Razem schudniemy 20 kg! - część IX

[K_A_S_I_U_L_A]

Nikolcia masz rację, kiepsko mi idzie. Co zrzucę nadwyżkę to wypada jakaś impreza/weekend i nadwyżka wraca. Kręcę się w koło tej samej wagi i nie umiem przełamać tej bariery.
Dietetyczka mi nie pomoże. Wiem co i jak jeść ale niestety brak silnej woli przeszkadza mi w tym. Ruchu teraz mam naprawdę sporo. W ciągu dnia nie mam kiedy usiąść na tyłek.

Pudel będę teraz regularnie brać magnez i mam nadzieję że dzięki temu będę miała mniejsze ciągotki do słodyczy

[bialaczekoladka]

Napisane przez Pudel123

Nie no właśnie ja górę mam też fatalną dlatego dziś waham się - czy iść na pumpu czy na spinning

Co do jadłospisu, generalnie kcal sobie podbjam dodając orzechy i nasiona do posiłków. Jak jem sałatkę to zawsze dodaję prażone ziarna: słonecznik, siemie lniane, sezam.


Czasem nie jestem w stanie przejść tych 2000 kcal, ale czuję się teraz wyśmienicie, aż sama się sobie dziwię, dlaczego wcześniej nie zaczełam tyle jeść

Dasz radę, zobaczysz!

I na co wkońcu poszłas? A co to to pumpu?

Jejku ten jadłospis wcale tak grubo nie wyglada, powiedziałabym że jest normalny W sensie takim że gdzie tu 2000kcal? Podliczałas czasami ile Ci wychodzi?

Trzeba jeść to prawda, tylko wtedy mozna utrzymać organizm na wysokich obrotach, szkoda tylko że ja mam takie opory psychiczne

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez Emilia 25

Już mi się pitoli co komu i kiedy, ni wiem czy dałam wam znać, że Łucja jest już z nami. Urodzona 15 maja, waga 3600 i 55 cm.
Także relatywnie niedługo wracam na wątek.

Wspaniała wiadomość!!!
GRATULUJĘ !!!!!

[K_A_S_I_U_L_A]

Nikolcia nie obrażę się Potrafię przyjąć krytykę. Zgadzam się z tym co napisałaś. Wiem że muszę to zmienić
Też mi nieraz brakuje doby

[bialaczekoladka]

Napisane przez K_A_S_I_U_L_A

Hejka!

Dziewczyny przychodzę do Was z podkulonym ogonem i błagam Was o pomoc Jestem z dietą w czarnej Żrę (bo inaczej tego nie można nazwać) pełno słodyczy. Główne posiłki mam niby dietetyczne ale w za dużej ilości. Przez to mam wzrost na wadze
Pomóżcie mi się podnieść z tego dołka bo sama nie dam rady

Jutro zaczynam w moim życiu nową dekadę i chciałabym żeby to było moje szczęśliwe dziesięciolecie. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko lepszej sylwetki. Dlatego jutro wracam do diety - ostatni raz.

Widzę że jeszcze kilka dziewczyn nie podało wagi, dlatego czekam z tabelką do 20

Pudel, Czekoladko ja też mam niedoczynność tarczycy Hashimoto. Mimo tej choroby wiem że można schudnąć, raz udało mi się zrzucić prawie 30 kg. Trzeba mieć tylko dobrze wyregulowaną tarczycę
Czekoladko ja też jestem jabłuszkiem, ale przy tej wadze wszystko mam fatalne

Ja przyznam że też straciłam motywacje Dzisiaj zobaczyłam znowu wzrost o 1kg A to dlatego ze dostałam miesiączki.. i to takiej jakiej juz dawno nie mialam, poprostu leje się ze mnie jak nie wiem Jakbym jakiś krwotok miała, umieram dzisiaj

Motywacja też fatalna, podjadłam dzisiaj np. kawałeczek ciasta duńskiego do kawy Jestem taka z siebie niezadowolona

Wracaj do diety od jutra a ja razem z Tobą wracam! Trzeba się bardzo mocno pilnować, bez zadnych odstępstw, rygor musi być tylko wtedy odbijemy się od dna, kilka dni się przemęczymy i juz bedzie łatwo się trzymać, grunt przetrwac pierwsze dwa dni. Damy rade!!

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez K_A_S_I_U_L_A

Gangola i Czekoladka jak nie podadzą wagi w następnym tygodniu to wylatują z tabelki.

dla Nikolci, Justyś, Pudelka i Jmz

dla mnie

Jezuuuuuuuuu wiem spozniłam się

u mnie 80.5kg

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez Pudel123

Dziewczyny już NIGDY WIĘCEJ nie będę ćwiczyła bez obciążenia. Dzisiaj znowu byłam na sztangach i powiem wam, nie wiedziałam, że posiadam takie mięśnie w sobie. Ćwiczyłam chodakowska, cwiczylam w domu bez zadnych dodatkowych obciążników i to niestety nawet sie nie umydla do tego co jest z obciążeniem tylko nie wiem czy we wtorki czy w soboty bede na to chodzic

Prawie się posikałam z zazdrości

Masz swoją trenerkę?

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Dziewczyny no dzisiaj się nie popisałam.. Najpierw ciasto do kawy rano, pozniej szklanka coli w pracy, długo długo nic a wieczorem 2 kanapki z serem żółtym i 2 jajka Jadłospis fatalny tak jak i moje dzisiejsze samopoczucie Dobrze że to napisałam co zjadłam, bo odrazu się zmotywowałam żeby jutro znowu zacząc się pilnować. Niechce być tłustym prosiakiem i koniec!

[eliza40]

Ja od grudnia kręcę się wokół tej samej wagi.Przytyje i schudne i tak w kółko

[bialaczekoladka]

Dzien dobry

Moja miesiączka mnie chyba wykończy Zacznę chyba jakieś żelazo brać... Zapuchnieta cała jestem jak balooon
I jeszcze u mnie dzisiaj taki upał będzie! Dramat jak tu się ubrać w ogole

Sniadanie płatki owsiane 4 łyzki, mleko 2% łyzka migdałow i cynamon

Zaczynam walkę od nowa...

[Pudel123]

Czeko ja jeszcze podjadam bardzo dużo orzechów i daktyli a jedną z moich ulubionych rzeczy to jest takie ciasto daktylowe z daktyli, wiórek kokosowych i płatków owsianych

Czasem podliczam, czasem nie - nie specjalnie lubię to robić, jednak zawsze słyszę: ty tyle zjesz? A co do oporów - ja też je miałam - przy ludziach nie jadłam, a w domu jak opętana, niestety A iść na siłownię? Po co, przecież nie lubię takich zajęć, a na te zajęcia na siłowni chodzą głównie same osoby, które wyglądają perfekcyjnie

Co do pumpu - miałobyć pumpy power pump - zajęcia ze sztangami i nie ma czego zazdrościć, tylko czas zebrać dupsko i ruszyć się A trenerki swojej nie mam - mam taką, którą uwielbiam i kocham do niej na zajęcia chodzić. Nie stać mnie na trenera personalnego, a chciałabym, żeby ktoś mi wszystko ładnie pokazał co i jak na siłce Wiadomo, po pierwszych dniach okresu - wiem co czujesz, ja mam identycznie i często muszę się z pracy zwalniać, bo nie daję rady A teraz po ketanolu potrafię nawet iść na siłownię w 1 dzień

Jeszcze trochę i Cię z wagą dogonię


Kasiula oby branie magnezu coś Ci dało, naprawdę Ci tego życzę, ale jakoś ciężko mi wierzyć w suplementację taką - sama za dużo rzeczy probowałam Jest sens, żebyś całkowicie rezygnowała ze słodzenia? Ja dodaję sobie np do 0,5 litra herbaty ( uwiebilam pić ją w takim kubasie ) 1 łyżeczkę cukru, a do kawy pól łyżeczki Zacznij może chrupać owoce, albo marchewki jak w tym filmie Nigdy w zyciu to też ma smak słodyczy w sobie - a wyznaczasz sobie jeden dzień w tygodniu na zjedzenie coś słodkiego?


eliza Ja Ci szczerze współczuję z tą wagą i bladego pojęcia nie mam dlaczego się tak w kołko kręcisz, chociaż z tego co pamiętam to za mojej poprzedniej kadecji oscylowałaś wokół 80 kg :p

[eliza40]

Pudel to jest tylko i wyłącznie moja wina,że tak się kręcę z tą waga.Jak mi zaczyna spadać to ,albo daje na luz,albo impreza się trafia,albo święta.
Gdybym się zmobilizowała to już dawno bym była na utrzymaniu.

[bialaczekoladka]

Pudel daj przepis na to ciasto daktylowe! Jezu ja unikam tych daktyli bo wydaje mi sie ze one sa moczone w cukrze dodatkowo... czy mi sie cos pochrzanilo? Ale uwielbiam je takze jak dasz przepis mozesz uratowac mi zycie


Ja juz w pracy, goracooooo strasznie! U was tez tak?

[eliza40]

czekoladko u mnie też tak gorąco

[Pudel123]

eliza jakie gorąco, temperatura jest idealna wywaliłabym tyłek na trawę

Czeko ja swoje daktyle kupuję w Almie suszone, ale zawsze patrzę na dział warzyw i tam często pojawiają sie swieże daktyle o takie: http://viandraw.pl/wp-content/upload.../1daktyles.jpg tylko 800g chyba i kosztują 13 zł ja je oddzielam od pestek i mrożę - są zupełnie inne niż te suszone. A i mam dobry sklep internetowy z suszonymi owocami - tam czasem robię większe zamówienie Te daktyle są równiez w kuchniach świata, ale tam są chyba o 4 zł droższe.

A co do przepisu na ciasto: parę daktyli wurzam do blendera, dodaję trochę wiórek kokosowych i troche płatków owsianych - wszystko na oko w zalezności od tego ile dam daktyli.
Konsystencja przypomina takie ciasto kruche bardzo dobrze wyrobione surowe. Ja wyjmuję wszystko - lepię w jedną kulkę i tak sobie zjadam. Uprzedzam, często nie jestem w stanie zjeść wszystkiego


A właśnie - moja waga jest szalona. Dzisiaj jest już 81,8

[eliza40]

Pudel no właśnie też bym zaległa na tarasie ale nie mam czasu

[nikolcia r]

JA spędziłam pół dnia na tarasie ale noszac małego potworka na rękch,wolałabym leżak i książkę

ELIZA pracujesz w domu?czym sie zajmujesz?

CZEKOLADKA jak @ się skończy to spadek na wadze będzie

U mnie wieczorem już padało i jutro też ma tak być,zjadłam sałatkę grecka na kolację i spanie mnie bierze,ale bym sie wina napiła

[Emilia 25]

Kasiula, tak karmię piersią i aktualnie dość mocno o to walczę.

[bialaczekoladka]

Napisane przez Pudel123

eliza jakie gorąco, temperatura jest idealna wywaliłabym tyłek na trawę

Czeko ja swoje daktyle kupuję w Almie suszone, ale zawsze patrzę na dział warzyw i tam często pojawiają sie swieże daktyle o takie: http://viandraw.pl/wp-content/upload.../1daktyles.jpg tylko 800g chyba i kosztują 13 zł ja je oddzielam od pestek i mrożę - są zupełnie inne niż te suszone. A i mam dobry sklep internetowy z suszonymi owocami - tam czasem robię większe zamówienie Te daktyle są równiez w kuchniach świata, ale tam są chyba o 4 zł droższe.
wszystkiego


A właśnie - moja waga jest szalona. Dzisiaj jest już 81,8

Przyznam że nigdy nie widziałam świeżych daktyli

Co do ciasta juz pozniej tego nie pieczesz tylko tak na surowo tą kulke wcinasz?

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

U mnie zaczyna trochę waga spadać wkońcu Co prawda o 0.2kg ale wazne ze coś

Wrociła mi faza na owsianki

[eliza40]

U mnie dzisiaj jakiś wzrost
pogoda przymula i do tego jakaś jestem dzisiaj do niczego.Mogę gryźć

[Pudel123]

eliza weź mi nic nie mów o czasie - nie mam kiedy mieszkania posprzątać, bo ciągle się kręcę gdzieś u mnie tez lekki wzrost, ale takimi dziennymi różnicami się nie przejmuję - bardziej miesięczną - bardzo mało mi spadło w tym miesiącu - weszłam z 82-83 kg. Teraz wacha się między 82-81

Nie uda mi sie zejść do 79 w 10 dni, a głodzić się specjalnie nie zamierzam.

nikolcia u mnie też padało i ja w tym deszczu zrobiłam jakieś 11 km szybko spacerując nie było tak źle!

Czeko Jest zupełnie inna słodycz tych daktyli i są one super mięsiste wole takie kupić niż suszone - mała różnica ceny jest między nimi.

Nie piekę, bo nie ma czego piec

[jmz]

KASIULA Nie poddawaj sie !!! wiem sama po sobie (mam mega kg do zrzucenia) ,ze jest ciezko !! Ja tez uwielbiam slodycze a szczegolnie czekolade .... i tez sobie za duzo pozwalam czasami ,ale moze rob tak jak ja z tzem ....zamiast calkowicie rezygnowac ze slodyczy to np raz na tydzien czy na 2 tygodnie pozwol sobie na cos niedozwolonego ...My w sobote albo w niedziele jemy np. kawalek czekolady, ciasto , ciasteczka czy np. pizze albo schabowy .... i wole ,zeby mniej mi spadlo niz zeby spadalo mi po 2 kg tygodniowo ,ale przez to ze sie zadreczam i katuje. A wiec koniec tego kochana wracaj do diety !!!!! Zapomnij o nieudanych dniach i rob tak jak powinnas robic .Trzymam kciuki za Ciebie kochana !!!!

Ja tez dziewczyny mialam maly poslizg w diecie i poszalalam na grillu i jadlam slodycze w weekend i nie cwiczylam 4 dni .... ale nie cwiczylam bo bolal mnie dziwnie brzuch w dole.... dostawalam dziwnych skurczy i mialam krwawe plamienia . Robilam test ,zeby wykluczyc dzisiusia i nie bede mama, wiec moze po prostu sie przecwiczylam... mam bardzo duza wage i daje sobie ogromny wycisk, wiec od dzisiaj zaczynam troche lzej bo sie boje ,ze sobie zaszkodze. Wroce do PL za miesiac , przebadam sie od stop do glow i bede wiedziala czy wszystko ok a na razie bede delikatnie cwiczyla .... Lece Kochane milego dnia!!! papapapa

[justyss1991]

Hej laski. Jestem w Barcelonie. Niespodziewany wyjazd. Dietowo jest bardzo dobrze, nie pozwalam sobie na grzechy, bo nie o to mi chodzi chociaż przyznaje sie bez bicia, ze w sobotę wpadł jeden drink. Pierwszy od 3 miesięcy.
Ćwiczę dalej. Tradycyjnie chodakowska, biegam i jeżdzę na rowerze. Regularnie, wciągnęło mnie to mega!
Wiadomo, miewam kryzys ale postawiłam cel i koniec
Zrzuciłam juz bardzo, bardzo duzo centymetrów. Z tego jestem najbardziej dumna.

Mam nadzieje, ze te dziewczyny które nie maja motywacji, jakiś sie przekonają do tego, ze warto pomęczyć sie, zeby po pewnym czasie zobaczyć super efekt.

[nikolcia r]

Justyss ale masz ciekawe życie,pozdrów Barcelonę,choć dla mnie za bardzo zatłoczona.

PUDEL duże tempo narzuciłaś,nie ma co się głodzić bo wróci z nawiązką.

JMZ to uważaj na siebie,ja podczas owu mam takie bóle i skurcze,moze u Ciebie też to?Ale gina warto odwiedzić czy nie ma torbieli czy cysty.

KASIULA gdzie jesteś?jak dieta?

[justyss1991]

Nikolcia, pozdrowiona latem zatłoczona, ale wiosna nie o każdej porze roku jest piękna. Szkoda, ze nie jestem tu prywatnie

Jak tam laski ćwiczenia i dieta?

[K_A_S_I_U_L_A]

Jestem

Wracam na dobre tory, jeszcze nie jest idealnie ale jest już postęp
Ostatnio nie mam na nic czasu

Emilia walcz o możliwość karmienia, jest to najlepsze co możesz dać swojej malutkiej

Jmz ja niestety jak zacznę jeść słodkie to nie mogę przestać dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest całkowite wyeliminowanie słodyczy

Justyś brawo za wielką determinację w dążeniu do celu

[nikolcia r]

Justyss zgadzam sie ze jest piekna,ale uda ci sie wyrwać choćby o Sagradę zahaczyć?

KASIULA ja ostatnio też miałam kryzys no i u mnie jednym ciasteczkiem sie nie zadowolę,zjadłam całą paczkę herbatników z kremem adwokatowym polane mleczna czekoladą

[bialaczekoladka]

Napisane przez Pudel123

Czeko Jest zupełnie inna słodycz tych daktyli i są one super mięsiste wole takie kupić niż suszone - mała różnica ceny jest między nimi.

Nie piekę, bo nie ma czego piec

Są bardziej czy mniej słodkie niż suszone?

Muszę spróbować o ile je gdzieś dorwę

Napisane przez justyss1991

Hej laski. Jestem w Barcelonie. Niespodziewany wyjazd. Dietowo jest bardzo dobrze, nie pozwalam sobie na grzechy, bo nie o to mi chodzi chociaż przyznaje sie bez bicia, ze w sobotę wpadł jeden drink. Pierwszy od 3 miesięcy.
Ćwiczę dalej. Tradycyjnie chodakowska, biegam i jeżdzę na rowerze. Regularnie, wciągnęło mnie to mega!
Wiadomo, miewam kryzys ale postawiłam cel i koniec
Zrzuciłam juz bardzo, bardzo duzo centymetrów. Z tego jestem najbardziej dumna.

Mam nadzieje, ze te dziewczyny które nie maja motywacji, jakiś sie przekonają do tego, ze warto pomęczyć sie, zeby po pewnym czasie zobaczyć super efekt.

Tej to dobrze

Brawo za postawę Szkoda że ja nie mam takiego samozaparcia

[justyss1991]

Nikolcia- sagrada juz była przy każdej wizycie z Barcelonie zahaczam to miasto nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać, jest takie piękne!

Dzięki laski, musimy dzialac! Od siedzenia i marudzenia nad tym jakie jesteśmy grube nikt nie pozbędzie sie kilogramów

[nikolcia r]

Justyss TY TO W KTÓRYM MIEJSCU JESTEŚ GRUBA?

[bialaczekoladka]

Racja.. dlatego dzisiaj walczyłam z pokusami, moze nie jestem mega zadowolona z dzisiejszego dnia, bo kolację zjadłam zbyt obfitą, ale przynajmniej nie bylo to nic nie zdrowego

Miesiączka powinna jutro juz być na wykończeniu i wymówek co do cwiczeń juz nie będzie

[Pudel123]

jmz trzymaj się i oby to nie było nic złego

justys jeny jak Ci zazdroszczę u mnie w Warszawie ciemno i szaro

nikolcia spokojnie - kiedyś przechodziłam przez głodówki i wiedziałam, ze nic dobrego z tego nie będzie Taki cel sobie na początku miesiąca wymarzyłam i chyba mi nie wyjdzie. No ale przede mną jeszcze @, a przeważnie po niej mam giga spadek na wadze

Czeko kurcze, dalej są mega słodkie, ale tak inaczej ja czasem nie lubię tej słodyczy suszonych daktyli, a tutaj mi to pasuje

Boże niech mi @ przyjdzie dzisiaj w nocy albo w niedzielę w sobotę mam maraton fitness i bardzo chcę na niego iść, a jak będę mieć pierwszy dzień @ to na ketonalu będę musiała pewnie jechać


Jak to jest, że małpa zawsze mi się na wakacjach pojawia oraz w podczas ważych dla mnie dni A i wczoraj mnie tak ciągnęło do czekolady, że zjadłam małe opakowanie petitków w czekoladzie mlecznej i oby dzisiaj to było to ale po spinningu!

[eliza40]

ale tu cisza
dzisiaj córa przylatuje a za tydzień mąż wraca i będzie przez kilka dni komplet w domu

[bialaczekoladka]

Pudelku nie wiem juz czego Ci życzyć z tą miesiączką, oby przebiegła szybko i bezboleśnie, tak chyba będzie najlepiej

Witam się po cięzkim dniu

Dietowo ładnie dzisiaj wkońcu, także jestem zadowolona
Tylko nie pocwiczyłam bo dalej coś mnie brzuch napiernicza no i debatę ogladałam także tego