Koty - część XI

[Kretka666]

Napisane przez esfira

Nie można porównywać kiepskiej karmy z nałogowym zażywaniem szkodliwych substancji, nie ma prostej zależności między jedzeniem whiskasa a nowotworami, jak w przypadku palenia czy picia. Zdarzają się 18 letnie koty karmione whiskasem i choć widuję za mało kotów, żeby robić jakieś statystyki, to nie zauważyłam, żeby te koty super dobrze odżywiane i super zadbane żyły znacząco dłużej.

To po co karmimy koty mięsem jak do życia w pełni zdrowia (wychodzi na to, że koty na Whiskasie są równie zdrowe do tej 18-tki jak koty karmione zdrowym pożywienie i taka sama ilość kotów na Whiskasie dożywa 18-tki co kotów zdrowo żywionych) i szczęścia wystarczą im kluski?

[stasiek]

Napisane przez Malla

U mnie jeden kot nawet nie zauważył przyjścia upałów, a drugi leży jak długi na środku dywanu.

moje leza plackiem na podlodze

Napisane przez Sylwia1900r

Jak ktoś się znajdzie chętny na malucha, to oddam.
Oswajam z człowiekiem, tego na zdjęciu biorę na ręce, głaskam, drapie po uszach, by się nie bał nowego właściciela.
Jak nie będzie chętnego to zostają wszystkie z nami, mam miejsca dla tych 3, ale już nie będzie żadnego rozmnażania, ani przygarniania nowych, tylko te 3 będą.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Małe kocię ze zdjęcia to kocurek, więc nie będzie problemu jeśli chodzi o rozmnażanie.

Kastracja kocurka jest konieczna jednak, bedzie znaczyl w domu i uciekal "na kotki". Moze zostac ranny w walce o kotke z innym kocurem

[Kusum]

Napisane przez Kretka666

To po co karmimy koty mięsem jak do życia w pełni zdrowia (wychodzi na to, że koty na Whiskasie są równie zdrowe do tej 18-tki jak koty karmione zdrowym pożywienie i taka sama ilość kotów na Whiskasie dożywa 18-tki co kotów zdrowo żywionych) i szczęścia wystarczą im kluski?

Ja wiem dlaczego: bo Su nie je żadnej gotowej karmy

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Ja wiem dlaczego: bo Su nie je żadnej gotowej karmy

Ale karmisz ją kluskami mam nadzieję?

[Malla]

Napisane przez Kretka666

To po co karmimy koty mięsem jak do życia w pełni zdrowia (wychodzi na to, że koty na Whiskasie są równie zdrowe do tej 18-tki jak koty karmione zdrowym pożywienie i taka sama ilość kotów na Whiskasie dożywa 18-tki co kotów zdrowo żywionych) i szczęścia wystarczą im kluski?

Bo bezzbożowe lobby opanowało internet

Moim zdaniem koty żywione lepszą karmą są szczuplejsze, ale to raczej kwestia podejścia właściciela, nieprzekarmiania, regularnej zabawy.

[Kretka666]

Napisane przez Malla

Bo bezzbożowe lobby opanowało internet

Moim zdaniem koty żywione lepszą karmą są szczuplejsze, ale to raczej kwestia podejścia właściciela, nieprzekarmiania, regularnej zabawy.

No tak, spiseg

[Kusum]

Nie wiem czy są jakieś badania dotyczące wpływu karmienia na długość życia?


Z kotami nie mam jakiegoś wieloletniego doświadczenia, ale dziadek miał hodowlę owczarków i jego psy dostawały kaszę gryczaną z mięsem i warzywami. Żyły długo, bardzo aktywnie i szczęśliwie
Brat też tak karmi swojego piesa, który ma już z 10 lat i jest zdrowy.


Ja wierzę w zdrowe jedzenie. Sama jem zdrowo i kotom chcę dać to co mogę najlepsze. Ale wiem, że weganie jedzący tylko eko rośliny też umierają na raka.

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Nie wiem czy są jakieś badania dotyczące wpływu karmienia na długość życia?

Ja wierzę w zdrowe jedzenie. Sama jem zdrowo i kotom chcę dać to co mogę najlepsze. Ale wiem, że weganie jedzący tylko eko rośliny też umierają na raka.

Myślę, że nie ma. Za dużą rolę odgrywają tutaj geny.

Akurat na raka to może umrzeć - właśnie - nawet najbardziej eko bio zdrowo żywiąca się osoba, żyjąca na super ekologicznej i zdrowiej wiosce, itd. Ale inne rzeczy też są ważne, nie tylko możliwość śmierci na raka

[Malla]

Są badania o karmieniu mięsem.

[Kretka666]

Napisane przez Malla

Są badania o karmieniu mięsem.

Ja znam coś takiego: http://www.blakkatz.com/sample.pdf?hc_location=ufi i http://www.catinfo.org/docs/DrZoran.pdf

W samej długości życia ogromną rolę odgrywają geny, jednak w standardzie tego życia już możemy sobie pomóc Można minimalizować ryzyko różnych chorób, miażdżycy, cukrzycy, zawału, itd.

W czerwcowych Kocich Sprawach jest artykuł o barfie

[stasiek]

Napisane przez Malla

Bo bezzbożowe lobby opanowało internet

Moim zdaniem koty żywione lepszą karmą są szczuplejsze, ale to raczej kwestia podejścia właściciela, nieprzekarmiania, regularnej zabawy.

bezzbozowki sa passe, teraz tylko barf

[esfira]

Napisane przez Kretka666

To po co karmimy koty mięsem jak do życia w pełni zdrowia (wychodzi na to, że koty na Whiskasie są równie zdrowe do tej 18-tki jak koty karmione zdrowym pożywienie i taka sama ilość kotów na Whiskasie dożywa 18-tki co kotów zdrowo żywionych) i szczęścia wystarczą im kluski?

tak, wszystko jest czarno- białe, albo mięso, albo kluski. Albo lepiej jeszcze chleb z mlekiem.
Whiskas na pewno nie jest polecanym jedzeniem dla kotów, ale jak widać (co zapewne dla wielu jest rozczarowaniem) nie rozwala z marszu nerek ani wątroby u kota

[Malla]

Jeszcze whole prey!

[Kretka666]

Napisane przez esfira

tak, wszystko jest czarno- białe, albo mięso, albo kluski. Albo lepiej jeszcze chleb z mlekiem.
Whiskas na pewno nie jest polecanym jedzeniem dla kotów, ale jak widać (co zapewne dla wielu jest rozczarowaniem) nie rozwala z marszu nerek ani wątroby u kota

Z marszu nie, w końcu jak się przez rok je chipsy to też się w kostnicy nie ląduje. Jednak na dłuższą metę...

Szczerze mówiąc nie wiem co macie za problem z barfem - rozumiem, że same nie jadacie domowo przygotowywanych posiłków? To jest to samo. Czemu jak ja jem codziennie przygotowane w domu pyszne śniadanie, obiad i kolację, to koty mają jeść puszkę czy garść chrupek?
Tak samo nie rozumiem krytykowania dobrych karm. Czy nie lepiej kotu kupić puszkę Catz Finefooda czy Grau zamiast Kitty czy innego marketowego "cudu"? Możliwe, że mam dla niektórych dziwne podejście, ale kot to nie jest śmietnik, ma prawo jeść dobre jedzenie

[withi_as]

Dziewczyny jak zwykle radzę się, co sądzicie o tym żarciu :
https://animalia.pl/brit-care-cat-mi...czegoly/14070/ ?

[Kretka666]

Napisane przez withi_as

Dziewczyny jak zwykle radzę się, co sądzicie o tym żarciu :
https://animalia.pl/brit-care-cat-mi...czegoly/14070/ ?

Ma niepotrzebny ryż i za dużo węglowodanów (30%), ale lepsza niż Whiskas czy marketówki, wiadomo. Widziałam, że wersja dla kociąt ma mniej węgli. Za tą cenę można kupić coś lepszego.

[esfira]

Napisane przez Kretka666

Szczerze mówiąc nie wiem co macie za problem z barfem - rozumiem, że same nie jadacie domowo przygotowywanych posiłków? To jest to samo. Czemu jak ja jem codziennie przygotowane w domu pyszne śniadanie, obiad i kolację, to koty mają jeść puszkę czy garść chrupek?

porównywanie kotów do ludzi na dłuższą metę nie jest najlepszym argumentem, w większości dyskusji (nie mówię tu o żywieniu, ale np. o sterylizacji czy o wypuszczaniu kota luzem z domu) porównywanie kota do ludzi raczej prowadzi do błędnych wniosków i do absurdu.
Oczywiście nie mam nic przeciwko, żeby ktoś karmił kota barfem, jestem zwolenniczką poglądu "żyj i daj żyć innym", a więc nie przepadam za radykalizmem w stylu- tylko ta karma, żadna inna, precz z tym i z tamtym!

[Malla]

withi_as - Kupiłam ostatnio 2 worki Brit:
http://www.brit-petfood.com/pl/produ...itive-digest2/
http://www.brit-petfood.com/pl/produ...mand111111111/
Fajne są, a w kuwecie ładne zwarte kupki. To świetna opcja dla tych, co mają mniej kasy na karmę i nie stać ich na Orijena. Skład nie powala (sporo ziemniaków), ale mięsa niemało i RC może tej karmie cmokać zatyczki

[Kretka666]

Napisane przez esfira

porównywanie kotów do ludzi na dłuższą metę nie jest najlepszym argumentem, w większości dyskusji (nie mówię tu o żywieniu, ale np. o sterylizacji czy o wypuszczaniu kota luzem z domu) porównywanie kota do ludzi raczej prowadzi do błędnych wniosków i do absurdu.
Oczywiście nie mam nic przeciwko, żeby ktoś karmił kota barfem, jestem zwolenniczką poglądu "żyj i daj żyć innym", a więc nie przepadam za radykalizmem w stylu- tylko ta karma, żadna inna, precz z tym i z tamtym!

Czyli kot ma jeść gotowe żarcie, bo jest kotem, a nie człowiekiem? Słaby argument.

Nigdy nie będę popierać marketówek, Whiskasów, Puriny, także mogę według Ciebie uchodzić za radykała, ale tak samo nie popieram McDonalda, KFC i innych "przybytków rozkoszy podniebienia", nie jest mi z tym źle Jak ktoś pyta o ocenę karmy, o to jak karmić to nie zalecę miski pełnej suchej karmy, nie pochwalę Royala jako świetnego wyboru.

Napisane przez Malla

withi_as - Kupiłam ostatnio 2 worki Brit:
http://www.brit-petfood.com/pl/produ...itive-digest2/
http://www.brit-petfood.com/pl/produ...mand111111111/
Fajne są, a w kuwecie ładne zwarte kupki. To świetna opcja dla tych, co mają mniej kasy na karmę i nie stać ich na Orijena. Skład nie powala (sporo ziemniaków), ale mięsa niemało i RC może tej karmie cmokać zatyczki

Nie wygląda źle. Ciekawa jestem czy ma mączki z mięsa, bo piszą tylko "mączka z (nazwa zwierzaka)".

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez ania p

Kot ma 12 lat od razu był operowany , na szczęście wsio jest ok .
zadziwia mnie jedno , kot 12 lat żre whiskas , wyniki serce , nerki , krew wręcz idelne
Bo zbadali wszystko , babka się bała że kot starszy i mogą być problemy jakieś np. przy narkozie .

To moze sobie lapke podac z kotem mojej "tesciowej". Od 10 lat na whiskasie, wykastrowany jako 8-latek, nie tyje, zdrowy, ladna siersc, robi w kuwecie wszystko jak trzeba. Konskie zdrowie...

Jezu, tak mnie brzuch boli, a Simba jeszcze wlazi mi akurat na to bolace miejsce i zaczyna atakowac swoj ogon.

[withi_as]

Napisane przez Kretka666

Ma niepotrzebny ryż i za dużo węglowodanów (30%), ale lepsza niż Whiskas czy marketówki, wiadomo. Widziałam, że wersja dla kociąt ma mniej węgli. Za tą cenę można kupić coś lepszego.

Napisane przez Malla

withi_as - Kupiłam ostatnio 2 worki Brit:
http://www.brit-petfood.com/pl/produ...itive-digest2/
http://www.brit-petfood.com/pl/produ...mand111111111/
Fajne są, a w kuwecie ładne zwarte kupki. To świetna opcja dla tych, co mają mniej kasy na karmę i nie stać ich na Orijena. Skład nie powala (sporo ziemniaków), ale mięsa niemało i RC może tej karmie cmokać zatyczki

Ok dzięki za odpowiedzi. Pytałam, bo na szybko musiałam kupić coś dla kocurka w rodzinnym mieście, a w sklepie nie było niczego ciekawszego więc wzięłam tego Brita po raz pierwszy. W ogóle wcześniej nie widziałam tej karmy w sklepach. W Warszawie karmię go Taste of the wild wymieszanym z Purizonem i Cosmą z puszek/Gourmetem, jeżeli chodzi o mokre żarełko - znalazłam złoty środek, w końcu coś co je i nie wybrzydza. Nie jest to może najlepszy wybór, ale cóż, jestem tylko studentką i nie mam opcji wydawania zbyt dużych kwot na jedzenie, rzędu Acana.

[Kretka666]

Napisane przez withi_as

Ok dzięki za odpowiedzi. Pytałam, bo na szybko musiałam kupić coś dla kocurka w rodzinnym mieście, a w sklepie nie było niczego ciekawszego więc wzięłam tego Brita po raz pierwszy. W ogóle wcześniej nie widziałam tej karmy w sklepach. W Warszawie karmię go Taste of nature wymieszanym z Purizonem i Cosmą z puszek/Gourmetem, jeżeli chodzi o mokre żarełko - znalazłam złoty środek, w końcu coś co je i nie wybrzydza. Nie jest to może najlepszy wybór, ale cóż, jestem tylko studentką i nie mam opcji wydawania zbyt dużych kwot na jedzenie, rzędu Acana.

To jakaś nowość, nowa seria Brit. Wygląda lepiej od poprzednich (zwłaszcza kociakowa, bo nie jest chuda), także idą w dobrą stronę
Purizon to dobra karma, nawet lepsza od Acany, nie jest od niej droższa?

[esfira]

Napisane przez Kretka666

Czyli kot ma jeść gotowe żarcie, bo jest kotem, a nie człowiekiem? Słaby argument.

kot ma jeść przygotowywane żarcie, jak człowiek, bo jest kotem? Równie słaby argument
W sumie to już nie wiem, jakie żarcie wg. Ciebie kot musi jeść, czy barfa, czy dobre karmy gotowe

Tak samo nie rozumiem krytykowania dobrych karm. Czy nie lepiej kotu kupić puszkę Catz Finefooda czy Grau zamiast Kitty czy innego marketowego "cudu"? Możliwe, że mam dla niektórych dziwne podejście, ale kot to nie jest śmietnik, ma prawo jeść dobre jedzenie

to kot ma w końcu jeść domowe jedzenie, jak człowiek, czy też gotową karmę?

[zakonna]

optymalnie to byłby whole prey, potem BARF, potem mokra super premium. Taka kolejność wydaje się być najrozsądniejsza.

[Kretka666]

Napisane przez esfira

kot ma jeść przygotowywane żarcie, jak człowiek, bo jest kotem? Równie słaby argument
W sumie to już nie wiem, jakie żarcie wg. Ciebie kot musi jeść, czy barfa, czy dobre karmy gotowe

to kot ma w końcu jeść domowe jedzenie, jak człowiek, czy też gotową karmę?

Jeśli na nie jem puszkowego żarcia, to moje koty też nie muszą.

Albo domowe jedzenie (domowe w sensie barf, a nie kasza z parówkami), albo dobrą gotową karmę, najlepiej mokrą lub jak najwięcej mokrej. Nie wiem co w tym trudnego do zrozumienia

[withi_as]

Napisane przez Kretka666

To jakaś nowość, nowa seria Brit. Wygląda lepiej od poprzednich (zwłaszcza kociakowa, bo nie jest chuda), także idą w dobrą stronę
Purizon to dobra karma, nawet lepsza od Acany, nie jest od niej droższa?

Nie wiem, zawsze kupuję tą wersję 2,5kg za jakieś +/- 70zł i do tego Taste of wild 6,8kg (chyba) i to mieszam. Właśnie wiem że Purizon jest dobry, a jak dodam do tego fakt, iż mój kocur wcina jak opętany, to lepiej być nie może.
PS: Sprawdziłam na zooplusie i Acana w wersji 2,27kg kosztuje 80zł. Także jest droższa, w sumie niedużo, ale zawsze

[Kretka666]

Napisane przez withi_as

Nie wiem, zawsze kupuję tą wersję 2,5kg za jakieś +/- 70zł i do tego Taste of wild 6,8kg (chyba) i to mieszam. Właśnie wiem że Purizon jest dobry, a jak dodam do tego fakt, iż mój kocur wcina jak opętany, to lepiej być nie może.
PS: Sprawdziłam na zooplusie i Acana w wersji 2,27kg kosztuje 80zł. Także jest droższa, w sumie niedużo, ale zawsze

Żeby było śmieszniej - w wersjach większych to Acana jest tańsza, a Purizon droższy
Próbowałaś Porty 21 Sensible?

[Malla]

Napisane przez withi_as

Ok dzięki za odpowiedzi. Pytałam, bo na szybko musiałam kupić coś dla kocurka w rodzinnym mieście, a w sklepie nie było niczego ciekawszego więc wzięłam tego Brita po raz pierwszy. W ogóle wcześniej nie widziałam tej karmy w sklepach.

To nowa karma.
Zapłaciłam 35 zł za 2 kilo.

[withi_as]

Napisane przez Kretka666

Żeby było śmieszniej - w wersjach większych to Acana jest tańsza, a Purizon droższy
Próbowałaś Porty 21 Sensible?

Nie próbowałam, a polecasz? Kolejna karma, którą widzę pierwszy raz na oczy

[Kretka666]

Napisane przez withi_as

Nie próbowałam, a polecasz? Kolejna karma, którą widzę pierwszy raz na oczy

Skład ma niezgorszy, a jest bardzo tania; co prawda za mało tauryny, ale możesz szczyptę czystej tauryny dosypywać do porcji mokrej karmy. To groszowe sprawy. Jakbyś kiedyś chciała to mogłabym Ci trochę tauryny wysłać, bo mam wielkie opakowanie.