Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

no wiesz przyzwyczajona jestem do nieco chudszych łapek a nie takich serdelek

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------





hihi i pomyśleć ze tam prawie kilowa owca siedzi

Serdelki ci zużyje córcia przy karmieniu, spokojnie za pół roku będą ci stare ciuchy z tyłka spadać

Kilowa owca siedzi i tryka rogami

[AaaMarta]

Napisane przez aakkzzii

no wiesz przyzwyczajona jestem do nieco chudszych łapek a nie takich serdelek



---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------











hihi i pomyśleć ze tam prawie kilowa owca siedzi

Ty chyba w życiu serdelków nie widziałaś

Zapomniałam ostatnio napisać, że byliśmy na usg podczas targów Mother & baby. Liczyliśmy, że mały pokaże twarz, ale niestety nic z tego za to byłam zaskoczona, bo na na ostatnim usg (chyba 7 maja) ważył 400 g, a teraz w sobotę już prawie 700 g. Ale tempo

Poza tym od kilku dni czuję w końcu wyczekane kopniaki. Nawet Tż w weekend poczuł jednego. Niesamowite uczucie. Muszę się nimi nacieszyć póki jeszcze są przyjemne

[meryy82]

Napisane przez fatal21

Pierwszy ciuszek zamowiony z hm uzywka FB dla chłopca .dziś połówkowe i jak mi powie ze siusiaka brak to będę rozczarowana....byłam ostatnio w świecie dziecka i ciuszki firmy Pinokio super Polska firma.juz szukalam na all i cena mogłaby być niższa ale cóż są piękne mieciutkie.
pozeraczki truskawek ja dziś po 8zl za kg kupilam 4kg .Slodziutkie

kciuki za połókowe.

Ja czekam do piątku, jejku nawet śnił mi się synek i że moja mama mówiła, że to obcy facet.
Przeczytałam na stronie mojej przychodni co jest sprawdzane podczas takiego usg i oczywiście milion niepokojących myśli. I co jeśli okaże się, ze dziecko ma jakąś wadę, będzie niepełnosprawne.

Napisane przez AaaMarta

Przestaje być dobra dla ludzi. Znalazłam ogłoszenie, że komuś zaginął pies, a chwile pózniej, że ktoś identycznego jak na moje oko psa znalazł, wiec zadzwoniłam. Nikt nie odebrał ani nie oddzwonił, więc wysłałam smsa, że znalazłam takie i takie ogłoszenie z prośbą o podanie adresu e-mail, żebym mogła wysłać link do ogłoszenia o znalezionym psie. Dostałam odpowiedz zwrotną, że mam przytoczyć dokładną treść ogłoszenia, bo ten ktoś nie widzi powodu, żeby podawać adres e-mail obcej osobie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ludzie są dziwni ....
raz, że tak łatwo gubią psy, a inni nie chcą oddać znajdy.
Moim dziadkom jak byłam dzieckiem ktoś ukradł jamnika, jak my z bratem płakaliśmy za Figą.

[aakkzzii]

kupiłam sobie nowy suplement Symnatal Pro baby ktoś coś o nim słyszał ?
30 tabl za 20 zeta

[party_girl7]

Jak Wy te brzuchy hodujecie?? Ja mam taki symboliczny tylko :/

Zjadłam zupę z kalarepki, pychotka!

[loudres]

Napisane przez AaaMarta

Czytałam ostatnio w jakimś czasopiśmie (chyba mama i ja), że do 3 roku życia. Ile w tym prawdy- nie wiem.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Omg no way! Ja do 3 prac nie będę myślę że pierwsze pół roku będę prała i jeśli dziecko nie będzie miało uczulenia zmieniam na zwykły proszek.
Bawić się w pranie moich bluzek tez nie zamierzam, bez przesady dla mnie to trochę jak w sadzenie malucha do szklanej banki żeby broń boże z niczym nie miało styczności.

Dziś przybrałam ciuchy, tyle przybrałam a to jest od rozmiaru 50 do 80. Nic nie kupuje bo jest z ciuchów wszystko. Jeszcze pół worka stoi w rezerwie do wyciągnięcia najładniejszych rzeczy.

[loudres]

Napisane przez party_girl7

Jak Wy te brzuchy hodujecie?? Ja mam taki symboliczny tylko :/

Zjadłam zupę z kalarepki, pychotka!

Hihi rzeczywiście kawalerka w porównaniu do naszych rezydencji jeszcze urośnie!

[agu23gda]

Dziewczyny... wyniki morfologii, tsh i ft4 powinny byc juz tego samego dnia gotowe co nie?

[party_girl7]

Napisane przez loudres

Omg no way! Ja do 3 prac nie będę myślę że pierwsze pół roku będę prała i jeśli dziecko nie będzie miało uczulenia zmieniam na zwykły proszek.
Bawić się w pranie moich bluzek tez nie zamierzam, bez przesady dla mnie to trochę jak w sadzenie malucha do szklanej banki żeby broń boże z niczym nie miało styczności.

Dziś przybrałam ciuchy, tyle przybrałam a to jest od rozmiaru 50 do 80. Nic nie kupuje bo jest z ciuchów wszystko. Jeszcze pół worka stoi w rezerwie do wyciągnięcia najładniejszych rzeczy.

O jaaa! Ale wyprawka, fajnie ze masz już to z głowy!

Napisane przez agu23gda

Dziewczyny... wyniki morfologii, tsh i ft4 powinny byc juz tego samego dnia gotowe co nie?

Zależy od laba.

[Panna Izabela]

Ale nadajecie... A ja chciałam powiedzieć na lapku, a tu patrzę mój internet połamany pewnie mi już nie wymienią za free w t mobile a musimy opłacać do końca roku...

Napisane przez czarownica_tea

Ja mam w brzuszku 92 cm i kg na plusie . O i pępek mi sie zrobił płytszy .
Byłam dzis w ciuszku i kupiłam kilka fajnych rzeczy dla Małej w sumie to chyba na przyszłe lato bo to sa sukienki na 74/86. I taki śmieszny rampersik na 56. I wszystko za 20 zeta


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

No noe wiem, dziewczyny mnie straszyły, że na zimę trzeba szykować 68, to 74 to na wiosnę

Napisane przez ridja devojka

No to ja podobnie, tylko mam 23 tc.



1.Camarelo Carera
2.Camarelo Sevilla
3.Tako Alive
4.Bolder Eco Line
5.Bebetto Silvia
6.Expander Mondo Eco
7.Bexa Line
8.Bebetto Flavio




Serio. Wyobraź sobie napięty grafik i 10 minut poślizgu... wszystko masz potem przesunięte o 10 minut a o konkretnej godzinie i tak musisz rzucić wszystko bo coś się dzieje. Plus nagłe przypadki itp. Wiem jak to wygląda.

Tylko że ja jeszcze nie widziałam lekarza, który jak przyjmuje od 8, to 8:05 wchodzi pacjentka, więc sami pracują na ten poślizg, to i pacjentów spóźnionych powinni wpuścić.

Napisane przez Danaeee84

Pamiętam że pisałaś. Wrócił do normy? Ja zobaczę jutro jak będzie. Ogólnie mam mały, ale dzisiaj wygląda jakbym trochę więcej zjadła...

Ja mam dwie położne na oku i zobaczymy która będzie wolna. I na pewno wykupię, bo mam wtedy pewność przyjęcia do szpitala i porodu rodzinnego. Pozostałe szpitale u nas mają 1/2 sale do rodzinnego i salę ogólną, na której zapomnij o mężu...

Oo a u mnie w szpitalu wykupienie położnej nie gwarantuje miejsca, nawet taka informacja jest na stronie.

Napisane przez Kissmisiaa

Dzisiaj w biedronce były płyny i proszki z Loveli za 13.99. Wkładki laktacyjne z Bell i inne rzeczy dla dziecka

Właśnie miałam to pisać, sama się wybieram, bo mieliśmy płyny zamawiać w aptece internetowej, bo tam sporo rzeczy wychodzi nam najtaniej, ale biedra teraz przebiła obym trafiła tylko na te płyny i wkładki... Zastanawiam się też nad chusteczkami z pudełkiem, niby chcemy inne ale takie pudełko samo by nam się przydało

Napisane przez bianeczkaa

Oj, zanim się wprowadzicie to 5 razy bedzie mozna pozmieniać


U nas moża w sumie innej opcji nie ma

Nie wiemy, kiedy się wprowadzimy tak naprawdę. Po porodzie, to wiadomo tylko, reszta zależy od pracy męża.

Napisane przez agu23gda

musze sie tez przejsc po lumpkach. Tylko szczerze mowiac bylam w lumpeksie ze 2 razy w zyciu, nawet nie wiem gdzie w mojej okolicy sa jakieś warte odwiedzenia...

Ja mam tak samo, nawet nie wiem, które są dobre a i tak nie chce mi się jechać na drugi koniec miasta, bo tam fajny lumpek. Zostawię to mamie, która miała już nic nie kupować i właśnie dzwoniła chwalić się "zakupami dla jej niuni"....

Napisane przez oczarowana

wyglądam jak potwór,opuchnięta od wczorajszych kilkugodzinnych łez. teściowa roz.....ła mnie psychicznie. nijak się odciąć od tego potwora.bo to nie człowiek to monstrum.bez empatii i jakichkolwiek pozytywnych uczuć. wczoraj wszystko we mnie pękło,wyłam długo wkiblu jak bezbronne dziecko,które marzy tylko by smok je pożarł na zawsze. na prawdę po tej nie przespanej nocy nie mam ochoty by żyć.to babsko odebrao mi motywacje do walki o moja rodzinę,marzenia z nią związane i n o r m a l n e życie jakie wiedzie większość normalnych kochających się rodzin. o co poszło? o pieniądze. miałą nam pomagać finansowo. nie pomaga. wczoraj mieliśmy dokupić materiałów remontowych ale z kasą jesteśmy tak uwaleni,że nie starczyło nam pieniedzy a gorszych gatunkowo materiałów nie zamierzamy kupować i wychodzić na bide i dziady przed fachowcem. w dodatku za hugona nie mozemy w tej naszej kuchni ustawić mebli z tego fajnego zestawu na który nas stać i musielismy wczoraj zrezygnować. nie stać nas na droższe modele ani tym bardziej na projekt kuchni i zrobienie jej na wymiar. usiadłam wczoraj i obliczyłam,ze na podstawowe rzezczy,potrzebne nam do sierpnia by tam zamieszkać-by dziecko miało warunki potrzeba mi teraz 6000 zł (wliczajac wyprawkę,rzeczy do szpitala,papmersy,meble dla dziecka itp.) wyłam bo jedyną osoba która może nam pomóc jest ONA. Ona rzecz jasna nie wzruszona moimi łzami tym że dzicko pierwszy raz przeżywało taki koszmar bo nie wiedziało co sie z matką dzieje. tż się wku...powiedział jej co się dzieje a ona na to,że "jak nie macie to sobie pożyczcie ale wszystko mi oddacie!" kufa z czego jej to oddamy? tyle kasy na koncie co miesiac się kumuluje,ona tego wszytskiego nie przejada.a potem da jakimś naciągaczom,którzy namówią ją na jakieś g****o bo żerują tacy na naiwnych emerytach. pierwszy raz w zyciu mówię coś takiego ale szczerze nienawidze JEJ. za to jak nam zniszczyła i niszczy życie.oddac jej niegdzi enie można bo musi wyrazić zgodę,ubezwłasnowolnić równiez. nie chce mi się żyć i wiem że nie mogę nic zrobić bo noszę w sobie dziecko-cząstkę mnie i osoby którą kocham najbardziej na świecie.

Też jestem zdania, że rodzice nie muszą pomagać, ani my im, ani odwrotnie. I różnie to w rodzinach bywa, czasem lepiej nie brać. Moi nie chcą np żebyśmy ich spłacali i chcą nam kupić dom, ale czy my na tym dobrze wyjdziemy, to nie wiem. A tak byśmy ich spłacili i mieli spokój. Fakt, że teściowa obiecała, więc powinna się wywiązać z obietnicy, ale nie można jej zmusić. Tylko że takiej osobie bym nie pomagała - coś za coś. Będzie chciała coś od was, jakiejkolwiek pomocy, to powiedzcie, żeby sobie zatrudniła kogoś jak chce żeby jej ktoś pomagał w czymkolwiek i głupich zakupów bym jej nie robiła nawet. I na Waszym miejscu organizowałabym wyprowadzkę jak najszybciej. Ale rozumiem, że finansowo tak jest wygodniej Wam i nie chcecie rezygnować np z lepszych materiałów, ja np też bym wolała wprowadzić się do już wykończonego domu, z meblami itd, ale niestety nie zawsze jest taka możliwość. Przemyślcie sami, co wolicie.

Napisane przez owieczkaa

Ja też jem jabłko na wieczór i piję wodę a tyję tak czy siak. Więc to chyba też skłonność.
Tylko wiesz, nie przytyć w ciąży a schudnąć to chyba dwie różne rzeczy. Dziecko z Ciebie bierze i w ciąży wyniki mogą być jak najbardziej w normie (organizm walczy żeby utrzymać prawidłowe parametry), ale po ciąży, w połogu może być znacznie ciężej.
Nie chcę Cię bynajmniej straszyć i nie odbierz tego w ten sposób, ale powinnaś chyba trochę więcej jeść. Nie batoników i coca coli tylko normalnego, zdrowego jedzenia (w którym powinny być węglowodany).

oczarowana - z jednej strony zgadzam się z loudres i uważam, że teściowa nie ma żadnego obowiązku wam dawać kasę ale chyba nie o to chodzi. Chodzi raczej o to, że ona się zdeklarowała i obiecała pomoc, a teraz robi problem i napawa się tym, że się musicie płaszczyć a to jest szczyt chamstwa.
Najlepiej dla Was by było się od niej totalnie odciąć ale znam sytuację z klubu i wiem, że jest to nie jest łatwe i nie wiem czy w ogóle możliwe... Na pewno nie pożyczałabym pieniędzy, wolałabym żyć w jednym pokoju na betonie niż od tej jędzy wziąć i słuchać komentarzy że gdyby nie ona to byście nic nie mieli.

A owoców się na wieczór nie powinno jeść, już to tyle razy słyszałam...

Napisane przez Sandrusia91

Dziewczyny, mam pytanie

Kiedy kupujecie juz łóżeczka?
Bo ja się właśnie zastanawiam czy zamówić juz pod koniec czerwca czy w lipcu..
Ehh. :/

Tym bardziej, że będę musiała pewnie czekać do 2 tyg zanim przyjdzie tu do DE .

My kupujemy na początku czerwca, bo wtedy jedziemy do hurtowni robić duże zakupy i już będzie nam brakować tylko wózka wtedy.

Napisane przez meryy82

podczytuję mamy majowe i ostatnio jedną nie dość, że długo męczyli w szpitalu za nim urodziła, to jeszcze po porodzie miała krwotok i tera krew jej będą przetaczać
wiecie co, ja chyba już nie chcę rodzić

Nie masz już wyjścia, jak żadna z nas

Napisane przez meryy82

to czekam na zdjęcie
te co kupuję, to tez raczej staram się by były praktyczne.
w paczkach z rzeczami które dostałam znalazłam kilka dziwactw, jak choćby ubranko dla miesięcznego dziecka zapinane na plastikowe guziki na plecach, ktoś kto projektował takie ubranko powinien sam się położyć na guzikach


a i mam pytanie, bo z lekka się zastanawiam po co zalecają prać ubrania dorosłych w proszku dziecięcym??
rozumiem dziecię delikatne, ale czy mi się wydaje czy to już przesada? przecież tak to cały dom i wszystkich do o koła bym musiała wyprać w proszku dziecięcym i do tego wyprasować.
A co z psem, czy kotami to je też chyba należało by wyprać w proszku dziecięcym

Ja to rozwiązałam tak, że nie będę mieć oddzielnych płynów dla siebie i dla dziecka, tylko jeden wspólny, dziecięcy, tylko kapsułki będziemy mieć na pościel i ciuchy robocze męża, ale one mogą uczulać. Moja mama nie uzywała w ogóle proszków ani płynów dla dzieci tylko normalne i mały nie był uczulony. Miała tylko jakąś saszetkę z hipoalergicznym dodatkiem do zwykłego proszku, to może użyła na początku

Napisane przez fatal21

Pierwszy ciuszek zamowiony z hm uzywka FB dla chłopca .dziś połówkowe i jak mi powie ze siusiaka brak to będę rozczarowana....byłam ostatnio w świecie dziecka i ciuszki firmy Pinokio super Polska firma.juz szukalam na all i cena mogłaby być niższa ale cóż są piękne mieciutkie.
pozeraczki truskawek ja dziś po 8zl za kg kupilam 4kg .Slodziutkie

Ja patrzyłam na tą firmę i taniej mieli na stronie swojej niż na allegro

Napisane przez AaaMarta

Czytałam ostatnio w jakimś czasopiśmie (chyba mama i ja), że do 3 roku życia. Ile w tym prawdy- nie wiem.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bo te silniejsze proszki i płyny i nawet te delikatne, ponoć powinno się od 3 rż. Ale bez przesady, jak dziecko nie jest uczulone, to bez sensu

Napisane przez agu23gda

Dziewczyny... wyniki morfologii, tsh i ft4 powinny byc juz tego samego dnia gotowe co nie?

Ja morfologię robiłam w piątek a wyniki mam dziś odebrać

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Miałam zakupów nie robić, a tu mnie informują smsem, że w 51015 promocja 30%. Mi się takich rzeczy nie pisze, już ostatnio zrobiliśmy w Smyku z takim samym rabatem zakupy (pierwsze śpiochy szare, koniecznie musieliśmy kupić body z napisem "I love football", zresztą mój brat starszy ma być jej chrzestnym i już mówi, że nauczy małą komu kibicować..., i upolowałam dwupak rajstopek, jedne jedyne w tym rozmiarze i bez żadnych wzorków). A tu znowu będzie szał zakupowy...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Później na kompie obczaje te wasze brzuszki!

Byłam dzisiaj z mężem załatwiać sprawy w energetyce z przyłączem i każdy co innego gada.

Odwiedziłam mydlarnie i kupiłam czarne mydło i rękawice kessa plus olej kokosowy.

Napisane przez oczarowana

wyglądam jak potwór,opuchnięta od wczorajszych kilkugodzinnych łez. teściowa roz.....ła mnie psychicznie. nijak się odciąć od tego potwora.bo to nie człowiek to monstrum.bez empatii i jakichkolwiek pozytywnych uczuć. wczoraj wszystko we mnie pękło,wyłam długo wkiblu jak bezbronne dziecko,które marzy tylko by smok je pożarł na zawsze. na prawdę po tej nie przespanej nocy nie mam ochoty by żyć.to babsko odebrao mi motywacje do walki o moja rodzinę,marzenia z nią związane i n o r m a l n e życie jakie wiedzie większość normalnych kochających się rodzin. o co poszło? o pieniądze. miałą nam pomagać finansowo. nie pomaga. wczoraj mieliśmy dokupić materiałów remontowych ale z kasą jesteśmy tak uwaleni,że nie starczyło nam pieniedzy a gorszych gatunkowo materiałów nie zamierzamy kupować i wychodzić na bide i dziady przed fachowcem. w dodatku za hugona nie mozemy w tej naszej kuchni ustawić mebli z tego fajnego zestawu na który nas stać i musielismy wczoraj zrezygnować. nie stać nas na droższe modele ani tym bardziej na projekt kuchni i zrobienie jej na wymiar. usiadłam wczoraj i obliczyłam,ze na podstawowe rzezczy,potrzebne nam do sierpnia by tam zamieszkać-by dziecko miało warunki potrzeba mi teraz 6000 zł (wliczajac wyprawkę,rzeczy do szpitala,papmersy,meble dla dziecka itp.) wyłam bo jedyną osoba która może nam pomóc jest ONA. Ona rzecz jasna nie wzruszona moimi łzami tym że dzicko pierwszy raz przeżywało taki koszmar bo nie wiedziało co sie z matką dzieje. tż się wku...powiedział jej co się dzieje a ona na to,że "jak nie macie to sobie pożyczcie ale wszystko mi oddacie!" kufa z czego jej to oddamy? tyle kasy na koncie co miesiac się kumuluje,ona tego wszytskiego nie przejada.a potem da jakimś naciągaczom,którzy namówią ją na jakieś g****o bo żerują tacy na naiwnych emerytach. pierwszy raz w zyciu mówię coś takiego ale szczerze nienawidze JEJ. za to jak nam zniszczyła i niszczy życie.oddac jej niegdzi enie można bo musi wyrazić zgodę,ubezwłasnowolnić równiez. nie chce mi się żyć i wiem że nie mogę nic zrobić bo noszę w sobie dziecko-cząstkę mnie i osoby którą kocham najbardziej na świecie.

Kochanie przytulam
Wiem co czujesz, ale nie denerwuj się bo szkoda dziecka.

Im szybciej się wyprowadzicie na swoje tym lepiej. Nawet jakbyście mieli mieszkać w jednym pokoju.

Ja wiem że ciężko jest.

A patrzyliscie na meble u Bodzia? Bodzio.pl
Są tanie i na raty można wziąć 0%. Meble kuchenne są w różnych wymiarach i bez problemu dobierzecie sobie do kuchni.

Napisane przez party_girl7

Omg ciążowy kalafior

Oczarowana bardzo współczuję sytuacji... Mogłaby pomóc ale nie chce, nic na to nie poradzisz. Pożyczcie to od niej, spłacajcie i powoli będziecie na swoim, wtedy juz będzie remont z głowy i dacie rade! Przytulam!

Pospałam wczoraj po południu, a dziś do 8:30, kurcze taki śpioch ze mnie, niedługo dziecko się urodzi to chyba będę chodzącym niewyspanym wrakiem.

Dziś w planach pospisywac wszystkie ubranka, czego jeszcze brakuje i zrobić listę potrzebnych rzeczy do porodu i dla dziecka.

Tez mam takie plany jeśli chodzi o wyprawkę.

Napisane przez AaaMarta

Z konfiturą o tyle przykra sprawa, że już obiecałam przyjaciółce słoiczek. No nic, dzisiaj podejście numer dwa

Właśnie piję pierwszą kawę od tygodnia. Nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo jestem od niej uzależniona. Mogę obejść się bez papierosów, alkoholu, ale bez kawy na dłuższą metę bym nie wytrzymała...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale kalafior to ciążą

Napisane przez Sandrusia91

Dziewczyny, mam pytanie

Kiedy kupujecie juz łóżeczka?
Bo ja się właśnie zastanawiam czy zamówić juz pod koniec czerwca czy w lipcu..
Ehh. :/

Tym bardziej, że będę musiała pewnie czekać do 2 tyg zanim przyjdzie tu do DE .

Ja kupie pod koniec czerwca początek lipca

Napisane przez TusiaeM

Nieee, byłam około 13 Nie było tylko rajstopek, które chciałam, a reszta była. Nawet w koszu obok były rzeczy poprzeceniane i kupiłam dwie sukieneczki.


ridja devojka dzięki, spojrzę sobie na te wózki


Chyba kupię płyny do prania

malaja86 ja mam bóle żeber, ale z lewej strony Najbardziej bolesne są w nocy i nie mam jak się ułożyć Mam wrażenie, że przez 1/2 nocy się miotam, bo z jednej strony bolą mnie żebra, a z drugiej biodro


Ja zamówiłam na all ubranka z pionkio, ale czekam na dostawę już trzeci tydzień, bo nie mieli wzorów, które wybrałam

Oczarowana wiem, że to trudne, ale staraj się ją olać i odciąć od niej Myśl teraz o swojej rodzinie i o swoim dziecku. Lepiej aby dziecku zabrakło jakiś materialnych rzeczy, ale żeby miało kochających rodziców.

No skąd to znam. Niekiedy sprzedawcy są strasznie nie poważni.

Napisane przez AaaMarta

Ty chyba w życiu serdelków nie widziałaś

Zapomniałam ostatnio napisać, że byliśmy na usg podczas targów Mother & baby. Liczyliśmy, że mały pokaże twarz, ale niestety nic z tego za to byłam zaskoczona, bo na na ostatnim usg (chyba 7 maja) ważył 400 g, a teraz w sobotę już prawie 700 g. Ale tempo

Poza tym od kilku dni czuję w końcu wyczekane kopniaki. Nawet Tż w weekend poczuł jednego. Niesamowite uczucie. Muszę się nimi nacieszyć póki jeszcze są przyjemne

Heh to sporo przybrał mały.

Napisane przez party_girl7

Jak Wy te brzuchy hodujecie?? Ja mam taki symboliczny tylko :/

Zjadłam zupę z kalarepki, pychotka!

Spokojnie i ciebie wywali ☺

Napisane przez agu23gda

Dziewczyny... wyniki morfologii, tsh i ft4 powinny byc juz tego samego dnia gotowe co nie?

Zależy od laboratorium.
Mocz i morfologie mam tego samego dnia a tsh i ft4 ma drugi dzień.

[meryy82]

Napisane przez meneq

Na charakter wplywu nie mamy niestety, ale powiem Ci, ze im bardziej bedziesz wyluzowana, to powinno byc latwiej. Nerwowa atmosfera bardzo sie dziecku udziela

wiem, płeć i charakter ustala się zaraz po zapłodnieniu.
My z tż mamy raczej pogodne charaktery, z tym, że ja jestem czasem bardziej porywcza i nerwowa.

Mam tylko nadzieję, że dziecko po mojej babci nie odziedziczy genu bycia nieszczęśliwym całe życie

Napisane przez owieczkaa

No trochę chyba za późno Się włożyło to trzeba wyjąć
A z charakterem to się nie bój, teraz jestem nerwus a jak byłam mała to byłam aniołkiem. Mama dawała radę praktycznie sama ze mną i bratem z ADHD a między nami jest 1,5 roku różnicy Podobno w oczekiwaniu na jedzenie potrafiłam zasnąć na krzesełku do karmienia

spoko przeżyjemy, w końcu nagroda jest wyjątkowa

my z bratem to różnica rok i 2 miesiące i oboje byliśmy szaleni, z tym, że mój brat bardziej słuchał, a ja to byłam czort.

Napisane przez owieczkaa

A proszę

jaki zgrabny domek owieczki

Napisane przez AaaMarta

Czytałam ostatnio w jakimś czasopiśmie (chyba mama i ja), że do 3 roku życia. Ile w tym prawdy- nie wiem.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie no, może od razu pod szklanym kloszem będę trzymać za nim dziecko pójdzie do przedszkola. Tylko własnie najpierw rodzice chuchają itd. a potem się dziwią, że dziecko choruje

Napisane przez AaaMarta

Ty chyba w życiu serdelków nie widziałaś

Zapomniałam ostatnio napisać, że byliśmy na usg podczas targów Mother & baby. Liczyliśmy, że mały pokaże twarz, ale niestety nic z tego za to byłam zaskoczona, bo na na ostatnim usg (chyba 7 maja) ważył 400 g, a teraz w sobotę już prawie 700 g. Ale tempo

Poza tym od kilku dni czuję w końcu wyczekane kopniaki. Nawet Tż w weekend poczuł jednego. Niesamowite uczucie. Muszę się nimi nacieszyć póki jeszcze są przyjemne

niesamowite są te kopniaki dzięki temu wiemy, że tam naprawdę ktoś jest.
Mój tz raz poczół jak przyłożył ucho do brzucha by posłuchać jak on mówi bulgotania, i dostał grzmota w ucho od dziecka

Napisane przez party_girl7

Jak Wy te brzuchy hodujecie?? Ja mam taki symboliczny tylko :/

Zjadłam zupę z kalarepki, pychotka!

rzeczywiście malutki
i jaki porządek w sypialni

[truskafffka91]

Ja miałam Usg połówkowe w 20t3d. Waga dziecka 336g. Jak dla mnie to mało. No i 10kg przytyłam.
Wszystko jest z małą okay. Glukozy mieć nie będę, bo brzuszek dziecka jest w normie, a ja nigdy nie miałam cukrzycy, badania wszystkie miałam w normie.

Słyszałyście o szczepionce w ciąży na krztusiec?

[bianeczkaa]

Napisane przez meneq

A to nowosc, skad takie informacje? Chetnie sie dowiem, bo o ile mnie wiadomo, to owszem do mleka przeniknie dana substancja tak dlugo jak jest we krwi a m.in. kofeina tez potrzebuje czasu, zeby dostac sie do krwioobiegu, chwile w nim pozostaje i znika.

To nie jest żadna nowość. A o "znikających" substancjach to ja jeszcze nie słyszałam. Kofeina jest wydalana z moczem, przez nerki, więc nic od tak sobie nieznika. A tu masz kawałek artykułu na ten temat.

"Metabolizm kofeiny


kofeina jest wchłaniana z przewodu pokarmowego i trafia do krwi po ok. 30 – 45 minutach po jej spożyciu. Następnie jest metabolizowana i wydalana przez nerki. Średni czas półtrwania kofeiny w organizmie wynosi 4 godziny (wahając się od 2 do 10 godzin). Metabolizm kofeiny jest wolniejszy u kobiet w ciąży, dlatego u ciężarnych kobiet utrzymuje się ona w organizmie dłużej."

A to co się dostanie raz dostanie do mleka, zostaje w nim i na pewno nie "znika".

[misiskuku]

Napisane przez truskafffka91

Ja miałam Usg połówkowe w 20t3d. Waga dziecka 336g. Jak dla mnie to mało. No i 10kg przytyłam.
Wszystko jest z małą okay. Glukozy mieć nie będę, bo brzuszek dziecka jest w normie, a ja nigdy nie miałam cukrzycy, badania wszystkie miałam w normie.

Słyszałyście o szczepionce w ciąży na krztusiec?

dla mnie to dziwne. Ja też nigdy nie miałam cukrzycy i obym nie miała, ale w ciąży może się uaktywnić, a jest groźna dla dziecka. Ja na Twoim miejscu wolałabym zapłacić i zrobić sobie sama. Wagą dziecka się nie przejmuj - jeszcze ma czas urosnąć

a o szczepionce nie słyszałam.

[mysza007]

Witajcie Kochane

Boze, niech ten remont sie konczy, facet sie wlecze z łazienką, a wczoraj weszła druga ekipa i robi kuchnie. Wiercili od 8 rano, az mi korki wysadziło. Glowa mi pęka od hałasu.

Rozgladam sie aktualnie za komodą na ubranka

[truskafffka91]

Napisane przez misiskuku

dla mnie to dziwne. Ja też nigdy nie miałam cukrzycy i obym nie miała, ale w ciąży może się uaktywnić, a jest groźna dla dziecka. Ja na Twoim miejscu wolałabym zapłacić i zrobić sobie sama. Wagą dziecka się nie przejmuj - jeszcze ma czas urosnąć

a o szczepionce nie słyszałam.

Żeby zaplacić musiałabym jechać co najmniej 1200km. Teraz jest to niewykonalne, bo nie mamy samochodu. Moja mama mówila, że glukozy nie miała robionej.

[bianeczkaa]

Napisane przez AaaMarta

Ty chyba w życiu serdelków nie widziałaś

Zapomniałam ostatnio napisać, że byliśmy na usg podczas targów Mother & baby. Liczyliśmy, że mały pokaże twarz, ale niestety nic z tego za to byłam zaskoczona, bo na na ostatnim usg (chyba 7 maja) ważył 400 g, a teraz w sobotę już prawie 700 g. Ale tempo

Poza tym od kilku dni czuję w końcu wyczekane kopniaki. Nawet Tż w weekend poczuł jednego. Niesamowite uczucie. Muszę się nimi nacieszyć póki jeszcze są przyjemne

Ja sięw czwartek spodziewam, ze dzidzia będzie miała ok 1 kg

Napisane przez meryy82

kciuki za połókowe.

Ja czekam do piątku, jejku nawet śnił mi się synek i że moja mama mówiła, że to obcy facet.
Przeczytałam na stronie mojej przychodni co jest sprawdzane podczas takiego usg i oczywiście milion niepokojących myśli. I co jeśli okaże się, ze dziecko ma jakąś wadę, będzie niepełnosprawne.




ludzie są dziwni ....
raz, że tak łatwo gubią psy, a inni nie chcą oddać znajdy.
Moim dziadkom jak byłam dzieckiem ktoś ukradł jamnika, jak my z bratem płakaliśmy za Figą.

Przestań, przecież do tej pory wszystko było ok, wiec trzeba być dobrej myśli a nie myśleć o najgorszym. Ja też się denerwuję ale nie dopuszczam do siebie czarnych myśli

Napisane przez loudres

Omg no way! Ja do 3 prac nie będę myślę że pierwsze pół roku będę prała i jeśli dziecko nie będzie miało uczulenia zmieniam na zwykły proszek.
Bawić się w pranie moich bluzek tez nie zamierzam, bez przesady dla mnie to trochę jak w sadzenie malucha do szklanej banki żeby broń boże z niczym nie miało styczności.

Dziś przybrałam ciuchy, tyle przybrałam a to jest od rozmiaru 50 do 80. Nic nie kupuje bo jest z ciuchów wszystko. Jeszcze pół worka stoi w rezerwie do wyciągnięcia najładniejszych rzeczy.

Nooo sporo tego Mam takiego samego pajaca w kościotrupa

Napisane przez agu23gda

Dziewczyny... wyniki morfologii, tsh i ft4 powinny byc juz tego samego dnia gotowe co nie?

Zależy od labki. Ja mam tego samego dnia, ale muszę chyba do 12 oddać krew. W przyszłym tygodniu idę na glukozę :/

A se pojechałam na targ i se kupiłam 2,5 kg truskawek Chociaż to jeszcze nie TO Ale pojadłyśmy z małą, a później ugotuję klusków i zjemy zee śmietaną i truskawami U mnie są po 12 zł. Jutro albo za dwa dni będa już pewnie tańsze i lepsze

[bianeczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Ja miałam Usg połówkowe w 20t3d. Waga dziecka 336g. Jak dla mnie to mało. No i 10kg przytyłam.
Wszystko jest z małą okay. Glukozy mieć nie będę, bo brzuszek dziecka jest w normie, a ja nigdy nie miałam cukrzycy, badania wszystkie miałam w normie.

Słyszałyście o szczepionce w ciąży na krztusiec?

Nie martw się. Przecież prawidłowa waga dziecka zaczyna się od 2,5 kg a niektóre rodzą się ważąc ponad 5 więc rozbieżność jest ogromna i o niczym to nie świadczy
O takim szczepieniu nie słyszałam.

[party_girl7]

Napisane przez meryy82

wiem, płeć i charakter ustala się zaraz po zapłodnieniu.
My z tż mamy raczej pogodne charaktery, z tym, że ja jestem czasem bardziej porywcza i nerwowa.

Mam tylko nadzieję, że dziecko po mojej babci nie odziedziczy genu bycia nieszczęśliwym całe życie



spoko przeżyjemy, w końcu nagroda jest wyjątkowa

my z bratem to różnica rok i 2 miesiące i oboje byliśmy szaleni, z tym, że mój brat bardziej słuchał, a ja to byłam czort.



jaki zgrabny domek owieczki



nie no, może od razu pod szklanym kloszem będę trzymać za nim dziecko pójdzie do przedszkola. Tylko własnie najpierw rodzice chuchają itd. a potem się dziwią, że dziecko choruje




niesamowite są te kopniaki dzięki temu wiemy, że tam naprawdę ktoś jest.
Mój tz raz poczół jak przyłożył ucho do brzucha by posłuchać jak on mówi bulgotania, i dostał grzmota w ucho od dziecka



rzeczywiście malutki
i jaki porządek w sypialni

Porządek bo sypialnia malutka wiec jakby jeszcze był bałagan to by się przejść nie dało :p nie no, staram się żeby jakoś wyglądało, aż się boje tego armagedonu w domu przy dziecku, bo nie lubię nieporządku.

mąż kupił mi truskawki wracając z pracy, 10 zł za kg u nas, polskie będą na podwieczorek

Dobra zabieram się za przegląd ubranek w końcu, trochę przyjemności trzeba mieć z tej wyprawki!

[truskafffka91]

Napisane przez bianeczkaa

Nie martw się. Przecież prawidłowa waga dziecka zaczyna się od 2,5 kg a niektóre rodzą się ważąc ponad 5 więc rozbieżność jest ogromna i o niczym to nie świadczy
O takim szczepieniu nie słyszałam.

To nie chce miec 5kg dziecka, bo urodzić naturalnie będzie ciężko.

Połozna mi powiedziala, że dziecko urodzone w terminie to 37-42tc. Chyba liczyła skończone tygodnie.

[party_girl7]

Tez wole zrobić glukozę, bo cukrzyca a cukrzyca ciążowa to dwie inne sprawy i nie muszą być od siebie uzależnione. No ale skoro u truskafki w kraju mają inne zalecenia to rób jak zalecają.

[Panna Izabela]

Napisane przez misiskuku

dla mnie to dziwne. Ja też nigdy nie miałam cukrzycy i obym nie miała, ale w ciąży może się uaktywnić, a jest groźna dla dziecka. Ja na Twoim miejscu wolałabym zapłacić i zrobić sobie sama. Wagą dziecka się nie przejmuj - jeszcze ma czas urosnąć

a o szczepionce nie słyszałam.

U mnie też lekarka jak na razie nie kazała mi robić glukozy, mama moja też nie miała robionej, szwagierka też nie robiła.
Więc nie wszędzie i w Pl są takie zalecenia

Napisane przez mysza007

Witajcie Kochane

Boze, niech ten remont sie konczy, facet sie wlecze z łazienką, a wczoraj weszła druga ekipa i robi kuchnie. Wiercili od 8 rano, az mi korki wysadziło. Glowa mi pęka od hałasu.

Rozgladam sie aktualnie za komodą na ubranka

Jak ja nie lubię remontów, właściwie to i brak prywatności mi przeszkadza w życiu w mieście, poza tym bym dała radę...

A ja miałam iść na spacer a tu pada... Tyłek mnie już boli od siedzenia

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[owieczkaa]

Napisane przez party_girl7

Jak Wy te brzuchy hodujecie?? Ja mam taki symboliczny tylko :/

Zjadłam zupę z kalarepki, pychotka!

Pamiętaj że ja mam prawie miesiąc wcześniej niż ty termin porodu. Na początku 6 miesiąca też miałam taki malutki

Napisane przez agu23gda

Dziewczyny... wyniki morfologii, tsh i ft4 powinny byc juz tego samego dnia gotowe co nie?

Chyba zależy gdzie, reguł nie ma

Napisane przez Panna Izabela

Tylko że ja jeszcze nie widziałam lekarza, który jak przyjmuje od 8, to 8:05 wchodzi pacjentka, więc sami pracują na ten poślizg, to i pacjentów spóźnionych powinni wpuścić.

A owoców się na wieczór nie powinno jeść, już to tyle razy słyszałam...

Raz widziałam sytuację jak przyszła matka z 4 dzieci, każde rok po roku, dwoje najmłodszych w wózku (spacerówka+gondola taki mix). Ledwo się dotoczyła z tym wszystkim do przychodni, to była zima więc jeszcze kurtki, czapki, szaliki. Ostatecznie spóźniła się 5 minut do pediatry i gość jej nie wpuścił....

Jak ja nie zjem owocu na noc to następnego dnia mnie obudzi kolka jelitowa i zatwardzenie także niech twórca tych złotych zasad mi coś innego na to poradzi

A słuchajcie mam jeszcze pytanie czy słyszałyście o tym całym urządzeniu do elektrostymulacji TENS? Podobno łagodzi ból porodowy, a jako że planuję rodzić w szpitalu bez zzo to się zastanawiam czy nie wypożyczyć sobie...

[aakkzzii]

Napisane przez Panna Izabela

U mnie też lekarka jak na razie nie kazała mi robić glukozy, mama moja też nie miała robionej, szwagierka też nie robiła.
Więc nie wszędzie i w Pl są takie zalecenia

ja mam w karcie ciązy taką rubrykę, wgl się zastanawiam czy jak jakaś nie będzie wypełniona to czy przysługuje mi wtedy becikowe.

[201701300931]

Dopiero niedawno wróciłam do domu i jestem padnięta. Rano jechaliśmy do szpitala, bo mąż miał kontrolę po zabiegu. I jak ostatnio siedzieliśmy tam i czekaliśmy 2 godziny to dzisiaj 10 minut Potem pojechaliśmy wózki oglądać (Kissmisia byliśmy w mega urwisie - obsługa super!), nawet przymierzaliśmy fotelik do samochodu. I już prawie na pewno kupimy Baby Design Lupo. Potem Ikea i meble też wybrane. Czyli owocny dzień

[fatal21]

Do osób mających Tesco w pobliżu 20-23 przy zakupie ubrań za min 30zl 30% gratis.Jak na złość ja będę dziś w pobliżu ogromnego hipermarketu.Odzież ff

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

ja mam w karcie ciązy taką rubrykę, wgl się zastanawiam czy jak jakaś nie będzie wypełniona to czy przysługuje mi wtedy becikowe.

Becikowe nie ma tu nic do rzeczy bo do becikowego potrzebujesz tylko papier że od 10 tygodnia ciąży jesteś pod opieką (czyli w praktyce dokument od lekarza u którego byłaś z pierwszą wizytą).

[bianeczkaa]

Napisane przez truskafffka91

To nie chce miec 5kg dziecka, bo urodzić naturalnie będzie ciężko.

Połozna mi powiedziala, że dziecko urodzone w terminie to 37-42tc. Chyba liczyła skończone tygodnie.

no przy 5 to chyba nikt by ci nie pozwoli Mnie mówili, że donoszone jest od 38 tyg.

[ali_ma]

Cześć, nie było mnie 2,5 dnia i ciężko Was nadrobić
oczarowana - nie znam szczegółów, ale współczuję sytuacji pamiętaj, że zdrowie psychiczne najważniejsze, nie chcę udzielać "dobrych rad" ale nie od razu Rzym zbudowano, ja np. jak miałam remont parteru to prawie przez rok miałam prowizoryczna kuchnię, gdzie była tylko szafka ze zlewem i jedna mała stojąca i do tego kuchenka elektryczna z 1 palnikiem, nie powiem, że było łatwo, ale po tym co napisałaś to wolałabym się tak przemeczyc... niż uzależniac się w jakiś sposób od niej, a może to jej sposób zebyscie się nie wyprowadzali za szybko (dobrze kojarzę, że mieszkacie teraz razem) a jesteście ubezpieczeni? Po urodzeniu dziecka coś dostaniecie i wyprawka choć w części się zwróci

ładne brzuszki macie

Dobra ja spadam się szykować do szkoły rodzenia, miłego popołudnia i wieczorku