Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI - Strona 120 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-06-16, 11:05   #3571
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Czyli zadne wydzieliny nie leca ? Krew? Nie brudza sie te koszule ?

Ja rodzilam w tshircie (nawet dzis mam go na sobie hahaha). Mnie odchodzil czop powoli wiec mialam podpaske dopoki bylam w majtkach a pozniej juz bylam uziemiona na samolocie od pasa w dol naga, przykryta tylko jakas chusta, ktora i tak przy najmniejszym ruchu sie zsuwala, mnie wkurzala totalnie, ale mialam ubaw, ze miliard razy polozna ja poprawiala. A leci z Ciebie duzo, dlatego wg mnie do porodu lepiej jest miec cos do pasa niz dluzsze, bo wtedy rzeczywiscie wszystko bedzie i upackane i co gorsze mnie by zimno bylo
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 11:05   #3572
olkma
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 398
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Czyli zadne wydzieliny nie leca ? Krew? Nie brudza sie te koszule ?
Leci, ale koszule masz podwiniętą jak siedzisz. W ogole tak szczeze, to nawet o tym nie myślisz ze jest brudna czy nie. Po urodzeniu ja sie przebralam z tego co pamietam, ale moze dlatego ze mialam cc wiec mnie rozebrali do rosołu wiec sila rzeczy mysialam w cos sie ubrac
olkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 11:06   #3573
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Odebrałam właśnie wyniki posiewu moczu i jestem w szoku, bo jest ujemny! Chyba faktycznie ta woda mi pomaga i mi wypłukuje wszelkie paskudztwo...
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 11:17   #3574
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Gratulacje



Jak piersi nieprzyzwyczajone i niezahartowane karmieniem to ściąganie jak najbardziej może boleć. Podobnie jak kp na początku, nawet jak maluch dobrze ssie. Sama intensywność i częstotliwość karmienia sprawia, że piersi często bolą a na brodawkach robią się na rany.
Ja miałam od laktatora gorsze rany niż od karmienia córki, ale może to i kwestia laktatora, chociaż Medela to niby dobra firma.



Sorry, ale pomysł z malowaniem całego domu w 8 mcu ciąży jest nieziemski I to kobieta kobiecie takimi tekstami sypie...



Ja też już mam niestety Podobnie jak Ty, kilka na boczkach i kilka na udach Oby nie było gorzej



U mnie w szpitalu mm dawali właśnie w takich małych buteleczkach, ale dawali do nich normalnie smoczki. Nie karmili strzykawką, przynajmniej ja tego nie widziałam u żadnego z dzieci na sali.
I też jestem za tym, żeby chyba jednak od początku karmić swoim mlekiem, nie kombinować z mm o ile nie będzie konieczności, bo potem może być trudniej z podaniem swojego mleka. Moja np za nic w świecie nie chciała mm jak już się przyzwyczaiła do mojego mleka, dlatego przez jakiś czas musiałam ściągać.
Wiadomo, że jakby nie było wyjścia, to może by i się przekonała do mm, ale dzieciaki są sprytne i szybko się przyzwyczajają do pewnych rzeczy

A to co piszesz o kosmetykach to włos się na głowie jeży. Kurcze, nie da się znać na wszystkim, czasem trzeba "zaufać" jakimś doradcom czy lekarzom, którzy polecają emolienty (np neonatolog w szpitalu gdzie rodziłam). Niby skład się czyta, ale dla mnie to czarna magia Przy wyborze kosmetyków polegam na blogu sroki, ale to też właściwie w ciemno, bo przecież sama nie sprawdzę czy dobrze pisze.
Co do rzadkich kąpieli malucha to też słyszałam, że tak jest najlepiej, ale jakoś ciężko mi się było zastosować w lecie, gdzie dziecko się przecież poci. Później, jesienią, kąpaliśmy Młodą co 2-3 dzień, bo już tak nie ulewała, nie pociła się, w pozostałe dni robiliśmy jej kąpiel na przewijaku myjąc ją wacikiem zwilżonym w wodzie.

I tak szczerze, półroczne dziecko, które jeszcze nie chorowało to żaden wyczyn Chyba, że ma starsze rodzeństwo, które przynosi ciągle coś w przedszkola. No bo tak naprawdę to gdzie taki maluch ma coś złapać. Moja też nie chorowała do roku jakoś, aż jej odporność spadła przy ząbkowaniu, a i tu był tylko katar, lekki kaszel i gorączka. Jak zaczęliśmy chodzić na zajęcia do otwartego przedszkola dla maluchów, to dopiero zaczęła łapać jakieś wirusówki przeróżne.
No właśnie ma starsze rodzeństwo, i było całkowicie inaczej wychowywane, także tamta takiej odpornosci nie ma. A czy to takie normalne, że półroczne dziecko nie miało nigdy nawet kataru? Spekulowałabym Szczególnie urodzone zimą. A jeśli chodzi o złapanie czegoś, to jest to w przypadku takiego malucha banalnie proste, nawet nie musi tego łapać od kogoś. Wystarczy zbyt szybka zmiana temperatury w domu, zbyt cienkie/grube ubranko i infekcja gotowa. Też mi się wydawało, że jak sami jesteśmy w domu to nie ma szans, ale to nie takie proste. Zresztą my czasem wychodzimy i możemy przynieść dziadostwo na sobie. My nie złapiemy, dziecko szybko. Dlatego lekarze nie pozwalają takich maluchów zabierać do supermarketów.
Jeśli chodzi o takie mleko, środki jednorazowe itp, to często przychodnie i szpitale dostają je gratis, to jest rodzaj łapówki za to, że będą przypisywać ich leki, polecać ich produkty i to widać. Na Kraśnickiem położna mi wprost powiedziała, ze oni to mleko dostają od koncernów i nic za to nie płacą, a dlaczego? Bo dziecko, które raz spróbuje jednego mleka, często nie chce już innego, zresztą przestawianie jest męczące i często powoduje problemy z brzuszkiem, dlatego rodzice rezygnuja już na starcie Był tam też wielki zachwyt tym Octaseptem do pępka czy jakoś tak. A później i pediatra i położna środowiskowa powiedziały, że wcale nie jest taki cacy i lepiej przemywać spirytusem bo jest skuteczniejszy.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Czyli zadne wydzieliny nie leca ? Krew? Nie brudza sie te koszule ?
Moja piżama też była czysta, chociaż wody mi się cały czas sączyły a później miałam cc ale wtedy rozbierają.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 11:19   #3575
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
No właśnie ma starsze rodzeństwo, i było całkowicie inaczej wychowywane, także tamta takiej odpornosci nie ma. A czy to takie normalne, że półroczne dziecko nie miało nigdy nawet kataru? Spekulowałabym Szczególnie urodzone zimą. A jeśli chodzi o złapanie czegoś, to jest to w przypadku takiego malucha banalnie proste, nawet nie musi tego łapać od kogoś. Wystarczy zbyt szybka zmiana temperatury w domu, zbyt cienkie/grube ubranko i infekcja gotowa. Też mi się wydawało, że jak sami jesteśmy w domu to nie ma szans, ale to nie takie proste. Zresztą my czasem wychodzimy i możemy przynieść dziadostwo na sobie. My nie złapiemy, dziecko szybko. Dlatego lekarze nie pozwalają takich maluchów zabierać do supermarketów.
Jeśli chodzi o takie mleko, środki jednorazowe itp, to często przychodnie i szpitale dostają je gratis, to jest rodzaj łapówki za to, że będą przypisywać ich leki, polecać ich produkty i to widać. Na Kraśnickiem położna mi wprost powiedziała, ze oni to mleko dostają od koncernów i nic za to nie płacą, a dlaczego? Bo dziecko, które raz spróbuje jednego mleka, często nie chce już innego, zresztą przestawianie jest męczące i często powoduje problemy z brzuszkiem, dlatego rodzice rezygnuja już na starcie Był tam też wielki zachwyt tym Octaseptem do pępka czy jakoś tak. A później i pediatra i położna środowiskowa powiedziały, że wcale nie jest taki cacy i lepiej przemywać spirytusem bo jest skuteczniejszy.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------


Moja piżama też była czysta, chociaż wody mi się cały czas sączyły a później miałam cc ale wtedy rozbierają.

Tez mi sie wydaje, ze polroczne dziecko, ktore nie choruje nie jest zadnym ewenementem, nawet to urodzone zima. Ale to wszystko zalezy od samego dziecka i sposobu opieki nad nim. U mnie corka ma ponad 2 lata i odpukac nie byla ani razu chora a nie moge powiedziec, ze ja oszczedzamy ;-)
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 11:20   #3576
TusiaeM
Zakorzenienie
 
Avatar TusiaeM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Z laptopa
Wiadomości: 4 443
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI



Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Moze kup sobie aspargin on ma tez potas w sobie mnie tez brzuch ciagnie i mam lekkie skurcze lydek. Bylam dzis u gina i powiedzial ze mam to brac. Biore rano i wieczorem.
Ja też go biorę, bo mi moja lekarka zaleciła, tylko 3 x 2.

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Czyli zadne wydzieliny nie leca ? Krew? Nie brudza sie te koszule ?
Ja myślałam o tym aby wziąć dwie koszule do porodu i dwie do szpitala
__________________

I like my money right where I can see it... hanging in my closet!


My life is happening now, not in a one or two years, but now.
TusiaeM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 11:24   #3577
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Znalezienie sensownego endokrynologa graniczy z cudem, wiem coś o tym niestety.
Ale szukaj przyczyny bo jak na razie jesteś leczona jedynie objawowo. I w zasadzie nie wiesz co się w tej tarczycy dzieje, czy w ogóle tkanki są prawidłowe. Może masz chorobę autoimmunologiczną. Tak czy siak zanim się zaczniesz leczyć medycyną naturalną to diagnoza przede wszystkim.
Moja babci była tak leczona objawowo przez 3 lata i mało nie wykorkowała :/ teraz trafiła do dobrego endo
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 11:31   #3578
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
To akurat nie było w PL i jest tylko jednym przykładem z wielu. Nie wiem czy to dziwne oczekiwać by lekarz zaczynał od podstaw, od rzeczy elementarnych? Większości schorzeń dałoby się uniknąć gdyby ludzie zmienili dietę i tryb życia, ale ba tym nikt nie zarabia a lekarze to deprecjonują. A co którzy i tym mówią są uważani za swirow.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Masz swoje zdanie i nic cię nie przekona. Moi rodzice chodzą na NFZ do wielu specjalistów, kardiologa, ciśnieniowca, nefrologa, naczyniowca, okulisty, endokrynologa i każdy na dietę ciśnie w pierwszej kolejności, powiedziałabym że o receptę się trzeba dopraszać. Także chyba na jakichś konowałów trafiasz notorycznie.
Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
owieczkaa
O proszę planujesz zapuszczać czy po ciąży zetniesz? Może zmiana image? Ja już 4 razy ścinałam włosy w ciąży tak szybko rosną... Ale od miesiąca obiecuję sobie, że nie będę znów tego robić... już mnie drażnią... Kiedyś słyszałam, że do krótszych włosów się dorasta. Ja dorosłam w ciąży jak pierwszy raz obcięłam znaczącą ilość jak dla mnie.
No właśnie się zastanawiam czy ścinać bo przy dziecku możliwość związania włosów może się okazać przydatna. A ja się ścinam naprawdę na krótko więc zanim odrośnie to mija dużo czasu.
Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Czyli zadne wydzieliny nie leca ? Krew? Nie brudza sie te koszule ?
Podobno koszule najbardziej się brudzą od prysznica, potu itd.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 11:31   #3579
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Hej dziewczyny. Mialam zarwana noc, nie wiem czemu nie moglam spac... w dodaku ok 3 w nocy zaczal mnie bolec brzuch. Boli mnie do teraz. Na dole. Nie moge sie wyprostowac tak ciagnie. W dodatku kregoslup i stopy. Chodze jak jakas stara babcia inwalidka. Na dodatek niunia slabo sie rusza. Jestem przygnebiona jakos na to wszystko. Placz mam na koncu nosa. Chyba jeszcze mnie trzyma ta noc po weselu. Mam dola. Na dodatek te dolegliwosci. Nie wiem czy wytrzymac do czwartkowej wizyty czy isc na ip... nie chce tez panikowac... echh
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 11:42   #3580
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Mialam zarwana noc, nie wiem czemu nie moglam spac... w dodaku ok 3 w nocy zaczal mnie bolec brzuch. Boli mnie do teraz. Na dole. Nie moge sie wyprostowac tak ciagnie. W dodatku kregoslup i stopy. Chodze jak jakas stara babcia inwalidka. Na dodatek niunia slabo sie rusza. Jestem przygnebiona jakos na to wszystko. Placz mam na koncu nosa. Chyba jeszcze mnie trzyma ta noc po weselu. Mam dola. Na dodatek te dolegliwosci. Nie wiem czy wytrzymac do czwartkowej wizyty czy isc na ip... nie chce tez panikowac... echh
Blisko masz to idź jak się niepokoisz.
Ja miałam płaczący dzień w sobotę, z każdego powodu potrafiłam się rozryczeć.
Może to kolka jelitowa. Przypomnij sobie jak było z wypróżnieniami.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 11:42   #3581
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Masz swoje zdanie i nic cię nie przekona. Moi rodzice chodzą na NFZ do wielu specjalistów, kardiologa, ciśnieniowca, nefrologa, naczyniowca, okulisty, endokrynologa i każdy na dietę ciśnie w pierwszej kolejności, powiedziałabym że o receptę się trzeba dopraszać. Także chyba na jakichś konowałów trafiasz notorycznie.



No właśnie się zastanawiam czy ścinać bo przy dziecku możliwość związania włosów może się okazać przydatna. A ja się ścinam naprawdę na krótko więc zanim odrośnie to mija dużo czasu.



Podobno koszule najbardziej się brudzą od prysznica, potu itd.

A ja scielam na krotko tuz po porodzie, bo corka bardzo za wlosy ciagnela
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-16, 11:52   #3582
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Mialam zarwana noc, nie wiem czemu nie moglam spac... w dodaku ok 3 w nocy zaczal mnie bolec brzuch. Boli mnie do teraz. Na dole. Nie moge sie wyprostowac tak ciagnie. W dodatku kregoslup i stopy. Chodze jak jakas stara babcia inwalidka. Na dodatek niunia slabo sie rusza. Jestem przygnebiona jakos na to wszystko. Placz mam na koncu nosa. Chyba jeszcze mnie trzyma ta noc po weselu. Mam dola. Na dodatek te dolegliwosci. Nie wiem czy wytrzymac do czwartkowej wizyty czy isc na ip... nie chce tez panikowac... echh
JAk masz być spokojniejsza to jedź na ip. Szczególnie że cię boli brzuch.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 12:00   #3583
truskafffka91
Wtajemniczenie
 
Avatar truskafffka91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez olkma Pokaż wiadomość
Czesc dziewczynki jak tam w chłodny dzionek?
Mam takie pytanko, czy któraś z was ma parowar? Jesli tak to na co zwracać uwage przy zakupie, czy w ogole uzywa sie go w kuchni czy po miesiacu lezy na dnie szafki? Powaznie zastanawiam sie nad kupnem bo przy kp chcialabym jesc zdrowo, zreszta chcialabym tez zrzucić w miare szybko kg które jeszcze przed ciąża sie nagromadziły no i mojemu męzusiowi tez by sie przydało bo jego waga to 130kg przy wzroscie 188cm ale to ja go tak tucze, ale od wrzesnia postanowilismy sie wziac za siebie chociazby dla naszego zdrowia ( moja waga teraz to 65,7kg )
Polecacie jakis parowar z cena normalna a nie z kosmosu?

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

A z tarczyca to ja tez mam problemy, teraz biore letrox 75. Ale mam wizyte 25 czerwca bo podobno w III trymestrze trzeba zmniejszyc dawke hormonu, zobaczymy jakie bede miec wyniki...
A tarczyca to chyba kolejna choroba dwudziestego pierwszego wieku, tak samo jak roznego rodzaju alergie...
My kupilismy sobie z 2 lata temu parowar. Teraz lezy, bo jest w Polsce. Jak kupilismy to uzywalismy go codziennie! My kupilismy firmy tefal taki maly dla dwoch osob. Robilismy w nim wszystko. Nawet podgrzewalam pierogi
truskafffka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 12:14   #3584
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Jedzenie zrobione na parze jest super, takie 100% smaku surowego tylko cieplutkie i miękkie
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 12:21   #3585
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Jedzenie zrobione na parze jest super, takie 100% smaku surowego tylko cieplutkie i miękkie
Tu bym się nie zgodziła z tym smakiem. Kalafior surowy uwielbiam, ale gotowanego na parze nie jestem w stanie przełknąć . Za to ziemniaki to jest cudo Jakby ktoś miał ochotę to z parowaru polecam rozbite filety z kurczaka, na to plasterek mozarelli i posiekane suszone pomidory i oczywiście przyprawy. Pyszne, chociaż troszkę suche. My dostaliśmy parowar w prezencie ślubnym i jest dość mocno nieporęczny (ja bym takiego nie wybrała) i nigdy mi się go nie chce wyciągać. A szkoda

Głodna jakaś jestem, ale nie jestem w stanie jeść i mam jakieś rewolucje żołądkowe
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-06-16, 12:52   #3586
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Jedzenie zrobione na parze jest super, takie 100% smaku surowego tylko cieplutkie i miękkie
popieram

ja dostałam parowar na początku ciąży żebym się zdrowo odżywiała, ale wtedy przez nudności rzadko go używałam. A teraz życia sobie bez niego nie wyobrażam. Fasolkę ostatnio zrobiłam - pycha.

Na co zwracać uwagę? Moim zdaniem na moc Ja mam Tefal (mój brat ma identyczny) i jesteśmy bardzo zadowoleni
__________________
Alicja 12.09.2015 r.
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 13:02   #3587
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Dorwałam fasolkę szparagową w sklepie. Nie pytajcie po ile bo droga jak cholera ale już nieważne. Jutro na obiadek będzie bo dzisiaj ryba...
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 13:40   #3588
melawen
Rozeznanie
 
Avatar melawen
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
ja chciałam kupić laktator, bo często na listach wyprawkowych się on znajduje, więc pytałam położnej i koleżanki doradcy laktacyjnego. Obie mi powiedziały, że jak mam zamiar karmić, to na razie mam sobie odpuścić ten zakup.
Miałam taki plan by od początku wprowadzić karmienie mieszane, ale teraz po rozmowach z koleżankami i obserwacją widzę, że można wrócić do aktywności nie podając butelki

co do ręcznego odciągania, to polecana jest technika pani Marmet

w ogóle, to polecam książkę "sztuka karmienia piersią" wydaną przez Media Rodzina. Książka jest głównie o kp, ale jest tez rozdział dla tatusiów
Dziękuję Ci za napisanie nazwy techniki, znalazłam sobie po tym. Ja w sumie większość rzeczy, które wiem, to z tego bloga Hafiji.
I też się nastawiałam na to, zeby nie kupować laktatora, bo ona też o tym tam pisze, ale mama mnie namówiła, że się może przydać na wszelki wypadek przy nawale. Mam taki ręczny, nie inwestowałam w elektryczny.
Ale właśnie mówiła mi o tym żeby odciągać do pustych, a teraz wszyscy piszą, żeby tylko do uczucia ulgi, bo się robią coraz większe nawały i koło się zamyka. I w sumie nie mam zamiaru jej słuchać, bo opisywała mi, ze miała straszne nawały i bóle A babki piszę, że nie mają tego problemu. No i kazała mi hartować brodawki a teraz też to jest niepolecane, każą tylko wcześniej zacząć smarować lanoliną.
Z drugiej strony karmiła mnie 14 miesięcy, co w tamtych czasach było długo.
melawen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 13:42   #3589
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

A mojemu małemu chyba mozarella nie podchodzi, bo już parę razy miałam do niej podejście i za każdym razem po zjedzeniu czułam się do bani, a mały kopał jak szalony
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-16, 13:44   #3590
melawen
Rozeznanie
 
Avatar melawen
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
A ja scielam na krotko tuz po porodzie, bo corka bardzo za wlosy ciagnela
O ja też planuję po porodzie Od 15 roku życia miałam długie, już w ciąży ścięłam tak za ramiona, a planuję tak do ucha po W ogóle ja mam skrętki, więc to zupełnie inaczej niż proste, no i trudno znaleźć dobrego fryzjera. Ale już mam ochotę na zmianę image
Ale włosy mam w ciąży super, jak musiałam myć codziennie i już wieczorem były przetłuszczone, tak teraz mogę co 3 dni, nigdy tak nie miałam. I w ogóle nie wypadają i szybciej rosną (szkoda, ze na innych częściach ciała też )

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
http://www.srokao.pl/2015/06/zamiast...eczek.html?m=1
Ciekawa sprawa.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
O ja tych z Rossmana używam do demakijażu
melawen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 13:49   #3591
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

A pochwale sie a co ;P dzisiaj doszło do mnie zamówienie na leżaczek, rożek i kocyk, ale mam banana moje pierwsze wyprawkowe zakupy ;-)
Mial byc niebieski ale tz uparl sie na czerwony ;-) Trochę się natrudzilam ze złożeniem tego ale udało się taraaaa uploadfromtaptalk1434458793604.jpg

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 13:54   #3592
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
Ale włosy mam w ciąży super, jak musiałam myć codziennie i już wieczorem były przetłuszczone, tak teraz mogę co 3 dni, nigdy tak nie miałam. I w ogóle nie wypadają i szybciej rosną (szkoda, ze na innych częściach ciała też
Ja myję dwa razy w tygodniu Są piękne, zdrowe, ale wypadają strasznie. Niestety. Całe mieszkanie jest w moich włosach. Ja ścięłam na początku ciąży (bo były wtedy tragiczne), ale żałuję i zapuszczam. Lepiej mi w krótkich, ale włosy mam niesforne, każdy w inną stronę i przy krótkich nie wygląda to dobrze.
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 13:54   #3593
olkma
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 398
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
popieram

ja dostałam parowar na początku ciąży żebym się zdrowo odżywiała, ale wtedy przez nudności rzadko go używałam. A teraz życia sobie bez niego nie wyobrażam. Fasolkę ostatnio zrobiłam - pycha.

Na co zwracać uwagę? Moim zdaniem na moc Ja mam Tefal (mój brat ma identyczny) i jesteśmy bardzo zadowoleni
A mogłabyś mi napisać dokładnie jaki model posiadasz?
olkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 14:16   #3594
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
O ja też planuję po porodzie Od 15 roku życia miałam długie, już w ciąży ścięłam tak za ramiona, a planuję tak do ucha po W ogóle ja mam skrętki, więc to zupełnie inaczej niż proste, no i trudno znaleźć dobrego fryzjera. Ale już mam ochotę na zmianę image
Ale włosy mam w ciąży super, jak musiałam myć codziennie i już wieczorem były przetłuszczone, tak teraz mogę co 3 dni, nigdy tak nie miałam. I w ogóle nie wypadają i szybciej rosną (szkoda, ze na innych częściach ciała też )

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------


O ja tych z Rossmana używam do demakijażu

Ja tez krecona, co prawda przy japonskich kosmetykach trudno mi skret wydobyc, ale nadchodzi wilgotna pora roku, wiec nic robic nie bede musiala i fryzura bedzie super. Ja scialam zupelnie krotko a teraz znow chce dluzsze i mam cos a la bob, wiec do ucha to dla mnie juz dlugie ;-)
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 14:22   #3595
melawen
Rozeznanie
 
Avatar melawen
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Ja tez krecona, co prawda przy japonskich kosmetykach trudno mi skret wydobyc, ale nadchodzi wilgotna pora roku, wiec nic robic nie bede musiala i fryzura bedzie super. Ja scialam zupelnie krotko a teraz znow chce dluzsze i mam cos a la bob, wiec do ucha to dla mnie juz dlugie ;-)
No ja też się cieszę jak jest wilgotno, a co do kosmetyków, to ja myję na ogół prostującym;P Mam dość mocne skrętki i to je dyscyplinuje
Do stylizacji robię na żelu i ugniatam ręcznikiem z microfibry, tak się najlepiej układają.
melawen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 14:24   #3596
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
To ladnie moj mlody wczoraj folgowal do 2 w nocy jak by za pilka ganial
Sama jestem ciekawa tych ciuszkow z pepco ja kupowalam takie w pudełkach wygladaly jakościowo lepiej niz te na wieszaczkach. Z drugiej strony to te male rozmiary mysle ze nawet nie zdążymy poniszczyc praniem a zaraz beda za male na nasze pociechy ;-)

O widzisz jakis plus przechodnich ciuszkow jest, moze i lekko sprane ale za to zdrowsze dla skory ;-)
Hehe, ja pisałam o mojej 3-latce, junior w brzuchu to mam wrażenie, że szaleje całe noce. Kiedy nie wstaję na siku to go czuję jak się wierci, ale jestem taka padnięta, że mi to nie przeszkadza i od razu zasypiam z powrotem
Dokładnie, takie małe ubranka, ja starczają na miesiac-dwa, to nie zdąża się zniszczyć

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Mamusie pytanie
podczas wszystkich faz porodu ile razy xmienia sie koszule. Robie porzadki w tż szafce i ma pare spranych tshirt ow i nie wiem czy wyrzucac czy zostawic.
ile razy zmienialyscie ubranie. Czy mozna miec majtki na sobie z jakims podkładem jak to wyglada.
Ja nie zmieniałam ani razu. Byłam w swojej koszuli na ramiączkach i na to miałam lekki szlafrok, taki z rękawem na 3/4. Przez jakiś czas, jak odchodził czop, miałam majtki i podpaskę, później je zdjęłam do badania i już nie warto było zakładać, bo było 8 cm Założyłam tylko do parcia szpitalną koszulę. Ale mi się np wody nie sączyły ani nie odchodziły, poszły dopiero przy parciu, położne się śmiały, że córa chce się w czepku urodzić
Myślę, że warto mieć coś na zmianę, zawsze to komfort psychiczny, że jak się zaleje wodami koszulę to się można przebrać, ale niekoniecznie się przyda.

Cytat:
Napisane przez malaja86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
jaka jestem zła na męża. Od pewnego czasu rozmawiamy na temat wózków. Rozmawiamy na temat amortyzacji, kół, regulacji podnoszenia. A dziś się nagle okazuje, że to wg niego nie jet ważne. Bo między wózkami nie ma różnicy większej. Że wózek to nie samochód, nie ma silnika, klimatyzacji itd i że nie ma większego znaczenia co weźmiemy.
W ogóle nie ma chyba nagle dla niego znaczenia, że mamy strasznie nierówną drogę, aż doszło do tego, że walczymy z gminą, a skończy się pewnie w powiecie.

Z samochodem było cackania kilka miesięcy.
Popłakałam się. Na szczęście jestem sama w domu. Chyba pierwszy raz jestem taka zła.
Nie zamartwiaj się, faceci tacy są po prostu. Mój też przy pierwszym wózku wydziwiał, że jeździmy oglądać, że każdy taki sam, tylko te markowe droższe, itd. Ja tam sama wybrałam wózek, zamówiłam przez neta i tyle
Ale sam potem przyznał jak woził córkę, że jednak pewne rzeczy mają znaczenie i dobrze, że go nie posłuchałam

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
No właśnie ma starsze rodzeństwo, i było całkowicie inaczej wychowywane, także tamta takiej odpornosci nie ma. A czy to takie normalne, że półroczne dziecko nie miało nigdy nawet kataru? Spekulowałabym Szczególnie urodzone zimą. A jeśli chodzi o złapanie czegoś, to jest to w przypadku takiego malucha banalnie proste, nawet nie musi tego łapać od kogoś. Wystarczy zbyt szybka zmiana temperatury w domu, zbyt cienkie/grube ubranko i infekcja gotowa. Też mi się wydawało, że jak sami jesteśmy w domu to nie ma szans, ale to nie takie proste. Zresztą my czasem wychodzimy i możemy przynieść dziadostwo na sobie. My nie złapiemy, dziecko szybko. Dlatego lekarze nie pozwalają takich maluchów zabierać do supermarketów.
No jak jest starsze rodzeństwo jest w domu, to jest trochę inaczej i rzeczywiście super, że to młodsze nie choruje. Ja się tego najbardziej obawiam, przynoszenia przez starszą córkę chorób z p-la i zarażania Małego. Mam nadzieję, że przy kp będzie miał odporność na tyle, żeby to jakoś poszło, przynajmniej te pierwsze miesiące, kiedy maluchowi niewiele można podać i większość chorób jednak kończy się szpitalem..
Przynajmniej tak twierdzi nasza pediatra.
Ale tak szczerze, to u mnie w rodzinie żadne z pierwszych dzieci jak było takie małe to nie chorowało, a rodzone były o różnych porach roku I normalnie były brane ze sobą wszędzie, moja córka od samego początku chodziła ze mną do sklepów, w tym też do galerii, bo zakupy robić trzeba. Mąż pracuje w szkole, więc też niby coś może przynieść, ale tak jak pisałam, rozchorowała się dopiero pierwszy raz przy okazji ząbkowania przy spadku odporności.
Chociaż niestety liczę się z tym, że teraz będzie zupełnie inaczej i katar nas będzie męczył o wiele wcześniej..

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Mialam zarwana noc, nie wiem czemu nie moglam spac... w dodaku ok 3 w nocy zaczal mnie bolec brzuch. Boli mnie do teraz. Na dole. Nie moge sie wyprostowac tak ciagnie. W dodatku kregoslup i stopy. Chodze jak jakas stara babcia inwalidka. Na dodatek niunia slabo sie rusza. Jestem przygnebiona jakos na to wszystko. Placz mam na koncu nosa. Chyba jeszcze mnie trzyma ta noc po weselu. Mam dola. Na dodatek te dolegliwosci. Nie wiem czy wytrzymac do czwartkowej wizyty czy isc na ip... nie chce tez panikowac... echh
Ech, ja Cię tak mocno boli to może lepiej jedź na ip.. Zbadają Cię i nawet jak mieliby dać tylko nospę rozkurczową to zawsze będziesz spokojniejsza..

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
A ja scielam na krotko tuz po porodzie, bo corka bardzo za wlosy ciagnela
A mnie właśnie o wiele wygodniej z dłuższymi, wiązałam w kucyk. Takie krótkie to trzeba układać, a czasem czasu i chęci na to brak

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
A pochwale sie a co ;P dzisiaj doszło do mnie zamówienie na leżaczek, rożek i kocyk, ale mam banana moje pierwsze wyprawkowe zakupy ;-)
Mial byc niebieski ale tz uparl sie na czerwony ;-) Trochę się natrudzilam ze złożeniem tego ale udało się taraaaa Załącznik 5997902

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Super zakupy
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 14:28   #3597
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
A pochwale sie a co ;P dzisiaj doszło do mnie zamówienie na leżaczek, rożek i kocyk, ale mam banana moje pierwsze wyprawkowe zakupy ;-)
Mial byc niebieski ale tz uparl sie na czerwony ;-) Trochę się natrudzilam ze złożeniem tego ale udało się taraaaa Załącznik 5997902

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Ojej jak to już poważnie wygląda. Do człowieka dociera że zaraz nowa osóbka się w domu pojawi...
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-06-16, 14:36   #3598
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
Dziękuję Ci za napisanie nazwy techniki, znalazłam sobie po tym. Ja w sumie większość rzeczy, które wiem, to z tego bloga Hafiji.
I też się nastawiałam na to, zeby nie kupować laktatora, bo ona też o tym tam pisze, ale mama mnie namówiła, że się może przydać na wszelki wypadek przy nawale. Mam taki ręczny, nie inwestowałam w elektryczny.
Ale właśnie mówiła mi o tym żeby odciągać do pustych, a teraz wszyscy piszą, żeby tylko do uczucia ulgi, bo się robią coraz większe nawały i koło się zamyka. I w sumie nie mam zamiaru jej słuchać, bo opisywała mi, ze miała straszne nawały i bóle A babki piszę, że nie mają tego problemu. No i kazała mi hartować brodawki a teraz też to jest niepolecane, każą tylko wcześniej zacząć smarować lanoliną.
Z drugiej strony karmiła mnie 14 miesięcy, co w tamtych czasach było długo.
Laktator dobrze mieć, i raczej nie warto kupować jakiegoś wypasionego, jeśli nie zamierza się regularnie gdzieś wychodzić (zajęcia, praca dorywcza itd), tak od czasu do czasu ręczny będzie akurat.
Zawsze się może zdarzyć, że koniecznie będzie trzeba gdzieś wyjść (lekarz, itd) i że mleko trzeba będzie jednak zostawić, nawet na wszelki wypadek, więc wygodniej mieć laktator i butelkę.
A przy nawale najlepiej jednak ściągać do uczucia ulgi, dosłownie trochę, bo w przeciwnym razie, organizm dostaje sygnał, że dziecko tyle wcina i będą się znowu piersi przepełniać. Chociaż nie jest łatwo o takie uczucie ulgi, mnie było lepiej dopiero po 40-50 ml, a to przecież sporo. I niestety trochę to trwało zanim się piersi wyregulowały, pewnie dłużej niż jakbym ściągała mniej, ale mnie bolały takie pełne piersi okropnie.
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 14:53   #3599
truskafffka91
Wtajemniczenie
 
Avatar truskafffka91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Ja juz tez po wizycie mala ma Jakie's 30cm I wazy kolo kg (nie mialam USG). Polozna uczyla tz jak wyczuc gdzie jest dziecko, czyli jak jest ulozone poczulam nozki I glowke.

Od 28tc ruchu mam miec regularne! A I przez miesiac przytylam tylko 1kg, ale to nic, bo wczesniej sporo przytylam
truskafffka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-16, 14:56   #3600
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
No ja też się cieszę jak jest wilgotno, a co do kosmetyków, to ja myję na ogół prostującym;P Mam dość mocne skrętki i to je dyscyplinuje
Do stylizacji robię na żelu i ugniatam ręcznikiem z microfibry, tak się najlepiej układają.

Stylizuje tak samo, tylko tu trudno o zel a szampony i odzywki nie pasuja moim wlosom; Japonczycy maja zupelnie inne potrzeby. Jak jest goraco i niemal 100% wilgotnosci to naprawde nic robic nie musze a jest szal

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Hehe, ja pisałam o mojej 3-latce, junior w brzuchu to mam wrażenie, że szaleje całe noce. Kiedy nie wstaję na siku to go czuję jak się wierci, ale jestem taka padnięta, że mi to nie przeszkadza i od razu zasypiam z powrotem
Dokładnie, takie małe ubranka, ja starczają na miesiac-dwa, to nie zdąża się zniszczyć



Ja nie zmieniałam ani razu. Byłam w swojej koszuli na ramiączkach i na to miałam lekki szlafrok, taki z rękawem na 3/4. Przez jakiś czas, jak odchodził czop, miałam majtki i podpaskę, później je zdjęłam do badania i już nie warto było zakładać, bo było 8 cm Założyłam tylko do parcia szpitalną koszulę. Ale mi się np wody nie sączyły ani nie odchodziły, poszły dopiero przy parciu, położne się śmiały, że córa chce się w czepku urodzić
Myślę, że warto mieć coś na zmianę, zawsze to komfort psychiczny, że jak się zaleje wodami koszulę to się można przebrać, ale niekoniecznie się przyda.



Nie zamartwiaj się, faceci tacy są po prostu. Mój też przy pierwszym wózku wydziwiał, że jeździmy oglądać, że każdy taki sam, tylko te markowe droższe, itd. Ja tam sama wybrałam wózek, zamówiłam przez neta i tyle
Ale sam potem przyznał jak woził córkę, że jednak pewne rzeczy mają znaczenie i dobrze, że go nie posłuchałam



No jak jest starsze rodzeństwo jest w domu, to jest trochę inaczej i rzeczywiście super, że to młodsze nie choruje. Ja się tego najbardziej obawiam, przynoszenia przez starszą córkę chorób z p-la i zarażania Małego. Mam nadzieję, że przy kp będzie miał odporność na tyle, żeby to jakoś poszło, przynajmniej te pierwsze miesiące, kiedy maluchowi niewiele można podać i większość chorób jednak kończy się szpitalem..
Przynajmniej tak twierdzi nasza pediatra.
Ale tak szczerze, to u mnie w rodzinie żadne z pierwszych dzieci jak było takie małe to nie chorowało, a rodzone były o różnych porach roku I normalnie były brane ze sobą wszędzie, moja córka od samego początku chodziła ze mną do sklepów, w tym też do galerii, bo zakupy robić trzeba. Mąż pracuje w szkole, więc też niby coś może przynieść, ale tak jak pisałam, rozchorowała się dopiero pierwszy raz przy okazji ząbkowania przy spadku odporności.
Chociaż niestety liczę się z tym, że teraz będzie zupełnie inaczej i katar nas będzie męczył o wiele wcześniej..



Ech, ja Cię tak mocno boli to może lepiej jedź na ip.. Zbadają Cię i nawet jak mieliby dać tylko nospę rozkurczową to zawsze będziesz spokojniejsza..



A mnie właśnie o wiele wygodniej z dłuższymi, wiązałam w kucyk. Takie krótkie to trzeba układać, a czasem czasu i chęci na to brak



Super zakupy

Chyba, ze masz tak krotkie, ze ukladac nie trzeba ;-)
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-24 19:53:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.