Schudnąć 20-30kg część III

[Monte_]

pozeczkowa dowaliłam pieprzu! taka wyszła trochę pikantna, a że lubię generalnie ostre jedzenie, to byłam w siódmym niebie Kolendry też dałam słuszną ilość- hoduje sobie świeżą na parapecie, więc było też aromatycznie
michalova dziękuję Ci bardzo nic takiego się nie stało, jak to w rodzinie, nie zawsze się uda to co się planuje

[ilo16na]

Napisane przez pozeczkowa

Ilona, wywal te otręby śliwkowe. poczytaj sobie tę notkę: http://qchenne-inspiracje.blogspot.c...cy-odsona.html i przygotuj sobie taki miks śniadaniowy. 3 łyżki stołowe takiego miksu, jogurt naturalny i jakiś owoc do tego - to jest dużo lepsza opcja niż śliwkowe dziwnokształtne słodzone zlepki "otrębow".

pozeczkowa.


dzieki


czytam duzo blogow o odchudzaniu.
i ten napewno tez poczytam


duzo mi pomaga Smak zdrowia i pipilotka oraz blog grubaska w malym miescie.

no nic.

niedlugo zwijam sie spac
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[michalova]

Monte, to dobrze że tylko "codzienność" wpłynęła na brak rolkowania, a nie jakieś problemy

[Malinka_Malinka]

Życzę wszystkim kobitkom spokojnego wieczoru, jutro chwila prawdy, oby waga nie leciała... ale przez okno.

[Melonade]

Napisane przez Monte_

Mel rolki to moja miłość Dzisiaj jestem nieszczęśliwa, bo chciałam pojechać wieczorem, ale kilka rzeczy się zdarzyło i nie mogłam
Fajnie jak Ci się uda w przyszłym tygodniu pójść na jogę Nie moge sie doczekać Twoich odczuć



Melduję dzisiaj ćwiczenia:
1h fitball, tak nam dzisiaj instruktorka dała popalic że myślałam że się skicham czasami
Chciałam bardzo wieczorem jeszcze na rolki wyskoczyc, ale tak jak pisałam Mel, nie udało się i jestem rozczarowana

Ja nie umiem hamować , ale jak już znajdę płaskie miejsce to jeździć lubię bardzo. Niestety teraz nie mogę.
Mocno liczę na tą jogę!
Chyba mi się udało trochę czasu wygospodarować jutro i będę sprawdzać, czy są te buty. Przy okazji się rozejrzę na koszulką na jogę.

Dziś Ci się nie udało skoczyć na rolki, może się jutro uda. I tak ćwiczyłaś, więc jesteś o krok do przodu!

Aa, w ogóle się nie "pochwaliłam", że w tym tygodniu miałam taki dzień, że ze zmęczenia i kiepskiej organizacji jadłam w fast foodzie, a na dodatek dowaliłam sobie jeszcze puszką coli. I nawet się tym nie mogłam nacieszyć, bo mi to wcale nie smakowało i spowodowało ogromne poczucie winy. I coś się nie mogę pozbierać, strasznie mi się zrobił wielki brzuchol, jak wtedy, kiedy mi się woda zatrzymuje przed @, także spodziewam się jutro ogromnego plusa na wadze. :/ A miało być tak pięknie.

[asia1905]

Ja juz poważona i pomierzona i jest spadek z 74,4 na 73,9. To super uczucie gdy jest się bliżej tej 6 a przed chwilą walczyło się jeszcze o 7. Duża dawka motywacji.

[Malinka_Malinka]

59,5 kg

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Dukan wcale jakoś mi nie pomaga specjalnie chudnąć, gdyby nie to że wspaniale czuję się na tej diecie to już bym z niej zrezygnowała.

[Ulcia2512]

Napisane przez Monte_

Ulcia wracaj szybko do zdrówka

pozeczkowa sprzątanie w domu też spala kalorie Ja jak się wezmę za szorowanie, odkurzanie, to czuję jak mi kropelki spływają wzdłuż kręgosłupa

dziękuję xx najlepsze że nawet chora się nie czuję. Ale jak schyle się albo kichnę to głowę mi rozrywa na milion kawałków.

Zazdroszczę tych rolek, ale sama się boję.

Porządne roboty domowe albo ogrodowe z całą pewnością spalaja kalorie.

Napisane przez Malinka_Malinka

59,5 kg

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Dukan wcale jakoś mi nie pomaga specjalnie chudnąć, gdyby nie to że wspaniale czuję się na tej diecie to już bym z niej zrezygnowała.

Piękny wynik. Gratuluję xxx


Pozeczkowa, jesz ten mix śniadaniowy? Jak ci smakuje? Zrobiłam go i jem z tym jogurtem, ale latwy posiłek to to nie jest


Któraś z was pisała, że korzysta z książki podstawy żywienia człowieka. Czy mogłabyś mi powiedzieć z ktorej dokładnie ,bo na stronie empiku jest kilka. Dziękuję xxx

[kasiunia1664]

81,2 kg ) Coraz bardziej czuje 7 z przodu


Właśnie kucharzuje w kuchni ;p gotuje sobie zupkę warzywną na weekend bo pracuje całą sobotę i niedziele i nie będę miała problemu z obiadem Tak się zastanawiam czy jak do zupy dodam małe klopsiki z piersi z indyka to będzie dobre? czy lepiej nie psuć zupy i ugotować z piersią z kurczaka, tradycyjnie? Jak myślicie?

Dzisiaj z kolei na obiad szykuje dorsza w przyprawach w piekarniku + łódeczki ziemniaczane w przyprawach w piekarniku + fasolka szparagowa + liście sałaty, pomidorki koktajlowe i ogórki małe zielone Już mi ślinka cieknie

[Miss Saeki]

Proszę o przepisanie wagi z zeszłego tygodnia teraz i w przyszłym tygodniu. Dziś wyjeżdżam na tygodniowy urlop i w ferworze walki zapomniałam się zważyć a za tydzień w piątek nie będę miała jak.

[michalova]

Brawo Asia! To tylko i wyłącznie Twoja zasługa, jest się z czego cieszyć ;-) gratuluję ;-)
Malinka, ale gonisz! Piękny wynik
Kasiunia jak lubisz mięso z indyka to myślę, że smaku zupy nie zepsuje a zawsze to jakieś urozmaicenie ;-) mogę się dzisiaj wprosić do Ciebie na obiad?

[ilo16na]

Hej.

Dzien dobry
Dzis 86,5 -moja waga oszalala
Wiec nie wiem czy to obiektywny wynik i co podac do tablelki.
Bo wczoraj bylo 86,9.
(zapomnialam sie pomierzyc a wlasnie jem.. jutro mam wolne wiec postaram sie z rana zrobic pomiary)

Kasunia ten Twoj obiad bedzie pycha- tez wpadne
Zrob kilka porcji dla wizazanek

[thenerdqueen]

no, nadwyżka prawie zrzucona, za tydzień nie będzie śladu
96,8
ale to super uczucie mieć dwucyfrową wagę przed przecinkiem...

[michalova]

No patrz Ilona, nie trzeba było się wczoraj stresować. Umówmy się że od teraz ważysz się raz w tygodniu, w piątki i koniec. Ok? ;-)

[scandalistka]

76,7kg

Ilona, ja też czasem mam takie wahania wagi, czasem nawet do 1kg. Myślę że to normalne, w zależności od tego co zjemy, od poziomu różnych hormonów, magazynowania się wody itd. Ja się tym nie przejmuję.
Zauważyłam że u mnie tak śmiesznie waga spada, że po spadku I następuje wzrost wagi który utrzymuje się kilka dni, później jest spadek II (w stosunku do spadku I a nie wzrostu) i później znowu wzrost, i tak w kółko.

Wciągnęłam właśnie śniadanie, bułka z pastą z fasoli i suszonych pomidorów i szklanka soku pomarańczowego. Ta fasola jest tak ciężka, że zjadłam połowę śniadania i więcej nie mogę.
Nie mam żadnego pomysłu na jedzenie na resztę dnia... Muszę wymyślić jakiś obiad. Bez mięsa w pierwotnej wersji, bo ja nie chcę, ale taki żeby dało się do tego dorzucić mięso dla TŻ. A tak mi się nie chce gotować dziś... Głowa mnie boli, dziwnie się czuję, dzisiaj dostanę okres.

[Ulcia2512]

Napisane przez thenerdqueen

no, nadwyżka prawie zrzucona, za tydzień nie będzie śladu
96,8
ale to super uczucie mieć dwucyfrową wagę przed przecinkiem...

Cudne uczucie prawda? Gratuluję xxx

[ilo16na]

Napisane przez michalova

No patrz Ilona, nie trzeba było się wczoraj stresować. Umówmy się że od teraz ważysz się raz w tygodniu, w piątki i koniec. Ok? ;-)

OK
ale jak mowie nie wiem czy to obiektywny wynik dzisiaj jest
( malo tez kolacji zjadlam wczoraj z nerwow w pracy ...i mialam taka chwile ze myslalam w pracy ze wyjde i nie wroce..czasem mam ochote pier... ta prace i wyjsc..ale wtedy przypominam sobie ze mam rachunki)

[Malinka_Malinka]

Piękne wyniki Gratulacje

[kasiunia1664]

Napisane przez michalova

Kasiunia jak lubisz mięso z indyka to myślę, że smaku zupy nie zepsuje a zawsze to jakieś urozmaicenie ;-) mogę się dzisiaj wprosić do Ciebie na obiad?

Właśnie nie wiem czy jestem przekonana do gotowanego mięsa mielonego z indyka ;p chyba wolę pieczone, grilowane ;p boję się, że zrobię i potem cały garnek wyleje no ale jeszcze pomyśle ;p

Zapraszam na obiad ;p

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez ilo16na

Kasunia ten Twoj obiad bedzie pycha- tez wpadne
Zrob kilka porcji dla wizazanek

Jasne ;p wyśle gołębiem pocztowym ;p

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Michalova- Gratuluję !!!!!!

Ilona- Najwaznijejsze, że schodzi, powoli, ale schodzi.

Bella- Za jakiś czas będzie lepiej z koncycją !!!! Nie mart się!!

Unex, Pozeczkowa- Ja nigdy nie chciałąm dzieci, lubiłąm je tylko na 10 min. Ostatnimi czasy bardzo chcę :-(

Ciao Ewa- Czytam Twoje poradni o siłowni dla Pozeczkowej i sobie myślę: tak właśnie robię 15 rozgrzewki i zwiększenie tętna, siłowe 40=50, cardio 20-40

Pozeczkowa- Ja mam trening na siłowni ustawiony przez trenera, bo mam tam opiekę trenerską (nie mylić z personalnym). Najlepiej róż trzy serie ćwiczeń albo po 15 lub 20 razy. Robisz coś na uda 20 razy, chwila odpoczynku, i znowu, i znowu.

Monte- Byłam na siłowni ;-) U mnie klasyka: 15 min bieżni, po 3 ćwiczenia na każdą partię ciała w tzech seriach (nogi, ręce, brzuch + 2 ćwiczenia na plecy), orbiterek 30 min, rozciąganie.
Ja ostatnio też robiłam krem z marchwi, mi wyszedł w kolorze pomarańczowym jak jedzonko dla dzieci
Brwo na ćwiczenia!

Melonade- Ja też nie umiem hamować!!! Jeżdźę dość szyko i dużo, a z hamowaniem to lipa. Dlatego wybieram trasy bezpieczne dla rolek (bez świateł, bez innych uczestnikó ruchu).

Ulcia- To ja pisałam o tej książce. Mam taką:
http://sklep.wsip.pl/produkty/podstawy- zywienia-czlowieka-3791/ (usuń spację przez 'zywienia')
Widziałam, że jest dostępna na Chomiku w pdf.

U mnie: 82,2kg

Do końca maja chcę mieć 80kg na wadze, więc dużo ruchu mi się szykuje,

Co u mnie?
Dostałam zapalenia spojówki w jednym oku, wyglądam jak zombie, a dziś dię do pracy ;-/
Moje rolki muszą iść do naprawy. W łożysko wpadł mi piasek, a jest nie do rozmontowania i muszę je wymienić. Wymienić musze jedno, ale zawsze wymieniają wszystkie. Robocizna 25zł, ale same łożyska 90-120zł Łożysko to taka metalowa część, przez któą przechodzi śruba jak się kółko montuje.
Dodatkowo moja mp3 umiera. Mogę ją jeszcze ładować, ale mój komputer nie może jej wykryć po podłączeniu (u moich współlokatorów to samo). Czyżby dzaidek creative zen szedł na emeryturę?

[ilo16na]

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;51408433]Michalova- Gratuluję !!!!!!

Ilona- Najwaznijejsze, że schodzi, powoli, ale schodzi.

Bella- Za jakiś czas będzie lepiej z koncycją !!!! Nie mart się!!

Unex, Pozeczkowa- Ja nigdy nie chciałąm dzieci, lubiłąm je tylko na 10 min. Ostatnimi czasy bardzo chcę :-(

Ciao Ewa- Czytam Twoje poradni o siłowni dla Pozeczkowej i sobie myślę: tak właśnie robię 15 rozgrzewki i zwiększenie tętna, siłowe 40=50, cardio 20-40

Pozeczkowa- Ja mam trening na siłowni ustawiony przez trenera, bo mam tam opiekę trenerską (nie mylić z personalnym). Najlepiej róż trzy serie ćwiczeń albo po 15 lub 20 razy. Robisz coś na uda 20 razy, chwila odpoczynku, i znowu, i znowu.

Monte- Byłam na siłowni ;-) U mnie klasyka: 15 min bieżni, po 3 ćwiczenia na każdą partię ciała w tzech seriach (nogi, ręce, brzuch + 2 ćwiczenia na plecy), orbiterek 30 min, rozciąganie.
Ja ostatnio też robiłam krem z marchwi, mi wyszedł w kolorze pomarańczowym jak jedzonko dla dzieci
Brwo na ćwiczenia!

Melonade- Ja też nie umiem hamować!!! Jeżdźę dość szyko i dużo, a z hamowaniem to lipa. Dlatego wybieram trasy bezpieczne dla rolek (bez świateł, bez innych uczestnikó ruchu).

Ulcia- To ja pisałam o tej książce. Mam taką:
http://sklep.wsip.pl/produkty/podstawy- zywienia-czlowieka-3791/ (usuń spację przez 'zywienia')
Widziałam, że jest dostępna na Chomiku w pdf.

U mnie: 82,2kg

Do końca maja chcę mieć 80kg na wadze, więc dużo ruchu mi się szykuje,

Co u mnie?
Dostałam zapalenia spojówki w jednym oku, wyglądam jak zombie, a dziś dię do pracy ;-/
Moje rolki muszą iść do naprawy. W łożysko wpadł mi piasek, a jest nie do rozmontowania i muszę je wymienić. Wymienić musze jedno, ale zawsze wymieniają wszystkie. Robocizna 25zł, ale same łożyska 90-120zł Łożysko to taka metalowa część, przez któą przechodzi śruba jak się kółko montuje.
Dodatkowo moja mp3 umiera. Mogę ją jeszcze ładować, ale mój komputer nie może jej wykryć po podłączeniu (u moich współlokatorów to samo). Czyżby dzaidek creative zen szedł na emeryturę?[/QUOTE]


Soldus- a masz jakies krople do oczu? tez to przerabialam wiec wiem ze nic przyjemnego.

Ja mam marzenie byc 1 lipca z waga na poziomie 7X czyli 7 z przodu.
Brakuje 6,5 wiec mysle ze to realne.
Musze w koncu d..wziasc w troki i wiecej biegac..

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Ilona- Nie mam :-( Idę do apteki przed pracą. Same krople coś pomogą czy musze lecieć do lekarza?

[ilo16na]

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;51408592]Ilona- Nie mam :-( Idę do apteki przed pracą. Same krople coś pomogą czy musze lecieć do lekarza?[/QUOTE]

Mi po kroplach z apteki bylo lepiej..ale i tak bylam u okulisty i dal mi cos na recepte i szybciej minelo.

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Ilona- A możliwe, że tylko jedno okno mam takie? Czy zawsze atakuje dwa?

[Ulcia2512]

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;51408734]Ilona- A możliwe, że tylko jedno okno mam takie? Czy zawsze atakuje dwa?[/QUOTE]

Ja nie Ilona, ale możliwe. Nie musisz mieć na obu oczach. Mnie krople z apteki pomagały

[pannaatopowa]

Soldus: mi zawsze pomagał Biolan Gel. Krople zawsze mi ściekały z oka i mogłam sobie kropić :P

Napisane przez michalova

Panna - seria Bioderma Atoderm PP. polecam z czystym sumieniem ;-)

Tego jeszcze nie miałam. A spróbuję

Dziś będę czerwona 88,3. Spodziewałam się tego, ponieważ a) po głodówce musiało wrócić, b) u koleżanki nie je sie specjalnie dietetycznie. Przemyciłam zupę meksykańską (nie abym słyszała zachwyty nad tą potrawą :P) Jak smażone to bez panierki i tak dalej. Sklep najbliższy był 4 km od kumpeli (nie żartuję) więc warzyw też niewiele. Z kijkami chodziłam (ona mieszka niemal w lesie). Ale już się biorę!

[Monte_]

Mel to faktycznie sie nie pochwaliłaś Baciki za taką rozpustę!
Co do tej koszulki na jogę, to powiem Ci że bardzo duzo dziewczyn ubiera się w 2 bluzki: jedna bokserka z bawełny, przylegająca i dosyć długa, a na nią taka luźna typu oversize. Fajnie to wygląda i do tego jak sie trzeba wyginać, to ta pod spodem zawsze jest na miejscu i nic sie nie odsłania
Asia, Malinka, Kasiunia gratuluję spadkow!! idziecie jak burza dziewczyny
Ulcia miałam kiedys zapalenie zatok takie z prawdziwego zdarzenia i bol był tak ogromny, że miałam ochotę walić głową w ścianę. Współczuję Ci bardzo, bo zawsze z zatokami jest masakra, a do tego jeszcze ciężko to wyleczyć
Ilona noooo! A tak się stresowałaś Super, jestem z Ciebie dumna tylko jeszcze muszę Cię mobilizować żebyś częściej ruszyła tyłek z domu To na które dni się umawiamy na wspólne ćwiczenie?
Ja jestem przekonana, że osiągniesz swój cel 7 z przodu do lipca!
Szczurku do tej trzy-cyfrowej liczby to juz masz daleko Niech zniknie raz na zawsze za horyzontem i nigdy więcej się nie pokazuje!
Scandalistka kiedys też się ważyłam codziennie i miałam dokładnie tak samo jak piszesz Wzloty i spadki, wzloty i spadki, a w ostatecznym bilansie coraz mniej Pytałam Cię wczoraj jak robisz tę zapiekankę warzywną, bo bardzo apetycznie brzmi
za wagę
Soldus no to super wczoraj poćwiczyłaś!
Biedne roleczki Na kiedy będziesz miała je zrobione? Ehh no masakryczne są te koszty Ja sobie sprawdziłam, że jak będę musiała wymienić u siebie kółka, to kosztują 170zł, a hamulec 60zł :/
A wiesz że też mam mp4 Creative i uwielbiam ją! Będę mieć żałobę jak kiedys padnie
Na takie zapalenie spojówek to lepiej od razu brać kropelki z antybiotykiem- najbardziej skuteczne są antybiotyki z grupy fluorochinolonów (np. Ofloxin, Ciloxan) albo aminoglikozydy (np. Biodacyna, Tobradex)
panna nie marwt się tą zwyżką, jest na pewno chwilowa jako reakcja na wcześniejszą głodówkę Na pewno niedługo wszystko się wyrówna


Moja waga dzisiaj: 78,1 więc cały czas spadki!

[ilo16na]

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;51408734]Ilona- A możliwe, że tylko jedno okno mam takie? Czy zawsze atakuje dwa?[/QUOTE]

Mozliwe

Napisane przez Monte_

Ilona noooo! A tak się stresowałaś Super, jestem z Ciebie dumna tylko jeszcze muszę Cię mobilizować żebyś częściej ruszyła tyłek z domu To na które dni się umawiamy na wspólne ćwiczenie?
Ja jestem przekonana, że osiągniesz swój cel 7 z przodu do lipca!

Ciezko powiedziec przez prace zmianowa.. napewno sie rusze jutro bo tz i ja mamy wolne wiec pobiegamy.

Chcialabym dobic do Twoich 78 - za czasow 75-78 kg bylam laska
Ogolnie jestem jakies - 3 kg w dol wiec zostalo jeszcze do tego glownego celu 12 a dla zdrowia to by sie przydalo 20 kg zrzucic-bedzie jako 2 cel

[scandalistka]

Napisane przez Monte_

Scandalistka kiedys też się ważyłam codziennie i miałam dokładnie tak samo jak piszesz Wzloty i spadki, wzloty i spadki, a w ostatecznym bilansie coraz mniej Pytałam Cię wczoraj jak robisz tę zapiekankę warzywną, bo bardzo apetycznie brzmi
za wagę

Nie zauważyłam pytania, musiało mi umknąć, już odpowiadam.
Bardzo prosto ją zrobiłam. Ziemniaki podgotowałam tak z 10 min, żeby trochę zmiękły ale nie ugotowały się całkiem, odłożyłam do wystygnięcia a potem pokroiłam w dużą kostkę.
Brokuła zblanszowałam 2 minuty w wodzie z odrobiną sody, żeby zachował zielony kolor, ale w efekcie ostatecznym i tak zszarzał, więc to było bez sensu i następnym razem wrzucę po prostu surowy podzielony na małe kawałki.
2 cebule pokroiłam w piórka i podsmażyłam na oliwie z oliwek.
Paprykę czerwoną i żółtą pokroiłam w kostkę.
Układałam warstwowo, trochę jak bądź w naczyniu żaroodpornym i w międzyczasie polewałam sosem (kubek 330ml śmietany 12%, przeciśnięty ząbek czosnku, 2 łyżki miodu, 3 duże łyżki musztardy, zioła dalmatyńskie z Kotanyi, pieprz i sól). Górną warstwą były ziemniaki i ich nie polewałam już tym sosem, tylko pędzelkiem kuchennym przejechałam odrobiną oliwy żeby się ładnie zapiekły. 175 stopni, 30 minut i wsio.
Na połowę naczynia dla TŻ dodałam podsmażoną wcześniej polędwiczkę wieprzową pokrojoną na kawałki. Ja mięsa raczej niet.
Wyszło tego bardzo dużo, dałam ponad 1kg ziemniaków, 1 dużego brokuła, 2 cebule i 2 duże papryki. Mieliśmy to z TŻ na obiad na 2 dni.
Ja się w tej chwili nie ważę codziennie, ale jakieś 2-3 razy w tygodniu, żeby wyłapać ten moment spadku, a wzrostami się nie przejmuję bo wiem że to normalne i chwilowe. Nie ma przecież szans żeby w kilka(naście) godzin tłuszcz pojawiał się i znikał.
Dzięki. Gratuluję również!

Napisane przez ciao_ewa

scandalistka pogoda tragiczna, niskie ciśnienie i bardzo to odczuwam. Mimo to zebrałam się na siłkę, ale był to kiepski trening.
U mnie do tej pory:
1. jaglanka 50g na mleku 2% z serkiem homogenizowanym waniliowym, bananem i borówkami + 3 orzechy brazylijskie
2. 3 kromki wasa z pastą z makreli z jajkiem + pomidor z cebulką
3. pieczeń z indyka w sosie pieczarkowym z mozzarellą i brokułem
a potem zobaczymy
Czy jarmuż zmienia jakoś smak koktajlu w takim składzie jaki robiłaś dzisiaj ?

Jeśli chodzi o jarmuż to on nie daje jakiegoś bardzo intensywnego smaku, najbardziej wybijają się truskawki i maliny, ale nie jest na pewno tak, że nie czuć i nie widać go wcale. Jarmuż ma bardzo twarde liście, nie blenduje się tak idealnie gładko jak owoce, widać dobrze zielone śmiećki. Też zależy ile się go doda, ja daję taką sporą garść, ale daję też duużo owoców, więc jest gdzieś delikatny posmak trawy, ale mi on bardzo odpowiada. Jak dla mnie to nie ma w smaku różnicy czy dodam szpinak czy jarmuż, trawa to trawa.
Ja bardzo lubię jarmuż za to że on się fantastycznie mrozi. Kupuję w Auchanie pół kg jarmużu za 6 czy 7zł, myję go, osuszam trochę, rwę na mniejsze kawałki, wywalam najtwardsze łodygi, pakuję do woreczków i później tylko wyciągam z zamrażarki i blenduję z resztą składników. A nawet gdzieś w internetach czytałam że przemrożony jarmuż ma lepszy smak niż taki świeży.
Jednak mrożony szpinak do koktajli mi nie odpowiada, a świeży długo w lodówce nie poleży. Dlatego częściej sięgam po jarmuż.

[Melonade]

Napisane przez asia1905

Ja juz poważona i pomierzona i jest spadek z 74,4 na 73,9. To super uczucie gdy jest się bliżej tej 6 a przed chwilą walczyło się jeszcze o 7. Duża dawka motywacji.

Nie podałaś mi danych do tabelki.

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez Malinka_Malinka

59,5 kg

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Dukan wcale jakoś mi nie pomaga specjalnie chudnąć, gdyby nie to że wspaniale czuję się na tej diecie to już bym z niej zrezygnowała.

Ja nadal jestem przeciwna dukanowi, ale gratuluję Ci 5 z przodu! Ogromne marzenie!

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez ilo16na

Hej.

Dzien dobry
Dzis 86,5 -moja waga oszalala
Wiec nie wiem czy to obiektywny wynik i co podac do tablelki.
Bo wczoraj bylo 86,9.
(zapomnialam sie pomierzyc a wlasnie jem.. jutro mam wolne wiec postaram sie z rana zrobic pomiary)

Kasunia ten Twoj obiad bedzie pycha- tez wpadne
Zrob kilka porcji dla wizazanek

Ważymy się dzisiaj, więc wpisuję Ci dzisiejszy.
Nie można Ci odpisać na PW, bo masz przepełnioną skrzynkę.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez Monte_

Mel to faktycznie sie nie pochwaliłaś Baciki za taką rozpustę!
Co do tej koszulki na jogę, to powiem Ci że bardzo duzo dziewczyn ubiera się w 2 bluzki: jedna bokserka z bawełny, przylegająca i dosyć długa, a na nią taka luźna typu oversize. Fajnie to wygląda i do tego jak sie trzeba wyginać, to ta pod spodem zawsze jest na miejscu i nic sie nie odsłania



Moja waga dzisiaj: 78,1 więc cały czas spadki!

No i mi się oberwało, bo plus na wadze jest. :/ Na dodatek widać to po cerze i ogólnie czuję się jak kupa. Mam nadzieję, że nigdy więcej!
Fajny pomysł z taką koszulką.

Gratuluję spadku.