|
|
#1141 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5173423 4]Olaboga, Autorka usunęła bloga z podpisu. Może nie sądziła, że ktoś będzie się chciał dowiedzieć kim jest ona i jej chłopak. Ok, mogła być bardziej ostrożna, ale ja bym tego nie demonizowała.
A co do samego sensu wątku i rzekomego obsmarowywania faceta - heloł, taka jest idea forum Intymnego, że czasem się wyciąga prywatne i INTYMNE sprawy. Nie wiem jak ktoś z tego wyciąga wniosek o braku miłości... Nie widzę związku. Autorko, chyba liczysz na to, że czas sam to rozwiąże, bo na to póki co wszystko wskazuje. Są za tym argumenty, ale nie będę ich przytaczać. Pomyśl, że będąc ze swoim facetem i widząc, że to już koniec - tracisz tylko czas.[/QUOTE] ale co trzeba mieć w głowie, żeby zakładając wątek o INTYMNYCH sprawach, świecić swoją podobizną (i faceta) w podpisie?! ja rozumiem, że pojawiają się intymne szczegóły życia, że ktoś może nas rozpoznać. ale inaczej jak ktoś odkryje przypadkiem, że ty to ty, a co innego jak sama obdzierasz się z prywatności.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
#1142 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
Ok - wina Autorki, ale nie o tym jest wątek i moim zdaniem czepianie się tego znowu to robienie gównoburzy i nic więcej. |
|
|
|
|
#1143 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
czyli wracamy do punktu wyjścia- ja się nad nim znęcam, jestem idiotką, ciągnę związek bez perspektyw i najbardziej uszczęśliwiłabym nas obu gdybym zakończyła tą znajomość…
Myślę, że nic lepszego nie wymyślę już, wszystkie rady, które mogłyby cokolwiek dać już opisałyście na poprzednich stronach. Dziękuję Wam za pomoc. |
|
|
|
#1144 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
ale tutaj już nie ma co doradzić innego. nikt nie ma magicznej różdżki, żeby zaczarować faceta, a w zasadzie go odczarować. wyjścia jak zwykle są dwa. albo jesteś z nim, takim jaki jest, czyli bierzesz z dobrodziejstwem inwentarza, albo kończysz związek. trzeciej opcji nie ma, bo facet nie chce się zmienić.
---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ---------- [1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5173434 8]Mówię, może to nie najmądrzejsze, ja sama nie miałam pokusy wchodzenia w podpis, choć już wcześniej dziewczyny pisały, że są tam fotki. Ok - wina Autorki, ale nie o tym jest wątek i moim zdaniem czepianie się tego znowu to robienie gównoburzy i nic więcej.[/QUOTE] tutaj już chodzi o całokształt jej zachowania.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
#1145 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
|
|
|
|
#1146 |
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Ja pierdziele. Jakieś dwa tygodnie temu autorka napisała, że już nie udaje przed znajomymi, że wszystko jest cacy. I została za to zrównana z ziemią. A teraz najazd, że przed znajomymi w internecie udaje, że jest cacy??
Fakt, bloga mozna znaleźć zbyt łatwo, ale gdyby ktoś o tym tutaj nie napisał... to ja nawet nie wpadłabym na pomysł, żeby szukać..... Pytanie czy to autorka powinna była "lepiej sie ukryć", czy niektóre wizażanki były zbyt ciekawskie. |
|
|
|
#1147 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
|
|
|
|
#1148 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Chodzi o totalny brak szacunku dla partnera, a nie o zbytnią ciekawość wizażanek. Nie odwracaj kota ogonem.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
#1149 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
|
|
|
|
#1150 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
i nikt nie napadał na nią, bo "przestała udawać przed znajomymi". kwestia była, jak się zachowała.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#1151 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
Cytat:
Po pierwsze - gratuluje no lajfu, ze taki z ciebie Detektyw Rutkowski . Brakuje jedynie koszuli i zlotego lancucha na klacie. PO drugie gratuluje braku taktu. Anonimowe forum jest wlasnie po to, zeby sie wygadac. Ktos ma problem, z ktorym nie moze pogadac z otoczeniem, to wali do obcych. Buractwem jest takie wyszukiwanie. Przeciez na fb autorka ma napewno rodzine, tez rodzine TZ to trudno zeby tam pisala "zdjecie z polmaratonu, ze Stasiem. Kaźmierz nie przyszedl, bo jest obleśny i spasiony", czy moze oczekujesz, ze da fote "to moja nowa sypialnia. Kaźmierz i ja nie spimy juz razem, bo sapie jak Lord Wiader, a przeciez ja wole Startreka od Starłars". Moze tez rzuca jakies pozytywne rzeczy, bo chce jeszcze JAKOS pokazac TZtowi, ze go kocha? Ludzie roznie fejsa uzywaja, no daj zyc kobieto.Przynajmniej wiem, zeby nie pisac tu nigdy, bo tez mam bloga w podpisie
__________________
|
||
|
|
|
#1152 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Anonimowe forum jest anonimowe kiedy nie ma się bloga w podpisie a na blogu swoich zdjęć i linka do fb. Nie trzeba być Rutkowskim ani Sherlockiem bo to zajmuje 5 minut. Ja weszłam na bloga z ciekawości jak autorka miała go w podpisie, a potem na fb blogowe, sorry ale nie jest to jakos specjalnie ukryte. Równie dobrze mogłabym być kolezanka autorki i tez miałabym prawo wejść na ogólnodostępnego bloga w podpisie, a potem przeżyć szok bo okazuje sie ze to Kryska ten wątek zakładała. Wiec fakt, lepiej nie pisac o takich problemach mając blogi w podpisie bo klikniecie w link to sekunda
A na blogu tez są zdjęcia autorki i bardzo łatwo ja rozpoznać, wiec nie trzeba być hiena ani rutkowskim
|
|
|
|
#1153 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 384
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Jak się wkleja linka do swojego bloga to chyba jednoznacznie wskazuje na to że chce się go udostępnić publicznie. Tak samo pisząc tutaj nikt nie jest do końca anonimowy.
Obsmarowała faceta, ciekawe co by się stało jakby jej szanowny " kochany " tż ze zdjęć dowiedział się o tych wszystkich wpisach i poczytał bardzo ciekawą lekturkę na swój temat. Nadwaga może przeszkadzać, bo też nie mógłbym być z kobietą którą przestała o siebie dbać i zaczęła tyć w nieskończoność - zwyczajnie bym się rozstał gdyby przestała mi się podobać. Całego wątku nie czytałem i nie mam zamiaru, nie wiem ile miał kg na początku. Ze zdjęć wynika że jakiś tam brzuszek ma, ale gen powinien mieć całkiem niezły - nogi szczupłe, brak odkładania się na rękach i nogach. Gdybym był jego kumplem zwyczajnie bym go zmotywował, bo wiele nie trzeba żeby te 20 kg zrzucić. [cenzura] sytuacja, ale gdybym był na jego miejscu i dowiedziałbym się o tym wpisie miałbym honor i powiedział bym do widzenia, może to by było impulsem do zmiany - ale wtedy już z inną kobietą. Ciekawa, śmieszna sytuacja. Zastanawia mnie czy z wiekiem też miałbym takie podejście jak jej facet. Bo jednak impuls gdy kobieta mówi że twój brzuch mi się nie podoba, i to wiele razy - jest w jakimś stopniu krzywdząca i wpływa na samoocenę. Pomijając fakt że dbanie o siebie powinno wynikać z robienia czegoś dla siebie a nie dla innych. Dziwię mu się, ale to chyba wynika trochę z pewności bycia razem. Ten syndrom przecież jest tak samo często spotykany z drugiej - kobiecej strony. Ile to razy po długim czasie związku kobieta przestaje o siebie dbać bo ma faceta zaklepanego. Nie mówię o goleniu nóg - chociaż dla mnie 2-3 tyg busz nie jest akceptowalny, a raczej mało kobiecy i odrzucający. Tycie, objadanie się, brak pomysłu na siebie, 0 zmian, fryzjera etc. Jak się dobierze z podobnym facetem to razem będą pierdzieć na kanapie - ja to ktoś się przyznał w innym wątku i zapuszczać się. Jak się w głowie nie przestawi to nic nie zmienicie. A najgorszy jest pierwszy miesiąc, później wszystko staje się nawykiem i przyzwyczajeniem. A dieta, pomimo wskasując na słowo " dieta" wcale nie musi być niesmaczna, czy ilościowo jak dla psa. Na forach kfd jest tyle tematów z żarciem że można cuda wyczyniać byle by bilans kaloryczny trzymać i ćwiczyć te 30 min co drugi dzień. Objadanie, objadaniem i każdy ma indywidualne " zapuszczanie " i apetyt. Z tym ze nabrać dobrej masy mięśniowej, chuderlakowi jest ciężej niż schudnąć grubasowi. Tu i tu dieta to 80 % sukecsu, ale nie kazdy wrzuci w siebie 3,5 tys kalorii na start, i to zdrowych kalorii. Kiepskie obsmarowanie, inaczej patrzyłbym na swoją kobietę po przeczytaniu czegoś takiego. Nieładnie, gdybym go znał bezwarunkowo pokazałbym mu ten wątek - od taka męska pomoc, i przysługa. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-06-14 o 09:52 Powód: Słownictwo. |
|
|
|
#1154 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
Cytat:
Buractwem jest opisywanie prywatnych spraw nie tylko swoich ale i partnera - w sposób który umożliwia identyfikację. Był już taki wątek gdzie dziewczyna wylewała pomyje na swojego exa i jego aktualną dziewczynę. I z tego co pamiętam też była możliwość ich identyfikacji przez link w podpisie. Czym innym jest wyśledzenie autora wątku po np adresie ip, a czym innym jest nie zachowanie przez osobę zakładającą wątek, piszącej o prywatnych sprawach nawet minimum ostrożności. Edytowane przez 201607040940 Czas edycji: 2015-06-14 o 13:24 |
||
|
|
|
#1155 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
Akurat to najgorszy z możliwych genów zdjęć nie widziałam, ale jeśli faktycznie facet tyje na brzuchu, a gdzie indziej niezbyt, to musi uważać.To jest najniebezpieczniejsza z otyłości- otyłość brzuszna, nazywana czasem "brzuszkiem cukrzyka", bo charakteryzuje wlaśnie cukrzyków i ludzi z problemami metabolicznymi. "zdrowe" tycie jest u mężczyzn równomierne, a u kobiet ukierunkowane na biodra, pośladki, uda i czasem biust (w okresie rozrodczym nawet lekka nadwaga, jesli zlokalizowana jest właśnie w tych miejscach, jest zaletą, bo tkanka tłuszczowa odpowiada pośrednio za właściwy poziom hormonów). Natomiast jesli ktos tyje tylko na brzuchu, to musi być bardzo ostrożny i monitorować swoje zdrowie, bo najczęściej sugeruje to skłonność do otłuszczania się narządów, co jest bardzo niebezpieczne. |
|
|
|
|
#1156 | |||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jak dla mnie zrobiła nic złego i nikogo nie obsmarowuje, są 2 rodzaje radzenia sobie z emocjami, duszenie w sobie i ekstrawertyzm, wg mnie każde ma swoje wady i zalety, ale mówienie o problemie ma tą zaletę, że czlowiek nie marnuje kolejnych lat nie radząc sobie z czymś, z czego się nie zwierzy bo przecież nie wypada. Szczerze, obrazić się najprościej, ja uważam, że niech się weźmie za siebie a nie szuka wymówek pod postacią paniusią mnie obraziła bo powiedziała że się pocę i nie chce ze mną spać. ![]() Cytat:
Cytat:
A propos tego co napisałeś - nic prostszego, kolejne pójście na łatwiznę w myśl najlepszą obroną jest atak, czyli np. jestem alkoholikiem, żona wsiada na mnie, że mam coś z tym zrobić zanim rodzina przez to pójdzie w ruinę no ale ja bronię swojego nałogi jak niepodległości, nie mam zamiaru kiwnąć paluszkiem by to zmienić, za to się obrażam, że mówi przy ludziach ty pijaku. Prawdę mówiąc to jak dla mnie on ją bierze na przetrzymanie, bo tak mu wygodnie, normalnie człowiek wiedząc jak bardzo jest nieakceptowany przez partnera sam by się zabrał z takiego związku a nie testował, gdzie jest granica wytrzymałości 2 osoby bo i po co, ona nie ukrywa tego co uważa: jesteś słaby i nie masz nic kondycji, pocisz się, odpycha mnie od ciebie i od twojego stylu życia, to na co on czeka,może byś wyjaśnił. Retoryczne.
|
|||||
|
|
|
#1157 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Jestem pewna, że autorka widziała proces tycia faceta, bo to trochę trwało, nie? I jestem prawie pewna na 100%, że miała nadzieję, że ona go zmieni albo on zmieni się dla niej. Otóż, NIE ZMIENI SIĘ.
Autorko, nie widzisz, że nic się nie zmienia? ON ma problem, nic z tym nie robi, pójście do psychologa i praca nad sobą, ba, nawet chęć pracy nad sobą u niego jest równa ZERU. Ja cię doskonale rozumiem, miłość, facet życia i te sprawy, ALE przecież widziałaś, jak on się stacza (bo tak, stoczył się, nie powiesz mi, że on lubi siebie takiego), widziałaś, że nie daje rady, NIE CHCE, nie potrzebuje tego, nie stara się dla siebie, więc nie ma mowy, żeby zrobił to dla ciebie. W końcu i tak się z nim rozstaniesz, ale nie udawaj, że wszystko jest ok. Nie jest. Nie ma nic złego w rozstaniu się z osobą, która się tak zapuściła, obrzydza nas, nie pociąga, nie walczy o siebie. Naprawdę, nie będziesz złą osobą, jeśli się teraz z nim rozstaniesz. |
|
|
|
#1158 |
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Jest jedna podstawowa przyczyna, dla ktorej facet autorki nigdy od niej nie odejdzie: on sobie doskonale zdaje sprawę, że jak jego związek z autorką sie skończy, to juz żadnego innego związku nie będzie, żadna inna dziewczyna sie nie skusi. I tyle.
|
|
|
|
#1159 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
oj tam, buja na resorach. są dziewczyny, którym taki misiek nie będzie przeszkadzał. ba, znam takie dziewczyny.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
#1160 | |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#1161 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 384
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
Zrobiła metamorfozę, coś poprawiła, trochę brzucha zgubiła i pewnie to ją skłoniło do zmiany tez w jej facecie złych nawyków i jego tuszy. Ja faceta nie bronię, bo szczerze się brzydzę trochę grubymi ludźmi, jeżeli to wynika z lenistwa. Grube kobiety jak i faceci którzy dalej się obżerają są ohydni a ich brak ambicji i chęci do zmian pewnie zacznie przelewać się na inne aspekty życia. Mój ojciec też miał bęben i 20 kg nagle przybranej wagi, była tarczyca i reflux żołądka. Mimo to zaczął się leczyć, terminowo trzymać pory jedzenia i ćwiczyć - 3 miesiące brzucha nie ma. "Ciężka" sprawa - rozluźniając trochę temat ![]() Cytat:
Pytanie czy na nią się ktoś skusi. Bo to raczej kobiety mają zajawki do takiego rozpaczania i rozmyślania. Misiek nie misiek, kto w życiu trochę widział - nie takich grubasków z super laskami widywał. A i sporo dziewczyn lubi takich miśków. Edytowane przez Rhapsody1 Czas edycji: 2015-06-14 o 13:55 |
||
|
|
|
#1162 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
|
|
|
|
|
#1163 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 41
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
|
|
|
|
|
#1164 | |
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
Ale wiecie, tak tu wszyscy piszą o parach gruby facet + superlaska... aż sie zastanowiłam, czemu ja żadnej takiej pary nie znam Była wprawdzie jedna, ale po 7 latach razem z nieznanych mi przyczyn odwołali ślub i teraz superlaska jest z jakimś supermacho.A poza tym... no dosłownie WSZYSCY moi znajomi (ykhm, nudzi mi sie, przejrzałam swoją listę znajomych na fejsie ) dobrali sie w pary na ogólnie rzecz biorąc zbliżonym poziomie atrakcyjności. Nie wiem, czy moi znajomi są w jakikolwiek sposób reprezentacyjni, ale IMHO to całkiem realne, że facet autorki nie spodziewa sie zainteresowania ze strony aniołków Victoria Secret... wiec jak ta małpa, o której ktoś wspomniał - też trzyma sie gałęzi. |
|
|
|
|
#1165 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
Sama znam w najbliższym otoczeniu pięć par w wieku 22-25, ona bardzo szczupla- on z dużą nadwagą. Odwrotne z reszta też. |
|
|
|
|
#1166 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
widać ja mam innych znajomych
![]() poza tym, o ironio, ktoś zwrócił uwagę na jedną rzecz. jak zaczynali być ze sobą to facet był super wysportowany, a ona miała ileś kg do zrzucenia. teraz role się trochę odwróciły - ona jest tą bardziej wysportowaną, a on powinien się odchudzać. czy to nie ironia, że w ogóle zwrócił na nią uwagę?
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
#1167 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
farma, nie znasz się. Tylko atrakcyjni mogą mieć atrakcyjnych partnerów. A grubas nie zasługuję na uwagę ze strony szczupłej osoby.
Autentycznie rzygać mi się chce jak czytam takie wstrętne teksty.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
#1168 | |
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Cytat:
ale ustalmy jedną rzecz - oba miała ILE kg do zrzucenia? Pięć? Czy czterdzieści, jak obecnie jej facet?
|
|
|
|
|
#1169 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
Autorka ewidentnie jest pogubiona i niezdolna do działania. Ehhhh. Aż chcę napisać po raz kolejny, że go nie zmieni. Mam wrażenie, że Narvia oczekuje, że nagle, magicznie, coś sie zmieni. Nie zmieni się. Na razie się nie zmienia. To Ty masz coś zrobić ze swoim związkiem. Rozumiem, że rozstanie jest trudne, ale nie za bardzo widzę, jak możesz kontynuować związek będąc tak obrzydzona względem Twojego partnera. To nie jest zdrowe dla nikogo.
---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Cytat:
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#1170 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: ukochany mężczyzna a otyłość, zaniedbanie
nie chce mi się przegrzebywać wątku, ale z tego co pamiętam to było więcej niż 5kg do zrzucenia. i dziewczyna nadal nie jest kruszynką
__________________
-27,9 kg |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:32.











Zwrócił moją uwagę fakt, że na fb jest kreowanie się na idealny związek, a tutaj autorka pisze że jej facet jest obleśny, sapie podczas seksu i chodzi nago z wywalonym brzuchem.

![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

ale ustalmy jedną rzecz - oba miała ILE kg do zrzucenia? Pięć? Czy czterdzieści, jak obecnie jej facet?

