dziadek potwór

[201605301111]

Napisane przez olkasza

o proszę lekarz na forum i to jeszcze jaki zdolny skoro potrafi powiedzieć co komu dolega przez internet.

a tak serio to wychodzisz na bezczelne babsko

Ej z ciekawości spytam tylko - nie dopuścili cie do tego egzaminu czy go oblalas?

[jesienny_lisc]

Nieuzyskanie ani jednej pozytywnej oceny przez cały rok to nie jest powinięcie nogi. To jest "masz na co zasłużyłaś". Zresztą, w poprzednim wątku unikałaś odpowiedzi na pytanie, jakie oceny miałaś w pierwszej i drugiej klasie, więc można się domyślić, że też nie były to piątki. I bezczelnie piszesz o powinięciu nogi?

Twoja mama płacze, bo poniosła porażkę wychowawczą, bo wstydzi się za Ciebie i za siebie. Pewnie też za to, że za Twoją namową świeciła za Ciebie oczami w szkole, prosiła o egzamin i pisała bzdury o jakiejś karteczce. Ty jesteś przyczyną jej zmartwień, nie dziadek, którego też nerwy poniosły.

Powinnaś się uczyć codziennie i iść do pracy, wtedy mama by zobaczyła, że coś jednak wyniosłaś z tej porażki i nie musi się o Ciebie martwić jak o niezaradnego pięciolatka.

[Elfir]

W sumie, jak przeczytałam "dziadek potwór" to nastawiłam się na lekturę opowieści o molestowaniu seksualnym wnuczek....

[201604250941]

Napisane przez olkasza

o proszę lekarz na forum i to jeszcze jaki zdolny skoro potrafi powiedzieć co komu dolega przez internet.

a tak serio to wychodzisz na bezczelne babsko

Jakbym w dniu matury przyszła do matki u powiedziakala, że martwię się o nia, nawet w delikatny sposob, to by mnie chyba za drzwi wystawiła za bezczelność, ze w ogole poruszam jej temat w takiej sytuacji.

[Maguda_]

Napisane przez olkasza

i co Ci po tej maturze? masz porządną pracę i zarabiasz porządne pieniądze czy ledwo ciągniesz za 1500? bo takich ludzi z maturą jest dużo. matura to w tej chwili żaden wyznacznik.

no rzeczywiście koniec świata, że przystąpię do matury za rok nie w tym roku, to w przyszłym, mam plan na siebie. i coś za łatwo przychodzi Ci ocenianie ludzi, bo jeśli umiesz kogoś ocenić na podstawie tego, co piszę w internecie to gratuluję, za dobrze to o Tobie nie świadczy

Jest coraz lepiej.
Może zamiast doszukiwania się winy we wszystkich i wszystkim, opisywaniu dziadka potwora, niestabilnej emocjonalnie matki, złego nauczyciela i wstrętnych wizażanek, zastanowiłabyś się w końcu nad sobą, bo przecież swoim postępowaniem sama doprowadziłaś do tej sytuacji. Martwisz się opinią dziadka i że mamie przykro, a tak naprawdę masz wszystko w 4 literach. Kozak w necie, w świecie.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Gdybym ja nie została dopuszczona do matury, mojej mamie też pewnie byłoby przykro, ale nie przyszłoby mi do głowy robić z niej wariatkę na forum, szczególnie, że wcześniej sama chciała Ci pomóc, pomijam już jakimi metodami.

[skazana_na_bluesa]

Powiedzialabym, ze kazdy glupi moze miec teraz mature, no ale... Pyskujesz do Farmakopei, a nie zdajesz sobie sprawy, jak trudny kierunek studiuje. Tak czy siak, jesli "glowa" nic czlowiek nie zwojuje to "dupa" zawsze moze, c'nie?

[201607040940]

Napisane przez Elfir

W sumie, jak przeczytałam "dziadek potwór" to nastawiłam się na lekturę opowieści o molestowaniu seksualnym wnuczek....

też tak myślałam

[Ulubiona_rzecz]

Cóż może dziadek widział jak rodzice Cię wychowują i traktują. Wszystko za Ciebie robili, a Ty nawet nie potrafiłaś się normalnie nauczyć, żeby zaliczyć semestr. Tylko zaraz kombinowanie i to razem z rodzicami, którzy wszystko za dziecko zrobią. Miał może dość patrzenia na ten cyrk i w końcu wybuchł i się mu nie dziwię. Sama siebie określiłaś jako lenia. Masz to na co zasłużyłaś i na co zapracowałaś
I może matka też dostrzegła wreszcie błąd w wychowaniu i dlatego tak płacze, bo trochę późno sie ogarnęła.
Ale oczywiście to wina dziadka.

[201706190936]

Twojemu dziadkowi autorko chętnie postawię kratkę piwa, bo idealnie wyznał się na tobie. Jadaczka widzę nieźle pracuje u ciebie, choć mam wrażenie że to co pokazałaś tutaj to zaledwie kropla w oceanie. Weź się za naukę dziewucho, przynajmniej matce pokażesz że coś jesteś warta, bo nam już tego nie udowodnisz.

[olkasza]

Napisane przez Senses Woman

Twojemu dziadkowi autorko chętnie postawię kratkę piwa, bo idealnie wyznał się na tobie. Jadaczka widzę nieźle pracuje u ciebie, choć mam wrażenie że to co pokazałaś tutaj to zaledwie kropla w oceanie. Weź się za naukę dziewucho, przynajmniej matce pokażesz że coś jesteś warta, bo nam już tego nie udowodnisz.

już tak się przejęłam zdaniem kogoś z internetu.. załamana jestem

[Elfir]

bez przesady, nie każdy musi mieć maturę.
Pytanie czy się zawaliło naukę, bo po prostu jest się leniwym, czy nie dawało sobie rady psychologicznie (np. fobie) lub intelektualnie.

Do sprzątania, do prac w ogrodnictwie nie trzeba matury.

[201607040940]

Napisane przez olkasza

już tak się przejęłam zdaniem kogoś z internetu.. załamana jestem

to po co zakładać wątki na forach jeżeli Cie nie interesuje zdanie obcych ludzi.
Zdanie dziadka na swój temat już znasz.

[201706190936]

Napisane przez olkasza

już tak się przejęłam zdaniem kogoś z internetu.. załamana jestem

Jeśli jesteś tym załamana tak samo jak zawalonym zaliczeniem to faktycznie... bez komentarza.

[201604250941]

Biedna ta matka bez kitu

[201609102148]

Ktos jeszcze się dziwi, ze nauczycielka nie chciała autorce pójść na rękę?

[201604181004]

Napisane przez Elfir

W sumie, jak przeczytałam "dziadek potwór" to nastawiłam się na lekturę opowieści o molestowaniu seksualnym wnuczek....

wex ty się lepiej elfir na nic nie nastawiaj xD

[Cherry Blossom Girl]

Uważam, że Twój dziadek trafnie podsumował Twoją osobę.

[gnishu]

Idź do pracy i chociaż pomóż tej swojej biednej mamie. Matury i tak już raczej nie zrobisz, z resztą i tak Ci już przecież do niczego nie jest potrzebna

[olkasza]

Dziękuję za takie komentarze, pomają mi- uodparniam sie

[vanniaa]

Napisane przez olkasza

Dziękuję za takie komentarze, pomają mi- uodparniam sie

Co jak co, ale odpornosci ci nie brakuje

Przeraza mnie, jaka jestes manipulantka, jak nie widzisz winy u siebie, a jedynym twoim terazniejszym zmartwieniem jest to, zeby mamie cos 'nie odbilo' i zeby cie kasy nie pozbawila na kolejna twoja zachcianke.

Twoim dziadkiem nie jestem, ale tez bym cie do lopaty pognala.

[_vixen_]

Napisane przez candycotton

ndzieci, ktore zawalily nauke mialy isc do roboty i zejsc rodzicom z glowy natychmiast

To akurat nie było takie głupie, jak ktoś się nie nadaje do nauki, powinien iść do pracy.

Matura to nie jest jakieś super wyzwanie intelektualne, żeby zdać wystarczy mieć 30%...

[201609102148]

Napisane przez _vixen_

To akurat nie było takie głupie, jak ktoś się nie nadaje do nauki, powinien iść do pracy.

Matura to nie jest jakieś super wyzwanie intelektualne, żeby zdać wystarczy mieć 30%...

Trzeba najpierw być do niej dopuszczonym. Niektórych nawet to przerasta.

[Śniegowa]

Napisane przez Farmakopea

Ktos jeszcze się dziwi, ze nauczycielka nie chciała autorce pójść na rękę?

Nie. Nauczyciele pomagają, przepychają ale do pewnego momentu.

Swoją droga myślałam jednak, że dziewczę spuści z tonu po poprzednim wątku. A tu taki suprajs.

[Luba]

Napisane przez Elfir

bez przesady, nie każdy musi mieć maturę.
Pytanie czy się zawaliło naukę, bo po prostu jest się leniwym, czy nie dawało sobie rady psychologicznie (np. fobie) lub intelektualnie.

Do sprzątania, do prac w ogrodnictwie nie trzeba matury.

juz jej tak nie podpowiadaj, bo zaraz pojdzie w te strone, jaka to ona nie byla uciskana w tej szkole i w ogole fobii u niej na kopy

i owszem, zgadzam sie, nie kazdy musi miec mature, ale po co w takim razie pchac sie do LO?

[201706190936]

Napisane przez luba

i w ogole fobii u niej na kopy

[PaulinciaKWC]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Powiedzialabym, ze kazdy glupi moze miec teraz mature, no ale... Pyskujesz do Farmakopei, a nie zdajesz sobie sprawy, jak trudny kierunek studiuje. Tak czy siak, jesli "glowa" nic czlowiek nie zwojuje to "dupa" zawsze moze, c'nie?

Oczywiście, że każdy głupi może, ale jak widać niektórzy są jednak level niżej.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez Śniegowa

Nie. Nauczyciele pomagają, przepychają ale do pewnego momentu.

Swoją droga myślałam jednak, że dziewczę spuści z tonu po poprzednim wątku. A tu taki suprajs.

Przepychają głównie dopóki jest szansa, ze uczeń się podciągnie. Jak w maturalnej uczeń dalej leży to nikt go na porażkę wysyłał nie będzie, bo tylko statystyki popsuje, taka prawda. I to nie jest powinięcie nogi to jest koniec kredytu zaufania.

[dekra]

Obawiam się Kochana autorko,że z takim brakiem pokory jaki Ty masz nie znajdziesz pracy.
A tak nawiasem mówiąc dobrze,że nie masz matury może nie dopuszczając takie osoby jak Ty ten egzamin będzie miał poziom.

[Śniegowa]

Napisane przez Farmakopea

Przepychają głównie dopóki jest szansa, ze uczeń się podciągnie. Jak w maturalnej uczeń dalej leży to nikt go na porażkę wysyłał nie będzie, bo tylko statystyki popsuje, taka prawda. I to nie jest powinięcie nogi to jest koniec kredytu zaufania.

Dokładnie to miałam na myśli. Do pewnego momentu przepychają. Każdy ma swoją cierpliwość. Gdy nauczyciel widzi że się go stale olewa, to czemu miałby szanować ucznia.
To zawsze działa przecież w dwie strony.

[201604250941]

Napisane przez Śniegowa

Dokładnie to miałam na myśli. Do pewnego momentu przepychają. Każdy ma swoją cierpliwość. Gdy nauczyciel widzi że się go stale olewa, to czemu miałby szanować ucznia.
To zawsze działa przecież w dwie strony.

Mysle, że aby oblad jeden przedmiot w ostatniej klasie trzeba sie baaardzo postarac, zeby rada na to przysłała. Z dwóch mozna oblac, ale nie z jedengo. Nie robia tak bez powodu.

[olkasza]

Napisane przez dekra

Obawiam się Kochana autorko,że z takim brakiem pokory jaki Ty masz nie znajdziesz pracy.
A tak nawiasem mówiąc dobrze,że nie masz matury może nie dopuszczając takie osoby jak Ty ten egzamin będzie miał poziom.

Spokojnie, za rok będę miała.
próbne zdałam wszystkie i to nawet całkiem nieźle