Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[mms_22]

Dzień dobry

zapowiada się kolejny upalny dzień, więc jadę do rodziców na wieś i przywiozę sobie pyszne truskawki i inne pyszności z grządki mamy

Miłego dnia dziewczynki

[dd1dd]

a u mnie coś pochmurno
Pędzę na badania dzisiaj,mam nadzieję,że morfologia się poprawiła
Miłego dnia

[kasperka]

Dzień dobry

Witam się niewyspana
U nas już robotnicy od 6.30 dzisiaj

Roxi, cieszę się, że się dogadaliście z Tżtem

Udanego dnia dziewczyny

[asienka_182]

Ja juz na nogach i spalam na raty od 22 do 1 i zaś od 3.30 do teraz i jestem kopnięta
W nocy zawozilam męża do pracy a teraz mam Amelke ale ostatni tydzień bo w weekend sie przeprowadzamy
Roxana super ze się wszystko ulozylo bo przeciez bez Ciebie to forum by nie bylo takie jak na poczatku poprostu by nie istniało
Co do wyników bylam ostatnio na glukozie krwi i moczu i glukoza z moczem wporzadku ale hemoglobiny za malo jak zwykle i leukocytów czy cos tam tez..
Ale w środę wizyta to zobaczymy co powie juz się nie mogę doczekać czy się dowiem czy to chłopiec czy dziewczynka ale stwierdziłam z mężem ze jak się teraz nie dowiemy to juz nie chcemy wiedzieć i bedzie prawdziwa niespodzianka
Alee się rozpisałam :p

[majka242007]

Hej mamusie
Teraz glukoze juz chyba wszystkie mamy za soba
Miala byc burza w nocy i nie bylo...chyba ze spalam i nie slyszalam... Ale chlodno sie zrobilo i cale niebo zachmurzone wiec moglo by sie rozpadac choc na troche zeby te pylki opadly... Maja znow pol nocy sie meczyla.
Bylam juz ja zarejestrowac do lekarza, zrobilysmy zakupy i teraz bedziemy sie lenic przed tv...
Roxana- chmury mam duze wiec chyba zachaczyly o twoje Gliwice co? Lepiej ci?

[martulka0991]

Witam sie prawie rano ;-) u nas dzis pochmurno, ale nie spadla ani kropelka deszczu. Powietrze takie jakby czyste ;-) jesli w ogole powietrze na slasku mozna nazwac czystym :-P ale ja i tak chodze jakas taka w neglizu :-P bo mi jakos cieplo :-/ w nocy spalam jak zabita, nic mnie nie budzilo, a ten powiew wiateu po nogach od okna byl chyba zbawieniem tej nocy... Dzis ma sie okazac ike nas wyniesie przewoz naszych wszystkich gracikow... Mam nadzieje ze to nie bedzie kosmiczna cena bo zlapie zalamke... Zwlaszcza ze obydwoje idziemy na bezrobocie :-/

[vea7]

Dzień dobry Dziewczynki

Noo... osiem stron w cztery dni top ja rozumiem
Widać, że weekend był

asienka, jak tam wynik glu?

natalia, ja te rzodkiewki bez soli nawet pożeram... chociaż ideał, to rzodkiewka, odrobina masła i sól
No pewnie Bez kawy nie funkcjonuję

Jess, super, że mały robi za nietoperza No i wagi gratuluję

beaciorq, już nie taki okruszek Ale też
W sumie ma rację - możesz sobie przyspieszać do woli, a Maluch i tak wyjdzie, kiedy mu się spodoba

majka, kolejny nietoprz
Kuba był moim imieniem dla drugiego synka, a Adam mi się baaardzo dobrze kojarzy - mój tato jest Adam i znam mnóstwo fajnych Adaśków Jedyny minus imienia, i mówię to jako Ewa, to to , że imieniny kijowo wypadają - imprezy raczej nie zrobisz

My się z Żukiem kąpaliśmy na zmianę - teraz w sumie kąpie się sam, bo za dużo zamieszania wokół robi, żeby z nim w wannie siedzieć Po swojemu dopytał co tata ma - siusiaka - i stwierdził, że mama nie ma i na razie temat się zamknął. BTW. chwilę mi zajęło przekonanie go, ze mama nie ma "buby" czyli siusiak mi nie dopadła, nie przytrzasnęłam go, ani nie urwałam - tylko po prostu mamy nie mają i już
Pewnie wrócimy do tego około 3 roku życia, ale ponieważ będzie miał siostrzyczkę i pewnie nie raz zobaczy jak ja przewijam, to mam nadzieję, że odbędzie się bez demonstracji ze strony rodziców

mms ku, no widzisz znowu nerwy nie potrzebne Ładnie Ci Igi rośnie
Co do Planu, ja bazowałam na tym http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu
Ależ Ci świetnie wyszło Kurcze, Kubuś, Kłapouchy i pszczółki - mistrzostwo świata

roxana, z własnego doświadczenia z położnymi Ci napiszę
Od początku mówiłam i napisałam, że nie chcę golenia (sama się ogoliłam), nie chcę dokarmiania malucha i o lewatywie chciałam zdecydować sama w szpitalu (czyli ani tak, ani nie). Położne podeszły do tego super - malucha nie karmiły i o wszystko co jego dotyczyło pytały, o lew. przyszły zapytać - zdecydowałam się w końcu, co do golenia, to jak już na samolocie byłam babeczka powiedziała, że wie, że nie chciałam, ale byłoby jej łatwiej, gdybym zgodziła się na lekkie podgolenie, jak to powiedziała "z brzuchem trudno o dotarcie gdzie trzeba ". Także luz - słuchały tego co się do nich mówi i przyjmowały moje decyzje.

Co do jedzenia w szpitalu - zamykam oczy i wcinam co dają Byłam koszmarnie głodna po porodzie, więc obiad wciągnęłam z przyjemnością, a potem jadłam posiłki, dojadający tym co Bartek przyniósł. Ale też szłam z nastawieniem, że jem co dają, a smakować będę w domu. Z ciekawostek, do dzisiaj śnią mi się pierogi leniwe (chyba tak to się nazywa... takie jakby kopytka, ale z serem?) podsmażone lekko na maśle ze śmietaną Nigdy wcześniej czegoś takiego nie jadłam, więc szok tym większy - mam nadzieję, że teraz też będą

Co do TŻ, to mocno przytulam
Wiesz co, u mnie Bartek się taki zrobił po amniopunkcji - odpuściło, jak dostałam wyniki - okazało się, że w taki sposób odreagowywał stres... Oczywiście nie byłam w stanie od niego tego wyciągnąć, bo albo się nie odzywał, albo mówił, że nic się nie stało... chłopy jednak dziwaczne są

Co do biskupów
Jak się facet w kieckę ubiera, nie ma żony, a za to ma nadmiar czasu, to tylko bieda z tego może wyniknąć... a na głupotę niestety lekarstwa nie ma

I nie uciekaj nam - nie ma nic gorszego niż siedzenie w ścianach i martwienie się. Gadaj, wygaduj się, czerp od nas dobrą energię i spokojnie poukładaj siebie od nowa

Doczytałam i... mocno trzymam dalej za Was kciuki Super, że się chłopak ogarnął i oby mu tak zostało Róże, perfumy, fiu, fiu... chybo mojego na przeszkolenie wyślę

[vea7]

Lulla, jak najbardziej piszę

springtime, myślałam ostatnio o Tobie
Zespołu cieśni współczuję bardzo, samopoczucia też, ale to już na szczęście długo nie potrwa
Fajnie o Gwiazdkach piszesz A gina bym postawiła do pionu i kopnęła w "szanowną" - płacisz, wymagasz

Molise

Niespodziewajka, fajne i niedrogie są w Rossmannie, ale też w sieciówkach typu Sephora, Douglas, Natura, Superpharm etc...

Aliczka


W czwartek zdychałam, w piątek zdychałam trochę mniej, w sobotę zdechłam zupełnie - a że największy upał, to oczywiście urodzinowy grill kolegi musiał się trafić - wczoraj lekka reanimacja, a dzisiaj dzięki deszczowi i burzom prawie zmartwychwstanie (gdyby nie koszmarna migrena, byłabym całkiem żywa)

W sumie weekend niezły (gdyby nie temp.), bo zaliczyliśmy dwa razy wycieczkę wąskotorówką, super spacer groblą po stawach Milickich, grilla (gdyby było 10 stopni mniej byłby genialny), no i kupiliśmy odkrzacz
I odliczam czas do półmaratonu - jeszcze dwa tygodnie i mówię pracy papa na rok

[Mirabelka_90]

Hej Dziewczyny. Zaczynam 33 tc
Wczoraj byłam na wizycie. A więc Mały waży 1890 gram a nie 2500 jak mi w szpitalu mówiono;d Poza tym ma długą kość udową no i co pani ginekolog mówiła to strasznie długie włosy. Aż zdzwiona byłam, że to można na usg dostrzec. No i mielismy też 4d i Mały buzię rączką zasłonił i nagle środkowy paluszek nam wystawił;d urwis kochany. Ale wszystko w porządku No i termin mi się przesunął na 29 lipca, ale mówi, że szybciej raczej urodzę. Więc panika coraz większa.
Roxana super, że pogadaliście


mms_22 śliczne te literki Ci wyszły. Hmm może sama się skuszę
A do nas w końcu słońce dotarło i nie pada Ale się cieszę.
Jeszcze wczoraj w ikei byliśmy po komodę i teraz tylko czekamy aż klucze do domku dostaniemy i przeprowadzka

[Isabelle_26]

Witam się po długim weekendzie.. Widzę, że się tu trochę działo jak mnie nie było.. Ja przez ostatnie dni byłam bez życia przez te upały ani siły na naukę nie miałam... W sobotę musiałam jeszcze jechać na pogrzeb, zawieść teściów, a tu 32st w cieniu, masakra...
Za to dziś buro-ponuro, przed 6 już padało i jest zimno, aby 14 stopni..

Jess, Mms, Majka, Aliczka gratuluje udanych wizyt super że maluszki rosną

Napisane przez Niespodziewajka25

No i Adasko zaczail o co chodzi z kibelkiem . Potrafi wstrzymac siku , bierzemy malpke zabawke , robi siusi i malpka bije brawa a dziecko wniebowziete

dla synka.. Super, że zaczyna wam się powoli układać

Roxana cieszę się bardzo, że sobie wszystko wyjaśniliście i z powrotem jest dobrze

Napisane przez moniska139

A ja miałam beznadziejny dzień z tż nie mogłam się dogadać, młody marudny bo gorąco. Wszystko było dziś złe i bez powodu wył. A na koniec siedziałam z nim na ławce, zasnął mi na rękach. Chciałam z nim wstać i ławka się rozleciala... takie dwie betonowe nogi i siedzenie. Nie wiedziałam, że to nie jest połączone. Poleciałam z Filipem do tylu, rozwaliłam rękę, siniaki na nogach a młody na moim brzuch wyladował. Nawet nie wiecie jak się wystraszyłam

O matkoo... dobrze, że tylko tak to się skończyło... Ale obserwuj czy się nic nie dzieje, bo jednak to był upadek

Jess Gratulacje końca studiowania aby formalności zostały - obrona

Beaciorq spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Mms literki boskie i te kolory - super.. Gdzie można taki filc kupić?? w pasmanterii np?? nigdy się nie orientowałam

Kasperka kciuki za szybki remont

Ja zmykam, zaraz młodą do szkoły muszę zawieźć, koniec laby i może coś się pouczę
Miłego dzionka

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez Mirabelka_90

Hej Dziewczyny. Zaczynam 33 tc
Wczoraj byłam na wizycie. A więc Mały waży 1890 gram a nie 2500 jak mi w szpitalu mówiono;d Poza tym ma długą kość udową no i co pani ginekolog mówiła to strasznie długie włosy. Aż zdzwiona byłam, że to można na usg dostrzec. No i mielismy też 4d i Mały buzię rączką zasłonił i nagle środkowy paluszek nam wystawił;d urwis kochany. Ale wszystko w porządku No i termin mi się przesunął na 29 lipca, ale mówi, że szybciej raczej urodzę. Więc panika coraz większa.
Roxana super, że pogadaliście


mms_22 śliczne te literki Ci wyszły. Hmm może sama się skuszę
A do nas w końcu słońce dotarło i nie pada Ale się cieszę.
Jeszcze wczoraj w ikei byliśmy po komodę i teraz tylko czekamy aż klucze do domku dostaniemy i przeprowadzka

Super, ze z maluszkiem wszystko ok a z tą wagą to nieźle Będzie wysoki chłopak
Ja bym chciała koniec lipca/ początek sierpnia urodzić, koło 38tc, ale ja mogę swoje chcieć a dzieć i tak zrobi swoje heh

[majka242007]

Mirabelka_90 super ze dzidzia zdrowa... Niezle wymierzyli ci go w szpitalu... Alebi tak fajny duzy jest fajny :-D

[beaciorq]

Czesc dziewczyny

Dziekuje wam za wszystkie zyczenia

U nas w końcu lekkie ochłodzenie ale pewnie nie na dlugo...
Roxana super ze wszystko dobrze się skończyło, wiedziałam, ze to musi sie tak skonczyc )

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Mirabelka gratki za duzego dzidziusia i rozpoczety nowy tydzień

[roxana_lu]

Dziewczyny a ja mam dzisiaj takiego lenia... Nie to, ze zaspałam (pol nocy nie spałam a rano tak przysnelam ze budzika nie słyszałam), poleciałam na badanie krwi, zakupy... Wróciłam, zjadłam śniadanie i siadlam... Nie umiem sie podnieść i cokolwiek zrobic. Ziewam, przysypiam... a tu obiad trzeba zrobic, a tu posprzątać bo po weekendzie syf w domu... A grrrrrrr !

Majka tak liczyłam na ta Twoja burze a tu nic

[magdowe]

Hej Dziewczyny

Witam się po dłuższej nieobeności i w ostatnim tygodniu mojej pracy.
Od poniedziałku idę na zwolnienie i juz nie mogę się doczekać tego dnia bo juz mi strasznie ciężko.

Także mam zamiar znowu aktywnie się udzielać na forum.

W czwartek mam wizytę i jestem strasznie ciekawa co tam u Tymka i czy nic mu nie odpadło Mam nadzieje że nie bo mam już całą wyprawkę ciuchową naszykowaną. Tyle tego mam ze mogę go przebierać co pół godziny. Jak juz wszystko kupilam to koleżanka przytachała mi jeszcze 2 wielkie pudła po swoim synku


mms - świetne Ci te literki wyszły Ja bede musiała kupić bo niestety nie mam takich zdolności

Roxana - super ze wyjaśniłaś sobie wszystko z mężęm. Ja miałam podobną sytuację na poczatku ciąży ale teraz jest już tak jak powinno być. I mam w nim duże oparcie.

majka masz śliczny brzyszek taki zgrabniutki Ten biały kombinezon ze zdjęcia to jest ciążowy? (też chce taki!)

[moniska139]

Patrzę w kalendarz na kiedy mam wizytę, i co? Na tamten wtorek najpierw nie mogę się doczekać a potem na nią nie idę...
Ostatnio już nie wyrabiam i brakuje mi czasu

[majka242007]

Roxi u mnie dwa grzmoty byly wlasnie... Moze to dojdzie w koncu to wylece na balkon i bede dmuchac w strone Gliwic )

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

magdowe kombinezon nie ciazowy... Kupilam w bershka w zeszle lato. On taki fajny byl dopasowany w biuscie potem jest odcinany i luźny i w pasie znow odciety z troczkiem i spodenki... Taki worek jakby. Ale brzuszek sie spokojnie miesci i nic nie uwiera...

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Moniska to jak ty to zrobilas ze zapomnialas o wizycie? Hehe ja pilnuje jak oka w glowie bo L4 musze brac.

[Niespodziewajka25]

Witam

Ogłaszam że Karolina-Panikara jest gotowa by rodzić
Wyprawka skompletowana na full . Torby spakowane , jedyne co bede musiala dopakowac jadac do szpitala to telefon ladowarke i kosmetyczke . Do tego wszystkie ciuszki poprane poskladane i pochowane, łóżeczko wraz z pościelą również gotowe . Torba na wyjscie ze szitala dla TŻeta tez juz stoi przygotowana . Zostało uprac wózek ale to już na Tżeta licze .. Także mogę spać spokojnie

U nas dziś troszkę chłodniej ale i tak wymiękam . Tżet pierwszy raz w nowej pracy , potem jedzie na fuchę wiec od 7 rano do 21 jestem sama.

Odpieluchowania Adasia ciąg dalszy . Dziś dwie wpadki i dwa sukcesy . Pytanie mam , może któraś mi doradzi . Za wpadkę , niezawołanie na siku i za zamoczone majtki mam karać w sensie mówić jaka to mama zła i jak Adaś ble zrobił czy wrecz przeciwnie mówić że nic sie nie stalo i przytulić ???

Napisane przez moniska139

A ja miałam beznadziejny dzień z tż nie mogłam się dogadać, młody marudny bo gorąco. Wszystko było dziś złe i bez powodu wył. A na koniec siedziałam z nim na ławce, zasnął mi na rękach. Chciałam z nim wstać i ławka się rozleciala... takie dwie betonowe nogi i siedzenie. Nie wiedziałam, że to nie jest połączone. Poleciałam z Filipem do tylu, rozwaliłam rękę, siniaki na nogach a młody na moim brzuch wyladował. Nawet nie wiecie jak się wystraszyłam

Ojojoj ,współczuję .. też bym sie wystraszyła ..

Napisane przez asienka_182

Ale w środę wizyta to zobaczymy co powie juz się nie mogę doczekać czy się dowiem czy to chłopiec czy dziewczynka ale stwierdziłam z mężem ze jak się teraz nie dowiemy to juz nie chcemy wiedzieć i bedzie prawdziwa niespodzianka
Alee się rozpisałam :p

Podziwiam że nerwowo dajesz rade , ja bym z ciekawości chyba umarła

[moniska139]

Majka miałam egzaminy ostatnie, latalam załatwiać praktyki, praca i poprawki a potem młody był chory. Za dużo wszystkie na raz było. Musiałam jechać i zapisać się na jutro. Doła mam

Niespodziewajka zostało Tobie tylko czekać

[majka242007]

Eeee Niespodziewajka zaszalalas :-D
Ja bym go nie karala. Po co ma leki jakies miec i przy kazdej wpadce bac sie ze mama bedzie krzyczec... Ja Mai mowilam cos w stylu,, taka duza dziewczynka a zapomniala o siku,, nie mow ze nic sie nie stalo bo pomysli ze co za roznica czy zrobi w gacie czy nie... Ale chwal go za to jak zdazy do wc. Daj buziaka, loda, udawaj ze dzwonisz tel sie pochwalic tacue, babci czy komus tam...

[vea7]

Napisane przez Mirabelka_90

Hej Dziewczyny. Zaczynam 33 tc
Wczoraj byłam na wizycie. A więc Mały waży 1890 gram a nie 2500 jak mi w szpitalu mówiono;d Poza tym ma długą kość udową no i co pani ginekolog mówiła to strasznie długie włosy. Aż zdzwiona byłam, że to można na usg dostrzec. No i mielismy też 4d i Mały buzię rączką zasłonił i nagle środkowy paluszek nam wystawił;d urwis kochany. Ale wszystko w porządku No i termin mi się przesunął na 29 lipca, ale mówi, że szybciej raczej urodzę. Więc panika coraz większa.
Roxana super, że pogadaliście

A do nas w końcu słońce dotarło i nie pada Ale się cieszę.
Jeszcze wczoraj w ikei byliśmy po komodę i teraz tylko czekamy aż klucze do domku dostaniemy i przeprowadzka

Gratuluję wizyty i Urwisa

O lala, przeprowadzki zazdroszczę

Napisane przez roxana_lu

Dziewczyny a ja mam dzisiaj takiego lenia... Nie to, ze zaspałam (pol nocy nie spałam a rano tak przysnelam ze budzika nie słyszałam), poleciałam na badanie krwi, zakupy... Wróciłam, zjadłam śniadanie i siadlam... Nie umiem sie podnieść i cokolwiek zrobic. Ziewam, przysypiam... a tu obiad trzeba zrobic, a tu posprzątać bo po weekendzie syf w domu... A grrrrrrr !

Majka tak liczyłam na ta Twoja burze a tu nic

Oj tam zaraz trzeba
Idź się spokojnie kimnij - bardziej do życia będziesz

Napisane przez moniska139

Patrzę w kalendarz na kiedy mam wizytę, i co? Na tamten wtorek najpierw nie mogę się doczekać a potem na nią nie idę...
Ostatnio już nie wyrabiam i brakuje mi czasu

Heh, na szczęści do mnie sms-ują dzień przed wizytą... ale i tak ważniejsze sprawy wpisuję w telefon z przypomnieniem... budyń ciążowy nie zna granic

Napisane przez Niespodziewajka25

Witam

Ogłaszam że Karolina-Panikara jest gotowa by rodzić
Wyprawka skompletowana na full . Torby spakowane , jedyne co bede musiala dopakowac jadac do szpitala to telefon ladowarke i kosmetyczke . Do tego wszystkie ciuszki poprane poskladane i pochowane, łóżeczko wraz z pościelą również gotowe . Torba na wyjscie ze szitala dla TŻeta tez juz stoi przygotowana . Zostało uprac wózek ale to już na Tżeta licze .. Także mogę spać spokojnie

Odpieluchowania Adasia ciąg dalszy . Dziś dwie wpadki i dwa sukcesy . Pytanie mam , może któraś mi doradzi . Za wpadkę , niezawołanie na siku i za zamoczone majtki mam karać w sensie mówić jaka to mama zła i jak Adaś ble zrobił czy wrecz przeciwnie mówić że nic sie nie stalo i przytulić ???

Gratuluję ogarnięcia

Mi znajoma psycholog dziecięca powiedziała żeby ABSOLUTNIE NIE KARAĆ!!! Nie mówić, że jest się złym, zawiedziony, że Młode coś zrobiło nie tak - tylko zraża się w ten sposób malucha i powoduje, że przy kolejnej wpadce będzie się wstydził Ci powiedzieć - nie tędy droga, bardzo nie tędy.
Nam podpowiedziała, że przede wszystkim nagradzać pożądane - czyli w naszym przypadku są fanfary i bicie brawa, jak powie że chce, a jeszcze większe, jak zrobi do kibelka/nocnika.
Jak zawoła po fakcie, to też pochwała, że zawołał, ale też wytłumaczenie, że bardzo ładnie, że woła, a następnym razem niech zrobi przed, to będziemy bić brawo.
Jeśli widać, że dziecko się przestraszyło/zawstydziło, ze nie zawołało czy nie zdążyło, to jak najbardziej przytulić, powiedzieć, ze nic złego się nie stało, że każdemu może się zdarzyć i że na pewno następnym razem się uda. Generalnie pozytywne wzmocnienia i zero krytyki!

[majka242007]

Moniska nic soe nie stalo przeciez, dlugo na wizyte czekac nie musisz... A jutro popodgladasz malenstwo.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

O chyba post sie nie dodal... Roxana u mnie pada, wyszlam z Maja doblekarza i dmuchalam w strone Gliwic hahaha dolecialo?

[martulka0991]

Napisane przez majka242007

Roxana u mnie pada, wyszlam z Maja doblekarza i dmuchalam w strone Gliwic hahaha dolecialo?

Heh dmuchaj dmuchaj ;-) niech przywieje te chmury deszczowe do gliwic i jeszcze dalej ;-)
A... Ja dzis rozpoczelam 32tc to moj wielki brzuchalek :-P

[ankaaa206]

Hej hej przywolana odzywam sie podczytuje Was ale jakos na tel nie mam weny by pisac.
U nas ok, Julcia kulcia rosnie, zdecydowalam sie na porod sn (jesten po 1 cc) umowilam sie juz z polozna i mam nadzieje ze tym razem sie uda.
My tez zaczelismy akcje odpieluchowania i marnie nam idzie, mlody nie ogarnia kompletnie i nie wiem czy odpuscuc i sprobowac za miesiac czy dalej to ciagnac?


Roxana super ze sobie wszystko wyjasniluscie

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez Niespodziewajka25

Witam

Ogłaszam że Karolina-Panikara jest gotowa by rodzić
Wyprawka skompletowana na full . Torby spakowane , jedyne co bede musiala dopakowac jadac do szpitala to telefon ladowarke i kosmetyczke . Do tego wszystkie ciuszki poprane poskladane i pochowane, łóżeczko wraz z pościelą również gotowe . Torba na wyjscie ze szitala dla TŻeta tez juz stoi przygotowana . Zostało uprac wózek ale to już na Tżeta licze .. Także mogę spać spokojnie

U nas dziś troszkę chłodniej ale i tak wymiękam . Tżet pierwszy raz w nowej pracy , potem jedzie na fuchę wiec od 7 rano do 21 jestem sama.

Odpieluchowania Adasia ciąg dalszy . Dziś dwie wpadki i dwa sukcesy . Pytanie mam , może któraś mi doradzi . Za wpadkę , niezawołanie na siku i za zamoczone majtki mam karać w sensie mówić jaka to mama zła i jak Adaś ble zrobił czy wrecz przeciwnie mówić że nic sie nie stalo i przytulić ???



Ojojoj ,współczuję .. też bym sie wystraszyła ..



Podziwiam że nerwowo dajesz rade , ja bym z ciekawości chyba umarła

Ja nie karam, mowie cos w stylu nastepnym razem sue uda, ale szczerze po kilkunastu zamoczonych majtkach, spodenkach, podlodze to szlag mnie trafia juz :-D

[beaciorq]

Martulka fajny brzusio

[martulka0991]

Napisane przez beaciorq

Martulka fajny brzusio

Taki... Taki wielki... Za tydzien wizyta i pewnie waga pokaze 8 z przodu :-( z tego co wyczytalam to wlasnie w tym tyg ciazy malichy rosna najbardziej... No to pewnie znow sie poszerze... Ostatnio boli mnie miednica, zwlaszcza jak zmieniam pozycje do spania :-( ja mam wielka nadzieje ze w lipcu zobaczymy sie z maluszkiem naszym ze nie bedzie czekal do konca ani przedluzal ;-)

[natalia1011]

Podczytyje Was dzisiaj, ale nie mam weny do pisania, słabo soalam, cos brzuch pobolewal, rano polecialam zrobic wyniki, pozniej zakupy i padlam na krotka drzemke

Czekam na TZ, przyjezdza do mnie więc koniec rozłąki

[beaciorq]

Napisane przez martulka0991

Taki... Taki wielki... Za tydzien wizyta i pewnie waga pokaze 8 z przodu :-( z tego co wyczytalam to wlasnie w tym tyg ciazy malichy rosna najbardziej... No to pewnie znow sie poszerze... Ostatnio boli mnie miednica, zwlaszcza jak zmieniam pozycje do spania :-( ja mam wielka nadzieje ze w lipcu zobaczymy sie z maluszkiem naszym ze nie bedzie czekal do konca ani przedluzal ;-)

Najważniejsze żeby dzidzia rosla zdrowo a kilogramy sie zrzuci po porodzie )


Dorwalam wczoraj koszule nocne w biedronce ciazowe za 8 zl i pizame za 10zl z przeceny, jakby ktoras miala ochote to sprawdzcie moze u was tez sa o takie, kosztowały wcześniej 35 zl no i z bawelny, nie jakies tam poliestry :p
http://cdn.biedronka.pl/thumbnail/cr...iazowe_4x2.jpg

[martulka0991]

Beaciorq, O to juz wiem gdzie pojde na spacer :-D

[roxana_lu]

Majka faktycznie, dmuchnelas... Bo az trzy kropki spadły u nas ha ha ha. Marzę o wielkiej ulewie

[martulka0991]

Napisane przez roxana_lu

Majka faktycznie, dmuchnelas... Bo az trzy kropki spadły u nas ha ha ha. Marzę o wielkiej ulewie

A u nas dalej nic, cos niby idzie i zaraz nic nie ma... Ja juz marze o burzy z piorunami wielkiej ulewie i wietrze... Ale te pioruny niech beda w nocy ;-) jak sama nie bede :-P