Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 9

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez sara3008

Z wielkiej dziury zwanej Darłowo, a szpital w jeszcze większej dziurze zwanej Sławno

Darłowo!!!!!
mam ciocię w Darłówku i wakacje dziecięce zdarzało mi się tam spędzać ostatnio tam byłam na drugim roku studiów, ehhh... a się rozmarzyłam

[olimpia2009]

Moj TZ urodzil sie w Slawnie...mieszkal w Koszalinie....
...moje zebra....bola

[Nadzieja87]

Olimpia

[olimpia2009]

Dzieki....zaraz bede plakac

[Nadzieja87]

Napisane przez olimpia2009

Dzieki....zaraz bede plakac

Jeju, nie płacz
Aż tak Cię boli??

[olimpia2009]

Napierdalaja...siedziec zle...lezec zle....chodzic zle....nie wspomne o jezdzie autem.....a wycofac z garazu to po lusterkach bo sie nie obejrze....



jedyne co pomaga na chwile to masci rozgrzewajace lub ciepla kapiel..ale to spokoj na 30 min max



z Olimpia takich jaj nie mialam

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Alex dzisiaj bardzo spokojny..oby tylko to nie byla cisza przed burza

[mimi_77]

Ehh dopiero sie klade. Mielismy tesciow na kawie, fajnie bylo ale plecy mi siadaly. Jak do tej pory to spokojnie jest ze mna i ciaza. Chociaz czuje brzuch nizej a jak patrze w.lustro to niby normalnie.. eh ide spac. Dobrej nocy zycze wszystkim

[ruskaa]

Napisane przez mykofenolan mofetilu

Popieram bardzo bardzo gorąco!!!
W dodatku byłam świadkiem sytuacji w moim szpitalu, gdzie facet siedział do 23!!! i nie chciał wyjść jak przywieźli dziewczynę po CC, której trzeba było zmienić podkład zalany krwią, i wykłócał się, że on nie wyjdzie od żony! nosz ☠☠☠☠a! każdy jest w szpitalu, jak sala nie jest pojedyncza to niech nikomu się nie wydaje, że "mój mąż jest przecież taki cichutki, on na pewno nikomu nie przeszkadza". właśnie, ze kurde przeszkadza.
Tak samo teściowie i pociotki z kilkuletnimi dziećmi - a w☠☠☠☠ia mnie juz niesłychanie sytuacja, w której teść/ojciec rzuca skórzaną, wiekową kurtkę na łóżko kobiety, która dopiero co urodziła, leży na tym łóżku z gołą raną w kroczu, przebiera nowonarodzone dziecko, i jak mu zwrócić uwagę, to jest oburzony. może w tej kurtce świnie kupował 30 lat temu? a potem jest wielkie zdziwienie, że jest zakażenie połogowe ("no w szpitalu ją zarazili!!") i ropa się leje, a nie daj boże trzeba macicę usunąć bo drugi tydzień sepsa i ropa. no, musiałam sie wyżalić.

masakra

Napisane przez Madeleine05

To wyobraźcie sobie, że koleżanka, która niedawno rodziła opowiadała mi, że miała salę z taką jedną laską, u której mąż siedział non stop. I co najbardziej niewiarygodne - zwrócił uwagę mojej koleżance, która odciągała pokarm laktatorem, że jego to krępuje i żeby tego przy nim nie robiła! Wyobrażacie to sobie??? I położne nic nie mogły z gościem zrobić bo w szpitalu zagwarantowane było towarzystwo jednej osoby od rana do wieczora. Aż się koleżanka wypisała na własne żądanie, bo nie mogła dłużej z tym małżeństwem wytrzymać.

co za po☠☠☠ za przeproszeniem ja to bym się na pewno odezwała i awanturę takiemu zrobiła!

Ja chcę tylko męża i nikogo więcej, wydaję mi się, że moi rodzice tylko raz przyjdą do szpitala zobaczyć małego i dowieźć mi coś ale wątpię, że będą się pchać do szpitala jak po kilku dniach będę w domu więc o nich jestem spokojna A jak będą mi przeszkadzały dobitnie czyjeś odwiedziny to po prostu wyrażę się głośno Ale na stronie mojego szpitala jest napisane, że tylko tatuś od 11 do 19 może odwiedzać, że nie zalecane odwiedzanie no i dzieci do lat 14 nie mogą odwiedzać, bo przenoszą się choroby

Witam nową mamę

U mnie mały dziś strasznie się wierci, wypina aaaaaaale boli
no i te ukłucia w szyjce i bożenie ło matko piszczę za każdym razem :P

Lucky co jest, czemu Cię małż wkurza, co zrobił

Tien odnośnie emulsji to nie ja tylko Lucky pisała

nie wiem co dalej miałam pisać

Crumble czekamy na foto z niecierpliwością

[Nadzieja87]

Olimpia, mój Kacperski od 2 dni spokojny i nic się nie dzieje, wiec spokojnie.

A z tymi żebrami to tylko miałam jednorazowe incydenty. Aż tak nie bolało. Ewentualnie czasem szłam do wanny, i wtedy lepiej było, więc nawet nie wiem co Ci poradzić
Pomyśl, że do końca juz bliżej nuż dalej...jest nadzieja

Mimi, życzę przespanej nocy
Sobie też tego życzę, aczkolwiek dusi mnie znowu na dwójkę. Zastanawiam się ile można?!

[SzaraaMyszka]

Napisane przez sara3008

Termin mam na 11.05, ale wszyscy dookoła mi mówią, że mój brzuszek jest tak nisko, że dają mi góra tydzień i będę tulić Igorka

Witamy nową mamusie
Również mam termin ba 11 maj jestem ciekawa czy masz też tak nisko brzuch jak ja z nadzieją bo jak narazie nikt nas nie pobił
Super ze się nie poddaliscie i wam się udało

Byłam z mężem w Mc potem poszliśmy do sąsiada i niedawno wróciłam Mąż z sąsiadem poszli na ta dyskotekę ( swoją drogą sąsiad będzie miał jutro przegwizdane) dostałam wizytówkę z nr telefonu do położnej która dziewczyny mi polecily. W poniedziałek do niej zadzwonię. Doradzaly mi też co zabrać do szpitala

Olu rodzisz?

---------- Dopisano o 01:00 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------

Napisane przez Nadzieja87

Olimpia, mój Kacperski od 2 dni spokojny i nic się nie dzieje, wiec spokojnie.

A z tymi żebrami to tylko miałam jednorazowe incydenty. Aż tak nie bolało. Ewentualnie czasem szłam do wanny, i wtedy lepiej było, więc nawet nie wiem co Ci poradzić
Pomyśl, że do końca juz bliżej nuż dalej...jest nadzieja

Mimi, życzę przespanej nocy
Sobie też tego życzę, aczkolwiek dusi mnie znowu na dwójkę. Zastanawiam się ile można?!

Może Kacperek się uspokoił przed wielkim dniem?

[Nadzieja87]

Hehe, wszyscy mi to mówią a mi się wydaje, że on jest spokojny tylko dlatego, że nie ma miejsca. Heh, no bo spróbuj się ruszać w kaftanie bezpieczeństwa
No zobaczymy... Póki co jakoś nie chce mi się wierzyć, że moje dziecię się w końcu zdecyduje na ewakuację....

Poza tym dziś w nocy mam zakaz od tż piertolnica się zmęczył wczorajszym gadaniem po nocy i śpi jak zabity

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

Szara, podziwiam ze pozwoliłas tż na imprezę. Ja mojego prędzej bym do fotela przywiązała niż pozwoliła na tego typu wyjście. ale ja jestem wredota czasami

[SzaraaMyszka]

Napisane przez Nadzieja87

Hehe, wszyscy mi to mówią a mi się wydaje, że on jest spokojny tylko dlatego, że nie ma miejsca. Heh, no bo spróbuj się ruszać w kaftanie bezpieczeństwa
No zobaczymy... Póki co jakoś nie chce mi się wierzyć, że moje dziecię się w końcu zdecyduje na ewakuację....

Poza tym dziś w nocy mam zakaz od tż piertolnica się zmęczył wczorajszym gadaniem po nocy i śpi jak zabity

Nigdy nic nie wiadomo Ja to bym w tym kaftanie się pewnie wierciła by próbować się wydostać
U mnie Milenka akurat teraz aktywna zrobiła

---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

To i tak pewnie jego ostatnia impreza bo jak urodzi się mała to już nigdzie nie pójdzie Zresztą jest blisko domu bo to w naszej miejscowości jest i jest to zwykła wiejska potancowa wiec szału tam napewno ni ma

[Nadzieja87]

Napisane przez SzaraaMyszka

Nigdy nic nie wiadomo Ja to bym w tym kaftanie się pewnie wierciła by próbować się wydostać
U mnie Milenka akurat teraz aktywna zrobiła

---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

To i tak pewnie jego ostatnia impreza bo jak urodzi się mała to już nigdzie nie pójdzie Zresztą jest blisko domu bo to w naszej miejscowości jest i jest to zwykła wiejska potancowa wiec szału tam napewno ni ma

A ja dla odmiany czekałabym, aż mnie wypuszczą bo po co się męczyć niepotrzebnie

Hehehe wiejska nie wiejska, nie puscilabym dziada niech się solidaryzuje. Ja nie mogę, to on też i tyle


Ała skurcze mnie dziś łapią od popołudnia i bolą nawet ogólnie jestem przez to obolała i teraz znowu się zaczyna.. A już myślałam, że pospie.... Eeehe, już to widzę.
Ciekawe ile mi jeszcze przyjdzie męczyć się ze straszakami...

[SzaraaMyszka]

Napisane przez Nadzieja87

A ja dla odmiany czekałabym, aż mnie wypuszczą bo po co się męczyć niepotrzebnie

Hehehe wiejska nie wiejska, nie puscilabym dziada niech się solidaryzuje. Ja nie mogę, to on też i tyle


Ała skurcze mnie dziś łapią od popołudnia i bolą nawet ogólnie jestem przez to obolała i teraz znowu się zaczyna.. A już myślałam, że pospie.... Eeehe, już to widzę.
Ciekawe ile mi jeszcze przyjdzie męczyć się ze straszakami...

No widzisz ty się meczysz a u mnie nic tylko przez chwilę bolał mnie tak delikatnie okresowo brzuch. Moglan się mamy zapytać jak to u niej było
Moze weź nospe?

[Nadzieja87]

Napisane przez SzaraaMyszka

No widzisz ty się meczysz a u mnie nic tylko przez chwilę bolał mnie tak delikatnie okresowo brzuch. Moglan się mamy zapytać jak to u niej było
Moze weź nospe?

Szkoda mi wyciszac bo mam nadzieje że skracają mi moją żyrafke

Ale mam taki ból w krzyżu, że aż mnie tyłek piecze

[SzaraaMyszka]

Napisane przez Nadzieja87

Szkoda mi wyciszac bo mam nadzieje że skracają mi moją żyrafke

Ale mam taki ból w krzyżu, że aż mnie tyłek piecze

No w sumie racja. Ciekawe jak tam Ola widać też ma tylko takuw straszaki jak ty. Współczuję wam bo to jednak takue meczenie się z tym. Lepiej niech raz a porządnie zaboli i wyjdzie dzidzia ma świat a nie takie pitolenie się

Dobra idę spać i ty tez spróbuj zasnąć dobranoc

[Nadzieja87]

Napisane przez SzaraaMyszka

No w sumie racja. Ciekawe jak tam Ola widać też ma tylko takuw straszaki jak ty. Współczuję wam bo to jednak takue meczenie się z tym. Lepiej niech raz a porządnie zaboli i wyjdzie dzidzia ma świat a nie takie pitolenie się

Dobra idę spać i ty tez spróbuj zasnąć dobranoc

Ja to nazywam pitu pitu, ale to cholerne pitu pitu jest coraz bardziej odczuwalne ale w sumie możnabylo się tego spodziewać po odstawieniu mg...

Faktycznie Spróbuję zasnąć, bo jakby co nie będę miała sił...

Dobranoc

[loluska]

Dziewczyny wody mi odeszły... Maja robi mi psikusa, jutro wieczorem Tż przyjeżdża Póki co jestem mega zdenerwowana i nie ogarniam co mam robić

Trzymajcie za mnie kciuki! Będę odzywać się na telefony...

[agnes188]

Napisane przez loluska

Dziewczyny wody mi odeszły... Maja robi mi psikusa, jutro wieczorem Tż przyjeżdża Póki co jestem mega zdenerwowana i nie ogarniam co mam robić

Trzymajcie za mnie kciuki! Będę odzywać się na telefony...

Kciuki

[Nadzieja87]

Napisane przez loluska

Dziewczyny wody mi odeszły... Maja robi mi psikusa, jutro wieczorem Tż przyjeżdża Póki co jestem mega zdenerwowana i nie ogarniam co mam robić

Trzymajcie za mnie kciuki! Będę odzywać się na telefony...

Ja pierdziele!!
3mam kciuki!! Szerokości kochana


Się zaczyna...

[xhankax]

Napisane przez loluska

Dziewczyny wody mi odeszły... Maja robi mi psikusa, jutro wieczorem Tż przyjeżdża Póki co jestem mega zdenerwowana i nie ogarniam co mam robić

Trzymajcie za mnie kciuki! Będę odzywać się na telefony...

Jesteśmy z tobą! Kciuki wielkie!!!

[Nadzieja87]

Dziewczyny ja mam nadal skurcze i zaczęłam krwawić...W sumie plamić... Nawet cholera nie wiem co ile te skurcze bo przysypialam między nimi... Teraz z nerwów aż mną trzepie :/

[Baset]

Heej!
Dostałam właśnie sms od Nadziei, że od 4.30 jest na porodowce. Rozwarcie ma na 5 cm. Mamy trzymać kciuki
Nadzieja, jesteśmy z Tobą! :-D

[strzalka44]

O rany co tu sie dzieje

Dziewczyny Loluska, Nadzieja trzymam mocno kciuki

Jeju az mi lezka poleciala ze to juz, ze to sie dzieje naprawde

[weron1]

Hej dziewczyny. Nie urodziłam, jestem w domu, ale się skurczam i nie wiem czy wytrzymam do terminu. Jutro kolejne KTG. Pisze bo nie wiem czy wczorajsza wiadomość wysłana rano z tel dotarła, bo miałam problemy z kom w szpitalu. Ktoś urodził?

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

O Loluska i Nadzieja rodzą Super Oby szybko i bezboleśnie- trzymam kciuki

[SzaraaMyszka]

Napisane przez loluska

Dziewczyny wody mi odeszły... Maja robi mi psikusa, jutro wieczorem Tż przyjeżdża Póki co jestem mega zdenerwowana i nie ogarniam co mam robić

Trzymajcie za mnie kciuki! Będę odzywać się na telefony...

Ojeju

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez Baset

Heej!
Dostałam właśnie sms od Nadziei, że od 4.30 jest na porodowce. Rozwarcie ma na 5 cm. Mamy trzymać kciuki
Nadzieja, jesteśmy z Tobą! :-D

No ładnie! Już druga nam się rozkręca! Trzymamy kciuki :-*

[mimi_77]

O Jezuuu co sie dzieje! Az mezowi sie rozemocjonowalam! Trzymam kciuki dziewczyny!!

[SzaraaMyszka]

Napisane przez mimi_77

O Jezuuu co sie dzieje! Az mezowi sie rozemocjonowalam! Trzymam kciuki dziewczyny!!

No mi z wrażenia łezki poleciały. Kurde to się naprawdę zaczyna dziać

[maartussss]

Człowiek rano wchodzi, a tu takie informacje
aaaaaaaa

Loluska i Nadzieja trzymam mocno, mocno kciuki! Jednak przeczucia, że to już blisko Was nie zawiodły
Loluska, ale TŻ będzie miał niespodziankę
Dawajcie znać co i jak


Weron
fajnie, że w domu jesteś

Witam nową mamę

[sara3008]

A mówiłyście, że taki tu spokój
A tu prosze, rodzą!! I to dwie naraz
Trzymam