Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

[Blondynka17]

Napisane przez melawen

Expander Mondo też oglądałam, ale faktyczni wielki. Te firmy co Ci napisałam to typowe joggery, a ten model, który wkleiłaś to bardziej miejski. Ja szukałam czegoś na lasy, pola i rzeczki Czyli, np. Baby Jogger Summit, ale nigdzie o nie było, gdzie byłam.

Ten mini Gt to ma takie posrednie kola wiecznie pompowane, miedzy wozkiem miejskim a do biegania, czytalam ze do lasu sie tez nadaje

[grita]

Napisane przez didi9

Moje dwa ulubione ciasta wioseno-letnie

http://www.mojewypieki.com/przepis/c...e-z-rabarbarem

http://www.mojewypieki.com/przepis/k...dyniowa-pianka

Aż mi ślinka pociekła na samą myśl, ale my jeszcze czekamy na montaż mebli kuchennych, bo robiliśmy na zmówienie i czas oczekiwania na nie to 8 tygodni Więc żyjemy póki co bez piekarnika i bez domowych ciast

Ale mi narobiłaś smaka na to z malinami Wygląda przepysznie!! Chyba zrobię na urodziny Młodej w przyszłym tygodniu, mam jeszcze mrożone maliny. Bo chyba jeszcze tych wczesnych jeszcze nie ma, prawda? Dopiero się jakoś koniec czerwca/lipiec pojawiają?

[owieczkaa]

Napisane przez party_girl7

Hej, u mnie tak ciepło, wręcz duszno że aż mi trochę słabo. Jeszcze nic w sumie nie zrobiłam a mam już dość... Zaraz się zbieram i jadę po coś na obiad i na cmentarz. Tylko musze jeszcze wymyślić co na ten obiad ;p

Juz wymyśliłam, będą Paluszki rybne, frytki i żółta fasolka.

A to jest już fasolka w sklepach?!

Ja dzisiaj na obiad robię pyry z gzikiem bo mam jakąś straszną fazę na sery. Widocznie wapnia brakuje. Przyda się też na te skurcze, dzisiaj mnie złapały w obu łydkach naraz, zaczęłam jęczeć aż w nocy to mąż się pyta czy rodzę czy ma iść spać

[grita]

Napisane przez melawen

Ręki to ja też nie mam; ) ale lubię jak jest zielono plus chce mieć świeże zioła, bo tych akurat mam sporo, to dbam o nie, ale często przeleje, nie znam umiaru. Niejedna roślinke zamordowalam za to mam rękę do zwierząt; )

Świeże zioła też mi się marzą, muszę męża pomęczyć o półkę w kuchni przy okazji lipcowego remontu, to tam poustawiam doniczki Pewnie też przy okazji nie obędzie się bez ofiar wśród biednych roślin, ale suszone przyprawy to nie to samo

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez owieczkaa

A to jest już fasolka w sklepach?!

Ja dzisiaj na obiad robię pyry z gzikiem bo mam jakąś straszną fazę na sery. Widocznie wapnia brakuje. Przyda się też na te skurcze, dzisiaj mnie złapały w obu łydkach naraz, zaczęłam jęczeć aż w nocy to mąż się pyta czy rodzę czy ma iść spać

Haha Okropny jest ból ze skurczu łydki, naprawdę prawie jak porodowy
Fasolkę widziałam ze 2 tygodnie temu u mnie w warzywniaku jedynie po 45 zł/kg Pewnie na targu jest taniej, ale chyba jeszcze trzeba trochę poczekać na sezon fasolkowy

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

No nic, ja tu gadu gadu, oni zaraz z rowerów wrócą a ja zadowolona przed kompem A obiadu ani widu ani słychu
Miłej soboty

[petel]

Napisane przez Airish88

Może któraś z Was poleci mi jakieś smaczne, proste ciasto na weekend? Jutro ma wpaść mama Tż'ta z okazji Dnia Dziecka wiec wypada coś zrobić.

No mi jak się zupełnie nie chce, to robię spód do tarty z kruchego ciasta, a jak wystygnie, to na to masa z mascarpone zmieszanego z bitą śmietaną i cukrem pudrem. A na to wszystko owoce, najczęściej maliny+jagody. Truskawki też pasują, a zresztą maliny też już gdzieś widziałam

[owieczkaa]

Napisane przez grita

Haha Okropny jest ból ze skurczu łydki, naprawdę prawie jak porodowy
Fasolkę widziałam ze 2 tygodnie temu u mnie w warzywniaku jedynie po 45 zł/kg Pewnie na targu jest taniej, ale chyba jeszcze trzeba trochę poczekać na sezon fasolkowy

Ja mam taką ochotę na fasolkę że normalnie zabiłabym. Ale 45 zł/kg... bez przesady
Jak mówisz, że prawie jak porodowy to da się wytrzymać.

A tak w ogóle to mam pytanie do dziewczyn, które już rodziły - jak wygląda brzuch tuż po porodzie? Chodzi mi o wielkość i stan skóry.

[didi9]

Napisane przez grita

Ale mi narobiłaś smaka na to z malinami Wygląda przepysznie!! Chyba zrobię na urodziny Młodej w przyszłym tygodniu, mam jeszcze mrożone maliny. Bo chyba jeszcze tych wczesnych jeszcze nie ma, prawda? Dopiero się jakoś koniec czerwca/lipiec pojawiają?

Malin nie ma chyba jeszcze, tzn. są te marketowe, ale na targu nigdzie jeszcze nie widziałam. Ja łączę często w tym cieście malinę z borówką, albo w ogóle szaleję z owocami i daję różne różniaste, truskawki też będą super, ale malina plus borówka to mój hit

Aaaaa i ja daję dużo mniej oleju dosłownie może cm leję do kubeczka i dodaję i wg mnie najlepszy budyń do tego ciasta to ten z lidla waniliowy, bo nie czuć w nim tego specyficznego mącznego smaczku.

[Kissmisiaa]

Napisane przez Danaeee84

Jak już będziesz na Zakrzowskiej to "w okolicy" jest jeszcze Megaurwis na Żmigrodzkiej.

Mnie dalej, od wczoraj, głowa boli, także sobota nie będzie ciekawa

W megaurwisie tez fajni sprzedawcy

Napisane przez fatal21

Część u mnie leżenia ciąg dalszy.lekkie skurcze nadal ale cóż....zazdroszcze Wam chodzacym.

Biedna ty odpoczywaj a będzie wszystko dobrze ;*

[melawen]

Działa Wam przeszukiwanie wątku? Bo podsumowuję sobie wyprawkę i chciałam znaleźć te posty, w których pisałyście ile sztuk czego trzeba i nie wyszukuje:/ nic mi nie wyszukuje, bo sprawdziłam nawet na wyrażeniach z aktualnej strony i też nic.
A tak swoją drogą, w wątkach mam z innych miesięcy takie podsumowanie wyprawki jest często w pierwszym poście, może warto u nas też wkleić?

[namisek1990]

Cześć,
noc miałam okrutną. Jeszcze w dzień jakoś dało się leżeć na plecach, ale w nocy wywaliło krwiaka i tak napuchło, że leżeć to mogę tylko na bokach :/. Chodzenie nie jest przyjemnością. Wiecie może czy maść ARNIKOWĄ można stosować?

loudres
Niby marka dobra a jakość za tym nie poszła :/

Ana0611
Wiem co czujesz i współczuję. My mięliśmy 3 w ciągu jednego roku i to najbliższa rodzina. Trzymaj się

AaaMarta
Udanych zakupów!

Airish88
Ale buźkę już ładnie widać! Super, że płeć potwierdzona!

meneq
Ja to kocham takie ciepło, nawet jak mam się zapocić jak świnia w biurze jest chłodno więc czasami aż marznę i żeby było cieplej okna otwieramy.

Mediona
Dobrze, że wyniki ok. No z tym moczem to zawsze coś... Gratuluję zakupów.

petel
Ja tam się wagą nie przejmuję bo po co? Takie uroki ciąży.

melawen
Tak wciąż jest sezon. U mnie się tak rozrósł, że nie wiem . Nie jestem jednak do rabarbaru nastawiona na plus teraz bo wyciąga wiele toksyn z gleby. ale to ciasto bardzo dobre .

fatal21
Odpoczywaj, jak trzeba to trzeba dla dobra swojego i dziecka. Też leżę :/.

party_girl7
Ja dziś robię kurczaka po chińsku albo tajlandzku

truskafffka91
Trzymam kciuki. W Hadze mamy kuzyna - takie specyficzne miasto dla mnie. I te gumy na chodnikach na potęgę hehe.

grita
No ładnie wielbłądzie! Uważaj na siebie. Ja widzisz nic nie niosłam i we własnym domu na ostatnim schodku bach...
Przypomniałaś mi czasy dzieciństwa jak była koło mnie lodziarnia "Dorotka". Lody na gałki w rożkach lub pucharkach... mmmmm... teraz jest tam kwiaciarnia .

owieczkaa
Widziałam żółtą fasolkę w Biedronce w zeszłym tygodniu.
O robiłam kiedyś te pyry z gzikiem .




didi9
Dlaczego mi to robisz? Mam ochotę na maliny...

[owieczkaa]

Napisane przez namisek1990

Cześć,
noc miałam okrutną. Jeszcze w dzień jakoś dało się leżeć na plecach, ale w nocy wywaliło krwiaka i tak napuchło, że leżeć to mogę tylko na bokach :/. Chodzenie nie jest przyjemnością. Wiecie może czy maść ARNIKOWĄ można stosować?

Zajrzyj do ulotki ale mimo wszystko zadzwoniłabym do gina... tylko nie wiem czy w sobotę masz taką opcję. Chociaż podeszłabym do tego spokojnie bo wszystkie miejscowo działające leki są bardziej dozwolone niż ogólnustrojowe. Ja się ostatnio pytałam gina o moje sterydy na alergię do nosa i powiedział że lepiej to niż zyrtec w tabletkach bo miejscowo działa właśnie.

[grita]

Napisane przez owieczkaa

Ja mam taką ochotę na fasolkę że normalnie zabiłabym. Ale 45 zł/kg... bez przesady
Jak mówisz, że prawie jak porodowy to da się wytrzymać.

A tak w ogóle to mam pytanie do dziewczyn, które już rodziły - jak wygląda brzuch tuż po porodzie? Chodzi mi o wielkość i stan skóry.

Namisek pisze o biedronce, tam pewnie fasolka dużo taniej Ja właśnie wsunęłam kalafiora z bułką tartą i masełkiem, mmmm
A porodowe skurcze nie są jakieś takie nieziemsko i kosmicznie bolesne, najbardziej wykańcza to, że pojawiają się co chwila i trwają coraz dłużej. I tak przez parę godzin. Ale maluch wiele wynagradza, a trauma zazwyczaj szybko mija
Ja jeszcze tego samego dnia mówiłam, że mogę rodzić jeszcze raz

A brzuch po porodzie miałam taki jak mniej więcej w 6 mcu Widać go było w koszuli nocnej.
Wyglądał podobnie jak u księżnej Kate po pierwszym porodzie, pamiętam, że odznaczał jej się w tej niebieskiej sukience. Chociaż żona mojego szwagra była zdziwiona, że mam taki okrągły, bo ona miała od razu płaski, tylko sama skóra jej trochę wisiała.
Wchłonął się całkowicie jakoś do tygodnia-dwóch po porodzie i był płaski. Po 3 tyg. ważyłam mniej niż przed ciąża, teraz chyba nie będzie tak kolorowo

Napisane przez didi9

Malin nie ma chyba jeszcze, tzn. są te marketowe, ale na targu nigdzie jeszcze nie widziałam. Ja łączę często w tym cieście malinę z borówką, albo w ogóle szaleję z owocami i daję różne różniaste, truskawki też będą super, ale malina plus borówka to mój hit

Aaaaa i ja daję dużo mniej oleju dosłownie może cm leję do kubeczka i dodaję i wg mnie najlepszy budyń do tego ciasta to ten z lidla waniliowy, bo nie czuć w nim tego specyficznego mącznego smaczku.

Ok, dzięki Zrobię na pewno, bo takiego mam smaka teraz na nie, że szok I też uwielbiam połączenie malin i borówek

[owieczkaa]

Napisane przez grita

Namisek pisze o biedronce, tam pewnie fasolka dużo taniej Ja właśnie wsunęłam kalafiora z bułką tartą i masełkiem, mmmm
A porodowe skurcze nie są jakieś takie nieziemsko i kosmicznie bolesne, najbardziej wykańcza to, że pojawiają się co chwila i trwają coraz dłużej. I tak przez parę godzin. Ale maluch wiele wynagradza, a trauma zazwyczaj szybko mija
Ja jeszcze tego samego dnia mówiłam, że mogę rodzić jeszcze raz

A brzuch po porodzie miałam taki jak mniej więcej w 6 mcu Widać go było w koszuli nocnej.
Wyglądał podobnie jak u księżnej Kate po pierwszym porodzie, pamiętam, że odznaczał jej się w tej niebieskiej sukience. Chociaż żona mojego szwagra była zdziwiona, że mam taki okrągły, bo ona miała od razu płaski, tylko sama skóra jej trochę wisiała.
Wchłonął się całkowicie jakoś do tygodnia-dwóch po porodzie i był płaski. Po 3 tyg. ważyłam mniej niż przed ciąża, teraz chyba nie będzie tak kolorowo



Ok, dzięki Zrobię na pewno, bo takiego mam smaka teraz na nie, że szok I też uwielbiam połączenie malin i borówek

Podnosisz mnie na duchu tymi słowami
Nie boję się tak bardzo porodu, ale męczy mnie to, że wybrałam szpital bez możliwości podania zzo. A jednak posiadanie takiej opcji z tyłu głowy daje pewne poczucie bezpieczeństwa...

Czyli ciuchy na wyjście ze szpitala ciążowe - ok, got it

[201701300931]

Napisane przez owieczkaa

Podnosisz mnie na duchu tymi słowami
Nie boję się tak bardzo porodu, ale męczy mnie to, że wybrałam szpital bez możliwości podania zzo. A jednak posiadanie takiej opcji z tyłu głowy daje pewne poczucie bezpieczeństwa...

Czyli ciuchy na wyjście ze szpitala ciążowe - ok, got it

U nas jest szansa, że wystarczy sukienka na wyjście

[grita]

Napisane przez owieczkaa

Podnosisz mnie na duchu tymi słowami
Nie boję się tak bardzo porodu, ale męczy mnie to, że wybrałam szpital bez możliwości podania zzo. A jednak posiadanie takiej opcji z tyłu głowy daje pewne poczucie bezpieczeństwa...

Czyli ciuchy na wyjście ze szpitala ciążowe - ok, got it

U mnie też nie ma zzo, chyba że coś się pozmieniało przez ostatnie 3 lata, ale wątpię. Tylko gaz rozweselający jest dostępny.
I rzeczywiście, taka opcja, nawet gdzieś tam z tyłu głowy pewnie daje większy luz psychiczny, bo jakby co, to zawsze można skorzystać.

Oj, tak na wyjście ciążowe ciuchy, albo jakieś luźniejsze po prostu. Ja miałam chyba jakieś spodnie alladyny i luźną bluzkę, jak ciepło to zawsze można jakąś sukienkę ewentualnie

[Airish88]

Napisane przez melawen

Wciąż trwa sezon na rabarbar? Może zwykłe kruche z kruszonką z rabarbarem? akurat mam smak na takie Szybkie i nie takie drogie (no poza masłem)
Ja robię z głowy, ale tutaj przykładowy przepis:
http://www.mojewypieki.com/post/cias...em-i-kruszonka
Teściom powinno smakować, przynajmniej moi rodzice lulbią klasyczne smaki.
Masz też sezon na truskawki. Biszkopt na górę masa, możesz zrobić, np. taką:
Żelatyna, kremówka + truskawki: Zrobić koktajl na kremówce, dodać do tego rozpuszczoną żelatynę.
A na górę kawałki truskawek i zalać galaretką truskawkową. Też łatwiutkie

Właśnie to z kruszonką z moich wypieków robiłam. Całkiem smaczne. Może powtórzę, chociaż wolałabym poeksperymentować.

Napisane przez owieczkaa

Ja bym zrobiła coś z truskawkami, wszystkie są w miarę proste.

Jak Tż mi dostarczy truskawki to faktycznie zrobię. U mnie niestety w okolicy dzisiaj nie dostanę, a specjalnie nie chce mi się jechać.

Napisane przez Mten

Dokładnie biszkopt albo np kruche z truskawkami i kruszonka. Na mojewypieki.pl jest fajny przepis na kruche z rabarbarem ale można dać truskawki zamiast tego
A dobre kruche bo z żółtkami i śmietana więc wychodzi bardzo smaczne


A ja już po zakupach z Tz na bazarku, muszę go zawsze hamować bo on jak wpada do warzywniaka to wszystko by chciał :-P kupiliśmy trochę warzyw i owoców i 50zl a on zdziwiony :-D

No i kupiłam sadzonki na balkon i skrzynki ;-) dzisiaj sądzę

Już mi ślinka pociekła :P

Napisane przez ridja devojka

No to rzeczywiście. Ja w połowie ciąży zaczęłam odczuwać ból kręgosłupa, kości ogonowej itp wiec jestem zadowolona ze właśnie przesyłam na L4.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ja na początku czułam ból, a teraz na całe szczęście jest dobrze. Trochę boli jak się za dużo narobię, ale generalnie nie jest tragicznie.

Napisane przez didi9

Moje dwa ulubione ciasta wioseno-letnie

http://www.mojewypieki.com/przepis/c...e-z-rabarbarem

http://www.mojewypieki.com/przepis/k...dyniowa-pianka

Aż mi ślinka pociekła na samą myśl, ale my jeszcze czekamy na montaż mebli kuchennych, bo robiliśmy na zmówienie i czas oczekiwania na nie to 8 tygodni Więc żyjemy póki co bez piekarnika i bez domowych ciast

Mmmm oba smakowicie wyglądają. Ciekawe czy dostane mrożone maliny w Biedronce.

Napisane przez owieczkaa

A to jest już fasolka w sklepach?!

Ja dzisiaj na obiad robię pyry z gzikiem bo mam jakąś straszną fazę na sery. Widocznie wapnia brakuje. Przyda się też na te skurcze, dzisiaj mnie złapały w obu łydkach naraz, zaczęłam jęczeć aż w nocy to mąż się pyta czy rodzę czy ma iść spać

U mnie dzisiaj gołąbki.

Napisane przez didi9

Malin nie ma chyba jeszcze, tzn. są te marketowe, ale na targu nigdzie jeszcze nie widziałam. Ja łączę często w tym cieście malinę z borówką, albo w ogóle szaleję z owocami i daję różne różniaste, truskawki też będą super, ale malina plus borówka to mój hit

Aaaaa i ja daję dużo mniej oleju dosłownie może cm leję do kubeczka i dodaję i wg mnie najlepszy budyń do tego ciasta to ten z lidla waniliowy, bo nie czuć w nim tego specyficznego mącznego smaczku.

Dzięki za porady

[misiskuku]

Napisane przez owieczkaa

A to jest już fasolka w sklepach?!

Ja dzisiaj na obiad robię pyry z gzikiem bo mam jakąś straszną fazę na sery. Widocznie wapnia brakuje. Przyda się też na te skurcze, dzisiaj mnie złapały w obu łydkach naraz, zaczęłam jęczeć aż w nocy to mąż się pyta czy rodzę czy ma iść spać

fajnego masz męża

ja rano zakrztusiłam się śliną i próbowałam się ogarnąć, mój mąż śpi w najlepsze, a później mnie pytał co mi się stało bo go obudziłam

wróciłam z pogrzebu, pogoda koszmarna, duszno jak cholera, coś czuję, że będzie dzisiaj burza.

Biorę się zaraz bo stos prasowania czeka, a później robię sernik z truskawkami

[owieczkaa]

Napisane przez Danaeee84

U nas jest szansa, że wystarczy sukienka na wyjście

No może da radę

Napisane przez grita

Oj, tak na wyjście ciążowe ciuchy, albo jakieś luźniejsze po prostu. Ja miałam chyba jakieś spodnie alladyny i luźną bluzkę, jak ciepło to zawsze można jakąś sukienkę ewentualnie

Muszę mężowi przygotować 3 wersje na: zimno, średnio i upał bo inaczej mi przywiezie z domu coś totalnie nie do zaakceptowania np. obcisłe jeansy...

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez misiskuku

fajnego masz męża

ja rano zakrztusiłam się śliną i próbowałam się ogarnąć, mój mąż śpi w najlepsze, a później mnie pytał co mi się stało bo go obudziłam

Faceci

[meryy82]

hej
wróciłam z zakupów i właśnie objadam się truskawkami w rossku jest promocja na chusteczki nawilżane, te rossmanowe i wzięłam 2 dwupaki tych różowych.
w biedronce 2 młodych mężczyzn zobaczyło, że do kasy stanęłam tylko z mlekiem i dżemem, upewnili się, że tylko to mam do kupienia i mnie przepuścili

Napisane przez fatal21

Część u mnie leżenia ciąg dalszy.lekkie skurcze nadal ale cóż....zazdroszcze Wam chodzacym.

współczuję ci bardzo.
A kiedy wizyta u gina?

Napisane przez owieczkaa

A to jest już fasolka w sklepach?!

Ja dzisiaj na obiad robię pyry z gzikiem bo mam jakąś straszną fazę na sery. Widocznie wapnia brakuje. Przyda się też na te skurcze, dzisiaj mnie złapały w obu łydkach naraz, zaczęłam jęczeć aż w nocy to mąż się pyta czy rodzę czy ma iść spać

była fasolka na ryneczku, ale droga bardzo

ja też mam fazę na sery i w ogóle na nabiał, mleko, jogurty

Napisane przez grita

Świeże zioła też mi się marzą, muszę męża pomęczyć o półkę w kuchni przy okazji lipcowego remontu, to tam poustawiam doniczki Pewnie też przy okazji nie obędzie się bez ofiar wśród biednych roślin, ale suszone przyprawy to nie to samo [COLOR="Silver"]

Haha Okropny jest ból ze skurczu łydki, naprawdę prawie jak porodowy
Fasolkę widziałam ze 2 tygodnie temu u mnie w warzywniaku jedynie po 45 zł/kg Pewnie na targu jest taniej, ale chyba jeszcze trzeba trochę poczekać na sezon fasolkowy

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

No nic, ja tu gadu gadu, oni zaraz z rowerów wrócą a ja zadowolona przed kompem A obiadu ani widu ani słychu
Miłej soboty

też lubię świeże ziółka, właśnie na parapecie rozrasta mi się mięta w filiżance, bo ja na chwilę przesadziłam, a ta się rozszalała

od kiedy łykam hurtowo magnez skurcze mi odpuściły, czasem jakiś mięsień mi drga, ale już w nocy nie męczą skurcze.

ja tez przy kompie, wizaz i youtube tż zaraz wróci a obiadu nie widać, ani nie mam pomysłu. Do tego objadłam się truskawkami i ledwo się ruszam.

[malena1979]

Witam nowe mamy, u nas zapowiadał się piękny dzień, a tu się zachmurzyło i mamy burzę. Na zakupy mieliśmy jechać, a tu tak bosko. No i nie wiem, czekamy aż przejdzie.

[melawen]

A u mnie śliczna pogoda, a ja leżę w domu i smarkam, a mieliśmy dziś iść na paradę smoków i na fajną kolację
Ale skurcze mi przeszły, to chyba był wynik odstawienia tego magnezu na kilka dni, bo wczoraj wzięłam większą porcję i jak ręką odjął.

My dziś znowu gołąbki, rosołek i na kolację spaghetti z pulpecikami w sosie pomidorowym I na deser koktajl. Szkoda, że przez ten katar przeszedł mi apetyt ciążowy Właśnie wszedł do domu mój mąż to idziemy zajadać

[201701300931]

U nas brzydko dzisiaj Wzięliśmy się za sprzątanie, ale ledwo zlew umyłam i już nie miałam siły, więc mąż dokończył...

[party_girl7]

Napisane przez owieczkaa

A to jest już fasolka w sklepach?!

Ja dzisiaj na obiad robię pyry z gzikiem bo mam jakąś straszną fazę na sery. Widocznie wapnia brakuje. Przyda się też na te skurcze, dzisiaj mnie złapały w obu łydkach naraz, zaczęłam jęczeć aż w nocy to mąż się pyta czy rodzę czy ma iść spać

Ja miałam jeszcze w zamrażalniku mrożoną

Chyba dziś będzie burza :/ ale zdążyło mi juz pranie wyschnac wiec nie ma źle. I wiele plamek na ubrankach poznikalo na słońcu! uszyłam tez w końcu firane bo się zabieralam od dawna, jeszcze musze wykończyć i na Boże Ciało będzie wisiała

[Sandrusia91]

A mnie właśnie jedna paczka ciuszków przyszła

I powiem wam, że zapomniałam juz jakie one maleńkie są

[owieczkaa]

Napisane przez Sandrusia91

A mnie właśnie jedna paczka ciuszków przyszła

I powiem wam, że zapomniałam juz jakie one maleńkie są

Moja mama też to mówiła jak się urodziła moja bratanica

[melawen]

Czy pajacyk z kapturem na 56 to dobry pomysł czy raczej będzie przeszkadzał?

[fatal21]

Wizyta 17.Widać nie jest tak źle skoro częściej mi gin nie kazala jechać.Aczkolwiek strach mnie paraliżuje i nadal leże chociaż mówiła ze plackiem nie muszę.
Wiadomość do dziewczyn z Wąsy od czerwca porodowka w Praskim będzie w nowym odpicowanym miejscu.

[meneq]

Napisane przez grita

Hej wszystkim



Uf, dobrze, że się nic poważnego nie stało! Niestety koordynacja i refleks już nie te w ciąży, trzeba uważać..
Mówi to ta, co zawsze z drugiego piętra schodzi obładowana jak wielbłąd W jednej ręce zazwyczaj mam rękę Młodej, w drugiej torebka, jakaś siatka z zabawkami na plac zabaw i tak się turlamy... Ale na dwa razy tak podskoczyć w tą i z powrotem nie daję rady.



Super masz męża Na pocieszenie Ci napiszę, że mam prawko od 10 lat, a ostatnio nie zauważyłam słupka przy cofaniu. Samo życie
A co najlepsze mąż mojej przyjaciółki zawsze się z niej podśmiechiwał, że przerysowała im cały bok samochodu na parkingu, a sam ostatnio tak cofał, że nie zauważył drzewa A ma prawko już z 15 lat chyba, ani jednego wypadku, itd. Podśmiechujki się skończyły



Dużo sił!



O super, że zakupy udane A jaki wózek wybraliście?

U mnie nie uswiadczy sie samochodu nieporysowanego, drogi sa tak waskie, ze kazdy kiedys gdzies przytarl. I mnie to juz nie rusza; tylko na samochod tesciowej specjalnie uwazam, bo to lepszy model, ale tym trudniej zmiescic sie nim w zaulkach.
Dzieki, przetrwalam

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez owieczkaa

Ja mam taką ochotę na fasolkę że normalnie zabiłabym. Ale 45 zł/kg... bez przesady

Jak mówisz, że prawie jak porodowy to da się wytrzymać.



A tak w ogóle to mam pytanie do dziewczyn, które już rodziły - jak wygląda brzuch tuż po porodzie? Chodzi mi o wielkość i stan skóry.

Jak szybko po porodzie? U mnie kilka dni po porodzie byl taki jak z polmetku ciazy, wraz z tym jak chudlam brzuch znikal az zniknal zupelnie, ale skora juz nie taka jak byla, taka galaretkowata zostala; przyznaje, ze po ciazy nic z brzuchem nie robilam, wiec moze jakbym popracowala, to byloby lepiej

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez namisek1990

Cześć,
noc miałam okrutną. Jeszcze w dzień jakoś dało się leżeć na plecach, ale w nocy wywaliło krwiaka i tak napuchło, że leżeć to mogę tylko na bokach :/. Chodzenie nie jest przyjemnością. Wiecie może czy maść ARNIKOWĄ można stosować?

loudres
Niby marka dobra a jakość za tym nie poszła :/

Ana0611
Wiem co czujesz i współczuję. My mięliśmy 3 w ciągu jednego roku i to najbliższa rodzina. Trzymaj się

AaaMarta
Udanych zakupów!

Airish88
Ale buźkę już ładnie widać! Super, że płeć potwierdzona!

meneq
Ja to kocham takie ciepło, nawet jak mam się zapocić jak świnia w biurze jest chłodno więc czasami aż marznę i żeby było cieplej okna otwieramy.

Mediona
Dobrze, że wyniki ok. No z tym moczem to zawsze coś... Gratuluję zakupów.

petel
Ja tam się wagą nie przejmuję bo po co? Takie uroki ciąży.

melawen
Tak wciąż jest sezon. U mnie się tak rozrósł, że nie wiem . Nie jestem jednak do rabarbaru nastawiona na plus teraz bo wyciąga wiele toksyn z gleby. ale to ciasto bardzo dobre .

fatal21
Odpoczywaj, jak trzeba to trzeba dla dobra swojego i dziecka. Też leżę :/.

party_girl7
Ja dziś robię kurczaka po chińsku albo tajlandzku

truskafffka91
Trzymam kciuki. W Hadze mamy kuzyna - takie specyficzne miasto dla mnie. I te gumy na chodnikach na potęgę hehe.

grita
No ładnie wielbłądzie! Uważaj na siebie. Ja widzisz nic nie niosłam i we własnym domu na ostatnim schodku bach...
Przypomniałaś mi czasy dzieciństwa jak była koło mnie lodziarnia "Dorotka". Lody na gałki w rożkach lub pucharkach... mmmmm... teraz jest tam kwiaciarnia .

owieczkaa
Widziałam żółtą fasolkę w Biedronce w zeszłym tygodniu.
O robiłam kiedyś te pyry z gzikiem .




didi9
Dlaczego mi to robisz? Mam ochotę na maliny...

Cieplo jest fajne, ale nie gorac i nie w polaczeniu z wilgocia niemal 100% - to tak jakbys non stop w saunie byla, powietrze ciezkie, nie ma czym oddychac, kleisz sie natychmiast.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez namisek1990

Cześć,
noc miałam okrutną. Jeszcze w dzień jakoś dało się leżeć na plecach, ale w nocy wywaliło krwiaka i tak napuchło, że leżeć to mogę tylko na bokach :/. Chodzenie nie jest przyjemnością. Wiecie może czy maść ARNIKOWĄ można stosować?

loudres
Niby marka dobra a jakość za tym nie poszła :/

Ana0611
Wiem co czujesz i współczuję. My mięliśmy 3 w ciągu jednego roku i to najbliższa rodzina. Trzymaj się

AaaMarta
Udanych zakupów!

Airish88
Ale buźkę już ładnie widać! Super, że płeć potwierdzona!

meneq
Ja to kocham takie ciepło, nawet jak mam się zapocić jak świnia w biurze jest chłodno więc czasami aż marznę i żeby było cieplej okna otwieramy.

Mediona
Dobrze, że wyniki ok. No z tym moczem to zawsze coś... Gratuluję zakupów.

petel
Ja tam się wagą nie przejmuję bo po co? Takie uroki ciąży.

melawen
Tak wciąż jest sezon. U mnie się tak rozrósł, że nie wiem . Nie jestem jednak do rabarbaru nastawiona na plus teraz bo wyciąga wiele toksyn z gleby. ale to ciasto bardzo dobre .

fatal21
Odpoczywaj, jak trzeba to trzeba dla dobra swojego i dziecka. Też leżę :/.

party_girl7
Ja dziś robię kurczaka po chińsku albo tajlandzku

truskafffka91
Trzymam kciuki. W Hadze mamy kuzyna - takie specyficzne miasto dla mnie. I te gumy na chodnikach na potęgę hehe.

grita
No ładnie wielbłądzie! Uważaj na siebie. Ja widzisz nic nie niosłam i we własnym domu na ostatnim schodku bach...
Przypomniałaś mi czasy dzieciństwa jak była koło mnie lodziarnia "Dorotka". Lody na gałki w rożkach lub pucharkach... mmmmm... teraz jest tam kwiaciarnia .

owieczkaa
Widziałam żółtą fasolkę w Biedronce w zeszłym tygodniu.
O robiłam kiedyś te pyry z gzikiem .




didi9
Dlaczego mi to robisz? Mam ochotę na maliny...

Cieplo jest fajne, ale nie gorac i nie w polaczeniu z wilgocia niemal 100% - to tak jakbys non stop w saunie byla, powietrze ciezkie, nie ma czym oddychac, kleisz sie natychmiast.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez owieczkaa

Podnosisz mnie na duchu tymi słowami

Nie boję się tak bardzo porodu, ale męczy mnie to, że wybrałam szpital bez możliwości podania zzo. A jednak posiadanie takiej opcji z tyłu głowy daje pewne poczucie bezpieczeństwa...



Czyli ciuchy na wyjście ze szpitala ciążowe - ok, got it

Przed pierwszym porodem bralam pod uwage znieczulenie, w koncu nie wzielam; teraz bede rodzic w szpitalu bez mozliwosci wziecia znieczulenia. Bol jest do przezycia i natychmiast o nim zapomnialam. U mnie bolalo przez caly porod w takich samych odstepach i tak samo dlugo, mniej wiecej co 4min przez 1minute. Byl czas miedzy, by sie zregenerowac

[Mten]

Ja nie podejrzewalam, że tyle mi się zejdzie z tarasem... Ale poprzedni właściciel chyba w życiu go nie umyl... Bo myślałam że mamy kremowe kafelki a one są białe jak się okazuje :-P
Na razie cześć kwiatowa posadzona - pelargonie, lobelle, hortensje itp.
Z ziołami muszę poczekać na stojak, taka drewniana drabinke z półkami bo niestety jak postawie to w skrzynkach nisko to mój pies wszystko zje :-P

Teraz mogę zamówić leżaczki :-D

[owieczkaa]

Napisane przez Mten

Ja nie podejrzewalam, że tyle mi się zejdzie z tarasem... Ale poprzedni właściciel chyba w życiu go nie umyl... Bo myślałam że mamy kremowe kafelki a one są białe jak się okazuje :-P
Na razie cześć kwiatowa posadzona - pelargonie, lobelle, hortensje itp.
Z ziołami muszę poczekać na stojak, taka drewniana drabinke z półkami bo niestety jak postawie to w skrzynkach nisko to mój pies wszystko zje :-P

Teraz mogę zamówić leżaczki :-D

Tak się zastanawiam jak Ty dajesz radę z taką robotą, ale zobaczyłam że masz termin prawie miesiąc dalej niż ja. Tak mnie zmęczyły ostatnie tygodnie że już teraz bym chyba nie dała rady z takimi robotami...