Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. IX

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez dorotti66

Dokładnie.
Studia studiami ale sory gdyby mi facet nie mógł z siebie wykrzesać jednego zdania, ze chce założyc ze mną rodzine?
To już jest nieco żałosne. I widać że nie jest pewien czego tak naprawdę chcę. I pewnie gdyby się trafiła jakaś nowa na horyzoncie to by się chlopina zdecydował raz dwa.
A tak to migotka będzie czekać aż jasnie pan się zdecyduje czy chce z nią się ożenić czy nie. Chociaż ta pierwsza opcja wydaje mi się mało prawdopodobna, nawet mój TŻ to potwierdza jak mu o tym powiedziałam.

I będzie płacz, bo lata się zmarnowało a chłopak z nową dziewczyną wątpliwości mieć nie będzie.

Ja tam lubię grać w otwarte karty.

[Agaczok]

Napisane przez dorotti66

Dokładnie.
Studia studiami ale sory gdyby mi facet nie mógł z siebie wykrzesać jednego zdania, ze chce założyc ze mną rodzine?
To już jest nieco żałosne. I widać że nie jest pewien czego tak naprawdę chcę. I pewnie gdyby się trafiła jakaś nowa na horyzoncie to by się chlopina zdecydował raz dwa.
A tak to migotka będzie czekać aż jasnie pan się zdecyduje czy chce z nią się ożenić czy nie. Chociaż ta pierwsza opcja wydaje mi się mało prawdopodobna, nawet mój TŻ to potwierdza jak mu o tym powiedziałam.

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5166514 2]I będzie płacz, bo lata się zmarnowało a chłopak z nową dziewczyną wątpliwości mieć nie będzie.

Ja tam lubię grać w otwarte karty.[/QUOTE]
100%

I tu nie ma się co bać, że on się zdenerwuje jeżeli zaczniesz ten temat Migotko. Masz prawo wiedzieć, czego możesz od niego oczekiwać. A jeżeli on ma problem żeby otworzyć się przed osobą, która powinna być mu najbliższa no to chyba coś z nim jest nie tak. Niech zachowa się jak mężczyzna i powie o co chodzi a nie denerwuje się i ucieka jak nieodpowiedzialny małolat.

[Muminkowa Migotka]

Macie rację, smutno mi bo wychodzi na to, że nie jestem ważna dla niego, nie wiem dlaczego zawsze powtarza że jestem wszystkim dla niego. O dzieciach jakoś potrafi rozmawiać że bardzo by chciał mieć, ale tematy zaręczyn i ślubu omija łukiem. Poczekam do konca czerwca aż się obroni i porozmawiam poważnie czy w ogole coś znacze.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Po co czekać? Czy obrona coś zmieni? Nie sądzę.

[VinVinara]

Mój kuzyn powiedzial swojej dziewczynie, że oswiadczy sie jej dopiero po studiach. Sa razem od 4 lat. I wszystko by było okej, gdyby nie to, kuzyn studiuje zaocznie i pracuje normalnie. W dodatku wzial urlop dziekanski na rok

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

To taka sztuczna granica wg mnie. Bo o ile "oświadczę się, kiedy znajdę pracę i będzie mnie na to stać" brzmi logicznie, tak "oświadczę się, kiedy skończę studia" przy jednoczesnych możliwościach finansowych brzmi jak "oświadczę się jak przejdę 78 lvl w grze"

[Muminkowa Migotka]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51665849]Po co czekać? Czy obrona coś zmieni? Nie sądzę.[/QUOTE]

Teraz jest zajęty końcowymi egzaminami i przygotowywaniem się do obrony, więc nie bedzie miał głowy by ze mną gadać na poważne sprawy. Po obronie będzie spokój by takie "pierwsze" rozmowy rozpocząć.

[Agaczok]

Tylko czy po obronie nie będzie miał kolejnej wymówki tego typu. Zresztą zrobisz jak zechcesz. Tylko dziwię się że przez 7 lat nie zdołałaś z nim o tym porozmawiać, co jak dla mnie jest już ZBYT długo, a jeszcze dodatkowo to odwlekasz i się zadręczasz tylko.

Tak, jestem czepialska ale ja nie lubię życia w niepewności.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Teraz egzaminy i obrona, potem szukanie pracy, przeziębienie...

Jak się nie chce to znajdzie się powód.
Jak się chce to znajdzie się sposób.

[BittersweetCocaine]

Napisane przez Muminkowa Migotka

Jestem bardzo wyluzowana, chodzi mi tylko o rozmowę chce wiedzieć czy myśli o mnie i o naszej przyszłosci..tylko tyle. Po 7 latach nie usłyszałam tego nigdy z jego ust

Rozumiem, w sumie 7 lat to bardzo dużo i się nie dziwię, że Ci przykro, że facet tak reaguje na choćby próbę pogadania tak ogólnie jak Was widzi w przyszłości, ech...

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja przed zaręczynami nawet się nie zastanawiałam, czy w ogóle się doczekam, bo wiedziałam, że to tylko kwestia czasu. Od zawsze prawie mieliśmy przegadane te tematy, jakby nie patrzeć podstawowe. A co jeśli on nie chce brać ślubu W OGÓLE, albo nie chce mieć dzieci, albo jeszcze co innego? Nie wyobrażam sobie nie znać planów życiowych najbliższej mi osoby...

[VinVinara]

Dokladnie. Gadalam wczoraj z kolezanka, powiedziala ze zareczyny szykuja sie w tym roku. Zapytalam czy bedzie wesele . A ona "nic mi o tym nie wiadomo ". Dla mnie to dziwne, bo wyszlo na to ze tylko on decyduje

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Wiecie ja znam przypadek gdzie ludzie byli ze sobą jakoś 5 lat. Ona otwarcie mówiła o zakładaniu rodziny, on nie był gotowy (facet lat 30 po studiach z bardzo dobrze płatną pracą). Potem się rozeszli, ona znalazła innego on też i bardzo szybko się oświadczył.. Ja też nie wyobrażam sobie nie rozmawiać o ślubie po takim stażu.

U nas dzisiaj poważne rozmowy. TZ powiedział że już jesteśmy ze sobą tak długo że już koniec w tym tkwić, czas coś zmienić i zrobić krok na przód. Zdradził mi że go przejzalam że spodziewałam się zareczyn na wrzesień/październik. Dopytywał się mnie o rozmiar palca i kazał pokazać co mi się podoba

[klatka]

Misislipy super wiesci! To czekamy :-D

[Agaczok]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;51666394]
U nas dzisiaj poważne rozmowy. TZ powiedział że już jesteśmy ze sobą tak długo że już koniec w tym tkwić, czas coś zmienić i zrobić krok na przód. Zdradził mi że go przejzalam że spodziewałam się zareczyn na wrzesień/październik. Dopytywał się mnie o rozmiar palca i kazał pokazać co mi się podoba [/QUOTE]

Na chusteczkę Ci mówił kiedy ma zamiar się oświadczyć mam nadzieję, że dla zmyły! No to czekamy!

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Klatka dziękuję teraz już czekam na luzie skoro wiem że to kwestia max kilku miesięcy

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Agaczok

Na chusteczkę Ci mówił kiedy ma zamiar się oświadczyć

Ja mówiłam że myślałam ze wtedy a on że miał takie myśli. Co z tym zrobi to nie wiem Z resztą ją nie oczekuję fajerwerek i wielkiej niespodzianki

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

oby ta zmyłka była w przód, a nie w tył

Mój w październiku po pijaku mówił, że jeszcze kilka tygodni. Oświadczył się w styczniu

[Mojwa]

Misi - super ale chyba bym swojego zabila za taki konkret, od pierwszego wrzesnia bym chodzila jak na szpilkach

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Mój jak się okazało wymarzył sobie oświadczyny w górach, dlatego czekał i czekał, aż w końcu tam pojedziemy

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Wiecie ja widzę że on tak mówi bo tak strasznie się cieszy btw powiedział że jakby miał pierścionek to już teraz by się oświadczył

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Kurcze Misi, miło to czytać, bo w zeszłym roku obawiałam się, że to już po Was... Dobrze, że daliście sobie drugą szansę

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Asia dziękuję

[201801191006]

Napisane przez Muminkowa Migotka

Teraz jest zajęty końcowymi egzaminami i przygotowywaniem się do obrony, więc nie bedzie miał głowy by ze mną gadać na poważne sprawy. Po obronie będzie spokój by takie "pierwsze" rozmowy rozpocząć.

imo obrona ani egzaminy to nie jest nic takiego, że już inne życie nie istnieje. po prostu kolejna wymówka.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez loloo

imo obrona ani egzaminy to nie jest nic takiego, że już inne życie nie istnieje. po prostu kolejna wymówka.

Zgadzam się.

[Mojwa]

Napisane przez loloo

imo obrona ani egzaminy to nie jest nic takiego, że już inne życie nie istnieje. po prostu kolejna wymówka.

Zgadzam się, tym bardziej ze sama teraz studia kończę

[VinVinara]

Missi, super wiadomosci

[Agaczok]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51666462] oby ta zmyłka była w przód, a nie w tył

Mój w październiku po pijaku mówił, że jeszcze kilka tygodni. Oświadczył się w styczniu [/QUOTE]

Noooo to przecież była kwestia kilku(nastu) tygodni

Napisane przez Mojwa

Misi - super ale chyba bym swojego zabila za taki konkret, od pierwszego wrzesnia bym chodzila jak na szpilkach

ja też

Misi no to trzymamy kciuki! Przynajmniej możesz wyluzować!

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

No tfu tfu, to miało być kilkanaście DNI, a nie tygodni!! od tego czasu codziennie odliczałam dni, dokładnie jak na szpilkach, i nic no ale ubzdurał sobie te góry, no i dobrze

[klatka]

Moj niedawno powiedzial, ze wie gdzie sie oswiadczy ale niestety nie powiedzial kiedy