Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II

[Futbolowa]

Napisane przez GrumpyCat

Buty ryłko, noszone rzadko ale 2 lata minęły i reklamacja i tak już by nie była uwzględniona, a tż zakosił butem o krawężnik, potem już nie chciał ich nosić bo to było mocno widać;P

Ja tak dowaliłam przed ślubem. Kupiłam sobie sandały na zmianę, coby nie popylać w obcasach cały dzień i tak mnie kusiły, tak kusiły, że włożyłam je jeszcze przed ślubem na jakiś spacer. Jeszcze tego samego dnia potknęłam się na prostej drodze i zdarłam cały przód Kara mnie spotkała, bo kupiłam potem na zmianę inne, które mnie tak obtarły, że z ran leczyłam się jeszcze trzy miesiące po ślubie

A w temacie nie-oszczędności:
Mar ostatnio zorientował się, że opony mu się poniszczyły i musieliśmy zainwestować.
A wczoraj całkiem zdechł nam junkers. Oczywiście okazało się, że to awaria najdroższej części i jesteśmy parę stówek w plecy. Łudzę się, że może właściciele mieszkania coś nam oddadzą, ale to raczej naiwność Plus jest taki, że gość policzył nam mniej, bo przypomniałam mu, że piętnaście lat temu kolegował się z moim bratem

[juli_jka]

ja u lekarza zostawiałam dzis 450 teraz kolejne wizyty to 250
wszystko prywatnie, bo potrzebne wyniki już a nie za pół roku (rezonans itd.)

[scarlett26]

Napisane przez juli_jka

ja u lekarza zostawiałam dzis 450 teraz kolejne wizyty to 250
wszystko prywatnie, bo potrzebne wyniki już a nie za pół roku (rezonans itd.)

Ciesz się, że w ogóle masz taką opcję - ja muszę powtarzać rezonans na konkretnej maszynie o bardzo wysokiej rozdzielczości. Powinnam mieć co pół roku, oczywiście nie ma miejsc, a odpłatnie nie robią tam w ogóle (akademia medyczna). Teraz będę miała po prawie 10 miesiącach za 2 tygodnie.

[Futbolowa]

Człowiek zdąży się przekręcić, zanim w ogóle będzie mógł zrobić badania...

Chciałabym posprzedawać książki na Allegro, bo większość na OLX nie poszła, ale w ogóle nie mam na to siły. Przyślijcie do mnie krasnoludki, żeby zrobiły to za mnie

[rybkaa90]

Napisane przez Futbolowa

Człowiek zdąży się przekręcić, zanim w ogóle będzie mógł zrobić badania...

Chciałabym posprzedawać książki na Allegro, bo większość na OLX nie poszła, ale w ogóle nie mam na to siły. Przyślijcie do mnie krasnoludki, żeby zrobiły to za mnie

Jak wystawiałam książki na allegro, to większość mi nie poszła,a prowizję za wystawienie zjadło. Wystawiałam wszystko w idealnym stanie, głównie bestsellery. Miałam odzew mailowy, ale ludzie głównie chcieliby za darmo i jeszcze gratis wysyłkę. Nie opłaca się. Zdenerwowałam się i wywiozłam wszystko do wiejskiej biblioteki, przynajmniej ktoś skorzysta.

[Lilith890502]

Napisane przez Futbolowa

Człowiek zdąży się przekręcić, zanim w ogóle będzie mógł zrobić badania...

Chciałabym posprzedawać książki na Allegro, bo większość na OLX nie poszła, ale w ogóle nie mam na to siły. Przyślijcie do mnie krasnoludki, żeby zrobiły to za mnie

A co masz ciekawego na sprzedaż? ja na allegro próbowałam sprzedać, ale tak jak Rybka pisze ludzie najlepiej by chcieli za 1zł :/

[scarlett26]

Napisane przez rybkaa90

Jak wystawiałam książki na allegro, to większość mi nie poszła,a prowizję za wystawienie zjadło. Wystawiałam wszystko w idealnym stanie, głównie bestsellery. Miałam odzew mailowy, ale ludzie głównie chcieliby za darmo i jeszcze gratis wysyłkę. Nie opłaca się. Zdenerwowałam się i wywiozłam wszystko do wiejskiej biblioteki, przynajmniej ktoś skorzysta.

Tak samo w antykwariatach - dostanie się 50% tego za co sprzedają, a panie grymaszą strasznie, najlepiej chciałyby kupić to co dopiero jest w zapowiedziach

Mam rzeczy do pozbycia się na Allegro, ale zabranie się do tego graniczy z cudem....

[sapphhiree]

Hej mozna?

[juli_jka]

Napisane przez sapphhiree

Hej mozna?

czasem nie można a trzeba
cześć

[beatiska]

Może moje zdjęcie Was zachęci do sprzedaży na allegro. Wczoraj wysłałam całe pudło nienoszonych ubrań. Nie sprzedałam za nie wiadomo jaką kwotę, ale grosz wpadł, a inną możliwość miałam jedynie wyrzucić. Aukcja była od 1 zł. Myślę, że to bardziej zachęca.

Ostatnio też sprzedałam książkę, nowość poszła za 10 zł, więc myślę, że to cena ok i przy takiej cenie chętniej ludzie kupują. Może zawyżacie ceny?

[201607061212]

Napisane przez Lilith890502

A co masz ciekawego na sprzedaż? ja na allegro próbowałam sprzedać, ale tak jak Rybka pisze ludzie najlepiej by chcieli za 1zł :/

Napisane przez rybkaa90

Jak wystawiałam książki na allegro, to większość mi nie poszła,a prowizję za wystawienie zjadło. Wystawiałam wszystko w idealnym stanie, głównie bestsellery. Miałam odzew mailowy, ale ludzie głównie chcieliby za darmo i jeszcze gratis wysyłkę. Nie opłaca się. Zdenerwowałam się i wywiozłam wszystko do wiejskiej biblioteki, przynajmniej ktoś skorzysta.

Napisane przez Futbolowa

Chciałabym posprzedawać książki na Allegro, bo większość na OLX nie poszła, ale w ogóle nie mam na to siły. Przyślijcie do mnie krasnoludki, żeby zrobiły to za mnie

Hej

Teraz na allegro do końca czerwca darmowe wystawianie (10 rzeczy można tylko chyba). I tak jak piszecie, zainteresowanie jest, ale ludzie by chcieli najlepiej za 1zł + darmową przesyłkę


Futbolowa, czy ja Cię nie kojarzę z forum carpelibors ?

[Ilsa Lund]

Znaleźliśmy naprawdę fajne mieszkanie w spółdzielni ale trochę powyżej MDM... myślicie że da się ugadać ze spółdzielnią że np. damy im do ręki tę różnicę a oni w papierach wpiszą inną cenę żeby łapać się na program ? I w ogóle czy np. jakiś broker wynegocjowałby lepsze warunki ze spółdzielnią ?

[nurek119]

Napisane przez Ilsa Lund

Znaleźliśmy naprawdę fajne mieszkanie w spółdzielni ale trochę powyżej MDM... myślicie że da się ugadać ze spółdzielnią że np. damy im do ręki tę różnicę a oni w papierach wpiszą inną cenę żeby łapać się na program ? I w ogóle czy np. jakiś broker wynegocjowałby lepsze warunki ze spółdzielnią ?

do reki to na pewno nie ale np. mozecie sie probowac dogadac tak ze np. garaz kosztuje zamiast 10tys to 50

[sapphhiree]

A wiec dodam moje sposoby na oszczedzanie(chociaz nie potrafie za bardzo tego tobic:p) dodam, ze mieszkam z rodzicami

- odkładamy z Tz zolciaki do jednego duzego sloika, a do mniejszego 5 zl.
-na konto nie wplywa mi jeszcze zadna wyplata wiec to co uda mi sie zaoszczedzic wplacam tam. Mam az 40 zl :p
-podlaczylam listwe w pokoju do tv i staram sie ja co noc wylaczac
-wykorzystuje kosmetyki do konca. Jesli jakies mi nie pasuja to rozdaje rodzinie lub znajomym
-bluzki, spodnie, koszulki tylko w sh(mam dosc kupowiania nowej spodnicy za 80 zl na 3 razy) , kurtki i "firmowe" buty kupuje nowe ale to wydatek raz na jakis czas
-wode po myciu wlosow mozna zluzyc to mycia podlogi
-kurze wycieram scierka ze starych koszulek, poniewaz sa wielokrotnego uzytku
-ubrania wyjsciowe piore recznie zeby mniej sie niszczyly
-zawsze wstawiam pelna pralke
-jezeli wyjezdzamy na zakupy raz na jakis czas to warto przejrzec kupony, gazetki promocyjne(polecam blix)
-mam zamiar kupowac ubrania klasyczne, pasujace do wszystkiego(polecam blog ubierajsieklasycznie w celu uporzadkowania szafy)
-ubrania w dobrym stanie staram sie sprzedac

Sprawdzony produkt ode mnie to plyn do mycia rak w tesco "value"- litr kosztuje 1,99






Niestety nie potrafie poradzic sobie z nadmiernym jedzeniem slodyczy czesto wsiadam w samochod i jezdze gdzie mnie poniesie, bezcelowo

[Futbolowa]

Napisane przez rybkaa90

Jak wystawiałam książki na allegro, to większość mi nie poszła,a prowizję za wystawienie zjadło. Wystawiałam wszystko w idealnym stanie, głównie bestsellery. Miałam odzew mailowy, ale ludzie głównie chcieliby za darmo i jeszcze gratis wysyłkę. Nie opłaca się. Zdenerwowałam się i wywiozłam wszystko do wiejskiej biblioteki, przynajmniej ktoś skorzysta.

Ja nigdy nie mogłam narzekać na Allegro - zainteresowanie było spore i większość wystawianych książek szła. Tylko mnie się wystawiać nie chce, za dużo zachodu

Napisane przez marcinosz

Futbolowa, czy ja Cię nie kojarzę z forum carpelibors ?

Tak! Szkoda, że moje piękne forum książkowe upadło
Dzięki za info o darmowym wystawianiu, nie wiedziałam.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez Lilith890502

A co masz ciekawego na sprzedaż? ja na allegro próbowałam sprzedać, ale tak jak Rybka pisze ludzie najlepiej by chcieli za 1zł :/

Chciałam zobaczyć, co tam jeszcze mam na sprzedaż, ale oczywiście okazało się, że moje aukcje zniknęły parę dni temu :P Muszę się zmobilizować i ruszyć temat na nowo.

Bardzo chętnie oddaję książki do biblioteki, przy każdej wizycie tacham tam parę tomiszczy, ale mam tyle tego na sprzedaż, że przynajmniej by może trochę grosza wpadło.

[201607061212]

Napisane przez Futbolowa

Tak! Szkoda, że moje piękne forum książkowe upadło
Dzięki za info o darmowym wystawianiu, nie wiedziałam.

Wielka szkoda Forum było świetne!


Dziewczyny a jaki opis dajecie w aukcjach? Oprócz stanu? Zawsze nie wiem co napisać.

[Futbolowa]

Lilith, aż się zmobilizowałam i aktywowałam te aukcje z olx [link na blogu, na Wizażu nie wypada ], aczkolwiek jeszcze 3x tyle tego trzeba tam dorzucić

Marcinosz, ja na Allegro dorzucałam jeszcze fragment swojej recenzji. Czasem musiałam się mocno gimnastykować, by jakoś sensownie przedstawić tragiczną książkę, którą zjechałam niemal od góry do dołu

[CptCook]

Ja do tych kontenerów na ciuchy wrzucam tylko szmaty- niech przerabiają na czyściwo albo robią z tym co chcą , reszta na olx albo dla znajomych/biednej rodziny z sąsiedztwa. Generalnie warto wystawić na olx różne rzeczy za free albo za symbliczną kwotę, ludzie na serio bardzo różnych rzeczy szukają .

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez marcinosz

Hej Teraz na allegro do końca czerwca darmowe wystawianie (10 rzeczy można tylko chyba). I tak jak piszecie, zainteresowanie jest, ale ludzie by chcieli najlepiej za 1zł + darmową przesyłkę

Oooo super info wystawie kilka rzeczy.

Ja już dawno obniżylam wszystkie ceny, nowe buty ze skóry za 30pln wystawiam ...a za 210je kupilam Nieskórzane ale tez nowe/raz założone za 10-20pln ..mało bo często sama przesyłka 10pln kosztuje ale nie chodzę w nich i nie będę...muszę się pozbyć. Buty za chwilę wszystkie sprzedam - idą jak woda bo mały rozmiar cięzko kupić. Najgorzej jest z ciuchami...nawet za małą kasę. Może jakąś paczkę zrobię....
A książek nie mam serca wystawić...choć wiem, że mnie to czeka.

p.s- kupiłam blender kielichowy... zastanawiam się dlaczego tak póxn cudo!

[201606270916]

Napisane przez juli_jka

ja u lekarza zostawiałam dzis 450 teraz kolejne wizyty to 250
wszystko prywatnie, bo potrzebne wyniki już a nie za pół roku (rezonans itd.)

Nie masz opcji wzięcia jakiegoś prywatnego pakietu, żeby wyszło taniej?

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

Znaleźliśmy naprawdę fajne mieszkanie w spółdzielni ale trochę powyżej MDM... myślicie że da się ugadać ze spółdzielnią że np. damy im do ręki tę różnicę a oni w papierach wpiszą inną cenę żeby łapać się na program ? I w ogóle czy np. jakiś broker wynegocjowałby lepsze warunki ze spółdzielnią ?

Słyszałam o braniu kredytu z MdM do granicznej ceny za metr kwadratowy i reszty jako osobnego kredytu "na remont". Wtedy nie trzeba obniżać tej ceny... Nie znam się, mnie tam jeszcze sporo do kredytu brakuje, ale może idź tym tropem i poczytaj

[GrumpyCat]

W tym tygodniu zabijemy świnkę z 5tkami, nazbierały się okrągłe 2 tys Na tydzień nad morzem powinno spokojnie starczyć

[Pia Gizela]

Dziewczyny, można dołączyć?

[GrumpyCat]

Napisane przez Pia Gizela

Dziewczyny, można dołączyć?

Chyba nigdy nie zrozumiem co mają na celu takie pytania na forum publicznym... ten wątek to czyjaś własność prywatna czy co?

[CptCook]

Napisane przez GrumpyCat

W tym tygodniu zabijemy świnkę z 5tkami, nazbierały się okrągłe 2 tys Na tydzień nad morzem powinno spokojnie starczyć

Kurde 2 tysie to kupa hajsu, i to takiego co niezauważalnie się zbiera długoodkładaliście te piątaki?

[201607061212]

Napisane przez GrumpyCat

Chyba nigdy nie zrozumiem co mają na celu takie pytania na forum publicznym... ten wątek to czyjaś własność prywatna czy co?

Na niektórych wątkach niestety nie życzą sobie nowych

[juli_jka]

Napisane przez Pia Gizela

Dziewczyny, można dołączyć?

chodź, chodź, Gumpy coś nie w humorze

cześć
jako przekupne jeden sprawdzony sposób na Twoje oszczędzanie

[Futbolowa]

Napisane przez GrumpyCat

W tym tygodniu zabijemy świnkę z 5tkami, nazbierały się okrągłe 2 tys Na tydzień nad morzem powinno spokojnie starczyć

Super sprawa!

[MiniMonix]

Napisane przez GrumpyCat

W tym tygodniu zabijemy świnkę z 5tkami, nazbierały się okrągłe 2 tys Na tydzień nad morzem powinno spokojnie starczyć

U mnie nic nie przybywa bo płacę kartą wszędzie. W skarbonce mamy tylko 80zl

[Pia Gizela]

Napisane przez juli_jka

chodź, chodź, Gumpy coś nie w humorze

cześć
jako przekupne jeden sprawdzony sposób na Twoje oszczędzanie

Ameryki nie odkryję, ale sprawdzonym dla mnie sposobem jest/było () co 2-3 miesiące przelanie większej kwoty na konto internetowe, które traktuję jako oszczędnościowe bo nie mam do niego karty. Jakoś łatwiej mi było zacisnąć pasa w 1 miesiącu i odłożyć np 500 zł niż co miesiąc po 200 odkładać

Do niedawna żyłam sobie swobodnie, można powiedzieć że lekko bezmyślnie. Potrzebowałam coś kupić - kupowałam. Nie brałam pod uwagę nieplanowanych wydatków (które ostatnimi czasy czyszczą mi regularnie konto ). Najgorsze jest to, że w zeszłym roku mogłam naprawdę sporo oszczędzić bo miałam duuużo niższe koszty utrzymania swojego, no ale niestety rozrzutna byłam. Niby nic nie kupowałam konkretnego ale rozwalałam kasę na lewo i prawo. Przy kolejnym nagłym wydatku postanowiłam zacząć rozsądniej gospodarować pieniędzmi.

Miałam jakąś kwotę odłożoną, ale zaszłam w ciążę i pieniądze rozeszły się na lekarzy, badania, leki. Do tego w lutym u mechanika prawie 1000 zł zostawiłam, a teraz odezwały się zęby więc czeka mnie leczenie stomatologiczne. To mnie chyba najbardziej denerwuje - od dłuższego czasu ciągle coś wyskakuje i nie są to małe kwoty. No ale nie ma się co poddawać Jest plus taki, że nie mam żadnych długów u ludzi ani w banku
To mnie zmotywowało do regularnego oszczędzania. Nie chcę być ciągle na tzw zero.

Co zamierzam zrobić?

- PLANOWAĆ.

* posiłki - niestety mam paskudną tendencję do kupowania impulsywnego. I przez to wyrzucam sporą część jedzenia a co za tym idzie - pieniędzy Narzeczony z tych łatwo-obsługowych jest ponieważ je wszystko oprócz brukselki i nie marudzi, gdy na obiad zarządzę wątróbkę w jabłkach z ziemniakami i surówką niby tani obiad, ale potem np przez 3 dni przygotowuję rybkę z batatami etc a to już tanie danie nie jest. Najgorsze jest to, jak się kręcę po sklepie i sama nie wiem co chcę kupić - wrzucam wtedy do koszyka randomowe produkty i de facto nie wiem potem co mam z nimi zrobić. Potem część produktów muszę dokupić, a te co mam wyrzucić bo nie pasują.

* wydatki krótko i długoterminowe - moja część rachunków jest dość stałym kosztem, to samo paliwo. Ale już o tym, że na koniec stycznia mam ubezpieczenie do zapłacenia czy chcę wyjechać sobie gdzieś na wakacje - nie myślę. Pora z tym skończyć

* w każdym miesiącu szacować budżet - ile i na co przeznaczyć. raz w miesiącu wypłacić gotówkę na jedzenie, paliwo - gotówkę łatwiej mi się kontroluje niż kartę. rachunki opłacam przez internet. resztę przelać na drugie konto. nie wiem jednak, czy ten system mi się sprawdzi - właśnie przez nieplanowane wydatki

A jak Wy sobie radzicie, gdy nagle coś Wam wyskoczy? Zostawiacie sobie rezerwę z aktualnej wypłaty i gdy jej nie wydacie - ląduje na oszczędnościowym, czy podbieracie z oszczędnościowego gdy wypadnie niespodziewana wizyta u lekarza? Co się u Was sprawdza najlepiej?

[juli_jka]

Napisane przez MiniMonix

U mnie nic nie przybywa bo płacę kartą wszędzie. W skarbonce mamy tylko 80zl

ja mam w mbanku, i jest taka opcja msaver
za każda płatność zabierają mi 5 zł na konto oszczędnościowe
jakie było moje zaskoczenie juz ponad 400 zł

[_Aneta]

Mi mama dała na dzień dziecka moją starą skarbonkę wypełniona piatakami bo mi wrzucali od kiedy się wyprowadziłam ale jeszcze sporo miejsca zostało to dorzucamy ciągle