Schudnąć 20-30kg część III

[ilo16na]

Szczurek.
odnosnie wspolokatorow to moglabym ksiazke napisac.
za duzo ich mialam.


a co do jaglanki.musze sprobowac na slodko.a i chce kupic kasze manne i wciagnac na sniadanie.
troche nudzi mi sie juz owsianka a i tak nie jem jem codziennie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Melonade]

Napisane przez Monte_

Dziękuję Wam kochane za wsparcie, jesteście cudowne Przespałam się z tym i faktycznie, nie ma co się użalać, tylko dalej robić swoje i do przodu Wczoraj pojechalam jeszcze wieczorem na rolki, tak na szybko na 8km
Dzisiaj w planach wieczorem porządna trasa rolkowa, chciałabym przejechac ze 14km, więc mam nadzieję że pogoda się nie załamie.


Mel na Ciebie zawsze mogę liczyć Cieszę się że jesteś

I jak, byłaś na rolkach?

[pannaatopowa]

Napisane przez Sabasza

W jaki sposob robisz ten bulion i w jakich ilosciach go mrozisz

A poza tym to szacuneczek Ja niestety bylam, jestem i zawsze bede slaba w kuchni. Staram sie jak moge, zwlaszcza teraz jak wszystko musze przygotowywac sama, zamiast stolowac sie na miescie, ale naprawde bardzo tego nie lubie. Nie znosze spedzac czasu w kuchni, chyba ze jedzac cos pysznego

Pierogi tez mroze, ale najpierw kupuje je w barze mlecznym

Wrzucam marchew, seler, pietruszkę, por, spaloną cebulę, zioła, sól, pieprz i gotuję. Nie wiem ile czego wrzuciałam. Oczywiście więcej niż przy rosole. Ma mieć silny kolor i zapach.

@Monte_:ja dopiero siadłam

ciasto: 200 g mąki razowej, 100 g mąki białej, dwie łyżki oleju, szklanka wody i sól
farsz:
soczewica (ugotować, zmielić lub rozgnieść widelcem)
podsmażona cebula i czosnek
przyprawy: sól, pieprz, papryka, majeranek
są przepisy z jakiem, ale to wychodzi gładka pasta, więc nie wiem co by tam jajko miało robić.

pierogów jest około 110. I kotletów jaglanych 35. Śmiejcie sę że tak mało, ale ja drugi raz robiłam pierogi w życiu (wcześniej zrobiłam z jajkiem bez oleju i mi nie wyszły), kręgosłup zaraz sobie pójdzie tak mnie boli. Kto wymyślił takie niskie stoły?

[Monte_]

Mel a no nie byłam jeszcze, ale chyba się zmobilizuję i zaraz pojadę


Za to mam wyznanie: byłam dzisiaj po południu na kinder party i wsunęłam tonę ciastek, pierniczków, delicjii, natomiast na zakupach w TESCO kupiłam czekoladę Milkę Oreo i serek Valbon z zamiarem wciągnięcia wieczorem. Nie radzę sobie sama ze sobą, chyba się złamałam. Ale sprobuję potraktować to jako chwilę słabości, nie tykać tego co kupiłam, za to wyjść z domu i probować spalić te miliona kalorii które mam po dzisiejszym dniu...

[Melonade]

Napisane przez Monte_

Mel a no nie byłam jeszcze, ale chyba się zmobilizuję i zaraz pojadę


Za to mam wyznanie: byłam dzisiaj po południu na kinder party i wsunęłam tonę ciastek, pierniczków, delicjii, natomiast na zakupach w TESCO kupiłam czekoladę Milkę Oreo i serek Valbon z zamiarem wciągnięcia wieczorem. Nie radzę sobie sama ze sobą, chyba się złamałam. Ale sprobuję potraktować to jako chwilę słabości, nie tykać tego co kupiłam, za to wyjść z domu i probować spalić te miliona kalorii które mam po dzisiejszym dniu...

No to tym bardziej WYNOCHA na rolki, ale już!

[ilo16na]

Monte

Ty????
i na rolki

a ja ide spac.
wstaje kolo 5

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Monte_]

Byłam, zatem melduję rolki:
- czas: 1h 6min
- dystans: 16,44km
- spalone kcal: 710


Po raz kolejny dzięki dziewczyny!
Teraz po treningu jestem wymęczona i chyba osiągnęłam trochę równowagi i spokoju. Mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej

[Melonade]

Napisane przez Monte_

Byłam, zatem melduję rolki:
- czas: 1h 6min
- dystans: 16,44km
- spalone kcal: 710


Po raz kolejny dzięki dziewczyny!
Teraz po treningu jestem wymęczona i chyba osiągnęłam trochę równowagi i spokoju. Mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej

i o to chodzi!

[ciao_ewa]

Mychy moje Ukochane ! Nie wiem jak będzie z czasem, ale postaram się teraz zaglądać na bieżąco na wizaż. Postaram się.
Nie próbuję nadrabiać, ok ?;*

Byłam w Krakowie, z dietą nie tragicznie lecz też nie idealnie.
Dziś byłam na siłowni, jutro też idę. Potem jadę do pracy więc czwartek i piątek biegam. Sobota i niedziela siłownia, a potem z powrotem do pracy pewnie na około 1,5 tygodnia także będę pobijać rekordy (mam nadzieję) na moje 10 km

Zerknęłam tylko na to co jest na tej stronie i się wystraszyłam tym co Monte pisze ! Kochana w ogóle nie ma co rozpamiętywać. Przecież pisałam Ci jak ja miała, że wżerałam 2 magnum, paczkę ptasiego mleczka i w ogóle WTF co się dzieję, dlaczego ja to robię. Ale nieważne. Już to zrobiłaś, kij z tym. Jutro z pięknym uśmiechem kontynuujesz naszą przygodę ze zdrowym stylem życia. Zagryź zęby, zostaw czekoladę. Pewnie po takiej wpadce będziesz potrzebować dzień lub dwa by zwalczyć pokusę, ale nie ma w ogóle o czym mówić, bo wiadomo, że to zwalczysz.

Co u Was ? coś mnie ominęło ?

[Melonade]

Napisane przez ciao_ewa

Mychy moje Ukochane ! Nie wiem jak będzie z czasem, ale postaram się teraz zaglądać na bieżąco na wizaż. Postaram się.
Nie próbuję nadrabiać, ok ?;*

Byłam w Krakowie, z dietą nie tragicznie lecz też nie idealnie.
Dziś byłam na siłowni, jutro też idę. Potem jadę do pracy więc czwartek i piątek biegam. Sobota i niedziela siłownia, a potem z powrotem do pracy pewnie na około 1,5 tygodnia także będę pobijać rekordy (mam nadzieję) na moje 10 km

Zerknęłam tylko na to co jest na tej stronie i się wystraszyłam tym co Monte pisze ! Kochana w ogóle nie ma co rozpamiętywać. Przecież pisałam Ci jak ja miała, że wżerałam 2 magnum, paczkę ptasiego mleczka i w ogóle WTF co się dzieję, dlaczego ja to robię. Ale nieważne. Już to zrobiłaś, kij z tym. Jutro z pięknym uśmiechem kontynuujesz naszą przygodę ze zdrowym stylem życia. Zagryź zęby, zostaw czekoladę. Pewnie po takiej wpadce będziesz potrzebować dzień lub dwa by zwalczyć pokusę, ale nie ma w ogóle o czym mówić, bo wiadomo, że to zwalczysz.

Co u Was ? coś mnie ominęło ?

Ostatnio tu cisza i pustka, więc chyba wiele nie przegapiłaś.

[ilo16na]

Hej

dla wszystkich ktore zjadly niedozwolne rzeczy(tak czytalam o ptasim mleczku itd )
Ej co wy robicie?

Wstyd Wam chociaz?

Ja dodam ze co kilka dni biore tabletke na alergie po ktorej jestem strasznie spiaca i chce mi sie bardziej jesc( a w sumie jestem przed okresem tez) i nie jem nic co nie moge. (ew wrypalam z glodu przed obiadem wczoraj ogorki malosolne)
Motywacja -mam mało czasu i duzo do zrobienia

[Unex]

dziewczyny, pozniej odpisze bo zbieram sie do pracy
posilki przygotowane, dzis jest nowy dzien, mam lepszy humor, zobaczymy

[Sabasza]

Napisane przez ilo16na

Ja dodam ze co kilka dni biore tabletke na alergie po ktorej jestem strasznie spiaca i chce mi sie bardziej jesc( a w sumie jestem przed okresem tez) i nie jem nic co nie moge. (ew wrypalam z glodu przed obiadem wczoraj ogorki malosolne)
Motywacja -mam mało czasu i duzo do zrobienia

Zmeczenie, oslabienie, sennosc, ktore nie sa spowodowane 'normalnym' wysilkiem fizycznym, to dla mnie osobiscie najgorsze momenty podczas diety. Nieprzespana noc, jakies przeziebienie i moj organizm momentalnie zaczyna wrzeszczec o wiecej jedzenia, blaga po prostu zeby mu dorzucic paliwa. Takze trzymaj sie

Swoja droga, jak zaczelam diete to po dwoch tygodniach mialam okres, i w sumie nie zauwazylam wtedy zadnych tendencji w te czy wewte. Teraz jak bede miala to sie przyjrze tej sprawuszce, bo czytam tu czesto, ze podczas okresu wiele dziewczyn ma ochote jesc wiecej. Ja nigdy nie odczuwalam zadnych zmian podczas okresu, z wyjatkiem bolu podczas pierwszego dnia, ale tez nigdy nie zwracalam uwagi na to, czy waga mi sie wtedy zmienia jakos.

[Melonade]

Napisane przez ilo16na

Hej

dla wszystkich ktore zjadly niedozwolne rzeczy(tak czytalam o ptasim mleczku itd )
Ej co wy robicie?

Wstyd Wam chociaz?

Ja dodam ze co kilka dni biore tabletke na alergie po ktorej jestem strasznie spiaca i chce mi sie bardziej jesc( a w sumie jestem przed okresem tez) i nie jem nic co nie moge. (ew wrypalam z glodu przed obiadem wczoraj ogorki malosolne)
Motywacja -mam mało czasu i duzo do zrobienia

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez Sabasza

Zmeczenie, oslabienie, sennosc, ktore nie sa spowodowane 'normalnym' wysilkiem fizycznym, to dla mnie osobiscie najgorsze momenty podczas diety. Nieprzespana noc, jakies przeziebienie i moj organizm momentalnie zaczyna wrzeszczec o wiecej jedzenia, blaga po prostu zeby mu dorzucic paliwa. Takze trzymaj sie

Swoja droga, jak zaczelam diete to po dwoch tygodniach mialam okres, i w sumie nie zauwazylam wtedy zadnych tendencji w te czy wewte. Teraz jak bede miala to sie przyjrze tej sprawuszce, bo czytam tu czesto, ze podczas okresu wiele dziewczyn ma ochote jesc wiecej. Ja nigdy nie odczuwalam zadnych zmian podczas okresu, z wyjatkiem bolu podczas pierwszego dnia, ale tez nigdy nie zwracalam uwagi na to, czy waga mi sie wtedy zmienia jakos.

Dla mnie niewyspanie to jest jedna z najgorszych rzeczy, które mnie mogą spotkać podczas diety. Wciągnęłabym wtedy wszystko jak odkurzacz, a najchętniej to fast foody.

Może po prostu jesteś szczęściarą i nie masz PMSa itp., tylko pozazdrościć.

[ciao_ewa]

melonade No a jak tam u Ciebie ?;* Jak dieta, ćwiczenia ?
A pustka, bo czasu nie macie czy po prostu ciche dni ?;D

unex trzymam kciuki ! udanego ;*

sabasza ja też raczej nie mam zmian na wadze przy okresie. raz czy dwa się zdarzyło, ale nałożyło się to tez z jakimiś dietowymi grzeszkami i pewnie dlatego miałam mniejsze spadki. Mam nadzieję, że w tym tygodniu będę mieć duży spadek, bo coś utknęłam od jakiegoś czasu na 68 kg. Dzisiaj też na wadze 68,1. Zobaczymy.
A jak Tobie idzie ?

[pannaatopowa]

Zauważyłam, że ostatnio nie mam apetytu na słodkie. Mimo, że jestem przed okresem. Ostatnio ograniczam mięso i jem więcej strączkowych. Może to o to chodzi? Mój organizm chce więcej węgli mniej białka?

Jak się domyślacie, skoro od dwóch dni robię pierożki, to moja dieta chwilowo jest pierożkowa głównie. Nie bawię się w obiady Dziś zrobię jakąś zupę warzywną Lepienie pierogów mi służy już 0,6 kilo w dół. Oby się utrzymało o piątku No i łapy będę miała jak pudzian Dziś ostatnia partia i kotlety jęczmienne

[Melonade]

Napisane przez ciao_ewa

melonade No a jak tam u Ciebie ?;* Jak dieta, ćwiczenia ?
A pustka, bo czasu nie macie czy po prostu ciche dni ?;D

unex trzymam kciuki ! udanego ;*

sabasza ja też raczej nie mam zmian na wadze przy okresie. raz czy dwa się zdarzyło, ale nałożyło się to tez z jakimiś dietowymi grzeszkami i pewnie dlatego miałam mniejsze spadki. Mam nadzieję, że w tym tygodniu będę mieć duży spadek, bo coś utknęłam od jakiegoś czasu na 68 kg. Dzisiaj też na wadze 68,1. Zobaczymy.
A jak Tobie idzie ?

Ja nie mam czasu, nie wiem jak dziewczyny.
Napisałam Ci na fb.

[Monte_]

Mel dziękuję Wczoraj pojechałam specjalnie dłużej, żeby mi wywiało głupie myśli z głowy
Ewa super że jesteś Dzisiaj już chyba lepiej, chociaż jeszcze cały dzień przede mną W ogole dzięki za wszystko co mi wczoraj napisałaś, bo trochę się dzięki temu ogarnęłam
No to trzymałaś się dzielnie w Krakowie i wielkie oklaski za plan treningowy
Ilona ja już postaram się grzecznie Pięknie Ci idzie i trzymaj tak dalej
Unex trzymam kciuki żebys wróciła na swoje tory. Ty za mnie lepiej też trzymaj
Sabasza to fajnie masz, bo u mnie organizm przed @ totalnie wariuje, zwykle wtedy się łamię i wpierdzielam co się da
Panna jesteś niesamowita z tymi pierożkami Sama bym takie chętnie zjadła, może się zmobilizuję i sobie ulepię


Dzisiaj trenuję 1h20min FBW wieczorem! I prosze mnie dopilnować żeby tak było

[Sabasza]

Dziewczyny, olsnijcie mnie prosze bom glupia. Jak czytam forum to przy jadlospisach podawane sa literki, rozumiem ze oznaczaja one rodzaj diety, na przyklad R=Redukcja.

Ale nie moge odszyfrowac pozostalych, P, U.. jeszcze jakies? Poratujcie, bo nie moge nigdzie znalezc wyjasnienia

[pozeczkowa]

pannaatopowa, a powiedz, jak mrozisz pierogi? bo mi się cholery zawsze sklejają i do dupy się nadają a nie do gotowania po wyjęciu z zamrażarki... więc ja pierogów nie robiłam już dobrze ze dwa lata, bo nie opłaca się lepić 20 sztuk na jeden obiad, a przechowywać nie umiem

ruszyłam tyłek na stepper, wlazłam na 70. piętro, nie czuję nóg, a do pracy na 8h trzeba się pofatygować

[thenerdqueen]

Sabasza: U - utrzymanie, P - przytycie

[Sabasza]

Napisane przez thenerdqueen

Sabasza: U - utrzymanie, P - przytycie

P tak mi sie zdawalo, ale tego U to nie moglam rozszyfrowac, balon ze mnie Dzieki

[Bella2212]

Napisane przez pozeczkowa

pannaatopowa, a powiedz, jak mrozisz pierogi? bo mi się cholery zawsze sklejają i do dupy się nadają a nie do gotowania po wyjęciu z zamrażarki... więc ja pierogów nie robiłam już dobrze ze dwa lata, bo nie opłaca się lepić 20 sztuk na jeden obiad, a przechowywać nie umiem

Mu w domu mrozimy pierogi poukładane na desce tak żeby się nie stykały. Dopiero jak zamarzną to zbieramy je z deseczki dla woreczkow i do zamrażalnika. Nie są sklejone i możesz trzymać wszystkie w jednym woreczku i wyciągać tyle ile Ci danego dnia potrzeba zanim je ułożysz na desce do mrożenia możesz ją obsypac mąką żeby się łatwiej odklejały.

Cześć dziewczyny <3

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Literówek bez liku ale to z tel :-P odzwyczaiłam się od forum

[Unex]

Jak juz pisalam jestem mega zdemotywowana. Bleeh.
jadlospis trzymam, o 5;30 musze wrocic do pracy.

czasem mam wrazenie, ze nigdy nie schudne

[pannaatopowa]

Napisane przez pozeczkowa

pannaatopowa, a powiedz, jak mrozisz pierogi? bo mi się cholery zawsze sklejają i do dupy się nadają a nie do gotowania po wyjęciu z zamrażarki... więc ja pierogów nie robiłam już dobrze ze dwa lata, bo nie opłaca się lepić 20 sztuk na jeden obiad, a przechowywać nie umiem

ruszyłam tyłek na stepper, wlazłam na 70. piętro, nie czuję nóg, a do pracy na 8h trzeba się pofatygować

Tak jak pisała koleżanka u góry. jak wystygną trzeba je poukładać na drewnianej desce (nie wiem jak plastikowa, nie próbowałam) jak zamarzną (nie muszą na kość) trzeba je zdjąć i wsadzić do woreczka, albo i wtedy do pudełka nawet, wtedy się wyciągnie po jednym

[Sabasza]

Napisane przez Unex

Jak juz pisalam jestem mega zdemotywowana. Bleeh.
jadlospis trzymam, o 5;30 musze wrocic do pracy.

czasem mam wrazenie, ze nigdy nie schudne

Jestes zdemotywowana wynikami czy nastroj ci siadl jakos?

W ubieglym tygodniu mialas 1kg w dół

[Unex]

Napisane przez Sabasza

Jestes zdemotywowana wynikami czy nastroj ci siadl jakos?

W ubieglym tygodniu mialas 1kg w dół

zdemotywowana i tez nastroj mi siadl przez to..
bo wiesz, dobrze mi idzie a nagle mi odbija, sa wpadki i waga wraca.
teraz woda zatrzymana i waga olbrzymia, ehh
sama sobie winna jestem

[pannaatopowa]

melduję posłusznie 50 pierogów z kaszą i pieczarkami i 30 kotletów jęczmiennych Ciekawe czy kotlety można pomrozić.... hmmmm zobaczymy

Jutro będzie mięsny obiad, przynajmniej brat będzie taki miał. jest wywar z mięsa po brata pierogach i zrobię z niego sos

Od paru lat myślałam o nie jedzeniu mięsa (od około 10), ale zawsze byłoby "może kiedyś". Ostatnio w weekend byłam u przyjaciółki. Jej matka jest taką typową kobietą ze wsi. Dostała od syna gęś. Oczywiście zabiła ją i obrobiła. Ja nie wyszłam z pokoju aż nie byłam pewna że nie ma żadnych dowodów zbrodni. Chyba te krzyki gęsi wywarły na mnie taki wpływ, że przyśpieszyłam decyzję. Mieszkam na wsi, rodzice kiedyś kupowali świniaka, ale nigdy nie byłam przy uboju i rozbiorze. No i zerwałam z facetem (co wiecie) on jest mięsolubny a każda kobieta lubi jak jej facet chwali jej kuchnię (a moja była chwalona, że hej) i jakoś wegetarianizm zszedł na dalszy plan. Teraz martwie się tylko o siebie i gotuję tylko co ja lubię

Dziś przypomniałam sobie o pudełkach sistema. Nie ma ich w moich mieście. A z przegródkami były tylko wielkie kufry. No ja nie zjem tyle. Więc zostaje Internet. Miałyście styczność z butelkami tej firmy? Dobre by było do wyciskanych soków i herbaty. No i wody (filtr już działa. Pomoczyłam przez godzinę, umyłam ze dwa razy dzbanek i woda jest dobra. Nie wiem o co chodziło. To nie mogła być kwestia taniego dzbanka, bo filtr dla wszystkich jest taki sam.

[Sabasza]

Napisane przez pannaatopowa

Dziś przypomniałam sobie o pudełkach sistema. Nie ma ich w moich mieście. A z przegródkami były tylko wielkie kufry. No ja nie zjem tyle. Więc zostaje Internet. Miałyście styczność z butelkami tej firmy? Dobre by było do wyciskanych soków i herbaty. No i wody (filtr już działa. Pomoczyłam przez godzinę, umyłam ze dwa razy dzbanek i woda jest dobra. Nie wiem o co chodziło. To nie mogła być kwestia taniego dzbanka, bo filtr dla wszystkich jest taki sam.

Ja uzywam juz praktycznie tylko sistemy (dopoki nie znajde czegos fajniejszego). Trafialam na pojemniki duzo drozsze, ale niekoniecznie lepsze niz Sistema. Chociaz nadal poszukuje pojemnika idealnego
Caly czas tez dokupuje jakies do kolekcji, nawet dzisiaj przynioslam kolejne dwa

A o jakich butelkach Sistemy mowisz? Dalabys jakis link?

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez Unex

zdemotywowana i tez nastroj mi siadl przez to..
bo wiesz, dobrze mi idzie a nagle mi odbija, sa wpadki i waga wraca.
teraz woda zatrzymana i waga olbrzymia, ehh
sama sobie winna jestem

Pewnie juz tu o tym pisalas, ale ciezko sie doszukac wszystkich informacji, ale od jak dawna probujesz zrzucic wage? Tzn jak dlugo jestes na diecie?

[pannaatopowa]

@Sabasza: nie myślalam o żadnej konkretnej. Ale raczej coś z miękkiego materiału, abym mogła zgnieść po wypiciu (więcej miejsca w torbie)