Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

[AaaMarta]

Dziewczyny, potrzebuje rady. Muszę upiec dla męża ciasto do pracy. Niestety biorąc pod uwagę moje ostatnie przygody cukiernicze jestem przerażona. Moze macie jakieś sprawdzone, łatwe przepisy na pyszne ciacho ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kissmisiaa]

Napisane przez aakkzzii

cześć, jadę na wizytę trzymajcie kciuki by wszystko było ok.

Napisane przez Sandrusia91

A ja robię właśnie 2 ciasta czekoladowe dla małej do przedszkola

Powie mi ktoś ile kawałków ciasta wychodzi tak mniej więcej z normalnej prostokątnej blachy do pieczenia ?

Bo muszę 24 kawałki ciasta mieć

Z 2 blach powinno Ci wyjść spokojnie 48 kawałków ciasta.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez AaaMarta

Dziewczyny, potrzebuje rady. Muszę upiec dla męża ciasto do pracy. Niestety biorąc pod uwagę moje ostatnie przygody cukiernicze jestem przerażona. Moze macie jakieś sprawdzone, łatwe przepisy na pyszne ciacho ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Murzynka ☺
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=51117855
Nie ma bata aby ci nie wyszedł bo ja też mam dwie lewe ręce do pieczenia ciast

[czarownica_tea]

Aakkzzii- kciuki bedz


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

ie dobrze


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Sandrusia91]

Napisane przez Kissmisiaa

Z 2 blach powinno Ci wyjść spokojnie 48 kawałków ciasta.

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------


Murzynka ☺
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=51117855
Nie ma bata aby ci nie wyszedł bo ja też mam dwie lewe ręce do pieczenia ciast

48 ?
To jest taka najnormalniejsza blacha.

Tak patrzę do pieca i nie wiem kurde, wyliczylam po 12 z każdej, hehehe no ale zobaczymy c z tego wyjdzie :P

Gorzej będzie jak ciasto nie wyjdzie

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Kciuki dziewczyny za dzisiejsze wizyty !

[owieczkaa]

Napisane przez Kissmisiaa

Murzynka ☺
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=51117855
Nie ma bata aby ci nie wyszedł bo ja też mam dwie lewe ręce do pieczenia ciast

Zgadzam się, murzynek mega łatwy, robiłam sama w 2 klasie podstawówki i był okej
Prosta jest też babka łaciata - http://www.mojewypieki.com/post/trad...bka-marmurkowa (jakby co to ja masło rozpuszczam bo nie chce mi się czekać aż zmięknie z lodówki )
To też jest fajne szybkie i proste - http://dokawylubherbaty.blox.pl/2013...iszkoptem.html

No i tiramisu jest super bo jest bardzo łatwe i nie ma pieczenia (ale trzeba mieć dobre jajka i jest tam alkohol więc ty nie powinnaś go jeść)- http://www.mojewypieki.com/post/tiramisu

[Sandrusia91]

Juz widzę jak Aakkzzii pisze ze jednak chłopak będzie heh he

[owieczkaa]

Napisane przez Sandrusia91

Juz widzę jak Aakkzzii pisze ze jednak chłopak będzie heh he

Wypluj to bo na Weronikę się już nastawiła

[czarownica_tea]

Dlatego nie ma sie co nastawiac. Na 100% wiadomo jak sie wykluje na porodowce


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[party_girl7]

Napisane przez grita

Cześć mamuśki



Kciuki! Daj znać po wizycie!



Czasem ta siksa z podstawówki ma więcej rozumu niż te 30 letnie panie , nie rozumiem oceniania po wyglądzie wieku itp. I za ile razem jest mi przykro kiedy ktoś tak ocenia ludzi ja zaszłam w 1 ciążę w wieku 18 lat. Uwierzcie mi ale to z czym się spotkałam było czasem okropne. Wiem ze było wcześnie ale nie uważam się za złą osobę i ze wyrządził am dziecku bądź komuś innemu krzywdy.
Najlepsze było jak miałam 15 lat moja siostra urodziła wtedy pierwsze dziecko i latalam z nim na spacery co rusz.. komentarzy było wiele, a nie zamierzałam przyklejac na czoło plakietki to nie moje. :/

Wkurza mnie to ja ludzie dają sobie prawo do ciągłego komentowania sytuacji innych, oceniania ich i szufladkowania. Ja z córką długo byłam w domu, nie wróciłam do pracy po macierzyńskim, a teraz znowu jestem domu na L4 i pewnie jeszcze trochę posiedzę z Młodym. I wiem, że wśród niektórych znajomych to uchodzi za porażkę, że w tak młodym wieku jestem "kurą domową", jedna znajoma z osiedla zapytała mnie wprost czy mi się nie nudzi w domu...
Prawda jest taka, że przez ten czas się doszkoliłam, uczyłam się po nocach, bo z dzieckiem nie ma kiedy w ciągu dnia, ale mniejsza o to, bo jakbym w tym czasie"tylko" była z dzieckiem to byłabym gorsza?



Zazdroszczę młodego wyglądu, mnie już od kilku lat o dowód nie proszą

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------



Będzie ok



Hehe, uwielbiam te komentarze Kiedyś na któreś z kolei pytanie "a gdzie czapeczka" zapytałam babki: a pani czapeczka to gdzie? Ja tam nie komentuję jak kto jest poubierany i nie lubię takich ciągłych komentarzy w stosunku do mnie i dziecka.

Haha, z czapeczka to dobry tekst, musze zapamiętać

Napisane przez Sandrusia91

A ja robię właśnie 2 ciasta czekoladowe dla małej do przedszkola

Powie mi ktoś ile kawałków ciasta wychodzi tak mniej więcej z normalnej prostokątnej blachy do pieczenia ?

Bo muszę 24 kawałki ciasta mieć

To zależy bo blachy są różnej wielkości, no i zależy jak duże kawałki będziesz kroila:p ale z dwóch na pewno wyjdzie więcej niż 24 no a z jednej to nie wiem. Np moja teściowa robi mega kawały żeby każdy sobie dobrze pojadł, a ja z kolei wolę zrobić mniejsze żeby każdy mógł spróbować sobie z każdego rodzaju ciasta po trochu.

Jestem juz po prysznicu, był peeling i czuje się od razu lepiej. Bożena tez przygotowana na oglądanie, tylko do wizyty jeszcze parę godzin... Chyba musze wymyślić w tym czasie coś na obiad :p przydała by się dziś zupka i drugie danie hmm

[Kissmisiaa]

Napisane przez Sandrusia91

48 ?
To jest taka najnormalniejsza blacha.

Tak patrzę do pieca i nie wiem kurde, wyliczylam po 12 z każdej, hehehe no ale zobaczymy c z tego wyjdzie

Gorzej będzie jak ciasto nie wyjdzie

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Kciuki dziewczyny za dzisiejsze wizyty !

Hehe to zależy jakie te kawałki chcesz dać

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Dlatego nie ma sie co nastawiac. Na 100% wiadomo jak sie wykluje na porodowce


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Co racja to racja

[party_girl7]

Napisane przez czarownica_tea

Dlatego nie ma sie co nastawiac. Na 100% wiadomo jak sie wykluje na porodowce


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Nie da się nie nastawiać do samego porodu, ciuszki trzeba pokupowac, no i fajnie jest juz mówić o dziecku po imieniu
najlepiej moja teściowa była na 100% przekonana ze pierwsza będzie dziewczynka, miała większość różowych ciuchów, falbankowe pościele, czerwony wózek no i jak się chłopak urodził to musiał róż nosić :p nie wiem jak w tych czasach bez usg można było być przekonanym co do jednej płci, no ale tak było. Zresztą drugi i trzeci tez był chłopak, a co do trzeciego to na bank juz była pewna że to będzie dziewczynka, a jest mój Tż

[owieczkaa]

Napisane przez czarownica_tea

Dlatego nie ma sie co nastawiac. Na 100% wiadomo jak sie wykluje na porodowce


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

U nas nie ma żadnej wątpliwości, jak się okaże że dziewczynka to mój gin chyba zakończy praktykę lekarską. A ja uznam że miałam halucynacje na wizycie. Takie szczegóły anatomii widzieliśmy w 4d że nie ma opcji żeby to było coś innego niż siurak
Na opisie wszystkich badań mam płód płci męskiej

[Kissmisiaa]

Jem pierogi na śniadanie 😷

[AaaMarta]

Napisane przez owieczkaa

U nas nie ma żadnej wątpliwości, jak się okaże że dziewczynka to mój gin chyba zakończy praktykę lekarską. A ja uznam że miałam halucynacje na wizycie. Takie szczegóły anatomii widzieliśmy w 4d że nie ma opcji żeby to było coś innego niż siurak

Hahaha ja mówię dokładnie tak samo !!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[oczarowana]

Napisane przez Panna Izabela

No staram się już cieszyć



Dokładnie tak, Wiktoria zjadła Alanowi siusiaka

oj kochana wiem co czujesz...my też sie nastawialiśmy na syna i nawet ja byłam świecie przekonana,że będzie chłop, i do okoła słyszałam,że 'będziesz miałą syna",mało tego ja czułam to intuicyjnie...no i też w szoku byłam jak pan gin potwierdził 100% dziewczynkę. co było z TŻ-wiesz,bo pisałam,ale...oswoiliśmy się i uwierz mi na prawdę oboje sie cieszymy,TŻ gada z małą jakby była juz po tej stronie brzucha i chyba już ma fiksa na jej punkcie. ja też

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez AaaMarta

Ja też oglądam te porody. Niesamowicie mnie wzruszają. Płaczę mam bóbr.

Jeśli chodzi o ogórki małosolne, to zerknij do jakiegoś warzywniaka. U nas są na każdym kroku. Wiem, bo codziennie kupuję kilka w drodze z pracy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie ogórunki małosolne są już od jakiś dwóch tyg w warzywniaczku,babka ma duży słój i jakbym mogła to jadłabym na okrągło

[grita]

Napisane przez owieczkaa

Kciuki! Ale niepotrzebne bo na pewno wszystko oki

Moi znajomi pewnie też tak myślą, że mąż mnie utrzymuje i piorę gacie cały dzień
Ja uwielbiam siedzieć w domu i robić prace domowe, nigdy mnie życia singielki nie pociągało.
Niestety w dzisiejszych czasach siedzenie w domu z dziećmi nie jest uznawane za luksus (jak np w Szwecji czy Norwegii - spędzanie czasu z rodziną to jest tam przywilej). U nas niestety jak nie pracujesz na kolejne kredyty to przegrałeś życie.

Ja też jestem bardzo rodzinna, lubię spędzać czas z mężem i córką, co dla wielu moich znajomych równa się z brakiem zainteresowań i pasji. Jakby posiadanie rodziny wykluczało znalezienie czasu dla siebie.

Napisane przez Sandrusia91

A ja robię właśnie 2 ciasta czekoladowe dla małej do przedszkola

Powie mi ktoś ile kawałków ciasta wychodzi tak mniej więcej z normalnej prostokątnej blachy do pieczenia ?

Bo muszę 24 kawałki ciasta mieć

Nie wiem jak duże będziesz kroić kawałki, ale myślę że z 2 blach to spokojnie wyjdzie Ci więcej niż 24.

Napisane przez AaaMarta

Dziewczyny, potrzebuje rady. Muszę upiec dla męża ciasto do pracy. Niestety biorąc pod uwagę moje ostatnie przygody cukiernicze jestem przerażona. Moze macie jakieś sprawdzone, łatwe przepisy na pyszne ciacho ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja lubię 3 bita, jest łatwe, bo bez pieczenia http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...zepis-na-3-bit

Tylko jest dosyć słodkie, więc jeśli wolicie winne ciasta, to nie polecam

Napisane przez party_girl7

Nie da się nie nastawiać do samego porodu, ciuszki trzeba pokupowac, no i fajnie jest juz mówić o dziecku po imieniu
najlepiej moja teściowa była na 100% przekonana ze pierwsza będzie dziewczynka, miała większość różowych ciuchów, falbankowe pościele, czerwony wózek no i jak się chłopak urodził to musiał róż nosić :p nie wiem jak w tych czasach bez usg można było być przekonanym co do jednej płci, no ale tak było. Zresztą drugi i trzeci tez był chłopak, a co do trzeciego to na bank juz była pewna że to będzie dziewczynka, a jest mój Tż

Identycznie jak moja teściowa! Urodziła drugiego syna, po jakimś czasie położne przynoszą jej dziecko do karmienia, a ona to nich "a gdzie moja Beatka, ja urodziłam córke". Podobno panika była na cały oddział, że dzieci pozamieniane, a ona była jeszcze w szoku poporodowych chyba i tak walnęła do nich, bo się nastawiła na dziewczynkę

[oczarowana]

Napisane przez aakkzzii

cześć, jadę na wizytę trzymajcie kciuki by wszystko było ok.

bedom bliźniaki-okaże sie,że ten drugi ukrył się za tym pierwszym

[grita]

Napisane przez oczarowana

oj kochana wiem co czujesz...my też sie nastawialiśmy na syna i nawet ja byłam świecie przekonana,że będzie chłop, i do okoła słyszałam,że 'będziesz miałą syna",mało tego ja czułam to intuicyjnie...no i też w szoku byłam jak pan gin potwierdził 100% dziewczynkę. co było z TŻ-wiesz,bo pisałam,ale...oswoiliśmy się i uwierz mi na prawdę oboje sie cieszymy,TŻ gada z małą jakby była juz po tej stronie brzucha i chyba już ma fiksa na jej punkcie. ja też

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------



u mnie ogórunki małosolne są już od jakiś dwóch tyg w warzywniaczku,babka ma duży słój i jakbym mogła to jadłabym na okrągło

Ogóreczki Ja zaraz lecę z Małą na spacer i skoczę do warzywniaka przy okazji, mają tez przepyszne pomidory malinowe. Zrobię ze śmietaną i cebulką do obiadu

[meryy82]

Napisane przez Sandrusia91

Juz widzę jak Aakkzzii pisze ze jednak chłopak będzie heh he

ej, nie rób tego Aakkzzii

Napisane przez party_girl7

Nie da się nie nastawiać do samego porodu, ciuszki trzeba pokupowac, no i fajnie jest juz mówić o dziecku po imieniu
najlepiej moja teściowa była na 100% przekonana ze pierwsza będzie dziewczynka, miała większość różowych ciuchów, falbankowe pościele, czerwony wózek no i jak się chłopak urodził to musiał róż nosić :p nie wiem jak w tych czasach bez usg można było być przekonanym co do jednej płci, no ale tak było. Zresztą drugi i trzeci tez był chłopak, a co do trzeciego to na bank juz była pewna że to będzie dziewczynka, a jest mój Tż

nasze mamy raczej nie wiedziały kogo noszą w brzuszku
a nie wiesz, teściowe uważają, że zazwyczaj wszystko wiedzą najlepiej

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez oczarowana

bedom bliźniaki-okaże sie,że ten drugi ukrył się za tym pierwszym

taaa może trojaczki

[Kissmisiaa]

Gdzie we Wrocławiu są sklepy z wózkami dla dzieci?

[oczarowana]

a ja siedzę w domu podekscytowana bo z racji tego,że mam robotników od wymiany rur (dziś kuchnia) to nie mogę zrobic obiadu,więc jadę za dwie godzinki do Turka po kebsy dla familli.

kebabcio
kebsiu
kebabunio

[czarownica_tea]

A ja uważam że mozna sie nie nastawiac. Znam kilka par które nie chciały znać płci. Wszystkie ubranka jakie mam dla dziecka moze nosić zarówno chłopak jak i dziewczyna. A do dziecka w brzuchu mozna mowić Małe albo nadać ksywkę.

Owieczka- haha no nie życzę Twojemu lekarzowi zakończenia praktyki. Niech synek pozostanie synkiem


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[201701300931]

Napisane przez Kissmisiaa

Gdzie we Wrocławiu są sklepy z wózkami dla dzieci?

Askot. Ma trzy lokalizacje. Wiem, że Marta już tam była, ja jeszcze nie. Będą na Szkockiej Bobo Wózki jakoś na dniach. Reszty trzeba poszukać w googlach A w maju będą targi mother & baby.

[Kissmisiaa]

Napisane przez Danaeee84

Askot. Ma trzy lokalizacje. Wiem, że Marta już tam była, ja jeszcze nie. Będą na Szkockiej Bobo Wózki jakoś na dniach. Reszty trzeba poszukać w googlach A w maju będą targi mother & baby.

Ok dziękuję za info
A te targi to w hali stulecia?

[AaaMarta]

Napisane przez Kissmisiaa

Gdzie we Wrocławiu są sklepy z wózkami dla dzieci?

Askot (kilka sklepów we Wrocławiu), 3kiwi na Popowickiej, a gdybys była zainteresowana polskimi markami, to jeszcze sklep przy Mostach Warszawskich.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez Danaeee84

Askot. Ma trzy lokalizacje. Wiem, że Marta już tam była, ja jeszcze nie. Będą na Szkockiej Bobo Wózki jakoś na dniach. Reszty trzeba poszukać w googlach A w maju będą targi mother & baby.

Wybierasz się na targi ? ja już namówiłam męża


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aakkzzii]

a weście nic nie widać było
nogi skrzyżowane piąstki zaciśnięte.

[Sandrusia91]

Napisane przez aakkzzii

a weście nic nie widać było
nogi skrzyżowane piąstki zaciśnięte.

Ahhhh, to tak jak u mnie jeszcze pepowina między nogami

[201701300931]

Napisane przez Kissmisiaa

Ok dziękuję za info
A te targi to w hali stulecia?

Tak. 16-17 maja.

Napisane przez AaaMarta

Wybierasz się na targi ? ja już namówiłam męża

Ja nie musiałam namawiać. Sprawdziłam termin targów krótko po zajściu w ciążę i od razu powiedziałam, że idziemy. Jeszcze według mnie fajnie, że maj, bo już bliżej końca niż początku i można konkretnie się rozglądać.

Napisane przez aakkzzii

a weście nic nie widać było
nogi skrzyżowane piąstki zaciśnięte.

Ale poza tym wszystko ok, prawda?

[oczarowana]

Napisane przez aakkzzii

a weście nic nie widać było
nogi skrzyżowane piąstki zaciśnięte.

co za dziecię UPARTE

Do dziecka aakkzzii słów kilka:
"Ty tam maluchy,ty tam ty
matka twa sfiksuje i żadna farba jej siwych włosów nie przykryje jaka tak dalej będziesz się w ciuciubabkę bawił/a.
poka poka co masz miedzy nogami bo jak nie to Cie nazwą Eustachy albo Alfonsyna"

[margaritkaaa]

Napisane przez aakkzzii

a weście nic nie widać było
nogi skrzyżowane piąstki zaciśnięte.

Mój Syn ostatnio trzymał ręce i nogi na twarzy-ale to co ma między nogami prezentował bez problemu.

Następnym razem się uda!

Ja mam jutro wizytę.Na usg nie liczę,ale już drugi dzień boli mnie podbrzusze i wczoraj niby kręgosłup,ale bardziej w stronę prawej nerki.


Odnośnie patrzenia na brzuchy to mam tak samo. W miejscach publicznych dumnie prezentuje brzuch. Ludzie patrzą na mnie jak na ufo. Przy moich chudych rękach i nogach, wystający brzuch raczej nie pozostawia wątpliwości co do ciąży. Może i wyglądamy młodo z Mężem,ale Dziecko w drodze blisko drugiej rocznicy ślubu w wieku 26 lat to już chyba nic nadzwyczajnego.

Niestety ani razu nie zaznałam uprzejmości ze względu na stan ciążowy. Tak samo stoję w kolejkach.