Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II

[diabliczka66]

Ciąża nie choroba

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Zieeew

[201803111829]

No ale jestem w stanie zrozumieć, że jak ktoś jest w zaawansowanej ciąży to mu ciężko stać. No normalne, laska ma wielgachny brzuch, duże cycki, to jej ciężko. Poza tym też pewnie śniadania nie jadła, a ze siedzi w niej dziecko, to czuje się jeszcze gorzej.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

[diabliczka66]

Z tym pobieraniem krwi to z tego co mi wiadomo to jest tak ze można np 2 godziny przed cos lekkiego zjeść i nie koniecznie trzeba skoro swit przychodzić na pobieranie. Bo tu kwestia prostu kiedy beda wyniki do odebrania o której godzinie. Tak mi pamiętam jak byłam w ciąży pani przy pobieraniu krwi wyjaśniła .

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

[201803111829]

Pobieranie jest do 9, wiec musiałaby wstać około 6 żeby coś zjeść. I zdąży zgłodnieć.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pierwsze słyszę, że przed pobraniem można coś zjeść. Tym bardziej, gdy się ma do oznaczenia np. cukier. Ja miałam także stale kontrolowaną krzepliwosc i także absolutnie niczego nie mogłam zjeść, co najwyżej parę lykow wody.

[diabliczka66]

U nas pobierają do 15 czy 17. A w szpitalu calodobowo.
Nawet ostatnio jak byłam z młoda na pobraniu krwi to pani pytala czy 3 godziny wstecz nie było jedzone. A było to ok 11 godziny. Przy podstawowych badaniach zleconych przez pediatrę.
Mam wrażenie ze to na czczo to raczej jest zrobione żeby ludzie przed samym pobieraniem nie wpierdzielali. Kwestia pracy narządów i rozkładu substancji. Z tad te bezpieczne 3 godziny.

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

[201604130936]

Napisane przez diabliczka66

U nas pobierają do 15 czy 17. A w szpitalu calodobowo.
Nawet ostatnio jak byłam z młoda na pobraniu krwi to pani pytala czy 3 godziny wstecz nie było jedzone. A było to ok 11 godziny. Przy podstawowych badaniach zleconych przez pediatrę.

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

Fantastycznie, ale raczej jest małe prawdopodobienstwo, ze Tinker idzie do twojego szpitala i wszyscy są tu dorośli i pewnie mają jakieś życie i nie mogą przychodzic wtedy kiedy im się podoba.

[diabliczka66]

No dla mnie to jest wygoda ze mogę o której chce kiedy mi wygodnie a nie ze cały tłok pomiędzy 6 a 8 ;p

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

[201604250941]

Napisane przez _Tinkerbell

całkowicie bez związku z tematem - siedzę właśnie w przychodni do pobrania krwi. Oprócz mnie 3 kobiety w tym jedna w ciąży, reszta to faceci. Nie jacyś staruszkowie, najstarszy ma na oko 55 lat. Kto ustąpił miejsca ciężarnej? Ja. Bo oni są słabi bo śniadania nie jedli. Biedni chłopcy

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

Ale tal.jest zawsze, w autobusie tez, kiedy trzeba pomóc z wózkiem też, predzej kobieta pomoze

[201604130936]

Napisane przez diabliczka66

Ciąża nie choroba

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

I bosz jak mnie wkurza takie gadanie. To samo slyszalam na wfie w gimnazjum odnośnie okresu. OKRES TO NIE CHOROBA. ZWIJASZ SIE Z BOLU? TO NIE CHOROBA. BIEGAMY NA 1000M.

[diabliczka66]

Jak cie boli to nie idź do szkoły... Proste logiczne... Masz sile pójść do szkoly i siedizec pol dniaxw ławce to i masz sile uczestniczyć w wfie

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

[ajah]

Napisane przez diabliczka66

U nas pobierają do 15 czy 17. A w szpitalu calodobowo.
Nawet ostatnio jak byłam z młoda na pobraniu krwi to pani pytala czy 3 godziny wstecz nie było jedzone. A było to ok 11 godziny. Przy podstawowych badaniach zleconych przez pediatrę.
Mam wrażenie ze to na czczo to raczej jest zrobione żeby ludzie przed samym pobieraniem nie wpierdzielali. Kwestia pracy narządów i rozkładu substancji. Z tad te bezpieczne 3 godziny.

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

Jakie to ma znaczenie i jakie powiązanie z sytuacją pokazaną przez Tinker?
Żadne.

Przychodzi kobieta w ciązy na badanie, istnieje prawdopodobieństwo, że ze wzgleu na stan chorobowy została na nie skierowana, młode byki siedzą, bo śniadania nie zjadły. Dla ciebie to norma i spoko, bo ciąża to nie choroba.

Sama uważam, ze ciąża to nie choroba, co nie zmienia faktu, że w takich sytuacjach kobiecie ciężarnej powinno się ustąpić.

[michalova]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;51015048]

[/COLOR]BTW Lizania nie znam, ale całuję gościa non stop, tak księciunia wyuczyłam, że przed drzemką każe sobie całować kilkukrotnie każdą kończynę :P (podaję własny przykład OZM!)[COLOR="Silver"][/QUOTE]

Całowanie moim zdaniem jest jak najbardziej ok. Sama często całuje synka. Z resztą sam przychodzi żeby dać całusa. A przed spaniem podkłada mi stopy pod twarz żeby całować. ;-) a zdjęcia na fb tak jak mówiłam też mamy. Wrzucamy po 2-3 zdjecia co kilka tygodni. Tylko dla znajomych, zawsze w ubraniu ;-)

[201604130936]

Napisane przez diabliczka66

Jak cie boli to nie idź do szkoły... Proste logiczne... Masz sile pójść do szkoly i siedizec pol dniaxw ławce to i masz sile uczestniczyć w wfie

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

Genialne. Odwolam się po x latach za obnizenizenie oceny za frekwencje. Kobiety w ciąży też niech nie wychodzą do lekarza, jak się zle czuja. I skoncz pitolic, nie wiesz jak przebiegaly moje miesiaczki bo powtarzam, że nie każdy jest toba.

[201604250941]

Dla mnie ciaza to nie choroba znaczy tyle, ze nie idziesz na zwolnienie od pierwszego dnia i nie swirujesz w kolejce jak fasolka ma 4cm. Nie ze jak masz brzuch jak wieloryb to nic Ci nie jest, bo jest. Ale jakby mi laska z zerowym brzuchem powiedziala przepusc mnie, bo mam mdłości to bym puściła, badu ludzmi.

Nie isc do szkoly, bo okres. To może namiot rozbije zdala od domostw, jak kaze biblia?

[201604130936]

Niech ma zerowy brzuch. Niech nawet w ciąży nie jest. Wole przepuscic/ustapic niz miec zarzygane buty.

[201705121341]

Napisane przez diabliczka66

Jak cie boli to nie idź do szkoły... Proste logiczne... Masz sile pójść do szkoly i siedizec pol dniaxw ławce to i masz sile uczestniczyć w wfie

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

Ło kuźwa, a myślałam że sobie jaja robisz
Nawet moja "ostra" wuefistka w gimnazjum w razie okresu zwalniała z biegania, brzuszków i czegoś jeszcze, a jak laskę strasznie bolał brzuch to siedziała na ławce. Każdy to przechodzi inaczej, jedną zakłuje dwa razy a druga ma gorączkę i wymioty.
Ja sobie nie wyobrażam ćwiczyć na wuefie w drugi i trzeci dzień, wtedy dosłownie czuję jak mi się łono odrywa, bleee. Na lekcji da się wytrzymać bo wezmę tabletkę i siedzę bez ruchu, ale wf to jakiś koszmar.

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dziewczyny w ciążę zachodzić Ja po porodzie w ogóle nie czuje @ (za to w dzień owu umieram). Ale mam koleżanki, które w czasie @ mdleja lub lądują na IP.

[201604130936]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;51016740]Dziewczyny w ciążę zachodzić Ja po porodzie w ogóle nie czuje @ (za to w dzień owu umieram). Ale mam koleżanki, które w czasie @ mdleja lub lądują na IP.[/QUOTE]

Tabletki anty tez mi pomagają. No i maja jeszcze jedna niewatpliwa zalete xd

[Munkaa]

Napisane przez diabliczka66

Jak cie boli to nie idź do szkoły... Proste logiczne... Masz sile pójść do szkoly i siedizec pol dniaxw ławce to i masz sile uczestniczyć w wfie

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

Matko miła, co za stos bzdur. Siedzenie w ławce = wysiłek fizyczny i angaż wszystkich mięśni.
Widać, że nie masz pojęcia, co to bolesny okres. Durne to, co piszedz tak, że aż się słabo robi.

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez michalova

Całowanie moim zdaniem jest jak najbardziej ok. Sama często całuje synka. Z resztą sam przychodzi żeby dać całusa. A przed spaniem podkłada mi stopy pod twarz żeby całować. ;-) a zdjęcia na fb tak jak mówiłam też mamy. Wrzucamy po 2-3 zdjecia co kilka tygodni. Tylko dla znajomych, zawsze w ubraniu ;-)

O nieee, tylko nie stopy

[michalova]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;51016740]Dziewczyny w ciążę zachodzić Ja po porodzie w ogóle nie czuje @ (za to w dzień owu umieram). Ale mam koleżanki, które w czasie @ mdleja lub lądują na IP.[/QUOTE]

U mnie po porodzie jest gorzej, do tego doszły bóle podczas owulacji, której w ogóle nie czułam przed ciążą. Także nie ma reguły...

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez Munkaa

Matko miła, co za stos bzdur. Siedzenie w ławce = wysiłek fizyczny i angaż wszystkich mięśni.
Widać, że nie masz pojęcia, co to bolesny okres. Durne to, co piszedz tak, że aż się słabo robi.

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------



O nieee, tylko nie stopy

Czyściutkie po kąpieli i bez lizania. Taki cmok w piętę

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez harleyka

Tabletki anty tez mi pomagają. No i maja jeszcze jedna niewatpliwa zalete xd

A to mi też pomagały wrócę do nich zapewne.

Napisane przez michalova

U mnie po porodzie jest gorzej, do tego doszły bóle podczas owulacji, której w ogóle nie czułam przed ciążą. Także nie ma reguły...

A tak, to też prawda, tak napisałam z przymrużeniem oka, niczym te wszystkie ponaglające babcie

[diabliczka66]

Napisane przez Munkaa

Matko miła, co za stos bzdur. Siedzenie w ławce = wysiłek fizyczny i angaż wszystkich mięśni.
Widać, że nie masz pojęcia, co to bolesny okres. Durne to, co piszedz tak, że aż się słabo robi.

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------



O nieee, tylko nie stopy

Kurde no jeśli mnie cos mega boli to znaczy ze lykam przeciwbolowki i zaszywam się w łóżku aż przejdzie. Szczególnie na etapie szkolnym. W pracy wiadomo nie można sobie pozwolić.
W szkole wszelkie zaległości da się nadrobić i jeśli dziecko mi mówi ze je brzuch boli czy glowa u po tabletce nieprzechodzi to zostaje w domu.

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

[201705121341]

Napisane przez diabliczka66

Kurde no jeśli mnie cos mega boli to znaczy ze lykam przeciwbolowki i zaszywam się w łóżku aż przejdzie. Szczególnie na etapie szkolnym. W pracy wiadomo nie można sobie pozwolić.
W szkole wszelkie zaległości da się nadrobić i jeśli dziecko mi mówi ze je brzuch boli czy glowa u po tabletce nieprzechodzi to zostaje w domu.

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

Widać że nigdy nie miałaś bolesnych miesiączek. To nie jest jak migrena że boli cały czas i tyle. W moim przypadku to wygląda tak, że przez kilka godzin boli mnie całe podbrzusze i jak wezmę kilka tabletek nospy i usiądę bez ruchu to za godzinę czuję się dużo lepiej. Ale jakbym zamiast siedzieć przez godzinę miała ćwiczyć na wfie, biegać, skakać i ogólnie się ruszać to całe opakowanie nospy nic by mi nie dało. Nie wiem jak to konkretnie działa, ale w moim przypadku ten ból podczas miesiączki trzeba uspokoić i przesiedzieć dlatego okres nie był powodem do opuszczania lekcji.

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[Luba]

Napisane przez diabliczka66

Kurde no jeśli mnie cos mega boli to znaczy ze lykam przeciwbolowki i zaszywam się w łóżku aż przejdzie. Szczególnie na etapie szkolnym. W pracy wiadomo nie można sobie pozwolić.
W szkole wszelkie zaległości da się nadrobić i jeśli dziecko mi mówi ze je brzuch boli czy glowa u po tabletce nieprzechodzi to zostaje w domu.

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

I tak co miesiac absencja?

[201604250941]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;51016740]Dziewczyny w ciążę zachodzić Ja po porodzie w ogóle nie czuje @ (za to w dzień owu umieram). Ale mam koleżanki, które w czasie @ mdleja lub lądują na IP.[/QUOTE]

mam znajome, ktore musza isc na zastrzyki z pyralginy co miesiac, bo maja skurcze porodowe

ja cpalam ibuprofen rowno w szkole, ale ja jestem masochistka

[diabliczka66]

No ja przed ciąża jechalam na nospie forte i naprawdę wolalam uwalic się pod koldra i leżeć plackiem cały dzień. Miałam problem z dowleczeniem się do łazienki a co mówiąc o szkole. Po ciąży niewiem co mi się porobilo ale lepiej się czuje jak się ruszam , jak usiade i siedze to mocniej boli.

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka

[michalova]

Napisane przez whiteglove

Widać że nigdy nie miałaś bolesnych miesiączek. To nie jest jak migrena że boli cały czas i tyle. W moim przypadku to wygląda tak, że przez kilka godzin boli mnie całe podbrzusze i jak wezmę kilka tabletek nospy i usiądę bez ruchu to za godzinę czuję się dużo lepiej. Ale jakbym zamiast siedzieć przez godzinę miała ćwiczyć na wfie, biegać, skakać i ogólnie się ruszać to całe opakowanie nospy nic by mi nie dało. Nie wiem jak to konkretnie działa, ale w moim przypadku ten ból podczas miesiączki trzeba uspokoić i przesiedzieć dlatego okres nie był powodem do opuszczania lekcji.

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

Nie ma co tłumaczyć diabliczce. Mam wrażenie że to troll po prostu. Zawsze ma inne zdanie niż większość - nie mówię że jak ktoś ma inne zdanie niż większość to jest trollem. Ale jak ktoś gada takie głupoty od rzeczy, to już inna bajka.

[diabliczka66]

Napisane przez candycotton

mam znajome, ktore musza isc na zastrzyki z pyralginy co miesiac, bo maja skurcze porodowe

ja cpalam ibuprofen rowno w szkole, ale ja jestem masochistka

Ostatnimi. Czasy tylko ifenin forte albo ibuprom max działa. Ibuprom zwykły moglam jeść jak cukierki bo działały na chwile.

Nabazgrane w notesie za pomocą tapatalka