Rossmann cz. XXV

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez cosmetix

To jest tak, że jak ktoś nie używa dobrego pędzla i bazy pod makijaż to placki mu wyjdą. Jedno muśnięcie wystarcza, nie trzeba katować policzków.

ja nie używam bazy na co dzień bo szkoda mi cery i placki mi nie wychodzą

[cosmetix]

W mojej pracy trafiam na przypadki osób z rumieniem. Wtedy okazuje się, że większość kosmetyków, których używają, ich podrażnia. Naczynia są płytko ułożone, łatwo wychwytują zmiany temperatury. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na dietę - kawa i alkohol niestety zwiększają poziom zaczerwienienia. NIe jestem dermatologiem, ale z Twojego opisu widać, że to właśnie z dobraniem pielęgnacji u Ciebie jest problem, a nie z kosmetykami do makijażu.

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

ja nie używam bazy na co dzień bo szkoda mi cery i placki mi nie wychodzą

Dobrze, że nie katujesz się pędzlem

[PaulinciaKWC]

Napisane przez cosmetix

To jest tak, że jak ktoś nie używa dobrego pędzla i bazy pod makijaż to placki mu wyjdą. Jedno muśnięcie wystarcza, nie trzeba katować policzków.

Tu nie o placki chodzi tylko o brokat

[AnnaDorota1993]

Napisane przez cosmetix

Tu możecie poczytać o Avene na zaczerwienienia:
http://www.eau-thermale-avene.pl/eks...aczerwienienia
http://www.eau-thermale-avene.pl/twa...a/antirougeurs

A w tej aptece są te kremy najtaniej:
http://www.aptekagemini.pl/manufacturer/avene

Można poprosić o darmową próbkę w Superpharm, jednak ceny mają prawie 2 razy wyższe niż w Gemini.

A całą pielęgnację i płyny do demakijażu z jakąkolwiek zawartością alkoholu oddać dla biednych

Dzięki wielkie

Drogie te kremy, ale jak pomogą, to może za jakiś czas kupię

[cosmetix]

Napisane przez PaulinciaKWC

Tu nie o placki chodzi tylko o brokat

No to jak chcecie prawie niewidoczny efekt to ten rozświetlacz Catrice:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ietlajacy.html
Kupiłam go na poprzedniej promocji, macham i macham pędzlem, a efekt znikomy.

Najczęściej używam ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...u-manizer.html
Lubię mocny efekt.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez cosmetix

No to jak chcenie prawie niewidoczny efekt to ten rozświetlacz Catrice:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ietlajacy.html

Kupiłam go na poprzedniej promocji, macham i macham pędzlem, a efekt znikomy.

Mam go i nie uzywam, bo slaby jest. Nie chodzi o niewidoczny efekt tylko ciekawi mnie, gdzie wy tą tafle widzicie.

[zoila]

Napisane przez PaulinciaKWC

Tu nie o placki chodzi tylko o brokat

Brrr.... Z tego względu Mary Lou jest rozczarowaniem mojego życia.
Kupiłam w promocji rozświetlacze z Wibo i Lovely, zobaczymy, co to będzie

[cosmetix]

Tafli w Lovely Gold to ja też nie widzę, a jedynie bardzo dobre, ciepłe rozświetlenie w minicenie.

Oj nie będę bronić Mary Lou. Bywa bardzo fajnym uzupełnieniem makijażu.

Czy wszystkie używacie Benefita?

[nkfn]

Napisane przez AnnaDorota1993

Na lato kusi Mnie CC z Bourjois, bo jak się opalę to najjaśniejszy odcień pewnie będzie dobry, ale nie wiem czy on sprawdziłby się na suchej cerze. No i potrzebuję też krycia, żeby zakryć rumieńce, bo mam taką zaróżowioną cerę i niezbyt ładnie to wygląda.

Przetestowałam pół opakowania i teraz na promocji kupiłam CC Bourjois. Mam cerę bardzo przesuszoną i sprawdza się idealnie. Jest lekki, zaskakująco dobrze kryjący i dba o cerę. Ja polecam.

[AnnaDorota1993]

Napisane przez cosmetix

W mojej pracy trafiam na przypadki osób z rumieniem. Wtedy okazuje się, że większość kosmetyków, których używają, ich podrażnia. Naczynia są płytko ułożone, łatwo wychwytują zmiany temperatury. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na dietę - kawa i alkohol niestety zwiększają poziom zaczerwienienia. NIe jestem dermatologiem, ale z Twojego opisu widać, że to właśnie z dobraniem pielęgnacji u Ciebie jest problem, a nie z kosmetykami do makijażu.


Dobrze, że nie katujesz się pędzlem

Kawę piję bardzo rzadko, alkohol raczej okazjonalnie. Do pielęgnacji twarzy używam głównie kosmetyków Mixa, które doradziła Mi pani w aptece. Ale postaram się bardziej dbać o cerę

[donatellaaa]

Napisane przez Iwoka

Ja pisałam. Też widziałam ten program i aż mnie zatkało jak na nie patrzyłam. Tak się maziały jedna po drugiej, że równie dobrze mogłyby się całować



Stosuję tak transparentny puder Eveline

Już mam tak namieszane z rozświetlaczami, że jeszcze wyjdzie na to iż nie kupię żadnego

Myślę,że wystarczy być rozsądnym aby móc się domyśleć,ile bakterii i innych świństw siedzi na takich testerach

Ja kupiłam niepotrzebnie ten Wibo bo ten brokat jest nie do zniesienia na co dzień (chyba,że na imprezę a najlepiej karnawał ) ale myślę teraz nad tym z Lovely gold

[AnnaDorota1993]

Napisane przez nkfn

Przetestowałam pół opakowania i teraz na promocji kupiłam CC Bourjois. Mam cerę bardzo przesuszoną i sprawdza się idealnie. Jest lekki, zaskakująco dobrze kryjący i dba o cerę. Ja polecam.

Dzięki za opinię
Ja nie mam bardzo przesuszonej cery, więc dla Mnie pewnie też będzie dobry

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez aanneett

Czytam Was od dawna
Moje łupy:
- healthy mix Bourjois 52
- Manhattan endless stay make up 60 (jeszcze nie używałam, mogę tylko powiedzieć co nieco o kolorze)
- Bourjois Silk Edition puder
- roświetlacz i róż z Wibo
- Manhattan soft compact puder #3 beige (nacięłam się i kupiłam odcień wpadający w róż. Są z żółtymi/neutralnymi tonami?)

Obecnie korzystam z podkładów:
Revlon Nearly Naked #130 shell
Bourjois 123 (zwykły) #52
więc mogę porównać jakby któraś z Was potrzebowała. Zastanawiam się nad zapasami healthy mix i pudru silk edition W R. dumałam nad podkładem matującym Irena Eris ale RÓŻ straszny z niego, tak samo jak facefinity Max Factora

Mam go,ale teraz kupiłam Max Factora. Ogólnie to ten z Manhatannu może być,ale jakoś mnie nie zachwycił.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez Pollinaa

Dziewczyny ile podkładów macie średnio w zapasie?

Nie robię zapasów. Teraz mam jeden w zapasie,bo kupiłam,ale ten którego obecnie używam już się kończy.

[AnnaDorota1993]

Napisane przez donatellaaa

Myślę,że wystarczy być rozsądnym aby móc się domyśleć,ile bakterii i innych świństw siedzi na takich testerach

Ja kupiłam niepotrzebnie ten Wibo bo ten brokat jest nie do zniesienia na co dzień (chyba,że na imprezę a najlepiej karnawał ) ale myślę teraz nad tym z Lovely gold

Ja wczoraj widziałam jak kobieta robiła makijaż w Rossmannie- podkład, puder, kredka do oczu, tusz do rzęs... Aż szkoda, że jeszcze błyszczyka nie wzięła albo szminki... Mają ludzie pomysły

[cosmetix]

Napisane przez AnnaDorota1993

Ja wczoraj widziałam jak kobieta robiła makijaż w Rossmannie- podkład, puder, kredka do oczu, tusz do rzęs... Aż szkoda, że jeszcze błyszczyka nie wzięła albo szminki... Mają ludzie pomysły

Największe ryzyko z tuszem. Nużeniec jest bardzo rozpowszechniony w populacji:
http://optimumokulistyka.pl/badanie-w-kierunku-nuzenca/
Wszelkie przedłużenie rzęs wiąże się z ryzykiem zarażenia.

[donatellaaa]

Napisane przez AnnaDorota1993

Ja wczoraj widziałam jak kobieta robiła makijaż w Rossmannie- podkład, puder, kredka do oczu, tusz do rzęs... Aż szkoda, że jeszcze błyszczyka nie wzięła albo szminki... Mają ludzie pomysły

słowa są tu już zbędne

[iamsolucky]

Napisane przez MissChievousTess

Do oliwkowej cery się nadaje. Daje właśnie subtelny efekt glamour, praktycznie go nie widać. Ja między Lovely Gold a Wibo Diamond nie widzę większej różnicy.
Mam MUR Peach Lights i moim zdaniem Wibo daje subtelniejszy efekt tafli. MUR może dać efekt bombki choinkowej a Wibo trudniej zrobić sobie krzywdę. Drobinki są, ale bardzo małe i dużo mniej niż w MUR
Ja dziś użyłam w duecie z bronzerem YR z drobinkami i ładnie to razem wygląda. Taka subtelna gra światła.
Ja z kolei nie rozumiem narzekania na drobinki w rozświetlaczach- no to rozświetlacz ma robić, odbijać i rozpraszać światło. Więc jak miałby to robić bez tych drobinek?
Inna sprawa, że trzeba go dobrać do typu karnacji i dla typów zimnych ( a taką urodę ma większość Polek) chyba najlepszy byłby Lovely Silver
a nie Wibo czy Lovely Gold

jak dobrze zmielony to większe drobiny się nie plączą chociażby w Wonder Powder- tylko ten daje dosyć mocny efekt jak dla mnie żeby na co dzień używać. Teraz używam kremowego cienia z Golden Rose w roli rozświetlacza-z serii perłowej ale jest tak transparentny(w roli cienia do oczu ten kolor to niewypał bo nie jest napigmentowany prawie wcale) i daje delikatny satynowy efekt na jaśniutkiej cerze. Ogólnie w drogeriach lipa jest dla cer bladych i chcących uzyskać super dyskretny efekt, albo złoto beżowe dla ciemniejszych buziek albo perfidnie srebrne dające przerysowany "zmrożony" efekt

Porównałam Wiosnę Lirene Color Code z Burzujem #51 i #52 i Lirene było pomarańczowe przy burżujku. Prędzej może odpowiadać kolorowi 53 lub 54 ale i tak Lirene ma więcej brzoskwiniowych tonów Zastanawiałam się nad Zimą ale dziwnie się rozsmarowywał, nie wiem czy to tester przeleżały czy one na początku tak się marzą jakby woda się z nich wytrącała? Wcześniej z czymś takim spotkałam się w koreańskich cc kremach

[anekania]

Też byłam na zakupie rozświetlaczy i jestem niesamowicie szczęsliwa, będę testować wszystko

[annajustyna]

Napisane przez iamsolucky

jak dobrze zmielony to większe drobiny się nie plączą chociażby w Wonder Powder- tylko ten daje dosyć mocny efekt jak dla mnie żeby na co dzień używać. Teraz używam kremowego cienia z Golden Rose w roli rozświetlacza-z serii perłowej ale jest tak transparentny(w roli cienia do oczu ten kolor to niewypał bo nie jest napigmentowany prawie wcale) i daje delikatny satynowy efekt na jaśniutkiej cerze. Ogólnie w drogeriach lipa jest dla cer bladych i chcących uzyskać super dyskretny efekt, albo złoto beżowe dla ciemniejszych buziek albo perfidnie srebrne dające przerysowany "zmrożony" efekt

Porównałam Wiosnę Lirene Color Code z Burzujem #51 i #52 i Lirene było pomarańczowe przy burżujku. Prędzej może odpowiadać kolorowi 53 lub 54 ale i tak Lirene ma więcej brzoskwiniowych tonów Zastanawiałam się nad Zimą ale dziwnie się rozsmarowywał, nie wiem czy to tester przeleżały czy one na początku tak się marzą jakby woda się z nich wytrącała? Wcześniej z czymś takim spotkałam się w koreańskich cc kremach

lirene code wiosna miałam na twarzy 3 razy i było jaśniejsze odrobinę od HM 51; nie ciemniała ale ładnie wtapiała sie w cerę i nie jest pomarańczowa na twarzy i mat jest; dobrze, że nie kupiłam HM 51; dobrze, że podeszłam do regału po wiosnę za 12zł; teraz robię zapas a miałam kupić burżuja

[GrumpyCat]

Napisane przez cedrowa

Dzięki.
Widziałam dobre opinie na kwc.. co w takim razie polecacie?

Sypki z manhattanu jest bardzo dobry https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...se-powder.html

[PaulinciaKWC]

Napisane przez cosmetix

Tafli w Lovely Gold to ja też nie widzę, a jedynie bardzo dobre, ciepłe rozświetlenie w minicenie.

Oj nie będę bronić Mary Lou. Bywa bardzo fajnym uzupełnieniem makijażu.

Czy wszystkie używacie Benefita?

[pastdaylight]

Napisane przez donatellaaa

Ja kupiłam niepotrzebnie ten Wibo bo ten brokat jest nie do zniesienia na co dzień (chyba,że na imprezę a najlepiej karnawał ) ale myślę teraz nad tym z Lovely gold

Mam właśnie na odwrót. Dzisiaj używałam Lovely i jest on mocniej napigmentowany niż Wibo + Lovely ma widoczne drobinki, przynajmniej takie są moje odczucia porównując do Wibo.

Napisane przez AnnaDorota1993

Ja wczoraj widziałam jak kobieta robiła makijaż w Rossmannie- podkład, puder, kredka do oczu, tusz do rzęs... Aż szkoda, że jeszcze błyszczyka nie wzięła albo szminki... Mają ludzie pomysły

Będę chodzić do Rossmanna przed szkołą i robić sobie własny salon piękności przy szafach. Krzesełko, herbatka i testery.

[iamsolucky]

Napisane przez annajustyna

lirene code wiosna miałam na twarzy 3 razy i było jaśniejsze odrobinę od HM 51; nie ciemniała ale ładnie wtapiała sie w cerę i nie jest pomarańczowa na twarzy i mat jest; dobrze, że nie kupiłam HM 51; dobrze, że podeszłam do regału po wiosnę za 12zł; teraz robię zapas a miałam kupić burżuja

Wiosna normalnie się rozsmarowała a Zima się mazała, tak mi się właśnie wydawały zastygające, matujące ale ostatecznie wzięłam BB Bell i jestem zadowolona, na razie z bazą go testuję i trwałość jak na tak niską półkę jest bardzo dobra. Gruntuję to wszystko dry flo jeszcze. Po 8h buzia wyglądała niemalże tak samo jak rano, biorąc pod uwage wysoką temperaturę, zabiegany dzień i moją przetłuszczającą się na potęgę skórę wynik jest świetny

[donatellaaa]

Napisane przez pastdaylight

Mam właśnie na odwrót. Dzisiaj używałam Lovely i jest on mocniej napigmentowany niż Wibo + Lovely ma widoczne drobinki, przynajmniej takie są moje odczucia porównując do Wibo.

No to teraz dałaś mi do myślenia

[cosmetix]

A znacie w ogólejakieś drobno zmielone rozświetlacze w cenie do 30zł, które są lepsze od Mary Lou Manizer?
Chodzi mi o produkty oprócz Wibo i Lovely.

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez scrabble1

Dziewczyny jakiego kremu używacie pod MF Facefinity 3w1? Ten podkład jest KOSZMARNY! Wczoraj kupiłam i już tego żałuję
Aplikacja jest koszmarem, robi smugi, zbiera się w porach jak żaden inny prędzej. Na nosie wygląda jakby coś się do niego przykleiło, dramat .

Nie strasz mnie,jeszcze go nie otworzyłam.

Czy któraś z was jest z niego zadowolona?

[nkfn]

Napisane przez cosmetix

A znacie w ogólejakieś drobno zmielone rozświetlacze w cenie do 30zł, które są lepsze od Mary Lou Manizer?
Chodzi mi o produkty oprócz Wibo i Lovely.

U mnie tej kategorii bezapelacyjnie wygrywa rozświetlacz ladycode by Bell, który niegdyś był w Biedronce. W szafie Bell jest podobny rozświetlacz, ale go nie "macałam" więc nie wiem czy to jest to samo.

[pastdaylight]

Napisane przez donatellaaa

No to teraz dałaś mi do myślenia

Zrobiłam szybkie porównanie, nie są to może jakieś wielkie drobiny brokatu , ale dużo pewnie zależy od aplikacji; ja dzisiaj sobie nie żałowałam, może dlatego wydawało mi się, że te drobinki są bardziej widoczne. Ale ogólnie Lovely również mi się podoba, jest to fajna alternatywa, na promocji złapiesz go za ok. 4-5zł, jeśli nie spisze się jako rozświetlacz może będzie dobry jako cień do powiek.

[iamsolucky]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Nie strasz mnie,jeszcze go nie otworzyłam.

Czy któraś z was jest z niego zadowolona?

Tak, miałam go kiedyś i był to jeden z lepszych podkładów Przez zbyt ciemny i brzoskwiniowy kolor (47 nude) został niestety skreślony. Prezentował sie dobrze nawet w te dni kiedy jakieś suche skórki miałam ale uważam że ten podkład wymaga dokładnego "wciśnięcia" gąbeczką(palce czy pędzel niekoniecznie zdadzą egzamin) i oczywiście utrwalenia jakimś transparentnym sypkim pudrem. Ubolewam że mojego koloru nie ma, 40 jest za różowa dla mnie

[GrumpyCat]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Nie strasz mnie,jeszcze go nie otworzyłam.

Czy któraś z was jest z niego zadowolona?

Ja nie;p strasznie mnie zapychał;p I twarz po nim jakaś sina