi do ciotki, że pieniądze trzeba szybko odkładać. Ciotka oczy jak 5 zł na mojego TŻa, on się tylko tajemniczo uśmiechnął i mało biednej ciotki do płaczu ze szczęścia nie doprowadził, że to już!

Nieźle. No my też wrobiliśmy TŻa rodzinę.

Jak już pisałam, byliśmy wczoraj u TŻa babci, a tam zjechała się ich rodzina. Wczoraj akurat wypadały okrągłe urodziny TŻa cioci i TŻ ze swoimi siostrami i mamą przygotowali dla niej niespodziankę - tort, życzenia itp. Wcześniej jak przyjechaliśmy to TŻ coś rzucił przy stole, że dzisiaj coś fajnego się wydarzy, ale póki co to niespodzianka i niedługo wszyscy się dowiedzą. I od razu wszyscy zaczęli snuć domysły. Jedni myśleli, że chcemy ogłosić iż spodziewamy się dziecka, a inni myśleli, że TŻ mi się tam oświadczy.

I jak już dziewczyny wniosły tort, odśpiewaliśmy "sto lat", złożyliśmy solenizantce życzenia to jeden wujek TŻa powiedział do TŻa: no to wyciągaj teraz z kieszeni ten pierścionek i klękaj. A później wziął mnie na bok i powiedział, że czuje się zawiedziony bo był przekonany, że chcemy ogłosić nasze zaręczyny.

[Anemone]

hej
kilka dni mnie tu nie było

pokłóciliśmy się z TŻ. nie odzywam się do niego

[Kolor Bzu]

Napisane przez Anemone

hej
kilka dni mnie tu nie było

pokłóciliśmy się z TŻ. nie odzywam się do niego

Ojej. Ale o co poszło? Coś bardzo poważnego?

[klatka]

Napisane przez Kolor Bzu

Mi TŻ ciągle coś sugerującego rzuca. A to o dzieciach, że "nasza córeczka tez będzie taka", a to o tym jaką bym chciała podróż poślubną... i tylko mnie tym nakręca

Podkreca nastroj oczekiwania Wiem, ze Ty jestes w moim wieku dokladnie a Twoj Tz ile ma? Chyba jestesmy najstarsze w watku tutaj?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Kolor Bzu]

Napisane przez klatka

Podkreca nastroj oczekiwania Wiem, ze Ty jestes w moim wieku dokladnie a Twoj Tz ile ma? Chyba jestesmy najstarsze w watku tutaj?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

TŻ ma 27 lat.

[Agaczok]

Napisane przez Lilly_Lilly

a co myślicie o tortach muffinkach na ślub?

Mi się podoba, ale byliśmy na weselu, gdzie był właśnie tort z muffinek, które były twarde jak kamień

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;50952557]

Żadnych zaręczyn w święta nie było? [/QUOTE]

Zaręczyn niet, za to TŻ ma ostatnio jakieś parcie na dzieci

Napisane przez tija93

U mnie zaręczyny 30.03. Dziewczyna dodała fotorelacje z przyklęku Plus jest ona w ciąży i dopisała, że bobasek jej podpowiadał "tak, tak, tak"

O losie dobrze, że nie podpowiadał jej czego innego

Napisane przez Anemone

hej
kilka dni mnie tu nie było

pokłóciliśmy się z TŻ. nie odzywam się do niego

Co narobił!

Napisane przez panna_felicjanna

Nieźle. No my też wrobiliśmy TŻa rodzinę.

Jak już pisałam, byliśmy wczoraj u TŻa babci, a tam zjechała się ich rodzina. Wczoraj akurat wypadały okrągłe urodziny TŻa cioci i TŻ ze swoimi siostrami i mamą przygotowali dla niej niespodziankę - tort, życzenia itp. Wcześniej jak przyjechaliśmy to TŻ coś rzucił przy stole, że dzisiaj coś fajnego się wydarzy, ale póki co to niespodzianka i niedługo wszyscy się dowiedzą. I od razu wszyscy zaczęli snuć domysły. Jedni myśleli, że chcemy ogłosić iż spodziewamy się dziecka, a inni myśleli, że TŻ mi się tam oświadczy.

I jak już dziewczyny wniosły tort, odśpiewaliśmy "sto lat", złożyliśmy solenizantce życzenia to jeden wujek TŻa powiedział do TŻa: no to wyciągaj teraz z kieszeni ten pierścionek i klękaj. A później wziął mnie na bok i powiedział, że czuje się zawiedziony bo był przekonany, że chcemy ogłosić nasze zaręczyny.

Achhh te rodziny bardzo dobrze, może się na chwilę od Was odczepią

[mansikkaa]

Ja wole jednak tort nie jadam zbyt często ich

[klatka]

Mój się kiedyś już oświadczał jednej miłości Około 29 lat wtedy miał. Piękna to była miłość i oni tacy piękni Ale dziewczyna pochodziła z bardzo bogatego domu i jej rodzice mieli jakieś przeciwskazania, nie to że się sprzeciwiali ale mój Tż jest tak honorowy, że jak tylko się dowiedział, że jej rodzice woleliby za zięcia nie wiem.. polityka, artyste albo obojętnie kogo ale żeby miał jakieś miliony a nie stolarza, nawet utalentowanego ale bez wielkiego majątku to po prostu wyjechał w Bieszczady. Ona długo szukała mojego Tż ale już nie znalazła.

A tak se pogadać chciałam

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez Agaczok

Zaręczyn niet, za to TŻ ma ostatnio jakieś parcie na dzieci

hehe mój też Co miesiąc pyta "Czy to może juuż".
Ale w Święta nawet moja mama stwierdziła, że chciałaby chodzić już na spacery z wózkiem. Eh. A myślałam, że to jest na dalekim końcu jej marzeń jeszcze.

[pajeczyna]

Mi, przy kolejnej wydawałoby się delikatnej aluzji, TŻ powiedział, że już ma dosyć tego mojego parcia i że on też chce, ale żebym już przestała ..
Upss i teraz mi trochę głupio!

Ale może i dobrze, porozmawialiśmy normalnie, a ja wiem, że się doczekam i że mamy dokładnie takie same plany

[Kolor Bzu]

Mój uciekł od laski co go na ślub i dzieci namawiała więc boję się naciskać

[Anemone]

Napisane przez Agaczok

Co narobił!

podpuszczał mnie, a ja z PMSem... no cóż
no i widząc zdjęcie moich przepysznych babeczek orzekł, że wcale apetycznie nie wyglądają i on by nie zjadł. Zdołował mnie tym strasznie

[pajeczyna]

Napisane przez Kolor Bzu

Mój uciekł od laski co go na ślub i dzieci namawiała więc boję się naciskać

O losie!

[Agaczok]

Napisane przez Anemone

podpuszczał mnie, a ja z PMSem... no cóż
no i widząc zdjęcie moich przepysznych babeczek orzekł, że wcale apetycznie nie wyglądają i on by nie zjadł. Zdołował mnie tym strasznie

A to gad jeden! wcale jeść nie musi, więcej dla Ciebie

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja jestem dzisiaj wulkanem wściekłości. Dobrze, że chłopa nie ma, bo pewnie oberwałby rykoszetem :/

[Muminkowa Migotka]

Napisane przez Kolor Bzu

Mi TŻ ciągle coś sugerującego rzuca. A to o dzieciach, że "nasza córeczka tez będzie taka", a to o tym jaką bym chciała podróż poślubną... i tylko mnie tym nakręca

A mój zaś, że musi mieć tyle synów, by założyć drużynę piłkarską, bo jest piłkarzem eh.

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez panna_felicjanna

Nieźle. No my też wrobiliśmy TŻa rodzinę.

Jak już pisałam, byliśmy wczoraj u TŻa babci, a tam zjechała się ich rodzina. Wczoraj akurat wypadały okrągłe urodziny TŻa cioci i TŻ ze swoimi siostrami i mamą przygotowali dla niej niespodziankę - tort, życzenia itp. Wcześniej jak przyjechaliśmy to TŻ coś rzucił przy stole, że dzisiaj coś fajnego się wydarzy, ale póki co to niespodzianka i niedługo wszyscy się dowiedzą. I od razu wszyscy zaczęli snuć domysły. Jedni myśleli, że chcemy ogłosić iż spodziewamy się dziecka, a inni myśleli, że TŻ mi się tam oświadczy.

I jak już dziewczyny wniosły tort, odśpiewaliśmy "sto lat", złożyliśmy solenizantce życzenia to jeden wujek TŻa powiedział do TŻa: no to wyciągaj teraz z kieszeni ten pierścionek i klękaj. A później wziął mnie na bok i powiedział, że czuje się zawiedziony bo był przekonany, że chcemy ogłosić nasze zaręczyny.

Ja też myślałam że TŻ mi sie oświadczy w Lany poniedziałek Pytał się przed Wielkanocą jakie lubie wino, potem zaprosił mnie na drugi dzień świąt na obiad do domu..hmm ale oczywiście moja wyobraźnia

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez Kolor Bzu

Mój uciekł od laski co go na ślub i dzieci namawiała więc boję się naciskać

Ja też !

[panna_felicjanna]

Muminkowa ale ja się w ogóle nie nastawiałam na zaręczyny w święta, to TŻa rodzina tak sobie ubzdurała.


Dziewczyny co Wy dzisiaj jesteście takie wściekłe?

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez panna_felicjanna

Muminkowa ale ja się w ogóle nie nastawiałam na zaręczyny w święta, to TŻa rodzina tak sobie ubzdurała.


Dziewczyny co Wy dzisiaj jesteście takie wściekłe?

Międzynarodowy Dzień Wścieklizny Macicy

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

A mi się dzisiaj śniło, że TŻ dla jaj się zapytał przed snem czy wyjdę za niego, ja że tak a on zaczął się śmiać i 'no przecież żartowałem'.

Anemone a to franca z tego TŻa

[kalinolistek]

Hej! marze o normalnym obiedzie, poniewaz dojadanie swiatecznych smakolykow wychodzi mi bokami.
W czwartek TZ ma urodziny, prezent juz dostal ale chcialam mu upiec tort. Zrezygnuje z tego pomyslu i przygotuje jakas lekka kolacje + moj studencki truskawkowy murzynek.

W ogole to pozdrawiam Was, bo mam dobry humor.

[201801191006]

dorotti gdzie jesteeeeeś? pisze do Ciebie ważne rzeczy na pw

[Dorotti666]

Napisane przez loloo

dorotti gdzie jesteeeeeś? pisze do Ciebie ważne rzeczy na pw

Jestem pisz

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Wam to chociaz chlopacy cos wspominaja,ze zareczyny sie wydarza, slepy by zauwazyl ze cos sie kroi, a u mnie i cisza i cisza i cisza... Narazie moj mowi, ze wiem, ze ma wazne wydatki, ze musi odlozyc kase, ale wiadomo ja jestem niecierpliwa

[Kolor Bzu]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;50954603]Wam to chociaz chlopacy cos wspominaja,ze zareczyny sie wydarza, slepy by zauwazyl ze cos sie kroi, a u mnie i cisza i cisza i cisza... Narazie moj mowi, ze wiem, ze ma wazne wydatki, ze musi odlozyc kase, ale wiadomo ja jestem niecierpliwa [/QUOTE]
Taa.... Kroi.... Mój mi mówi że jeszcze nie czas bo zaręczyny to ślub najpóźniej po roku a ślub to od razu staranie o dziecko

[Agaczok]

Napisane przez panna_felicjanna

Muminkowa ale ja się w ogóle nie nastawiałam na zaręczyny w święta, to TŻa rodzina tak sobie ubzdurała.


Dziewczyny co Wy dzisiaj jesteście takie wściekłe?

Jaaa na przykład mam PMS i najmniejsza głupota wyprowadza mnie z równowagi

[mansikkaa]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;50954603]Wam to chociaz chlopacy cos wspominaja,ze zareczyny sie wydarza, slepy by zauwazyl ze cos sie kroi, a u mnie i cisza i cisza i cisza... Narazie moj mowi, ze wiem, ze ma wazne wydatki, ze musi odlozyc kase, ale wiadomo ja jestem niecierpliwa [/QUOTE]

mój tez nic nie mówi, jak sie kiedyś spyta o rozmiar to bede wiedziała, że coś sie kroi

[panna_felicjanna]

Mój czasami gada i nic nie robi.

[201801191006]

ja od początku mówiłam wprost, polecam takie rozwiązanie

[Agaczok]

Napisane przez loloo

ja od początku mówiłam wprost, polecam takie rozwiązanie

Ja w ogóle nie rozumiem takiego owijania w bawełnę albo rozkminiania czy się domyśli skoro idziemy razem na wesele

[Anemone]

Napisane przez Agaczok

Jaaa na przykład mam PMS i najmniejsza głupota wyprowadza mnie z równowagi

mam to samo

Napisane przez Agaczok

Ja w ogóle nie rozumiem takiego owijania w bawełnę albo rozkminiania czy się domyśli skoro idziemy razem na wesele

też tego nie rozumiem

[201608212239]

Napisane przez Anemone

podpuszczał mnie, a ja z PMSem... no cóż
no i widząc zdjęcie moich przepysznych babeczek orzekł, że wcale apetycznie nie wyglądają i on by nie zjadł. Zdołował mnie tym strasznie

Nic dziwnego, że się wkurzyłaś. Mój miałby te babeczki na twarzy po takim tekście.