Dylemat moralny - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-29, 11:49   #121
amelj
Wtajemniczenie
 
Avatar amelj
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 174
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Do dziś pamiętam jak mnie krew zalała, kiedy zostałam po godzinach w pracy, żeby ogarnąć obowiązki koleżanki, której "dziecko zachorowało". Tak bardzo zachorowało, że jak po pracy poszłam do galerii handlowej, spotkałam ją z naręczem toreb z przeróżnych dorosłych sklepów odzieżowych. "a bo wiesz, przed godzinami szczytu jest jeszcze mały ruch i można w spokoju zakupy porobić, nie gniewasz się oczywiście". No oczywiście.

Są uczciwe, dostające po dupie od systemu i chcące jakoś w tym bagnie funkcjonować, system je wręcz zmusza do kombinowania. A są też takie, które uważają, że im się należy, bo tak. Bo po co się narobić, skoro można nic nie robić i zarobić, prawda?
Hahaha skąd ja to znam?>
drabineczka co racja to racja, jak nie dzieckiem to wywinie się czymś innym.
Of kors wszystko rozumiem i matki jak najbardziej, które muszą coś załatwić, albo pobyć z dzieckiem, ale ja również jak narazie jestem świadkiem tylko i wyłącznie nadużyć i to sporych. Przykład z ostatnich tygodni- "matka" zwalnia się z pracy w celu podania antybiotyku 13 letniemu dziecku (co już dla mnie jest absurdalne!) a potem słyszę jak mówi mu przez telefon szeptem:"Jestes u kolezanki? Ok. Antybiotyk wziąłes? Ok."
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc,
niech płonie starość tuż przed kresem dni,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc,
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich,
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
amelj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 11:59   #122
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Dylemat moralny

ja ogólnie wychodzę z założenia że mnie mało co obchodzi. wiem że uczzciwa i fair wobec mnie jest jedna osoba, więc jej zawsze idę na rękę jeśli jest możliwość
natomiast jet jedna kombinatorka, która dzień wcześniej ci dzwoni że masz przyjść w sobotę na wieczór bo ona w poniedziałek ma poprawkę xDDDDDDDDDDDD

tzn ogólnie ludzie wstydu nie mają i nie rozumiem po co się ktoś zatrudnia skoro mu się nie chce pracować. przez miesiąc 3 razy mnie poprosiła żebym przyszła szybciej albo została dłużej.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:00   #123
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Dylemat moralny

Jestem za tym aby wszystkie ,które tu tak psioczą na tych złych pracodawców,same założyły działalność ,zatrudniły pracowników i się użerały.U nas w Polszy ciągle jeszcze jest tak ,że się podcina gałąź na której się siedzi. Bądź dobra dla pracownika, dawaj urlopy kiedy tylko chce , błogosław za ciążę , idź na rękę w czym tylko możesz a i tak nie dogodzisz. Znam to z autopsji; ginące materiały, zepsute ze zwykłego niedbalstwa maszyny ,wreszcie zwykłe kradzieże.No bywa ,niestety.A jak zwolnisz ,no sku....n.Dlatego nie mam pracowników ,mam święty spokój. Ja nie wiem ,panuje jakiś mit ,że prywatny przedsiębiorca to krezus ,niestety obalę ten mit, pewnie są tacy ale często ,gęsto taki pracodawca tyra więcej i ma więcej odpowiedzialności niż pracownik. Wolne to ja mogę na palcach u jednej reki policzyć,zakupy tylko w niedzielę, wczasy pierwszy raz po 15 latach. Raj normalnie.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:04   #124
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Jestem za tym aby wszystkie ,które tu tak psioczą na tych złych pracodawców,same założyły działalność ,zatrudniły pracowników i się użerały.U nas w Polszy ciągle jeszcze jest tak ,że się podcina gałąź na której się siedzi. Bądź dobra dla pracownika, dawaj urlopy kiedy tylko chce , błogosław za ciążę , idź na rękę w czym tylko możesz a i tak nie dogodzisz. Znam to z autopsji; ginące materiały, zepsute ze zwykłego niedbalstwa maszyny ,wreszcie zwykłe kradzieże.No bywa ,niestety.A jak zwolnisz ,no sku....n.Dlatego nie mam pracowników ,mam święty spokój. Ja nie wiem ,panuje jakiś mit ,że prywatny przedsiębiorca to krezus ,niestety obalę ten mit, pewnie są tacy ale często ,gęsto taki pracodawca tyra więcej i ma więcej odpowiedzialności niż pracownik. Wolne to ja mogę na palcach u jednej reki policzyć,zakupy tylko w niedzielę, wczasy pierwszy raz po 15 latach. Raj normalnie.
a skąd ty wiesz co ja robię? np tłumacząc jesteś w pracy 24 na dobę. uwierz mi, wiem co to znaczy brak wolnego. a i moi rodzice poza etatem prowadzą działalnosć w którą w sumie często angażuje się cała rodzina. ale co to zmienia twoim zdaniem? skoro poza pracą na etacie dorabiam i skoro moja rodzina poza pracą na etacie, ma działalność, to teraz mogę się wymądrzać bardziej niż inni?

dobrze, że to robię zmarnować taką szansę
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:05   #125
amelj
Wtajemniczenie
 
Avatar amelj
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 174
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
ja ogólnie wychodzę z założenia że mnie mało co obchodzi. wiem że uczzciwa i fair wobec mnie jest jedna osoba, więc jej zawsze idę na rękę jeśli jest możliwość
natomiast jet jedna kombinatorka, która dzień wcześniej ci dzwoni że masz przyjść w sobotę na wieczór bo ona w poniedziałek ma poprawkę xDDDDDDDDDDDD

tzn ogólnie ludzie wstydu nie mają i nie rozumiem po co się ktoś zatrudnia skoro mu się nie chce pracować. przez miesiąc 3 razy mnie poprosiła żebym przyszła szybciej albo została dłużej.
Też tego nie pojmuje.
Mnie też w sumie mało to obchodzi, ale... do momentu kiedy tego konsekwencje nie są dla mnie odczuwalne Gorzej jeśli to ja mam potem urwanie głowy w pracy
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc,
niech płonie starość tuż przed kresem dni,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc,
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich,
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
amelj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:07   #126
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez amelj Pokaż wiadomość
Też tego nie pojmuje.
Mnie też w sumie mało to obchodzi, ale... do momentu kiedy tego konsekwencje nie są dla mnie odczuwalne Gorzej jeśli to ja mam potem urwanie głowy w pracy
ja wychodzę z założenia że szefowa nie jest kretynką bo często dogląda pracy i widzi co po kim jakie zostaje kto co robi kto zostaje i czemu
a że dalej trzyma trutnia, to jest jej sprawa. ja w sumie stąd idę i tak niedługo to mnie to gila ale dziwię się jak tu dłużej niż na sezon wytrzymują
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:10   #127
amelj
Wtajemniczenie
 
Avatar amelj
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 174
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Jestem za tym aby wszystkie ,które tu tak psioczą na tych złych pracodawców,same założyły działalność ,zatrudniły pracowników i się użerały.U nas w Polszy ciągle jeszcze jest tak ,że się podcina gałąź na której się siedzi. Bądź dobra dla pracownika, dawaj urlopy kiedy tylko chce , błogosław za ciążę , idź na rękę w czym tylko możesz a i tak nie dogodzisz. Znam to z autopsji; ginące materiały, zepsute ze zwykłego niedbalstwa maszyny ,wreszcie zwykłe kradzieże.No bywa ,niestety.A jak zwolnisz ,no sku....n.Dlatego nie mam pracowników ,mam święty spokój. Ja nie wiem ,panuje jakiś mit ,że prywatny przedsiębiorca to krezus ,niestety obalę ten mit, pewnie są tacy ale często ,gęsto taki pracodawca tyra więcej i ma więcej odpowiedzialności niż pracownik. Wolne to ja mogę na palcach u jednej reki policzyć,zakupy tylko w niedzielę, wczasy pierwszy raz po 15 latach. Raj normalnie.
Nie każdy psioczy, ja Cię np rozumiem. Ale to nie zmienia faktu, że ja w swoim życiu nie trafiam na uczciwych pracodawców, a bardzo bym chciała uczciwie pracować u normalnego p-dawcy a nie jakieś śmieciowe umowy i patrzenie na mnie pod kątem (kiedy pojawiła się obrączka) zaciążania.
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc,
niech płonie starość tuż przed kresem dni,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc,
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich,
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
amelj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:12   #128
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
a skąd ty wiesz co ja robię? np tłumacząc jesteś w pracy 24 na dobę. uwierz mi, wiem co to znaczy brak wolnego. a i moi rodzice poza etatem prowadzą działalnosć w którą w sumie często angażuje się cała rodzina. ale co to zmienia twoim zdaniem? skoro poza pracą na etacie dorabiam i skoro moja rodzina poza pracą na etacie, ma działalność, to teraz mogę się wymądrzać bardziej niż inni?

dobrze, że to robię zmarnować taką szansę
Akurat nie piłam konkretnie do ciebie ,nie wiem skąd to święte oburzenie. Wymądrzaj się ile chcesz ,ja też tak będę robić.Przecież to wizaż.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:13   #129
amelj
Wtajemniczenie
 
Avatar amelj
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 174
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
ja wychodzę z założenia że szefowa nie jest kretynką bo często dogląda pracy i widzi co po kim jakie zostaje kto co robi kto zostaje i czemu
a że dalej trzyma trutnia, to jest jej sprawa. ja w sumie stąd idę i tak niedługo to mnie to gila ale dziwię się jak tu dłużej niż na sezon wytrzymują


To gratuluje Ja jestem w trakcie szukania czegoś innego, bo mam dosyć robienia za papierek po cukierku.
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc,
niech płonie starość tuż przed kresem dni,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc,
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich,
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
amelj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:15   #130
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ale ja nie twierdzę, że to bycie matką robi z człowieka świnię tylko że bycie matką daje świni możliwości. I bronienie świni tylko dlatego, że dała nam człowieka, który będzie pracował na nasze he he he emerytury, sorry ale mi nie pasuje.

Swinia nie potrzebuje możliwości bo sama je tworzy.

U nas jedna pracownica, ze 3 lata (czy dłuzej? bo mnie wtedy jeszcze tu nie było) wisiała na lewych L4 od psychiatry.
Panienka nie dzieciata.
Potrafiłą w tym czasie przychodzić z odwiedzinami do kolegów z pracy na długą pzrerwę i w oczy sie smaić jaka to jest sprytna.

W końcuówczesna włascicielka, pokserowała te zwolnienia, umówiła się na wizytę do owego doktorka i powiedziałą tam, ze jeszcze jedno L4 dla tej panny i zgłasza to do sprawdzenia, czy te zwolnienia faktycznie się należały ze wzgledu na stan zdrowia.
I wiecej panna zwolnienia nie przyniosłą bo: jak przyszłą do pracy po zwolnieniu, to już pierwszego dnia wyleciała.
A jak znam życie, to jedynie z zaskoczenia nie miała innego i pewnie długo by nie trwało, ze by znalazła innego lekarza któremu by : wciskała kit, uprosiła, lata mu to i wypisuje każdemu.

W bonusie pożegnalnym, przedefilowała przez firmę cała czereda bhpowców, sanepidu i z PiPu tez byli- wszędzie ponapisywała donosy z palca wyssane.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:23   #131
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś w tej sytuacji robi kogoś w balona, to system kobiety a nie odwrotnie.
osoba na zastępstwo powinna dostać umowę , choćby na czas określony - te półtora roku czy coś.
no to dostała. Na długość zwolnienia / urlopu macierzyńskiego / urlopu wychowawczego branego w częściach. Co oznacza robienie ładnych parę lat na umowach na czas określony. Nie można jej dać normalnego etatu, nie dostanie umowy na czas nieokreślony, mimo że jej stopień awansu zawodowego by na to pozwalał.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ale jak widze po tej historyjce i po tym co pisze Drabina, to największy syf jest jak zwykle w państwówce.
nie rzekłabym tak; dziewczyna przynajmniej miała umowę o pracę, a nie robiła w jakimś systemie pracy tymczasowej, który polega na tym, że tymczasowo przez rok, dwa lub pięć robisz na tej samej kasie w tym samym markecie, ino umowy podpisujesz co dwa tygodnie.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Wszyscy musza siedziec po godzinach żeby zrobić, a złe mamusie sa asertywne i polecimy na bruk.
jakby większosć z Was była asertywna, to by nie było siedzenia po godzinach tylko więcej przyjetych pracowników do zrobienia roboty w czasie roboty.
nie, to nie tak, że by przyjęto więcej pracowników. Po prostu, nie udałoby się dopiąć projektu, jakiś kwit by nie został wypełniony albo coś innego się nie skleiło, i moglibyśmy się z zieloną trawką witać.

Nawiasem mówiąc, niedawno koleżanka wyskoczyła z głębokimi przemyśleniami na temat niemożności powrotu do pracy na macierzyńskim i konieczności wzięcia wychowawczego. Tydzień lub dwa przed końcem tego pierwszego. U mnie na zakładzie możesz naprawdę dostosować godziny i dni pracy do swoich potrzeb, możesz stawać na uszach i nimi symultanicznie klaskać, a szef Ci się zgodzi. To nie jest tak, że się nie da dogadać i jedynie wychowawczy ratuje życie rodzinne. Nie jest też tak, że ktoś będzie krzywo patrzył na parę miesięcy wychowawczego. Ale na litość, objawienie takiej decyzji chwilę przed jej wejściem w życie jest zwyczajnym świństwem, bo nie, nie da się zatrudnić ot tak kogoś na zastępstwo, u mnie na zakładzie to kupa formalności, ktoś z zespołu musi więc się poczęstować nadgodzinami, ciągnąć obce sobie tematy. I widzisz, wszystko by było w porządku, gdyby było to uprzedzone, można byłoby rzecz podzielić rozsądnie, ludzie mogliby sobie zorganizować czas, rozłożyć obowiązki. Myślisz, że ci, którzy zalosowali dodatkowe obowiązki, bo droga koleżanka myślała tylko o sobie i swoim dzidzi, to nie mają życia rodzinnego?

Edytowane przez rembertowa
Czas edycji: 2015-06-29 o 12:43
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:30   #132
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez amelj Pokaż wiadomość
[/B]

To gratuluje Ja jestem w trakcie szukania czegoś innego, bo mam dosyć robienia za papierek po cukierku.
ja pisałam - w roku szkolnym mam fajną pracę. od września do połowy czerwca. już niemalże 2,5 roku. wszystko ekstra. tylko to zlecenia i w lato robię różne rzeczy. byłam wychowawcą kolonijnym 2 lata temu, co mi się baaardzo spodobało, ale trudno się dostać mimo kwalifikacji. teraz drugi rok z rzędu siedzę na recepcji i pięknie wyglądam
gdyby nie fakt że siedzę na wizażu i klepię na fejsie raz na godzine odbierając telefon, to bym to olała i żyła z oszczędności. ale wypłata jest adekwatna do wysiłku
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:45   #133
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Swinia nie potrzebuje możliwości bo sama je tworzy.

U nas jedna pracownica, ze 3 lata (czy dłuzej? bo mnie wtedy jeszcze tu nie było) wisiała na lewych L4 od psychiatry.
Panienka nie dzieciata.
Potrafiłą w tym czasie przychodzić z odwiedzinami do kolegów z pracy na długą pzrerwę i w oczy sie smaić jaka to jest sprytna.

W końcuówczesna włascicielka, pokserowała te zwolnienia, umówiła się na wizytę do owego doktorka i powiedziałą tam, ze jeszcze jedno L4 dla tej panny i zgłasza to do sprawdzenia, czy te zwolnienia faktycznie się należały ze wzgledu na stan zdrowia.
I wiecej panna zwolnienia nie przyniosłą bo: jak przyszłą do pracy po zwolnieniu, to już pierwszego dnia wyleciała.
A jak znam życie, to jedynie z zaskoczenia nie miała innego i pewnie długo by nie trwało, ze by znalazła innego lekarza któremu by : wciskała kit, uprosiła, lata mu to i wypisuje każdemu.

W bonusie pożegnalnym, przedefilowała przez firmę cała czereda bhpowców, sanepidu i z PiPu tez byli- wszędzie ponapisywała donosy z palca wyssane.
a zus się nie zainteresował takim długim zwolnieniem?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:47   #134
amelj
Wtajemniczenie
 
Avatar amelj
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 174
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
a zus się nie zainteresował takim długim zwolnieniem?
Ja znam laskę, której psychiatra wystawiał lewe zwolnienia, a jak jezdziła na komisje sie pokazac to on w tej komisji siedział i tak to się kreciło
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc,
niech płonie starość tuż przed kresem dni,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc,
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich,
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
amelj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:50   #135
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Dylemat moralny

ja raczej znam przypadki ozdrawiania ludzi w trakcie komisji
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:51   #136
amelj
Wtajemniczenie
 
Avatar amelj
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 174
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ja raczej znam przypadki ozdrawiania ludzi w trakcie komisji
Może tam się Jezus cudownie objawia?
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc,
niech płonie starość tuż przed kresem dni,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc,
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich,
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
amelj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 12:53   #137
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Dylemat moralny

uzdrowiciele zasiadają w komisji
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 13:12   #138
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
a zus się nie zainteresował takim długim zwolnieniem?

Wtedy to się aż tak ZUS nie interesował.
To teraz potrafią przylecieć do pracownika na kontrolę jak ma zwolnienie raz , dwa razy w roku po kilka dni i leży akurat półmartwy z gilem do pasa.

O, no i niezły przykład, od około 15 lat (bo wtedy ta gwiazda L4 tu pracowała) drugi nikt taki "sprytny inaczej" się nie trafił.

swoją drogą, te komisje to są jakieś "inne". Pracownica miała kontuzję ręki uniemożliwiająca pracę manualną do jakiej jest zatrudniona.
A Ci ja napadli, ze może chodzić do pracy skoro może ... chodzić.
Tylko ciekawe co by miała robić u nas i za co jej mielibyśmy płacić? Za chodzenie


Rembertowa, , zdarzają się ludzie bezmyślni czy nieuczciwi, ale to nie jest domeną osób dzieciatych jak próbujesz wmawiać.
Równie dobrze Ty mogłaś wpaśc pod ciezarówkę lub dostać choroby albo : UWAGA! - dostać propozycję pracy lepszej za o wiele bardziej "godną" pensję z zastrzeżeniem: od jutra albo zapomnij i się zwyczajnie z dnia na dzień galopem zwolnić i też by(ście) poszli na zieloną trwkę.

I o dziwo nie przez Ciebie że zaniemogłaś, czy się zwolniłaś w trakcie projekyu, tylko przez kiepskie zarządzanie u Was podszyte jak widzę niewolniczym systemem pracy.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 13:41   #139
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Rembertowa, , zdarzają się ludzie bezmyślni czy nieuczciwi, ale to nie jest domeną osób dzieciatych jak próbujesz wmawiać.
Równie dobrze Ty mogłaś wpaśc pod ciezarówkę lub dostać choroby albo : UWAGA! - dostać propozycję pracy lepszej za o wiele bardziej "godną" pensję z zastrzeżeniem: od jutra albo zapomnij i się zwyczajnie z dnia na dzień galopem zwolnić i też by(ście) poszli na zieloną trwkę.

I o dziwo nie przez Ciebie że zaniemogłaś, czy się zwolniłaś w trakcie projekyu, tylko przez kiepskie zarządzanie u Was podszyte jak widzę niewolniczym systemem pracy.
kiepskie zarządzanie kiepskim zarządzaniem, fabryka rozległa, ale lokalnie można jednak coś tam sensownie ukleić. Ale widzisz. Nie zawsze da się kogoś zatrudnić z dnia na dzień, nie zawsze da się nowego skierować na stosowną taśmę w ciągu dnia czy tygodnia. U nas się nie daje, to duża fabryka jest i dość skomplikowane jest praktykowane tutaj wkręcanie śrubek. Znalezienie z dnia na dzień odpowiedniego specjalisty jest umiarkowanie niemożliwe; do tego masz jeszcze rozmaite regulacje, które stają na drodze do jego zatrudnienia. Dlatego dobrze jest, jak pracujesz z lojalnymi ludźmi, lojalnymi wobec zespołu, którzy takie rzeczy kumają i nie odstawiają numerów, które powodują, że kilka osób dostaje nowe, fantazyjne obowiązki.

Oczywiście, że takie numery wyrabiają nie tylko matki dzieciom. Tyle tylko, że akurat one mają jakieś tam społeczne przyzwolenie - które widać i w tym wątku. Nie przejmuj się nikim, nie przejmuj się niczym, zatrudnij się na stanowisku, na którym nie będziesz mogła pracować w ciąży i zachodź, zachodź natychmiast, ino mig. Jak dla mnie to zwyczajnie nieklawe - i dobrze też jednak uwzględniać, że prócz pracodawcy, podkłada się często nogę współpracownikom.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 14:09   #140
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 201
Dot.: Dylemat moralny

Z innej beczki to trochę dziwne mieć smaka na daną pracę, w danym zawodzie i starać się o dziecko? Jak można mieć zapał na obie rzeczy? Mnie to się lekko w głowie nie mieści (nie jestem matką) ale wiem, że np. jeżeli chcę gdzies chodzić, gdzieś się udzielać, coś robić to nie dążę do czegoś co mnie nie dysponuje a zwłaszcza na starcie gdy urlop może mi wszystko przekreślić...
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 14:10   #141
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez MalinowaMilka Pokaż wiadomość
Z innej beczki to trochę dziwne mieć smaka na daną pracę, w danym zawodzie i starać się o dziecko? Jak można mieć zapał na obie rzeczy? Mnie to się lekko w głowie nie mieści (nie jestem matką) ale wiem, że np. jeżeli chcę gdzies chodzić, gdzieś się udzielać, coś robić to nie dążę do czegoś co mnie nie dysponuje a zwłaszcza na starcie gdy urlop może mi wszystko przekreślić...
oderwanie od rzeczywistości, level; wizaż

z pewnością te wszystkie kasjerki majątaki sam tok myślenia
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 14:26   #142
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 201
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
oderwanie od rzeczywistości, level; wizaż

z pewnością te wszystkie kasjerki majątaki sam tok myślenia
Nie jestem pewna czy dobrze Cię zrozumiałam ale chodzi mi o to, że jest wolne miejsce pracy, mam zapał na te robotę i jak mi się udaje to zaraz zaczynam starać się o dziecko, no to trochę dziwne... Mimo wszystko...
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 14:41   #143
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez MalinowaMilka Pokaż wiadomość
Nie jestem pewna czy dobrze Cię zrozumiałam ale chodzi mi o to, że jest wolne miejsce pracy, mam zapał na te robotę i jak mi się udaje to zaraz zaczynam starać się o dziecko, no to trochę dziwne... Mimo wszystko...

jesu, no jak Drabina napisała. lever hard.:/


Wiele osób pracuje tam, gdzie im się uda parce dostać a nie na mitycznym wymarzonym stanowisku pracy.

Nawet osoby mające to szczęście że pracują na wymarzonym stanowisku pracy, mogą chcieć od życia coś więcej niż tylko pracownikiem być.
Mogą mieć plan na _życie_ a nie tylko na bycie pracownikiem.
Zycie jest długie, jest czas i na dzieci i na zarobienie się na śmierć do ponad 70 roku życia.

I IMO, dużo sensowniej jest zrobić sobie dziecko jak się jest jeszcze nisko na drabinie kariery i "samorozwoju i realizacji" (słowa szmaty od których mi słabiej) , niż jak się już siedzi wysoko i ma na prawdę dużo do stracenia a nie tylko pracę jakąś w danym miejscu.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 14:50   #144
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
jesu, no jak Drabina napisała. lever hard.:/


Wiele osób pracuje tam, gdzie im się uda parce dostać a nie na mitycznym wymarzonym stanowisku pracy.

Nawet osoby mające to szczęście że pracują na wymarzonym stanowisku pracy, mogą chcieć od życia coś więcej niż tylko pracownikiem być.
Mogą mieć plan na _życie_ a nie tylko na bycie pracownikiem.
Zycie jest długie, jest czas i na dzieci i na zarobienie się na śmierć do ponad 70 roku życia.

I IMO, dużo sensowniej jest zrobić sobie dziecko jak się jest jeszcze nisko na drabinie kariery i "samorozwoju i realizacji" (słowa szmaty od których mi słabiej) , niż jak się już siedzi wysoko i ma na prawdę dużo do stracenia a nie tylko pracę jakąś w danym miejscu.
I ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 14:54   #145
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 201
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
jesu, no jak Drabina napisała. lever hard.:/


Wiele osób pracuje tam, gdzie im się uda parce dostać a nie na mitycznym wymarzonym stanowisku pracy.

Nawet osoby mające to szczęście że pracują na wymarzonym stanowisku pracy, mogą chcieć od życia coś więcej niż tylko pracownikiem być.
Mogą mieć plan na _życie_ a nie tylko na bycie pracownikiem.
Zycie jest długie, jest czas i na dzieci i na zarobienie się na śmierć do ponad 70 roku życia.

I IMO, dużo sensowniej jest zrobić sobie dziecko jak się jest jeszcze nisko na drabinie kariery i "samorozwoju i realizacji" (słowa szmaty od których mi słabiej) , niż jak się już siedzi wysoko i ma na prawdę dużo do stracenia a nie tylko pracę jakąś w danym miejscu.
A czy ja wgl wspomniałam o sytuacji, którą opisujesz
Chodzi mi raczej o sytuację kiedy poluję na jedno konkretne stanowisko w jednej konkretnej firmie "bo tak mi się chce" a nie , że jestem kasjerką gdzie szef burczy , że jakim prawem odczuwam potrzebę wydalania moczu :P
Jasne, że osoba na wymarzonym stanowisku ma prawo się realizować jak chce tylko nie czaje bym chciała np. pracować w super firmie, podejmować się realizacji projektów nie będąc tam nawet jakiś czas by się tą pracą nacieszyć, sytuacje są różne i być może taka kobieta będzie musiała leżeć w szpitalu, brzuchem do góry aż do rozwiązania, później wypada zająć się pociechą więc gdzie tutaj radość z tej pracy?

Akurat gdybym pracowała u pracodawcy, który żeruje na mnie jak np. na kasie lub produkcji to z czystą premedytacją byłabym w stanie zrobić sobie wolne od 1 dnia kiedy dowiedziałabym się o didku i jeszcze z pełną świadomością będąc na stałej umowie planowałabym go. Chrzanić pracodawcę - ciekawe, który byłby na tyle szlachetny by zatrudnić kobietę będącą już w ciąży?

W podanym przeze mnie przykładzie chodziło mi tylko o stanowisko kobiety samej dla siebie w tej sprawie.
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 14:56   #146
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Dylemat moralny

no to ci odpowiadam: nie widzę powodów żeby po roku czy dwóch latach pracy np w szkole, miałabym nie zachodzić w ciążę. jaki jest limit napracowania się? 5? 10? 15 lat?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 15:00   #147
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 201
Dot.: Dylemat moralny

Widzę, że nadal nie rozumiesz. Nie ważne, już może bo chyba nie jestem w stanie wytłumaczyć.

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

To zależy czy jesteś wychowawcą bo jeśli podejmujesz się prowadzenia klasy przez 3 lata to lepiej ich np. nie zostawiać po 2 latach i iść na urlop bo szkodzisz takim osobom i lekko niepoważnie to wygląda.
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 15:02   #148
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Dylemat moralny

musiałabym na łeb upaść żeby decyzję o ciąży odkładać z powodu wychowawstwa xD
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 15:04   #149
MalinowaMilka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 201
Dot.: Dylemat moralny

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
musiałabym na łeb upaść żeby decyzję o ciąży odkładać z powodu wychowawstwa xD
Czyli nie traktujesz swojej pracy poważnie.
Skoro leży Ci i powiewa los Twoich wychowanków. Proste.
MalinowaMilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-29, 15:11   #150
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Dylemat moralny



zaraz z beki pęknie mi wyrostek który wycieli mi kilka lat temu xD

arcyodpowiedzialna sprawa, wychowawstwo. beze mnie świat się zawali i dzieci nie ukończą szkoły. zaczną brać narkotyki, a potem, w wyniku szoku spowodowanego zmianą wychowawcy, rozpoczną grupowe gwałty na uczennicach i wstąpią do ISIS. słyszałam właśnie taką historię, jedna idiotka nie wiedziała jak używać antykoncepcji! i wychowawczynią była. krótko po jej odejściu na urlop, szkoła spłonęła a uczniowie w tej chwili w większości są w więzieniu.

strasznie smutna sprawa, dziwię się, że media milczą. to wszystko wina PO.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-03 22:13:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.