Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.30

[eibhlin87]

Napisane przez cud nie kobieta

No gdzies czytalam ze nie, bo przeciez w nowym nie ma takich danych. Sama juz nie wiem Ktos? Cos?

no ale stary DO ma nieaktualne dane Stary dowód jeśli ma aktualny adres zamledowania jest ważny, ale skoro adres się zmienił to i dowód wypada wymienić

[Friese]

Napisane przez Cappuccino

niedlugo wybieram sie na wesele wraz z poprawinami. jedziemy z chlopakiem do mojej kolezanki, ktora zazyczyla sobie pieniedzy zamiast prezentu. moje pytanie: ile wypada dac pieniedzy od pary? myslalam o 300 zl od naszej dwojki... ale nie wiem czy nie za malo, jednak para mloda opalaca nam nocleg (1 noc) i miejsce na weselu i poprawinach.... co myslicie?
Dodam, ze tez jakos super nie zarabiam, opłacam co miesiac studia no co wydaje 500 zl.

a jaka miejscowość tego wesela?

czyli rozumiem że zamiast kwiatów chce pieniądze + jeszcze normalnie to co w koperacie się daje prawda?..


Np jesli chodzi o mniejsze miasteczka tak do 50 tys mieszkańców to liczyłabym na 1 osobę:
+ 130 zł stolik
+ 30 zł nocleg
+ 10 zł alko
+ X od siebie
= 170 zł + X od siebie

Uważam że 400 zł od dwójki już jest ok.
Jeśli to nie jest jakaś Twoja bliska koleżanka to myślę że te 400 zł to idealnie jeśli masz możliwość oczywiście. Powinna zrozumieć jak dasz mniej, że nie każdy może sobie na taki wydatek pozwolić.

[plywok]

Napisane przez Friese

korporacja czyli wielka firma z oddzialami na swiecie, masz jasno okreslone zasady i sposoby awansu, nadgodziny z reguly platne, taka firma ma pieniadze i nie robi z ludzi niewolnikow jesli chodzi o wynagrodzenie, jasna struktura hierarchi, dobra firma na start i zeby sie czegos nauczyc

dzięki.

no to Ty przedstawiłaś raczej w dobrym świetle korpo, a zwykle słyszę narzekanie.

[Friese]

Napisane przez plywok

dzięki.

no to Ty przedstawiłaś raczej w dobrym świetle korpo, a zwykle słyszę narzekanie.

staram się wyluzować i podchodzić optymistycznie, trzeba cieszyć się z tego jakie mamy możliwości Phil Bosmans powiedział, że ,,Szczęście znajduje się w tobie, a ty możesz je wciąż powiększać, pozostając życzliwym tam, gdzie inni bywają nieżyczliwi; pomagając tam, gdzie już nikt nie pomaga; będąc zadowolonym tam, gdzie inni tylko stawiają żądania." Albo robimy się żałośni i nieszczęśliwi, albo silni i szczęśliwi. Wysiłek w obu przypadkach jest taki sam..

pracowałam w małych firmach, gdzie uczyłam się nic, a awans to była kwestia dobrych pleców - w korpo to się raczej nie zdarza. Ma sie punkty, oceny, awans jest jasno okreslony, czesto w roznych firmach pisze sie testy i na ich podstawie i Twojej pracy dostajesz awans, a nie od tego, ze Twoj wujek jest szefem wiec od razu dostajesz kierownika

no i w malych firmach np na poczatku jako praktyki oferowano mi .... uwaga: 300 zł miesięcznie BRUTTO, a np juz w MBanku oferują 3000 zł brutto + UoP + opieka zdrowotna... moja kolezanka na call center dostala na początek, na pierwsze 3 msce ponad 3000 brutto + luxmed + kurs jezyka sponsorowali + multisport + 150% platne nadgodziny lub mozliwosc odebrania ich dniem wolnym ... no kurcze
co najważniejsze: że w korpo UCZYSZ się, więc nawet jak miałabym tam pracować na początku za 0 zł, to czułabym satysfakcję, bo taki wpis w CV jest dużo warty

jesli atmosfera jest dobra, i do tego Cie ucza, nawet jesli wiaze sie to z okresami gdzie trzeba dlugo pracowac - to nie robisz tego za darmo, ma to sens


uhuu ale się rozpisałam

[Koritsi_a]

Napisane przez Kasiek1987

No tak, nie sprecyzowałam... Chodzi mi o sprawdzenie samochodu przed zakupem.
Czyli rozumiem, że jak chcę sprawdzić błędy w komputerze, to musi to być stacja danej marki, tak? Albo taki ogólny warsztat (ale nie u pana Stasia w garażu), który zajmuje się daną marką, tak?
A w ogóle jak poczytałam sobie, jakie jaja z ludzi robią sobie ASO, to to ich sprawdzenie auta też może się okazać niewiele warte

Warto poczytać w Internecie który serwis w okolicy jest polecany. ASO jak to ASO płacisz ze 3 razy więcej niż w zwykłym warsztacie. Bo robocizna droższa a przy naprawie zawsze używają oryginałów to wiadomo ma swoja cenę. Aby odczytać komputer potrzebny jest program. Kazda marka ma chyba inny.

Mój mąż miał kiedys taki program na androida do odczytywania kodów błędów silnika. Problem jest taki ze później ciężko niektóre kody znaleźć w Internecie tzn ich wyjaśnienie. No i nie z każdym komputerem sie ten program łączy.

[Friese]

Napisane przez Kasiek1987

No tak, nie sprecyzowałam... Chodzi mi o sprawdzenie samochodu przed zakupem.
Czyli rozumiem, że jak chcę sprawdzić błędy w komputerze, to musi to być stacja danej marki, tak? Albo taki ogólny warsztat (ale nie u pana Stasia w garażu), który zajmuje się daną marką, tak?
A w ogóle jak poczytałam sobie, jakie jaja z ludzi robią sobie ASO, to to ich sprawdzenie auta też może się okazać niewiele warte

mój ojczym ma swój warsztat samochodowy i o ile się nie mylę jemu nie robi różnicy jakiej marki jest samochód ma ten komputer i bez problemu sprawdza wszystkie auta.
Specjalizuje się w japońskich samochodach, ale moj kolega ostatnio podjechał do niego audicą i bez problemu podłączyli do audi


jesli jesteś z Wawy mogę tylko zapytać ile to może kosztować przy jakim aucie gdybyś potem się zdecydowała gdzieś potawić znałabyś realne ceny

[Kasiek1987]

Napisane przez Friese

mój ojczym ma swój warsztat samochodowy i o ile się nie mylę jemu nie robi różnicy jakiej marki jest samochód ma ten komputer i bez problemu sprawdza wszystkie auta.
Specjalizuje się w japońskich samochodach, ale moj kolega ostatnio podjechał do niego audicą i bez problemu podłączyli do audi


jesli jesteś z Wawy mogę tylko zapytać ile to może kosztować przy jakim aucie gdybyś potem się zdecydowała gdzieś potawić znałabyś realne ceny

Dziękuję za odpowiedzi Tobie i innym dziewczynom
Jestem ze śląska i tu będę szukać auta, więc pewnie warszawskie ceny będą nieadekwatne
Opinie o różnych ASO są podzielone w zależności od osoby na forum, także ogłupieć można
A będę szukać konkretnie Corsy D.

[Koritsi_a]

Napisane przez Koritsi_a

Warto poczytać w Internecie który serwis w okolicy jest polecany. ASO jak to ASO płacisz ze 3 razy więcej niż w zwykłym warsztacie. Bo robocizna droższa a przy naprawie zawsze używają oryginałów to wiadomo ma swoja cenę. Aby odczytać komputer potrzebny jest program. Kazda marka ma chyba inny.

Mój mąż miał kiedys taki program na androida do odczytywania kodów błędów silnika. Problem jest taki ze później ciężko niektóre kody znaleźć w Internecie tzn ich wyjaśnienie. No i nie z każdym komputerem sie ten program łączy.

Dopytałam jeszcze męża. Większość warsztatów nie ma problemów z odczytaniem danych z komputera starszych samochodów. Gorzej z nowymi VAGami czy BMW bo ponoć mają strasznie skomplikowane systemy.

[201708160922]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51344852]To nie jest choroba genetyczna (o ile wiem). Jest wywoływana przez bakterie Helicobacter pylori bytujące w żołądku i to na nie możesz się przebadać.[/QUOTE]

Może i nie jest, ale takie rzeczy się dziedziczy. Mój pradziadek, moja mama i ja mamy problemy z układem pokarmowym.

Napisane przez NinaSimone

Zgłosze sprawę na policje. Oni mają większy dostęp

Jaki większy dostęp? Jeśli jest to osoba z rodziny, spokojnie dostaniesz taką informację ze szpitala.

Napisane przez Friese

ja jak mieszkalam w Polsce korzystalam z Medicover.

Jesli juz jestes w pracy to mozesz negocjowac by nie zabierali Ci z wynagrodzenia nic, tylko placili za opieke dodatkowo, ale jesli tak sie nie da, to beda Ci zabierac jakies smieszne pieniadze, mysle max 60 zł.

Smieszne dlatego, ze placimy za opieke zdrowotna w naszym kraju obowiązkowo pewnie z 900 zł miesiecznie i nie mamy szans zapisac sie na badania wczensiej niz jakies pol roku, albo na zabieg jak rok, a tutaj w Medicover lub Luxmed masz do max 2 tyg wizyte, aj ak sie uprzesz, zaczniesz zadac od nich wizyty szybszej BO COŚ TAM, to umowia Cie szybciej.

(Tak bardzo zaluje ze nie mamy TYLKO prywatnej opieki medycznej w Polsce byłby porządek, szefowi kliniki zalezaloby bys do nich nalezał i robil wszystko bys nie odszedl do konkurencji, a u nas w sluzbie zdrowia nie ma zadnego bata nad nimi a pielegniarki i lekarze zarabiaja smieszne pieniadze bo ci na gorze opychaja sie kasą)


dodatkowe badania: zalezy jaki masz PAKIET. Ja mialam taki ze nie musialam NIC doplacac, rtg, rezonanse, masaze rehabilitacyjne, rehabilitacje 1:1 ze specjalistą mialam za darmo.


Ale o ile sie nie mylę to pobyt w szpitalu ZAWSZE jest platny. Kolega z LuxMedzie trafil do szpitala i parę dni kosztowalo go kilka tysięcy. Zabieg na migdalki bo sie dowiadywalam, kosztuje tam okolo 6 tysięcy zł.

Nie będę wchodzić w dyskusję, więc napiszę tylko jednego posta. Mam nadzieję, że oprócz tego, że wiesz, jakie to przynosi korzyści, wiesz, jakie niesie zagrożenia.

[MalinowaMamba]

Czy w umowie o pracę na okres próbny 3 miesięczny obowiązuje mnie dwutygodniowy okres wypowiedzenia?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Różne problemy z układem pokarmowym można odziedziczyć, ale nie wrzody, bakterią można się nawzajem zarazić.

[beatiska]

Mam dwa pytania:


1. Polecacie jakieś blogi kulinarne, obojętnie jakie? Mam ochotę jakieś pooglądać, lubię takie z ładnymi zdjęciami, dobrze też jak nie zawsze w przepisach sa używane trudno dostępne składniki.


2. Czy ten czajnik z Lidla, który będzie od jutra jest ok
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?act...etail&id=35546

[Fell]

Napisane przez her_green_eyes

Dostajesz np kartę do Medicover i możesz skorzystać z usług różnych lekarzy, nie wiem czy wszędzie tak jest, ale ja nie mogę korzystać ze wszystkich

Napisane przez eibhlin87

Zazwyczaj samemu płaci się abonament np. 20zł/m-c, specjaliści zależą pewnie od pakietu

Napisane przez panterarozyczka

W lux medzie opieka medyczna od pracodawcy obejmuje takie podstawy jak dermatolog, ginekolog, lekarz podstawowy, jakieś usg np piersi, neurolog i jeszcze kilku innych, a np dentysta juz jest płatny ale 50%.

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

A opłata za to jest ok 12zl, biorą jakiś VAT z dochodów. Przynajmniej tam gdzie ja wiem.

L830 via tapatalk.

Napisane przez trocka8

zależy
najczęściej jest to dostęp do opieki typu luxmed, gdzie są różne pakiety w różnych cenach i z różnymi dostępnymi specjalistami. pracodawca może pokrywać całą składkę a może tylko część a resztę odciągać z wypłaty. więc nikt ci dokładnie nie powie co i jak.

Napisane przez Friese

ja jak mieszkalam w Polsce korzystalam z Medicover.

Jesli juz jestes w pracy to mozesz negocjowac by nie zabierali Ci z wynagrodzenia nic, tylko placili za opieke dodatkowo, ale jesli tak sie nie da, to beda Ci zabierac jakies smieszne pieniadze, mysle max 60 zł.

Smieszne dlatego, ze placimy za opieke zdrowotna w naszym kraju obowiązkowo pewnie z 900 zł miesiecznie i nie mamy szans zapisac sie na badania wczensiej niz jakies pol roku, albo na zabieg jak rok, a tutaj w Medicover lub Luxmed masz do max 2 tyg wizyte, aj ak sie uprzesz, zaczniesz zadac od nich wizyty szybszej BO COŚ TAM, to umowia Cie szybciej.

(Tak bardzo zaluje ze nie mamy TYLKO prywatnej opieki medycznej w Polsce byłby porządek, szefowi kliniki zalezaloby bys do nich nalezał i robil wszystko bys nie odszedl do konkurencji, a u nas w sluzbie zdrowia nie ma zadnego bata nad nimi a pielegniarki i lekarze zarabiaja smieszne pieniadze bo ci na gorze opychaja sie kasą)


dodatkowe badania: zalezy jaki masz PAKIET. Ja mialam taki ze nie musialam NIC doplacac, rtg, rezonanse, masaze rehabilitacyjne, rehabilitacje 1:1 ze specjalistą mialam za darmo.


Ale o ile sie nie mylę to pobyt w szpitalu ZAWSZE jest platny. Kolega z LuxMedzie trafil do szpitala i parę dni kosztowalo go kilka tysięcy. Zabieg na migdalki bo sie dowiadywalam, kosztuje tam okolo 6 tysięcy zł.

Dzięki dziewczyny za odzew widzę że trzeba pytać bezpośrednio u pracodawcy bo bywa różnie. Generalnie często do lekarzy nie chadzam, ale szybka wizyta u ginekologa, dermatologa czy rodzinnego myślę że jest warta tej niewielkiej kwoty miesięcznie.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez MalinowaMamba

Czy w umowie o pracę na okres próbny 3 miesięczny obowiązuje mnie dwutygodniowy okres wypowiedzenia?

tak, 2 tygodnie

[Regista]

Kopiuję moje pytanie z innego wątku:
Dziewczyny, nie wiecie przypadkiem, czy na Colorowo nie szykuje się jakaś promocja na lakiery, albo darmowa wysyłka? Mam pozbierane spore zamówienie, ale i tak dużo brakuje do kwoty, od której normalnie wysyłają za darmo. A dają znać o tym w newsletterze? Bo nie chciałabym przegapić w razie czego.

[Smerfetka696969]

Gdzie można obejrzeć Ekipe z Warszawy online sezon III?

[0c567865bc5bc81ad7100e57ad69b5206a79ca99_61998c2f33ab1]

Dziewczęta, pewnie wiele z Was wynajmuję mieszkanie, jak u Was jest z kluczami? Czy właściciele mają klucze?
Od 1 maja wynajmuję mieszkanie. W moim imieniu umowę na maj zawarli rodzice, mają potwierdzenie wpłaty i dostali klucze. Część moich rzeczy jest juz na mieszkaniu. Ja jestem 500 km od domu, w połowie maja będę już tam i wg. ustaleń wpłacę właścicielom kaucję i podpiszemy umowę na kolejne miesiące.
Wczoraj mama była zanieść tam coś, okazało się, że właścicielka ma chyba drugi komplet i skwapliwie z niego korzysta - kartony były przesunięte, zamknięte było na dwa zamki, a rodzice wcześniej zamykali na jeden...
Pytanie - jak to rozegrać? Niby jeszcze nie mam typowej umowy o wynajem (tylko na miesiąc), ale klucze już dali, więc chyba nie powinna się tam kręcić właścicielka?
Wymieniałyście zamki w wynajmowanych mieszkaniach? Jest to legalne? ;-) mieszkanie jest super i nie chciałabym z niego rezygnować...

[panterarozyczka]

Napisane przez Smerfetka696969

Gdzie można obejrzeć Ekipe z Warszawy online sezon III?

Kinoman

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

[1=0c567865bc5bc81ad7100e5 7ad69b5206a79ca99_61998c2 f33ab1;51348540]Dziewczęta, pewnie wiele z Was wynajmuję mieszkanie, jak u Was jest z kluczami? Czy właściciele mają klucze?
Od 1 maja wynajmuję mieszkanie. W moim imieniu umowę na maj zawarli rodzice, mają potwierdzenie wpłaty i dostali klucze. Część moich rzeczy jest juz na mieszkaniu. Ja jestem 500 km od domu, w połowie maja będę już tam i wg. ustaleń wpłacę właścicielom kaucję i podpiszemy umowę na kolejne miesiące.
Wczoraj mama była zanieść tam coś, okazało się, że właścicielka ma chyba drugi komplet i skwapliwie z niego korzysta - kartony były przesunięte, zamknięte było na dwa zamki, a rodzice wcześniej zamykali na jeden...
Pytanie - jak to rozegrać? Niby jeszcze nie mam typowej umowy o wynajem (tylko na miesiąc), ale klucze już dali, więc chyba nie powinna się tam kręcić właścicielka?
Wymieniałyście zamki w wynajmowanych mieszkaniach? Jest to legalne? ;-) mieszkanie jest super i nie chciałabym z niego rezygnować...[/QUOTE]



A nie lepiej zadzwonic i spytać dlaczego wchodzi? A nie myśleć o wymianach zamków w nie swoim mieszkaniu? I tak, u mnie maja klucze. W końcu to ich mieszknie i nie wyobraża sobie zeby ich nie mieli tym bardziej jakbym te co mi dali zgubila.

[0c567865bc5bc81ad7100e57ad69b5206a79ca99_61998c2f33ab1]

Spokojnie, póki co głośno myślę i dlatego chcialabym wiedzieć, jak jest u Was. Nie wymieniam jeszcze żadnych zamków, a jutro będę dzwonić ;-)

[panterarozyczka]

Dopisałam do mojego postu jak jest u mnie. A gdy chcą przyjechać to dzwonią do mnie i umawiamy się na godzinę.

L830 via tapatalk.

[eibhlin87]

[1=0c567865bc5bc81ad7100e5 7ad69b5206a79ca99_61998c2 f33ab1;51348540]Dziewczęta, pewnie wiele z Was wynajmuję mieszkanie, jak u Was jest z kluczami? Czy właściciele mają klucze?
Od 1 maja wynajmuję mieszkanie. W moim imieniu umowę na maj zawarli rodzice, mają potwierdzenie wpłaty i dostali klucze. Część moich rzeczy jest juz na mieszkaniu. Ja jestem 500 km od domu, w połowie maja będę już tam i wg. ustaleń wpłacę właścicielom kaucję i podpiszemy umowę na kolejne miesiące.
Wczoraj mama była zanieść tam coś, okazało się, że właścicielka ma chyba drugi komplet i skwapliwie z niego korzysta - kartony były przesunięte, zamknięte było na dwa zamki, a rodzice wcześniej zamykali na jeden...
Pytanie - jak to rozegrać? Niby jeszcze nie mam typowej umowy o wynajem (tylko na miesiąc), ale klucze już dali, więc chyba nie powinna się tam kręcić właścicielka?
Wymieniałyście zamki w wynajmowanych mieszkaniach? Jest to legalne? ;-) mieszkanie jest super i nie chciałabym z niego rezygnować...[/QUOTE]

Właściciel ma prawo mieć klucze do swojej własności Ale nie ma prawa wchodzić pod twoją nieobecność i bez twojego pozwolenia. Zadzwoń do właściciela i powiedz, że nie życzysz sobie jego wizyt.

[Listopadowaa]

Napisane przez beatiska

Mam dwa pytania:


1. Polecacie jakieś blogi kulinarne, obojętnie jakie? Mam ochotę jakieś pooglądać, lubię takie z ładnymi zdjęciami, dobrze też jak nie zawsze w przepisach sa używane trudno dostępne składniki.

mojewypieki
codogara

[LAILAUK1940]

Napisane przez plywok

jak mam ugotować zupę-botwinkę?
czytam, że mam do gorącego bulionu dodać pokrojone liście botwinki i buraczki i gotowac do miekkości.
a na targu pani mi doradziła kupic jeszcze normlanego buraka. to co z nim? jego mam ugotować z tym wywarem wcześniej?
i dodać ziemniaki? jajka nie chcę.



(nie gotowałam nigdy barszczu ani botwinki to zielona jestem)

Tak, jasne, dodajesz go od razu, żeby botwinka nabrała kolorow, najlepiej go pokrioić w plasterki, wtedy da więcej soku i barwa będzie intensywniejsza. Co do ziemniakow, to możesz je gotować w botwince, drobno pokrojone, ale ja gotuję osobno i dorzucam na koniec. I oczywiście stare ziemniaki.

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez eibhlin87

Właściciel ma prawo mieć klucze do swojej własności Ale nie ma prawa wchodzić pod twoją nieobecność i bez twojego pozwolenia. Zadzwoń do właściciela i powiedz, że nie życzysz sobie jego wizyt.

Kiedyś wynajełam z chlopakiem mieszkanie. Wlaściciele niby tam nie mieszkali, ale już od 7 rano zaglądaali nam w okna , bo...karmili kury. Wchodzili do pokoju bez limitow. Po 3 dniach niechceili oddać pieniędzy za miesiąc mieszkania ani kaucji. Uważaj więc!

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez Fell

Dzięki dziewczyny za odzew widzę że trzeba pytać bezpośrednio u pracodawcy bo bywa różnie. Generalnie często do lekarzy nie chadzam, ale szybka wizyta u ginekologa, dermatologa czy rodzinnego myślę że jest warta tej niewielkiej kwoty miesięcznie.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------



tak, 2 tygodnie

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez Fell

Dzięki dziewczyny za odzew widzę że trzeba pytać bezpośrednio u pracodawcy bo bywa różnie. Generalnie często do lekarzy nie chadzam, ale szybka wizyta u ginekologa, dermatologa czy rodzinnego myślę że jest warta tej niewielkiej kwoty miesięcznie.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------



tak, 2 tygodnie

Niby tak, ale jak jesteś na takiej prawie- że - umowie, to [racodawcy, którzy nie są jakoś wyjątkowo uczciwi potrafią podłożyć Ci tak zwaną świnię, bo i tak się jakoś z tego wykręcą bez wysiłku.

[Niedopowiedzenia]

Jaką tanią,bezbarwną konturówkę do ust polecacie?

[201708160922]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51347900]Różne problemy z układem pokarmowym można odziedziczyć, ale nie wrzody, bakterią można się nawzajem zarazić.[/QUOTE]

Dodatkowo większość z nas ma w sobie tę baterię, ale nie wywołuje ona choroby.

Napisane przez beatiska

Mam dwa pytania:


1. Polecacie jakieś blogi kulinarne, obojętnie jakie? Mam ochotę jakieś pooglądać, lubię takie z ładnymi zdjęciami, dobrze też jak nie zawsze w przepisach sa używane trudno dostępne składniki.

Jadłonomia (roślinne przepisy)
Kwestia smaku

[Whim]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Jaką tanią,bezbarwną konturówkę do ust polecacie?

Mam z Essence i jest ok, ale nie mam porównania z inną. To moja jedyna bezbarwna .

[juli_jka]

Napisane przez Friese

korporacja czyli wielka firma z oddzialami na swiecie, masz jasno okreslone zasady i sposoby awansu, nadgodziny z reguly platne, taka firma ma pieniadze i nie robi z ludzi niewolnikow jesli chodzi o wynagrodzenie, jasna struktura hierarchi, dobra firma na start i zeby sie czegos nauczyc

popłakałam się ze śmiechu.
pewnie dlatego, że jest to moja kolejna korpo i w zyciu nie spotkałam tylu żenująco śmiesznych rzeczy, co w tym poście
brawo, serio, podziwiam za dowcip

nadgodziny nie wszędzie są płatne - zależy od firmy. jedna płacić będzie, inna zabrania pracy w godzinach nadliczbowych i nie płaci, a Ty masz tak pracować i wykazać, żeby ich nie było.
jak się nie wyrabiasz z robotą w zadanym czasie pracy to najwidoczniej nie jesteś kompetentna osobą na tym stanowisku i Cię zwolnią, albo zrobią wszystko żebyś sama zrezygnowała.
straszenie sądem pracy sobie proponuję odpuścić.
praca w domu po godzinach to dla wielu norma, właśnie żeby nadrobić wielu rzeczy - i to sie zaczyna niewola XXI wieku
plus korpo to to że wypłata jest regularnie i nie trzeba się prosić.
awans - zależy jakiego masz szefa,
premie i dodatki - wszystko reguluje regulamin pracy + plus to jakiego masz szefa
zaplecze socjalne zalezy od korpo - w poprzedniej firmie było super w tej jet ok.
korpo jest dla ludzi o silnych nerwach, i mało podatnych na stres - wiele osób mówi, ze da radę, a później płacze po kątach, ale nikt sie do tego nie przyzna, bo boi sie stracić pracę.
od cała filozofia.

d*pę koleżanki odrobią Ci jak wszędzie, roszczeniowe postawy i chęci pokazania, że jesteś gorsza, przez "koleżanki", bo przecież nie możesz mieć lepiej niż one.

Napisane przez plywok

dzięki.

no to Ty przedstawiłaś raczej w dobrym świetle korpo, a zwykle słyszę narzekanie.

bo zwykle tak jest. dyrektorzy gonią wynik, na który ty harujesz kosztem rodziny, czasu wolnego i zdrowia. target, deadline i feedback to codzienność, dość czarna

[bujdanaresorach]

Napisane przez beatiska

Mam dwa pytania:


1. Polecacie jakieś blogi kulinarne, obojętnie jakie? Mam ochotę jakieś pooglądać, lubię takie z ładnymi zdjęciami, dobrze też jak nie zawsze w przepisach sa używane trudno dostępne składniki.

Z moich zakładek:

http://whiteplate.com/
http://codziszjemnasniadanie.pl/
http://www.makecookingeasier.pl/
http://poranneinspiracje.blogspot.com/
http://liskowelove.blogspot.com/
http://jemwiecjestem.com/

Warto też zaglądać na stronę magazynu KukBuk, wrzucają ciekawe przepisy

[szprotka_]

Dziewczyny, gdzie zmawiacie perfumy przez internet? Macie jakieś zaufane sklepy?

[plywok]

Napisane przez beatiska

Mam dwa pytania:


1. Polecacie jakieś blogi kulinarne, obojętnie jakie? Mam ochotę jakieś pooglądać, lubię takie z ładnymi zdjęciami, dobrze też jak nie zawsze w przepisach sa używane trudno dostępne składniki.

4_f.jpg[/IMG]

http://iadorecinnamon.blogspot.com/ i słodkie, i słone.
http://www.makecookingeasier.pl/ czytam dla zdjęć, ładna estetyka
http://www.burczymiwbrzuchu.pl/ wpisy często, różnorodność
http://www.krainasosny.pl/ mogłabym go mieć za sąsiada. genialne desery chłopak robi

Napisane przez juli_jka

popłakałam się ze śmiechu.
pewnie dlatego, że jest to moja kolejna korpo i w zyciu nie spotkałam tylu żenująco śmiesznych rzeczy, co w tym poście
brawo, serio, podziwiam za dowcip

nadgodziny nie wszędzie są płatne - zależy od firmy. jedna płacić będzie, inna zabrania pracy w godzinach nadliczbowych i nie płaci, a Ty masz tak pracować i wykazać, żeby ich nie było.
jak się nie wyrabiasz z robotą w zadanym czasie pracy to najwidoczniej nie jesteś kompetentna osobą na tym stanowisku i Cię zwolnią, albo zrobią wszystko żebyś sama zrezygnowała.
straszenie sądem pracy sobie proponuję odpuścić.
praca w domu po godzinach to dla wielu norma, właśnie żeby nadrobić wielu rzeczy - i to sie zaczyna niewola XXI wieku
plus korpo to to że wypłata jest regularnie i nie trzeba się prosić.
awans - zależy jakiego masz szefa,
premie i dodatki - wszystko reguluje regulamin pracy + plus to jakiego masz szefa
zaplecze socjalne zalezy od korpo - w poprzedniej firmie było super w tej jet ok.
korpo jest dla ludzi o silnych nerwach, i mało podatnych na stres - wiele osób mówi, ze da radę, a później płacze po kątach, ale nikt sie do tego nie przyzna, bo boi sie stracić pracę.
od cała filozofia.

d*pę koleżanki odrobią Ci jak wszędzie, roszczeniowe postawy i chęci pokazania, że jesteś gorsza, przez "koleżanki", bo przecież nie możesz mieć lepiej niż one.


bo zwykle tak jest. dyrektorzy gonią wynik, na który ty harujesz kosztem rodziny, czasu wolnego i zdrowia. target, deadline i feedback to codzienność, dość czarna

częściej z takimi właśnie rewelacjami się spotykałam.

[Kasiek1987]

Napisane przez szprotka_

Dziewczyny, gdzie zmawiacie perfumy przez internet? Macie jakieś zaufane sklepy?

iperfumy.pl