Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

[tamlin111]

No i gdzie wszystkie???

Melduję kolejny dzień na plus
Ćwiczenia: rozgrzewka, Skalpel II, brzuch z głupią Kaśką i rozciąganie z Mel B.
Jedzonko:
Ś: 4 deski z wędlinką, serem i pomidorem
II Ś: jabłko i serek naturalny
O: cycek z kurczaka z warzywami na patelnie meksykańskimi
Obiadu było tyle, że na kolację mi starczyło.
Poza tym kawałek sera, kiełbasy mysliwskiej i polędwica z kurczaka

[Joanna XL]

Ja jestem i pozostaję na właściwym torze A6W było rano i na dziś starczy -dopiero co wróciłam z zajęć

Ide spać zanim zrobię się głodna

Jutro mamy nianię i wychodzimy...Tak sobie jestem zadowolona bo podejrzewam jak to się skończy - ale skoro mąż zaprasza i jest (nieczęsta) okazja ... Ostatecznie świętujemy siedem lat -a siódmy rok podobno pechowy
Planuję być rozsądna

Och odnośnie mojego męża -mu w tydzień poszło blisko 2 kg a pisałam jak on "dietuje". Jeszcze się przyznał że dwa razy w pracy ciacho jadł (jakieś urodziny były). Normalnie nie ma sprawiedliwości

[insane_p]

Dzien dobry Napisze po pracy!

[tamlin111]

Joanna nie ma sprawiedliwości, oj nie ma pod tym względem.

Dobry.

Krop pojechał w delegację.
Mati od rana akcję urządził, bo wstawac nie chce.
A ja mam ochote spakowac się i uciec

[patisia123]

Tamlin, oddychaj głęboko.
Kiedy Krop wraca?

[tamlin111]

Dokładnie niewiem, niby tylko kilka dni.
Przezyję.
Gorzej z dziećmi

[bakus13]

tamlin do przedszkola nie chcial wstac? hehe dobry tekst ''ja przezyje gorzej dzieci'' Czyzby jakis ostry rygor sie szykowal

A ja mialam wolne rano i moglam spac ile chce, bo siostra sie gdzies wybierala wczesniej(pewnie maraton po butikach przed praca) i wyprawila Julke do przedszkola. hi hi hi 2h wiecej tylko skorzystalam z tego dnia dziecka i od razu za obiad sie wzielam oraz pakowanie torby i jakis przekasek, bo od razu z przedszkola zabieram ja na basen. Co z tego, ze wygladam jak HIPO ale niech dziecko ma radoche.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

aaaa wlasnie za jakis czas ukaza sie grube nogi HIPOPOTAMA w nowych spodniach tylko nie dajcie sie zwiesc pozorom, bo zdjecie bylo robione pod katem z reki wiec beda sie wydawac duzo mniejsze niz w rzeczywistosci.

[tamlin111]

Bakus miłej zabawy na basenie.

A no nie chce typ ostatnio wstawać. Walki co rano, ucieka, zagrzebuje się w kołdrę i drze żebym go zostawiła w spokoju a on z kotem na nas będzie czekał. Na cyrki. I tak co rano.
Odechciewa się już od samego początku dnia.

[bakus13]

stosujes jakis karny schodek czy kat, naklejki grzecznosci? Moze cos takiego zadziala na niego

laduje foty wlasnie

[HaGie]

Napisane przez tamlin111

Bakus miłej zabawy na basenie.

A no nie chce typ ostatnio wstawać. Walki co rano, ucieka, zagrzebuje się w kołdrę i drze żebym go zostawiła w spokoju a on z kotem na nas będzie czekał. Na cyrki. I tak co rano.
Odechciewa się już od samego początku dnia.

haha dobry agent z niego, ale Tobie współczuję hehe

Ludzie, mam @ i taki żarłok mi się włączył, że aż mi się ręce trzęsą

[tamlin111]

Napisane przez bakus13

stosujes jakis karny schodek czy kat, naklejki grzecznosci? Moze cos takiego zadziala na niego

Nie stosuje. Kary nic nie dają, a już izolowanie dziecka tym bardziej. Taki etap, trzeba przeczekać.

[tamlin111]

No więc jedzenie:
Ś; 4 deski z serem, wedliną i pomidorem
II Ś: galareta z kurczaka, łosoś wędzony na gorąco
O: ogórkowa
K: papryka nadziewana serkiem wiejskim z polędwicą z indyka, szczypiorkiem i kiełkami.

Ćwiczenia:
Model look + top 8 z wydarzenia Ewki.

No i piwka bym się napiła...

[swinka94]

Hej Dziewczyny

Wróciła córa marnotrawna W Tatrach fajnie, ale wyszło jaki ze mnie flak. 30 km szlak, trochę wspinania po skałach, trochę po śniegu i mało nie umarłam O 21 poszłam spać. Ale fajnie było, pojadę chętnie jeszcze na któryś weekend. Ja to jednak lubię góry. Bałam się Wysokich Tatr bo kilka razy w Bieszczadach byłam a po takich skałach się nie wspinałam nigdy. Ale spoko, podobało mi się bardzo. Ale jeśli wrócę do Zakopanego to dopiero na jesień, na pewno w sezonie nie pojadę Już teraz mnie wku..wiali ci wszyscy ludzie, a krupówki omijałam szerokim łukiem.

Przeczytałam wszystkie posty, postaram się teraz na bieżąco się odzywać.

[bakus13]

Na basenie fajnie i w najblizszym czasie dostane przekaz pieniezny poczta, bo jakis czubek osmielil sie mnie obrazac w publicznym miejsce, z mnostwem swiadkow i monitorinku... Daruje sobie tej przyjemnosci opisywania wydarzenia. Niech sie cieszy, ze mu nie zaloze sprawy cywilnej i akurat nie bylo Meza.

[blondi0602]

hejo

Tamlinku nie zabijaj swoich dzieciątek szkoda ich odchowane już ;p

Świnko, dobrze Cię czytać! a powiedz mi co się stało w Twoim wypadem na Kubę ?

Insane, I miss you <3

u mnie nawet spoko - z jedzeniem ogarniam, ale dzisiaj zjadłam 3 praliny bo koleżanka ma rodziny i cóż - wpadły ..

siłka wczoraj i dzisiaj po 800 kalorii jutro też idę

eh zerknęłam dzisiaj na konto i się załamałam ;/ macie jakieś sposoby żeby nie szaleć;/ bo ja poszalałam w tym miesiącu ;/

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

współczuję Bakuś ;/ mało fajne zdarzenie ..
ale to to dostaniesz zadośćuczynienie - można je dobrze wykorzystać

[tamlin111]

Napisane przez bakus13

Na basenie fajnie i w najblizszym czasie dostane przekaz pieniezny poczta, bo jakis czubek osmielil sie mnie obrazac w publicznym miejsce, z mnostwem swiadkow i monitorinku... Daruje sobie tej przyjemnosci opisywania wydarzenia. Niech sie cieszy, ze mu nie zaloze sprawy cywilnej i akurat nie bylo Meza.

Co?????? o co się przyczepił????

Napisane przez blondi0602

Tamlinku nie zabijaj swoich dzieciątek szkoda ich odchowane już ;p

eh zerknęłam dzisiaj na konto i się załamałam ;/ macie jakieś sposoby żeby nie szaleć;/ bo ja poszalałam w tym miesiącu ;/

Nic mi nie mów z tym kontem. Ja się boję zajrzeć. Ale z 600zł popłynęło w sobotę
Dzieci śpią, całe i zdrowe. Zobaczymy jak jutro będzie

Świnko ale Ci zazdroszczę tego szlajania się po górach Z kim byłaś?

[Gruszeczka]

Kobietki!

Prowadzę badania do pracy dyplomowej o postrzeganiu roli psychologa w odchudzaniu - przez osoby odchudzające się oczywiście Będę bardzo wdzięczna za wypełnienie ankiety, trwa ona 5-10 minut!

http://www.ankietka.pl/ankieta/18391...chudzaniu.html

Z góry przepraszam za spamowanie, proszę o wyrozumiałość

[insane_p]

Napisane przez blondi0602

Insane, I miss you <3

Ooo jak slodko



Próbuje się ogarnac. W pracy dużo roboty, mieszkanie tez wymaga sporo pracy i stresu... Klocimy sie z TZtem... Adonis wrócił opalony z wakacji... Wiec z chęcią na niego wpadam w pracy tyle się dzieje... A ja nie umiem sie ogranac caly dzien dobrze a wieczorem....cos zawsze wpada...

[swinka94]

Napisane przez blondi0602

hejo

Tamlinku nie zabijaj swoich dzieciątek szkoda ich odchowane już ;p

Świnko, dobrze Cię czytać! a powiedz mi co się stało w Twoim wypadem na Kubę ?

Insane, I miss you <3

u mnie nawet spoko - z jedzeniem ogarniam, ale dzisiaj zjadłam 3 praliny bo koleżanka ma rodziny i cóż - wpadły ..

siłka wczoraj i dzisiaj po 800 kalorii jutro też idę

eh zerknęłam dzisiaj na konto i się załamałam ;/ macie jakieś sposoby żeby nie szaleć;/ bo ja poszalałam w tym miesiącu ;/

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

współczuję Bakuś ;/ mało fajne zdarzenie ..
ale to to dostaniesz zadośćuczynienie - można je dobrze wykorzystać

Wiesz co wyszła nieciekawa sytuacja z tymi laskami co miałam z nimi jechać. Mimo, że są na ostatnim roku mgr okazały się mieć znikomą wiedzę i zerowe doświadczenie, włącznie z tym że bez konsultacji ze mną wpisały do projektu taką głupotę, że nikt nam nie przyznał finansowania. Ale nie żałuję, teraz już wiem że jak będę chciała robić badania za granicą (pewnie też na mgr-ce dopiero) to muszę się sama zabrać za projekt i zebrać naprawdę solidną ekipę.

Napisane przez tamlin111

Co?????? o co się przyczepił????


Nic mi nie mów z tym kontem. Ja się boję zajrzeć. Ale z 600zł popłynęło w sobotę
Dzieci śpią, całe i zdrowe. Zobaczymy jak jutro będzie

Świnko ale Ci zazdroszczę tego szlajania się po górach Z kim byłaś?

Tamlin byłam z kolegą, z takim co się ostatnio spotykam i niby bez zobowiązań, ale cośtam zaiskrzyło. Ale fajnie było, nie jakoś romantycznie bo błoto pot i zakwasy jak cholera ale naprawdę mi się podobało.

Bakuś nie przejmuj się Czyżby przyczepił się do Ciebie z powodu Twojej nadwagi? Ja mam wrażenie, że w Polsce jest nadal zbyt duże przyzwolenie na publiczne znieważanie i upokarzanie ludzi. Tzn obserwuje często w Wawie jak ktoś kogoś wyzywa, obraża a ludzie się odwracają. Ostatnio byłam świadkiem tego, jak jakaś kobieta darła się, dosłownie: nie krzyczała, a darła mordę za przeproszeniem na dziecko. Chłopak taki może z 10 lat, zanosił się płaczem a ona wrzeszczała i go szarpała. Przy wyjściu z metra, może z 200 osób dookoła. Byłam jedyną osobą która do niej podeszła. Tak samo kiedyś jechałam autobusem i jakiś facet zaczął się o mnie ocierać a potem walić teksty typu "ale bym cię... ale bym ci wylizał c..ę..." i też nikt nie stanął w mojej obronie Normalnie znieczulica...

[bakus13]

BLONDI dokladnie tak. Funkcjonariusz radzil mu iść na ugodę i sie miedzy sobą dogadać jak powiedzmy przy stluczce ze spisaniem oświadczenia niż miałabym zakladac sprawę cywilna ktora wiadomo z góry jaka by byla. Oczywiście dostal mandat plus moje odszkodanie i nie będzie mogl sie wymigać bo jest podpisane przez świadka czyli jednego funkcjonariusza i zrobili sobie w okienku basenu xero.


TAMLIN , piękne słowa na temat nadwagi. Ehhh ludzie to bez kitu sa bezmylni i nie zdaja sobie nawet sprawy ze może czesc ludzi ma nadwagę bo ma problemu hormonalne, bierze hormony, leki oparte głównie na sterydach itp


SWINKA ano niestety. Taki mamy niestety porąbany system gdzie za granica rodzice za głupiego klapsa w pupę mogą stracić prawa rodzicielskie.


soadam spać jutro juz nie ma dnia dzieci i sama odprawiam dziecko do przedszkola

[Joanna XL]

Swinko zazdroszczę gór Fajnie że sobie odpoczęłaś - psychicznie bo fizycznie pewnie nie bardzo Szkoda że z wyjazdem się nie udało - ale zawsze to jakieś doświadczenie na przyszłość

Insane ech tematy przeprowadzkowo-remontowe to zawsze źródło stresu Pamiętaj że wijecie z TŻ-etem gniazdko i nie ma się co kłócić o drobiazgi

Bakus pomijając że sytuacja nieprzyjemna i współczuję to jestem pod wrażeniem jak sobie poradziłaś Ja bym pewnie podwinęła ogon i udała że nie słyszę - jednak żeby reagować na agresję (nawet słowną) trzeba odwagi. Pewnie prędzej bym reagowała w obronie kogoś (zwłaszcza dziecka) niż swojej. W sumie jak rozumiem policja też dobrze zareagowała -nie mam o nich jakiegoś najlepszego zdania a tu proszę

W ogóle ja nie wiem co jest z tymi ludźmi(w Pl bo w De się nie spotkałam póki co z czymś takim). Wczoraj przeglądałam artykuły o kandydatach i zerknęłam na komentarze - nie zdawałam sobie sprawy jaka jest fala hejtu na prezydentową (właśnie z uwagi na jej figurę). No po pierwsze co to ma do rzeczy (to nie wybór miss), po drugie matka 5 -ga dzieci i właśnie nie wiadomo jak to jest ze zdrowiem a po trzecie zadbana, schludna i wykształcona - co to kogo obchodzi ile waży (zreszta przecież bez przesady)...
Jak ostatnio byliśmy nad polskim morzem - to jakiś straszy dziadek pozwolił sobie na komentarz że windą się z dziećmi do kawiarni nie jeździ tylko w domu siedzi i w ogóle głupota po kawiarniach chodzić (kawiarnia na 12 piętrze w domu wczasowym, fakt jedna winda i my dwie z wózkami - ale dziadek czekał na dole i i tak by czekał bez względu czy jechałyśmy my czy 10 bezdzietnych)...A najlepsze że poskarżyłam się mojej babci że w PL to ludzie średnio nastawieni do dzieci w przestrzeni publicznej - a ona zaczęła usprawiedliwiać że to dla tego że w Polsce się trudno żyje Już pomijając sens - na pewno trudno się żyje ludziom na wczasach w super ośrodku

Wszystko to boli tym bardziej - że w Niemczech się dotąd spotykam z bardzo przyjaznymi reakcjami na dziecko. Ale może mam szczęście

A ja wczoraj byłam na romantycznej kolacji - już nam się dawno takie wyjście nie zdarzyło - w włoskiej knajpce... I w sumie klimat super(zwłaszcza Włoch-właściciel) -ale jakoś włoskie jedzenie w wydaniu restauracyjnym średnio mnie przekonuje ... A już w ogóle pizza (mój mąż jadł)-nie umywa się do naszej polskiej "włoskiej" pizzy z pieca czy tutejszej "amerykańskiej" czy "na kawałki"... Choć w sumie to zaleta - cienka, sera tyle co nic Zjadłam makaron - ale rozsądną porcję I odpuściłam deser - choć akurat mógł być dobry bo mieli domowe tiramisu

Umiar został nagrodzony - na wadze tylko odrobina więcej ale w sumie i tak przy tym podejściu waga bardzo mi skacze (nawet bez szleństw). Zresztą mam nadzieję że w tym tygodniu to ostatnie szaleństwo (choć miałam wczoraj mega ochotę na czekoladę albo lody - ale właśnie powiedziałam sobie że jak coś to w niedziele zjem) ...

---------- Dopisano o 05:28 ---------- Poprzedni post napisano o 05:24 ----------

Dziś już żadnych wyjść -plan na wieczór : Skalpel i salatka No ale póki co trzeba jakoś dociągnąc dietetycznie do wieczora

[tamlin111]

Napisane przez bakus13

TAMLIN , piękne słowa na temat nadwagi. Ehhh ludzie to bez kitu sa bezmylni i nie zdaja sobie nawet sprawy ze może czesc ludzi ma nadwagę bo ma problemu hormonalne, bierze hormony, leki oparte głównie na sterydach itp

Biedna Pieknie sobie poradziłaś, ja tez bym pewnie jak Joanna pisze spuściła głowę i odeszła.

Napisane przez Joanna XL

Wszystko to boli tym bardziej - że w Niemczech się dotąd spotykam z bardzo przyjaznymi reakcjami na dziecko. Ale może mam szczęście

Ja na szczęście nigdy się nie spotakałam z żadnymi uwagami na temat dzieci, no chyba że z tymi przychylnymi. Za to za podłego Niemca trafiłam w tamtym roku nad morzem. Opisywałam tutaj jak wyzywał, bo mu nie odpowiadało gdzie się rozłozyliśmy, rozwalał nam parawan, sypał piach. Debil normalnie, dopiero jak kilku przystojniaków z dużymi klatami zainterweniowało to się zamknął. za to co chwile świecił gołą dupa i fiutem bo zmieniał gacie z 5 razy
I to mi sie bardzo nie podoba. ten brak poczucia intymności. Mam koleżanki mieszkajace w Niemczech i jak nie raz widzę na fb zdjęcia ich dzieci całkiem gołych to rece mi opadają.
Co do tych hejtów, to racja, każdy taki naj, tylko na innych najeżdża. Sam siedzi jakis frustrat przed monitorem i wypisuje głupoty. Ludzie to do wszystkiego sie przyczepią, a w Polsce rzeczywiście jest to nasilone.

Dzien zaczął się dobrze, Mati wstał dziś bez walki. paulę na niego nasłałam i go przekupiła bajkami

[bakus13]

Jakos o swoje imie umiem zawalczyc i przez kilka sadow moja noga sie przewinela wiec sprawa cywilna np. o glupie powiedzenie do kogos powiedzmy standardowo ''gruba swinia'' to juz jeden taki zwrot podlega pod przepis o znieslawienie publiczne i za taka mozna by sie wydawac pierdołe instnieje mozliwosc dostawania co miesiac okreslonej kwoty orzeczonej przez sad jesli pozwany nie jest w stanie zaplacic od razu z gory, a sumki za takie cos sa niezle

mam dzien pt. nic mi sie nie chce

Maz jeszcze nie wie jak zwykle czy wroci w sobote, a to by mi sie przydalo, bo w nastepnym tyg mam dziecka urodziny i musze pojechac po prezent, a wcale nie jest maly-lozko+posciel z aplikacjami dziecinnymi jak np. kucyki pony

[Joanna XL]

Napisane przez tamlin111

Biedna Pieknie sobie poradziłaś, ja tez bym pewnie jak Joanna pisze spuściła głowę i odeszła.


Ja na szczęście nigdy się nie spotakałam z żadnymi uwagami na temat dzieci, no chyba że z tymi przychylnymi. Za to za podłego Niemca trafiłam w tamtym roku nad morzem. Opisywałam tutaj jak wyzywał, bo mu nie odpowiadało gdzie się rozłozyliśmy, rozwalał nam parawan, sypał piach. Debil normalnie, dopiero jak kilku przystojniaków z dużymi klatami zainterweniowało to się zamknął. za to co chwile świecił gołą dupa i fiutem bo zmieniał gacie z 5 razy
I to mi sie bardzo nie podoba. ten brak poczucia intymności. Mam koleżanki mieszkajace w Niemczech i jak nie raz widzę na fb zdjęcia ich dzieci całkiem gołych to rece mi opadają.
Co do tych hejtów, to racja, każdy taki naj, tylko na innych najeżdża. Sam siedzi jakis frustrat przed monitorem i wypisuje głupoty. Ludzie to do wszystkiego sie przyczepią, a w Polsce rzeczywiście jest to nasilone.

Dzien zaczął się dobrze, Mati wstał dziś bez walki. paulę na niego nasłałam i go przekupiła bajkami

Super mama -super siostra

No bo ja bym chciała żeby Polacy byli najfajniejsi - a jakoś nie bardzo idzie rodakom udowadnianie tej tezy A prawda jest taka że tyle samo głupków w każdej nacji - to jeśli chodzi o rzeczy robione z ewidentnie złą wolą. Bo sporo jest uwarunkowane kulturowo.

Np. ten brak intymności, stosunek do nagości - to się zgodzę że w Niemczech jest inaczej... Można się przyzwyczaić -ale mój pierwszy raz na basenie gdy wszystkie kobiety myły się nago był z lekka dziwny (bo w Polsce to na ogół każdy się jakoś tam myje pod kostiumem jak są wspólne natryski)... O plaże nudystów są populane (i to takie nie oznaczone specjalnie)-można się czasem naciąć jak się idzie nad jeziorkiem... I nikt się nie czai z karmieniem piersią w miejscach publicznych (w sensie że nawet nie szukają babki jakiegoś ustronnego miejsca , pieluszki itd).Mam wrażenie że jest tu trochę jak w Skandynawii - nagość jest uważana za naturalną (więc czego się wstydzić). Nie oceniam czy to źle czy dobrze-ale dla kogoś z Polski to może być zaskakujące (dla mnie trochę było)
Ale co do dzieci i zdjęć -to była chyba rok temu dyskusja o zakazie fotografowania nagich dzieci(np jak się bawią własne i cudze w baseniku). Nawet nie monitorowałam na czym się skończyła. Także dyskusja społeczna jak najbardziej jest.

U mnie zaraz obiadek - orkiszoryż (zasmakowałam), warzywka gotowane i jajko na kokosie... Chyba uzależniłam się od łososia bo już za mna chodzi (a cały tydzień nie jadłam) Jutro będzie

[tamlin111]

Ja na obiadek ogórkowa i kurczaczek z zupy.

Na kolację zrobię placuszki z brokuła.

[martolina1982]

hej

o mamo! bakuś szacunek, że potrafisz walczyć o swoje. mnie raz, ze brakuje odwagi, dwa wiedzy, bo nie wiedziałam, że za coś takiego są kary. i w ogole gratuluję pewnosci siebie, bo ja to pewnie bym wróciła z tego basenu i poryczała się w poduszkę a tu widzę pierś do przodu. Prawidłowo

Tamlin skąd ja to znam. Rano czas nagli a tu nie idzie dzieciaka wyciągnąć z łózka. Jesli mogę coś podpowiedziec to dzieci lubią wszelkie wyścigi, czy z sobą nawzajem czy z czasem (minutnik). No i jakas mala nagroda na zachętę. Ja mowie np., ze jak sie ubiorą mogą już do śniadania włączyć bajki, ale najpierw ubieranie, które trwa zawsze najdłużej.

U mnie nic ciekawego. trening wczorajszy rewelacja! znów usłyszałam pochwały. Już od trzeciego sternika (sternik widzi najlepiej, bo stoi z tyłu). Nadal jestem beznadziejnie!!! zauroczona w ... O niczym nie myślę, nie śpię, ciagle z tyłu głowy ... niestety teraz już wiem, że beznadziejnie to wygląda, ale kumplowanie nam wychodzi super, wiec tym się pocieszam. Jest dużo śmiechu, żartów. A od dziś zaczynam przygodę z gitarą. Kupiłam używaną fajną. Ostatni raz grałam w wieku 16 lat.

[Ashya_]

Witam w końcu wczoraj zholowałam auto do naprawy, stało poł roku no i już odebrałam wiec mogę się znowu wozić sama co tam że przy holowaniu 2 razy urwałam linę holowniczą, takie oto moje ukryte talenty

Marta zazdroszczę gitary kiedyś u kuzynki nauczyłam się grać stokrotka rosła polna i na tym by się skończyło tak to lubię rzępolić za to marze by nauczyć się grać na skrzypcach albo pianinie

[bakus13]

marta praktyka czyni mistrza

ashya hehe gratuluje w koncu sprawy z autem. Zaczniesz od razu je holowac jak zajdziesz w ciazy czy tym bardziej jak bedziesz miec dziecko Tez zepsute auto mnie nie ruszalo poki TZ mnie nie zaplodnil po raz pierwszy haha z tym, ze dzielil sie ze mna swoim zwlaszcza wtedy gdy byl w pracy

[Mahila]

Cześć dziewczyny, można do Was?
Może gdy będę się gdzieś udzielać- szybciej pozbędę się ostatnich, bardzo lubiących mnie kilogramów

[martolina1982]

Jak to Ashya? Szarpalas? Lina chyba powinna być taka "nieurywajaca" Super ekstra ze juz masz auto. Ja to dnia bym nie wytrzymała bez tyle jeżdżę. Martwię się jego stanem czy przejdzie przegląd i w ogóle juz siara takim jeździć.

A ja się chwałę, że jednak nie zapomniałam tak zupełnie. Gram! Naprawdę gram i uważam że jak na pierwszy raz jest OK!