Seks analny - wasze doznania, opinie na temat. Cz. II

[Smerfetka696969]

Napisane przez BlondePearl

Na dwa baty. Ostatnio znalazłam na allegro taką fajną zabawkę,48cm (albo 43cm,nie pamiętam dokładnie) gumowego kutaska,o średnicy 6,5 cm. Powiedziałam mojemu TŻ,że to konieczny zakup na nasze przyszłe mieszkanko. Trochę się puszył,że przesadzam z rozmiarem,ale w końcu mi uległ. Mojemu ostatnio tak się spodobało w pupkę,że jak kiedyś pytał,czy może,to przestał pytać,tylko celuje mi z zaskoczenia podczas zmiany pozycji.

Napisane przez Olushka

Mój by się chyba obraził za zabawkę Ma fioła na punkcie rozmiaru penisa i już nieraz mi "wytykał", że "jak chce" to mam się "zaopatrzyć" w kogoś/coś większego Dla mnie wszystko jest okej, no ale jak się uczepi czasem, to masakra A jestem ciekawa, jak by to było na 2 baty

Napisane przez pingwinek=]

Na dwa baty

No wiec na dwa baty jest za☠☠☠iście. Ja zostałam tez skatowana ost na dwa baty tylko zabawkami- tez polecam chociaż to jest przyjemność nie do wytrzymania

Polecam też pozycję na jezdzca i plug w tyłku jednocześnie + wyjmowanie przez partnera pluga i wkladanie go na zmianę tylko trzeba mieć bezpieczny plug :P
Kompletnie się przy tym nie kontrolowalam, było nieprawdopodobnie nieziemsko. Az nie mogę myśleć o tym teraz :P
Facet powiedział po ze strasznie go jarala moja reakcja na taką zabawe
Az nie mogę myśleć o tym teraz :P

Taka tam ironia no bo bym chciała na dwa ale musze się korkiem zadowalac xd jeszcze mnie przed chwila wkurzył tż -_- jeżu ci faceci to nie są normalni czasami.

[BlondePearl]

Napisane przez kahoko hino

no dziewczeta, zaraz koniec dnia w pracy, do domu i weekend mozna szalec :P

Kto ma weekend,ten ma weekend. Ja mam wolne dopiero w niedzielę,niby wczoraj z moim TŻ waliliśmy się jak domy w Afganistanie,ale ja dzisiaj znów potrzebuję. Na ogół potrzebuje codziennie,kilka razy dziennie. Pewnie zrobię go jeszcze dzisiaj w pracy,ale to nie to samo co w domu. No nic dziewczęta. Jak się nie ma co się lubi,to trzeba brać to,co dają.

[Smerfetka696969]

Napisane przez BlondePearl

Kto ma weekend,ten ma weekend. Ja mam wolne dopiero w niedzielę,niby wczoraj z moim TŻ waliliśmy się jak domy w Afganistanie,ale ja dzisiaj znów potrzebuję. Na ogół potrzebuje codziennie,kilka razy dziennie. Pewnie zrobię go jeszcze dzisiaj w pracy,ale to nie to samo co w domu. No nic dziewczęta. Jak się nie ma co się lubi,to trzeba brać to,co dają.

A idźcie -_- ja mam znowu spine z Tż bo jak zwykle woli mnie olewac i grać w gry a mieliśmy się widzieć to on nie mam ochoty i idę na piwo z kolega :/ a czepil się bo mu napisałam ze mnie olewa a on z morda: / by to szlag trafił.
Koniec seksu i lodzikow na miesiąc.

[BlondePearl]

Napisane przez Smerfetka696969

A idźcie -_- ja mam znowu spine z Tż bo jak zwykle woli mnie olewac i grać w gry a mieliśmy się widzieć to on nie mam ochoty i idę na piwo z kolega :/ a czepil się bo mu napisałam ze mnie olewa a on z morda: / by to szlag trafił.
Koniec seksu i lodzikow na miesiąc.

Słodki jezu,mam dokładnie to samo z moim.
Nie daj boże usłyszę jak gra w CS'a,krew mnie zalewa. Później awantura,później wychodzi do swoich koleżków na osiedle,a kiedy widzi,że daje mu karę i utrudniam dostęp do małej,to rurka mu mięknie i zaczyna przepraszać. Ja tam jestem nieugięta przez 3 dni. Przecież samej siebie karać dłużej nie będę.

[kahoko hino]

nigdy, ale to przenigdy nie karalam faceta brakiem seksu... i nie zamierzam. dla mnie to chore.

[patiasym]

Napisane przez kahoko hino

nigdy, ale to przenigdy nie karalam faceta brakiem seksu... i nie zamierzam. dla mnie to chore.

Może nie chore, ale dziwne. Jak przegnie za mocno, to nara, a tak to przecież samobiczowanie.

Napisane przez kahoko hino

na 2 baty jest bardzo, bardzo fajnie :3 ja na razie tez tylko zabawkami

Zabawki do penisów także pod tym względem mają się nijak

[Smerfetka696969]

Napisane przez BlondePearl

Słodki jezu,mam dokładnie to samo z moim.
Nie daj boże usłyszę jak gra w CS'a,krew mnie zalewa. Później awantura,później wychodzi do swoich koleżków na osiedle,a kiedy widzi,że daje mu karę i utrudniam dostęp do małej,to rurka mu mięknie i zaczyna przepraszać. Ja tam jestem nieugięta przez 3 dni. Przecież samej siebie karać dłużej nie będę.

Mój znowu gra w jakiegoś Wowa -_- Omg co za gówno mi też ciężko parę dni bez zabaw, ale wiecie za to to musze go trochę potrzymac

Napisane przez kahoko hino

nigdy, ale to przenigdy nie karalam faceta brakiem seksu... i nie zamierzam. dla mnie to chore.

Tak o to napisałam? XD widocznie nie zrozumialas.

[cud nie kobieta]

Dziewczyny, ponarzekajcie sobie na waszych facetów gdzie indziej...

[kahoko hino]

Napisane przez BlondePearl

kiedy widzi,że daje mu karę i utrudniam dostęp do małej,to rurka mu mięknie i zaczyna przepraszać. Ja tam jestem nieugięta przez 3 dni. Przecież samej siebie karać dłużej nie będę.

nie bylo to do Ciebie, smerfetka :P

Patia, z dildo to bardzo wiarygodna imitacja

[patiasym]

Napisane przez kahoko hino

Patia, z dildo to bardzo wiarygodna imitacja

Wybacz, ale jak sama pisałas nie masz porównania

[Olushka]

Napisane przez kahoko hino

to Ci zostaje zabawa sam na sam, ewentualnie z zabawkami

Zabawek nie posiadam, jak już pisałam A samemu to nie to samo

Napisane przez kahoko hino

nigdy, ale to przenigdy nie karalam faceta brakiem seksu... i nie zamierzam. dla mnie to chore.

Ja kiedyś próbowałam ale wymiękłam

[kahoko hino]

Napisane przez Olushka

Zabawek nie posiadam, jak już pisałam A samemu to nie to samo


Ja kiedyś próbowałam ale wymiękłam

Olushka, to pozostaje Ci jedynie czekac, albo jakiegos chlopczyka przygarnac

dla mnie to jest po prostu co najmniej dziwne, jak mozna 'karac' partnera? o.O poza tym dla kogo to wieksza kara...

[Olushka]

Napisane przez kahoko hino

Olushka, to pozostaje Ci jedynie czekac, albo jakiegos chlopczyka przygarnac

dla mnie to jest po prostu co najmniej dziwne, jak mozna 'karac' partnera? o.O poza tym dla kogo to wieksza kara...

Czekam, czekam

[Smerfetka696969]

Napisane przez kahoko hino

Olushka, to pozostaje Ci jedynie czekac, albo jakiegos chlopczyka przygarnac

dla mnie to jest po prostu co najmniej dziwne, jak mozna 'karac' partnera? o.O poza tym dla kogo to wieksza kara...

Bardziej chodziło mi, żeby mu tak szybko nie ulec i niech troszkę się postara jak chce się bawić źle to słowo ujęłam sorki.
Zresztą on mnie zbamałuci na pstryk i rączkę mi swoją da na swój namiocik to ja już..

[Olushka]

Napisane przez Smerfetka696969

Bardziej chodziło mi, żeby mu tak szybko nie ulec i niech troszkę się postara jak chce się bawić źle to słowo ujęłam sorki.
Zresztą on mnie zbamałuci na pstryk i rączkę mi swoją da na swój namiocik to ja już..

Hahaha, ja mam tak samo

[przykrywkaa]

Jesteście boskie, dziękuję wam wszystkim za miłe słowa No i co.. Chyba jednak pożądanie wzięło górę nad rozsądkiem. Wczoraj mój się postarał jak nigdy, kazał mi się ładnie ubrać i nie mówił gdzie wywozi. Zabrał do restauracji na kolację.. Kobiety jak tu długo się gniewać? Czułam się jak księżniczka. Oczywiście ten temat poruszyliśmy, przepraszał znowu i prosił żeby spróbować znowu.. Wróciliśmy do domu i spróbowaliśmy, a jakże. A nawet i dwa razy Czegoś takiego nigdy nie czułam, najpierw znowu wziął mnie od tyłu, za włosy ciągnął i jedziemy.. Tym razem nic mnie nie bolało, wszedł bez problemu chociaż wcześniej i tak najpierw paluszki tam były Jak na drugi raz to ruchał mnie tak mocno jakbyśmy robili to codziennie. Za drugim razem był normalny seks, było też wspaniale ale to nie było to samo.. Szybko zmieniliśmy dziurkę i w odwróconej pozycji na jeźdźca ja decydowałam jakie ruchy będą. Mój TŻ nigdy nie jest cichy podczas stosunków, ale nigdy nie słyszałam żeby podczas jednej nocy padło aż tyle "o kur*a" później myślałam, że już nigdy nie usiądę, więc na jedną noc darowaliśmy sobie i później już tylko dwa normalne stosunki. Już nie pamiętam kiedy mieliśmy taką namiętną noc.. To co mówił poszło już w zapomniane i teraz czekam tylko aż wróci z pracy..

[Olushka]

Gratki Cieszę się, że się podobało

[Smerfetka696969]

Napisane przez przykrywkaa

Jesteście boskie, dziękuję wam wszystkim za miłe słowa No i co.. Chyba jednak pożądanie wzięło górę nad rozsądkiem. Wczoraj mój się postarał jak nigdy, kazał mi się ładnie ubrać i nie mówił gdzie wywozi. Zabrał do restauracji na kolację.. Kobiety jak tu długo się gniewać? Czułam się jak księżniczka. Oczywiście ten temat poruszyliśmy, przepraszał znowu i prosił żeby spróbować znowu.. Wróciliśmy do domu i spróbowaliśmy, a jakże. A nawet i dwa razy Czegoś takiego nigdy nie czułam, najpierw znowu wziął mnie od tyłu, za włosy ciągnął i jedziemy.. Tym razem nic mnie nie bolało, wszedł bez problemu chociaż wcześniej i tak najpierw paluszki tam były Jak na drugi raz to ruchał mnie tak mocno jakbyśmy robili to codziennie. Za drugim razem był normalny seks, było też wspaniale ale to nie było to samo.. Szybko zmieniliśmy dziurkę i w odwróconej pozycji na jeźdźca ja decydowałam jakie ruchy będą. Mój TŻ nigdy nie jest cichy podczas stosunków, ale nigdy nie słyszałam żeby podczas jednej nocy padło aż tyle "o kur*a" później myślałam, że już nigdy nie usiądę, więc na jedną noc darowaliśmy sobie i później już tylko dwa normalne stosunki. Już nie pamiętam kiedy mieliśmy taką namiętną noc.. To co mówił poszło już w zapomniane i teraz czekam tylko aż wróci z pracy..

Dobrze, że przynajmniej Tobie się układa

My mamy kryzys i chyba 3 lata związku trafi szlag bo juz nie mam siły.

[BlondePearl]

Napisane przez Smerfetka696969

Dobrze, że przynajmniej Tobie się układa

My mamy kryzys i chyba 3 lata związku trafi szlag bo juz nie mam siły.

NO NIEEEE. Co się dzieje Smerfetko ?

[Olushka]

Napisane przez Smerfetka696969

Dobrze, że przynajmniej Tobie się układa

My mamy kryzys i chyba 3 lata związku trafi szlag bo juz nie mam siły.

Coś poważnegoooo? Wiesz, związek bez kłótni, to nie związek Trzymam kciuki, żeby wszystko jak najszybciej wróciło do normy

[kahoko hino]

przykrywkaa, brawo!!


Smerfetka, co się stało? związek to wzloty i upadki, nie zawsze jest różowo... można Ci jakoś pomóc?

[Smerfetka696969]

Napisane przez BlondePearl

Kilka lat temu była u mnie na osiedlu laska,którą zrobiło tylu chłopa w ciągu roku,że przy dwóch dłoniach palców mogłoby zabraknąć. Ale dawała tylko analnie,dziewictwo trzymała dla tego naj.

Napisane przez BlondePearl

NO NIEEEE. Co się dzieje Smerfetko ?

Napisane przez Olushka

Coś poważnegoooo? Wiesz, związek bez kłótni, to nie związek Trzymam kciuki, żeby wszystko jak najszybciej wróciło do normy

Napisane przez kahoko hino

przykrywkaa, brawo!!


Smerfetka, co się stało? związek to wzloty i upadki, nie zawsze jest różowo... można Ci jakoś pomóc?

Dzięki dziewczynki, ale jakoś staram się dawać radę
Wiadomo spiny spinami, ale ile można? Cały czas woli kolegów,stroje się dla niego godzinę żeby dobrze wyglądać itp a nagle on że "ma średnią ochotę się ze mną widzieć" -.- i się wkurzam bo wiecie zależy mi żeby to wszystko jakoś wyglądało itp, no ale zobaczymy co dalej aa i on w ogóle nie uważa, że źle robi i że psuje takim czymś związek ; o ja kumam koledzy kolegami ale bez przesady...
Trzymajcie kciuki a będzie dobrze

Pupeczki

[Olushka]

Napisane przez Smerfetka696969

Dzięki dziewczynki, ale jakoś staram się dawać radę
Wiadomo spiny spinami, ale ile można? Cały czas woli kolegów,stroje się dla niego godzinę żeby dobrze wyglądać itp a nagle on że "ma średnią ochotę się ze mną widzieć" -.- i się wkurzam bo wiecie zależy mi żeby to wszystko jakoś wyglądało itp, no ale zobaczymy co dalej aa i on w ogóle nie uważa, że źle robi i że psuje takim czymś związek ; o ja kumam koledzy kolegami ale bez przesady...
Trzymajcie kciuki a będzie dobrze

Pupeczki

Miałam tak z eks... Skakałam nad nim, nad naszym związkiem, żeby wszystko było jak najlepiej. Wszystko tak naprawdę było na mojej głowie. A on? A on ciągle przed kompem sobie napieprzał w gry, albo chodził zachlać pałę z kolegami. A ja siedziałam w domu i się martwiłam... Też mówił, że "nic źle nie robi, i to moja wina" Rozumiem, co przechodzisz... Trzymaj się mooocno


Chcę już jutro Nanananana
Cicho na wątku, to chyba wszystkie szaleją

[Smerfetka696969]

Napisane przez Olushka

Miałam tak z eks... Skakałam nad nim, nad naszym związkiem, żeby wszystko było jak najlepiej. Wszystko tak naprawdę było na mojej głowie. A on? A on ciągle przed kompem sobie napieprzał w gry, albo chodził zachlać pałę z kolegami. A ja siedziałam w domu i się martwiłam... Też mówił, że "nic źle nie robi, i to moja wina" Rozumiem, co przechodzisz... Trzymaj się mooocno


Chcę już jutro Nanananana
Cicho na wątku, to chyba wszystkie szaleją

Może coś się zmieni nie chce na niego mówić eks bo mi zależy.Dziękuję

Hihi pewnie tak tylko ja nie szaleje a za parę dni okres -_-
Na szaro!
Leżę z maścią ichtiolowa bo mam mega diody przed okresem i mi śmierdzi pod nosem :P

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Może coś się zmieni nie chce na niego mówić eks bo mi zależy.Dziękuję

Hihi pewnie tak tylko ja nie szaleje a za parę dni okres -_-
Na szaro!
Leżę z maścią ichtiolowa bo mam mega diody przed okresem i mi śmierdzi pod nosem :P

[kahoko hino]

Napisane przez Smerfetka696969

Dzięki dziewczynki, ale jakoś staram się dawać radę
Wiadomo spiny spinami, ale ile można? Cały czas woli kolegów,stroje się dla niego godzinę żeby dobrze wyglądać itp a nagle on że "ma średnią ochotę się ze mną widzieć" -.- i się wkurzam bo wiecie zależy mi żeby to wszystko jakoś wyglądało itp, no ale zobaczymy co dalej aa i on w ogóle nie uważa, że źle robi i że psuje takim czymś związek ; o ja kumam koledzy kolegami ale bez przesady...
Trzymajcie kciuki a będzie dobrze

Pupeczki

Smerfetka, trzym się! Może spróbuj porozmawiać? Może powiedz mu, co czujesz, albo nawet napisz, bo przecież facet to zaraz zapomni. I poczekaj na odpowiedź dzień albo i nawet dwa. Może do niego dotrze :/


Olushka, wszystkie szaleją :3 mój facet mi dziś powiedział, że moja cipka jest na tyle ciasna, że jemu to bardzo różnicy nie robi. .. a ja chcę więcej w pupę :P normalnie jakiś odwrotny układ mamy, kobieta ciśnie na anal, a facet woli klasycznie XD

[Smerfetka696969]

Napisane przez kahoko hino

Smerfetka, trzym się! Może spróbuj porozmawiać? Może powiedz mu, co czujesz, albo nawet napisz, bo przecież facet to zaraz zapomni. I poczekaj na odpowiedź dzień albo i nawet dwa. Może do niego dotrze :/


Olushka, wszystkie szaleją :3 mój facet mi dziś powiedział, że moja cipka jest na tyle ciasna, że jemu to bardzo różnicy nie robi. .. a ja chcę więcej w pupę :P normalnie jakiś odwrotny układ mamy, kobieta ciśnie na anal, a facet woli klasycznie XD

Próbowałam nie raz zresztą tak jest zawsze :/ ale trzymam się
Dobra koniec offu
Jak mu to różnicy nie robi to wypinaj ile wlezie Mojemu robi i woli cipkę.

[Frezja__]

Napisane przez Olushka

Cicho na wątku, to chyba wszystkie szaleją

Szalało się wczoraj. Ogólnie lubię pozycję na łyżeczkę, ale anal w tej pozycji jest cudny Tak cudny, że aż doszłam tzn oboje razem w tym samym czasie Tak, podniecam się orgazmem bo jestem w tym temacie nowicjuszem

Smerfetka przykro mi

[Smerfetka696969]

Napisane przez Frezja__

Szalało się wczoraj. Ogólnie lubię pozycję na łyżeczkę, ale anal w tej pozycji jest cudny Tak cudny, że aż doszłam tzn oboje razem w tym samym czasie Tak, podniecam się orgazmem bo jestem w tym temacie nowicjuszem

Smerfetka przykro mi

Zazdroszczę też chce orgazm w końcu no nic trzeba czasu :P
Dzięki życzę więcej takich zabaw hihi.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Na łyżeczkę to mówię na to boczek w ogóle znacie dane książki o pozycjach? Albo strony? Bo musze się podszkolić

[kahoko hino]

Napisane przez Smerfetka696969

Na łyżeczkę to mówię na to boczek w ogóle znacie dane książki o pozycjach? Albo strony? Bo musze się podszkolić

hmm, a ze tak powiem na jakim poziomie? tzn co juz stosujesz, oprocz wymienionej lyzeczki? Moj partner lubi, gdy on siedzi, ja leze na plecach z nogami na brzuchu, jego penisem w mojej pupie i to ja miesniami brzucha odwalam cala robote, poruszajac biodrami leniuch sie z niego ostatnio zrobil, ot co poza tym to wiekszosc pozycji klasycznych mozesz wykorzystac w analu - musisz wyprobowac, ktore sa dla Ciebie najprzyjemniejsze.


Wczoraj robilam sobie dobrze pod prysznicem zabawkami, ponoc pol osiedla slyszalo :O jakos na mnie wspollokatorzy dziwnie potem patrzyli... no ale co ja moge, ze mi sie trudno powstrzymac :P Wy sie powstrzymujecie, czy dajecie koncert na cale gardlo?

[Olushka]

Patrzą, bo zazdroszczą Ja nie mogę, bo nie mieszkam sama [jeszcze z rodziną]

Ja się w końcu wczoraj wyszalałam I kolejna nowa pozycja - on siedzi oparty plecami, ja na nim i hop-hop-hop Tylko musiałam przerwać i się zaczęłam mega śmiać, bo miałam wrażenie, że się zaraz posikam Aż sprawdzałam czy nie popuściłam Też tak macie? W sensie z tym wrażeniu, że chce się siku. Od czego to zależy? Przed samym seksem poszłam do łazienki, zrobiłam co trzeba, a uczucie i tak pod koniec było, jakie było Nie lubię tego

Pozwalacie swoim tż dochodzić w tyłeczek czy na zewnątrz [pośladki, plecy, itd.?]