Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[roxana_lu]

Napisane przez kasperka

Bylo mi troche glupio jechac i zawracac im tam glowe, ale juz raz tak bylo, ze wyjechaliy na kilka dni, a ja mialam podobna sytuacje...
Nie umielam mowic, bol straszny, cala skora poraniona itd
Moj Tz pow.ze nie bedziemy czekac wiec go posluchalam

Oj miewałam takie sytuacje z drucikami z aparatu...
Zreszta w ogóle to sie tak nacierpiałam przy noszeniu jak nigdy... Zrosty po ranach mam do dziś - a to dlatego, ze mam bardzo wąska szczenke i wszystko mnie uciskalo, raniło...

[Nicole`_]

mmsik, cudny rożek! Dobrze, że pozwoliłaś mężowi wybrać Fotel naprawdę wygląda zachęcająco, ten wybór jeszcze przede mną Karuzelka śliczna, chociaż ja póki co nie planuję kupować nic... jak malutka podrośnie to się kupi, a może ktoś sprezentuje... olewam temat na razie

Dziewczyny, coś fajnego w h&m jest na dziale maluszków?

Mravka, odpiszę Ci na PW

[mms_22]

Napisane przez roxana_lu

Kobietko... Ty to juz praktycznie wszystko masz ogarnięte ! Ależ Ci zazdroszczę ja żadnej torby do szpitala nie mam spakowanej, nie mam klapek, nie mam szlafroka (ale chyba nie kupuje), jeśli faktycznie trzeba ciuszki i resztę dla maleństwa w szpitalu to tez muszę dokupić... Muszę poprac resztę ciuszków i poprasować, zamówić lozeczko... Haha w pierwszej ciąży byłam tak zorganizowana jak Ty a teraz klapa totalna haha

A ja o tym nie słyszałam problemy z tarczyca mam a lekarka na ostatniej wizycie powiedziała ze nie widzi powodu do wcześniejszego porodu

a przypomnę Ci, że ja byłam jedną z tych osób, która na początku zarzekała się, że wyprawkę ZACZNIE kompletować dopiero w czerwcu
ale to jest jak nałóg... jak kupiłam jedną rzecz, tak dalej poszło samo
nie mam jeszcze wszystkiego, bo np nie zamówiliśmy jeszcze komody (co uczynimy w tym tyg, bo na razie na wyprasowane ubranka Małego poświęciłam część swoich półek i już się nie mieszczę), no i czekamy na wózek, leżaczek i huśtawkę, które dostaniemy od kuzynki
z zakupów została mi wanienka i pościel a tak to jakieś gryzaczki, grzechotki, ale z tym mi się nie pali jedynie wanienka jest pilna

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez natalia1011

wszystko piękne, karuzela skąd? jejku wy już takie gotowe a ja ciągle daleko w lesie

z Fisher Price

Napisane przez Nicole`_

mmsik, cudny rożek! Dobrze, że pozwoliłaś mężowi wybrać Fotel naprawdę wygląda zachęcająco, ten wybór jeszcze przede mną Karuzelka śliczna, chociaż ja póki co nie planuję kupować nic... jak malutka podrośnie to się kupi, a może ktoś sprezentuje... olewam temat na razie

ja karuzelę dostałam od siostry też nie kupowałabym jeszcze

[kasperka]

Napisane przez roxana_lu

Oj miewałam takie sytuacje z drucikami z aparatu...
Zreszta w ogóle to sie tak nacierpiałam przy noszeniu jak nigdy... Zrosty po ranach mam do dziś - a to dlatego, ze mam bardzo wąska szczenke i wszystko mnie uciskalo, raniło...

Straszne to jest czasami...ale u mnie juz blizej niz dalej
Tylko troche mialam nogi z waty ...
W tej czesci kliniki bylam pierwszy raz, tam bede tez operowana
Porozmawialam sobie z lekarka, powiedzialam kto mnie bedzie operowal i tez powiedziala, ze w dobrych rekach jestem i ze super specjalista z mojego pana chirurga
Niestety strach pozostał... No i martwie sie jak ja Małego zostawię na tyle dni

[mms_22]

Napisane przez kasperka

Straszne to jest czasami...ale u mnie juz blizej niz dalej
Tylko troche mialam nogi z waty ...
W tej czesci kliniki bylam pierwszy raz, tam bede tez operowana
Porozmawialam sobie z lekarka, powiedzialam kto mnie bedzie operowal i tez powiedziala, ze w dobrych rekach jestem i ze super specjalista z mojego pana chirurga
Niestety strach pozostał... No i martwie sie jak ja Małego zostawię na tyle dni

dasz radę będziesz miała większą motywację, żeby szybciej dojść do siebie

[Nicole`_]

Napisane przez Mravka

Aaaa to wiem gdziea ogólnie jakie kolory obstawiasz? masz jakieś typy?

O kolorach mogę napisać tutaj

Myślę nad river blue (ale właśnie widziałam go na żywo w tym świecie dziecka i odcień niebieskiego jest taki wpadający w fioletowy co trochę mój zapał ostudziło) lub confetti

[dd1dd]

Napisane przez mms_22

już wrzucam
i zamontowaliśmy dzisiaj też karuzelę to też Wam przy okazji wrzucę nie będzie używana od początku na pewno, ale musiałam ją wypróbować


a i przy okazji zobaczcie jaki mam wypaśny fotel do karmienia (1 zdj)
zakupiliśmy go już dawno, ale właśnie z myślą o wygodnym karmieniu na ostatnim zdj widać go lepiej, tylko wtedy stał w salonie, a teraz jest w sypialni

no świetny wybór męża!! pozostałe rzeczy też super

[mms_22]

Napisane przez dd1dd

no świetny wybór męża!! pozostałe rzeczy też super

a ja się dalej do niego przekonać nie mogę chyba dlatego, że jest biały no ale służył mi będzie tylko do karmienia pewnie, więc może być

[kasperka]

Napisane przez mms_22

dasz radę będziesz miała większą motywację, żeby szybciej dojść do siebie

Moze masz i racje
Boje sie tylko, ze mały bedzie plakal , bedzie niespokojny itd
Podobno min.4 dni musialabym zostac w klinice

[mms_22]

Napisane przez kasperka

Moze masz i racje
Boje sie tylko, ze mały bedzie plakal , bedzie niespokojny itd
Podobno min.4 dni musialabym zostac w klinice

rozumiem Cię... pewnie miałabym takie same obawy... a już wiesz z kim Go zostawisz? z mężem, czy możecie liczyć na czyjeś wsparcie?

[kasperka]

Napisane przez mms_22

rozumiem Cię... pewnie miałabym takie same obawy... a już wiesz z kim Go zostawisz? z mężem, czy możecie liczyć na czyjeś wsparcie?

Mozemy liczyc napewno na wsparcie teściowej...Moja mama tez napewno przyjechalaby chetnie tyle, ze jest nauczycielka, wiec wiesz sama, ze z urlopem w srodku roku nie jest łatwo
W kazdym badz razie ja chce zeby to moj mąż został z małym...jakoś nie wyobrazam sobie, ze On jezdzilby codziennie do pracy, a mały wtedy bylby i bez mamy i bez taty...

[mms_22]

Napisane przez kasperka

Mozemy liczyc napewno na wsparcie teściowej...Moja mama tez napewno przyjechalaby chetnie tyle, ze jest nauczycielka, wiec wiesz sama, ze z urlopem w srodku roku nie jest łatwo
W kazdym badz razie ja chce zeby to moj mąż został z małym...jakoś nie wyobrazam sobie, ze On jezdzilby codziennie do pracy, a mały wtedy bylby i bez mamy i bez taty...

to na pewno dadzą sobie radę i Mały będzie miał świetną opiekę Już raz to pisałam, ale nadal uważam, że skoro ta operacja jest nieunikniona, to lepiej zrobić ją teraz, niż później, jak Mały zacznie więcej rozumieć i tęsknić...
będzie dobrze 4 dni minął szybko i będziecie się znów cieszyć swoja obecnością

[Mravka]

Napisane przez majka242007

A gdzie sie wszystkie podzialyscie? Weekend sie skonczyl ;-)
Zjedlismy obiadek i leze a co... Na kolacje tz zamowil lasagne tak mu wczoraj smakowala ze dzis robie znow...
I mam zgage. Pierwszy raz w tej ciazy. Ogolnie nigdy w zyciu nie mialam, z Maja pod koniec ciazy czasem mnie zlapala... i dzis pierwszy raz. Co mozna brac w ciazy na zgage? Bo chyba pojde kupic.

jejkuuu i mi się zachciało lasagne jak o Twojej przeczytałam. Zostało coś dla zbłąkanego wędrowca?
Co do zgagi nie pomogę niestety,bo sama nigdy nie miałam (tfu tfu odpukać)

Napisane przez kasperka

W piatek wieczorem zaczelo mnie bolec z tylu i cala skora od wewnatrz poraniona, a do tego krwawienie . Wszystkiemu winien drucik od aparatu, ktory sie tak jakby wywinal w druga strone i ranił mi dziąsło i krwawienie się zaczęło. Gdybym nie pojechała na ostry dyżur do kliniki to napuchło by mi jeszcze mocniej i zakażenie mogłabym mieć
Staram się nie panikować w takich sytuacjach, ale w sobotę szykował nam się wyjazd, wiec chcialam miec spokoj

Dobrze,że posłuchałaś TZ i pojechaliście. Nie wiedziałam,że takie problemy mogą być z noszeniem aparatu.
A jak schody, robią się?
W ogóle dobrze się Wam mieszka w tymczasowym miejscu?

Napisane przez natalia1011

Ja po wizycie gapa jestem bo nic nie wypytalam, ja jak słyszę ze ginekolog do mnie mowi ze wszystko jest okej, serduszko ladnie bije itd. to pozniej zapominam o co mialam pytac generalnie szyjka zamknieta na 4 spusty, mowi ze do porodu daleko(co sie dziwic to dopiero 31 tydzien )

super,że wizyta udana! Najważniejsze,że wszystko dobrze

Napisane przez Jess922

Najwazniejsze ze wszystko dobrze ja tez tak czasem mam. u mnie po wizycie tez wszystko ok, szyjka zamknieta, serduszko prawidlowo bije i pobrala mi dzis wymaz na GBS, zanioslam juz do laboratorium i tydzien na wynik. Powiedzialam ze bede rodzic gdzie indziej odpowiedziala, ze mam isc tam gdzie sie bede dobrze czula. Powiedziala tez, ze raczej w terminie sie u mnie nie zacznie przez niedoczynnosc tarczycy ciekawe.

Roxana- dobra wiadomosc dla nas. Pytalam o to, czy jak sie przyjdzie zaniepokojonym brakiem ruchow to czy zostawiaja w szpitalu i powiedziala mi, ze jak ktg nic zleg nie wykaze to nie zostawiaja .Mowie o szpitalu w K.

Oo i kolejne dobre wieści! świetnie

Napisane przez Acka

Witam
Ja rowniez po wizycie maly juz obrocony glowka do dolu i wazy 1820g wszystko jest ok i mam nadzieje ze tak zostanie.
Dzis w nocy prawie w ogole nie spalam a teraz chodze jak cien do tego glowa peka..chyba dzis wczesniej pojde w kime.

Mały Duży Człowiek a spał,czy fikał?

Napisane przez mms_22

ja nie pomogę, bo problemu ze zgagą w ciąży nie miałam... Ostatnio mnie coś zaczęła piec, ale zjadłam i przeszło

ale tak swoją drogą, to słyszałam kolejny przesąd, tym razem powiązany własnie ze zgagą, mianowicie taki, że jak kobietę w ciąży męczy zgaga, to oznacza, że dziecko będzie miało długie włosy
wierząc w to, to nasz Igi będzie chyba łysy

[/COLOR]a i pochwalę się, że kolejne zakupy za nami Kupiliśmy dziś prześcieradło do łóżeczka i rożek Rożek mi średnio pasował, bo jest biały z niebieskimi sówkami (jakoś boję się białego koloru przy dziecku), no ale wybierał go mój mąż miał tyle frajdy przebierając w tych rożkach dzisiaj, więc mu tego nie odbierałam i pozwoliłam mu wybrać taki, jaki mu się podobał bo na zakupy zawsze jeździliśmy razem, ale dzisiaj się tak wyjątkowo w nie angażował

a no i torba do szpitala już spakowana jeszcze tylko musimy dokupić klapki pod prysznic dla męża (na porodówkę), bo co prawda u nas szpital wypożycza, ale nigdy nie wiadomo kto te klapki nosił wcześniej

powiem Ci,że Rob jakieś tam włosy miał (ale bez szału),a też zgagi nie miałam. Także może afro Iguś nie będzie miał,ale grzeczną,krótką fryzurke

Zapomniałam Ci napisać,że te literki ,które zrobiłaś są prześliczne. Naprawdę podziwiam za talent i samozaparcie. Wyszło profesjonalnie!
Zakupy dzisiejsze śliczne, rożek naprawde ładnie się prezentuje. Mąż ma dobry gust.

Napisane przez sandeo

Hello
Jak ja sie cieszę ze dziś jjuz trochę chłodniej! Cały. Weekend przeleżałam. Strasznie bolał mnie brzuch. Bez nospy sie nie obyło, juz byłam bliska jechać na IP ale puściło.
Dzisiaj było lepiej ale czuje juz ze zaczyna robic mi sie cieżko... Chyba lepiej juz nie bedzie i muszę przywyknąć do ciężaru i ucisku w klatce piersiowej. Tez tak macie?
Dusi mnie pod biustem i czuje jakby ktoś siedział mi na piersiach z góry. Okropne uczucie

Dzisiaj dokupilam resztę potrzebnych rzeczy do wyprawki typu aspirator do noska, pieluchy flanelowe, termometr... no i mam nadzieje ze tym razem nie okaże sie juz ze jeszcze czegoś brakuje

Tak cholernie wystraszyłam sie w weekend tym bólem brzucha ze stwierdziłam ze czas pomysleć o przygotowaniu torby do szpitala w razie czego. Tak wiec postanowiłam ze jak przyszłym tygodniu zamontują nam kuchnie i nową pralkę to pierwszym pranie jakie puszczę to ciuszki małego, poprasuję i bede mogła sie spakować.


moniska czekamy na wieści

oj,a od czego Cię ten brzuch tak boli?
co do pogrubionego to też mam taki uczucie. Chyba dlatego,że brzuch jeszcze wysoko. Najgorzej jeszcze jak wciśnie tam Mały swoje odnoża i ewidentnie coś uwiera.

Czytam i czytam o tym pakowaniu toreb,a ja jestem w ciemnym lesie. Nic,a nic nie mam. No dobra mam 2 opakowania tych podpasek "nart" ,bo mi zostały z kiedyś.

Napisane przez mms_22

już wrzucam
i zamontowaliśmy dzisiaj też karuzelę to też Wam przy okazji wrzucę nie będzie używana od początku na pewno, ale musiałam ją wypróbować


a i przy okazji zobaczcie jaki mam wypaśny fotel do karmienia (1 zdj)
zakupiliśmy go już dawno, ale właśnie z myślą o wygodnym karmieniu na ostatnim zdj widać go lepiej, tylko wtedy stał w salonie, a teraz jest w sypialni

ooo to będzie się idealnie w nim przysypiało. A karuzelka urocza. Jakieś spokojne melodyjki ma?

Napisane przez Nicole`_

O kolorach mogę napisać tutaj

Myślę nad river blue (ale właśnie widziałam go na żywo w tym świecie dziecka i odcień niebieskiego jest taki wpadający w fioletowy co trochę mój zapał ostudziło) lub confetti

heh ok,czekam na prv
Hmm co do koloru chyba tez bym brała ten confetti. Bardziej uniwersalny i fajnie można skomponować kolorowe dodatki.

Napisane przez kasperka

Moze masz i racje
Boje sie tylko, ze mały bedzie plakal , bedzie niespokojny itd
Podobno min.4 dni musialabym zostac w klinice

Nie myśl teraz o tym. Po co się stresować. A masz już ustalony termin konkretnie?

Ja właśnie po pysznej kolacji i w sumie czymś bym jeszcze dopchnęła. Zaraz się biore za gotowanie kompotu z rabarbaru, ostatnio jakąś faze na to mam

[kasperka]

Napisane przez Mravka

jejkuuu i mi się zachciało lasagne jak o Twojej przeczytałam. Zostało coś dla zbłąkanego wędrowca?

Co do zgagi nie pomogę niestety,bo sama nigdy nie miałam (tfu tfu odpukać)



Dobrze,że posłuchałaś TZ i pojechaliście. Nie wiedziałam,że takie problemy mogą być z noszeniem aparatu.

A jak schody, robią się?

W ogóle dobrze się Wam mieszka w tymczasowym miejscu?



super,że wizyta udana! Najważniejsze,że wszystko dobrze



Oo i kolejne dobre wieści! świetnie



Mały Duży Człowiek a spał,czy fikał?



powiem Ci,że Rob jakieś tam włosy miał (ale bez szału),a też zgagi nie miałam. Także może afro Iguś nie będzie miał,ale grzeczną,krótką fryzurke



Zapomniałam Ci napisać,że te literki ,które zrobiłaś są prześliczne. Naprawdę podziwiam za talent i samozaparcie. Wyszło profesjonalnie!

Zakupy dzisiejsze śliczne, rożek naprawde ładnie się prezentuje. Mąż ma dobry gust.



oj,a od czego Cię ten brzuch tak boli?

co do pogrubionego to też mam taki uczucie. Chyba dlatego,że brzuch jeszcze wysoko. Najgorzej jeszcze jak wciśnie tam Mały swoje odnoża i ewidentnie coś uwiera.



Czytam i czytam o tym pakowaniu toreb,a ja jestem w ciemnym lesie. Nic,a nic nie mam. No dobra mam 2 opakowania tych podpasek "nart" ,bo mi zostały z kiedyś.



ooo to będzie się idealnie w nim przysypiało. A karuzelka urocza. Jakieś spokojne melodyjki ma?



heh ok,czekam na prv

Hmm co do koloru chyba tez bym brała ten confetti. Bardziej uniwersalny i fajnie można skomponować kolorowe dodatki.



Nie myśl teraz o tym. Po co się stresować. A masz już ustalony termin konkretnie?



Ja właśnie po pysznej kolacji i w sumie czymś bym jeszcze dopchnęła. Zaraz się biore za gotowanie kompotu z rabarbaru, ostatnio jakąś faze na to mam

Parkiet juz zerwany
Jutro beda demontowane schody
W srode malarz bedzie działał
Terminu operacji jeszcze nie mam, bo nawet moja lekarka pow., ze teraz sie absolutnie operacja mam nie przejmowac... Najpierw poród, maleństwo jest najwazniejsze
Na nastepnej wizycie z chirurgiem bedziemy rozmawiac kiedy, co i jak ...
Chcialabym karmic, wiec musze spytac jak to po narkozie jest, czy mozna odciagac pokarm, a jesli tak to po jakim czasie itd ...



Jesli chodzi o mieszkanie to odliczam juz nocki, ktore nam tu zostaly...
Ladne, duze mieszkanie, ale nie czuje sie tu dobrze
I to nie o to chodzi, ze jakas paniusia jestem itd
No za cholere nie umiem sie tu odnalezc
Teraz zaluje troche, bo Tz chcial te dni w pieknym hotelu tu u nas w miescie spedzic, a ja sie uparlam na mieszkanie...
Jak pomysle teraz o tej cenie za te 9 nocy tu to mi słabo sie robi
2 ostatnie noce byly super, bo bylismy w Berlinie , dzis niestety juz tutaj

[beatrix28]

Napisane przez Jess922

Najwazniejsze ze wszystko dobrze ja tez tak czasem mam. u mnie po wizycie tez wszystko ok, szyjka zamknieta, serduszko prawidlowo bije i pobrala mi dzis wymaz na GBS, zanioslam juz do laboratorium i tydzien na wynik. Powiedzialam ze bede rodzic gdzie indziej odpowiedziala, ze mam isc tam gdzie sie bede dobrze czula. Powiedziala tez, ze raczej w terminie sie u mnie nie zacznie przez niedoczynnosc tarczycy

E tam, ja niemal od urodzenia biore eutyrox a bo mam wrodzoną niedoczynnosc i urodziłam raptem dzien przed...moze zalezy od przypadku cieżarnej...
u mnie torba dla rodzacej spakowana oprocz zwyklych podrecznych rzeczy.niech sobie lezy jedno do odhaczenia,lozeczko tzreba zlozyc,wyprac posciel i ubranka ale to jest czas..
jak piszecie, reakcje dzieci na rodzenstwo różne..
mms22 tez uwielbiam biale ale czuje ze szybko zmieniloby kolor z mebla to jeszcze sie zetrze, ale z tapicerki gorzej jakas czekolada czy coś,starch pomyslec..

[Jess922]

Napisane przez kasperka

Parkiet juz zerwany
Jutro beda demontowane schody
W srode malarz bedzie działał
Terminu operacji jeszcze nie mam, bo nawet moja lekarka pow., ze teraz sie absolutnie operacja mam nie przejmowac... Najpierw poród, maleństwo jest najwazniejsze
Na nastepnej wizycie z chirurgiem bedziemy rozmawiac kiedy, co i jak ...
Chcialabym karmic, wiec musze spytac jak to po narkozie jest, czy mozna odciagac pokarm, a jesli tak to po jakim czasie itd ...

Wszystkiego dowiesz sie w swoim czasie, nie zamartwiaj sie tym teraz

[mms_22]

Napisane przez Mravka

powiem Ci,że Rob jakieś tam włosy miał (ale bez szału),a też zgagi nie miałam. Także może afro Iguś nie będzie miał,ale grzeczną,krótką fryzurke

Zapomniałam Ci napisać,że te literki ,które zrobiłaś są prześliczne. Naprawdę podziwiam za talent i samozaparcie. Wyszło profesjonalnie!
Zakupy dzisiejsze śliczne, rożek naprawde ładnie się prezentuje. Mąż ma dobry gust.

ooo to będzie się idealnie w nim przysypiało. A karuzelka urocza. Jakieś spokojne melodyjki ma?

Ja właśnie po pysznej kolacji i w sumie czymś bym jeszcze dopchnęła. Zaraz się biore za gotowanie kompotu z rabarbaru, ostatnio jakąś faze na to mam

no ciekawa jestem jak będzie u Małego, bo zarówno ja, jak i mąż mamy gęste włosy w dodatku mi w dzieciństwie się kręciły (i jak miałam roczek, to miałam czarnego barana na głowie), a mężowi kręcą się do tej pory, ale ścina je krótko, bo ich nie lubi

co do karuzeli, to ma kilka melodyjek, takich spokojnych

o kompot z rabarbaru uwielbiam! zwłaszcza w połączeniu z truskawkami

[MsLullaby]

Mms super zakupy, rożek śliczny
Gratuluję wizyt dziewczyny
Ja też już torbę spakowalam, tylko jeszcze kupić i wsadzić piżame dla mnie i jutro mi przyjadą pampersy i chusteczki dla małego
Tez czekam na wieści od moniski rosi:

[mms_22]

a właśnie... jakie pampersy kupujecie? 1 czy 2?
bo 1 są od 2-5 kg, a 2 od 3-6kg... My zdecydowaliśmy się na 2... a nie wiem czy jest duża różnica między nimi?

[Jess922]

Napisane przez mms_22

wszystko
tzn ubrań na wyjście dla siebie i Małego nie spakowałam, ale odłożyłam do innej szuflady i pokazałam mężowi gdzie w razie "w" są, bo stwierdziłam, że szkoda mi ich trzymać w torbie, bo moje rzeczy niepotrzebnie zajmowałyby miejsce, a Małego ubranka są wyprane i wyprasowane, więc nie chciałam ich tam wciskać poza tym jak zdążę, to może je jeszcze raz wypiorę (tzn wypukam w Loveli)





już wrzucam
i zamontowaliśmy dzisiaj też karuzelę to też Wam przy okazji wrzucę nie będzie używana od początku na pewno, ale musiałam ją wypróbować


a i przy okazji zobaczcie jaki mam wypaśny fotel do karmienia (1 zdj)
zakupiliśmy go już dawno, ale właśnie z myślą o wygodnym karmieniu na ostatnim zdj widać go lepiej, tylko wtedy stał w salonie, a teraz jest w sypialni

Super ten fotel wyglada na wygodny rozek tez bardzo ladny

[mms_22]

Napisane przez Jess922

Super ten fotel wyglada na wygodny rozek tez bardzo ladny

jest wygodny i myślę, że będzie nam służył

[Jess922]

Napisane przez mms_22

no ciekawa jestem jak będzie u Małego, bo zarówno ja, jak i mąż mamy gęste włosy w dodatku mi w dzieciństwie się kręciły (i jak miałam roczek, to miałam czarnego barana na głowie), a mężowi kręcą się do tej pory, ale ścina je krótko, bo ich nie lubi

co do karuzeli, to ma kilka melodyjek, takich spokojnych

o kompot z rabarbaru uwielbiam! zwłaszcza w połączeniu z truskawkami

U nas tak samo z włosami

Napisane przez mms_22

a właśnie... jakie pampersy kupujecie? 1 czy 2?
bo 1 są od 2-5 kg, a 2 od 3-6kg... My zdecydowaliśmy się na 2... a nie wiem czy jest duża różnica między nimi?

Ja mam 2 paczki jedynek i jedna dwójek

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez mms_22

jest wygodny i myślę, że będzie nam służył

zazdroszczę go

[kasperka]

Napisane przez mms_22

no ciekawa jestem jak będzie u Małego, bo zarówno ja, jak i mąż mamy gęste włosy w dodatku mi w dzieciństwie się kręciły (i jak miałam roczek, to miałam czarnego barana na głowie), a mężowi kręcą się do tej pory, ale ścina je krótko, bo ich nie lubi

co do karuzeli, to ma kilka melodyjek, takich spokojnych

o kompot z rabarbaru uwielbiam! zwłaszcza w połączeniu z truskawkami

Tez sie zastanawiam czy synek wlosy bedzie mial
Ja mam geste wlosy, Tz tez, a zgagi nie mam wcale haha

[MsLullaby]

Napisane przez mms_22

a właśnie... jakie pampersy kupujecie? 1 czy 2?
bo 1 są od 2-5 kg, a 2 od 3-6kg... My zdecydowaliśmy się na 2... a nie wiem czy jest duża różnica między nimi?

Jedynki Bartek urodził się duży a mimo to były akurat jak nie lekko za duże pampers sensitive

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Mms i nie zwracaj uwagi na te przedziały na opakowaniach bo według nich Bartek powinien nosić trójki lub czwórki a nosi 5+ lub 6 zależy od firmy

[martulka0991]

Hej mamusie, mnie zabraklo z powodu braku neta... :-( wczoraj boczkiem objelo nas troszke chmurki i mielismy troche fajnego deszczu, a dzis fajnie chlodno i deszczyk od rana padal a ja do 11 w lozku bylam ;-) my juz prawie gotowi do wyprowadzki ;-) jeszcze zostalo nam tu troche ale na sam koniec bedzie sporo na glowie wiec lepiej wczesniej popakowac to co mozna ;-) ogolnie to czuje sie dzis ok, nie mam opuchnietych i obolalych nog wiec jestem happy ;-) ktoras dopadla zgaga, ja biore raz na kilka dni ORTANOL MAX na czczo popijam szklanka wody i nie mam problemow ze zgaga czasami raz na tydzien starcza jak nie jem dan sprzyjajacych zgadze ;-)

[majka242007]

Napisane przez kasperka

Tez sie zastanawiam czy synek wlosy bedzie mial
Ja mam geste wlosy, Tz tez, a zgagi nie mam wcale haha

... jeszcze :-D :-P

[martulka0991]

A w czwartek po pracy lecimy na wizyte podejrzymy pewnie naszego rozrabiake ;-) widze ze Wasze dzieciaczki sobie juz ladnie waza ciekawa jestem ile nasz przypakowal... Mam nadzieje ze bedzie jednak z tych mniejszych dzieciaczkow... ;-)

[MsLullaby]

Ja zgagę dostałam jakieś 3 tygodnie przed porodem i nie raz mi spać nie dała :/

[Jess922]

Napisane przez MsLullaby

Ja zgagę dostałam jakieś 3 tygodnie przed porodem i nie raz mi spać nie dała :/

Nie strasz

[martulka0991]

Napisane przez MsLullaby

Ja zgagę dostałam jakieś 3 tygodnie przed porodem i nie raz mi spać nie dała :/

Mi dokuczala tez zawsze w nocy... Coca cola przestala pomagac wiec kupilam ortanol i raz na jakis czas biore i sie juz nie mecze