Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-06-15, 22:30   #3511
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Pozniej was nadrobie bo skrobiecie jak szalone 😊
Ja dzis po wizycie z mlodym wszystko si, wazy 1100g ☺ i znow mial czkawke caly podskakiwal na badaniu 😉
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Jak ściąganie boli to coś jest nie tak

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Jak piersi nieprzyzwyczajone i niezahartowane karmieniem to ściąganie jak najbardziej może boleć. Podobnie jak kp na początku, nawet jak maluch dobrze ssie. Sama intensywność i częstotliwość karmienia sprawia, że piersi często bolą a na brodawkach robią się na rany.
Ja miałam od laktatora gorsze rany niż od karmienia córki, ale może to i kwestia laktatora, chociaż Medela to niby dobra firma.

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
Znam ten bol. Moja mama uwaza, ze skoro ona i moja siostra( chociaz nic nie wie na ten temat) ciaze przechodzily super to ja tez musze. Przeciez ona w 9msc ciazy na wykopki jezdzila, bo miala maly zgrabny brzuch. Nawet wymyslila sobie, ze w przyszlym miesiacu jak ona na wakacje pojedzie to mi zostawi farby i ja pomaluje caly dom ( a to nie jest jeden pokoj!), bo tz pracuje i nie bedzie mial czasu nawet mi pomoc.

Nie powiem, ze zle sie czuje, bo czuje sie dobrze, ale jak dluzej gdzies chodze to wszystko mi "ciazy". Ale bez przesady caly 8 msc spedze sama na remoncie domu.
Sorry, ale pomysł z malowaniem całego domu w 8 mcu ciąży jest nieziemski I to kobieta kobiecie takimi tekstami sypie...

Cytat:
Napisane przez olkka16 Pokaż wiadomość
Rozstępy niestety już mam - kilka na biuście (ale od spodu więc to nie problem), oprócz tego kilka kreseczek na boczkach i przodzie ud . Ale ja rozstępy mam od czasów nastoletnich więc przypuszczałam, że i teraz trochę ich przybędzie niestety dalej nie mamy imienia - ciężko będzie. Podoba nam się Gabriel ale nie jestem w 100 % przekonana. Pewnie skończy się tak, że zdecydujemy jak już będzie na świecie
Brzydko to zabrzmi ale trochę mnie pociesza, że nie jestem sama z tym problemem.
Ja też już mam niestety Podobnie jak Ty, kilka na boczkach i kilka na udach Oby nie było gorzej

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to nie ma znaczenia czy w domu czy w szpitalu. Obsługa wszędzie wygląda tak samo. W szpitalam maja mm, ale nikt go nie podgrzewa. Takie bobaski jak zjedzą 5 ml to jest dobrze. Oni mają zazwyczaj takie malusieńkie buteleczki z już gotowym mlekiem i podają strzykawką, co tez jest złym rozwiązaniem, bo dziecko ma później problem z ssaniem - ze strzykawki leci samo No i mając własny asortyment nikt ci nie smędzi nad głową, jaka z ciebie matka, ze chodzisz na dokarmianie. A opcja że w szpitalu mm a później w domu cycek może nie wypalić, bo dziecko baaardzo szybko przyzwyczaja się do konkretnej formy karmienia i później może nie chcieć zarówno piersi, jak i twojego pokarmu. Może tez być tak, że butelce powie NIE. Podgrzewacz jest mały, butelka też najmniejsza wystarczy.

Jezu jakie fajne to szkolenie. Koleś opowiadał nam o swojej historii zawodowej. Okazało się, że pracował przez 6 lat w koncernie farmaceutycznym. Opowiadał nam o różnych lekach oraz kosmetykach dla dzieci! Zgroza. Powiedział, że obecnie wszystkie kosmetyki prowadzą do wyjałowienia skóry. Najgorszą rzeczą jaką matki robią jest używanie emulgatorów do kąpieli a po tym oliwek itp. To wszystko prowadzi do atopowego zapalenia skóry. Powiedział, że on swoje dziecko myje raz na 2 tygodnie z użyciem kosmetyku a tak wyciera je mokrą pieluchą. Podobno jeszcze nigdy nie chorował i nie miał żadnych skórnych problemów. A dziecko ma pół roku. Nawet na przykładzie konkretnej firmy nam podał, że matka dodaje coś do wody, co podrażnia, że skóra aż piecze ale w zestawie jest oczywiście balsam łagodzący. Nie pamiętam nazwy niestety, ale koncern działa tak od ponad 20 lat.
U mnie w szpitalu mm dawali właśnie w takich małych buteleczkach, ale dawali do nich normalnie smoczki. Nie karmili strzykawką, przynajmniej ja tego nie widziałam u żadnego z dzieci na sali.
I też jestem za tym, żeby chyba jednak od początku karmić swoim mlekiem, nie kombinować z mm o ile nie będzie konieczności, bo potem może być trudniej z podaniem swojego mleka. Moja np za nic w świecie nie chciała mm jak już się przyzwyczaiła do mojego mleka, dlatego przez jakiś czas musiałam ściągać.
Wiadomo, że jakby nie było wyjścia, to może by i się przekonała do mm, ale dzieciaki są sprytne i szybko się przyzwyczajają do pewnych rzeczy

A to co piszesz o kosmetykach to włos się na głowie jeży. Kurcze, nie da się znać na wszystkim, czasem trzeba "zaufać" jakimś doradcom czy lekarzom, którzy polecają emolienty (np neonatolog w szpitalu gdzie rodziłam). Niby skład się czyta, ale dla mnie to czarna magia Przy wyborze kosmetyków polegam na blogu sroki, ale to też właściwie w ciemno, bo przecież sama nie sprawdzę czy dobrze pisze.
Co do rzadkich kąpieli malucha to też słyszałam, że tak jest najlepiej, ale jakoś ciężko mi się było zastosować w lecie, gdzie dziecko się przecież poci. Później, jesienią, kąpaliśmy Młodą co 2-3 dzień, bo już tak nie ulewała, nie pociła się, w pozostałe dni robiliśmy jej kąpiel na przewijaku myjąc ją wacikiem zwilżonym w wodzie.

I tak szczerze, półroczne dziecko, które jeszcze nie chorowało to żaden wyczyn Chyba, że ma starsze rodzeństwo, które przynosi ciągle coś w przedszkola. No bo tak naprawdę to gdzie taki maluch ma coś złapać. Moja też nie chorowała do roku jakoś, aż jej odporność spadła przy ząbkowaniu, a i tu był tylko katar, lekki kaszel i gorączka. Jak zaczęliśmy chodzić na zajęcia do otwartego przedszkola dla maluchów, to dopiero zaczęła łapać jakieś wirusówki przeróżne.
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 22:35   #3512
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
mi położona powiedziała, że jeśli chcę karmić piersią, a mam już siarę, to niepotrzebny jest laktator. W razie zastoju lepiej ściągać ręcznie.
Położna za każdym razem mi powtarza, że najważniejsze jest nastawienie, bo karmienie zaczyna się w głowie.



Też się zastanawiam, mleko w piersi dostosowuje się do potrzeb dziecka, zależnie od pory dnia, temperatury itd. a ściany pokarm już nie będzie miał takich właściwości.

Bedzie sie zmienial jesli chodzi o pory dnia, ale mleko matki ma byc jednoczesnie jedzeniem i piciem i tu nie wiem, jak z laktatorem. No i dla mnie najwazniejsza rzecz - jak sie dostosuje do potrzeb dziecka, zwlaszcza jesli chodzi o przekazywanie cial odpornosciowych skoro tego dziecka nie ma przy piersi. No eksperyment bedzie jak sie patrzy
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 22:35   #3513
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
to sobie spróbuj śmieszne uczucie. Ale ja mam ręczny, nie elektryczny.


Ja też myślałam, że niepotrzebny i nie miałam w planie kupować. W sumie dostałam od mamy, powiedziała mi, że jak będę miała nawał to będzie moim najlepszym przyjacielem W sumie może sobie leżeć na wszelki wypadek.
A wiesz może w jaki sposób odciąga się ręcznie? Bo słyszałam o tym, ale nie mogłam znaleźć "instrukcji"[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

ja chciałam kupić laktator, bo często na listach wyprawkowych się on znajduje, więc pytałam położnej i koleżanki doradcy laktacyjnego. Obie mi powiedziały, że jak mam zamiar karmić, to na razie mam sobie odpuścić ten zakup.
Miałam taki plan by od początku wprowadzić karmienie mieszane, ale teraz po rozmowach z koleżankami i obserwacją widzę, że można wrócić do aktywności nie podając butelki

co do ręcznego odciągania, to polecana jest technika pani Marmet

w ogóle, to polecam książkę "sztuka karmienia piersią" wydaną przez Media Rodzina. Książka jest głównie o kp, ale jest tez rozdział dla tatusiów
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 22:41   #3514
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
No to moim zdaniem 5 dni to jest bardzo długo. Zamawiając w innych mam czasem towar następnego dnia nawet. A oni dają sobie na wysyłkę do 10 dni (roboczych) a kiedyś mieli 7.


Jak dla mnie to nie ma znaczenia czy w domu czy w szpitalu. Obsługa wszędzie wygląda tak samo. W szpitalam maja mm, ale nikt go nie podgrzewa. Takie bobaski jak zjedzą 5 ml to jest dobrze. Oni mają zazwyczaj takie malusieńkie buteleczki z już gotowym mlekiem i podają strzykawką, co tez jest złym rozwiązaniem, bo dziecko ma później problem z ssaniem - ze strzykawki leci samo No i mając własny asortyment nikt ci nie smędzi nad głową, jaka z ciebie matka, ze chodzisz na dokarmianie. A opcja że w szpitalu mm a później w domu cycek może nie wypalić, bo dziecko baaardzo szybko przyzwyczaja się do konkretnej formy karmienia i później może nie chcieć zarówno piersi, jak i twojego pokarmu. Może tez być tak, że butelce powie NIE. Podgrzewacz jest mały, butelka też najmniejsza wystarczy.

Jezu jakie fajne to szkolenie. Koleś opowiadał nam o swojej historii zawodowej. Okazało się, że pracował przez 6 lat w koncernie farmaceutycznym. Opowiadał nam o różnych lekach oraz kosmetykach dla dzieci! Zgroza. Powiedział, że obecnie wszystkie kosmetyki prowadzą do wyjałowienia skóry. Najgorszą rzeczą jaką matki robią jest używanie emulgatorów do kąpieli a po tym oliwek itp. To wszystko prowadzi do atopowego zapalenia skóry. Powiedział, że on swoje dziecko myje raz na 2 tygodnie z użyciem kosmetyku a tak wyciera je mokrą pieluchą. Podobno jeszcze nigdy nie chorował i nie miał żadnych skórnych problemów. A dziecko ma pół roku. Nawet na przykładzie konkretnej firmy nam podał, że matka dodaje coś do wody, co podrażnia, że skóra aż piecze ale w zestawie jest oczywiście balsam łagodzący. Nie pamiętam nazwy niestety, ale koncern działa tak od ponad 20 lat.

Wlasnie strzykawka jest po to, zeby dziecko pozniej chcialo ssac piers. Przeciez z butelki tez samo niemal leci

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
No to właśnie o tą wygodę chodzi. Będzie mi wygodnie jak się przeprowadzimy i wtedy tam zrobimy chrzciny i będzie taniej. Ale szansa jest na to taka duża... Jakieś 2% normalnie. Dlatego nastawiamy się na Wawę lub pod.

I ja!

Abakus to Angelcare? To ta sama firma, ja myślałam że inna? Mi się od Abakusa nie podobają opinie na Ceneo, za ti szwagierka porównywała ze zwykłym szpitalnym (dotykowym oczywiście) i pomiar się zgadzał.



Noo to już szybko zleci i zaraz będziecie na swoim, gratulacje



A ściągany podobno trzeba po prostu dostosować do stałej pory, skąd pierś wie, że nie karmię dziecka? Skoro wszystko siedzi w głowie to może i z tym tak jest. Przecież jak ma się problemy z laktacją to się ją pobudza laktatorem, więc jakoś chyba można nim rozkręcić



5 dni to czasem i z all nie idzie...
W szpitalu mam tylko jeden problem, a mianowicie - pracownicy, którzy mi właśnie smędzą, komentują i gadają, jeszcze nie czuję się na to odporna. I jak dla mnie to JEDYNY problem z moją laktacją i karmieniem na dzień dzisiejszy jak butelce powie nie, to mam ustnik do karmienia niemowląt, na coś się w końcu zdecyduje przecież jeść musi.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Pobudza sie ssaniem, przytulaniem i kontaktem z dzieckiem. Laktator nigdy nie bedzie tak efektywny jak dziecko. Skad piers wiedziec bedzie? Bo tego dziecka fizycznie nie bedziesz przystawiac. I tu chodzi o mechanizm produkcji mleka dostosowanego do potrzeb Twojego dziecka; na piersi sa receptory, ktore podczas przystawiania sie uruchamiaja i odczytuja potrzeby dziecka.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 22:43   #3515
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
No to dobrze

Na biodrach tzn na "boczkach"?

Gabryś jest pięknym imieniem. W formie Gabriel mniej mi się podoba bo z archaniołem mi się kojarzy. Ale po porodzie zobaczycie czy Wam pasuje.


Jeśli to jest to co ja podawałam to Blondynka dobrego linka podała.


Byłam dzisiaj na ostatnich zajęciach ze szkoły rodzenia, będzie jeszcze spotkanie z filmem o laktacji i o dzieciach generalnie. I wzięliśmy sobie lalę do domu do poćwiczenia zakładania ciuszków czy symulacji przewijania, kąpania itd.
na biodrach i na boczkach dobrze, że są blade, ale i tak rozpacz w ciapki

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
Wrzucę Wam obrazek na dobranoc Nie mogłam się powstrzymać, bo tak się właśnie czuję;P


ta moja to nie wiem gdzie sobie przysnęła, od śniadania nie czułam żadnego kopniaka itp. więc już chciałam jechać na IP i jak dzwoniłam do brata, to w końcu mała M. się ruszyła. Ale tez nie wiem czy nie robić paniki i jutro choćby do położnej się nie przejdę, bo mała parę razy się ruszyła i cisza mam nadzieję, że wsio ok i tylko po tatusiu leniwa
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 22:46   #3516
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy w sklepie jest to tantum. Dzisiaj wzielam strepsils. Nic mi nie pomaga.

Zaloz maseczke higieniczna; to pomoze utrzymac nawilzenie gardla i zlagodzi bol
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 22:48   #3517
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
tylko ten z piersi jest podawany od razu gdy potrzeba, w danej chwili.

Mnie w ogóle zadziwia, że chce ci się bawić w takie odciąganie itd. bo moim zdaniem jedną z największych zalet kp, jest właśnie, to iż nie trzeba bawić się w butelki, smoczki, wyparzanie, odpowiednią temperatura itd.
Ja już kiedyś pisałam, że właśnie dla mnie najgorszą formą karmienia było podawanie odciąganego mleka, bo to 2 razy więcej roboty. Gdyby nie to, że córka nie chciała mm, to pewnie bym się poddała
Ale rozumiem też Izę, że może być to po prostu dla niej trudne psychicznie się przełamać jeśli chodzi o karmienie.
Dla mnie kp jest super i ten mały czarny łepek wtulony w pierś to był najsłodszy widok na świecie, ale rozumiem, że dla kogoś to nic fajnego. W szczególności, jeśli sam tego jeszcze nie doświadczył, a jedynie sama idea dziecka przy piersi mu nie pasuje i go obrzydza.

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Bo leki nie sa stwarzane po to by wyleczyc a niestety wiecznie leczyc i nabijac kabze koncernom, przemysl farmaceutyczny to jedna z wiekszych machin do zarabiania gigantycznych pieniędzy na naiwnych ludzikach niestety...
Polecam wam obejrzeć w wolnej chwili bloga "kącik Hani" na Youtube starszej kobietki chorej na raka mózgu pieknie stawia czola chorobie leczac sie naturalnie a dawali jej 3 miechy zycia.
Wiesz, to trudny temat. Naturalne metody są jak najbardziej polecane również przez lekarzy, ale jako pomoc przy walce standardowymi środkami. Pamiętam jak czytałam kiedyś bloga Magdy Prokopowicz z fundacji rak'n'roll, która właśnie przez jakiś czas leczenia miała nastawienie, że chemia jest po to, żeby wykończyć organizm a jedynie naturalne metody będą prawdziwie skuteczne. Niestety to tak prosto nie działa, pojawiły się kolejne przerzuty i wróciła później do standardowego leczenia.
Pisanie, że natura zadziała na wszystko, a leki są tylko po to, żeby na nich zarabiać a nie leczyć jest trochę za dużym uproszczeniem..
grita jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-06-15, 22:50   #3518
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Nikt ci nie udostępni takich badań, bo to jest 3 dziedzina farmacji, która przynosi największe zyski Ale jak dzisiaj nam pokazywał, jak unia i naszepaństwo manipuluja nami jeśli chodzi o źródła energii odnawialnej, a raczej to jak wszystko jest blokowane, aby państwo nie straciło, to ręce opadają. Niestety, nasz rząd utrzymuje się głównie z energetyki i częściowo farmaceutyki. Ale opowiadał też o testach krzyżowo jakichś tam, nie powtórzę nazwy, ale pewnie wiesz o co chodzi.Że ani lekarz ani pacjent nie wie co w danej chwili przyjmuje pacjent czy lk czy placebo i w wielu przypadkach leki nie działają, bardziej dział nasz umysł. Opowiadał na przykładzie Voltarenu. Jedni mieli lek inni wazeline. Wynik dla Voltarenu to było 40% skuteczności. Wazeliny 39 z groszem
To są podwójnie ślepe badania kliniczne. I akurat Voltaren nie jest lekiem jakimś super ekstra, zapewniam Cię że w przypadku leków na receptę to nie jest różnica 1%.

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Bo leki nie sa stwarzane po to by wyleczyc a niestety wiecznie leczyc i nabijac kabze koncernom, przemysl farmaceutyczny to jedna z wiekszych machin do zarabiania gigantycznych pieniędzy na naiwnych ludzikach niestety...
Dziewczyny ja rozumiem spiskową teorię dziejów i ogólne niezadowolenie z tego, że koncerny zarabiają. Na ludzkiej głupocie i słabości zarabia się najlepiej, wiedzą to i koncerny farmaceutyczne i na przykład firma Apple. I na to nie ma co się obrażać. Ale mówienie że leki nie są do tego żeby leczyć to jest przegięcie w przypadku kiedy codziennie wręcz sięga się po jakiś lek. Jakoś nie było krainy wiecznej szczęśliwości w erze przed lekami i ja nie chciałabym się tam cofnąć. Zresztą nie ma obowiązku leczenia się lekami, można sobie gotować ziółka i trzeć korzonki jak komuś to bardzo przeszkadza. Ja nie mam z tym problemu że ktoś na czymś zarabia (nikt nie pracuje za darmo), trzeba tylko odsiać naciąganie od prawdziwej potrzeby.
Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
ja chciałam kupić laktator, bo często na listach wyprawkowych się on znajduje, więc pytałam położnej i koleżanki doradcy laktacyjnego. Obie mi powiedziały, że jak mam zamiar karmić, to na razie mam sobie odpuścić ten zakup.
A ja właśnie słyszałam że to obowiązkowy zakup jak komuś zależy na karmieniu a karmi pierwszy raz. W przypadku nabrzmiałych piersi przy nawale często niemożliwe jest przystawienie nawet malucha bez odciągnięcia nadmiaru.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif

Edytowane przez owieczkaa
Czas edycji: 2015-06-15 o 22:52
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 22:50   #3519
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
A pocieszaj się mną, a ja tobą

na biuście na szczęście rozstępów nie mam, ale za to powyłaziły mi żyłki,









w ciąży lepiej iść za często do lekarza, niż nie iść i potem mieć problemy

Tylko, co lekarz ma dac na przeziebienie? Tego sie nie leczy, tylko lagodzi objawy a to tez tylko dla wlasnego komfortu
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 22:52   #3520
petel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 237
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Ooooo, to to, bardzo dziękuję!
Było bardzo dobre, kojarzyło mi się z takimi pysznymi, domowymi babciowymi ciastami
Trzeba powtórzyć!
petel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 22:56   #3521
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
tylko ten z piersi jest podawany od razu gdy potrzeba, w danej chwili.



Mnie w ogóle zadziwia, że chce ci się bawić w takie odciąganie itd. bo moim zdaniem jedną z największych zalet kp, jest właśnie, to iż nie trzeba bawić się w butelki, smoczki, wyparzanie, odpowiednią temperatura itd.

Dla mnie tez wygoda kp jest niesamowita i troche pojac nie potrafie po co dodatkowo sobie komplikowac

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Gratulacje



Jak piersi nieprzyzwyczajone i niezahartowane karmieniem to ściąganie jak najbardziej może boleć. Podobnie jak kp na początku, nawet jak maluch dobrze ssie. Sama intensywność i częstotliwość karmienia sprawia, że piersi często bolą a na brodawkach robią się na rany.
Ja miałam od laktatora gorsze rany niż od karmienia córki, ale może to i kwestia laktatora, chociaż Medela to niby dobra firma.



Sorry, ale pomysł z malowaniem całego domu w 8 mcu ciąży jest nieziemski I to kobieta kobiecie takimi tekstami sypie...



Ja też już mam niestety Podobnie jak Ty, kilka na boczkach i kilka na udach Oby nie było gorzej



U mnie w szpitalu mm dawali właśnie w takich małych buteleczkach, ale dawali do nich normalnie smoczki. Nie karmili strzykawką, przynajmniej ja tego nie widziałam u żadnego z dzieci na sali.
I też jestem za tym, żeby chyba jednak od początku karmić swoim mlekiem, nie kombinować z mm o ile nie będzie konieczności, bo potem może być trudniej z podaniem swojego mleka. Moja np za nic w świecie nie chciała mm jak już się przyzwyczaiła do mojego mleka, dlatego przez jakiś czas musiałam ściągać.
Wiadomo, że jakby nie było wyjścia, to może by i się przekonała do mm, ale dzieciaki są sprytne i szybko się przyzwyczajają do pewnych rzeczy

A to co piszesz o kosmetykach to włos się na głowie jeży. Kurcze, nie da się znać na wszystkim, czasem trzeba "zaufać" jakimś doradcom czy lekarzom, którzy polecają emolienty (np neonatolog w szpitalu gdzie rodziłam). Niby skład się czyta, ale dla mnie to czarna magia Przy wyborze kosmetyków polegam na blogu sroki, ale to też właściwie w ciemno, bo przecież sama nie sprawdzę czy dobrze pisze.
Co do rzadkich kąpieli malucha to też słyszałam, że tak jest najlepiej, ale jakoś ciężko mi się było zastosować w lecie, gdzie dziecko się przecież poci. Później, jesienią, kąpaliśmy Młodą co 2-3 dzień, bo już tak nie ulewała, nie pociła się, w pozostałe dni robiliśmy jej kąpiel na przewijaku myjąc ją wacikiem zwilżonym w wodzie.

I tak szczerze, półroczne dziecko, które jeszcze nie chorowało to żaden wyczyn Chyba, że ma starsze rodzeństwo, które przynosi ciągle coś w przedszkola. No bo tak naprawdę to gdzie taki maluch ma coś złapać. Moja też nie chorowała do roku jakoś, aż jej odporność spadła przy ząbkowaniu, a i tu był tylko katar, lekki kaszel i gorączka. Jak zaczęliśmy chodzić na zajęcia do otwartego przedszkola dla maluchów, to dopiero zaczęła łapać jakieś wirusówki przeróżne.

A mialas odpowiednio rozmiar dobrany?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-15, 22:58   #3522
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Owieczka problem polega na tym, że medycyna nie patrzy na człowieka holistycznie i nie proponuje często lepszych ale trudniejszych rozwiązań (gdzie dłużej czeka się na efekt) tylko pigułkę na wszystko. Lekarze podchodzą do skutków ubocznych z poblazaniem. Tu nie chodzi o ziolka i korzonki, tu chodzi np o leczenie się dietą, podawanie dużych ilości witaminy C itp itd... lekarze którzy proponując takie rozwiązania są dyskredytowani a ich badań nikt nie wspiera bo... nikomu się to nie opłaca.
Tam gdzie w gdzie w gre wchodza wyzsze wartości jak zdrowie, nauka itp nie powinny decydować pieniądze.
Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________

Edytowane przez ridja devojka
Czas edycji: 2015-06-15 o 22:59
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 23:07   #3523
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
To są podwójnie ślepe badania kliniczne. I akurat Voltaren nie jest lekiem jakimś super ekstra, zapewniam Cię że w przypadku leków na receptę to nie jest różnica 1%.


Dziewczyny ja rozumiem spiskową teorię dziejów i ogólne niezadowolenie z tego, że koncerny zarabiają. Na ludzkiej głupocie i słabości zarabia się najlepiej, wiedzą to i koncerny farmaceutyczne i na przykład firma Apple. I na to nie ma co się obrażać. Ale mówienie że leki nie są do tego żeby leczyć to jest przegięcie w przypadku kiedy codziennie wręcz sięga się po jakiś lek. Jakoś nie było krainy wiecznej szczęśliwości w erze przed lekami i ja nie chciałabym się tam cofnąć. Zresztą nie ma obowiązku leczenia się lekami, można sobie gotować ziółka i trzeć korzonki jak komuś to bardzo przeszkadza. Ja nie mam z tym problemu że ktoś na czymś zarabia (nikt nie pracuje za darmo), trzeba tylko odsiać naciąganie od prawdziwej potrzeby.

A ja właśnie słyszałam że to obowiązkowy zakup jak komuś zależy na karmieniu a karmi pierwszy raz. W przypadku nabrzmiałych piersi przy nawale często niemożliwe jest przystawienie nawet malucha bez odciągnięcia nadmiaru.

Mozesz recznie te odrobine odciagnac

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Owieczka problem polega na tym, że medycyna nie patrzy na człowieka holistycznie i nie proponuje często lepszych ale trudniejszych rozwiązań (gdzie dłużej czeka się na efekt) tylko pigułkę na wszystko. Lekarze podchodzą do skutków ubocznych z poblazaniem. Tu nie chodzi o ziolka i korzonki, tu chodzi np o leczenie się dietą, podawanie dużych ilości witaminy C itp itd... lekarze którzy proponując takie rozwiązania są dyskredytowani a ich badań nikt nie wspiera bo... nikomu się to nie opłaca.
Tam gdzie w gdzie w gre wchodza wyzsze wartości jak zdrowie, nauka itp nie powinny decydować pieniądze.
Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

To co poruszylas to chyba kwestia danego lekarza i stanu wiedzy na temat zdrowia. Tu juz widac duze zmiany. Najwiekszy problem jest jednak z pacjentami: co z tego, ze jest lekarz, skoro pacjent i tak swoje robi a suplementy czy lekarstwa jak cukierki zajada
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 23:10   #3524
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Dla mnie tez wygoda kp jest niesamowita i troche pojac nie potrafie po co dodatkowo sobie komplikowac

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

A mialas odpowiednio rozmiar dobrany?
Wydaje mi się, że tak, zasysana była sama brodawka, bez otoczki. Specjalnie dokupowałam rozmiar mniejsze lejki, bo te w zestawie były za duże. I w sumie nie robiło to różnicy, tak czy inaczej robiły mi się ranki.
Ale może to była też kwestia tego, że w pewnym momencie odciągać musiałam naprawdę sporo, sama nie wiem. Po pewnym czasie, jak już wygoiłam piersi było lepiej, ale zmniejszyłam też częstotliwość odciagań, bo córa już miała rozszerzoną dietę.
Teraz już nie dam się wrobić w odciąganie, no way Ale nie będę też tyle wychodziła z domu co przy córce, więc będzie mniej butli i mam nadzieję, że będzie lepiej
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 23:15   #3525
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Ja już kiedyś pisałam, że właśnie dla mnie najgorszą formą karmienia było podawanie odciąganego mleka, bo to 2 razy więcej roboty. Gdyby nie to, że córka nie chciała mm, to pewnie bym się poddała
Ale rozumiem też Izę, że może być to po prostu dla niej trudne psychicznie się przełamać jeśli chodzi o karmienie.
Dla mnie kp jest super i ten mały czarny łepek wtulony w pierś to był najsłodszy widok na świecie, ale rozumiem, że dla kogoś to nic fajnego. W szczególności, jeśli sam tego jeszcze nie doświadczył, a jedynie sama idea dziecka przy piersi mu nie pasuje i go obrzydza.
ten łepek szczęśliwy i wtulony w pierś ostatnio widziałam jak synek mojej kuzynki tak sobie zasnął wtulony w pierś

jakiś czas temu, tez kp wydawało się mało fajne, matka karmiąca uwiązana i jeszcze jej piersi traktowane jak dymiona. Ale teraz w ciąży zmieniło się moje spojrzenie.
Myślę, że kp to wyjątkowy czas, tak jak ciąża.

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
T
A ja właśnie słyszałam że to obowiązkowy zakup jak komuś zależy na karmieniu a karmi pierwszy raz. W przypadku nabrzmiałych piersi przy nawale często niemożliwe jest przystawienie nawet malucha bez odciągnięcia nadmiaru.
w przypadku nawału można zrobić sobie krzywdę, bo odciągając pobudzamy sztucznie laktację. Dlatego położna poleca by nauczyć się masować pierś i nauczyć się odciągać pokarm ręcznie, ale tylko tylko tyle by poczuć ulgę.

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Tylko, co lekarz ma dac na przeziebienie? Tego sie nie leczy, tylko lagodzi objawy a to tez tylko dla wlasnego komfortu
nie chodzi o danie czegoś, tylko o zbadanie, w końcu stany zapalne itp. mogą być w ciąży niebezpieczne.
zresztą mi ostatnio lekarka ponoć też niby zbyt wiele pomóc nie mogła, ale to co poradziła pomogło.

Dobra mykam do łóżka
Dobranoc
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-06-15, 23:17   #3526
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Melawen - wyslalam Ci wiadomosc na priv
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 23:36   #3527
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Ja już kiedyś pisałam, że właśnie dla mnie najgorszą formą karmienia było podawanie odciąganego mleka, bo to 2 razy więcej roboty. Gdyby nie to, że córka nie chciała mm, to pewnie bym się poddała
Ale rozumiem też Izę, że może być to po prostu dla niej trudne psychicznie się przełamać jeśli chodzi o karmienie.
Dla mnie kp jest super i ten mały czarny łepek wtulony w pierś to był najsłodszy widok na świecie, ale rozumiem, że dla kogoś to nic fajnego. W szczególności, jeśli sam tego jeszcze nie doświadczył, a jedynie sama idea dziecka przy piersi mu nie pasuje i go obrzydza.



Wiesz, to trudny temat. Naturalne metody są jak najbardziej polecane również przez lekarzy, ale jako pomoc przy walce standardowymi środkami. Pamiętam jak czytałam kiedyś bloga Magdy Prokopowicz z fundacji rak'n'roll, która właśnie przez jakiś czas leczenia miała nastawienie, że chemia jest po to, żeby wykończyć organizm a jedynie naturalne metody będą prawdziwie skuteczne. Niestety to tak prosto nie działa, pojawiły się kolejne przerzuty i wróciła później do standardowego leczenia.
Pisanie, że natura zadziała na wszystko, a leki są tylko po to, żeby na nich zarabiać a nie leczyć jest trochę za dużym uproszczeniem..
Napisalam to zbyt ogolnikowo zgodze sie, wiadomo ze bez lekow w naszym swiecie ciężko zyc, mowie ze leki w wiekszosci sa tak robione by LECZYC zlagodzic objawy A NIE WYLECZYC i zapomniec i o tym w pisalam i tez podkreslam tu slowo w wiekszosci bo nie mozna uogolniac za szeroka dziedzina.

---------- Dopisano o 00:36 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Owieczka problem polega na tym, że medycyna nie patrzy na człowieka holistycznie i nie proponuje często lepszych ale trudniejszych rozwiązań (gdzie dłużej czeka się na efekt) tylko pigułkę na wszystko. Lekarze podchodzą do skutków ubocznych z poblazaniem. Tu nie chodzi o ziolka i korzonki, tu chodzi np o leczenie się dietą, podawanie dużych ilości witaminy C itp itd... lekarze którzy proponując takie rozwiązania są dyskredytowani a ich badań nikt nie wspiera bo... nikomu się to nie opłaca.
Tam gdzie w gdzie w gre wchodza wyzsze wartości jak zdrowie, nauka itp nie powinny decydować pieniądze.
Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Przypomina mi sie historia lekarza ktory wyleczyl pacjentow chorych na raka witamina b17 z pestek moreli, taki byl niewygodny ze go wsadzili do paki. Bo jak opatentowac pestke i kosic za nia kupe kasy...
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki

Edytowane przez Blondynka17
Czas edycji: 2015-06-15 o 23:49
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 23:39   #3528
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Mozesz recznie te odrobine odciagnac

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

To co poruszylas to chyba kwestia danego lekarza i stanu wiedzy na temat zdrowia. Tu juz widac duze zmiany. Najwiekszy problem jest jednak z pacjentami: co z tego, ze jest lekarz, skoro pacjent i tak swoje robi a suplementy czy lekarstwa jak cukierki zajada
A mnie w ogóle nie szło ręczne odciąganie, jakoś nie umiałam tego robić
Dokładnie, i często pacjent chce efekt natychmiast. Nie za tydzień, nie za miesiąc, tylko ma dostać coś, co mu pomoże już zaraz. Moja babcia taka jest, już raz była na oddziale psychiatrycznym, bo jest uzależniona od leków, było lepiej, a teraz znowu zaczyna być gorzej. Ciągle jeździ po lekarzach, bo nie może spać, bo serce jej kołacze, bo ma wysokie ciśnienie, itd.. Można by wyliczać w nieskończoność.
Owszem, jest chora, ma parkinsona i parę innych chorób związanych z wiekiem, ale wymyśla sobie też milion innych chorób, a jak jej lekarz nie przepisze tabletek to jest do i szuka takiego, który wypisze jej np silniejsze tabletki nasenne, bo te już przestały działać.
Wiem, że to skrajny przypadek Ale pacjenci czasem są bardzo niecierpliwi i nie chcą stosować niczego, co za bardzo zmieni ich życie. Dieta, jakiś wysiłek, to wszystko odpada, najlepiej od razu łyknąć tabletkę.

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
ten łepek szczęśliwy i wtulony w pierś ostatnio widziałam jak synek mojej kuzynki tak sobie zasnął wtulony w pierś

jakiś czas temu, tez kp wydawało się mało fajne, matka karmiąca uwiązana i jeszcze jej piersi traktowane jak dymiona. Ale teraz w ciąży zmieniło się moje spojrzenie.
Myślę, że kp to wyjątkowy czas, tak jak ciąża.

w przypadku nawału można zrobić sobie krzywdę, bo odciągając pobudzamy sztucznie laktację. Dlatego położna poleca by nauczyć się masować pierś i nauczyć się odciągać pokarm ręcznie, ale tylko tylko tyle by poczuć ulgę.

nie chodzi o danie czegoś, tylko o zbadanie, w końcu stany zapalne itp. mogą być w ciąży niebezpieczne.
zresztą mi ostatnio lekarka ponoć też niby zbyt wiele pomóc nie mogła, ale to co poradziła pomogło.

Dobra mykam do łóżka
Dobranoc
Już niedługo będziemy tulić te nasze małe łepetynki Już się nie mogę doczekać, aż poprzytulam synka
Dokładnie, każdy okres ma swoje ograniczenia. Tak jak w i ciąży, tak przy kp też się na początku jest ograniczonym, ale to wyjątkowy czas, który poświęca się po prostu dziecku

Jak się laktatorem odciąga też do poczucia ulgi to nie powinno być źle, byleby nie ściągać za dużo przy nawale, bo wtedy robi się błędne koło.
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 23:42   #3529
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Mozesz recznie te odrobine odciagnac

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------




To co poruszylas to chyba kwestia danego lekarza i stanu wiedzy na temat zdrowia. Tu juz widac duze zmiany. Najwiekszy problem jest jednak z pacjentami: co z tego, ze jest lekarz, skoro pacjent i tak swoje robi a suplementy czy lekarstwa jak cukierki zajada
Najgorsze jest to ze te suplementy nie przechodza żadnych kontroli i badań...a ludzie kupuja bo na kazdym kroku sa bombardowani rekalmami jakie to one sa cudowne w dzialaniu.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki

Edytowane przez Blondynka17
Czas edycji: 2015-06-15 o 23:44
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 23:56   #3530
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
A mnie w ogóle nie szło ręczne odciąganie, jakoś nie umiałam tego robić
Dokładnie, i często pacjent chce efekt natychmiast. Nie za tydzień, nie za miesiąc, tylko ma dostać coś, co mu pomoże już zaraz. Moja babcia taka jest, już raz była na oddziale psychiatrycznym, bo jest uzależniona od leków, było lepiej, a teraz znowu zaczyna być gorzej. Ciągle jeździ po lekarzach, bo nie może spać, bo serce jej kołacze, bo ma wysokie ciśnienie, itd.. Można by wyliczać w nieskończoność.
Owszem, jest chora, ma parkinsona i parę innych chorób związanych z wiekiem, ale wymyśla sobie też milion innych chorób, a jak jej lekarz nie przepisze tabletek to jest do i szuka takiego, który wypisze jej np silniejsze tabletki nasenne, bo te już przestały działać.
Wiem, że to skrajny przypadek Ale pacjenci czasem są bardzo niecierpliwi i nie chcą stosować niczego, co za bardzo zmieni ich życie. Dieta, jakiś wysiłek, to wszystko odpada, najlepiej od razu łyknąć tabletkę.



Już niedługo będziemy tulić te nasze małe łepetynki Już się nie mogę doczekać, aż poprzytulam synka
Dokładnie, każdy okres ma swoje ograniczenia. Tak jak w i ciąży, tak przy kp też się na początku jest ograniczonym, ale to wyjątkowy czas, który poświęca się po prostu dziecku

Jak się laktatorem odciąga też do poczucia ulgi to nie powinno być źle, byleby nie ściągać za dużo przy nawale, bo wtedy robi się błędne koło.

Recznie przy nabrzmialej piersi to jest proste. Trudniej odciagac recznie zamiast laktatora, ale nadal jest to najbardziej efektywna metoda; to taki ruch jak przy dojeniu

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to ze te suplementy nie przechodza żadnych kontroli i badań...a ludzie kupuja bo na kazdym kroku sa bombardowani rekalmami jakie to one sa cudowne w dzialaniu.

Istnieje znaczaca roznica miedzy nieprzebadanym suplementem a nawet przebadanym preparatem witaminowym, ale branym wedlug wlasnego widzimisie?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 23:57   #3531
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Gdzie warto jeszcze kupować ciuszka dla maluszków?
Korzystałam już usług H&Mu i C&A oraz F&F.

Mam ochotę wybrać się jeszcze do Pepco, ale nie wiem jak z jakością.
Smyk, 5-10-15 oraz Cocodrilo wydają mi się strasznie drogie.
A lumpki jakoś omijam z daleka ;/
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-15, 23:58   #3532
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Gdzie warto jeszcze kupować ciuszka dla maluszków?
Korzystałam już usług H&Mu i C&A oraz F&F.

Mam ochotę wybrać się jeszcze do Pepco, ale nie wiem jak z jakością.
Smyk, 5-10-15 oraz Cocodrilo wydają mi się strasznie drogie.
A lumpki jakoś omijam z daleka ;/

Cocodrillo ma swietna jakosc i na przecenach warto. Jakosciowo doskonale sa mothercare, tylko tam to rzeczywiscie ceny sa z kosmosu. Endo jest tez bardzo dobre. Jeszcze gocco jest fajne.

Edytowane przez meneq
Czas edycji: 2015-06-16 o 00:00
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 00:07   #3533
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Recznie przy nabrzmialej piersi to jest proste. Trudniej odciagac recznie zamiast laktatora, ale nadal jest to najbardziej efektywna metoda; to taki ruch jak przy dojeniu

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------




Istnieje znaczaca roznica miedzy nieprzebadanym suplementem a nawet przebadanym preparatem witaminowym, ale branym wedlug wlasnego widzimisie?
Czemu wogole o to pytasz? Ja akurat jestem z tych co po tabletki siegaja w ostateczności dla mnie jedno i drugie brane bez nadzoru nie jest dobre znam przypadki przewitaminowania.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-06-16, 00:07   #3534
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
No to musiałabyś mieć małą fortuunę Np u nas zna zmianie jest 2 położne, dziennie wychodzi 4, a nie każda jest co 2 dni Nie warto nic im dawać przed, jak już to przy wyjściu.
No dokładnie, dlatego mu to wybiłam z głowy. A przy wyjściu to niby po co? Wydam kasę a już nic nie będę miała z korzyści
Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
Wrzucę Wam obrazek na dobranoc Nie mogłam się powstrzymać, bo tak się właśnie czuję;P


Ja mam jakiś przemarsz wojsk dzisiaj w brzuchu, będzie wojna
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
A jeszcze wrócę do tego kolesia od szkolenia. Powiedział, żeby jak ognia wystrzegać się wszelkich tabletek odchudzających, które w składzie mają chrom, poniewaz jest to tak silny środek, ze nie ma opcji, żeby to się w przyszłości nie skończyło nowotworem rosi:
Nie wiem na ile koleś ma rację a na ile nie, bo nie we wszystko tak wierzę nawet jeśli to mówi specjalista. Ale na chrom jestem uczulona więc i tak bym brać nie mogła, poza tym tabletki na odchudzanie są dla mnie bez sensu.
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
W ciazy zawsze dawki są większe, także jeśli weźmiesz 2 tabl to i tak pewnie będzie za mało. A wydaje mi się, że nie może zaszkodzić
A mi się wydaje, że nadmiar wszystkiego może szkodzić, nawet wody

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
tylko ten z piersi jest podawany od razu gdy potrzeba, w danej chwili.

Mnie w ogóle zadziwia, że chce ci się bawić w takie odciąganie itd. bo moim zdaniem jedną z największych zalet kp, jest właśnie, to iż nie trzeba bawić się w butelki, smoczki, wyparzanie, odpowiednią temperatura itd.
A chce mi się. Dla mnie największą wadą karmienia piersią jest to, że to karmienie piersią
No i nie przesadzajmy, wyparzacz mam więc sam wyparzy, ja tylko wkładam rzeczy do środka i włączam, tak samo z podgrzaniem, chwilę to zajmuje. O wszystkim można powiedzieć, że nie chce nam się z tym bawić - pranie i prasowanie np, a jest konieczne i nie powiedziałabym, że jakieś męczące czy praco/czasochłonne

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Gratulacje



Jak piersi nieprzyzwyczajone i niezahartowane karmieniem to ściąganie jak najbardziej może boleć. Podobnie jak kp na początku, nawet jak maluch dobrze ssie. Sama intensywność i częstotliwość karmienia sprawia, że piersi często bolą a na brodawkach robią się na rany.
Ja miałam od laktatora gorsze rany niż od karmienia córki, ale może to i kwestia laktatora, chociaż Medela to niby dobra firma.



Sorry, ale pomysł z malowaniem całego domu w 8 mcu ciąży jest nieziemski I to kobieta kobiecie takimi tekstami sypie...



Ja też już mam niestety Podobnie jak Ty, kilka na boczkach i kilka na udach Oby nie było gorzej



U mnie w szpitalu mm dawali właśnie w takich małych buteleczkach, ale dawali do nich normalnie smoczki. Nie karmili strzykawką, przynajmniej ja tego nie widziałam u żadnego z dzieci na sali.
I też jestem za tym, żeby chyba jednak od początku karmić swoim mlekiem, nie kombinować z mm o ile nie będzie konieczności, bo potem może być trudniej z podaniem swojego mleka. Moja np za nic w świecie nie chciała mm jak już się przyzwyczaiła do mojego mleka, dlatego przez jakiś czas musiałam ściągać.
Wiadomo, że jakby nie było wyjścia, to może by i się przekonała do mm, ale dzieciaki są sprytne i szybko się przyzwyczajają do pewnych rzeczy

A to co piszesz o kosmetykach to włos się na głowie jeży. Kurcze, nie da się znać na wszystkim, czasem trzeba "zaufać" jakimś doradcom czy lekarzom, którzy polecają emolienty (np neonatolog w szpitalu gdzie rodziłam). Niby skład się czyta, ale dla mnie to czarna magia Przy wyborze kosmetyków polegam na blogu sroki, ale to też właściwie w ciemno, bo przecież sama nie sprawdzę czy dobrze pisze.
Co do rzadkich kąpieli malucha to też słyszałam, że tak jest najlepiej, ale jakoś ciężko mi się było zastosować w lecie, gdzie dziecko się przecież poci. Później, jesienią, kąpaliśmy Młodą co 2-3 dzień, bo już tak nie ulewała, nie pociła się, w pozostałe dni robiliśmy jej kąpiel na przewijaku myjąc ją wacikiem zwilżonym w wodzie.

I tak szczerze, półroczne dziecko, które jeszcze nie chorowało to żaden wyczyn : Chyba, że ma starsze rodzeństwo, które przynosi ciągle coś w przedszkola. No bo tak naprawdę to gdzie taki maluch ma coś złapać. Moja też nie chorowała do roku jakoś, aż jej odporność spadła przy ząbkowaniu, a i tu był tylko katar, lekki kaszel i gorączka. Jak zaczęliśmy chodzić na zajęcia do otwartego przedszkola dla maluchów, to dopiero zaczęła łapać jakieś wirusówki przeróżne.
Córka szwagierki ma 9 miesięcy i już z 5x chorowała, a nie ma starszego rodzeństwa... Za to ząbkowanie przeszła bez problemu

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Bedzie sie zmienial jesli chodzi o pory dnia, ale mleko matki ma byc jednoczesnie jedzeniem i piciem i tu nie wiem, jak z laktatorem. No i dla mnie najwazniejsza rzecz - jak sie dostosuje do potrzeb dziecka, zwlaszcza jesli chodzi o przekazywanie cial odpornosciowych skoro tego dziecka nie ma przy piersi. No eksperyment bedzie jak sie patrzy
Ee tam, pierwsza na świecie nie będę

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Wlasnie strzykawka jest po to, zeby dziecko pozniej chcialo ssac piers. Przeciez z butelki tez samo niemal leci

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------




Pobudza sie ssaniem, przytulaniem i kontaktem z dzieckiem. Laktator nigdy nie bedzie tak efektywny jak dziecko. Skad piers wiedziec bedzie? Bo tego dziecka fizycznie nie bedziesz przystawiac. I tu chodzi o mechanizm produkcji mleka dostosowanego do potrzeb Twojego dziecka; na piersi sa receptory, ktore podczas przystawiania sie uruchamiaja i odczytuja potrzeby dziecka.
Wg moich informacji trzeba przy ściąganiu się np patrzeć na dziecko i to pomaga w pobudzeniu laktacji. Przecież będąc sama w domu mogę ściągać normalnie przy dziecku a nie w łazience Skoro kobiety ściągają laktatorem swój pokarm i tak potrafią kilka miesięcy a nawet lat, to znaczy, że jest to możliwe i jednak piersiom laktator w laktacji nie przeszkadza. No i skoro nie powinno się za często ściągać, żeby nie doprowadzić do tego, że mleka będzie za dużo, to chyba jednak coś w tym jest, że wzmaga laktację, no nie? Inaczej to by się wykluczało

A poza tym czy tu się wspierać nie powinnyśmy przypadkiem? A Wy mnie tu dodatkowo próbujecie zestresować i problemy wymyślacie A ja jeden jedyny problem jaki mam to taki, że się w szpitalu odezwać nie umiem kiedy trzeba i walczyć o swoje

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 00:19   #3535
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Gdzie warto jeszcze kupować ciuszka dla maluszków?
Korzystałam już usług H&Mu i C&A oraz F&F.

Mam ochotę wybrać się jeszcze do Pepco, ale nie wiem jak z jakością.
Smyk, 5-10-15 oraz Cocodrilo wydają mi się strasznie drogie.
A lumpki jakoś omijam z daleka ;/
Ja mam kilka body z pepco jak wypiore to dam znac jak sie zachowaly ;-)

---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Owieczka problem polega na tym, że medycyna nie patrzy na człowieka holistycznie i nie proponuje często lepszych ale trudniejszych rozwiązań (gdzie dłużej czeka się na efekt) tylko pigułkę na wszystko. Lekarze podchodzą do skutków ubocznych z poblazaniem. Tu nie chodzi o ziolka i korzonki, tu chodzi np o leczenie się dietą, podawanie dużych ilości witaminy C itp itd... lekarze którzy proponując takie rozwiązania są dyskredytowani a ich badań nikt nie wspiera bo... nikomu się to nie opłaca.
Tam gdzie w gdzie w gre wchodza wyzsze wartości jak zdrowie, nauka itp nie powinny decydować pieniądze.
Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Sama jestem zmuszona brac tabletki na tsh bo mi skoczylo przed ciaza. Czytalam ze jak juz sie zacznie brac to do konca życia trzeba :-/ nie podoba mi sie to i nie ukrywam ze mam zamiar po ciazy próbować wyregulowac je odpowiednia dieta, znalazlam troche informacji na ten temat i mam nadzieje ze sie uda. Czas pokaze.

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
No dokładnie, dlatego mu to wybiłam z głowy. A przy wyjściu to niby po co? Wydam kasę a już nic nie będę miała z korzyści

Ja mam jakiś przemarsz wojsk dzisiaj w brzuchu, będzie wojna

Nie wiem na ile koleś ma rację a na ile nie, bo nie we wszystko tak wierzę nawet jeśli to mówi specjalista. Ale na chrom jestem uczulona więc i tak bym brać nie mogła, poza tym tabletki na odchudzanie są dla mnie bez sensu.

A mi się wydaje, że nadmiar wszystkiego może szkodzić, nawet wody



A chce mi się. Dla mnie największą wadą karmienia piersią jest to, że to karmienie piersią
No i nie przesadzajmy, wyparzacz mam więc sam wyparzy, ja tylko wkładam rzeczy do środka i włączam, tak samo z podgrzaniem, chwilę to zajmuje. O wszystkim można powiedzieć, że nie chce nam się z tym bawić - pranie i prasowanie np, a jest konieczne i nie powiedziałabym, że jakieś męczące czy praco/czasochłonne



Córka szwagierki ma 9 miesięcy i już z 5x chorowała, a nie ma starszego rodzeństwa... Za to ząbkowanie przeszła bez problemu



Ee tam, pierwsza na świecie nie będę


Wg moich informacji trzeba przy ściąganiu się np patrzeć na dziecko i to pomaga w pobudzeniu laktacji. Przecież będąc sama w domu mogę ściągać normalnie przy dziecku a nie w łazience Skoro kobiety ściągają laktatorem swój pokarm i tak potrafią kilka miesięcy a nawet lat, to znaczy, że jest to możliwe i jednak piersiom laktator w laktacji nie przeszkadza. No i skoro nie powinno się za często ściągać, żeby nie doprowadzić do tego, że mleka będzie za dużo, to chyba jednak coś w tym jest, że wzmaga laktację, no nie? Inaczej to by się wykluczało

A poza tym czy tu się wspierać nie powinnyśmy przypadkiem? A Wy mnie tu dodatkowo próbujecie zestresować i problemy wymyślacie A ja jeden jedyny problem jaki mam to taki, że się w szpitalu odezwać nie umiem kiedy trzeba i walczyć o swoje

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Mam to samo, tak sie wierci ze spac nie moge. Zauważyłam ze jak ma czkawke to bardziej intensynie kopie.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 00:20   #3536
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Gdzie warto jeszcze kupować ciuszka dla maluszków?
Korzystałam już usług H&Mu i C&A oraz F&F.

Mam ochotę wybrać się jeszcze do Pepco, ale nie wiem jak z jakością.
Smyk, 5-10-15 oraz Cocodrilo wydają mi się strasznie drogie.
A lumpki jakoś omijam z daleka ;/
W Smyku i w 5.10.15 są często duże promocje, wyrób sobie kartę w 5.10.15 wtedy się będzie opłacać. I na fb jeśli Ci nie przeszkadzają używane. Ja też kupowałam trochę ciuchów na allegro.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 00:35   #3537
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Czemu wogole o to pytasz? Ja akurat jestem z tych co po tabletki siegaja w ostateczności dla mnie jedno i drugie brane bez nadzoru nie jest dobre znam przypadki przewitaminowania.

Bo wlasnie mam takie samo zdanie jak Ty w tej kwestii, wiec dla mnie nie ma roznicy czy cos jest przebadane czy nie skoro i tak robie cos na wlasna reke

---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
No dokładnie, dlatego mu to wybiłam z głowy. A przy wyjściu to niby po co? Wydam kasę a już nic nie będę miała z korzyści

Ja mam jakiś przemarsz wojsk dzisiaj w brzuchu, będzie wojna

Nie wiem na ile koleś ma rację a na ile nie, bo nie we wszystko tak wierzę nawet jeśli to mówi specjalista. Ale na chrom jestem uczulona więc i tak bym brać nie mogła, poza tym tabletki na odchudzanie są dla mnie bez sensu.

A mi się wydaje, że nadmiar wszystkiego może szkodzić, nawet wody



A chce mi się. Dla mnie największą wadą karmienia piersią jest to, że to karmienie piersią
No i nie przesadzajmy, wyparzacz mam więc sam wyparzy, ja tylko wkładam rzeczy do środka i włączam, tak samo z podgrzaniem, chwilę to zajmuje. O wszystkim można powiedzieć, że nie chce nam się z tym bawić - pranie i prasowanie np, a jest konieczne i nie powiedziałabym, że jakieś męczące czy praco/czasochłonne



Córka szwagierki ma 9 miesięcy i już z 5x chorowała, a nie ma starszego rodzeństwa... Za to ząbkowanie przeszła bez problemu



Ee tam, pierwsza na świecie nie będę


Wg moich informacji trzeba przy ściąganiu się np patrzeć na dziecko i to pomaga w pobudzeniu laktacji. Przecież będąc sama w domu mogę ściągać normalnie przy dziecku a nie w łazience Skoro kobiety ściągają laktatorem swój pokarm i tak potrafią kilka miesięcy a nawet lat, to znaczy, że jest to możliwe i jednak piersiom laktator w laktacji nie przeszkadza. No i skoro nie powinno się za często ściągać, żeby nie doprowadzić do tego, że mleka będzie za dużo, to chyba jednak coś w tym jest, że wzmaga laktację, no nie? Inaczej to by się wykluczało

A poza tym czy tu się wspierać nie powinnyśmy przypadkiem? A Wy mnie tu dodatkowo próbujecie zestresować i problemy wymyślacie A ja jeden jedyny problem jaki mam to taki, że się w szpitalu odezwać nie umiem kiedy trzeba i walczyć o swoje

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Zaleta kp jest to, ze kladziesz sie z dzieckiem, przystawiasz i spicie. Zobaczysz jak bardzo odpoczynek bedzie potrzebny ;-)

---------- Dopisano o 01:35 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Nie, ale Ty bedziesz na pewno w mniejszosci, ktora robi to z wlasnego wyboru
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 00:39   #3538
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Cocodrillo ma swietna jakosc i na przecenach warto. Jakosciowo doskonale sa mothercare, tylko tam to rzeczywiscie ceny sa z kosmosu. Endo jest tez bardzo dobre. Jeszcze gocco jest fajne.
Obczaję co tam mają...

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Ja mam kilka body z pepco jak wypiore to dam znac jak sie zachowaly ;-)
Daj daj znać

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
W Smyku i w 5.10.15 są często duże promocje, wyrób sobie kartę w 5.10.15 wtedy się będzie opłacać. I na fb jeśli Ci nie przeszkadzają używane. Ja też kupowałam trochę ciuchów na allegro.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Jak będę w pobliżu to wyrobię sobie kartę.
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 00:45   #3539
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Laktatorem pobudza sie w momencie, jesli dziecko nie potrafi ssac. I owszem pobudza, po przystawieniu dziecka a Ty chcesz tylko na laktatorze polegac. I samo patrzenie nie wystarczy ;-) Kazda matka caly dzien patrzyna swoje dziecko a skad kryzysy laktacyjne czy tzw. brak pokarmu. Przed Toba naprawde trudne zadanie i ja bede trzymac kciuki, ale sceptycznie jestem nastawiona

---------- Dopisano o 01:43 ---------- Poprzedni post napisano o 01:39 ----------

PannoIzabelo ode mnie masz pelne wsparcie. Jestem bardzo za kp, chociaz u Ciebie bedzie dosyc w dziwnej formie. Nie, nie chce Cie zestresowac, tylko z wlasnego doswiadczenia mowie, jakie problemy mozesz napotkac na swojej mlecznej drodze. Z czesci chyba sobie w ogole sprawy nie zdajesz. Jesli Ci zalezy, to dowiedz sie czegos wiecej w temacie, bo to bedzie naprawde trudne zadanie i lepiej sie przygotowac. Moze spotkaj sie z jakims dobrym doradca?

---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Ja mam kilka body z pepco jak wypiore to dam znac jak sie zachowaly ;-)

---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------


Sama jestem zmuszona brac tabletki na tsh bo mi skoczylo przed ciaza. Czytalam ze jak juz sie zacznie brac to do konca życia trzeba :-/ nie podoba mi sie to i nie ukrywam ze mam zamiar po ciazy próbować wyregulowac je odpowiednia dieta, znalazlam troche informacji na ten temat i mam nadzieje ze sie uda. Czas pokaze.

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:17 ----------


Mam to samo, tak sie wierci ze spac nie moge. Zauważyłam ze jak ma czkawke to bardziej intensynie kopie.

Ale jak chcesz dieta regulowac poziom hormonow? To sie da w ogole?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 06:14   #3540
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Owieczka problem polega na tym, że medycyna nie patrzy na człowieka holistycznie i nie proponuje często lepszych ale trudniejszych rozwiązań (gdzie dłużej czeka się na efekt) tylko pigułkę na wszystko. Lekarze podchodzą do skutków ubocznych z poblazaniem. Tu nie chodzi o ziolka i korzonki, tu chodzi np o leczenie się dietą, podawanie dużych ilości witaminy C itp itd... lekarze którzy proponując takie rozwiązania są dyskredytowani a ich badań nikt nie wspiera bo... nikomu się to nie opłaca.
Tam gdzie w gdzie w gre wchodza wyzsze wartości jak zdrowie, nauka itp nie powinny decydować pieniądze.
Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
To już jest kwestia rozgarnięcia i etyki lekarskiej. Niekoniecznie dlatego, że jakiś lekarz ma "płacone". Akurat moja pani doktor zanim jakikolwiek lek przepisze to muszę przerobić wszystkie naturalne metody. I nierzadko słyszę pod jej gabinetem narzekania że jest konowałem i nie przepisuje antybiotyku tylko ze względu na żądanie pacjenta.
Nie możesz mieć ciasteczka i zjeść ciasteczka. Przemysł farmaceutyczny (jak każdy) ma swoje blaski i cienie ale nie można wylewać dziecka z kąpielą i mówić że leki są tylko dla zarobku.
A akurat rynek suplementów diety to jest bardziej złodziejski niż farmaceutyczny. Nie robią żadnych badań i nie wiadomo co w tych tabletkach (nie jest to badane) sprzedają za ciężką kasę. A z prawdziwą farmacją nie ma to nic wspólnego. Więc wieszasz psy trochę nie na tej branży co powinnaś.
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Mozesz recznie te odrobine odciagnac
Ale to trzeba umiejętnie robić, jak ktoś się boi to lepiej dosłownie na chwilę laktatorem.
Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
w przypadku nawału można zrobić sobie krzywdę, bo odciągając pobudzamy sztucznie laktację. Dlatego położna poleca by nauczyć się masować pierś i nauczyć się odciągać pokarm ręcznie, ale tylko tylko tyle by poczuć ulgę.
Te parę mililitrów nie zrobi różnicy. Gorzej jak ktoś naprawdę na przykład całą pierś opróżni przy nawale.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-24 19:53:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.