Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII - Strona 134 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-04-19, 22:13   #3991
MaŁa_Sylwia
Zakorzenienie
 
Avatar MaŁa_Sylwia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Tam, gdzie wiatr cieplejszy wieje.. ;)
Wiadomości: 14 020
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Koperco Pokaż wiadomość




I jak projektor??probowalas? Widać cos czy pić na wodę?




Wroca. Po tych skokach nie dość ze wraca do normy to jeszcze masz dziecko po upgradzie;D

projektor widac, choc u mnie lozeczko stoi przy scianie (pewnie jak u wiekszosci) i troche ucina, myslalm ze bedzie to ladniejsze, ale widac

pocieszylas mnie z tym powrotem do formy malego. czekam niecierpliwie


a twoj tz ciekawy jest. mnie wkurza jak tylko malyu zakwili to tz twierdzi, ze napewno jest glodny :/
__________________

To łaskotanie w brzuchu, którego nigdy się nie zapomni,

przybrało ludzką postać ...
JAŚ

MaŁa_Sylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:16   #3992
gossip_girl21
Zakorzenienie
 
Avatar gossip_girl21
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Dojczland...
Wiadomości: 7 837
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez MaŁa_Sylwia Pokaż wiadomość
projektor widac, choc u mnie lozeczko stoi przy scianie (pewnie jak u wiekszosci) i troche ucina, myslalm ze bedzie to ladniejsze, ale widac

pocieszylas mnie z tym powrotem do formy malego. czekam niecierpliwie


a twoj tz ciekawy jest. mnie wkurza jak tylko malyu zakwili to tz twierdzi, ze napewno jest glodny :/

hehehe u mnie też na bank bd kłótnie bo ja lubie postawić na swoim
i mówić co i jak ma byc zrobione a że w ciąży już nie bd więc okres ochronny się skończy to mogę stracić parę zębów
__________________
W końcu mam to o czym marzyłam!
z kimś o kim zawsze marzyłam!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nasz skarb 26.04.2015
gossip_girl21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:16   #3993
DomimaZet
Zakorzenienie
 
Avatar DomimaZet
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 11 638
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kamilove Pokaż wiadomość
Domima to miałaś podobny poród do mnie, jak już parte weszły to szło ekspresem. Super, oxy wcale nie takie złe.
No ja właśnie też tak uważam. Jeśli jest już jakiekolwiek rozwarcie i szyjka nawet lekko zgladzona to oxy może tylko pomóc... bo przyspiesza całą akcję tak ze serio nie ma się czasu na myślenie o ☠☠☠☠☠☠☠ach
DomimaZet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:18   #3994
gosiak0512
Zakorzenienie
 
Avatar gosiak0512
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: ..
Wiadomości: 8 428
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

KOPERCO ja jem normalnie.

DOMIMA super porod!
__________________




gosiak0512 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:18   #3995
Koperco
Zakorzenienie
 
Avatar Koperco
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez DomimaZet Pokaż wiadomość
Wiesz co miałam nacięcie jakieś pierwszego stopnia. .. ?czy cos takiego .. w sumie to tego nie kojarzę ale kojarzę szycie a właściwie jak mi psikal znieczuleniem. . Bardziej nieprzyjemne było dla mnie jak mi później położna przyciskala brzuch żeby obkurczyc macice się wtedy juz miałam to gdzieś bo Misiak dziecko na piersi... czuje się bardzo dobrze. Po porodzie przywieźli mnie na oddział a ja wstałam i poszłam pod prysznic... potem rozpakowalam rzeczy i zaczęłam ogarniać Małego jakby nigdy nic..jakbym to nie ja rodziła "przed chwila" . Chyba szok mnie trzymał
Tzn ze nie cieli a ze z lekka peklas.





Cytat:
Napisane przez kamilove Pokaż wiadomość
Chodzi o to żeby osad nie powstał na tych plastikowych elementach. Jak Ci się nie zrobił to ok, nie masz po co znów wyparzac.

Ja nie ale do słodkiego mnie ciągnie w sensie czekolady
Mnie tez ciągnie do slodkiego
Koperco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:18   #3996
gossip_girl21
Zakorzenienie
 
Avatar gossip_girl21
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Dojczland...
Wiadomości: 7 837
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Łoo losie jak mi sie córka wwierca w pipkę i bok brzucha
ide sie zaraz położyc bo nawet nie ma co oglądać

a w myślach tylko piwo piwo piwo.... a jakoś nigdy specjalnie nie przepadałam za nim.. młoda ma cug po Tacie
__________________
W końcu mam to o czym marzyłam!
z kimś o kim zawsze marzyłam!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nasz skarb 26.04.2015
gossip_girl21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:19   #3997
DomimaZet
Zakorzenienie
 
Avatar DomimaZet
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 11 638
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez rosarioV Pokaż wiadomość
Aaaaaaa to spoko


Jejku żeby każdy poród taki był. .. eh... obawiam się że limit "przyjemnych" porodów już do końca wyczerpany i zostały tylko te okropne mam stracha...
Domima takiego porodu to ja życzę wszystkim nawet największemu wrogowi...
Rosi - z tego co czytałam to Ty masz już dużo objawów przygotowujących ciało do porodu to nie miej pietra bo jak podadzą Ci oxy -jeśli zajdzie taka potrzeba to to tylko Ci pomoże...
DomimaZet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:21   #3998
MaŁa_Sylwia
Zakorzenienie
 
Avatar MaŁa_Sylwia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Tam, gdzie wiatr cieplejszy wieje.. ;)
Wiadomości: 14 020
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez DomimaZet Pokaż wiadomość
Swój opis porodu zacznę od wstępu... wiecie że umówiłam się z lekarzem ze wezmą mnie na oddział we wtorek. Co prawda byłam niewiele po terminie ale jednak już po terminie. Zanim mnie przyjęli na IP to minęło pół dnia i mimo tego że mój lekarz interweniował to nie było szans na przyspieszenie bo przede mną w takiej samej sytuacji było kilka innych dziewczyn. W każdym razie przyjęli mnie, położyli na patologii ciąży i mialam leżeć... okazało się ze baku oddział patologii ciąży jest oblezony przez dziewczyny które są po terminie -i to nie tak jak ja tylko tydzień, półtora, czy nawet dwa tygodnie. .. 19 lasek... jaja nie? No ale w środę rano przychodzi lekarz i pyta się mnie czy chce iść dzisiaj na oxy a ja mu na to ze jeszcze chyba nie jestem gotowa - w płacz. .. eh... no więc zapisal mnie na natretnych dzień na 7 rano. I wziął mnie na badanie. Rozwarcie 4 cm,które nie wiem kiedy mi się zrobiło, czopa zero, główka juz bardzo nisko. .. tylko skurczów brak... wiec 3 ktg z których nic nie wynikało i przygotowanie do oxy.

Czwartek rano. Wzielam prysznic. Przychodzi położna i mówi żebym się spakowala. Ze jest lekkie opóźnienie ale napewno dzisiaj idę na porodowke...tylko jeszcze nie wie o której. Minęła prawie godzina jak przyszła po mnie ze idziemy. Wykasowalam na porodowce, przyszła położna która chciała stopic lody wiec się cos tam posmialysmy.. ja zadzwoniłam po męża, podłączyli ktg, podłączyli kroplowke z oxy i leżę... minęły dosłownie 3 minuty jak mi brzuch stwardnial.. myślę : "ale sobie moje dziecię wymyślilo żeby teraz się dupcia wypychac .." patrze na zegarek-za 10 min znowu. ..I kolejne znowu. Mówię do położnej ze dziwne rzeczy czuje i chyba to jednak nie dziecko się wypycha bo to zbyt regularnie... ale mowie ze jeszcze musze to sprawdzić się nie teraz bo mi się sikac chce i musze teraz wstać bo nie mogę wytrzymać. Ja się zebrałam żeby wstać z łóżka to wody mi odeszły. Poszłam do ubikacji. I tak zatrzymał mi się czas bo nie mogłam skończyć się załatwiać. Jak juz wyszłam czekał na mnie mój lekarz żeby mnie przebadać. Mówi ze doskonale ale jeszcze nie ma rozwarcia całkowitego... zaczęłam czuć częściej skurcze położna do męża żeby mi liczył. Okazało się ze były już co 3 minuty. I tak chyba poszły 2 takie i mówię że lecę jeszcze raz do kibelka... siadam na kibelek i co? Ja zaczynam parcie niewiadomo skąd. .. drę się do męża " ja juz rodzę" , on do położnej, położna do lekarza. .. sprawdzają a tu szyjka calkowicie zgladzona i całkowite rozwarcie. Trwało to jakieś 5-7 minut? Nie wiem ale mega szybka akcja. Rozlozyli szybko wszystkie sprzęty i to łóżko. .. Mialam może ze 4 takie porządne parte i Olaf był już na tym świecie. Niedowiary. Nie mogłam w to uwierzyć. Jak przez mgle pamiętam ze wypełniałam wszystkie polecenia położnej i lekarza prowadzącego. Jak juz usłyszałam płacz Synusia to sama się popłakałam, mój mąż też płakał... emocje wzięły górę... po prostu do tej pory nie dochodzi do mnie ze tak to się wszystko potoczyło... Tak naprawdę cała akcja porodowa trwała 35 minut. Oksytocyna tak na mnie zadziałała i tylko dzięki niej właściwie tak szybko to poszło a byłam przerażona ze będę się męczyć niewiadomo jak długo. Każdemu życzę tak szybkiego porodu, bo nie ma się w ogóle czasu na myslenie o czymkolwiek ....
pieknie opisane


---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Koperco Pokaż wiadomość
Kurde wszystkie tam macie karmiące KP? Bo ja wcale tak dużo nie jem..
ja nie, malo jem nawet, czasem jak mi sie chce to naloze wiecej a i tak nie zjem. za to lubuje sie ostatnio w waflach ryzowych, pochlaniam sporo to moze sie zapycham.
__________________

To łaskotanie w brzuchu, którego nigdy się nie zapomni,

przybrało ludzką postać ...
JAŚ

MaŁa_Sylwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:21   #3999
DomimaZet
Zakorzenienie
 
Avatar DomimaZet
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 11 638
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Koperco Pokaż wiadomość
Tzn ze nie cieli a ze z lekka peklas.






Mnie tez ciągnie do slodkiego
A no to nawet nie wiem powiem szczerze nie pytalam he he a szew mam chyba jeden i to taki ktory się rozpuszcza....
DomimaZet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:22   #4000
violka848
Zakorzenienie
 
Avatar violka848
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 978
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Majka Madzixx dzięki 😘

Domina ale świetny poród miałaś oby cała reszta nas tak je wspominałasuper. A co do psa to też mam podobnie, że jak sobie pomyślę że bedzie z nami nie do końca życia to łzy w oczach mam. Myślę że nie mam fobii na jego punkcie, chociaż prwnie niektórzy powiedzieliby inaczej ale go uwielbiam- to część naszej powiększającej się rodzinki
__________________
Kropka powitamy ok 23.04.2015
violka848 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:29   #4001
Koperco
Zakorzenienie
 
Avatar Koperco
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez MaŁa_Sylwia Pokaż wiadomość
projektor widac, choc u mnie lozeczko stoi przy scianie (pewnie jak u wiekszosci) i troche ucina, myslalm ze bedzie to ladniejsze, ale widac

pocieszylas mnie z tym powrotem do formy malego. czekam niecierpliwie


a twoj tz ciekawy jest. mnie wkurza jak tylko malyu zakwili to tz twierdzi, ze napewno jest glodny :/
Taa jest swietny. Nie odzywa sie do mnie teraz jak go obje.balam
Zobaczymy co bedzie jutro...





Cytat:
Napisane przez gosiak0512 Pokaż wiadomość
KOPERCO ja jem normalnie.

DOMIMA super porod!
O to dobrze ze nie jestem sama
Koperco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:29   #4002
DomimaZet
Zakorzenienie
 
Avatar DomimaZet
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 11 638
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez violka848 Pokaż wiadomość
Majka Madzixx dzięki 😘

Domina ale świetny poród miałaś oby cała reszta nas tak je wspominałasuper. A co do psa to też mam podobnie, że jak sobie pomyślę że bedzie z nami nie do końca życia to łzy w oczach mam. Myślę że nie mam fobii na jego punkcie, chociaż prwnie niektórzy powiedzieliby inaczej ale go uwielbiam- to część naszej powiększającej się rodzinki
A Ty Viola masz świetny pokoik dla coruni... naprawdę śliczny. Jest tak wykończony z gustem. Piękny jak nastawienie przed poniedziałkiem? Bo w poniedziałek idziesz prawda?
DomimaZet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:29   #4003
DomimaZet
Zakorzenienie
 
Avatar DomimaZet
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 11 638
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Wiadomo co u Hani?
DomimaZet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:34   #4004
cashmere
Zakorzenienie
 
Avatar cashmere
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 440
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Violka trzymam kciuki!
__________________
jesteśmy małżeństwem


jestem mamą
cashmere jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:38   #4005
gossip_girl21
Zakorzenienie
 
Avatar gossip_girl21
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Dojczland...
Wiadomości: 7 837
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Nie mogę się niczym napić.... Ciągle mi się chcę....
__________________
W końcu mam to o czym marzyłam!
z kimś o kim zawsze marzyłam!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nasz skarb 26.04.2015
gossip_girl21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:41   #4006
violka848
Zakorzenienie
 
Avatar violka848
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 978
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez DomimaZet Pokaż wiadomość
A Ty Viola masz świetny pokoik dla coruni... naprawdę śliczny. Jest tak wykończony z gustem. Piękny jak nastawienie przed poniedziałkiem? Bo w poniedziałek idziesz prawda?

Dziękuję bardzo 😘
Tak w poniedziałek, a poniedziałek jest jutro dobrze się czuję bez stresu jakoś przed samym cięciem póki co, bardziej tak rozmyślam jak to będzie po jaka bedzie córeczka, jak sobie poradzimy, jak zareaguję
Wcinam cały wieczór jakieś smażone rzeczy i lody, żeby mi smak na dłużej został

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Cytat:
Napisane przez cashmere Pokaż wiadomość
Violka trzymam kciuki!

Dziękuję 😘

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Cytat:
Napisane przez DomimaZet Pokaż wiadomość
Wiadomo co u Hani?

Hania chyba się nie odzywała dawno, bo nadrobiłam wątek i nic nie było. Ciekawe czy już tuli swoje szczęscie
__________________
Kropka powitamy ok 23.04.2015
violka848 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:43   #4007
rosarioV
Zakorzenienie
 
Avatar rosarioV
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdz
Wiadomości: 12 354
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez DomimaZet Pokaż wiadomość
No ja właśnie też tak uważam. Jeśli jest już jakiekolwiek rozwarcie i szyjka nawet lekko zgladzona to oxy może tylko pomóc... bo przyspiesza całą akcję tak ze serio nie ma się czasu na myślenie o ☠☠☠☠☠☠☠ach
Cytat:
Napisane przez DomimaZet Pokaż wiadomość
Rosi - z tego co czytałam to Ty masz już dużo objawów przygotowujących ciało do porodu to nie miej pietra bo jak podadzą Ci oxy -jeśli zajdzie taka potrzeba to to tylko Ci pomoże...
No właśnie szyjka zgladzona i skrocoba rozwarcie było na pół centymetra k synek w kanale niziutko... kolezanka też mi mówiła że jak już tak jest to powinnam się cieszyć bo nie bedzie źle ginka też mówiła że super bo tylko rozwarcie ki zostało reszta zrobiona... no ale i tak strach jest... jak trafie na fajna polozna to chyba poprosze o oxy i może z 6 godz porodu zrobi mi sie godzina marzenie
Cały czas się boje że pomimo tego wszystkiego to i tak bedzie się przedłużać i jakoś w ogóle no

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Cytat:
Napisane przez DomimaZet Pokaż wiadomość
Wiadomo co u Hani?
Cisza więc miejmy nadzieję że tuli już malenstwo
__________________
21.04.2015 Nasze słońce

Razem: 21.05.2010
Ślubujemy: 21.10.2017
rosarioV jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:46   #4008
soniuska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 19 197
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez gosiak0512 Pokaż wiadomość
SONIA wspolczuje przezyc

My po odwiedkach. Byla moja mama ,siostra i szwagier. Plus taki ze po mamie bylo widac ze chce szybko jechac od nas bo my inny klimat jestesmy

Mala spi po kapieli i cycu. My z M kolacja






Cytat:
Napisane przez Koperco Pokaż wiadomość
Ja nie mialam. Znaczy mualsm ale Mala mi pieknie zjadala i praktycznie nie odczulam










Tez nie wiedziałam o occie. Będzie inaczej ale fajnie. A uśmiech dziecka wynagrodzić Ci wszystkie nie przespane nocki





Ja wczoraj. Maseczki zrobilam, normalnie domowe spa







W nocy loda? Chocbym nie wiem jaka ochotę miała to bym nie zjadła.
Co za agent z tego Twojego synka..







I jak projektor??probowalas? Widać cos czy pić na wodę?







Juz jest dużo lepiej,ale dzięki. Może da żyć msmue









Wroca. Po tych skokach nie dość ze wraca do normy to jeszcze masz dziecko po upgradzie;D







Ja to bym walnela zubrowke z sokiem jablkowym albo Malibu z mlekiem. M wyjdzie z kąpieli to IDE po Lecha free chyba.







Po takim czasie to i zwykle sponiewiera




Są takie apki z tymi odglosami.

Właśnie slucham najnowszej płyty Floydow i jestem zakochana-od taty pozyczylam. Muszę sobie winyla kupić bo jest swietna!! I super wycisza mnie.
Moj M to mnie dziś wnerwil. Zachcialo mu się chwalić córka przed dziadkami zamiast ja do lozeczka wsadzic po karmieniu. Jak ja rozbudzili to wsadził w końcu do łóżka to nie chciała zasnąć,zaczęła szukać piersi i uslyszalam tekst ze "teraz to jest jeszcze głodna"
Myslalam ze utluke. Bo mnie nie słucha i robi swoje. A jak potem zatykanie smoczkiem nie pomaga to "jest głodna"-masz się zajmij. Prawie 1,5h usypialam ja bo nie wiedziała czy chce jeść czy nie. Ulewala na zmianę z prezeniem sie, a on poszedł sobie oglądać bajkę ze starszym

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

A sutki to mnie do tej pory bola oba bo wisiała na obu cyckach az nic nie zostało i tak ciumkala potem(bo co miałam zrobić, smoczek u nas nie pomaga-ciumka ale się krzywi i nie pomaga usnac wcale)

oj nie dziwie Ci sie..ze sie wscieklas..




Cytat:
Napisane przez DomimaZet Pokaż wiadomość
Sonia - Roxi-czyli moja suczka-Maltanczyk jest tak przeze mnie rozpieszczona ze bardziej się chyba nie da. Do tej pory była u nas w domu No.1 i przez to ze mieliśmy problem z zajściem w ciążę stała się u nas "zamiennikiem" dziecka. Ja się nosiło na rękach, specjalnie gotowalo juz nie wspominam o kupowaniu zabawek, mówieniu jak do człowieka itd. Jest taka madra ze wszystko rozumie... zawsze jak tylko mam zły humor potrafi to wyczuc i zaraz mnie pociesza
..bardzo ja kocham ze jak tylko sobie pomyślę o krzywdzie jakiejś jaka mogłaby się jej stać to od razu mam łzy w oczach. I jak szłam do szpitala to myślałam tylko o tym jak to będzie jak ona przez ten czas będzie siedzieć tyle czasu sama w domu ( głupie. ..wiem. ..) i ...oczywiście płakałam z tego powodu... wiem ze to dziwne..ze można na to różnie patrzyć bo to przecież pies. ..ale dla mnie to członek rodziny i nie wyobrażam sobie chwili jak kiedyś nie bedzie jej już w moim życiu.. to jedna sprawa i myślę ze to się akurat nigdy nie zmieni... i nie zamierzam jej odtracac ale boję sie konfrontacji Roxi-Olaf... Teraz jak pojawił się Synuś -tak oczekiwany.. taki wręcz wymodlony, wychuchany nie wiem jak podzielę siebie ze tak powiem .. oj rany. Apropo uczucia mama-syn - juz w ciąży od samego początku poczułam ze bardzo kocham to maleństwo...cały czas do samego końca nie wierzyłam ze naprawdę jestem w ciąży, że naprawdę będę miała Dzidziusia i powiem szczerze że nie umiem opisać ogromu fali uczuć jaka spadła na mnie jak mi Go położyli na klatkę piersiową po porodzie..w życiu nie zapomnę tego uczucia. Od tego momentu doslownie wszystko się zmieniło wewnątrz mnie. Jak widzisz taka bezbronna istotke za którą jesteś juz odpowiedzialna wrecz na zawsze i jest zdana tylko na Ciebie... zdajesz sobie sprawę z tego ze jest to NAJWAŻNIEJSZA osoba w twoim życiu. Ta miłość taka matczyna jest niesamowita. Wiez która się wytworzyła przez okres ciąży jest niedoopisania...

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------


Dzięki Kochana za slowa otuchy. Bajkami się stanu depresyjnego i podejrzewam ze nawet bym o nim nie myślała gdybym tylko była już w domu. .ale tu...?tu jest ciężko nie popaść w jakiś zły humor tym bardziej ze faktycznie hormony jeszcze robią robotę... dziwne te położne od noworodków. . .albo już tak bardzo zmęczone albo się zachowują jakby tu były za karę. .. straszne to... nikt mi nie chce powiedzieć kiedy w ogóle mam szansę na wyjście. .nie ma się kogo zapytać nawet bo nikt nic nie wie...szok. . Wprowadzają przez to taka atmosferę ze człowiek tylko by ryczal i się zamartwial. ..

ej jestes jak jq w stosubku do kaprysa.dokladnie te same mam mysli itd. ciekawe jak przyjmie Olafa ja wciaz nie wirze ze bede miala dziecko..




Cytat:
Napisane przez madzixx88 Pokaż wiadomość
Viola-za jutro wspaniały dzień będziesz mieć i aż Ci zazdroszczę ! Ale tak pozytywnie
A ja zostałam sama na 23ego

My po spacerku, weszliśmy jeszcze do naszej osiedlowej pizzerii na zapiekankę i frytki, wytłumaczyłam mężowi, ze muszę bo czeka mnie taka dieta niedługo, ze muszę i juz ale zjadł mi polowe wiec nie tak złe



mniam!


Cytat:
Napisane przez DomimaZet Pokaż wiadomość
Swój opis porodu zacznę od wstępu... wiecie że umówiłam się z lekarzem ze wezmą mnie na oddział we wtorek. Co prawda byłam niewiele po terminie ale jednak już po terminie. Zanim mnie przyjęli na IP to minęło pół dnia i mimo tego że mój lekarz interweniował to nie było szans na przyspieszenie bo przede mną w takiej samej sytuacji było kilka innych dziewczyn. W każdym razie przyjęli mnie, położyli na patologii ciąży i mialam leżeć... okazało się ze baku oddział patologii ciąży jest oblezony przez dziewczyny które są po terminie -i to nie tak jak ja tylko tydzień, półtora, czy nawet dwa tygodnie. .. 19 lasek... jaja nie? No ale w środę rano przychodzi lekarz i pyta się mnie czy chce iść dzisiaj na oxy a ja mu na to ze jeszcze chyba nie jestem gotowa - w płacz. .. eh... no więc zapisal mnie na natretnych dzień na 7 rano. I wziął mnie na badanie. Rozwarcie 4 cm,które nie wiem kiedy mi się zrobiło, czopa zero, główka juz bardzo nisko. .. tylko skurczów brak... wiec 3 ktg z których nic nie wynikało i przygotowanie do oxy.

Czwartek rano. Wzielam prysznic. Przychodzi położna i mówi żebym się spakowala. Ze jest lekkie opóźnienie ale napewno dzisiaj idę na porodowke...tylko jeszcze nie wie o której. Minęła prawie godzina jak przyszła po mnie ze idziemy. Wykasowalam na porodowce, przyszła położna która chciała stopic lody wiec się cos tam posmialysmy.. ja zadzwoniłam po męża, podłączyli ktg, podłączyli kroplowke z oxy i leżę... minęły dosłownie 3 minuty jak mi brzuch stwardnial.. myślę : "ale sobie moje dziecię wymyślilo żeby teraz się dupcia wypychac .." patrze na zegarek-za 10 min znowu. ..I kolejne znowu. Mówię do położnej ze dziwne rzeczy czuje i chyba to jednak nie dziecko się wypycha bo to zbyt regularnie... ale mowie ze jeszcze musze to sprawdzić się nie teraz bo mi się sikac chce i musze teraz wstać bo nie mogę wytrzymać. Ja się zebrałam żeby wstać z łóżka to wody mi odeszły. Poszłam do ubikacji. I tak zatrzymał mi się czas bo nie mogłam skończyć się załatwiać. Jak juz wyszłam czekał na mnie mój lekarz żeby mnie przebadać. Mówi ze doskonale ale jeszcze nie ma rozwarcia całkowitego... zaczęłam czuć częściej skurcze położna do męża żeby mi liczył. Okazało się ze były już co 3 minuty. I tak chyba poszły 2 takie i mówię że lecę jeszcze raz do kibelka... siadam na kibelek i co? Ja zaczynam parcie niewiadomo skąd. .. drę się do męża " ja juz rodzę" , on do położnej, położna do lekarza. .. sprawdzają a tu szyjka calkowicie zgladzona i całkowite rozwarcie. Trwało to jakieś 5-7 minut? Nie wiem ale mega szybka akcja. Rozlozyli szybko wszystkie sprzęty i to łóżko. .. Mialam może ze 4 takie porządne parte i Olaf był już na tym świecie. Niedowiary. Nie mogłam w to uwierzyć. Jak przez mgle pamiętam ze wypełniałam wszystkie polecenia położnej i lekarza prowadzącego. Jak juz usłyszałam płacz Synusia to sama się popłakałam, mój mąż też płakał... emocje wzięły górę... po prostu do tej pory nie dochodzi do mnie ze tak to się wszystko potoczyło... Tak naprawdę cała akcja porodowa trwała 35 minut. Oksytocyna tak na mnie zadziałała i tylko dzięki niej właściwie tak szybko to poszło a byłam przerażona ze będę się męczyć niewiadomo jak długo. Każdemu życzę tak szybkiego porodu, bo nie ma się w ogóle czasu na myslenie o czymkolwiek ....
o mamo tez chce taki porod!!!


Violka kciuki


dobranoc
soniuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:48   #4009
gossip_girl21
Zakorzenienie
 
Avatar gossip_girl21
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Dojczland...
Wiadomości: 7 837
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Dobranoc
__________________
W końcu mam to o czym marzyłam!
z kimś o kim zawsze marzyłam!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nasz skarb 26.04.2015
gossip_girl21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:52   #4010
DomimaZet
Zakorzenienie
 
Avatar DomimaZet
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 11 638
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez violka848 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo 😘
Tak w poniedziałek, a poniedziałek jest jutro dobrze się czuję bez stresu jakoś przed samym cięciem póki co, bardziej tak rozmyślam jak to będzie po jaka bedzie córeczka, jak sobie poradzimy, jak zareaguję
Wcinam cały wieczór jakieś smażone rzeczy i lody, żeby mi smak na dłużej został

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------




Dziękuję 😘

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------




Hania chyba się nie odzywała dawno, bo nadrobiłam wątek i nic nie było. Ciekawe czy już tuli swoje szczęscie
No tak. Jutro poniedziałek he he odkąd jestem w szpitalu to nie mam pojęcia jaki jest dzień tygodnia. .. Trzymam kciuki :-* będzie dobrze zobaczysz. Dobrze ze się nie nakręcasz tylko zdrowo do tego podchodzisz a to ze są obawy jak to będzie już po. .to chyba też normalna reakcja. Nowa sytuacja. Życie zmienia priorytety ale ją wiem jak będzie - będzie cudownie

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Cytat:
Napisane przez rosarioV Pokaż wiadomość
No właśnie szyjka zgladzona i skrocoba rozwarcie było na pół centymetra k synek w kanale niziutko... kolezanka też mi mówiła że jak już tak jest to powinnam się cieszyć bo nie bedzie źle ginka też mówiła że super bo tylko rozwarcie ki zostało reszta zrobiona... no ale i tak strach jest... jak trafie na fajna polozna to chyba poprosze o oxy i może z 6 godz porodu zrobi mi sie godzina marzenie
Cały czas się boje że pomimo tego wszystkiego to i tak bedzie się przedłużać i jakoś w ogóle no

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------


Cisza więc miejmy nadzieję że tuli już malenstwo
Rosi to masz idealne warunki pod oxy bo brakuje tylko zadziałać żeby się skurcze wytworzyly i będzie z górki teraz mi łatwo powiedzieć bo mam to za sobą ale naprawdę nie ma co się stresować.. lepiej nastawić się ze szybko pójdzie i będzie juz tylko lepiej
DomimaZet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 22:56   #4011
rosarioV
Zakorzenienie
 
Avatar rosarioV
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdz
Wiadomości: 12 354
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Dostałam opr od Tż gadamy gadamy i tak jakoś zeszło na rozmowe o powrocie do domu i powiedziałam mu że moja mama przyjdzie jak będę w szpitalu aby tu ogarnąć przed moim wyjściem. Matko jakbyscie go widziały jak się oburzył i na mnie naskoczyl, że co ja sobie myślę jak przyjde to będzie wylizane wszystko przygotowane i jak tylko wyśle mame to będzie źle. .. bardzo źle i mam sobie ten głupi pomysł wybić z głowy. Cholercia będę się cały czas w szpitalu martwić o koty i o to czy ogarnie mieszkanie a tak jak mama by poszła to bym była spokojna i nie wyśle mamy bo wiem że Tż mówi poważnie :/
__________________
21.04.2015 Nasze słońce

Razem: 21.05.2010
Ślubujemy: 21.10.2017
rosarioV jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 23:01   #4012
DomimaZet
Zakorzenienie
 
Avatar DomimaZet
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 11 638
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez rosarioV Pokaż wiadomość
Dostałam opr od Tż gadamy gadamy i tak jakoś zeszło na rozmowe o powrocie do domu i powiedziałam mu że moja mama przyjdzie jak będę w szpitalu aby tu ogarnąć przed moim wyjściem. Matko jakbyscie go widziały jak się oburzył i na mnie naskoczyl, że co ja sobie myślę jak przyjde to będzie wylizane wszystko przygotowane i jak tylko wyśle mame to będzie źle. .. bardzo źle i mam sobie ten głupi pomysł wybić z głowy. Cholercia będę się cały czas w szpitalu martwić o koty i o to czy ogarnie mieszkanie a tak jak mama by poszła to bym była spokojna i nie wyśle mamy bo wiem że Tż mówi poważnie :/
Może zabolalo go to. .. ze np.nie wierzysz ze sobie poradzi tylko niby nasylasz mamę. .. hmm. .
DomimaZet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 23:06   #4013
rosarioV
Zakorzenienie
 
Avatar rosarioV
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdz
Wiadomości: 12 354
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez DomimaZet Pokaż wiadomość
Może zabolalo go to. .. ze np.nie wierzysz ze sobie poradzi tylko niby nasylasz mamę. .. hmm. .
Pewnie tak... szczerze nie wierze że sobie poradzi a to z tego powofu że pepkowe urządza po porodzie więc na nastepny dzień kac gigant a na.jeszcze nastepny już wychodzilabym... i wątpię że na wielkim kacu ogarnie wszystko bo wiem dobrze jak on choruje po... cały dzień w wyże :/

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Trzeba powoli iść spać bo o 8 pobudka i na ktg...

Zgaga mnie wykończy :/ oproznilam.1/4 zubra i nic nie pomogło. .. znaczy na 5 min i koniec ;/ woda z soda lepiej mi pomaga. Oporna ta moja zgaga
__________________
21.04.2015 Nasze słońce

Razem: 21.05.2010
Ślubujemy: 21.10.2017
rosarioV jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 23:08   #4014
violka848
Zakorzenienie
 
Avatar violka848
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 978
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez DomimaZet Pokaż wiadomość
No tak. Jutro poniedziałek he he odkąd jestem w szpitalu to nie mam pojęcia jaki jest dzień tygodnia. .. Trzymam kciuki :-* będzie dobrze zobaczysz. Dobrze ze się nie nakręcasz tylko zdrowo do tego podchodzisz a to ze są obawy jak to będzie już po. .to chyba też normalna reakcja. Nowa sytuacja. Życie zmienia priorytety ale ją wiem jak będzie - będzie cudownie [COLOR="Silver"]

Dziękuję za słowa wsparcia uwierzę dopiero jak zobaczę teraz nie mogę uwierzyć że już jutro będę mamusią, będziemy mieli nowego członka rodziny i bede odpowiedzialna za tą małą istotkę

Sonia dziękuję 😘
__________________
Kropka powitamy ok 23.04.2015
violka848 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 23:08   #4015
niezawsze
Zakorzenienie
 
Avatar niezawsze
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 991
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez soniuska Pokaż wiadomość
Mam dosc dzisiejszego dnia.. kaprysa pogryzl pies na spacerze,darlam sie, piszczalam,usiadlam z bezmocy na ziemi,a M oczywiscie pobiegl i rozganial.. pocharatal mu ucho,siusiaka..i pewnie caly obolaly jest tez..gryzl go z 3min..wiec chyba nie chcial go zagryzc bo juz dawno by zdazyl..opatrzylismy go i obserwujemy. Ja sie zaryczalam cala..
to ten facet ma agresywnego psa i nie trzymal go na smyczy? masakra, rozumiem jak sie zdeneerwowalas, ja jak bylam w pierwszej ciazy, w 9 miesiacu to bylam sama na spacerze i mojego psa zaatakowal inny do szyi mu sie rzucil, ale nie ryzykowalam nawet wejscie miedzy dwa 40kg psy by je rozdzialac i straszna byla bezradnosc, dobrze, ze sasiad byl i pomogl
Cytat:
Napisane przez Majka232 Pokaż wiadomość
Podalam Julkowi delicol. Zobaczymy jak będzie
Kordelka - dajesz przed każdym karmieniem wg ulotki?
pytalas o delicol czemu daje, bo balam sie akcji z nocy z piatku na sobote, co spalam 3h, a MAciek sie prezyl i wyl z bolu i co zasypial to go bol wybudzal ewidentnie. Nie daje do kazdego karmienia, ale do nocnego tak, bo wtedy sa najwieksze problemy i tfu tfu ani razu maly mis nie zaplakal od kiedy daje

Cytat:
Napisane przez MaŁa_Sylwia Pokaż wiadomość
nie wiem czy bym chciala zeby moje dziecko dostalo mleko z innego cycka, nie wiem, nie bylam w takiej sytuacji. wiem ze to nic zlego i kiedys sie tak robilo.
i mi sie to takie ble wydaje


My dzis znow caly dzien przetrwalismy i ja na uczelni i Macius z tz. smsa tylko pod koniec zajec dostalam, ze juz mleka nie maja a 400ml tym razem zostawilam i karmilam po 7 przed samym wyjsciem, wrocilam po 16 i od razu dostal cyca, bo sie domagal, duzo je jak na moj gust


Hanka kciuki za porod!!!!!!

Domima super porod, ciesze sie, ze takie cudowne wspomnienia bedziecie miec, bo ja doceniam bardzo moje wspomnienia z obu bezbolesnych porodow
__________________
Maja

Maciuś
niezawsze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 23:10   #4016
kordelka85
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 6 973
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez gossip_girl21 Pokaż wiadomość
Nie mogę się niczym napić.... Ciągle mi się chcę....
Mi tez.


I jeść i pic jak świni a
kordelka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 23:10   #4017
rosarioV
Zakorzenienie
 
Avatar rosarioV
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdz
Wiadomości: 12 354
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez violka848 Pokaż wiadomość
Dziękuję za słowa wsparcia uwierzę dopiero jak zobaczę teraz nie mogę uwierzyć że już jutro będę mamusią, będziemy mieli nowego członka rodziny i bede odpowiedzialna za tą małą istotkę

Sonia dziękuję 😘
Kciuki za jutro ah... jutro kolejny dzieciaczek
__________________
21.04.2015 Nasze słońce

Razem: 21.05.2010
Ślubujemy: 21.10.2017
rosarioV jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 23:11   #4018
niezawsze
Zakorzenienie
 
Avatar niezawsze
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 991
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez violka848 Pokaż wiadomość
Dziękuję za słowa wsparcia uwierzę dopiero jak zobaczę teraz nie mogę uwierzyć że już jutro będę mamusią, będziemy mieli nowego członka rodziny i bede odpowiedzialna za tą małą istotkę

Sonia dziękuję 😘
powodzenia jutro!

Moj tz wczoraj byl u swojej siostry, ona ma 4 miesieczne dziecko i wymyslili, ze ja mam bardzo "tresciwe" mleko, a ona malo "tresciwe" dlatego ona musi dokarmiac modyfikowanym... nie uwierzyli mi, ze kazda kobieta ma odpowiednie do danego wieku dziecka, ze to nie zalezy czy jestes grubsza czy chudsza, bo jest tak samo "tresciwe" nie moje mleko tluste i juz, a jej nie
__________________
Maja

Maciuś
niezawsze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 23:26   #4019
Hanka20
Zakorzenienie
 
Avatar Hanka20
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 8 959
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Kochane o 21,20 przyszedł na świat nasz kochany skarb Filipek waga 3675, 57cm. Przeżyłam dwa porody skończyło się na cc :/ resztę napisze jutro lub jak lepiej się poczuje.
Synek jest przekonany! !!!!!!
__________________
"Są rzeczy na tym świecie zbyt piękne, aby podziwiać je samemu. Zbyt cudowne, aby się nimi nie dzielić z innymi"

Nasz Filipek jest z nami od 19.04
Hanka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-04-19, 23:38   #4020
violka848
Zakorzenienie
 
Avatar violka848
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 978
Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hanka20 Pokaż wiadomość
Kochane o 21,20 przyszedł na świat nasz kochany skarb Filipek waga 3675, 57cm. Przeżyłam dwa porody skończyło się na cc :/ resztę napisze jutro lub jak lepiej się poczuje.
Synek jest przekonany! !!!!!!

Super Haniu, pewnie swoje przeszłaś skoro skończyło się cc, ale cieszę się razem z Tobą masz już to za spbą przynajmniej

Rosi dzięki😘 raczej jutrzejsza dzidzia to pewniak pewniaczka bardziej

niezawsze dzięki 😘
__________________
Kropka powitamy ok 23.04.2015

Edytowane przez violka848
Czas edycji: 2015-04-19 o 23:39
violka848 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-23 12:17:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.